szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - zastanawiajace


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Magdalenka
2009-03-04
Email
czytam tresc niektorych wspisow, gdzie dziewczyny mowia ze mialy dni plodne, kochaly sie bez zabezpieczenia i tak sobie mysle: co mialy w glowie, na Boga? czy trudno logicznie polaczyc sex+dni plodne = ciaza? nie rozumiem, jak mozna byc tak niedopowiedzialnym? i potem modlic sie tylko o cud? co sobie trzeba myslec w takim momencie? ze moze sie uda tym razem? to po co panikowac po fakcie ze byc moze jest sie w ciazy? a to zdziwienie jak to sie stalo - to skad? przeciez to bylo do przewidzenia do cholery!
pinkie
2009-03-04
19:30:33
Email
...taaa a potem wpisy "proszę pomóżcie! czy jestem w ciąży???" a co my: wróżki??? żenada
pinkie
2009-03-04
19:31:24
Email
to raczej nie są happymums :)
bea1978
2009-03-04
19:49:29
Email
No wyjęłaś mi Pinkie z ust...wróżki??? Masz rację, niektóre osoby mylą fora, tu są same szczęśliwe mamuśki ;)
Basjaa
2009-03-04
21:46:44
Email
mialam takie samo wrazenie jak przeczytalam post tej dziewczynki :))) jakim cudem ona trafila na taką strone "happy mum" ??? moze na forum jakiegos "pudelka" czy innego badziewia by bardziej sensowne rady dostala - bo moze ktos by jej lepiej doradzil skoro jej facet nie wie czy mu wylecialo czy nie ... heheh naprawde zenujące ;) ciekawe co inne happy mum o tym sądzą...
bea1978
2009-03-05
09:51:36
Email
Ale gdzie te dzieci mają głowy???bo na karku to raczej nie...Wiedząc, że ma się baaaardzo mocne dni płodne(ha ha ha jak by były mniej lub mocniej płodne) uprawiać seks bez zabezpieczenia i liczyć na fuksa...ja nie wiem...szkoda słów, myślę że więkrzość dorosłych osób ma takie samo zdanie na ten temat jak my :).
pinkie
2009-03-05
21:46:50
Email
Jak to jest właściwie z uświadamianiem dzieci w szkołach? To chyba powinno być bardzo obowiązkowe. Tylko pewnie zawsze znajdzie się ktoś, kto nie słucha. Jak według Was powinno wyglądać wychowanie seksualne? Ja miałam nauki przedmałżeńskie ze świetnym wykładowcą, który opowiadał o lekcjach w szkole średniej, męskiej. Jestem przekonana, ze nauczył chłopaków o dniach płodnych, po prostu miał do tego podejście. Moim zdaniem ważny jest wybór odpowiedniej osoby wykładowcy oraz prowadzenie lekcji rozdzielnie dla płci.
Magdalenka
2009-03-05
22:44:36
Email
u mnie nie bylo zadnych informacji na temat zabezpieczen, nie pamietam tez jakichsz szczegolnych wiadomosci na temat plodnosci ze szkoly. generalnie jednak uwazam ze nalezy zalozyc ze sex bez zabezpieczenia rowna sie ciaza(kalendarz wedlug mnie to nie jest forma antykoncepji, raczej unikania zaplodnienia, a z tym wiadomo jak jest, szczegolnie przy obecnym tempie zycia, co z kolei wplywa na regularnosc cyklu i praw z tym zwiazanych). dziwimy sie malolatom, ale ja osobiscie znam dziewczyny ktore sa juz stare baby, bo dobrze po dwudzistece, przed trzydziestka i nie zabezpieczaly sie niczym, niektorym w koncu ciaza sie przytrafila, i potem byly w ciezkim szoku i depresji jak to sie stalo i dlaczego. jak slysze taki glupoty od razu mnie szlag trafia. debilizm w czystej postaci po prostu.
bea1978
2009-03-06
08:36:11
Email
Ja pamiętam kiedyś w szkole podstawowej, może na biologii...pani coś wspomniała o seksie i prezerwatywach, jedak w tamtych czasach to było stanowczo za wcześnie. Dzieci były za młode i wszystko wywoływało uśmiech na ich ustach, bo wtedy nikt w tym wieku nie myślał jeszcze o seksie! W obecnych latach myślę, że takie uświadamianie powinno mieć miesce gdzieś pod koniec szkoły podstawowej, to by był mniej więcej ten sam czas co u mnie, jednak teraz młodzież szybciej zaczyna mysleć o tych sprawach :)więc na nich już pora...Wydaje mi się, że spory wpływ na wiedzę danej osoby ma środowisko w jakim przebywa. Na przykład ja bawiłam się zawsze wsród starszych koleżanek, bywało że ja mając 10-12 lat słuchałam o tym, jak to jedna z drugą robiły TO już ze swoimi chłopakami. SŁuchałam o wszystkim i kodowałam co i jak :) miałam jeszcze starszą siostrę, która zawsze była pomocna - mama, tata raczej omijali te tematy ale myślę że po prostu wiedzieli, że my już wiemy dość :) Tak więc moje uświadamianie odbywało się w więkrzej części na podwórku i stąd więcej wyniosłam niż ze szkolnych pogaduszek na temat seksu. Z biegiem czasu sama zeczęłam czytać na te tematy, przeglądać różne artykuły w gazetach itp. Dość szybko trafiłam do ginekologa po raz pierwszy z bólem piersi i pani ginekolog również wtedy poopowiadała mi o pigułkach i temu podobnych. Czerpałam wiedzę zewsząd i myślę że mi to wystarczyło.Ale znam takie co myślą, że w ciążę można zajść siadając na sedes po facecie. Znam jedną pielęgniarkę, która myślała że jak karmi piersią to w ciażę nie zajdzie - zaszła i się zdziwiła, też "stare baby" a jednak głupkowate. Widać one nie miały fajnych koleżanek na podwórku ;)
ciekawa
2009-03-06
10:57:54
Email
Ja skolei nawet gdy sie zabezpieczałam i nic złego sie nie działo to miałam taki czas ze co chwila testy robiłam tak sie bałam. Nie raz kochalismy sie z meżem(wtedy chłopakiem) bez zabezpieczenia niby bez dni płodnych i jak sie cos zdazyło to był stres. Choc moze my byliśmy juz dorosli i jak by sie coś zdazyło to tragedii by nie było. No patrzac z perspektywy czasu to nie raz człowiek zachowywał sie nieodpowiedzialnie. Takie prawa młodosci. Jedno jest pewne na gumke duzo nie trzeba i lepiej mieć. A skad wiem o antykoncepcji??? kurde cos jakby z 4 klasy podstawówki i potem w liceum chyba-mama napewno nic mi nie mówiła babcia mówiłą ze trzeba uwazaci-chyba z jakis ksiazek.
bea1978
2009-03-06
11:16:56
Email
Ciekawa ja tak samo jak Wy, wiele razy ryzykowałam z mężem ale też nie było by wtedy tragedii gdybym zaszła. Jestem z mężem od ponad 12 lat chyba a dopiero po 5 zaszłam w ciążę, wcześniej się nie zabezpieczałam wcale, liczyłam tylko i w dniach płodnych się nie kochaliśmy. Jakoś się udawało wtedy, jednak ja miałam ponad 19 lat wtedy, może i głupota ale kochaliśmy się i chcieliśmy być razem, więc to ryzyko nas nie stresowało specjalnie :)) Trudno mi powiedzieć jak bym się zachowała wcześniej, bo do 19 byłam dziewicą ale nie sądzę żebym w ten sposób ryzykowała mając mniej lat i nie będąc pewna że chcę być do końca swoich dni z tą osobą :)Teraz po drugim dziecku używając prezerwatyw ciągle żyję w stresie, że może dziurawa, że może bokiem, że ... No ale może dopiero z wiekiem człowiek staje się dopiero ostrożniejszy, a wcześniej myśli że nic złego się nie przytrafi, nie wiem cholera za stara byłam jak zaczęłam współżyć ;)
mycha7
2009-04-28
14:47:16
Email
Mam takie pytanie. Mam dopiero niecałe 21 lat i jestem gdzies w 2 msc ciąży, mam stwierdzone tyłozgięcie macicy. W czwartek wybieram sie do gin. ale chciałabym wiedziec co mnie czeka. A wiec dzisiaj od 2 dni mam plamienia, wczoraj o jasnym kolorze braz a dzis juz prawie czarnym, bardzo sie boje co to moze byc bo to moja 1 ciąza. Pracuje w biurze takze przemęczyc sie raczej niemogłam... Myślałam ze poprostu gdy sie kochałam z partnerem to niechcący otarła sie moja szyjka macicy ale czytałam o poronieniach i o odklejeniu łożyska ale ja bardzo dbam o NAS, nie paliłam nie piłam i dalej tego nie robie. Więc od czego moge miec takie objawy?? Bardzo prosze o odpowiedz.
ciekawa
2009-04-28
19:51:59
Email
Tyłozgięcie nie ma tu nic do plamień-sama mam tyłozgięcie to tylko cecha macicy. Kobiety czasem plamią i nic złego sie nie dzieje ale czasem plamienie oznacza jakieś kłopoty-zawsze w takiej sytuacji jak najszybciej trzeba udać sie do ginekologa-jeśli nie na wizyte to na izbę porodową do szpitala tam cie przebadają, zrobia usg i zobaczą co się dzieje. Na początku ciąży z seksem trzeba troche uważać potem zresztą też jak gin zaleci.Lepiej idź sie przebadać jeśli sie niepokoisz.
mycha7
2009-04-29
12:11:09
Email
Dziekuje Ci "ciekawa" za odpowiedz na moje zapytanie.Bardzo mi pomogłaś. Jutro ide do ginekologa to podziele sie odpowiedzią. Zobaczymy co mi powie.Jeszcze raz dziekuje.
Magdalenka
2009-05-03
23:21:20
Email
mycha, nie przejmuj sie, ja tez mam zgiecie, tyle ze przodo (choc 1 lekarz twierdzi ze tylo) urodzilam dojke dzieci. jedyna rzecza ktora zaobserwowalam i o ktorej sie dowiedzialam, to ze podczas rozwoju ciazy kiedy macica sie prostuje, mozne odczuwac wiekszy dyskomfort przez wygiecie macicy niz bez niego. ale tylko to. poza tym, jest normalnie. mam nadzieje ze po wizycie wszystko ok. a z sexem uwazaj, zreszta pewnie lekarz juz cie o tym poinformowal. pozdrawiam!
mycha7
2009-05-11
10:31:30
Email
Byłam u ginekologa, nic mi nie jest. Te krwawienie po prostu spowodowane było tym iż niektóre kobiety w ciąży (w tym również Ja) w danym okresie cyklu mogą miec takie krwawienia. Mam jeszcze kilka pytań do Was.A więc czy jest to możliwe że lekarz mógł sie pomylic co do tego ile ciąża ma tygodni?? I jakie witaminy w szczególności powinnam zazywac w II Trymestrze?? Czy kwas foliowy bierze sie podczas całej ciąż? a jesli nie to czy moze zaszkodzić ciąż?? Ps.Dzieki Magdalenka i Ciekawa za podtrzymanie na duchu i za odpowiedzi.
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum