szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Czytelnia


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
pinkie
2006-03-14
Email
Nie wiem, czy już był podobny wątek na forum, nawet nie wiem, jak tego szukać. Chodzi mi o ksiażki, jakie wywarły na Was szczególne wrażenie, jakie przydały się Wam w życiu i co poleciłybyście. Jestem na zwolnieniu i czytam mnóstwo książek, ale już nie wiem, o co pytać w bibliotece. Nie będę wam tu polecać książek Kinga, czy Browna (które są oczywiście świetne), ale mam takiego autora, który w piękny sposób uczy jak żyć. Jest to Eric-Emmanuel Schmitt. Zaczęłam od "Oskara i Pani Róży", potem "Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu","Dziecko Noego", "Małe zbrodnie małżeńskie". Książki są przecudne i bardzo pouczające. No i cieniutkie, jeśli kogoś to zachęci ;) Z literatury kobiecej, której też czytałam sporo, oprócz "Bridget Jones" bardzo podobała mi się "Nie wiem jak ona to robi" Allison Pearson. O matce dwójki maleńkich dzieci, szczęśliwej żonie, robiącej karierę w wielkiej firmie, nie mającej na nic czasu. Bardzo "moje" spojrzenie na mężczyzn i na świat. A z poradników polecam "Żywność - twój cudowny lek". To na prawdę wyjątkowe książki. Może i Wy macie dla mnie coś wyjątkowego?
Magdalenka
2006-03-14
15:12:34
Email
na mnie duze wrazenie wywarlo "pachnidlo" p. suskinda, "wiwisekcja", bardzo mi sie tez podobala "pani bovary". ze smiesznych lubie chmielewska, serie terrego pratchetta "swiat dysku", i "diabel ubiera sie u prady". acha! jeszcze "swiat wedlug garpa" i "regulamin tloczni win". generalnie nie lubie literatury wspolczesnej, uwazam ze trudno trafic na cos dobrego, sa to raczej schematu, albo powielanie tudziez silenie sie na jak najwiekszy oryginalizm. wogole dosc duzo czytaalm (teraz juz nie za bardzo, nie mam czasu), ze wgledu na wyksztalcenie - anglistyka ze specj. "lit. amerykanska". a poza tym kocham czytac, dlatego moja wymarzona praca jest praca w ksiegarni albo bibliotece. moze sie kiedys zdecyduje ;-)
Kinia
2006-03-14
15:15:55
Email
Pinkie, przeczytaj sobie (jeśli nie czytałaś) "Pachnidło" Suskid'a (przepraszam za ewentualny błąd w nazwisku - nie pamiętam jak się pisze) - ogromne wrażenie wywarła na mnie ta książka, jest niesamowita, trochę surrealistyczna, ale naprawdę warto ją poznać!
Kinia
2006-03-14
15:17:58
Email
witam Magdalenko, haha, chyba pisałyśmy w tym samym czasie, gratuluję gustu i dobrego wyboru! Pozdrawiam serdecznie
Magdalenka
2006-03-14
15:24:05
Email
ano, ano! ja rowniez gratuluje i pozdrawiam cieplo! :-)))
pinkie
2006-03-14
15:27:33
Email
Ojej, dziewczyny, wstyd sie przyznać, ale nie czytałam żadnej z tych ksiażek! Dzięki! Zapytam w bibliotece i zapiszę sie na nie. Aktualnie czekam na "Wyznania gejszy". Muszę nadrobić lektury w dobrym guście!
Magdalenka
2006-03-14
19:58:06
Email
wyznania gejszy czytalam jak bylam jeszcze na studiach, bardzo dobre, cikawa jestem jak film im sie udal. z tego typu jest jeszcze dosc dobra ksiazka "dzikie labedzie" czy jakos tak, ale tym razem o chinach i panujacych tam zwyczajach, opisuje to jakas babka, wlasne zycie, doswiadczenia itd. ciekawe i godne polecenia, choc nie tak patetyczne jak "wyznania"
joanna
2006-03-14
21:58:14
Email
Witam! Jezeli chodzi o film "Gejsza" oparty na ksiazce "Wyznania Gejszy" To moim zdaniem (ale to moje prywatne zdanie) - udal sie srednio. NIe powiem, zrobiony LADNIE i nic poza tym. Ksiazka byla swietna! I dolaczam sie do glosow polecajacych "Pachnidlo" - NA PRAWDE SWIETNE! Czytalam przeszlo rok temu a nadal jestem pod wrazeniem.Pozdrawiam!
setka
2006-03-15
09:43:38
Email
Rowniez polecam "Nie wiem jak ona to robi" Allison Pearson. AHA no i "Samotnosc w sieci" - SUPER!!!
pinkie
2006-03-15
16:26:36
Email
Ja kiedys zaczełam "Samotność w sieci", ale po 100 stronach rzuciłam, bo mnie zdenerwowała. Tacy faceci wg mnie nie istnieją! To niemożliwe, zeby facet był taki mądry, wyrozumiały i empatyczny ;)
pinkie
2006-03-15
16:32:01
Email
Acha, na początku ciąży zaczełam czytać "Pod słońcem Toskanii". Podobno dobra. Ale bohaterka bez przerwy coś pikciła i od tych wyimaginowanych zapachów potraw (papryka, czosnek, mięcho itp)co chwila mnie mdliło! Sama nie mogłam gotować, a ta babka miała po prostu fioła na pkcie kuchni. Nie dotrwałam do końca
Skiniomira
2006-03-16
15:41:22
Email
Juz dawno zadna ksiazka nie wywarla na mnie takiego wrazenia, jak milion lat temu seria Opowiesci z Narnii. Teraz, kiedy mam bliznieta, czytam tylko Tracy Hogg oraz "podrecznik" Twins and Multiple Births :o))). Po waszych wypowiedziach kupię sobie od zajaca Pachndlo.
setka
2006-03-16
19:30:51
Email
Moja siostra przeczytala i goroco poleca. Ja sama mam zamiar sie za nia zabrac (jak znajde chwile). A chodzi o "Kod Leonarda da Vinci"
pinkie
2006-03-16
19:37:00
Email
To napisz później, czy Ci się podobał "Kod...". Ja tylko tyle skorzystałam na tej ksiażce, ze dowiedziałam się wiele o Leonardo i o ciągu Fibonacciego. Przeczytałam już tyle horrorów, thrillerów i sensacji, że zbytnio się nie przejęłam antykościelnym przesłaniem ksiażki.
setka
2006-03-16
19:45:10
Email
No widzisz a moja siostra po przeczytaniu tej ksiazki stwierdzila ze powaznie zaczyna zastanawiac sie nad tym w co wierzyc?!?!?!?!?!?
pinkie
2006-03-16
19:49:26
Email
No to ciekawa jestem Twojej reakcji, bo bliźnięta (jak Ty i ja) zawsze zachowują jakiś dystans do świata ;)
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum