szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Piękna mama (kosmetyki, zabiegi, ciuchy, diety, sport, itp)
temat - To się załatwiłam...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Kamila
2005-03-23
Email
Wczoraj złamałam palec... wskazujący u lewej ręki... wychodziłam z aerobicu, otwierałam drzwi wejściowe i nawet nie poczułam! Dopiero jak wsiadłam do auta i zaczęłam jechać to zobaczyłam że z moim paluchem coś nie tak... jakoś dziwnie wygięty! Okazało się, że w jednym miejscu zwichnięty a w drugim złamany... Pani doktor nastawiła :((( (3. zastrzyki znieczulające :((( na razie mam szynę, dziś jadę na kontrol i gips... dobrze, że się udało nastawić, inaczej trzeba by było operacyjnie... Najlepsze jest to, że zaprosiłam rodzinkę na święta! Niestety muszę odwołać. Cięzko zajmować mi się Kinią, najgorzej ją przebrać i wziąć na ręce. Mąż ma nie lada zadanie...
Julia
2005-03-23
09:12:07
Email
Kamila pozdrowieni i wracaj jak najszybciej do zdorwia!!
Mała
2005-03-23
09:13:04
Email
Ojej, Kamila, współczuję...Co za pech, akurat na swięta...Boli?Jak długo będziesz miała w gipsie?Trzymaj się:)Będzie dobrze:).
Jagoda
2005-03-23
09:39:34
Email
Ale pech!
kyja
2005-03-23
10:19:06
Email
oj, współczuję, zazwyczaj takie rzeczy dopadaja człowieka w nieodpowiednim momencie( a czy w ogóle jest taki??), pamiętam, jak 2 dni przed komunią mojej siostry mama złamała nogę...pozdrowionka!!
Mała
2005-03-23
14:46:32
Email
masz racje kyja, takie sytauacje zawsze zdarzają sie w nieodpowiednim momencie.pamiętam jak moaj mama złamała palec u nogi parę dni przed moim bierzmowaniem
agnieszka74
2005-03-23
15:22:12
Email
NIE STRASZCIE MNIE DZIEWCZYNY... JA W ŚWIĘTA CHRZCZĘ MALUSZKA :-)

Kamila
2005-03-23
21:22:57
Email
Dziękuję kochane za słowa otuchy :) nie mam gipsu, tylko szynę - 4. tygodnie męczarni :((( nie wiem jak dam sobie radę... mąż pracuje, nie jest w stanie mi pomóc w ciągu dnia :( najmniejesza czynność sprawia mi ból... nie mogę nadwyrężać tej ręki, łatwo powiedzieć :( a jak tu nie wziąć na ręce małej jak płacze lub po prostu chce się po przytulać??? Złapałam STRASZNEGO doła :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Kamila
2005-03-23
21:23:36
Email
:((((((((((((((((((((((((((((((((((
sylwetka
2005-03-24
08:56:04
Email
oj Kamila baardzo Ci współczuję :( pech aż boli i to w takim momencie. Nic to trzymaj się i bądź dzielna! Mi lekarz na lewymnadgarstku wykrył jakąś trzeszczkę, to coś jak narośl chrząstki. Boli kiedy ścięgno kciuka tak trafi. Boję się czy to nie będzie mi przeszkadzać w opiece nad Maleńką. Jest do usunięcia cirurgicznie, ale gdzie ja teraz myślę o takich błachostkach, kiedy poród tuż tuż... Jeszcze raz pozdrawiam Cie, SILNA KOBIETO
Agata
2005-03-24
09:07:57
Email
KAMILKO KOCHANA TRZYMAJ SIĘ!! ALE TEŻ CI SIĘ PRZYTRAFIŁO....I TO PRZED SAMYMI ŚWĘTAMI.GDYBYM MIESZKAŁA BLIŻEJ CIEBIE TO BYM PRZYJECHAŁA CI POMÓC....A TAK MOGĘ CIĘ TYLKO INTERNETOWO UŚCISKAĆ.
Kamila
2005-03-25
10:46:34
Email
Dzięki Agata :) jakoś sobie radzę... wczoraj przyjechała do mnie przyjaciółka na cały dzień, panienka, więc ma duuuużo czasu :) bardzo mi pomogła :) ugotowała obiadek, zajęła sie Kinią ;) aniołek z niej. Przyjedzie po świętach we wtorek. Palec już nie boli, tylko BARDZO ogranicza ruchy!!! Nic nie mogę zrobić! W kuchni najgorzej... o obraniu ziemniaków mogę pomarzyć... znalazłam sposób na noszenie Kini, po mału uczę się z "żyć" z tym paluchem...hihi no ale we wtorek znów na aerobic :)))) wczoraj opuściłam :((( dzięki jeszcze raz kochane za słowa otuchy :) buziaczki!
Julia
2005-04-05
19:28:12
Email
Kamila jak tam Twój paluch?? Mam nadzieję, że już dochodzisz do formy. Pozdrowionka dla Ciebie i Kini :o)
Agata
2005-04-05
20:30:33
Email
No włąsnie...a gdzie Ty Kamilko się podziewasz? Ucichłaś coś kochana ostatnio???Odezwij się
agnieszka74
2005-04-05
20:55:03
Email
KAMILA !! MASZ 9 JESZCZE INNYCH PALCÓW KTÓRYMI MOZESZ PISAC NA KLAWAITURZE :-D, ODEZWIJ SIE KOBIETOOOOO !!!!!!
Kamila
2005-04-05
23:58:52
Email
Dziękuję dziewczyny... Aga wiesz, że nie mogę... :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum