szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Jak byłam mała, to myślałam, ze..


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
pinkie
2008-02-20
Email
Ja myślałam, ze w radio są małe ludziki, które mówią, grają i śpiewają. Poza tym moje radio to była wielka drewniana skrzynka z klawiaturą (zębami) i zielonym okiem i w nocy śniło mi się jako potwór.A WY jakie miałyscie pomysły?
bea1978
2008-02-20
12:04:29
Email
Pinkie ja myślałam tak samo ja Ty! Nawet zaglądałam przez szparki od pokręteł czy w środku ktoś nie tańczy! Po za tym zawsze myślałam, że jak się spojrzy na telewizor z boku, tzn. na ekran to też będzie widać co się dzieje gdzieś tam w dali :)Myślałam również, że jak się skoczy z balkonu i pomacha rączkami to poleci się jak ptak daleko...daleko...- na szczęście nigdy nie odważyłam się próbować. Jednak teraz widzę, że moja córcia ma podobną wyobraźnię i strzegę okien na maxa. Oj wiele głupiutkich rzeczy sobie myślałam jako dziecko, aż strach pomyśleć co by mogło się stać przez takie myślenie...
ciekawa
2008-02-20
12:05:50
Email
mnie kiedyś dziadek opowidał jak to wsdarpywali sie z kolegami na drzewa do gniazd i wygradali jajaka wiewiórkom:) Do tej pory jak myśle o wiewiórce to widze te gniazdo w tej dziupli z jajkami;) I jak by mnie ktosspytał jak rodzą sie wiewiórki odpowiedź na szybko pewnie usłyszał by ze z jajek:) Ja wierzyłam i wierze z skrzaty-nie krasnoludki-żeby było jasne:)
pinkie
2008-02-20
14:46:21
Email
No ładnie, ładnie. Nie ma to jak mała sugestia dorosłych :) jak byłam w zerówce, dowiedziałam się, ze aby mieć dziecko, dwoje ludzi musi się podotykać narządami w kroczu. Dotykania się z facetem w ogóle nie mogłam sobie wyobrazić, więc plan miałam taki: jak juz będę zakonnicą (HAHAHAAAAAAAAAAAAAA)to podotykam sie z jakąś drugą zakonnica i będe miała dziecko! Widzicie? od razu miałam instynkt macierzyński, a seks wydawał mi się obrzydliwy :) A o lataniu, Bea to ja śnię do dziś ;) Oprócz tego jeszcze we śnie umiem znakomicie tańczyć na łyżwach ;)))) Pamiętam też w jakim byłam szoku, jak z serialu "Ptaki ciernistych krzewów" dowiedziałam się, ze kobiety krwawią co miesiąc. Wyobrażałam to sobie jak scene z horroru - kobieta leży w łóżku i krew jest na podłodze, na ścianach i wszędzie...
Magdalenka
2008-02-20
15:16:10
Email
oj, freud mialby tu znakomite pole do popisu, dziewczyny. ;-)))
ciekawa
2008-02-20
16:02:17
Email
mnie to sie tak od ok13 roku życia marzyło być ostro umięśnioną:0) he he z brzuszkiem mi sie udało:) hm... trzeba do tego wrócić:)
weridiana
2008-02-20
22:15:27
Email
Ja jak byłam mała oczywiście uważałam że mój tato jest najwspanialszym facetem za świecie i co za tym idzie zawsze jak jechałam z nim samochodem i on wszystkich wyprzedzał to ja byłam taka dumna bo myślałam że będziemy w końcu pierwsi na tej drodze.
iffcia
2008-02-21
19:27:25
Email
jak byłam mała mama miała operację na żylaki. Kupę czasu wyobrażałam sobie to tak, że na normalnej sali w jakiej leżą pacjeci, przy końcu łóżka stawiają stołek, kłada na nieo noę, pod noga stawiają wiadro (bo jak sie pytałam to tata potwierdził, że w czasie operacji leci krew) na tą lejącą sie krew. Stoi doktor z nożem i normalnie rozcina nogę wzdłuz łydki cos tam robi a potem bierze igłę i nitke taka normalną oczywiście z zszywa.
Kasia:)
2008-02-21
19:32:49
Email
A mi nie tak dawno mezus wmowil ze ma zegarek z nietlukacym sie szklem,wiec naiwna jak dziecko walnelam w niego mlotkiem..oczywiscie szklo okazalo sie tlukace....on sie ze mnie smial a ja naprawde bylam przekonana ze mowi powaznie-tak mnie wkrecil....plulam sobie w brode tym bardziej, ze to byl prezent ode mnie pod choinke,zegarek z tych lepszych,troche na niego odkladalam...Jednym slowem nie trzeba byc dzieckiem zeby dac sie wkrecic!!!
venuss
2008-02-26
20:26:02
Email
Dla mnie w dzieciństwie moja mama była najpiekniejsza na swiecie. Już jako przedszkolak przylądałam się uważnie, gdy się ładnie ubierała i malowała. Ja oczywiście robiłam to samo. W zabawah z koleżankami zawsze byłam księzniczką po to, bym moga wystroić się w suknie i wymalować. Malowanie zostało mi do dziś i uwielbiam filmy kostiumowe. Może urodziłam się w niewłaściwej epoce:)
pinkie
2008-02-27
10:19:41
Email
:) A ja chciałam zostać Matką Boską . Bo była taka piękna i wszyscy sie do niej modlili... Owijałam sie dużym ręcznikiem, mniejszy zakładałam na głowę i śpiewałam kolędy Jezuskowi w postaci lalki ;)))
Sylwetkar
2008-02-27
17:17:53
Email
jak byłam mała i chciałam coś co było w telewizji tatuś mi mówił "biegnij szybko po śrubokręt odkręcimy i Ci dam" oczywiście jak przyszłam z tym srubokrętem to coś fajnego znikało ;-(
AgaDan
2008-02-29
10:14:07
Email
REWELACYJNY temat - gratuluję - Daniel
venuss
2008-02-29
21:43:04
Email
pinkie miałaś świetny pomysł! Daniel a Ty nic nie dodasz od siebie?
pinkie
2008-03-01
10:47:01
Email
Pomysł nie jest mój, kiedyś na wyjeździe służbowym ktoś zaczął tak wspólną zabawę i mieliśmy niezły ubaw. Kiedyś widziałam też specjalną stronę, gdzie ludzie wypowiadali się na temat swojej dziecięcej wyobraźni. Ale byłam ciekawa Waszych wspomnień. To bardzo lekki i przyjemny temat, prawda?
kaprysna
2008-03-02
14:59:48
Email
Super temat :-) Jak ja bylam mala wyobrazalam sobie, ze w szpitalu jest pokoj pelen gipsowych form i jak ktos zlamie reke lub noge szuka sie odpowiedniego rozmiaru i sie zwyczajnie naklada :-) Rozczarowanie nastapilo gdy mialam 10 lat i zalamal reke :-)
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum