szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - co kupować?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
asia
2005-07-09
Email
moje drogie koleżanki brzuchatki podpowiedzcie mi co kupować by dobrze przygotować sie zanim pojawi się majeństwo, pomijam piekuchy czy rzeczy do szpitala ale wszystko inne mnie interesuje co z kosmetyków itd,czekam na Wasze podowpoedzi, pozdrawiam wszystkie.
Julia
2005-07-09
20:07:05
Email
Asia już tu był gdzieś taki temat. Poszukaj dobrze.
Michalina
2005-07-09
20:11:30
Email
Z kosmetykami to się wstrzymaj. Na początek wystarczy tylko mydło i oliwka. Wszystko jednej firmy. Kosmetyki wypróbuj najpierw na sobie. Ach, no i jeszcze coś na pupę przeciwko odparzeniom. Najczęściej używany jest Sudocrem. Ja stosowałam jeszcze Alantan i Linomag. Pozdrawiam
agnieszka74
2005-07-09
20:21:29
Email
Asia podaj maila to Ci napisze. Na kiedy masz termin ???
Eryka
2005-07-10
18:02:57
Email
Agnieszko:) To ja też poproszę Cię o taką listę niezbędników:) elmirka197@wp.pl
anika
2005-07-10
22:55:13
Email
Hej brzuchatki. Michalina ma racje co do tych zakupów. Nie ma sensu kupować wielu kosmetyków bo pewnie połowy nawet nie dotkniecie na poczatku, a po co maja stać!!! Jak juz dzidzia sie pojawi to powoli dojdziecie do tego co potrzebujecie. Polecam np. zamiast oliwki mleczko dla niemowlat Nivea. Może dzidzia nie pachnie tak cudownie jak po oliwce, ale zapewniam was, że nie zniszczycie w ten sposob ubranek i poscieli maluszka, które zółkną po oliwce. Jeszcze jeden wyprobowany patent na odparzenia na pupie. Razem z Sudokremem używajcie odrobiny mączki ziemniaczanej jak talku. Rewelacja!! No i z ubrankami nie ma co szalec, szczegolnie z tymi najmniejszymi - zdziwicie sie jak dzidzia szybko z nich wyrasta. Pozdrawiam Was i zyczę przespanych nocy :-)
Anula
2005-07-11
17:30:11
Email
Dziewczyny zaopatrzcie się najperw w to co potrzebne w szpitalu: w pampersy lub huggisy (najmniejsze,dla noworodków)-w niektórych szpitalach dawali,ale bezpieczniej mieć swoje i w chusteczki do pupy (np. Pampers sensitive).Z kosmetyków-na poczatek polecam oliwkę Bambino (rzadko uczula,polecana przez szpitale).Do szpitala mydła nie trzeba, bo oni dostają promocyjnie od firm (synka kąpali w Johnsonie a teraz córeczkę w emulsji Olilatum-jest rewelacyjna ale droga).Po powrocie do domu kupcie sobie właśnie tę emulsję OILATUM lub mydełko Olilatum (20zł-ale jest bardzo wydajne,wystarczy spokojnie na 3 miesiace mycia, również włosków-zamiast szamponu).Emulsja jest mniej wydajna-ponieważ wlewa się ją jak płyn do kąpieli.OILATUM nie uczula!(no chyba że sa jakieś wyjątki).Moim zdaniem lepiej zapłacić więcej i mieć pewność że nie zaszkodzi dziecku (bo za płyn np. Johnsona też zapłacicie 20 zł i może się okazać że uczula dziecko).Mamy i szpitale też chwalą sobie mydełko Bambino, tańsze ale ja go używam dla starszego dziecka. Następna rzecz do szpitala to ciuszki-lepiej od razu kuujcie większe rozmiary (62-68 cm) bo później położna może Wam powiedzieć że to co macie (np. 56 cm) możecie schowac dla lalki, a tatuś niech kupi większe.Zresztą teraz wg można ustalić jak duże jest dziecko, więc z rozmiarem też można sobie trafić.Tym z Was które rodzą latem wystarczą albo koszulki (cieńsze) albo kaftaniki (grubsze) i śpioszki.W szpitalu warto mieć kilka kompletów,bo wiadomo, że dziecku może się ulać lub pobrudzić kupką.Do tego czpeczka (ubierają tylko po urodzeniu, bo maluszek musi się przezwyczaić do niższej temperatury.Przydają się też cieniutkie rękawiczki (w szpitalu ze wzgl. na ryzyko infekcji nie zaleca sie obcinać paznokci, które ą całkiem długie i dziecko się nimi kaleczy).Ciuszki po kupnie oczywiście trzeba wyprać (najlepiej w LOVELI, ale dobry i chyba droższy jest JELP-ja go nie używałam) i wyprasować.Aha i jeszcze szczoteczka do włosków-mięciutka,z naturalnego włosia-bo są różne rodzaje twardości),bo położne czeszą (szczególnie długowłose maluszki).I do szpitala jeszcze kilka pieluch tetrowych (do wytarcia dziecka gdy mu sie odbije itp.) i ręczniczek z "kapturkiem" na główkę po kąpieli (też trezba wyprać).I do szpitala to chyba wystarczy.Dla siebie zabierzcie koszule lub pidżamy (kilka na zmianę-ja sie bardzo pociłam,a to był przełom marca i kwietnia, a co dopiero teraz w upały), szlafrok (dobrze też mieć na zmianę, bo ja wybrudziłam sobie w czasie porodu-od wód płodowych,co prawda nie było widac bo są przeźroczyste ale nieświeżość zostaje),kapcie,klapki pod prysznic,kosmetyki dla siebie,woda niegazowana (dużo, pomocna przy karmieniu piersią),kilka biustonoszy do karmienia piersią (bo też się pocą) i wkłądki laktacyjne (np. Penaten,Bella,Avent),jakąś lekturę (chociaż dają w pudełku-wyprawce dla maluszka różne materiały promocyjne, również krem do pupy-SUDOCREM-rewelacyjny),bardzo ważne są dokumenty-karta ciążowa, OZNACZONA grupa krwi,dowód osobisty,legitymacja ubezpieczeniowa, ja miałam też listę leków które brałam w ciąży.I to chyba tyle do szpitala.
Julia
2005-07-11
19:00:26
Email
Dziewczyny do tego co napisała Anula dodam tylko, że jak już zdecydujecie się na szpital, to przed porodem zorientujcie się, co trzeba brać dla dziecka. Ja np. w ogóle nie potrzebowałam ubranek, pieluch tetrowych, ręcznika itp. Nic dla dziecka, oprócz chusteczek nawilżanych, nie musiałam brać, bo wszystko mieli w szpitalu. Lepiej zapytajcie, zawsze to o jedną siatkę mniej ;o)
Eryka
2005-07-11
20:10:14
Email
Anulko dziękuję serdecznie za tak dokładny opis. Julko pójdę za Twoją radą i zapytam. Dziewczyny, właśnie zaczęłam się rozglądać po sklepach dla dzieciaczków i jestem kompletnie zielona. Na niczym się nie znam, a nie chcę, żeby ekspedientki patrzyły na mnie jak na głuptaska. Jeszcze raz dziękuję. Mam jeszcze pytanko. Czy kupowałyście sobie laktator już teraz przed porodem czy po udodzeniu bobasa? Czy takie urządzenie jest niezbędne? Chciałabym karmić piersią i mam nadzieję, że będę miała mleko. Trochę się martwię, bo moja koleżanka przy czwarym dziecku nie miała mleka (przy wcześniejszej trójce nie miała żadnych problemów z laktacją). Od czego to zależy? Kolejna sprawa: chcę skompletować wyposażenie do łóżeczka. Jaki powinien być materacyk (z czego wykonany) Czy maleństwu potrzebna jest poduszka? (bo przecież musi chyba spać na płaskim?). Dziękuję za pomoc:)
asia
2005-07-11
20:16:38
Email
mój a mail to asiagebura@interia.pl, pozdrawiam
kyja
2005-07-12
09:24:15
Email
hej!my kupiliśmy matrac z włókien kokosa-twardy i antyalergiczny.Nie pamiętam juz dokładnie ceny, ale chyba kosztował ok. 100 zł.Ze sprzętów związanych z maluszkiem warto miecć półkę do przewijania, wanienkę;-)teraz jak są upały, to kołderka raczej się nie przyda, można maluszka przykryć pieluchą flanelową, warto zaopatrzyć się w 6-7 sztuk takich pieluch,dobry na początek jest tzw. rożek-dopóki dzidziuś jest mały, bezpieczniej go nosić na rękach w rożku, później rożek może służyć jako kołderka-wystarczy oblec go w poszewkę po dużej poduszce.Co do laktatora, to nie mam zdania, kiedy go kupić, może w ogóle nie będzie Ci potrzebny??ja nie musiałam korzystać z laktatora, ale później do odcągania odrobiny pokarmu , aby podać małemu leki, używałam zwykłego ręcznego za 8 zł;-))Anula, gdzie rodziłaś??jestem ciekawa, bo ja nie dostałam żadnej wyprawki dla dziecka:-(((w ogóle o takim czymś nie słyszałam...Kostkę Oilatum bardzo polecam-jest bardzo wydajna i nie uczula-mam ją od stycznia(!!), dziecko jest alergikiem.Pozdrawiam:-))!!
Michalina
2005-07-12
10:41:12
Email
W szpitalu w Koszalinie też dostalam "wyprawkę" - próbki kosmetyków OILATUM i Johnson, termometr do wanienki :-), pieluszkę Pampers, malusie skarpetki, materiały reklamowe i gazety. Wypełniłam jakiś kupon, który zostawiłam w szpitalu i od czasu do czasu dostaję pocztą reklamy pampersa (z załączoną pieluszką), Bobo Vity, Nestle (łyżeczkę). Ze względu na zastoje pokarmu laktator Aventu kupiłam zaraz po urodzeniu dziecka. Nabytek świetnie sprawdza się teraz. Dzieki niemu mogę codziennie rano szybko ściągnąć pokarm, na którym babcia robi Małemu kaszkę. Dziewczyny, jeżeli planujecie powrót do pracy a chcecie nadal karmić Malucha swoim mlekiem propnuje zainwestować w lepszy laktator (te Aventu są drogie, ale naprawdę dobre). Bardzo szybkie i bezbolesne w użyciu. Pozdrawiam
emka
2005-07-12
10:53:49
Email
My poszlismy do sklepu i powiedzieliśmy że nic nie wiemy i proszę nam wszystko pokazać i powiedzieć. I kobitka nam pokazała - pudełka ze śpioszkami, kaftanikami, pajcykami i doradziła który nr - my 56 kupilismy ( a moze 58?) kurcze nie pamiętam. Chyba jednak 56, nie zawiele rzeczy: 5 kaftanikow, 5 spioszkow, 4 pajace, recznik z kapturkiem, skarpetki, rekawiczki, czapeczki, szczoteczke do wlosow.
Laktatora nie kupowalam, mama mi potem kupila taki wlasnie za 8 zl - ochyda :( Odciagalam sobie recznie:) . Naciskajac delikatnie piers wokół brodawki i na łyżeczkę - to do leków. Poza tym nie odciągałam. Ponoć jak sie odciąga to jeszcze więcej mleczka się produkuje, ale specem tu nie jestem.
U mnie też dawali wyprawkę, ale maleńką ubrali w ich rzeczy po urodzeniu, potem daliśmy swoje. Ze szpitala zostały nam tylko skarpetki :)Pudełko z gadzetami też dostałam.
Dla mamy: pieluchy lub duze podpaski bym jeszcze dodała z list powyzej. Dobre sa takie bela - pieluchy dla dzieci (wygladaja jak wielkie podpaski). Mozna tez kupic takie majtki jednorazowe, paczka 7 sztuk ok 10 zł. Ja co prawda dopiero w domu ich uzywalam, nie martwiłam się ze sie poprudzą i chyba jednak lepiej oddychaja niz zwykle bawełniane. W szpitalu lezałam tylko z ta pieluchą - wielką podpachą i o dziwo, dało się z nią chodzić! I ligniną sobie jeszcze łóżeczko wyłożyłam i wietrzenie było ;) Sorrki za dokładne opisy, ale chyba dla mam, które to przeszły nie jet to nic strasznego a przyszłym mamusiom sie przyda :)Pozdrowionka
Julia
2005-07-12
12:25:39
Email
Ja też dostałam w szpitalu relklamówkę pełną gazetek, ulotek, poza tym różnych próbek, np. proszku do prania, i chyba takie małe rajstopki. Też wypełniłam kilka kuponów i od czasu do czasu dostaję jakieś materiały reklamowe: a to książeczkę z harmonogramem zywienia, a to reklamę jedzonka, a ostatnio dostałam w paczce poleconej kubeczek musu owocowego z bobovity. Poszłam po to na pocztę, bo nie było mnie w domu w momencie dostarczenia, ciekawa co to może być, bo niczego się nie spodziewałam, a tu babka mi przynosi do okienka mus owocowy ;o) Zgadzam sie z Emką, że przydają się do szpitala jakieś duże podpaski, bo w niektórych szpitalach dają tylko ligninę. Mi pielęgniarki poradziły takie zwykłe, tanie podpaski, ważne żeby miały bawełniane pokrycie, a nie to sztuczne, które niby utrzymuje wilgoć w środku, ale skóra zdecydowanie gorzej wtedy oddycha. Polecam też Tantum Rosa do podmywania się po porodzie. Jest to proszek w saszetkach, do kupienia w aptece bez recepty, rozpuszcza się go w wodzie i używa do podmywania właśnie. Ma właściwości odkażające i przeciwbólowe. Wiele położnych to poleca. Jesli chodzi o materac i laktator: my też mamy materac kokosowy, jest chyba najdroższy, nasz kosztował chyba 80 zł, ale jest twardy i nie uczula. Laktatora nie kupowałam, wydaje mi się, że jeśli któraś z Was jest pewna, że będzie go często potrzebowała, to pewnie warto kupić taki droższy. Ale kupować "na zapas" nie polecam, bo nie zawsze laktator jest potrzebny. Acha, jeszcze chyba ktoś pytał o poduszkę: w kompletach pościeli jest zwykle mała, płaska poduszeczka i taką warto mieć. Dzidziuś ma miękko i przytulnie pod główką, a jednocześnie nie leży wysoko, bo tego się powinno unikać. Płaska poduszeczka jak najbardziej może być. Polecam też tak jak Kyja rożek. Wiele dzieci woli spać na początku w czymś takim, bo są szczelnie opatulone, a nie tylko przykryte kołderką. (no chyba, że są upały, to odradzam zawijanie w rożek). Fajnie też się w tym nosi dziecko, pewniej. No i to chyba tyle na razie ;o)
emka
2005-07-12
16:11:17
Email
uzupełnienie:
My też mamy materacyk kokosowy. do podmywania się Lactacid - emulsja. A nasza Ania śpi bez poduszki :)Słyszałam, że można coś podłożyć pod górne (tzn od strony główki) nogi łóżeczka, wtedy lepeij się trawi maleństwu i nieszkodzi się poduszką na kręgosłup. Mała pewnie nie zaszkodzi. My jednak zrezygnowaliśmy dla pewności w ogóle. Zresztą Ania tak się kręci, że raczej by z niej nie korzystała. Często jest odwrócona o 180 stopni :)
kyja
2005-07-12
19:52:50
Email
jeszcze ja uzupełnię;-):nasz mały też nie śpi na poduszce,chociaż ma małą pękata podusię;-)Warto kupić ze 2 kocyki dla maluszka,jeden do wózka, jeden w domu-do przykrycia maleństwa.Ja kupiłam bawełniane, ten 'domowy'oblekam w poszewkę.Do łóżeczka między prześcieradełko a materac warto kupić ceratkę lub coś podobnego-aby w razie czego materacyk nie zamókł.A dla mamy po porodzie polecam duże-maxi-podpaski Bella, do podmywania używałam hypoalergicznego płynu do higieny intymnej, nie pamiętam już jakiej firmy.Dla maleństwa, do pielęgnacji pępka stosowaliśmy spirytus 70-procentowy, po zagojeniu pępka spirytus nie zmarnował się-mąż z bratem spożyli pijąc zdrowie naszego Misia;-))))na razie nic mi w tej chwili nie przychodzi do głowy, jeśli chodzi o zakupy niezbędnych rzeczy dla maluszka i mamy, jak jeszcze coś sobie przypomnę, to naskrobię;-))Pozdrawiam
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum