wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - 17.01.07. Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Julia 2006-05-24 |
Hej dziewczyny! W końcu byłam wczoraj u lekarza. Termin mam wyznaczony na 17 stycznia przyszłego roku. Wszystko jest ok, widziałam fasolkę na usg i mam zdjęcie :o) To 6 tydzień, serduszko bije :o) Muszę tylko brać chwilowo luteinę, bo jest jakiś płyn w macicy i nie mogę za bardzo podnosić. Muszę jak najrzadziej podnosić Bartka. Ale babka powiedziała, że to na razie nic groźnego i w takim stadium ciąży jeszcze niczym nie grozi, ale dobrze by było, żeby zniknęło jak najszybciej. Nie wiem, czy któraś z Was coś takiego miała? No i to tyle w zasadzie. Od wczoraj chodzę i uśmiecham się "jak głupi do sera" ;o) Tak mi wesoło jest :o) Pozdrawiam wszystkie mamuśki i ciężarówki! Teraz będę częściej zaglądać do tego działu z wiadomych względów. Kamila szczególne pozdrowienia dla was!! |
Julia 2006-07-02 09:58:25 |
Dziękuję Wam bardzo za słowa wsparcia. Mam nadzieję, że następnym razem się nam uda. Trzymajcie kciuki. |
Kamila 2006-07-03 20:29:48 |
Julia! Nie wierzę! Boże.. tak mi przykro :-((((((((( wyjechałam na weekend na wieś i dopiero dziś doczytałam.. bardzo się zmartwiłam :( nie wiem co napisać, chyba tylko tyle, że trzymam za Was kciuki, odpocznij, staraj się nie myśleć a wszystko będzie dobrze i nie długo znów będziesz miała fasolkę :-) wystraszyłam się, bo miałam być u lekarza 13.06, ale akurat wtedy byłam na szkoleniu w Szczecinie.. jutro biegnę sprawdzić do i jak. Trzymaj się cieplutko, bądź dobrej myśli! Jestem z Tobą i ściskam Cię najmocniej jak potrafię. |
Magdalenka 2006-07-04 04:26:34 |
Julia, serdzecznuie wspolczuje, nie potrafie napisac nic wiecej, bardzo mi zal. bardzo. sciskam mocno, magda |
agnieszka74 2006-07-24 15:55:23 |
Julia ogromnie mi przykro :(((((( nie wiem co napisac ....Współczuję..:(( |
Isia 2006-07-25 13:41:25 |
Julio... wszystko będzie dobrze... nadejdzie odpowiedni czas... Ściskam... |
JOLA-JOLKA 2006-07-27 15:49:56 |
Julia ja też dwa lata temu miałam łyżeczkowanie i nie potrzebnie czekałam tak długo, żeby spróbować drugi raz.Ja czekałam rok, a dziewczyny, które ze mną lerzały w szpitalu czekały miesiąc do najbliższej miesiączki i też były w ciąży.Takie ciąże po jednym nie powodzeniu są pod szczególną ochroną.Ja jak zaszłam w ciąże drugi raz to dostawałam duphaston i nospę na podtrzymanie i całą ciąże przeleżałam w domu, ale się udało o teraz mój synek ma 5 misięcy.Pozdrawiam i nie czekaj zbyt długo, żęby jeszcze raz zajść w ciążę, bo to strata czasu. |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |