szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - cesarskie cięcie


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,
Napisano: Treść:
sylwetka
2005-03-30
Email
Witajcie Koleżanki :) chciałbym się dowiedzieć czy któraś z Was miała może cesarskie cięcie? JAk to wtedy est? Jak szybko wstaje się i jak długo goi się rana? A co z łożyskiem, słyszałam,że je należy i tak urodzić czy coś takiego...niewiele o tym wyczytałam na necie. Czy tak samo wystepuje krwawienie czy nie? jak to wszystko wygląda? wiem że w moim szpitalu będę pod ogólną narkozą, a co z dzieckiem wtedy? Jak szybko wychodzi się z narkozy i czy można od razu karmić? Napiszcie, proszę.
Goga66
2006-02-08
21:34:49
Email
przeczytaj też temat - cesarka na życzenie - wyciągnę Ci go na górę. Sama musisz podjąć decyzję. No i jak rodzisz rodzinnie, to przy cesarce męża nie będzie a jak nawet, to już nie jest to samo dla niego - nie przetnie np. pępowiny.- i będzie uczestniczyć po prostu w operacji. Chociaż gdybym nie miała wyboru, to chciałabym żeby mąż był i przy takich narodzinach.
ilona81
2006-02-08
22:14:01
Email
Hej.. mi też lekarze zapowiadają cc, choć nikt jeszcze nei podjął decyzji ostatecznie.. narazie to takie gadanie..zupełnie nie wiem na co sie nastawić, zawsze chciałam rodzić naturalnie..ale biorąc pod uwagę fakt, iż to bliżnięta..nie wiem, czy dałabym rade w sposób naturalny..i czy starczyło by mi sił na dwójkę.. może wiec cc jest optymalnym wyjściem.. a drugiej strony zas, po porodzie bedzie trzeba wykarmić az dwójkę.. moze nawet i naraz.. leżąc na wznak to raczej nie możliwe.. i tak troche mnie to przeraża :/
Goga66
2006-02-08
22:19:18
Email
moja mama bliźniaki - mnie i brata - urodziła naturalnie. Teraz jest trend do cesarki w takich przypadkach - może to i dobrze, bo brat byl trochę niedotleniony. Porozmawiaj w jakiejś poradni laktacyjnej - doradzą Ci jak karmić dwoje po cesarce.
bena
2006-07-08
21:48:48
Email
Ja bardzo balam sie porodu naturalnego pewnie dlatego ze pracuje z osobami niepełnosprawnymi i wiele sie nasluchalam na temat zle odebranych porodaów. Gdy tydzien po terminie porodu trafilam do szpitala nawet nie przypuszczalam ze bede miala cesarke...Wszystkie dziewczyny w szpitalu ostrzegaly ze cesarka jest strasznym przezyciem. Niestety albo jak juz teraz wiem, stety- nie moglam rodzic naturalnie gdyz usg wykazalo ze moje dziecko wazy ok.4500g. Lekarze zadecydowali wiec o cc. Znieczulenia-ktorego sie tak balam- nawet nie poczulam.Dzieciatko wyjęli mi szybko, niestety pokazali tylko przez ulamek sekundy i zabrali na pomiary( przy ktorych mogł byc maz). Swoja corke zobaczylam dopiero po 5 godzinach...do tej pory nie moge tego przebolec, ze przez 5 godzin lezala tam sama...beze mnie. Kochane czy u WAS w szpitalu tez sa takie zwyczaje, ze zabiraja dziecko od matki po cesarce???!!!prosze o odpowiedzi...moze przy nastepnym dziecku powinnam znalesc inny szpital..? Nie moge narzekac jednak na samopoczucie po cesarce...spionizowali mnie po 12 godzinach, ze wzgledu na karmienie naturalne jedynym znieczuleniem byl apap... ale też nie potrzebowlam niczego mocniejszego. Krwawilam w szpitalu duzo a potem juz z dnia na dzien coraz mniej, zupelnie nie przydaly mi sie w domu te duze podpaski ktore tak polecaja polozne na szkoplach rodzenia. Bardzo szybko doszlam do siebie. Do domu wychodzialm po 5 dniach juz w pelni sil, choc troszke jeszcze pobolewalo...
Kasia:)
2006-07-08
22:14:12
Email
Witaj Bena,mi tez zabrali dzidzie po cesarce,ale ze byl ze mna maz w szpitalu i ja strasznie mala chcialam(wogole z konca operacji i chwil po malo pamietam-tak mnie naszpikowali uspokajajacymi srodkami bo taka bylam wystraszona i zdenerwowana ) choc na troszke do siebie dali mu ja i przez ten czas co byl ze mna mielismy mala przy sobie...niestety ja cesarke znioslam fatalnie-czulam sie okropnie, przez dwie doby mala spala w sali dla noworodkow a byla ze mna wtedy jak ktos ze mna byl,bo nie moglam jej nawet sama wziac...a wyszlam ze szpitala w 4 dzien po i jeszcze zgieta w pol bo mnie tak wszystko bolalo ze nawet do konca wyprostowac sie nie moglam :(
21Aneta
2006-07-08
23:51:22
Email
ja moje cc wspominam dobrze. znieczulenie przestało działać już po dwóch godzinach, dostawałam duzo środków znieczulających ale i tak czułam ból...ale taki do wytrzymania. urodziłam o 18, małego mi pokazali i zabrali do pomiarów (na korytarzu jeszcze mężowi go pokazali). potem Dominisia do nas przynieśli i przystawili mi do piersi, chociaz leżałam plackiem. potem go zabrali, mąz poszedł do domu a ja zostałam sama. cały następny dzień lezałam i dopiero na trzeci dzień mnie prostowali - w środe cc, w piątek rano wstałam. miałam wprawdzie juz wstac w czwartek wieczorem ale sie siostry zmiłowaly i dały mi jeszcze odpocząć. i tak jak wstałam w piatek rano przywiezli mi małego i juz potem cąły czas ja sie nim zajmowałam - i w dzień i w nocy. lezałam w szpitalu do wtorku do 13. to jest 6 dób. zawozilam malego do sali noworodkow jak szlam sie myc czy cos. moim najwiekszym problemem byl ból glowy - z soboty na niedziele zaprowadziłam malego na sale do siost bo nie bylam w stanie się nim zająć z tego bólu. następnego dnia już było ok. rana była juz znosna ale ja bardzo duzo chodzilam i sie ruszalam, nawet bralam malego i tanczylam z nim delikatnie przy radyjku.. jak wychodzilam do domu zdjeli mi szwy i to byla masakra bo w tych miejscach gdzie byly zalozone strasznie szczypalo i bolalo. nastepnego dnia bylo juz ok. pokarm dostalam dopiero na czwarta dobę chociaz malego przystawialam ciagle nawet jak pokarmu nie miałam - żeby miał dobry odruch ssania. najgorsze były te szpitalne łóżka...jakieś takie wysokie z zapadnietym materacem.. mówie wam - to był wyczyn wstac z tego łóżka po cesarce ;) ciesze się że juz mam wszystko za sobą :)
basienka25
2006-07-09
08:47:07
Email
Ja po cesarce wstalam juz po 12 godzinach.Moja Ola byla caly czas ze mna.Nawet spalysmy w jednym łóżku, bo mi sie nie chcialo odkladac jej do łóżeczka, tak zreszta jak teraz:)))Bolało mi jeszcze długo po wyjsciu ze szpitala.Czasem jeszcze teraz pobolewa, jak przycisne w tym miejscu.
ciekawa
2006-07-09
20:20:54
Email
Mnie też lekarz powiedział odrazu-jak tylko zajsde w ciaże czeka mnie cesarka-ze względu na skrzywienie kregosłupa i dysplazje bioder:(Ale miałam w życiu juz kila operacji i nic wielkiego w tym nie widze. oczywiscie zależy od tego jak kto znosi ból i wogóle takie sprawy. ja nigdy nie brałam dodatkowych leków przeciwbólowych a z łóżka wstawałam i nawet na czworaka do toalety szłam-jak moja mama po cesarce zresztą;):)A co do dziecka-ja rozumiem wszystko dla maluszka ale tak na zdrowy rozsądek-chyba lepeij zeby maluszek miał zdrową mamę. Jeśli cesarka jest potrzebna dla matki to jestem zdania,że wybór jest oczywisty. mnie i mojej siostrze cesarki uratowały życie-a kiedyś robiono to przy znieczuleniu ogólnym więc chyba tak źle byc nie moze. sama oczywiście wolalabym rodzic normalnie bo zależy mi szybkim powrocie do sportu ale skoro tak trzeba no cóz...:( pozdrawiam
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum