kiwi
2006-08-17
Email
|
Laski co sądzicie o tym odrażającym zwyczaju totalnego zalewania pały przez świeżo upieczonych tatuśków? Czasem w knajpach spotykałam jakiegoś znajomego totalnie rozbawionego w towrzystwie chichoczących kretynek ubranych chyba w pociętą skarpetkę- nie duzo materiału. I gość wielce podniosłym acz bełkoczącym głosem informuje że ma syna. No ekstra że ma tylko co tu kur.a robi w takim razie? Rozumiem chęć uczczenia i radość z narodzin zdrowego potomka ale gdzie jest granica? Wkurza mnie to całe pępkowe, mój mężunio upiera się że żaden tego typu proceder nie będzie miał miejsca i wcale tego nie rozumie ale czas pokaże. A potem Ci cuchnący gorzałą skacowani mężowie odwiedzają swoje żony i na całej sali w szpitalu wali zwyczajnie wódą zamiast noworodkami! Fuj. Proszę o komentarze.
|