szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - WIOSENNE CHOROBY


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
sylwetka
2007-03-17
Email
Szok, normalnie szok, gdzie się tylko ucho przyłoży tam dziecko chore. Przeważnie jest to zapalenie oskrzeli, trwające nawet dwa tygodnie. Wpisujcie się, które dziecko chorowalo lub choruje i na co w ciągu ostatniego miesiąca. Stwórzmy mapę chorujących dzieci w Polsce.
Julia
2007-03-21
20:56:09
Email
Oj dziewczyny, u nas też źle :o( Byłam dzis z Bartkiem u lekarza, bo ten antybiotyk - Ospamox - w ogóle nie działał, okazał sie za słaby. Bartek ciągle gorączkował (a dostawał go już od niedzieli), do tego pogarszajacy sie kaszel i coraz większe osłabienie. Z dzisiejszej nocy połowę przekaszlał, takim suchym, duszącym kaszlem. Okazało się dzisiaj, że ma zapalenie krtani, tchawicy i już ma zmiany osłuchowe - choróbsko zaczyna atakować oskrzela. Martwimy sie o niego, tak biednie wygląda, męczy sie biedaczek , aż zal patrzeć. Robimy co mozemy, a efektów nie widać. Co za cholerstwo sie przyplątało :o( Oby ten nowy antybiotyk zadziałał!
Julia
2007-03-21
20:57:45
Email
Kyja mi Bartek też nie chce za bradzo jeść, zreszta nie dziwie się, z takim chorym gardłem to żadna przyjemność. Za to cały czas mu podtykam coś do picia, to chyba teraz ważniejsze od jedzenia.
Julia
2007-03-26
12:00:05
Email
Dziewczyny, co tam u Was i dzieciaczków? Nic sie nie odzywacie :o( A co z Sylwetka, wrócili już ze szpitala? U nas na szczęście lepiej, chociaż do piatku Bartek gorączkował, w sumie 6 dni, bylismy tez 3 razy w zeszłym tygodniu u lekarza. Na szczęście od soboty już znaczna poprawa, chyba w końcu antybiotyk zadziałał i chwała Bogu, bo już płakałam nam nim jak leżał cały dzien w łóżku z półprzymkniętymi oczami. A od soboty juz inne dziecko. Oczywiście jeszcze antybiotyk bierze (do czwartku) i na dwór na razie nie ma mowy zeby wyjsć, a taka piękna pogoda :o(
Julia
2007-03-27
14:44:58
Email
No dziewczyny odezwijcie się w koncu!! Bo niepokojaco ta cisza wygląda.
sylwetka
2007-03-27
15:20:28
Email
Hejka! Jesteśmy od dziś na przepustce do czwartku, codzinnie meldujemy się na kroplówkę i inhalację a potem zobaczy się... Ale ale co Agacie było, a więc zaczynam a lista jest długa: 1)zapalenie oskrzeli 2)odoskrzelowe zapalenie płuc 3)zapalenie obu uszu 4)angino-szkarlatyna SZOK!!!co to dziecko musiało przejść. A przecież byłyśmy na antybiotyku i pod stałą obserwacją lekarza zanim trafiłyśmy do szpitala, tylko pani doktor to chyba ślepa i gługa jest!!!Wiecie już mi opadły nerwy na nią,ale trudno uwierzyć,że tak można sobie eksperymenty medyczne na dziecku robić!!Agata miała ok 3 tyg gorączkę ok 39 i ponad. Teraz 35.5, jest osłabiona, ma nadal chore prawe ucho i pojedyńcze zmiany w oskrzelach. Uff...brak słów...Dzięki dziewczyny za wsparcie i dużo zdrowia dla Was i Waszych Pociech Duż buźka
Goga66
2007-03-27
15:27:09
Email
Trzymajcie się. Biedna Malutka. Dobrze, że już powoli z tego wychodzi.
sylwetka
2007-03-27
16:19:09
Email
Jedyny plus tej choroby to jest taki,że Mała odzwyczaiła się od smoczka. Nie prosi, nie narzeka na brak - tatalny luz. Super, bo już sami chcieliśmy ją powoli odzwyczajać a tu masz - taki prezent!
Michalina
2007-03-28
12:47:06
Email
My w lutym odbębniliśmy zapalenie oskrzeli i 3-tygodnie zwolnienia. Na razie jest ok i miejmy nadzieję, ze tak pozostanie. Co prawda ostatnio zauważyłam u Małego lekki katar, ale to chyba zaczyna się alergia na pyłki drzew (w zeszłym roku też tak było - odziedziczone w spadku po mamie). (Koszalin)
Kamila
2007-03-29
09:27:30
Email
Sylwetka, jestem w szoku po przeczytaniu Twojego postu! Jak lekarze mogli dopuścić do tego, żeby dziecko tak się rozchorowało??? Całe szczęście, że wszystko dobrze sie skończyło! Musisz chyba zmienić małej lekarza :) Pozdrawiamy i życzymy dużo zdrówka!
Kamila
2007-03-29
09:28:45
Email
A jak tam pozostałe maluszki? Julia jak ma się Bartuś (i Twój fasolek przy okazji), Kyja, Misio już wyzdrowiał??
NIECHA
2007-04-01
11:34:45
Email
Nas też nie ominęły wiosenne choroby. Adaś od piątku ma katar (prawie ciurkiem leci). W piątek miał temperaturę 38,3 dałam mu nurofen i gorączka przeszła.Poza tym żadnej poprawy; marudny, nie chce jeść, oczka mu łzawią. Jutro idę z nim do lekarza. U nas zawsze tak jest ,ze najpiew katar a potem angina. Mam nadzieję,że pozostałe dzieciaczki juz zdrowe. Pozdrawiamy serdecznie
NIECHA
2007-04-05
12:41:19
Email
U nas chyba się kończy przeziębienie (odpukać w niemalowane). Katar już się kończy a z resztą wszystko w porządku. Trochę zainwestowałam i kupiłam inhalator elektryczny i te inhalacje naprawde pomagają.. Pozdrawiamy serdecznie.
Michalina
2007-04-05
15:36:44
Email
A u nas w żłobku podobno panuje ospa wietrzna w grupie starszej. Pewnie zaraz dojdzie do młodszej. Tylko patrzeć, jak Łukasz będzie wysypany.
Goga66
2007-04-05
18:39:45
Email
Ostartnio lekarka mi powiedziała. że lepiej dziecko na ospę zaszczepić niż pneumokoki. Faktem jest, że córka koleżanki miała fatalne powikłania po niewinnej ospie - do tego stopnia, że wzrok jej się pogorszył.
kyja
2007-04-05
19:58:34
Email
gdy Misiek złapał wirusa ospy wietrznej wżłobku, lekarka była zdziwiona ( po raz 3 zmieniłam pediatrę),że nikt mi nie powiedział,ze atopika nalezy zaszczepić przeciwko ospie-wiadomo, przy wysypce swędzi skóra i świąd może byc bardziej dokuczliwy dla dziecka z AZS.Gdybym wiedziała to wcześniej...chociaz Misiek łagodnie przeszedł ospę-o wiele łagodniej niż ja, gdy miałam 7 lat i szczepienie jest juz w naszym przypadku nieaktualne.Aa, i okaząło sie ostatnio,że jestem alergikiem, po okresie pylenia idę zrobć sobie testy-czego człowiek dowaiduje się o sobie na stare lata, hihihi;)a na szczepienie przeciwko pneumokokom wkrótce się wybieramy.
Michalina
2007-04-06
08:46:02
Email
Ja też Młodego przeciwko ospie nie szczepiłam. Nie wiem czego bardziej się boję powikłań po chorobie czy po szczepieniach. Dziecko przez pierwsze dwa lata jest bombardowane tyloma szczepionkami, że do wszystkich pozostałych dobrowolnych szczepień podchodzę sceptycznie. Jedynie na Hib zaszczepiłam ponadprogramowo. Kyja - moja alergia na pyłki drzew ujawniła się 4 lata temu i skutecznie daje o sobie znać w porze wiosennej. Do połowy maja unikaj świeżych owoców i soków a już na pewno nie wcinaj jabłek. Pozdrawiam
aniaR
2007-04-11
21:42:34
Email
Cześć dziewczyny,ja chciałam napisać że mój synek ma 6 miesięcy i ma właśnie ospe wietrzną.Już tydzień i 5 dni.Zrobiły mu się już strupki.Przeszedł to łagodnie,tzn.nie gorączkował i tak bardzo go nie wysypało.Nie szczepiłam go przeciw ospie bo ponoć po 6 miesiącu dopiero można.2tygodnie się ospa u niego rozwijała.
aniaR
2007-04-14
08:59:19
Email
a to mój Maciuś podczas trwania ospy

aniaR
2007-04-14
09:02:13
Email
juz od 2 dni chodzimy na krótkie spacery,niestety krostki jeszcze są,ciekawa jestem kiedy znikną.Czy jakieś dzieciątko choruje na ospe tak jak moje?
Kamila
2007-04-14
12:19:37
Email
Ale złapało maluszka :) gdzie on by załapał ospę? Podobno ta choroba trwa równo 2. tygodnie :)
aniaR
2007-04-14
22:16:35
Email
Ospe złapał od dziecka koleżanki,która była u nas i nic nie wiedziała że u jej córki właśnie sie ospa rozwija.U mojego maleństwa krostki wychodziły tydzień,tak więc gdy po tygodniu nie wychodziły nowe pierwszy raz go wykąpałam,a pózniej praktycznie cały czas go kąpałam bo miał już strupki,które zresztą nadal ma.
aniaR
2007-04-14
22:18:22
Email
ponoć gdy nie wychodzą nowe krostki to ospa nie jest już zarażliwa i można wychodzić na dwór.
aneta76
2007-04-15
15:53:19
Email
no muszę Cię zmartwic, ospa zaraża do odpadnięcia wszystkich strupków...
aniaR
2007-04-15
17:27:48
Email
niemożliwe,to musiałabym siedzieć z dzieckiem 3 tygodnie w domu,a doktorka powiedziała że jak nie będą wychodzić nowe to można wychodzić na dwór
aneta76
2007-04-15
23:55:58
Email
No ja tak siedziałam, ponieważ moja lekarka powiedziała, że dopóki strupki nie odpadną to mała zaraża. No ale wiadomo, co lekarz, to co innego mówi, ja już się o tym przekonałam...
sylwetka
2007-05-10
14:39:30
Email
A my znowu chore,tj zapalenie gardła i antybiotyk. Cała rodzina. Mam dość. Boli.
ewelas23
2007-05-10
14:52:49
Email
W tek chwili Amelka choruje poraz trzeci na zapalenie oskrzeli niestety. Zaczęła chorować od początku kwietnia. Tragedia załamać się idzie
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum