szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - ruchliwość płodu


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
dominikasz
2005-07-05
Email
czesc.Mam pytanie do was brzuchatek.Jestem w 26tc ostatnio miałam takie 2 dni gdzie dziecko mało sie ruszało juz sie denerwowalam ale potem sie ustaabilizowało.Natomiast teraz jest sytuacja odwrotna.Strasznie dużo sie zaczeło ruszac i kopac-jakby byla niespokojna może.Nie wiem czy martwić sie tym czy nie?a uwas jak było?
Basia
2005-07-05
20:42:41
Email
Witaj! Moja dzidzia (jestem w 29 tc) ma czasem ciche dni - tzn porusza się mało i jest bardzo leniwa, a czasami jakby conajmniej rozgrywała mecz piłki nożnej. Myślę, że to normalne. Na pewno trzeba się przejmować jak nie rusza sie wogóle. Pozdrawiam Cię !!
ila
2005-07-06
11:33:37
Email
Hej, moja dzidzia się bardzo dużo ruszała i czasmi nawet bardzo boleśnie, a chyba najbardziej to lubi sie rozciągać (przynajmniej ja tak to czuję).
Nusia
2005-07-06
17:12:59
Email
Cześć. Ja jestem już w końcówce, ale pamiętam, że po 20 tyg. mój maluszek też miał różne fazy. Czasem siedział prawie cały dzień spokojnie, innym razem wariował prawie bez przerwy. Raz trafiłam nawet z tego powodu na izbę przyjęc, ale oczywiście wszystko było ok. Teraz moje dziecko jest bardziej "stabilne emocjonalnie" choć ma dni większej i dni mniejszej aktywności. Dzieci często reagują na różne czynniki. Twój nastrój, pogoda, otoczenie mogą mieć wpływ na aktywnośc i samopoczucie Twojego dziecka. Jeśli jednak się niepokoisz to pojedź do szpitala, tam Cię zbadają i powiedzą co i jak. Niepokojące może być na pewno to, jeśli dziecko się rzuca w brzuchu. Pozdrawiam.
olenka77
2005-07-07
10:41:20
Email
Witam przyszłe mamuśki. Dołączę się do rozmowy i dodam, że moja dzidzia od początku ciąży, właściwie odkąd poczułam pierwsze ruchy, była raczej spokojnym dzieckiem. Zwykle jak kładłam się spać to zaczynała szaleć w brzuszku, co zostało do teraz, bo znim zasnę to potrafi minąć 1-1,5 godziny. Teraz jestem w 31 tyg.c. i od jakichś 2 tygodni szaleje jak "pijany zając"! Potrafi zacząć rano i skończyć jak położę się spać. I to są tak intensywne ruchy, że brzuch co chwilę ma inny kształt, a dzidzia co jakiś czas jest w innym miejscu i tam odgrywa intensywną walkę. Mój mąż jak widzi taki ruszający się brzuch to się śmieje i mówi "obcy" albo "8 pasażer". Jest to zabawne, ale i przyjemne. A jak się położę na boku to mam takie łaskotanie w tym miejscu, że muszę zmienić pozycję. Ciąża jest wspaniałym okresem dla kobiety i zachęcam wszyskie, żeby choć raz doznały tego cudownego uczucia.
renya
2005-07-09
09:05:40
Email
Oj, tak! Ruchliwy maluch moze dac popalic. U nas to juz 34 tydzien. Brzuch jest wielki, ciezko sie ruszyc, a tymczasem "obcy" szaleje... Czasami to az za bardzo ;)). Sa chwile kiedy czuje sie po prostu ... zmeczona tymi ciaglymi kopniakami. Ale za to wszyscy dookola maja ubaw i tylko oczy robia im sie wielkie ze zdziwienia - brzuch zyje wlasnym zyciem... A i ja za nic w swiecie nie oddalabym tych chwil, kiedy czuje, jak malenstwo fisiuje (nie ma to jak dobra imprezka, nie?) Pozdrawiam serdecznie!!!
wiola
2005-07-31
15:39:06
Email
Ja jestem w 23 tygodniu ciazy a moja dzidzia prawie wcale sie nie rusza od czasu do czasu czuje takie bulkanie czy to normalne??? Czy ja nie powinnam miec juz mocnych ruchów???
Muminka
2005-07-31
18:49:47
Email
Czasami wystarczy zjeśc cos z węglowodanów i płod od razu zaczyna fikać ale jak ka żdy czlowiek płód juz teraz ma okresy sny i czuwania czyli kopania
Eryka
2005-08-01
20:10:27
Email
Mi gin powiedziała, że ruchliwość płodu jest indywidualną cechą dzidziusia. Ja nie odczuwam i nie odczuwałam silnych ruchów dzieciątka, a to już 32 tydzień. Czasem zdarza mu się brykać, ale nie są to jakieś szaleńcze wyczyny:)
justyna
2005-08-20
09:54:56
Email
witam!jestem w 35tyg.a od ok, 20 tyg czuję ruchy dzidzi!!!szaleje na dobre i absolutnie nie mogę na dłużej usiąść albo się położyć.mam chwilę "spokoju" kiedy jestem w ruchu.byłam trochę zaniepokojona, czy napewno wszystko ok, ale lekarz stwierdził, że córcia po prostu jest bardzo ruchliwa.teraz już ma coraz mniej miejsca, więc mniej kopie, ale za to cudownie wpycha stópki gdzieś między żebra:), niestety ciągle prowadzi nocny tryb życia:)i co tydzień zmienia pozycję, raz główka, raz pośladki, trochę się przy tych fikołkach owinęła pępowiną, ale lekarze(jeden nie wystarczy, jestem szczególnym przypadkiem ;)) mówią, że nie ma powodów do paniki. ruchy mojej malutkiej córci, to naprawdę najcudowniejsze uczucie!!! każdej kobiecie życzę takich przeżyć!!! buziaczki!
justyna
2005-08-20
09:57:02
Email
witam!jestem w 35tyg.a od ok, 20 tyg czuję ruchy dzidzi!!!szaleje na dobre i absolutnie nie mogę na dłużej usiąść albo się położyć.mam chwilę "spokoju" kiedy jestem w ruchu.byłam trochę zaniepokojona, czy napewno wszystko ok, ale lekarz stwierdził, że córcia po prostu jest bardzo ruchliwa.teraz już ma coraz mniej miejsca, więc mniej kopie, ale za to cudownie wpycha stópki gdzieś między żebra:), niestety ciągle prowadzi nocny tryb życia:)i co tydzień zmienia pozycję, raz główka, raz pośladki, trochę się przy tych fikołkach owinęła pępowiną, ale lekarze(jeden nie wystarczy, jestem szczególnym przypadkiem ;)) mówią, że nie ma powodów do paniki. ruchy mojej malutkiej córci, to naprawdę najcudowniejsze uczucie!!! każdej kobiecie życzę takich przeżyć!!! buziaczki!
monia 25
2005-08-20
11:35:38
Email
ja jestem w 36 t.c. a moja mała szaleje, ostatnio tez coraz bardziej zastanawiałam sie czy może sie juz przygotowuje do opuszczenia piekarniczka. zgadzam sie ze wszysstkimi żę to cudowne uczucie i potrafię tak czasami dwie godziny patrzę jak mój brzucfh zmienia kształty to jest fantastyczne.pozdrawiam
Aniś
2005-09-02
08:53:59
Email
hey ja jestem w 30 t.c. i moje maleństwo najbardziej lubi kopać i przewracać się oraz bić fikołki akuratnie jak jestem w pracy pomiędzy 10-11godz oraz gdy idę spać lub gdy zasynam czasami mnie to denerwowało ale do czasu gdy przez cały dzień kiedyś nie ruszało się wtedy się zaniepokoiłam że coś jest nietak (dało mi nauczkę) wszystko oczywiście wróciło do normy na drugi dzień ale najadłam się wtedy strachu i od tamtej pory już nie narzekam na wyciąganie się mojego maleństwa jego fikołki,kopniaki i czkawki pozdrowienia pa
Agucha
2005-09-02
10:28:48
Email
Haha Aniś ja miałam to samo co Ty :) Któregoś wieczoru czułam sie już strasznie skopana i zmeczona i zaczełam narzekać, że mógłby ten maluch już troche przystopować itp. no i dzidzia mi się obraziła ! Dosłownie czułam, że jest obrażona przez 2 dni prawie się nie ruszała a ja nasłuchiwałam czujnie każdego ruchu i przepraszałam maluszka. Na szczęście fochy mu przeszły pod wieczór drugiego dnia i znowu dał mamie nieźle popalić ale dla mnie to była już sama radość :) od tego momentu już nie narzekam na fikołki i kopniaczki bo nie ma nic gorszego niż chwilowy ich brak... Pozdrowionka dla wszystkich matulek:))
weronika
2005-09-02
11:39:20
Email
Moj szkrabik samodzielnie poświadczył o swoim istnieniu w połowie 4 miesiąca ciąży wykonując pierwsze powolne ruchy;)Bardzo mnie one cieszyły,mogłam godzinami patrzeć na buszek i gładząc go wyczekiwałam kolejnego drgnięcia.Z każdym tygodniem...co ja mówię-z kazdym dniem ruszał się coraz mocniej i energiczniej niejednokrotnie zadając mi duży ból,bo buszek mi nie zabardzo rósł,a dzidzia się rozpychała ile weszło...czasami miałam nawet wrazenie ze przebije mi nóżkami skórę,rozerwie bruszek i wyjdzie sama;)To zaskakujące,ale to moje maleństwo chyba w ogóle nie spi...[no teraz może troche odsypia;)]bo ilekroć budziłam się w nocy to on dalej szaleńczo buszował.Cała rodzinka ochoczo łapała za wybijające się konczyny i głaskała po unoszoncej sie pupci(mogłam określić niemalze kazda ruszająca sie cząstke jego ciałaka)Troche sie niepokoje bo pierwsze tygodnie ciązy przeszłam dośc nerwowo,więc moze to przeze mnie maluszek jest nadpobudliwy i ajk mówi mój lekarz ma wyjątkowy temperament.Ostatno\io przeczytałam artukół o dzieciach z ADHD i modle sie zeby moja kruszynka nie była w tej grupie,bo ponoc dzieci z tym zespołem już w łonie matki wykazywały nadmierną ruchliwość.Staram sie być dobrej myśli bo dzieciaczki które się bardziej ruszają PONOĆ lepiej się rozwijają...no ale to tylko teoria a jak jest na prawde to kazda mama musi sprawdzic sama obserwując swoje potomstwo.Nawet teraz,kiedy jesteśmy juz na 9 dni przed wyznaczonym terminem porodu mój synek nie oszczedza sił i nadal usiłuje kupac i ruszac sie i jest pewnie niezadowolony bo mu ułozenie na to niezbyt pozwala;)A ja to sie szczerze cieszę,bo mam chyba przez niego zebra zniekształcone i teraz jak jest niżej to już do nich tak łatwo nie dosięga;)heheheee...ale cwaniak uparcie sie stara;)Juz za parę dni zobaczy i poczuje ten prawdziwy świat...ciekawe czy też tak ochoczo będzie chciał po nim biegać;)oby sie troche opanował,bo tutaj to trzeba bedzie na niego bardziej uważać niż w brzuszku;)Pozdrawiam wszystkie mamusie;)
iwona_j3
2005-09-15
18:20:09
Email
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Miło jest poczytac że nie tylko ja doświadczam tak licznych kuksańców od mojego maluszka. Jestem w 37 tygodniu ciąży i chociaż jest to juz moja 3 ciąza nigdy wcześniej nie doswiadczyłam podobnych wrażen. Ta jest zupełnie inna. Mój szkrabik tak skacze, że często śmieję sie że zaden mój organ wewnetrzny nie jest juz na swoim miejscu( wszystkie są poprzestawiane przez "fasola"). Jego ruchliwośc jest niesamowita. I chociaz coraz bliżej nan do radosnego spotkania maluszek ciągle fika niesamowite koziołki. Prawdziwy OBCY w brzychu. i choć czasami zwijam sie z bólu to jednak sa to niezapomniane chwile. Pozdrawiam Iwona
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum