wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - DO MAŁEJ Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 1 - 1, 2, następna |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Agata 2005-01-15 |
Mała spróbowałam jej podać kieliszek wody. Udało mi się w nią wlać ledwo ćwierć kieliszka...wypluwała, chyba jej nie smakuje (woda Żywiec). A może źle zrobiłam, że dawałam jej po piersi, no bo przecież była już najedzona. Kiedy ty podawałaś wodę przed czy po jedzeniu i przez ile dni dawałaś i czy tylko kieliszek dziennie? Kupki jak nie ma tak nie ma. |
Mała 2005-01-17 11:41:13 |
dawałam jej kieliszek kiedy miała twardy brzuszek i płakała i nie mogła zrobic kupki. Podawalismy kieliszek przegotowanej zwykłej wody.Tylko wtedy gdy miała takie objawy. Natalce tez woda nie smakowała i pluła nią.Płakała przy tym teez...Ale cóż...właściwie dostawała na siłę.I właściwie w trakcie picia czasem ją przeczyszczało. Podobno zwykła czysta woda przegotowana ma właściwości przeczyszczające. Tak przynajmniej powiedziała mi lekarka.Ile Twoja Mała ma?Może u starszych niemowląt trzeba więcej tego...Bo Natalka miała miesiąc jak to dostawała.Wiesz taki noworodek ma mniejszy żołądeczek itd.Im strasza tym można więcej.Trzymaj się i powodzenia. |
Kamila 2005-01-17 12:27:19 |
Jeśli już o kupkach mowa, to ja tez dodam swoje trzy grosze... :) Kinia robi kupki co 3, 4 dni. Zachowuje sie normalnie, nie ma twardego brzuszka, nie płacze, ale chciałam wypróbować metodę Małej, i w czwartej dobie jak nie pojawiła się PANI KUPA, dałam małej owy kieliszeczek wody. Darła się przy tym niesamowicie, udało nam sie jakoś wcisnąć... Na drugi dzień, ok. dobę po "zabiegu", pojawiła się PANI KUPA... OGROOOMNA (zaznaczam, że Pani K. pojawiła się 2 razy), musiałam Kinię całą przebierać, bo Pampers nie wytrzymał ataku... i wiecie co? nie jest już taka zadziasta (sorki za szczegóły) tylko taka twardzsza... nie wiem czy to zasługa wody, czy po prostu moja Myszka już dorosła do takiej kupy. Mała a jak jest z kupą Natalki (śmiesznie brzmi ;) Pozdrawiam! |
Mała 2005-01-17 13:29:04 |
Noe właśnie...kupki. Zastanawiam sie and taką sprawą. Bo od początku stycznie podaję Małej inne posiłki. Najpierw jabłuszko, później jabłko z marchwewką, a teraz jabłko z marchewką no i doszła kaszka mleczno-ryżowa. No i odkąd zaczęłam ją dokarmiac kupki przybrały twardszą konsystencję, do tego na samym początku "eksperymentów"z marchewką było lekko pomarańczowawe. A teraz kupka jest taka dość ciemnawa. Ale nie zielona. Tylko ma ciemną barwę, i twardsze są takie...A co do barwy to ta kupka jest miejscami bardzo ciemna, miejscami brązowa a miejscami żółta...Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi.Myslisz że to prawidłowe?Że tak wyglądać powinny?A jaki kolor mają kupki Kingi? Dokarmiasz ja czymś już? Bądź co bądź, mimo tego jak to wszystko brzmi to kupki naszych maluszków to bardzo ważny temat:) |
Kamila 2005-01-17 13:35:49 |
Daję małej raz w tygodniu ćwiartkę jabłka. Pewnie to od tego taka kupka. Kini Pani Kupa ma kolor ciemno brązowy, no i jest zdecydowanie twardsza, nie ma grudek... ;) z marchewką jeszcze nie eksperymentowałam, ale chyba w tym tygodniu spróbuję :) |
Agata 2005-01-17 14:35:00 |
No więc podałam małej trochę wody w sobotę (nie wiem ile, bo z łyżeczki za nic nie chciała, więć mąż wlał do butli...a i dodał więcej bo powiedział, że wody to on nie będzie żałował:) hi,hi. Trochę wypiła, nie wiem ile czy kieliszek czy mniej czy wicej i tak jak pisze Kamila za ok.dobę czyli wczoraj zrobiła kupkę, niedużą ale zawsze. Dzisiaj jeszcze nie zrobiła...ale przyszła położna i powierciła jej termometrem no i kupa na całego pampera. Ja w każdym bądź razie odstawiam termometr i wieczorkiem znów spróbuje podać jej wodę. No lekarka mówiła mi, że dziecko karmione piersią może nie robić kupek przez ok.5 dni. I jeszcze coś. Czytam że martwicie się o wygląd kupek waszych szkrabów. Ja gdzieś w jakiejś gazecie miała obszerny temat na temat wyglądu kupek u dzieci...tzn.kiedy i jak powinny wyglądać. Postaram się dzisiaj poszukać i napiszę Wam coś więcej o tym. Papatki |
Monika 2005-01-17 15:28:14 |
Tak czytam o tych kupkach i powiem wam,że moja córeczka Ola też miała problemy z robieniem kupki.Gdzieś tak około 4-5 mc.Teraz ma już prawie 7 miesięcy,ur.26.06.2004.Bardzo mnie to martwiło.Czasami było tak,że nie robiła 3-4 dni,a raz zrobiła dopiero na 6 dzień.Lekarka przepisała jej jakieś paskudztwo,ale widziałam,że nic to nie dawało,bo kupki jak nie było tak nie było.Poszliśmy do innego lekarza(bardzo dobry pediatra,leczył jeszcze mnie w dziecinstwie)Powiedział,żeby się nie denerwować,bo niemowlęta karmione piersią wcale nie muszą codziennie robić kupki.Przerwy mogą nawet trwać i tydzień.Ponadto powiedział,żeby nie eksperymentować z żadnymi czopkami ,termometrani,i innymi cudami.Jeżeli dziecko jest spokojne,nie ma twardego brzuszka i co najważniejsze słychać,że gazy odchodzą,znaczy :) bączki:) wszystko jest dobrze.Mojej Olci po miesiącu może nawet szybciej wszystko się ładnie wyregulowało.Teraz jedna kupka na dzień,czasami co dwa dni.Ola zajada zupki ze słoiczków,marchewkę z jabłuszkiem i pije soczki,no i oczywiście jeszcze karmie ją piersią.Kupka najczęściej jest średnio brązowa,czasmi żadsza ,czasmi twardsza.Chyba zależy jaka zupka :)Pozdrawiam Was Mamusie cieplutko.Bardzo często czytam wypowiedzi na forum,ale jakoś nigdy się nie odzywałam.:)Teraz jak będę mogła się podzielić z Wami swoimi doświadczeniami,to napewno napiszę! |
Agata 2005-01-18 10:38:25 |
Co do kupek, dziewczyny jeszcze nie znalazłam tego artykułu...poprostu brak czasu...ale postaram się dzisiaj poszukać. Ale Mała ta woda rzeczywiście działa cuda. Podałam wczoraj małej kieliszek w butli...wypiła...i efekt był nad ranem....przeogromny:):):)Super.Gorąco polecam ten sposób:):):) Dzięki Mała |
Mała 2005-01-18 12:01:57 |
Super, Agata, bardzo się ciesze ze mogłam pomóc:):):). Co do kupek, to Natalka dziś zrobiła kupke żółtą, i troszkę rzadsza konsystencja niż ostatnio, ale tez nie jest to biegunka ani nic z tych rzeczy.Może to po kaszce?bo od wczoraj podaję jej kaszkę mleczno-ryżową nestle.Małej smakuje;). |
magdalena 2005-01-18 14:46:41 |
kupki powazna sprawa ja mam tez z tym problem bo mała roznie je robi ale zawsze na 3,4 dzien wiec po waszych wypowiedziach nie jes zle tylko martwie sie jak jest taka jak plastelina bo wydaje mi sie ze malenstwo musi sie bardziej natrudzic zeby ja wydalic ale jakos jej toidzie za z ta wodą to ciekawa sprawa bo jeszcze nie slyszalam o takim sposobie jak bedzie trzeba to sprobuje.pozdrawiam. |
agnieszka74 2005-01-18 14:59:29 |
KUBA TEZ MIAŁ PROBLEM Z KOPĄ, NIE ROBIŁ PO 4-5 DNI. PEDIATRA KAZAŁA DAWAĆ MU SOCZKI (MARCHWIOWY LUB JABŁKOWY) MIMO ZE KUBUŚ MA DOPIERO DWA MIESIĄCE...NO I RUSZYŁO. ROBIŁ PLASTELINKĄ (SZŁO MU TO OPORNIE, ALE ROBIŁ SAM -TERAZ JUZ RAZ DZIENNIE) OBECNIE NIE KARMIE PIERSĄ, ZMIENIŁAM MU MLEKO NA BEBIKO I KUPA JEST TROCHE INNA.ALE NAJWAZNIEJSZE ZE ROBI SAM I ZE WOGÓLE ROBI..(SOCZKI PO TROSZKU DALEJ MU DAJE OPRÓCZ TEGO HERBATKI ZIOŁOWE HIPP-A)
|
kyja 2005-01-18 16:59:55 |
kurczę, to chyba tylko moja pociecha robi kupkę parę razy na dobę...Chyba zacznę się martwić.Misio robi od 2 do 4 na dobę, teraz się boję,że to za dużo.O,właśnie teraz robi-wpół leży na moich kolanach, duda cyca i robi kupkę-czy mu nie jest za dobrze;-]/ |
Mała 2005-01-18 20:37:14 |
Jemu to dobrze;). Co do kupek, to natalka też robi minimum 1 kupkę dziennie.:). Średnio to dwie kupki na dzień.Ale na początku zeszłego tygodnia robiła w ciągu dnia 4 kupki:). Ale wróciła już do swojej normy:).Ulgaaaa;) |
Agata 2005-01-21 18:09:09 |
Dziewczyny obiecałam Wam, że odszukam artykuł o kupkach i streszczę go. Przewertowałam dzisiaj wszystkie gazety i nie znalazłam go. Chyba gdzieś przeoczyłam. Wieczorkiem spróbuję jeszcze raz. Moja znów 2 dni nie robi kupki i dostała znów dzisiaj kieliszeczek wody...czekamy jak to Kamila mówi...na Panią Kupkę. |
Mała 2005-01-22 10:16:18 |
Agata, i jak tam Pani Kupa? |
Agata 2005-01-22 11:23:11 |
No jeszcze nie widać. Czekamy. Znów 3 dni nie robiła. |
Strona 1 - 1, 2, następna |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |