szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Cesarka na życzenie


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
JOLA-JOLKA
2006-02-07
Email
Co myślicie o cesarce na życzenie?Nie trzeba się męczyć i mniej stresu.Potem trochę dłużej sie dochodzi do siebie, ale nie ma bólu.
Goga66
2006-02-07
14:38:30
Email
Za to jest dużo bólu po cesarce.Czasem problemy z gojeniem się i laktacją. Za to czasem bezpieczniej dla dziecka, nie utknie nigdzie, nie przydusi się. Jeden z lekarzy jednak powiedział mi, ze gdyby natura (Bóg) uważała,ze najlepsza dla dziecka i matki jest cesarka, to kobieta miałaby suwak w brzuchu, drugi natomiast przyznał, że z czasem będzie to norma, bo wiele kobiet tak woli.
ila
2006-02-07
21:52:55
Email
miałam cc nie na życzenie, ale nie polecam tak za bardzo, długo dochodziłam do siebie, moze dlatego,ze miałam narkozę ogólną, trzeba wziaść pod uwagę to,ze mogę uspać na sali i nawet nie poinformować o tym.....cc to nie sa same plusy
ilona81
2006-02-07
22:42:30
Email
No.. dokładnie.. cesarka jest bezpieczniejsza dla nas i maluchów, ale lepszy jest poród naturalny.. Chyba najlepiej potwierdzą to osoby, które przeszły jakiekolwiek operacje wnętrzności, ja przeszłam dwie.. i serio.. myślę, że warto pomęczyc się pare godzin przy porodzie, tyle kobiet juz to przecież przeszło.. niz potem dwa tygodnie po cc się męczyć.. nie mozna nawet kaszleć, czy kichać..od razu narywa wnętrznosciami..a tu tzeba będzie dzidziusia nosić..i karmić.. to naprawde nie takie kolorowe jak sie wydaje..
polishgirl
2006-02-07
23:33:44
Email
Dokładnie. Wydaje mi się , ze juz lepiej , żeby uniknąc nadmiernego bólu jest skorzystanie ze znieczulenia zewnatrzoponowego. Ja sie napewno zdecyduję.
Magdalenka
2006-02-07
23:48:11
Email
dziewczyny, ja mialam cesarke 2 miesiace temu. co prawda nie na zyczenie, zaczelam rodzic naturalnie, prawie, bo porod wywolywany, ale skonczylo sie cesarka. rzeczywiscie, boli. przez pierwszych kilka dni nie da rady kaszlec, kichac, smiac sie. nie wspomne o pierwszym wyproznieniu po porodzie, to dopiero wysilek! trudno wstac z lozka, niezle sie trzeba nameczyc i dawac popisy ekwilibrystyczne zeby sie polozyc spac. ja moglam spac tylko na plecach przez jakies 2 tygiodnie, bo rana bardzo bolala. spanie z dzieckiem i karmienie na lezaco na boku nie wchodzilo w rachube bo bol rozciaganych miesni i szwa nie pozwalal. boli branie dziecka na rece. boli karmienie bo dzidzius dotyka rany na brzuchu. no i problem z mleczkiem, ja dziekiu temu, miedzy innymi, skonczylam karmienie po nieco powyzej 2 tygodniach bo nie mialam mleka, do tego stres ze nie bylo tak jak chcialam, mialo byc naturalnie, a bylo cesarskie ciecie. nastepne dziecko koniecznie chce rodzic naturalnie, mam nadzieje ze sie uda.
dota
2006-02-08
10:14:53
Email
Magdalenko strasznie Ci współczuję. mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skończyło szkoda tylko ze nie karmisz dzidzi piersia. Ja też bardzo bym chciała urodzić naturalnie ...i dziwi mnie to strasznie że kobiety daja tyle kasy żeby urodzić przez cc [co innego jak nie ma innego wyjścia] ale tak z własnej wolli dać się pociąć?????? Nigdy w życiu ...mam nadzieje że mi sie uda poród naturalny czego i Wam wszystkim dziewczynki zyczę. Oczywiście bez zadnych komplikacji :D buziaki
pinkie
2006-02-08
11:21:04
Email
Ja też bardzo chcę rodzić naturalnie. Przecież tyle kobiet tak rodzi, dlaczego ja mam sobie nie poradzić? W ogóle wszystko chciałabym naturalnie...i zapłodnienie i poród i karmienie. W ogóle nie odczuwam strachu przed bólem porodowym, chociaz nigdy nie rodziłam. Ćwiczę oddechy już w 5-tym miesiącu i myślę, ze dam radę!
dota
2006-02-08
12:38:42
Email
Pinki no nareszcie jest ktoś kto sie nie boi :D ...a ja myślałam że jestem jakas dziwna. nie wiem może strach przyjdzie później ...ale na razie tak bardzo chce dzidziusia, że wogóle o tym nie myśle, choc zdaję sobie sprawę co mnie czeka i wiem ze nie musi [i pewnie nie nie bedzie] być różowo. ale juz od tylu lat kobiety sobie daja rade wiec i my damy, szczegolnie ze medycyna poszla tak daleko ...co innego kiedys kiedy ciaza a przede wszystkim poród byl zagrozeniem dla zycia ...teraz to pestka. tak przynajmniej teraz mi sie wydaje ...zobaczymy co bedzie później :D
Inka
2006-02-08
13:27:08
Email
ja tez sie panicznie nie boje - domyslam sie ze to bedzie cholernie bolec ale nie pierwsz i nie ostatnia bede rodzic... poza tym bede rodzic w szpitalu a nie w jakiejs chlupie przy swieczce ;) Najbradziej to denerwuja mnie pytania znajomych na zasadzie"i co boisz sie????" i sa bardzo zdziwieni kiedy odpowiadam "nie".jedyne o co sie boje to o to zeby dzidziusiowi nic nie bylo ale o sam porod to nie. Bo zreszta chyba troche za pozno na banie sie ;)
JOLA-JOLKA
2006-02-08
13:37:48
Email
Ja też narazie się nie boję. I tak nie mamy innego wyjścia jak urodzić.Myślałam, że oszczędzę sobie późniejszego strachu jak zamówię cesarkę.Narazie myślę tylko o maluszku.Myślę, żeby się ruszał i żeby mu się nic nie stało.Czasami są dni, że rusza się cały czas, a dziś mało.Zjadłam nawet czekoladę, bo w szpitalu mówili, że jak się nie rusza to żeby zjeść coś słodkiego i poczekać trochę.Po czekoladzie poruszał się i teraz znowu cisza.Chyba to normalne, bo on też musi spać.
Inka
2006-02-08
13:47:30
Email
Jola to sobie ruchy dziecka mozesz kontrolowac. Ale ja tez tak mam ze szalej a potem (na nastepny dzien) jest spokojniejszy. Ale jak powiedzialam lekazowi to powiedzial ze to normalne a poza tym tez mu sie moze niechciec w kolko wiercic. Moze miec leniwy dzien - w koncu to juz maly czlowiek!!!!!!!!
JOLA-JOLKA
2006-02-08
14:01:24
Email
Podobno minimalne ruchy, to 10 ruchow na 12 godzin.Czy to prawda
Inka
2006-02-08
14:08:18
Email
ja slyszalam ze na godzine ale ze jest to godzina aktywnosci dzieciaczka tzn. mierzysz o ustalonej godzinie i najlepiej zeby to byla godzina jego wzmozonej aktywnosci.I mierzyc je trzeba na lezaco. Ale jak bedzie mniej albo nie bedzie wcale to zeby odrazu nie panikowac bo dzidzius moze spac. Trzeba wtedy pochodzic, zjesc cos i za jakis czas znowu skontrolowac. Tak przynajmniej gdzies slyszalam.
JOLA-JOLKA
2006-02-08
14:30:50
Email
Mój wczoraj cały dzień skakał, a dziś całą noc nic i od rana bardzo mało.Trochę sie przeciągał i to wszystko.Myślę, że może spać.Dam mu jeszcze czas.Może śpi?W końcu też może być zmęczony.Zadzwonię do mojej położnej.Trochę się boję!
Magdalenka
2006-02-08
14:33:32
Email
dziewczyny! cwiczcie miesnie kegla, moze nie popekacie albo nie bedzie potrzeby ciecia krocza! to pomaga przy porodzie no i pozniej w powrocie do stanu przed ciazy. nalezy zaciskac miesnie pochwy (ale nie odbytu) tak jakbyscie powstrzymywaly strumien moczu. cwiczcie to czesto, pare razy dziennie po kilka minut, az wam wejdzie w nawyk.
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum