szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - CYTOMEGALIA


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Adka1
2006-05-16
Email
Witajcie dziewczynki, powracam po prawie pół roku... W grudniu poroniłam. Od niedawna się staramy ponownie. Dzieki olufal, z tego forum zrobiłam niedawno badanie na cytomegalie. okazało się ze ją mam!!!!!!!!! powiem Wam ze byłam u ginekologa i lek. rodzinnego. Nie maja oni jakiś dużych informacji na temat tej choroby. w necie tez za duzo się nie poczyta.Najgorsze jest to ze nie wiem czy nie jestem juz w ciąży, bo po tym badaniu (a czekalo sie tydzien na wynik) próbowałam... Czy któraś z WAS była chora, czy też w ciąży podczas ciązy, czy wogóle, może przed.Podzielcie sie moje drogie informacjami!
Goga66
2006-05-16
13:57:33
Email
to info z internetu:
Jeśli kobieta zachorowała na cytomegalię jeszcze przed zajściem w ciążę, to niebezpieczeństwo, że wirus zaszkodzi dziecku, jest poniżej 20 proc. Matka zdążyła już bowiem wytworzyć przeciwciała, które chronią dziecko przed zarażeniem się wirusem, a jeśli do zarażenia już doszło - przed niszczącym działaniem choroby.
Cytomegalia bywa niebezpieczna wtedy, gdy do zarażenia dojdzie już w czasie ciąży, zwłaszcza w jej wczesnym okresie - ryzyko uszkodzeń płodu i poronienia jest wówczas najwyższe. Lekarz może wówczas namawiać kobietę do przerwania ciąży. Szanse na urodzenie zdrowego dziecka są większe w tych przypadkach, gdy do zakażenia doszło po trzecim miesiącu ciąży.
Noworodkom, które urodziły się z cytomegalią, podaje się leki antywirusowe, które niemal w 100 proc. niszczą wirusa. Na Zachodzie były też udane próby chronienia dziecka przed uszkodzeniami poprzez podawanie kobiecie leków antywirusowych jeszcze w czasie ciąży.
Goga66
2006-05-16
13:59:13
Email
to była wypowiedź lek. med. Marka Ślusarskiego, specjalisty endokrynologa i ginekologa położnika
Goga66
2006-05-16
14:03:10
Email
Jeżeli masz przeciwciała, to oznacza, że już przeszłaś cytomegalię - w Europie nisicielami jest 60-80 proc. populacji. Tylko 1 proc. płodów jest zagrożonych u matek z wytworzonymi przeciwciałami. Więcej przeczytaj sobie na stronie
http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1072&alt=54
Adka1
2006-05-16
16:19:43
Email
Witaj. Dziekuje za info Goga66. Byłam u 2 lakarzy i powiem Ci ze trochę moim zdaniem bagatelizują tego wirusa. Bedąc w poprzedniej ciąży i teraz przy planowaniu tej drugiej żaden lekarz (po poronieniu zmieniłam) nie kazał zrobic tego badania. różyczka i toksoplazmosa owszem, ale o tym nic. dzieki tylko olufal przez przypadek zrobiałm i masz. wyszlo ze jetem chora. musze jeszcze zrobic ten wariant czy przeszlam to kiedys i mam przeciwciala.ale lek.rodzinny nie dal mi skierowania bo tego im nie refunduja, a do ginekologa chodze prywatnie,wiec za badanie musze zaplacic.rece opadaja. pozdrawiam
Agness
2006-05-16
22:49:47
Email
Hej! Mój lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby robic takich badań, bo nawet jeśli byłabym zarazona, to i tak nie podejmuje się leczenia i nie ma co się przejmować. Czy coś w tym stylu powiedział:)
agnieszka74
2006-05-19
23:32:20
Email
adka tu masz kilka stron na ten temat : http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1072&alt=54
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51237,70735.html
http://www.wsse.olsztyn.pl/index.php?dzial=promzdr&poddzial=cytomegalia
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?p=303
http://www.bebemania.com/viewtopic-2672.html
jest tego troche na necie ..
Adka1
2006-06-04
19:34:39
Email
witajcie, dzieki za info. nie jestem w ciąży, dostałam antybiotyki AZYMYCIN dla mnie i męża, oboje bierzemy i potem w polowie czerwca dopiero badania, tydzien czekania i bedzie wiadomo czy jestem zdrowa. troche mi ulżyło... buzki dla WAS
nerka
2006-06-05
15:07:52
Email
Mój lekarz tez stwierdzi, że nie ma sensu robić tego badania, gdyż gdyby okazało sie, ze jestem chora i tak nic nie dałoby się juz zrobić. Zasiegnęłam więć opinii innego gina i ten - wręcz przeciwnie- twierdzi, ze wykrycie wirusa cytomegalii w ciąży jest ważne, gdyż można wtedy zacząć leczenie, a dziecku po porodzie podać antybiotyki. W związku z tym zamierzam wymusic na moim prowadzącym ginie skierowanie na badani e tego wstrętnego wirusa lub zrobię je prywatnie. Nie wiem dlaczego niektórzy lekarze tak beztrosko podchodzą do tej choroby.
Adka1
2006-06-05
19:39:31
Email
nerka, masz rację, ja tez uwazam ze bagatelizują lekarze ten problem.to nie ich dziecko, wiec moze dlatego tak do tego podchodza.mozna brac pewne leki antybiotyki w ciazy, ktore maja chronic dziecko,mimo chroby.zrob badania koniecznie i trzymam kciuki!!!
Adka1
2006-06-16
09:54:28
Email
Witajcie, dziś po leczeniu antybiotykami zrobiłam kolejne badania na cytomegalię. Czy ejstem terz chora i czy jestem odporna. Za tydzień wyniki. Wizytyza u gina. I starania...Zobaczymy...
Ulka
2006-06-16
13:28:40
Email
Adka najważniejsze że teraz nie jesteś w ciązy, ponieważ wtedy cytoimegalia jest bardzo niebezpieczna dla dziecka, ale po podaniu antybiotykow, twój organizm wytworzy przeciwciala które będą chronily Ciebie i Maluszka, wiec nie masz się co martwić, pozdrawiam i zyczę powodzenia
Adka1
2006-06-23
21:40:41
Email
Dziewczynki, odebrałam wyniki. Wyszło że chorobę przebyłam i teraz jestem zdrowa!!!! We wtorek ide do gina i mysle ze wszystko sie wyjasni. Buzaki dla WAS
Adka1
2006-06-27
18:06:14
Email
wyobrazcie sobie moje drogie, że kobieta w laboratorium sie pomyliła odczytując badania. jest dokładnie odwrotnie!! cały czas jestem chora ma tego wirusa. co prawda zmniejszył się o połowę, ale mam poczekać 3 miesiące. nie mogę teraz próboać...mam juz dość. chyba to maciezynstwo nie jest mi pisane, najpierw to poronienie, teraz to a nadamier wszytskiego 13 lipca sie zbliża, a to był termin mojego porodu...jestem już zmęczona tym wzystkim :-((((
Goga66
2006-06-27
21:47:28
Email
Adka - może dobrze, ze poroniłaś. Prawdopodobnie byłaś chora i organizm sam usunął chory płód. Duzo poronień jest właśnie "celowych", bo dziecko urodziłoby się bardzo chore i przyroda sama wie, co jest dobre. Nie znam Twojego przypadku ale często tak właśnie jest. A tak masz szansę wyleczenia się z wirusa i urodzenia zdrowego dzidziusia. Spójrz na to od tej strony. Ja urodziłam Zuzę w wieku 39 lat i nie narzekam. Na pewno jesteś młodsza i zdążysz mieć maluszka w bardziej "normalnym" niż ja czasie. Trzymaj się, kuruj, zaglądaj do nas. Za jakiś czas na pewno radośnie nam oznajmisz, ze urodziłaś zdrowe, silne dziecko i jesteś najszczęśliwszą mamuśką pod słońcem. Buziaki
Adka1
2006-07-04
20:16:37
Email
wyobraźcie sobie co ja dziś przeżyłam. wszędzie się mylą i to na mnie! ostatnio mi kobieta z tym wirusem powiedziala ze go nie mam. dzis poszłam do lekarza po to badanie z biopsji z piersi, bo juz 4 tydzien czekam.A tu się okazuje że ktoś (nie wiem czy ona-lekarka czy laborantka) pomyła się i zamiast zrobić badania na biopsję to zrobiły je na wymaz, na cytologię i cały materiał do badań szlag trafił.a dzis miałam tylko odebrac wyniki bez kolejki. wiec jak ona mi to powiedziala to mnie zamurowało.a ona zeby poczekała w kolejce to zrobi mi dziś jeszcze raz biopsję. ostatnio czekałam 4 godziny!!! tyle było ludzi. dziś podobnie.jak jestem silna, to się jak dziecko z tej bezradności rozpłakałam.ale mojaj mama akurat zadzwoniła jaki mam wynik i wkroczyła do akcji, przyszła zrobiła awanturę ze ostatnio czekałam tyle, to niech ona coś wymysli, skoro to z ich winy a nie z mojej. wiec wzięła mnie do gabinetu i zrobiła badanie. przy okazji zrobiła mi wykład czemu nie mam dzieci, że juz jestem w sumie stara i że bo po 35 roku to jajniki jada na rezerwie... takie hasło kobieta-ginekolo, która się tez piersimi zajmuje :-(( straszni są ci lekarze.
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum