szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - czytanie bajek


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Joanna26
2007-01-04
Email
Mam do Was smieszne moze pytanie - czy czytacie cos swoim brzuszkom? Jakies bajki? I czy Wasi mezowie/niemezowie to robia?? Co w ogole myslicie na ten temat?
ciekawa
2007-01-04
12:04:37
Email
Ja narazie dopiero zaczynam podspiewywac kołysanki troche mówie do brzuszka:)
ania23
2007-01-04
13:11:27
Email
ja czytam swojemu brzuszkowi bajki ;-) jak maleństwo nie daje mi spokoju i jest bardzo ruchliwe i ciągle mnie kopie to wtedy czytam mu bajke i wtedy sie uspokaja. To naprawde działa. ale chyba bede czytac ciagle tą samą żeby zapamietało :-)Maluszki lubia słuchac jak sie do nich mówi więc czytajmy bajki!! Pozdrawiam
Atka
2007-01-04
13:59:59
Email
Ja nie czytałam, nie spiewałam ... i żałuje ;( nie czytałąm też żadnych casopism o dzieciach, awszytko to bo bałam sie przyzwyczajać... tak na zapas. Drugim razem jednak bede czytac, nucic gadac, spiewac...widze po tutejszych przyszłych mamach ze ma to jednak sens.
Joanna26
2007-01-04
19:57:56
Email
Ja na to wpadłam dopiero niedawno,że może powinnam. Przed swietami widzialam w empiku cudowne bajki dla dzieci - trzeba bylo kupic. Chyba sie zaopatrze w najblizszym czasie. I moze nawet uda mi sie namowic na czytanie mojego niemeza? Jakos w to watpie, ale kto wie?;)
femag
2007-01-04
22:16:35
Email
W ciąży czytałam bardzo dużo i właściwie wszyskto: różne gazety, bajki dla dzieci, literaturę lekką i poważną(rzadko na głos). Czytałam codziennie po kilka godz., a także często mówiłam do swojego maleństwa w brzuszku. Teraz moja córa też uwielbia ksiązki i gazety. Narazie to ja jej czytam:),ale sama często ogląda książeczki i obrazki w gazetach i jak znajdzie coś fajnego to po swojemu gada, wygląda to jak by sama czytała lub komentowała to co widzi. Czytajcie swoim brzuchom, myślę że warto. A po narodzinach maluszków też czytajcie i dużo mówcie do nich. Pozdrawiam ciepło.
pinkie
2007-01-05
09:37:48
Email
Ja jakos głupio się czułam, jak miałam coś przeczytac lub powiedziec do brzuszka. Zmusiłam się ze dwa razy do przeczytania na głos wierszyków. Jak zaczęlam śpiewać kołysankę, to zaraz łzy napływały mi do oczu i nie mogłam dalej śpiewać. Doszłam do wniosku, ze dziecko i tak słyszy wszystkie moje rozmowy i zna mój głos. ALe jak sie urodził synek, to dużo mu opowiadałam, wszystko komentowałam i czytałam i sam tez teraz bardzo lubi 'czytać'. Za to jak byłam w ciąży często puszczałam muzykę Mozarta, Bacha i inną barokową. Właściwie cały czas było radio włączone, ale jakoś dobrze mi sie relaksowało przy muzyce poważnej. Nie wiem, czy to cos dało, choc zauważyłam, ze jak leci muzuka, to Tomus 'śpiewa'. I jak wlącze radio, to bardzo się cieszy i robi miny jakby chciał naśladowac spikera:)
aska
2007-01-05
10:18:22
Email
a ja nie czytałam, może troszkę szkoda, bo to fajne... mimo to Olka i tak przepada za czytaniem bajek teraz
melisa
2007-01-17
07:43:47
Email
CZytanie bajek to jedno..ale puszczajcie swoim brzuchom Bethovena koncert skrzypkowy op.61- udowodnione ze dzieci sluchajace betsjovena, mozarta sa inteligentniejsze^^ szybciej rozwijaja sie polaczenia nerwowe ^^
katarzyna_j
2007-02-20
19:34:18
Email
Też gdzieś czytałam, że puszczanie Mozarta w ciąży podnosi wręcz dzieciom iloraz ineligencji. Słyszałam też, że jak się w ciąży czyta codziennie na głos tę samą bajkę czy zresztą cokolwiek, to potem jest to recepta na szybkie uśpienie dziecka. Ono zna tę bajkę i jest znudzone jak setny raz słyszy to samo i z nudów i monotonii raz dwa zasypia. :)
noemi
2007-02-20
19:55:17
Email
ja jestem mił9ośniczką klasyki, dlatego też dobrze ma ze mną mój dzidziuś:) przeszedł już przez wszystkich wielkich kompozytorów, a różnych wykonań 4 pór roku zna już chyba z kilkanaście:) i czytam mojej córeczce, wszystko co się da:) bajeczki z mojego dziecińśtwa np. ale stwierdziliśmy ostatnio, że na baśnie Andersena nasza córka jest jeszcze za mała:) czytam też duzo gazetek typu "Twoje dziecko", "Mamo to ja" etc. zdarza mi się na głos. no pi piszę do niej. jak dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży, kupiliśmy taką dużą księgę, w której pisuje,y do niej. zamierzam też wklejać zdjęcia, na razie zostawiam na nie miejsce:) chciałabym kiedyś pokazać naszej córeczce jak bardzo się cieszyliśmy ,eszcze zanim ją przytuliliśmy, że jest. aha, dzięi mojej córeczce polubiła Turnaua, którego znieść wcześniej nie mogłam:) jej się spodobał i mi jakoś też:) pozdrawiam:)
asonta
2007-02-21
21:37:01
Email
Macie racje czytanie to swietna sprawa dowiedzialam sie ze jesli sie dziecku czyta codziennie te sama tresc tym samym tembrem głosu to maleństwo po urodzeniu rozpoznaje to i w momencie gdy jest niespokojne i zaczyna sie czytac dokladenie ten sam tekst wtedy dzidzius sie uspokaja.
asonta
2007-02-21
21:37:14
Email
Macie racje czytanie to swietna sprawa dowiedzialam sie ze jesli sie dziecku czyta codziennie te sama tresc tym samym tembrem głosu to maleństwo po urodzeniu rozpoznaje to i w momencie gdy jest niespokojne i zaczyna sie czytac dokladenie ten sam tekst wtedy dzidzius sie uspokaja.
asonta
2007-02-21
21:37:24
Email
Macie racje czytanie to swietna sprawa dowiedzialam sie ze jesli sie dziecku czyta codziennie te sama tresc tym samym tembrem głosu to maleństwo po urodzeniu rozpoznaje to i w momencie gdy jest niespokojne i zaczyna sie czytac dokladenie ten sam tekst wtedy dzidzius sie uspokaja.
pinkie
2007-02-22
08:34:15
Email
hehehe fajne te teorie, a kobiety w ciąży tak wszystko chłoną.... Życze Wam wszystkiego najlepszego, ale po paru miesiącach z dzieckiem będziecie się śmiac z tego, co Was nauczono w ciaży... również w szkole rodzenia... Ten felieton Chylińskiej jest jednak bliższy prawdy, niż teoria o uspokajaniu miesiecznego dziecka czytaniem bajki.
Joanna26
2007-02-22
10:02:42
Email
Jaki felieton?Daj jakis namiar.
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum