szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - skolioza a ciąża


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
ila
2005-05-08
Email
chciałabym się dowiedzieć czy któraś z Was ma skoliozę i czy w związku z tym będzie rodziła (lub już urodziła i jak to przeszła) naturalnie czy przez cesarskie cięcie. Własnie czeka mnie konsultacja w tej sprawie, i jestem ciekawa czy ktos zetknął się już z tym problemem.
Jagoda
2005-05-08
22:40:01
Email
Miałam kiedyś pacjentkę z kifoskoliozą. Rodziła siłami natury, ma dorosłą córkę. Nie martw się, wszystko okaże się po konsultacji - to ma być jak najlepiej i dla Ciebie, i dla maluszka.
kyja
2005-05-10
00:16:44
Email
hej! ja mam skoliozę i dysplazję biodrową-rodziłam siłami natury, bez problemu.Ciążę też znosiłam dobrze, no, oprócz paru bardzo bolesnych dni na przełomie 1 i 2 trymestru.Poza tym było ok:-)pozdrawiam!
Lusilla
2005-06-11
19:51:19
Email
Ja i mój mąż bardzo chcielibyśmy miec dziecko. Mam skoliozę i boję się, że może mi się ona pogłębić w czasie ciąży. Zasugerowała mi to moja rehabilitantka. Czy któraś z was była w podobnej sytuacji i może podzielić się ze mna swoim doświadczeniem?
ila
2005-06-14
21:38:39
Email
ja mam skolioze i jestem w 37 t.c., trudno powiedzieć, czy mi się pogorszyło, plecy mnie bolały chyba nie bardziej niż inne kobiety w ciąży, może wybierz sie na konsultacje do ortopedy. mi zalecił rozwiązanie przez c.c., ale jak będzie na pewno to jeszcze nie wiem. Mam nadzieje, że niedługo będę po szczęśliwym rozwiązaniu i to będzie najlepszy znak,że nic się nie dzieje. Mam koleżanke, która przeszła operacje na kręgosłup z powodu skoliozy i ma zdrową córeczkę i z nią też ok. Poradź się sprawdzonego lekarza.
anika
2005-06-14
22:52:29
Email
Cześc Ila. Ja też mam skoliozę, a jednak ciązę zniosłam książkowo. Jedyne co mi dokuczało to biodra. Od 30 tygodnia miałam problemy ze spaniem bo wiadomo na brzuchu się nie da :-) na plecach tez nie zadobrze, a jak lezałam na boku to bolały mnie biodra. Podczas porodu tez odczuwałam bole tylko w ich okolicach, ale mąż sprawnie mnie masował i jakoś poszło. Bardzo pomogło mi siedzenie na duzej piłce, bardzo rozluźnia biodra. Myślę, że to jak zniesie ciaze nasz kregoslup w duzym stopniu zalezy od tego ile przytyjemy. Mnie doszło jakieś 10 kilo, wiec chyba nienajgorzej. Za to teraz gdy moja kruszynka domaga się noszenia (prawie 9,5 kg) to moj kregosłup się buntuje. Pozdrawiam
ila
2005-06-15
13:17:18
Email
hej!Tak, tak co do spania to wszystko sie zgadza, dziś mi bardzo lewe biodro dokuczało w nocy ;o).Ja przytyłam 11 kg i chyba już nie przytyje więcej zbytnio i to napewno ma duży wpływ. mam nadzieję, że będę mogła w miarę szybko po porodzie zacząć chodzić na basen, bo to bardzo pomaga, no i masaże oczywiscie też!
Maria
2005-06-18
09:14:27
Email
Ja mam bardzo mocną skoliozę z przesunieciem miednicy i bardzo sie balam jak to bedzie w ciązy. Na szczescie kregosłup mnie prawie wcale nie bolał. Przed porodem lekarz mierzy miednicę, miałam rodzić normalnie, ale była cesarka, zupełnie nie w związku ze skoliozą (Michałek był owiniety pępowiną). Lekarz mnie też straszył, ze po ciąży mogą się nasilić bole kręgosłupa. Na szczęście nic takiego nie zauważyłam. Jedyne na co skolioza miala u mnie wplyw to znieczulenie w czasie porodu. Dostałam w kręgosłup i na poczatku było tak ze znieczuliła mi się tylko prawa połowa ciała, ale po następnej dawce znieczulenia było już ok :) Pozdrawiam:)
ana 73
2005-07-06
15:11:27
Email
Witam i gorąco pozdrawiam. Mam dużą skoliozę, na dodatek w okolicy miednicy. 6 lat temu urodziłam zdrowego synka siłami natury, w czasie ciąży nie było żadnych problemów z bólem pleców, w czasie porodu również.
mała-czarna
2005-08-08
18:55:48
Email
Witam wszystkich! Czytam tak te wszystkie wypowiedzi i zazdroszcze tym kobietą, które nie miały problemów w czasie ciaży z kręgosłupem. Mam mocne skrzywienie kregosłupa tzw. skolioze. Sześć miesiecy temu urodziłam slicznego synka, który jest dla mnie wszystkim. Wnósł tyle radości w moje życie jestem bardzo szcześliwa. Natomiast z moim kregosłupem nie było tak wesoło, bardzo mnie bolał juz od 5 miesiaca. Przytyłam w ciaży 18 kilogramów być moze, że to było za duże obciażenie na kregosłup. Miałam cieżki poród bo mój mały był duzy ważył 4,400 kg a nie dlatego, ze mam skolioze. Natomiast teraz kregosłup daje mi w kość. Jest to straszny ból, czasami nie moge wytrzymać i mam wrażenie, że skrzywienie sie powiekszyło. Czasami nie moge sie z tym pogodzić, że to właśnie mnie spotkało. Bardzo sie tego wsydze.
ila
2005-08-09
12:35:27
Email
wiem bardzo dobrze jak to jest nosic ten garb na plecach! ale staram sie nie myslec, masaze i pływanie pomagają, ale ten ciągły brak czasu i pieniędzy.....mi kręgosłup nie dokuczał w ciązy, ale teraz tak, choć mała nie ma jeszcze miesiąca boli mnie od dzwigania jej i pochylanai sie nad łóżeczkiem czy przewijakiem.
abc
2005-08-09
15:10:54
Email
Ja tez mam skolioze, niestety. W czasie ciazy kregoslup w ogole mi nie dokuczal (wazne jest by zbyt mocno go nie obciazac, nie przytyc za duzo). Mialam cesarke, ale nie z powodu skoliozy-dostalam znieczulenie w kregoslup. Po wszystkim tez bylo dobrze i teraz kregoslup mi nie dokucz, tylko strasznie sie teraz garbie.
mała - czarna
2005-08-15
18:57:43
Email
Nienawidze słowa garb !!! Jest duzo kawałów na ten temat a ja jak słysze , ze ktos opowiada kawał i uzył tego słowa to robie sie czerwona i mysle, że znajomi zaraz myśla o mnie. Jest to dla mnie straszne. Nie wiem jak mam sie zachować w takiej sytuacji. Poradzcie mi cos. Czy Wy tez tak reagujecie?
kyja
2005-08-15
19:36:30
Email
Mała-Czarna! ja sie dosyc mocno garbie, ale staram sie tym nie przejmowac.Jak ktos chce mi dokuczyc, to sie smieję i mówię, ze jak chce miec szczęście, to niech dotknie mojego garba;-]]i tematu juz nie ma;-]]]i nigdy nie powraca, hehehe.Staraj sie do tego zdystansowac, wyglad to nie wszystko;-]]ja, jak mam chandre z powodu mojego wygladu, zawsze sobie mysle, ze moze byc gorzej i jakos mi przechodzi;-]]]pozdrawiam;-]]
abc
2005-08-15
21:09:38
Email
kiedys sie tym przejmowalam, jak uslyszalam: nie gaqrb sie i dostawalam bialej goraczki. teraz tak reaguje, jak ktos mowi, ze mam jeszcze brzuch po ciazy i pyta sie pol zartem, czy to aby nie drugie.
odrobinka1
2005-09-16
17:34:20
Email
Ja też mam problemy z kręgosłupem i przy pierwszym dziecku od piątego miesiąca po prostu leżałam i płakałam, ostatni miesiąc przebywałam na patologi podpięta pod ketonal i strasznie się bałam jak to wpłynie na maluszka, lecz jednocześnie nie byłam w stanie zapanować nad dolegliwościami.. rozwiązanie było przez cc. Teraz jestem w 35 t.c. i czuje się doskonale- chociaż mąż jak się dowiedział że spodziewamy się drugiego dziecka był przerażony że tym razem wyląduję na wózku. Jestem pod opieką kobiety, która wie jak zadbać o kręgosłup, dała mi zestaw ćwiczeń na początku ciąży i kazała je wykonywać- od jednego zestawu począwszy, do ilu da radę mój organizm (aktualnie ćwiczę osiem razy dziennie). Teraz mamy zamiar rodzić naturalnie, ja nie mam przeciwskazań i oby maleństwo też nie miało nic przeciko temu.. pozdrawiam wszystkie kobietki z "problemami" ;) teraz tylko nie wiem gdzie powinnam rodzić, gdzie znają się na takich "wyjątkowych" babkach jak ja:)
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum