szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Nasi czworonożni przyjaciele


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
pinkie
2006-05-22
Email
Hej miłośnicy kudłatych, łaciatych, pręgowanych i skrzydlatych. Pochwalcie sie swoimi ulubieńcami!
pinkie
2006-05-22
21:45:56
Email
Przedstawiam Wam Zuzię, naszego 'pierworodnego' kota. Zuzia ma prawie 5 lat. Wzieliśmy ją w piątek trzynastego, więc musiała być czarna. Zuzia to prawdziwa gospodyni. Lubi przyglądać sie wszelkim pracom domowym, szczególnie 'pomaga' w zmywaniu naczyń. I tylko ona pilnuje pralki, a jak się skończy pranie, to miauczy, ze juz można rozwieszać. Informuje również głośno, ze coś się przypala w kuchni, albo, ze kipi. Wyczuwa, kiedy płaczę lub jest mi smutno, przychodzi i przytula sie, i mruczy, i rozmawia ze mna. Zuzia to mistrzyni polowań. Chociaż brzuszek jej trochę urósł po sterylizacji, jest bardzo zwinna i morduje wszystkie owady, które wpadły do mieszkania. Jej największym osiągnięciem jest złapanie nietoperza na balkonie! Kiedyś próbowała nauczyć się latać i dwa razy skoczyła z balkonu z czwartego piętra. Ale juz chyba zrozumiała, ze koty nie latają i dała sobie spokój z wyskokami. Jest bardzo odważna i nie boi się obcych, szczególnie darzy sympatią mężczyzn i jest 'córunią' mojego męża. Ciekawa jestem, jak będzie mi pomagać przy dziecku ;)

pinkie
2006-05-22
22:03:35
Email
A to jest Chesterek, najpiękniejszy kot, jakiego widziałam. Ma wiele wdzięku w każdym ruchu, jak lew. Niestety, nie mogę się nim pochwalić na jakiejkolwiek wystawie, gdyż jest on wyjątkowo strachliwym kotem i bardzo przeżywa każde wyjście z domu. Właściwie, to w ogóle nie wychodzi, ale czasami przecież trzeba iść do lekarza. Chesterek 4 lata temu siedział pod osiedlowym barem i czekał... na ratunek. Mój mąż akurat szedł do domu, więc Chesterek postanowił zwrócić na siebie uwage i zapłakał. I szedł ledwo powłócząc nogami i płacząc, bo już on sobie mojego Daniela upatrzył. Daniel wział go do ręki- był mniejszy niż dłoń, przyniósł go do domu, a ja... zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Przez pierwsze dni załatwiał się trawą-taki był wygłodzony. Okazał sie bardzo czystym kotkiem. Chesterek to straszny pieszczoch. Uwielbia kobiety, zwłaszcza te z kucykami, bo bez pardonu podchodzi i ściąga im gumki z włosów. Już jak był mały wymyślił sobie, ze będzie aportował. Przynosi papierek lub skradzioną gumkę i prosi miauknięciem i łapką, zeby mu rzucić, a on przyniesie. Bardzo się denerwuje, jak mu sie nie rzuca. Rzucaczowi już ręka odpada, a ten przynosi i przynosi. I tak jak przyjdą goście, to mi ich zabawia. Z Chesterkiem może być problem przy dziecku, bo lubi się do wszystkich przytulać. A najbardziej do mnie. Próbuje nawet oswoić sukę Sabę kładąc sie jak najbliżej niej i mruczac, ale ta wredna małpa nie okazuje głębszych uczuć. Tu chesterek pozuje na 'wybiegu' dla kotów

pinkie
2006-05-22
22:07:28
Email
I kto najbardziej się lubi przytulać do brzuszka? Juz mu na to nie pozwalam!

pinkie
2006-05-22
22:10:17
Email
Przyłapani na uprawianiu kociej miłości

pinkie
2006-05-22
22:17:11
Email
I to na razie tyle o moich kochasiach. Teraz juz wiecie jakiego mam bzika ;) Mam jeszcze sukę teściowej Sabe, ale to wredny pies i nie przepadam za nią. Lubię psy, ale ona jest wyjatkowo nieznośna. Pochwalcie sie swoimi zwierzakami!
Kasia:)
2006-05-25
08:20:39
Email
Hejka!!! Naszą kochaną mordą jest 1,5 roczny piesio,ktorego wzielismy od znajomych...zakochalam sie w nim w sumie juz jak go zobaczylam pierwszy raz gdy mial 4 dni-miescil mi sie na dloni i wygladal jak maly prosiaczek-mial rozowiutki brzuszek,nosek,lapki...Potem przez nastepne 6 tyg myslelismy o nim intensywnie az w koncu pojechalismy i wzielismy do domu...pierwsza noc nie przespalismy,bo lamentowal cala i sikal co godzinke :)Teraz to juz dorastajacy "facet",choc ciagle wariat...Mamy nadzieje ze jak malenka sie urodzi nie bedzie zazdrosny -zaakceptuje Ja i pokocha jak nas :) Pinkie wklei zdjecia :) Buziaki
pinkie
2006-05-25
17:42:53
Email
Joł! Jestem psem Kasi! A co to za forum?

pinkie
2006-05-25
17:44:03
Email
Zobaczcie jaki jestem rozkoszny! I jakie mam ładne... bąbelki!

pinkie
2006-05-25
17:45:01
Email
No to puszcze Wam jeszcze OKO ;)

MoNiSiA
2006-05-25
17:46:27
Email
Śliczny pyszczek! Ach te oczy ;-) A bąbelki niczego sobie...hehehehehehe ;-))))
Goga66
2006-05-25
17:51:42
Email
Świetne te Wasze zwierzaczki :) Jak Zuzia odrobinkę podrośnie też pomyślimy. A może dom już wybudujemy, to będą co najmniej 2 psy i kot.
Kasia:)
2006-05-25
21:09:48
Email
Dzieki Pinkie :) a Wy swintuchy o babelkach :) ...Zapomnialam napisac ze nasz przystojniaczek to "Aresio fajny piesio"....wiecie jaki jest madry hehe :)nauczylam go, ze jak sie pytam gdzie kolacja - leci do akwarium i pokazuje na rybki :)wie tez co to mucha i ze "To" lata pod sufitem,ze ptaszki przylatuja na balkon...naprawde duzo radosci daje taki zwierzak,szczegolnie jak cale dnie siedzialam w domciu na zwolnieniu...bez niego zanudzilabym sie :)
pinkie
2006-05-25
22:09:11
Email
Widać, że Twój piesek jest bardzo radosny i żywiołowy! Miałam dużą frajdę z podpisywania zdjeć. Czy to jest jakaś rasa? Może ŁYŻEW? :D
Kasia:)
2006-05-26
07:35:43
Email
Pinkie widze ze mialas frajde...haha a rasa tak brzmi - "mamusia uciekla i zgadnij kto jest moim ojcem" :)
mati81
2006-11-20
12:10:19
Email
Hej dziewczyny przedstawiam Wam moich milusińskich:-) W kwietniu przybłąkał sie do nas czarny kot oswajalismy go do czerwca, tak się do nas przekonał że po kolejnych dwóch miesiącach przyprawadził swoją rodzinke: szara kotke i małego kiciusia w czarno białe plamki;)kotka i mały też się do nas przekonuja ale jeszcze nie wchodza do domu. Jak tak dalej pójdzie to otworze schronisko;-) niestety nie umiem przejść obojętnie koło żadnego zwierzaka po prostu jestem kociara i psiara hihihi juz sie boje jak zuza zacznie znosić zwierzaki do domu.... ehhh. A oto głowa rodziny -Filemon

Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum