szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Mleko kozie


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Agucha
2005-11-20
Email
Czy w przypadku alergi u dziecka na mleko krowie można pić mleko kozie? Karmię piersią i bardzo brakuje mi mleczka i jego przetworów zastanawiam się więc jak to jest z kozim mleczkiem ? A czy w takim razie mogę pić jakieś mieszanki dla dzieci, które nie tolerują mleka krowiego ?
Goga66
2005-11-21
13:04:59
Email
Agucha - musisz chyba spróbować. Ja czy jem produkty mleczne czy nie - a naogół nie jem - i tak moja Zuzia ma koszmarnie rzadkie, kwaśne kupki. Natomiast jeżeli faktycznie można jeść mleko kozie, to polecam odpowiednik ptasiego mleczka - kozie mleczko. Jest chyba nawet smaczniejsze. Na razie wykryłam je w Marcpolu przy mojej uczelni. Ale pewnie gdzie indziej też jest do dostania
goska
2006-01-29
11:48:36
Email
mam 4miessyna ktury ma skaze bialkowa czy moge mu podawac mleko kozie z kaszka ryzowa i w jakich ilosciach
setka
2006-01-29
12:35:25
Email
Jak byłam u mojego pediatry powiedział mi ze tak dieta u matek karmiacych piersia dzieci ze skaza bialkowa robi takie spustoszenia w organizmie ze trzeba to jakos uzupełanic. i dlatego on poleca zeby mamy w zamian pily mleko kozie. Gdymym lubila mleko a nie tylko jego przetwory to na pewno byl pila mleko kozie:)
emka
2006-01-30
01:08:46
Email
Ja piłam mleko kozie i jadłam serki kozie i było ok ( Ania tez miała skazę białkową). Ale trzeba uważać czy to jest na pewno mleko kozie lub czy nie dodali trochę krowiego. Sprawdzone są serki Chavroux i Mleko kozie UHT firma jakoś na D (Damis?) sie nazywa, nie pamiętam. Niestety oba produkty drogie (serek 8-9 zł, mleko 0,5l ok 5zł). Owcze przetwory też powiny być ok. Te tansze niestety sa prawdopodobnie z dodatkiem mleka krowiego.
Acha i jeszcze serek Turka z mleka koziego - dzwoniłam do nich do firmy - tylko kozie dodają więc można jeść :).
Oczywiście z tym nabiałem też zaczynaj ostrożnie, po troszeczku i jak będzie ok to się dopiero rzucaj :)) Polecam też mleko sojowe firmy AlproSoja ( inne to straszne świństwo).
Eryka
2006-01-30
09:32:05
Email
Dziweczynki! Ja też podejrzewam u synka skazę białkową. Mały ma 4 miesiące. Mam porządną dietę jeśli chodzi o białko. I tak mnie czasem ssie w brzuszku za czymś słodkim typu czekoladki, pomadni itp. Jak myślicie czy gdyby pozwoliła sobie od czasu do czasu na mały rarytasik, to zaszkodze maluszkowi?
Goga66
2006-01-30
11:57:27
Email
poszukaj koziego mleczka, niektóre ciastka też nie mają mleka - trzeba patrzeć na wykaz użytych produktów. Te typowe kokosanki też chyba nie mają. Są jeszcze galaretki, gumisie, cukierki owocowe. Jakoś sobie radzę. Problemem jest to, że do ciąży nie lubiłam słodyczy a teraz mi się odmieniło :( Jedna czekoladka na tydzień też nie powinna zaszkodzić. Musisz spróbować i obserwować maluszka
setka
2006-01-30
12:20:26
Email
BLAGAM NAPISZCIE MI KTORE CIACHA MOZNA JESC BO JA UMIERAM:))))))))
Goga66
2006-01-30
13:26:06
Email
niektóre szarlotki są na kruchym cieście bez mleka robionym i na margarynie. Sama możesz takie upiec. Francuskie ciasto nie ma mleka, możesz kupować np z dzemem. Niektóre ciastka owsiane czy sezamowe - sprawdź. Uważaj na orzeszki arachidowe, ziemne - potrafią koszmarnie dziecko uczulić. Szrlotka to w sumie najlepszy pomysł.
setka
2006-01-30
13:50:00
Email
Zjadlabym sobie taka szarlotke! TYLKO JA MAM DWIE LEWE DO PIECZENIA:)) musze isc w laski do tesciowej
Doti
2006-01-30
14:35:18
Email
No a masło??? skoro jest uczulenie na mleko to chyba na masło też...a ciasto francuskie ma masło, dużo masła..
setka
2006-01-30
14:46:24
Email
czyli rozumiem ze francuskie odpada:(( a juz sie cieszylam. ja nie wiem bo jestem prawdziwa noga z pieczenia
Goga66
2006-01-30
21:42:29
Email
Doti - zależy, kto robi - ja w sklepie widziałam takie z margaryną :))) Przeczytałam skład na ciasteczkach,
Goga66
2006-01-30
21:44:22
Email
Setka, jeżeli kupujesz ciastka - wystarczy przeczytać skład - ja tak robię i na razie jedyny raz, kiedy Zuza dostała wysypki to po jakiś mrożonych warzywach z przyprawami :) Natomiast w cukierniach można pytać ale wiele sprzedawczyń nie ma zielonego pojęcia, co sprzedaje
emka
2006-01-31
00:02:30
Email
Kochane Jeśli maluch ma skazę to nie można sobie folgować bo im częściej ten krowi nabiał dostrczycie tym gorzej (za każdym razem )brzdąc to przechodzi.
Ja nie jadłam nawet czekoladki. Jedynie rodzynki, żelki są ok, sezamki też, a ciasta na margarynie ale zależy na jakiej. Np Kasia odpada bo ma serwatkę, moją Anię po Kasi zjedzonej przeze mnie ( w cieście oczywiście :) wysypało - nie wiedzieliśy że serwatka jest z mlek akrowiego. Margaryna z Kruszewicy też odpada, ale jest taka "Zwykła" w złotym opkowniu z zielonym napisem - ona jest ok. Trzeba sprawdzać czy nie ma serwatki. Ciasto francuskei odpada:( (to moje ukochane)I w ogóle wszystko na maśle, czyli wszelkie ciasteczka maślane, petiti etc. Ale wiem że są jakieś takie z ziarnami bez mleka, tylko cukier, ziarna i ... tyle lub cos jeszcze, pszukajcie w marketach. I dobre są te deserki sojowe Alpro soja - smakują jak budyń :)Co jeszcze? Sałatki owocowe, dżemy - powidła :) Ne jest tak źle:))
Wytrwałości i cierpliwości życzę :))
Goga66
2006-01-31
10:53:24
Email
Niestety na soję też trzeba uważać. Dużo dzieci ze skazą białkową jest na nią uczulonych. Soja, to po białku krowim najsilniejszy alergen!
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum