szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - 17.01.07.


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Julia
2006-05-24
Email
Hej dziewczyny! W końcu byłam wczoraj u lekarza. Termin mam wyznaczony na 17 stycznia przyszłego roku. Wszystko jest ok, widziałam fasolkę na usg i mam zdjęcie :o) To 6 tydzień, serduszko bije :o) Muszę tylko brać chwilowo luteinę, bo jest jakiś płyn w macicy i nie mogę za bardzo podnosić. Muszę jak najrzadziej podnosić Bartka. Ale babka powiedziała, że to na razie nic groźnego i w takim stadium ciąży jeszcze niczym nie grozi, ale dobrze by było, żeby zniknęło jak najszybciej. Nie wiem, czy któraś z Was coś takiego miała? No i to tyle w zasadzie. Od wczoraj chodzę i uśmiecham się "jak głupi do sera" ;o) Tak mi wesoło jest :o) Pozdrawiam wszystkie mamuśki i ciężarówki! Teraz będę częściej zaglądać do tego działu z wiadomych względów. Kamila szczególne pozdrowienia dla was!!
Michalina
2006-05-25
09:09:10
Email
Gratuluje!!! :-)
Goga66
2006-05-25
17:32:13
Email
Hmmm -super masz :) Dużo zdrówka :)
renya
2006-05-26
21:30:17
Email
Serdeczne gratulacje! Życzę Wam radosnego przeżywania tej ciąży i dobrego samopoczucia!
Kamila
2006-06-01
14:24:15
Email
Julia jak się czujesz? Co chętnie podjadasz ;-) może zaczniemy się wpisywać do jednego tematu, bo w sumie termin mamy prawie jednakowy :-) pozdrawiam serdecznie!
Julia
2006-06-03
09:38:25
Email
Cześć Kamila :o) Dzięki, czuję się ok, tylko czasem trochę mi mdło, ale już mniej niż na poczatku. Jak na razie to gorsze samopoczucie mam przez pogodę a nie przez ciążę. Biorę luteinę i na razie odpukać jest ok, staram się podnosic Bartka tylko wtedy, kiedy to konieczne. A co do jedzenia, nie mam specjalnego apetytu na jakąś szczególną rzecz. Jem tak jak zawsze, tylko niestety za dużo :o( Nigdy nie byłam super laską. Z bartkiem startowałam z wagą 71 kg, teraz staruję z 75 kg, przytyłam już 1-2 kg. Martwię się tym trochę. Mam chyba tyle wzrostu co Ty. Zazdroszczę Ci tych 63 kg ;o) Wiem, że najważniejsze jest zdrowie dziecka, ale wiesz jak to jest z naszymi kilogramami, samopoczucie w dużej mierze od nich zależy. Zobaczymy jak będzie. Z Bartkiem przytyłam 13 kg, bardzo bym chciała tym razem nie przekroczyć 15 kg. A Ty jak się czujesz? Masz jakieś przeczucia co do płci? Bo w jednym poscie pisałaś coś o synusiu :o) Pozdrowienia dla Ciebie i Kini :o)
Julia
2006-06-03
09:39:53
Email
A i piersi trochę pobolewają i czuję takie ukłucia jakby drobnymi igiełkami. I niestety już trochę urosły :o(
Kamila
2006-06-04
20:53:21
Email
Hej! Julia, czyżbyś załapała doła?? Co z tego, że już przytyłaś pare kilo?? Może w przyszłym miesiącu je zgubisz :-) wiesz jak to z organizmem młodej mamy ;-) nie warto się martwić! U mnie waga trochę spadła i na razie stoi w miejscu. Przyznam, że mam coraz większą ochotę na słodkości.. i to mnie też martwi.. bo wiadomo cóż to oznacza ;-) ale nie martwię się tym jakoś.. jutro wracam do pracy i mam gorszy problem.. muszę powiedzieć szefowi :-/ i wogóle.. za tydzień jadę na szkolenie do Szczecina na 5. dni.. nie wiem jak przeżyję rozłąkę z Kinią :-((((( Też staram się podnosić ją tylko wtedy kiedy muszę.. przyznam, że strasznie mi wtedy ciężko, bardzo szybko się męczę.. spałabym cały dzień hihi no i myślę, że to synuś! Mam taką nadzieję! Buziaki!
Eryka
2006-06-18
22:15:45
Email
Julia! Kamila! Co tam u Was słychać, drogie mamuśki. Jak się czujecie i jak Wasze kochane dzieciątka? Buziaki od Kacperka z mamą:)
Kamila
2006-06-18
22:46:14
Email
Hej! Wróciłam ze szkolenia, było świetnie :-) tęskniłam za Kinią, ale na szczeście istnieją telefony ;-) czuję się świetnie, w przyszłym tygodniu mam znów 2. szkolenia, na szczęście jedno dwu dniowe, a drugie trwa tylko jeden dzień. Ciąża dodaje mi takiej siły... góry mogę przenosić! Oczywiście nie przemęczam się, bo muszę koniecznie przepracować przynajmniej do 7-8 miesiąca.. nie mogę zostawić firmy na lodzie.. mam tylko małego stresa, bo nie powiedziałam jeszcze szefowi, ale myślę, że w tym tygodniu się odważę :) Julia a co u Was?? Jak się czujecie? Eryka dzięki za pozdrowienia!
Julia
2006-06-20
21:27:07
Email
Kamila dzięki, u nas ok :o) Fajnie, że Twoje szkolenie przebiegło bez problemów i masz je już za sobą. To jest niesamowite, że czasem człowiek ma dość dziecka i marzy o chwili spokoju, a jak się go nie widzi przez godzinę, to już się tak tęskni. Musiałaś się nieźle stęsknić :o) Ja się czuję dobrze, mdłości mi już przeszły. Za tydzień idę do lekarza. Piersi mnie dość mocno bolą, poprzednim razem wcale nie bolały. Poza tym wszystko tak samo na razie. Spać mi się strasznie chce, na dodatek mam 30 st w mieszkaniu :o( Ja już powiedziałam dyrektorce, przyjęła z hasłem "dziewczyny, czy wy powariowałyście?" - jestem 8 kobietą w ciąży wśród pracowników ;o) Poza tym wszystko ok. Mam tylko problem z umową, bo teraz miałam podpisaną do sierpnia, więc tylko przedłużą mi ją do daty porodu i koniec. Ale mam nadz, że jakoś się wszystko ułoży i od września nast roku będę mogła wrócić. Dyrka zapewniała mnie, że zrobi wszystko, żeby mnie przyjąć. Przyznam, że miałam niezłego stresa i cieszę się, że już powiedziałam i mam to za sobą. Życzę Ci Kamila powodzenia. Napisz co szef powiedział. Pozdrófka!! :o)
Kamila
2006-06-20
22:23:21
Email
Kurcze Julia, ale teraz mamy czasy co.. strach powiedzieć szefowi o ciąży.. u mnie w firmie ja będę 3. hihi razem z koleżanką mamy bardzo podobny termin :-) jeszcze mu nie powiedziałam.. dziś byłam w firmie, ale jego nie było.. no i nadal się stresuję :-( nie chcę dzwonić i mówić przez telefon, bo to nie wypada. Ale kiedy się z nim spotkam?? Nie wiem! Pod koniec miesiąca znów szkolenie, to tym razem krótsze, bo na 2. dni :) a za Kinią się strasznie stęskniłam.. wciąż dzwoniłam do mamy. Czuję się nieźle. Czasem pobolewa mnie głowa, ale to przez to, że dużo jeżdżę samochodem. No i tak pogoda i to nasze 4. piętro ;-) wykończy mnie! Moje piersi jak były malutkie tak są :-) i już nie bolą. Do lekarza chyba idę w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam Was cieplutko! Buziaczki!
Julia
2006-07-01
08:57:47
Email
Cześć dziewczyny. Niestety, nie udało się nam :o( We wtorek poszłam do gina i okazało sie, że nie ma tętna i poza tym płód mawielkość na 8 tyg, a powinien być już 11 :o( Wczoraj wróciłam ze szpitala, miałam łyżeczkowanie pod narkozą. Strasznie mi żal, choć już się z tym pogodziłam. Całe szczęście, że nie poczułam jeszcze żadnych ruchów maleństwa. Myślę już o następnym, szkoda, że trzeba czekać trzy miesiące :o( Pozdrawiam Was serdecznie, zwłaszcza Kamilę. Życzę Ci szczęścia.
Eryka
2006-07-01
10:38:08
Email
Julia! Bardzo mi przykro.
sylwia
2006-07-01
12:24:39
Email
Julio kochana! Bardzo, ale to bardzo mi przykro. Jestem myślami cały czas z Tobą! Trzymaj się!
kyja
2006-07-01
16:19:05
Email
Julia, bardzo mi przykro...nie wiem co napisać...trzymaj się mocno!!!
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum