szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Ciaza a PAPIEROSY


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
aga-2
2006-11-13
Email
Jak myslicie czy papierosy maja wplyw na poronienie lub oslabienie plodu Mam 29 lat.Pierwsze poronienie w 6 tyg. drugie w 11 tyg.ciazy.Teraz jestem w 4 tygodniu ciazy mam nadzieje ze tym razem bedzie rozwijac sie prawidlowo. Pozdrowienia.Agnieszka
pinkie
2006-11-16
09:09:15
Email
Łatwo mówić ???? Ja nie rozumiem jak można w ogóle zacząć palić. To obrzydlistwo. Nie wiem, czy nie łatwiej jej będzie rzucić palenie czy namówić mnie, zebym zapaliła chociaz jedno z tych świństw. Brrrrrr ohyda
ciekawa
2006-11-16
10:28:56
Email
he he no ja tez sobie nie uobrażam fuj ale tyle ludzi pali ze kurcze to jest naług i nie tak łatwo z tym zerwac. Najważniejsze ze checi są. ja jestem uzależniona od czekolady i mnie spróbujcie odzwyczaić:):):)
aniasz
2006-11-16
18:54:00
Email
wybacz pinkie ale dzicinadą od ciebie wieje, tolerancja dziewczyno, tolerancja. Nikt tobie nie każe palić, a skoro tyle ludzi pali to chyba cos w tym jest i niełatwo im sie rozstać z nałogiem. A może niektórzy to lubią? nie zastanawiałaś się nad tym? dla mnie świństwem jest jedzenie smalcu, a popatrz ile ludzi to robi :) pozdrawiam
katka
2006-11-16
20:57:25
Email
Palenie papierosów jak najbadzie ma plyw na przebieg ciązy i zdrowie dziecka,jak najbardziej może byc przyczyna utraty ciąży,choćby z tego względu ,że wplywa na ukrwienie macicy,łożyska. Teksty,że paliłam i mam zdrowe dzieci to dla mnie objaw ciemnogrodu i osoby te powinny sie cieszyć,że im sie udało.Fakt,każdemu moze zdarzyc sie wpadka,że sobie poużywal,bo nie wiedział,że jest w ciąży. W tej kwestii tez nie jestem świeta.Powiem tak,jesli ktos nie jest gotowy na takie wyrzeczenia dladobradziecka,to moze nie jest gotowy na dzecko-bo ten mały czlowiek to często pasmo wyrzeczeń. I jeszcze jeden argument-jakie pytanie zadaje sobie mama dziecka bez jednego palca,która parerazy zapalila w ciązy ,wypila troche alkoholu przy okazji-mysle,że zastanawia sie czy własnie w tym momencie powstawał ten własnie brakujacy palec.
Basia.26
2006-11-17
08:13:51
Email
Katka bardzo fajna wypowiedz. dokładnie, dzieko to pasmo wyrzeczeń, to ponoszenie kosztu alternatywnego, coś za coś. nie raz zdarza się, ze paląca czy pijąca urodzi "zdrowe" dziecko (bo tak na prawde to dopiero po latach może wyjsc). nie raz też jest tak, ze kobieta dbająca o siebie urodzi dzieciątko chore. ale palenie podczas ciązy to świadome zagrażanie zdrowiu wlasnego dziecka. sama nie darowalabym sobie gdyby moje dziecko musialo w przyszlości płacic za te moje chwile slabości. znam dziecko palaczki, chlopak ma teraz 20 lat. czy paliła jego matka równiez w ciaży, nie wiem, wiem za to, że nie urósł, ma chyba 160 cm, i dolne jedynki i dwójki ma dalej mleczne, takie malutkie. drugie zęby mu po prostu nie urosly.
Basia.26
2006-11-17
08:16:42
Email
dodam, ze tez slyszalam, ze odstawienie papierosów w ciązy powinno odbywa się stopniowo, bez szoku dla organizmu. jednak wiedza, ze to w początkowych tyg ciązy kształtuje się najwazniejsza częśc mózgu dziecka nie dalaby mi spac po nocach, jeśli wypaliłabym cho jednego papierosa dziennie.
aniasz
2006-11-17
08:32:42
Email
to prawda że w pierwszych tygodniach kształtuje się mózg, ale badania potwierdzają że rzucenie palenia nawet w drugim trymestrze ciąży daje spore szanse na urodzenie zdrowego dzidziusia. Nie zrozumcie mnie źle, ja absolutnie nie namawiam nikogo do palenia w ciąży, tylko strasznie wkurzją mnie komentarze pod adresem palaczy. To też ludzie do cholery, i to ludzie dorośli więc mają prawo wyboru
Julia
2006-11-17
09:38:30
Email
No właśnie aniasz "dorosli ludzie i mają prawo wyboru" więc pewnie pijaka, który siada za kierownicą i swiadomie sprawia zagrożenie dla innych, też usprawiedliwisz? To przecież to samo, co palenie w ciąży, świadome stwarzanie zagrożenia, choć ma się wybór. Tak samo alkoholik jest uzależniony i jest mu trudno, ale to nie znaczy, że ma prawo krzywdzić innych!
katka
2006-11-17
09:38:31
Email
aniasz,ale ci dorosli nie wybieraja tylko za siebie,oni decydują o tym za dwoje
ciekawa
2006-11-17
10:08:29
Email
dziwczyny dajcie już spkuj bo zaraz z teo kłutnia bedzie. Łatwo jest nam myśleć i mówic to co chcemy bo nie jestesmy od niczego uzależnione. Tylko alkocholik, palacz, narkoman wiedz jak to jest naprawde a matka noszaca dziecko w brzucho powinnna zrobić co w jej mocy zeby nie palić-i wierze ze to zrobi. Nie pietnujmy dziewczyny-lepiej ja dopingowac:):)
pinkie
2006-11-17
10:44:48
Email
Aniasz, trochę mnie rozbawiła Twoja wypowiedź, a trochę obraziła. Ja nie potępiłam palaczy, tylko papierosy. I prosze Cię, nie porównuj smalcu do papierosów. Jedyne co mnie denerwuje w palaczach to , ze paląc w miejscach publicznych, zatruwają innych. A jeżeli chodzi o tolerancję, to trudno znaleźć człowieka bardziej tolerancyjnego ode mnie. I kto tu jest bardziej dojrzały: ktoś, kto się uzależnia od papierosów, czy ten, kto je odrzuca. Zastanów sie, zanim napiszesz coś o dziecinadzie.
moniczka
2006-11-17
12:01:14
Email
Wiecie co? Tak sobie poczytałam i zastanawia mnie jeden fakt. Dziewczyna ma problem. Jest w czwartym(!!!!) tygodniu ciąży i ma problem. Mało która z Nas wiedziała, że jest już w ciąży i pewnie coś tam rozrabiała. Ona chce zerwać z nałogiem a Wy zamiast założyć grupę wsparcia, to walicie po kolei ( małe wyjątki) w ryj. Przecież pisze, że wytrzymała już jakiś czas bez "fajki", nie straszcie konsekwencjami, tylko wesprzyjcie, to nie jest łatwe, dowiedzieć się - jestem w ciąży- i zmienić tak cały tryb życia z dnia na dzień. Nie chodzi tu o rozgrzeszanie kogokolwiek, ale nie można też człowieka zakrzyczeć! Myślałam, że takie forum "ciężarówek", to taka grupa wzajemnego wsparcia... Pomyliłam się.
pinkie
2006-11-17
12:21:33
Email
Moniczka- nie przesadzaj. Przeczytaj jej pierwsze pytanie: "jak myślicie, czy palenie wpływa...". I wiele dziewczyn ją tu wspiera. A o konsekwencjach pisza po to, zeby nie miała wątpliwosci, że dobrze robi. Wiele dziewczyn Cię tu wspiera, AGA. I nawet te, co nie paliły , gdy dowiedziały się, ze sa w ciąży, musiały zrezygnowac z wielu rzeczy, które dotychczas robiły (np ja ze sportu, aktywnego trybu zycia i jeszcze do tego musiałam długo leżeć w łóżku). Przeciez każdej z nas życie sie bardzo odmieniło od kiedy została matką. Aga, nie jesteś sama. Ciąża i macierzyństwo to cudowny stan, ale wymaga wyrzeczeń. To chyba zrozumiałe.
Aga-2
2006-11-17
14:02:33
Email
Dziekuje za wsparcie.Jak narazie mi sie udaje moja siostra jak byla w 2 miesiacu tez przestala palic Sara ma 15 miesiecy.A ona nadal nie pali teraz jest dla mnie wielkim wsparciem i za to jej Dziekuje.
Julia
2006-11-17
14:07:14
Email
Moniczko, ale tu nik adze nie wali w ryj, chyba nie przeczytałaś dokładnie postów. Dla Agi jest wiele wsparcia i miłych, dopingujących słów, natomiast ostrzejsze słowa są skierowane do aniasz, która wg mnie wypisuje rzeczy, sugrujace, że w ciąży można palić i nie jest to takie złe.
katka
2006-11-17
14:48:31
Email
Dokladnie to co mowi julia-dopinguje tych co rzucają a potepiam tych,którzy w glupi sposób rozgrzeszaja sie z blędów. A jeżeli chodzi o tolerancje osob z takim nalogiem,to chcialabym aby wszyscy palacze byli tolerancyjni wobec mnie i uszanowali fakt,że nie pale i nie mam ochoty tego wdychać-min. na przystankach autobusowych,widoczna ciąża albo obecność malego dziecka jakoś wiekszości palaczy nie przeszkadza. Ludzie,trujcie sie ,ale we własnym gronie.
pinkie
2006-11-17
15:16:47
Email
Własnie o to mnie też chodzi. Pada deszcz, a kobieta w ciaży stoi obok przystanku, bo pod daszkiem na ławeczce siedzi stary pryk i kopci. Można zwrócic uwagę - owszem, ale co z tego, jak smród na przystanku taki, ze kobieta w ciąży tego nie wytrzyma. Sama tego niejednokrotnie doświadczyłam. To samo w restauracjach i innych miejscach. A na szkoleniach "Może przerwa na papierosa?" i szkolenie przeciąga się przez kilka takich przerw. Uważam, ze niepalący sa dyskryminowani. To własnie palacze nie maja dla nas tolerancji. Już więcej w tym wątku nie napiszę, obiecuję :)
ciekawa
2006-11-17
16:43:17
Email
musze się z Wami zgodzić choć nadal gorąco dopinguje age. Szlak mnie trafia jak musze wietrzyć pokój po śmierdzielu który przyszedł coś załatwić!!!! Sytuacje z przystankami znam bardzo dobrze i teraz mam pretekst żeby się odezwać-choć coś mi się zdaje ze naraże sie tylko na niemiła uwagę. jestem piersza do podpisu na postulacie do zakazu palenia w pubach. Szału dostaje jak musze parac wszytsko co mialam na sobie w klubie-włacznie z kurtka i jak lecze po dyskotece oczy z zapalenia spojuwek!!!!! Nikt im nie broni palic ale niech pala wychodzac na zewnatrz a nie kopca jak smoki i wszystko smierdzi petami. feee
jagoda28
2006-11-17
17:45:07
Email
czesc wiesz ja tez duzo palilam jak planowalam pierwsza ciaze to miesiac przed zucilam bylo ciezko ale nie palilam w 3 miesiacu poronilam wrocilam do kopcenia po 3 miesiacach znow zucilam a na 5 miesiac po poronieniu znow zaszlam w ciaze urodzilam w sierpniu corke 4 kg do dzis nie pale ale jak przestane karmic to pewnie wroce do nalogu trzymam kciuki za Ciebie dasz rade matka ktora kocha swoje nienarodzone dziecko i pragnie je bardzo jest w stanie zrobic wszystko nie poddawaj sie bo warto pozdrawiam i trzymam kciuki
Goga66
2006-11-17
18:03:53
Email
Ciekawa, ja tak drastycznie bym sie z papierosami w knajpach typu pub czy klub nie rozprawiała. Ale już restauracje, kafejki powinny bć wolne od dymu. Natomiast Jagodo - jeżeli już uważasz, że wrócisz do nałogu, kiedy prtzestaniesz karmić, to na pewno wrócisz. Przy takim nastawieniu masz to gwarantowane. A dziecko będzie patrzeć na mamę palaczkę i samo kiedyś zacznie palić. Ja powiedziałam mężowi, że nie chcę żeby moje dziecko patrzyło na tatę palacza i uczyło sie od niego. Moi rodzice nie palili i ja nie palę, męża palili i on palił. Tak też jest najczęściej wsród moich znajomych - ci nie palą, których rodzice nie palili. A jeżeli nawet zaczęli palić, to trwało to krótko i szybko rozstawali się z papierosem.
jagoda28
2006-11-17
18:11:05
Email
wiesz to nie dokonca tak jak piszesz zgodze sie z tym ze skoro mam takie nastawienie to wroce do nalogu ale moi rodzice nie palili a ja i moje rodzenstwo palimy natomiast moj maz nie pali a jego rodzice kopca cmiry wiec to nie jest tak jak piszesz to zalezy od danej osoby a jesli moje dziecko bedzie chcialo palic to na pewno nie przezemnie!!!
jagoda28
2006-11-17
18:15:43
Email
a tak wogole to mamy wspierac Age jesli ktos nie palil tak jak ty to nie jest w stanie zrozumiec tak do konca nalogowca Aga jestem z toba dasz sobie rade pozdrawiam
Goga66
2006-11-17
18:24:15
Email
Jagoda - ja paliłam jakiś czas - ale właśnie nie za długo. Poza tym przechodziłam to z mężem. Pewnie, że od reguły palących rodziców są wyjątki, jednak z badań wynika, że niestety większość dzieci tej reguły się trzyma. A Ty jeżeli myślisz o powrocie do palenia to znaczy, że lubisz palić jak mój mąż. Tylko on wreszcie poszedł po rozum do głowy i zrobił to dla Zuzi, bo dla siebie i dla mnie nigdy nie umiał tego zrobić. Poza tym dziewczyno - mam 40-chę i zapewniam Cię, że wygląd moich palących koleżanek z klasy od niepalących różni się zasadniczo (ja na razie mam mniej zmarszczek od mojej kopcącej papierosy 31 letniej sąsiadki). Nawet chęć wyglądania względnie młodo powinna kobietę skłonić do rzucenia nałogu. A smród...!!! Biedne to dziecko, które musi sie przytulać do śmierdzącej papierochami mamy. Wy palacze nawet nie zdajecie sobie sprawy jak odrażająco śmierdzicie. Macie poblokowane receptory węchu i smaku. Mąż odkrył, ile smaków i ich subtelności go omijało a dobrze zjeść to on lubi :))))
Trzymam mocno kciuki za mamy rzucające palenie, bo widzę po moim mężu (ma raczej słabą wolę tak na codzień), że dla dobra dziecka da się to zrobić.
jagoda28
2006-11-17
18:50:52
Email
wiesz zgadzam sie z toba ze papierosy smierdza ze skora jest inna ja wsumie pare razy zucalam palenie i wiem ze dla mojego aniolka jestem w stanie zrobic wszystko by byla zdrowa mam tez zamiar za pare lat miec nastepnego smyka wiec podejrzewam ze o ile bende palic czego nie wykluczam to minie pare lat udowodnilam ze dla niej potrafie!!! z czego jestem dumna i nie mam sobie nic do zarzucenia w koncu wszystkie jestesmy dorosle i nie wazne ile mamy lat!!! Aga pytala sie jakie ktora ma doswiadczenia i kto co sadzi na ten temat dlatego tez nikogo nie potepiam a na odwrot staram sie wspierac i opowiedzialam jakie ja mialam przezycia tez stracilam ciaze bardzo to przezylam i tez palilam wiec wiem doskonale co przechodzi Aga
wiola_wroc
2007-03-23
21:49:36
Email
Witaj , tez jestem w ciazy i znam twoj problem bardzo dobrze - wlasnie postanowilam nie palic - chociazbym miala wazyc 120 kg to nie wezme papierosa - ze wzgledu na ciaze. Jestem w 6 miesiacu moje malenstwo rozwija sie prawidlowo i jest wszystko w porzadku lecz po prostu mam szczescie poniewaz dalsze palenie spowodowaloby bardzo duzy spadek wagi mojego malenstwa i inne powazne powiklania. Jest ciezko lecz pomyslalam o dziecku o tym ze moge je stracic - palenie moze spowodowac poronienie nawet na takim etapie ciazy - jak pomyslisz o malenstwie ze przez takie glupie papierochy mozesz je stracic to bedzie ci duzo latwiej - tak jak mi - kiedy bardzo mnie "cisnie" zeby zapalic mysle o poronieniu - szybko przechodzi mi ochota na papierosa SPRAWDZ bede trzymac kciuki i prosze trzymaj kciuki za mnie
Mathilda
2007-03-26
10:21:00
Email
Nie no... dla takich spraw nie potrafie byc poblazliwa... jak mozna robic swojemu dziecku tak ogromna krzywde??? Wyobraz sobie, ze Twoje dziecko jest zamkniete w macicy w klebach dymu. Moja siostra urodzila wczesniaka, ktory mial taka sama mase urodzeniowa jak dziecko kobiety, ktora urodzila w terminie, a palila. Co sadzicie o papierosach w ciazy... no nie. Nie sadzilam, ze jest jeszcze na swiecie ktos, kto swiadomie planujac ciaze, nie wie co to znaczy. " Palenie jest szkodliwe dla organizmu. Organizm nienarodzonego dziecka ma bardzo słabo wykształcony system obronny. Ponadto dym tytoniowy wnika bezpośrednio do młodego organizmu. Substancje chemiczne z dymu papierosowego przechodzą bezpośrednio z krwią matki poprzez łożysko do układu krwionośnego dziecka. Następuje zwężanie naczyń krwionośnych przez co łożysko jest niedostatecznie ukrwione i dziecko dostaje zbyt małą ilość tlenu. Dziecko cierpi na niedotlenienie i cały cykl wzrostowy i żywieniowy ulega zaburzeniu. Mogą nastąpić komplikacje porodowe. Dziecko może mieć wady serca, centralnego układu nerwowego. Nie tylko palenie przez matkę ma fatalne skutki dla dziecka. Również przebywanie w środowisku osób palących. Tak zwane bierne palenie jest również niebezpieczne dla płodu tak samo jak palenie bezpośrednio przez matkę. Dlatego też matka nie powinna przebywać w pobliżu osób palących, a przede wszystkim samej nie palić papierosów podczas trwania ciąży !!!!" Ja sama palilam. W pierwszej ciazy rzucilam, jak tylko zobaczylam dwie kreseczki na tescie, za drugim razem ciaza wyplanowana, wyczekana-rzucilam nim zaszlam. Nie mam slow usprawiedliwienia dla kobiet ciezarnych palacych. Da sie nie palic. Gdybym zapalila teraz papierosa, chyba bym sie zaplakala. Nad swoim Dzieckiem i nad wlasna glupota.
venuss
2007-03-31
10:37:40
Email
w pierwszej ciązy "popalałam" nienawidze siebie za to, synek od 3-go miesiąca zycia chorował na drogi oddechowe, urodził sie z apgar 8 (2 punkty zabrali za oddech) Do lat 10 chorował ciągle! Dzis ma 13 lat i ma bardzo słabą kondycję, nie wiem czy to może ze względu na płuca, mimo ze jest ogolnie zdrowy. Kiedy drugi raz zaszłam w ciąże, rzuciłam palenie od razu i powiem Wam cos: brzydzę sie fajkami, nie znosze tego swinstwa które tylko zło powoduje, nie będę palic juz nigdy. A co do ciązy i fajek? dziwię się ze w ogóle można rozwazac mozliwosc palenia i trucia malenstwa. Niech Wam lekarz pokaze jak wygląda łożysko mamy karmiącej: są tam zwapnienia, oby jak najmniej. Nie palcie mamusie, tez byłam kiedys glupia ale zmądrzałam czego i Wam zyczę. Oby jak najszybciej!
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum