szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Histora koleżanki -czyli coś do śmiechu


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
Michalina
2006-03-02
Email
Koleżanka koleżanki poszła na wizytę do ginekologa. A, ze wizytę miała umówioną zaraz po pracy więc nie dałaby rady pojechać do domu zeby się odświeżyć. Wzięla więc ze sobą dezodorant intymny w sprayu. Przed samą wizytę, w łazience u ginekologa wypsikała się pod spódnicą tym dezodorantem. Podczas badania, lekarz uśmiechnął się i chlapnął coś w stylu "ale sie pani wystroiła". Koleżanka nie wiedziała o co mu chodzi, aż do wieczora!! okazało się , że w pośpiechu chwyciła zamiast dezodorantu intymnego, lakier do włosów z brokatem :)).
Goga66
2006-03-02
14:42:43
Email
Dość stara anegdotka ale zabawna :)
Michalina
2006-03-02
15:14:18
Email
To prawda wieki temu ją słyszałam, ale dzisiaj na innym forum dziewczyny przytaczały różne śmieszne historyjki i ta przypomniała mi się :) A tutaj na Happy mum, jakos smutno się ostatnio zrobiło... więc dawajcie dziweczyny jakieś śmieszne opowiastki.
Goga66
2006-03-02
15:21:02
Email
to prawda - trochę śmiechu by się przydało :)
Goga66
2006-03-02
16:18:55
Email
dziś to dostałam - mam nadzieję, że nie obrażę niczyich uczuć :) HIT z przedszkoli w Polsce: Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
Czarną sukienkę ma ten koleżka
Uczy, tłumaczy w radiu Maryja
Kto godny chwały a kto wręcz kija
Leje na serce miód swoim gościom
Do adwersarzy zionie miłością
Żyda, masona czuje z daleka
Wszystko w nich widzi - oprócz człowieka
Glemp traci nerwy "Rydzyk, łobuzie"
Tadzio z uśmiechem nadyma buzię
Pieronek błaga "Daj na wstrzymanie'
To on rozkręca nową kampanię
Życiński prosi "Weź, odpuść sobie"
A Rydzyk: "Spadaj, co zechcę zrobię"
Rząd go popiera, prezydent chwali
Lepper z Giertychem pokłony wali
Czuje się bosko jak w siódmym niebie
Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie
A gdy podskoczyć mu ktoś próbuje
Armię beretów mobilizuje
Ich nie obchodzi co sądzi prasa
Że dla Rydzyka Bogiem jest kasa
Mohery wielbią swego pasterza
Dla nich ważniejszy jest od Papieża.
Goga66
2006-03-02
17:40:50
Email
jesteśmy najlepiej zinformatyzowanym państwem świata, mamy kopię zapasową prezydenta i rząd sterowany radiem
Doti
2006-03-02
17:40:57
Email
hmmm

Goga66
2006-03-02
17:46:56
Email
W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego: > - Wierzysz w życie po porodzie? > - Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem. > - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać? > - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią... > - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina. > - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyła. > - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest? > - No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. > - Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma... > - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później...
Goga66
2006-03-02
17:51:09
Email
i coś naprawdę SUPER:
Profesor filozofii stanal przed swymi studentami i polozyl > > > >> > przed soba kilka przedmiotow. > > > >> > Kiedy zaczely sie zajecia, wzial spory sloik po > > > >> > majonezie i wypelnil go po brzeg duzymi kamieniami. Potem zapytal > > > >> > studentow, czy ich zdaniem sloj jest pelny, oni potwierdzili. > > > >> > Wtedy profesor wzial pudelko zwiru, wsypal do sloika > > > >> > i lekko potrzasnal. > > > >> > Zwir oczywiocie stoczyl sie w wolna przestrzen miedzy > > > >> > kamieniami. > > > >> > Profesor ponownie zapytal studentow, czy sloik jest > > > >> > pelny, a oni ze smiechem przytakneli. Profesor wzial pudelko > > > >> > piasku i wsypal go, potrzasajac slojem. > > > >> > W ten sposob piasek wypelnil pozostala jeszcze wolna > > > >> > przestrzen. > > > >> > Profesor powiedzial: "Chcialbym, byscie wiedzieli, ze > > > >> > ten sloj jest jak Wasze zycie. > > > >> > Kamienie - to wazne rzeczy w zyciu: Wasza rodzina, > > > >> > Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. > > > >> > Gdyby nie bylo wszystkiego innego, Wasze > > > >> > zycie i tak byloby wypelnione. > > > >> > Zwir - to inne, mniej wazne rzeczy: Wasza praca, Wasze > > > >> > mieszkanie, Wasz dom, albo Wasze auto. > > > >> > Piasek symbolizuje calkiem drobne rzeczy w zyciu. > > > >> > Jezeli najpierw napelnicie sloj piaskiem, nie bedzie > > > >> > juz miejsca na zwir, a tym bardziej na kamienie. > > > >> > Tak jest tez w zyciu: Jesli poswiecicie cala Wasza > > > >> > energie na drobne rzeczy, nie bedziecie jej mieli na rzeczy > > > >> > istotne. > > > >> > Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poswiecajcie czas > > > >> > Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. > > > >> > Zostanie Wam jeszcze dosc czasu na prace, dom, zabawe itd. > > > >> > Zwazajcie przede wszystkim na duze > > > >> > kamienie - one sa tym, co sie naprawde liczy. > > > >> > Reszta to piasek. > > > >> > *** > > > >> > Po zajeciach jeden ze studentow wzial sloj, > > > >> > wypelniony po brzeg kamieniami, zwirem i piaskiem. > > > >> > Nawet sam profesor zgodzil sie, ze sloj jest pelny. > > > >> > Student bez problemu wlal do swoja butelke piwa. Piwo > > > >> > wypelnilo reszte przestrzeni - teraz sloj byl naprawde pelen. > > > >> > *** > > > >> > Moral z tej historii - niewazne, jak bardzo jest > > > >> > wypelnione Wasze zycie, zawsze jest jeszcze miejsce na jedno > > > >> > piwo...
Nika
2006-03-03
09:20:01
Email
Przychodzi Andrzej Lepper do wróżki i prosi o wytłumaczenie swojego snu -A.L- Śniły mi sie kartofle , co to może oznaczać? -Wróżka - albo pana na wiosne posadzą , albo na jesień wykopią
Nika
2006-03-03
09:24:30
Email
Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w> ekskluzywnej dzielnicy. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc> postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu> właściciel:> - Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?> - Jasne.> Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele,> parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus.> Mieszkanie> bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do> drzwi, ciągnie za klamkę ale drzwi nie chcą się otworzyć. Właściciel> mówi:> - Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.>> Facio zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji> załatwił co trzeba. Chce wyjść ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali> w> drzwi, szarpie za klamkę nic.> - Zapomniał Pan spuścić po sobie - słyszy w końcu głos właściciela.> Spuścił> wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facio zdziwiony pyta> właściciela:> - Takie piękne mieszkanie, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je> sprzedać?> - Ach wie Pan jak to u nas. Raz wody nie ma, raz prądu.>
Nika
2006-03-03
09:24:43
Email
Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w> ekskluzywnej dzielnicy. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc> postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu> właściciel:> - Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?> - Jasne.> Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele,> parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus.> Mieszkanie> bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do> drzwi, ciągnie za klamkę ale drzwi nie chcą się otworzyć. Właściciel> mówi:> - Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.>> Facio zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji> załatwił co trzeba. Chce wyjść ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali> w> drzwi, szarpie za klamkę nic.> - Zapomniał Pan spuścić po sobie - słyszy w końcu głos właściciela.> Spuścił> wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facio zdziwiony pyta> właściciela:> - Takie piękne mieszkanie, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je> sprzedać?> - Ach wie Pan jak to u nas. Raz wody nie ma, raz prądu.>
aga27
2006-03-03
10:22:20
Email
Młody, niedawno zatrudniony pracownik wychodzi wieczorem z opustoszałego już > biura. Na korytarzu spotyka swojego prezesa stojącego nad niszczarką z > jakimś ważnym pismem, opatrzonym mnóstwem pieczątek. > Prezes ma zakłopotaną minę. > - Czy potrafi pan obsłużyć te maszynę? - pyta prezes. > - Oczywiście - odpowiada pracownik. > Bierze dokument, wkłada do szczeliny, naciska START. Po chwili dokument > znika. > - Doskonale, doskonale - cieszy się prezes - Chciałbym DWIE kopie.
Michalina
2006-03-03
11:43:44
Email
Kiedy ja zawyję to cała dolina drży - powiedzial wilk Kiedy ja zaryczę, to cała sawanna się trzęsie - powiedział lew Na to skromnie kurczak : Kiedy ja sobie kichnę to cała planeta robi w gacie ze strachu
Doti
2006-03-03
20:24:01
Email
Michalina, na jakim forum rezydujesz?? Daj namiary..
anika
2006-03-03
20:36:22
Email
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora", a niedźwiedź robi głupią minę i myśli: >- O [biip]...! Nie zdjąłem wiewiórki!
Strona 1 - 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum