wybrano: dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp) temat - W jakiej walucie kredyt??? Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Napisano: | Treść: |
---|---|
weridiana 2007-04-15 |
Moje drogie doradźcie w jakiej walucie brać na dzień dzisiejszy kredyt na mieszkanie? Byliśmy z mężem w expanderze i tam namawiają na kredyt w CHF no oczywiście rata wychodzi niższa ale frank stoi nisko a co będzie jak wzrośnie - bardzo proszę o jakieś sugestie. |
kyja 2007-04-16 22:34:19 |
my 3 lata temu braliśmy kredyt w PLN-raty były masakryczne-co pół roku skakało oprocentowanie,kredyt na kwotę 100 PLN, na 21 lat-rat doszła do 800 PLN-to było więcej niż ówczesna moja pensja ( a raczej je brak,bo byłam na wychowawczym).Prawie 1,5 roku temu zmieniliśmy bank i teraz kredyt spłacamy w CHF-rata jest sporo mniejsza, wydłużylismy okres spłaty, w ogóle nie śledzimy kursu franka-po co? i tak spłacamy i tak.Obserwuję kurs franka od ok. 10 lat-jest bardzo stabilna waluta, naprawdę.Nie jestem ekonomistą, ale wydaje mni sie,że złotówka jest bardziej "wrażliwą' waluta-od razu reaguje na wydarzenia polityczno-gospodarcze.Myślęże baroz wazny jest wybór banku-nie wiem czy wiecie ale ponoć można negocjowac częśc warunków kredytu, no i uważnie czytać umowę, regulamin, popytac co by było gdyby...itp.Bo teraz kredyty hipoteczne to "przyjaźń" z bankiem do końca życia, hihi;-)) warto dobrze wybrac,z kim chce się współpracowac przez najbliższe 20-30 lat.Wiem co mówie, pracuję w banku ;-)) |
kyja 2007-04-16 22:34:19 |
my 3 lata temu braliśmy kredyt w PLN-raty były masakryczne-co pół roku skakało oprocentowanie,kredyt na kwotę 100 PLN, na 21 lat-rat doszła do 800 PLN-to było więcej niż ówczesna moja pensja ( a raczej je brak,bo byłam na wychowawczym).Prawie 1,5 roku temu zmieniliśmy bank i teraz kredyt spłacamy w CHF-rata jest sporo mniejsza, wydłużylismy okres spłaty, w ogóle nie śledzimy kursu franka-po co? i tak spłacamy i tak.Obserwuję kurs franka od ok. 10 lat-jest bardzo stabilna waluta, naprawdę.Nie jestem ekonomistą, ale wydaje mni sie,że złotówka jest bardziej "wrażliwą' waluta-od razu reaguje na wydarzenia polityczno-gospodarcze.Myślęże baroz wazny jest wybór banku-nie wiem czy wiecie ale ponoć można negocjowac częśc warunków kredytu, no i uważnie czytać umowę, regulamin, popytac co by było gdyby...itp.Bo teraz kredyty hipoteczne to "przyjaźń" z bankiem do końca życia, hihi;-)) warto dobrze wybrac,z kim chce się współpracowac przez najbliższe 20-30 lat.Wiem co mówie, pracuję w banku ;-)) |
kyja 2007-04-17 22:14:50 |
ha, teraz widze,że napisałam ,że wysokosc naszego kredytu to 100 PLN, miało być 100 tys. PLN;-)) |
maja77 2007-04-18 11:07:09 |
My wzieliśmy w grudniu kredyt na 340 tys we frankach, rata jest niższa, a poza tym wahania kursu troszke nam "uciekają" bo wypłacamy go w transzach. Według mnie najważniejsze jest oprocentowanie,a dla franka jest jednak ciągle niższe o ok 2% (wiem że planowane jest podniesienie stóp dla franka, ale dla złotówki również - wolę byc jednak zależna od polityki banków zagranicznych niż naszego NBP :(). Nasz doradca podpowiedział że w długim okresie frank jest bardziej atrakcyjny, w krótkim złotówka. Róznicę między oprocentowaniem (CHF a PLN) czyli ok 200-300 zł mozna inwestować np w fundusze inwestycyjne :) - w moim jednak przypadku chyba na to już nie wystarczy środków :(.pozdrawiam |
maja77 2007-04-18 11:08:34 |
aha a poza tym jakbyśmy weszli do strefy euro - kredyt we frankach nie będzie już taki straszny :) |
pinkie 2007-05-10 10:06:53 |
Dużo się zmieniło od naszej rozmowy, przede wszystkim Polska wygrała plebiscyt na Euro2012 i złotówka poszła w góre, a frank i euro taniutkie... No i odradzają brac kredyt we frankach, bo w momencie wyliczenia kwoty kredytu wychodzi dużo jednostek franków, gdy frank pójdzie w górę (czego już się spodziewają) wartość kredytu urośnie. Zyskuja ci, co już spłacają kredyt we frankach, a ci, którzy biorą wolą złotówki. Czytałam tez, ze popyt na nieruchomości spada i ceny równiez beda spadac. Podobno teraz, gdy ktoś chce nieźle zarobić, kupuje mieszkania w Bułgarii. To wszystko to dla mnie czarna magia... |
weridiana 2007-06-08 21:13:34 |
Zastanawialiśmy się i z tego wszystkiego zostaliśmy przy frankach - raz kozie śmierć hihihi |
weridiana 2007-08-21 23:18:54 |
podciągam dla Ani |
Lokata 2008-02-24 11:12:22 |
Ciężko wybrać dobry kredyt. Zawsze kredyt bierze się w walucie kraju w jakim sie mieszka, to podstawa. Nie ma wtedy ryzyka, a na świecie waluta szaleje. Teraz dużo prościej znaleźć dobr oferty. Nie trzeba biegać od banku do banku bo można wszystko sprawdzić w internecie na jednym z portali fianansowych, np: htto://informatorfinansowy.com czy jakimś innym. Decyzja zawsze nalezy do pozyczkobiorcy, ale na pewno można znaleźć coś sensownego. Pozdrawiam serdecznie |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |