szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - PRACA-NIEEE!!


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
andzia
2005-01-28
Email
Hej Dziewczynki NIE MAM OCHOTY PRACOWAC!!Zaczne od poczatku. Jestem juz za polmetkiem ciazy. Mialam proplemy rozne (utrzymanie ciazy, anemia,podej. choleostrazy). Od pewnego czasu nie chce mi sie pracowac.Chce spac bola mnie nogi i plecy brzuch tez samopoczucie marne. Powiedzialam mojemu ginowi ze nie chce mi sie pracowac i zeby wystawil mi zwolnienie. I sie zaczelo na jakiej podstawie!nic pani nie jest!nie bede ryzykowal itp. (gin prywatny wizyta 150zl plus badania)Po dlugim wykladzie wydal mi zwolnienie ale powiedzial ze mam sie zastanowic co na nastepnej wizycie.Powoli wizyta sie zbliza(10luty) a mi nadal nie chce sie nic robic. Boje sie ze nie bedzie chcial wystawic mi zwolnienia i co wtedy!??Pomocy caly czas o tym mysle nie czuje sie na silach zeby pracowac!
andzia
2005-01-28
16:20:51
Email
Dodam ze oprocz pracy ucze sie zaocznie wczesniej to nie byl problem łaczenie tego ale teraz ....i jeszcze sesja!!
anaisia
2005-01-28
16:31:21
Email
Znam to uczucie...nawymyślaj trochę dolegliwości (fe, ale nieładnie), ze mdlejesz, jakieś bóle, itp. Moze go przekonasz:)
andzia
2005-01-28
17:04:33
Email
Spoko tylko zebym nie przesadzila hihi zeby nie dal mi jakis lekow albo dodatkowych badan.Kolezanka mowila zebym nagadala ze boli mnie w dole brzucha-ale ja to mam pecha i jakos boje sie ze lekarz wymysli cos. Boje sie....ale faktycznie z tymi omdleniami to jest niezle. Pomysle
Agata
2005-01-28
17:31:07
Email
Andzia powiedz ginowi, że w Twoim stanie masz prawo czuć się inaczej. Nie każdy przechodzi ciąże książkowo. Nie jesteś w stanie przewidzieć jak się będziesz czuć jutro, pojutrze. Jeśli nie potrafi zrozumieć, że kobieta w ciąży ma prawo do gorszego samopoczucia, bóli pleców, obrzęków itp. to przykra sprawa.Powinien to zrozumieć - no chyba że jest odpornym na te informacje facetem:(
punta
2005-01-28
21:33:55
Email
Ja miałam takie dolegliwości: bolał mnie kręgosłup lędźwiowo - krzyżowy,podbrzusze, możesz ciągle mdleć i z tego powodu boisz się wychodzić z domu, puchną ci stopy, nadal wymiotujesz, a do tego przez pół nocy trzymają cię kurcze łydek i nie możesz spać z tego powodu. Może nie jest ważne co przepisze, bo nie musisz tego brać, ale to że będziesz mogła odpocząć i próbować odsypiać w dzień. Ja miałam tak podczas I-szej ciąży i chodziłam jak zombi do pracy do 8 miesiąca ciąży, potem żałowałam, że poszłam wcześniej, bo od ciągłego niewyspania i stresu w pracy o mało nie wysiadłam nerwowo, najczęściej odbijało się to w domu na moim mężu. A i tak nikt mi za to nie podziękował, że tak długo pracowałam!!! Trzymam za ciebie kciuki. Nie daj się. Ania
Aska
2005-01-29
11:25:42
Email
To prawda, nikt Ci nie podziękuje, że ładnie chodzisz do pracy do końca ciąży, wszyscy zapamietają, że nie ma Cię te kilka tygodni macierzyńskiego. Tak przynajmniej sprawy układają się w mojej firmie. Dwie moje koleżanki z pracy, które chodziły do końca ciąży niestety ale nie miały do czego wracać bo nie było je po porodzie (co jest chyba oczywiste). Ja początek ciąży spędziłam w domu (zagrożenie ciązy a później byłam wyłączona z życia przez całodobowe mdłości-wymioty). Niestety zbiegło się to z sesją i musiałam zrezygnować ze studiów uzupełniających, nad czym bardzo ubolewałam. Do pracy wróciłam ale szybko poprosiłam gineklolog aby mnie wysłała na zwolnienie, też się zastanawiała ale właściwie to zgodzila się bez większych problemów. I chwała jej za to. Odpoczęłam w domu niesamowicie. Co teraz widać po mojej Oluni. Nie miałam żadnych stersów w ciąży związanych np. z pracą, sesją...... prowadziłam bardzo spokojne życie, sama bardzo się wyciszyłam no i teraz z Małą nie mam praktycznie żadnych kłopotów. Nie jest nerwowa, mało płacze, dużo się uśmiecha, jest bardzo radosna, ominęły nas kolki, bardzo ładnie sypia....jestem pewna że to zasługa mojego samopoczucia w ciązy. Wiem że teraz trudno o pracę, ale nie warto się zabijać. Dzidzia jest najważniejsza. Tak bardzo było mi przykro gdy przerwałąm studia, nie umiałam znaleźć sobie miejsca, czułam się fatalnie ale teraz gdy patrzę na Olkę jestem szczęśliwa i widocznie tak miało być. Studia mogę kontynuować od początku (chodzi o SUM).Tytuł magisterski nie sprawi mi jednak tyle radości co spokój na twarzy Olini. Ale się rozpisałam.Właściwie chciałam powiedzieć że warto dużo odpoczywać w ciąży i stanowczo, stanowczo! (o ile to możliwe) wyciszyć się.
Jagoda
2005-01-29
19:27:54
Email
Lekarza nie ma co oszukiwać, po pierwsze oni tego nie lubią, po drugie są sposoby na sprawdzenie, czy dolegliwości, na jakie się skarży pacjent, występują rzeczywiście, czy nie (nawet gdy wywiad "trzyma się kupy"). Zgadzam się z Agatą. DO tego możesz powiedzieć, że z powodu ciąży wpadadasz w konflikt z szefem i że z tego powodu jesteś nerwowa i masz wszystkiego dość.
agnieszka74
2005-01-30
12:48:32
Email
NIE ROZUMIEM.. MOJA GIN CHCIAŁA SAMA MI DAC ZWOLNIENIE W POŁOWIE CIĄŻY . NIE WZIEŁAM BO BYŁ TO AKURAT OKRES URLOPOWY I NIE MIALBY KTO PRACOWAC. W ÓSMYM MIEŚIĄCU JAK JUZ MIAŁAM DOŚĆ PRACY, BOLAŁ MNIE KRĘGOSŁUP, PUCHŁY NOGI..JAK JĄ POPROSIŁAM O ZWOLNIENIE TO JESZCZE MNIE OBSTUKAŁA ZE DLACZEGO WCZEŚNIEJ NIE CHCIAŁAM..I BEZ PROBLEMU DAŁA. MUSISZ CHYBA ZMIENIC SPECJALISTE BO ROBI ŁASKE W DODATKU ZA PIENIĄDZE. POWIEDZ MU ZE NAPRAWDE ZLE SIĘ CZUJESZ, BOLI CIE KRĘGOSŁUP. TO NIE KŁAMSTWO.POZDRÓWKA !!
andzia
2005-01-30
14:54:19
Email
Hej Dziewczynki Strasznie fajnie ze rozumiecie mnie!Kurcze jak on mnie nie zrozumie to coz...zmienie lekarza!Obawiam sie tego troche bo ten jest naprawde dobrym specjalista ale ja naprawde juz nie mam sily!Coz zobaczymy jak bedzie po wizycie.Tak jak piszecie MAM PRAWO CZUC SIE ZLE!
Basia
2005-01-31
17:55:06
Email
Witam Was kobietki, ja mam taki sam problem nie chce pracowac!!!!! .Ja chce spac calymi dniami Moje dzieciatko nie dawalo mi spokoju od zplodnienia wzdecia bule jajnikow wymioty ,zawroty glowy .itd..po ostatnim badaniu lekarz powiedzial mi Idz pani juz do pracy nie marudzi . Czy to jest normalne ????ze ja nie mam sily pracowac na nocki a on kaze mi isc tak jakbym byla w kwiecie mlodoci i pelan energi Lekarze gin faceci sa bez serca
Jagoda
2005-01-31
19:41:52
Email
Basia, nie masz prawa pracować na nocki. Powiedz ginowi, że pracodawca Cię zmusza do takiej pracy i już.
Justycha
2005-03-15
21:56:04
Email
A ja siedzę w domku i bardzo sobie to chwalę!!!Wylądowałam na zwolnieniu lekarskim, bo dostałam zapalenia nerek.Teraz już czuję się dobrze,tyle że nie mogę wychodzic na dwór.Myślę ,że przez to dostałam kilku dodatkowych fałdek.Trudno,potem je jakos zgubię.Grunt ,że do Świąt będę w domu.Nie mam ochoty na pracę..Wolę się wyspać ,poczytać,pogapic w tv.Jak urodzi się Szymek nie będzie na to czasu.Pozdrawiam te co pracuja i te co sie byczą!!!Buzia j.
gigabyte
2005-03-16
11:34:40
Email
Witam Was ja od poczatku ciazy jestem na zwolnieniu poniewaz w pracy robilam przy klejeniu butow domalowywaniu skory , czyli warunki nieodpowiednie i szkodliwe,a do tego teraz mam nieprzesunieta kosmowke i przy tym terz nie moge pracowac wiec odrazu dala mi gin L4 .
Morgana69
2005-03-16
12:56:31
Email
może czas zmienić lekarza...? ja miałam trzech zanim trafiłam na właściwego...
mAGDA
2005-03-23
22:52:47
Email
no ja pracuje!:-) ..na razie jest ok ! :-) atmosferka jest super wiec na razie daje rade! troche mnie mecza dojazdy i to ze w domu jestem dopiero o 17 ...ale moze blizej wakacji pojde na zwolnienie na razie po swietach mam tydzien urlopu i jedziemy do rodzinki :-) pozdrowionka dla wszystkich :-)
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum