szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - temat dla tych ktore chcą pogadać o ...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
katka
2006-06-19
Email
czymkolwiek co nie jest związane z dorotką ,jej przeciwniczkami,wspomnieniami o tym jakie to stare forum było ok itp. Myśle że jest tu pare całkiem nowych osób jak ja i pewnie wsród tych starych też się takie znajdą ktore mają dość intryg i wzajemnych wymowek.PO prostu wystarczy się przedstawić i zacząc cos nowego. Zacznę od siebie-Katka, mama uroczej dwójki, żona i kobieta pracująca(już od sierpnia)
bela
2006-06-19
23:33:23
Email
to ja cos tu napisze jesli mozna.Ogladalam dzis na TVP2 film "kochaj mnie" (taki film o dzieciach z domu dziecka)i bardzo sie rozrzewilam.Byl tam taki slodki, malutki i sliczny Błażejek ktorego nikt nie przytulał czesto do serca, nie dawał cycusia, nie usypiał....Sam bidulek musial zasypiac nie ukołysany w Ramionach lecz jak sie zmeczy od patrzenia , samotnosci...Smutny widok.Oby chociaz sny miał kolorowe.Poplakalam sobie bo zal mi sie go zrobilo.Wzielabym go do siebie.Jak mozna oddac takie malutkie bezbronne dziecko, cząstke siebie??Ponoc ma zmienic sie prawo adopcyjne, ktore przeciez obecnie uniemozliwia szybka adopcje.Swiat jest taki okrutny...Smutno mi...:-((
ciekawa
2006-06-20
06:24:34
Email
Super. Ale zuć jakis temat bo mój o fiołkach nie wypalił. Zrobiła sie z tego poważna rozmowa o trujacych kwiatach. Nie skarże się ale fajnie by było pogadać czasem o czyms innym niż dzieci, celulit, i kłutnie;( Nie mam jeszcze dziecka ale mam nadzieje ze po urodzeniu bede miała ochote rozmawiać też o innych zeczach. Takich mniej pawaznych na rozluźnienie:)
Gosia
2006-06-20
09:12:10
Email
Witaj Bela i pozostałe forumowiczki. Ja już dawno przestałam oglądać ten program.Poprostu nie nadaje sie do tego.Rycze jak bóbr.Serce mi pęka...jakbym mogła to by wszystkie dzieci na swiecie poratowała.Jak byłam młodsza to mówiłam mamie że jak wygram w totka to otworze taki piekny dom dla dzieci, taki dobry i taki cudowny taki dla wszystkich i bedzie tam dużo "przyszywanych" mamusiek:) zeby każdy szkrab czuł się kochany. Szkoda ze to tylko marzenia były. Swoja drogą lepiej by było gdyby te prawo adopcyjne było bardziej zyczliwe dla rodziców...i przede wszystkim szybsze...no ale cóż tylko nasze polskie prawo take moze być!!! Pozdrawiam
bela
2006-06-20
09:25:30
Email
no własnie GOSIA tez myslalam nad takim rodzinnym domem ale kasy brak :-(.No coz marzenia czasm sie spelniaja.Wczoraj po tym programie wypowiadala sie jakas minister ze beda pracowac nad zmiana tego naszego prawa by czas oczekiwania na dziecko byl duzo krotszy.Pozdrawiam
katka
2006-06-20
10:34:26
Email
To może porozmawiajmy o swoich za.interesowaniach, pomijając oczywiście dzieci. Ja kocham książki i podróże duże i małe. Piszcie dziewczyny o sobie, o tym jakie jesteście. Jedno wiem na pewno- wrażliwe.A co do programu to mąż zabrania mi go oglądać bo zawsze rycze.
katka
2006-06-20
10:37:14
Email
i jeszcze jedno- tutaj nie krytykujemy, nie docinamy, tylko tak sobie gadamy jak przy kawce:)
MoNiSiA
2006-06-20
11:48:33
Email
Dziewczyny, a nikt czasem nie pomaga finansowo zbudować taki rodzinny dom? Nie ma żadnych dofinansowaćń ze strony państwa? Ja zdecydowanie jestem za zlikwidowaniem domów dziecka. Powinny być tylko rodzinne domy, gdzie dzieci wychowywałyby się w rodzinnej atmosferze, wśród kochających opiekunów, rodziców. Kilka dobrych lat temu pojechałam z klasą odwiedzić Dom Małego Dziecka w Stargardzie Szcz. Pamiętam, że zakochałam się w malutkiej Ani (dziś o dziwo, podobnej do mojej córeczki). Przepłakałam całą noc za nią. Byłam rozżalona, że moi rodzice nie chcą Jej zabrać do nas do domu, ale dziś wiem, że jest to masa załatwiania spraw i...ciężka praca. Myślę o niej czasem... Miała wtedy jakieś 2 latka... :-((( Być może dziś jest w jakimś wspaniałym domu. Być może ma wspaniałych, kochających rodziców...ale wiem jedno...na pewno w ogóle nie powinna była w domu dziecka się znaleźć nawet na chwilę... Żaden człowiek, żadne dziecko na to nie zasługuje... Dlaczego ludzie oddają swoje dzieci? Dlaczego, skoro wiedzą, że nie podołają wychować i wyżywić dziecka nasze Państwo nie zasponsoruje im antykoncepcji, bądź nie dołoży wszelkich starań do tego by wychowały się w normalnych warunkach??? Jest mi strasznie przykro... ;-(
ciekawa
2006-06-20
17:02:35
Email
Katka super;) Mam kawe to pisze.....:) Ja jestem starającą sie przyszłą mamą. pracuje w kadrach i jednoczesnie studiuje. poza tym uwielbiam sport(trenuje aikido) i wszelkie aktywne sposoby spędzania czasu-więc jeśli chodzi o obwisłe pośladki i duze brzuchy służe rada:):)Ale tylko co do ćwiczeń-z kosmetykami to same wiecie-róznie jest:)
sylwia
2006-06-20
18:46:11
Email
Hej ciekawa! Mam do ciebie prośbe, abys napisała mi cos wiecej o aikido. Co jest fajnego w tej dyscyplinie, dlaczego sie nia zainteresowałas? Mój mąż uwielbia aikido, a mnie się to wydaję zwykłym sportem walki. Może jak się więcej dowiem, to sie dam przekonac i pozwolę synka tez zapisac. POzdrawiam
ciekawa
2006-06-20
18:57:22
Email
Aikido to nie sztuka walki tylko samoobrony. To najtrudniejasza ze sztuk:) Moga sie jej uczyć ludzie od małego a jak chcesz zacząć teraz czy w wieku 50 lat-to też nie ma przeciwskazań-pod warunkiem ze zajecia prowadzi odpowiedni swiadomy trener:) Mogą uczec sie ludzie którzy mają problemy zdrowotne. Moj mistrz Hosoda uczył nawet chłopaka bez reki:) Ja ucze sie stylu który nazywa sie REN SHIN ale jest wiele stylów Aikido. Najwięcej szkół to szkoły tradycyjnego Aikido. nie powiem która jest najlepsza bo pewnie uczeń uinnej szkoły twierdził by ze to własnie jego szkoła:) Ja kocham swój styl i ja uważam ze mój jest najlepszy-ale to moja opinia:):):) style róznia się-hm.. własnie niby ta sa sama sztuka:) Róznice dostrzeze tylko ktoś kto sie uczy-wiec dla Ciebie w tej chwili to nieistotne:) Ja zaczełam ćwiczyć bo chciałam poprawić kondycje. Było mi ciężko na poczatku bo mam problemy z kregosłupem i biodrami(miałam operacje na ściegnach w pachiwnach-bo miałam przykurcze)Momentami myslałm ze poprostu umre. ale nawet sie nie zorientowałm kiedy ból ustąpił a ja zakochałam sie na zabój;) Teraz dzieki ćwiczeniom trzymam sie super i problemy z plecami i biodrami ustapiły:) ja nauczyłam sie pokonywac słabosci własnego ciała a przede wszystkim umysłu:) Oczywiście w granicach rozsądku i mozliwości fizycznych:) A co najabardziej mnie cieszy to wiadomosc z ekobiety w ciazy tez mogą cwiczyć Aikido:):):) Oby wszystko było dobrze to nie zamierzam przerywać trenowania:) z jakiego jesteś miasta moze akurat jest tam sekcja mojego stylu???
ciekawa
2006-06-20
18:59:24
Email
http://www.renshin.pl/ zajrzyj:):):):)
sylwia
2006-06-20
19:17:59
Email
Fajnie, dziekuję serdecznie. Wieczorkiem poczytam!
ciekawa
2006-06-20
19:32:29
Email
niestey skoro jesteś z olsztyna to my narazie nie mamy sakcji dla dzieci:( ale kiedys napewno stworzymy-tymczasem zapraszam mamusie do nas a synka wyslij do sekcji aikido tradycyjnego-to pewnie tatuS tam trenuje:)
Dorota
2006-06-20
22:19:10
Email
Sorry dziewczyny, ja tak z innej beczki, co robicie z tłuszczem z frytkownicy - tym zużytym??Gdzieś to trzeba zutylizować - wylać do śmieci??
ciekawa
2006-06-20
22:31:28
Email
tak teoretycznie trzeba by było do śmieci wylać ale ja wylewam do wc....Napewno puby i miejsca gdzie sie sprzedaje frytki jakos to gromadzą i usuwaja ale czy to jest utylizowane-wątpie. ale napewno nie wylewaja do kanalizacji bo poprostu by sie zapchala
Strona 1 - 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum