szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Missed abortion


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,
Napisano: Treść:
daliak
2005-10-05
Email
Kochane dziewczyny! Czy któraś z Was mogłaby napisać, czy po poronieniu spowodowanym obumarciem zarodka w 7 tyg.ciąży, gdy poronienie miało miejsce w 12.t.c, mam jeszcze szansę na zdrową ciążę? Wczoraj miałam zabieg łyżeczkowania. Czy to może zaszkodzić? Tak się boję! Andziu, napisz, czy naprawdę nie miałaś problemów przy następnych ciążach? Bardzo pocieszył mnie twój wpis w tematach "krwawienia." Ja zawsze byłam zdrowa. To była moja pierwsza ciąża. Jestem w szoku po tym, co się stało.
ciekawa
2010-10-13
10:29:03
Email
Nika ależ oczywiście, że się uda! Nawet nie myśl inaczej. Wiele ciąż roni się naturalnie i czasem nawet kobieta tego nie wie gdy to sam początek. Widocznie twój aniołek potrzebuje lepszego zdrowego ciałka, a to co było mu nie odpowiadało. Myśl pozytywnie on gdzieś tam jest i czeka cierpliwie aż jego mamusia znowu da mu szansę. Swoja droga radze udać się do psychologa-pogadasz sobie z kimś kto się zna na tych sprawach i odrazu poczujesz się lepiej. Powodzenia kochana.
nika79
2011-06-01
12:39:47
Email
Hej. Dzięki za słowa wsparcia i otuchy. Tym samym chciałaby się odwdzięczyć. Otóż udało się i jestem w 11 tygodniu ciąży. Piszę to nie po to, żeby się pochwalić, bo nauczona doświadczeniem z dwóch poprzednich niedonoszonych ciąż (kwiecień 2004, 8tc, poronienie samoistne i 06.10.2010 zabiegu łyżeczkowania ciąży obumarłej) nie chcę zapeszać i o mojej ciąży wiedzą bardzo nieliczni ale po pół roku od zabiegu udało mi się zajść w ciąże po raz kolejny. Dla wszystkich podobnie wątpiących jak ja, dodam, że utrzymuje kontakt z dziewczynami, które poznałam w szpitalu i wszystkie jak jeden mąż są obecnie przy nadziei :). Na sześć przypadków koleżanek, które mniej więcej w tym samym czasie co ja miały przeprowadzony zabieg wszystkim sześciu udało się w przeciągu od 4 do 7 miesięcy zajść ponownie w ciąże. Trzymam za Nas wszystkie bardzo mocno kciuki i życzę dużo wiary i optymizmu (wiem, jak strasznie ciężko jest je po starcie znaleźć).
ciekawa
2011-06-01
12:52:53
Email
Wspaniale:) trzymam kciuki;)
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum