szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Moda


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
sylwia
2006-03-14
Email
Przyszło mi coś do głowy! Może napiszemy jakiej marki ciuszki lubimy? zbliza się wiosna czas porządków w szafie i zakupów. Ja najbardziej lubię Solara i sweterki z Olimpii. a najbardziej uwielbiam szaleństwo torebkowe:))))
Kajka
2006-03-14
13:58:33
Email
ja uwielbiam Jack Wolskin, Fiord Nansen:) ew. columbia:D to glownie w gory czy na rowerek a na codzien to terranova, reserved, house:D a wizytowe to zara:D a czasem zdaza mi sie cos kupic "bezmarkowego" bo poprostu mi sie podoba badz pasuje mi do czegos:)
Migotka
2006-03-14
15:20:45
Email
Bardzo fajny temat.Moim ulubionymi sklepami są,Levis,Orsay i teranowa.Mam lekkigo bzika na punkcie jednolitości ubiuru,czyli jak sukienka w turkusie,to buty,torebka ,ozdoby(kolczyki,wisiorki,bransolety) także w tym klorze.Uwielbiam ciuszki opinajace ciało i podkreślajace sylwetkę, najlepiej z duzym dekoltem.Buty koniecznie na wysokich obcasach,a sukienki krciutkie...ale nie zabardzo:)Ubranie najcześciej kupuje w różu,czerwini,czerni,turkusie i bieli,choc zieleń i pomarańcz tez są ok.
21Aneta
2006-03-14
15:31:04
Email
Migotko a ty po ciąży możesz nosić opinające ciało ciuszki?? Bo jeśli tak to gratuluję. Ja niestety muszę nosić raczej szersze ciuszki..
Migotka
2006-03-14
15:42:02
Email
Ja w ciąży przytyłam tylko 9 kg.i od razu po porodzie weszłam w rozmiar 38.więc nie narzekam:)Teraz to jestem nawet za chuda...grrr...
agnieszka74
2006-03-14
16:02:47
Email
Tani Armanii..;)))

sylwia
2006-03-14
20:15:00
Email
A żadna z was nie lubi torebek:((((??? Oprócz Agi oczywiście:))
pinkie
2006-03-14
20:51:39
Email
Ja najbardziej lubię buty. Takie buciory, nie szpilki z czubem, nie kozaczki, nie baleriny, ale wygodne, miękkie i jak najlżejsze. Mam 3-letnie czerwone "ciżemiki" CamelActive i nie umiem się z nimi rozstać. Kupowałam już inne, wygodne, ale to nie to samo. Zreszta w ogóle już nie ma w Łodzi damskich modeli w sprzedaży. Widziałam też bardzo ciekawe, kolorowe buty firmy BRAKO i chciałabym sobie coś kupić na wiosnę/lato. Trudno jest mi dobrać odpowiednie sandałki, bo mam grubsze kostki i najbardziej odpowiada mi model 'komunijny'. W góry zabieram ze sobą salomony. Uwielbiam je, jeszcze mnie nie zawiodły. To moje ulubione buciki, reszty nie darzę większą sympatia, zwłaszcza przymusowych pantofli na obcasie.
andzia
2006-03-14
21:41:11
Email
Ja najczesciej robie zakupy w housie terranovie orsay-u.Od czasu urodzenia Wiki ubieram sie dosc luzno i wygodnie.UWIELBIAM TOREBKI I ROZNE DODATKI DO STROJOW JAK BIZUTERIE I PASKI.TEGO MAM MASE MAZ TWIERDZI ZE MOZEMY OTWORZYC SKLEP I NIEZLE NA TYM ZAROBIC :)BIZUTERIA ROOZNA ALE NIE LUBIE ZLOTA UWIELBIAM AFRYKANSKA BIZUTERIE TOREBKI KAZDEGO RODZAJU MALE DUZE SREDNIE KOSZE ITP...MAM TEGO CALA MASE :)
joanna
2006-03-14
22:11:36
Email
Mam pytanie do Ciebie >Kajka: mianowicie wspomnialas o JackWolfskin, ze lubisz ich produkty.Nie jestem typem wedrowca, wiec ogolnie ich ciuchy czy tez sprzet mnie nie interesuja, ale ostatnio trafilam w necie na ich torebke, a konkretnie schopper.Niestety nie moge znalezc nigdzie sklepu internetowego sprzedajacego ich produkty.Nastawilam sie ostatnio na aukcje w niemieckim Ebay - niestety interesujaca mnie rzecz poszla duzo dla mnie powyzej swojej wartosci i figa - dalej jestem bez tej torebki. Wiesz moze gdzie moge ja jeszcze znalezc?
Magdalenka
2006-03-14
23:28:07
Email
hmmm, za czasow "pracowych" chodzilam glownie w garniturach, garsonkach, koszulach itd. lubilam takie oficjalne ciuchy firmy "hera", mam tez od nich plaszcz piekny w kolorze czekoladay. dlugo na niego chorowalam, no i w koncu znalazlam! do tego buty na plaskim obcasie gino rossi, albo na wysokim, ale rzadko, ale koniecznie zeby bylo widac sciegna palcow u stop (to chyba jakas fixacja ;-) ). poza praca - dzinsy, koszulki, dresy. odkad mieszkam w stanach, ubieram sie glownie w gapie i old navy. 2-3 razy do roku jezdzimy na wielie zakupy ciuchowe do tzw. outletow , czyli sklepow fabrycznych, gdzie sa baaardzo korzystne ceny i np. w pennsylwanii nie ma podatku, co dodatkowo obniza cene o prawie 9% (taki jest podatek w ny). a od kiedy jestem w domu z dzieckiem, to chodze glownie w dresach i koszulkach obzyganych przez moje male szczescie. acha! baardzo lubie buty i torebki, bardziej niz kosmetyki. po ciazy urosla mi noga (dziwne...), co dla mnie jest dodatkowa okazja do uzupelnienia zapasow (ku zmartwieniu mojego meza). ale generalnie juz nie szaleje z forsa, bo po prostu juz mnie na to nie stac, pracuje tylko moj maz. w polsce ubieralam sie znacznie lepiej niz tu, ale co tam, nie przeszkadza mi to! ciekawostka - w stanach panuje teraz moda na chodzenie po ulicach w spodnaich od pizam. smiesznie to wyglada - dol pizamy, a gora to kurtka puchowa. robia to glownie nastolatki.
Kajka
2006-03-15
08:44:06
Email
joanna, powiem ci ze tez mi sie ona bardzo podoba i poprosilam aby sprowadzili ja z niemiec do polskiego sklepu i powinna sie pojawic w sklepie internetowym www.e-horyzont.pl za jakis czas:D bo jak znam zycie zamowia ich kilka
joanna
2006-03-15
10:24:30
Email
Dzieki Kajka za namiar! A w NIemczech to nie orientujesz sie gdzie to mozna dostac?Ja obecnie tu mieszkam, wiec nie bylo by dla mnie problemu, ale za skarby nie moge tu nic znalezc.Wyobraz sobie - jeden egzemplarz w cylym Ebay!W sklepach owszem sporadycznie, ale sprzet, zadnych torebek.W necie tak, ale z katalogu dla handlowcow, nie prywatnie. Musze sie przylozyc i jeszcze poszukac, bo to jakos malo mozliwe. Pozdrawiam!
Kajka
2006-03-22
09:21:52
Email
wejdz na strone: www.jackwolskin.de tam powinnas znalesc adresy sklepow w D
joanna
2006-03-22
10:02:13
Email
Hej! Dzieki Kajka, rzeczywiscie na tej stronie sa adresy. Z niej juz korzystalam i nie wiem jak ja adresy pominelam. Teraz zostaje mi sie tylko wybrac do Frankfurtu - to najblizej ,ale specjalnie jechac nie bede, skocze przy okazji. Pozdrawiam!
pinkie
2006-03-23
10:01:53
Email
Magdalenko- hihihi Ostatnio, w rozmowie z teściową, która mieszka od paru lat w Stanach mówię, ze muszę sobie kupić specjalne spodnie ciążowe z brzuszkiem, bo mozliwe, ze będę musiała chodzić do pracy, a teściowa : a nie możesz w dresach chodzić? Zaniemówiłam. Ona też. Po chwili ja wybuchnęłam śmiechem, a ona :"aaaa zapomniałam, ze w Polsce się nie wychodzi na miasto w dresach!" I śmiałyśmy się obie. Już wyobrażam sobie miny naszych pań kadrowych i innych jakbym przyszła do pracy w dresach!
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum