szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Bezsenność


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
ilona81
2006-01-13
Email
Hej..od pewnego czasu zauważyłam, ze nie mogę spać..początkowe miesiące ciązy, były całkiem inne..mogłam spać i spać..teraz leże w łóżku i nie mogę se miejsca znaleźć :/ da sie jakos temu zaradzić?
Doti
2006-01-13
17:56:28
Email
Trochę juz było o bezsenności, poszukaj różne rady były. Mnie osobiście nic nie pomagało poprostu przeczekałam ten moment, ale było czasem ciężkawo...
N-I-U-N-I-A
2006-01-13
22:04:58
Email
hello ja jestem w 35 tyg. i tez wogule nie moge sie ulozyc. wszystko mnie boli i nie ma mowy o spaniu.
N-I-U-N-I-A
2006-01-13
22:05:47
Email
hello ja jestem w 35 tyg. i tez wogule nie moge sie ulozyc. wszystko mnie boli i nie ma mowy o spaniu.
Eryka
2006-01-13
22:11:35
Email
Oj Dziewczynki! Skąd ja to znałam. W ostatnim miesiącu ciąży też mialam problemy ze spaniem. Teraz Kacper ma już prawie 3,5 miesiąca i też narazie nie śpię tyle, ile bym chciała (ale z innego powodu:)))))
Inka
2006-01-13
23:05:39
Email
Hej!!! ja tez mam problemy ze snem bo juz przeszkadza mi brzuszek i jak chce zasnac to dzieciaczek wtedy urzadza sobie wtedy jakies zawody... albo jest mi za goraco i sie strasznie poce...jak juz sie uloze to zaczyna mnie piec zgaga....ze tez nie wspomne o tych kilometrach wydeptanych noca do WC..a to okazjonalnie zlapie mnie jakis skurcz.Wiec doszlam do wniosku ze chyba wyspie za jakies 2 lata najwczesniej :)
ilona81
2006-01-14
09:04:40
Email
Dokłądnie... za gorąco.. ja nie mogę wychłodzic stóp..i jest mi z tego powodu żle..czuję jakby mi z nich parowało..to, ze dzieciaczki wyrabiają..to też przeszkadza, ale wtedy siadam na piłce i troche je kołysze, zasypiają.. a kiedy juz niby wszystko ok..i juz mi się oczka zamykają..to zaś mnie pęcherz z łózka wygania :( i tak co noc..no nic, trzeba będzie to jakoś przetrwać ..:) pozdrawiam..
bela
2006-01-14
09:22:29
Email
witajcie.Ja tez kiepsko sypiam.Jest mi goraco, poce sie, bola mnie boki,latam ciagle siku.Na szczescie moje malenstwo prze cala ciaze bylo i jest grzeczne - nie rozrabia mi po nocach (no moze 5 razy sie zdarzylo).Ciekawe jaki bedzie po przyjsciu na swiat?Niby sie mowi ze jaki aktywny dzidzius w brzuszku taki i po urodzeniu.Hmm...A jak sie cos im odwidzi i zaczna sie zachowywac sie inaczej niz pod okiem mamusi?Co o tym myslicie przyszle mamuski??
Eryka
2006-01-14
12:18:16
Email
Beluś! Ja jestem żywym przykładem takiej aktywności dzidzaia w brzuszku i poza brzuszkiem. Z natury byłam i jestem sową, chodziłam spać przeważnie po 24. Czasem nawet o 3. Od dziecka sypiam po krótko i zawsze mi to wystarczało. Mój Kacperek też w brzuszku bajdurzył czesto do północy. I... no właśnie. Przyszedł na świat i rośnie mi mała sówka. Przeważnie usypia w granicach 22 - 24. Co ja już się nakombinowałam , żeby go wcześniej uśpić. Klops. Żadne tam książkowe: karmienie, kąpanie (ok. np. 20) i ostatnie karmienie przed snem nie pomagają. Wtedy dopiero zaczyna się brykanie i uśmiechy od ucha do ucha. Czasem to już padam z nóg. Chciałabym mieć wieczór dla siebie, pozwolić sobie na książkę, telefoniczne pogaduszki itp. No ale cóż zrobić. Może maluszkowi się przestawi spanko na troszkę wcześniej, bo kiedy wrócę do pracy to już nie wiem, jak zdążę się przygotować na następy dzień:))) Pozdrawiamy Kacperek z mamusią
bela
2006-01-14
12:51:01
Email
czesc ERYKO!no to masz "wesolo"-jaka mama taki synek :-).A co ze zdjeciami ktore mials mi przeslac??I mam pytanko:jak kazali sie Wam przygotowac do porodu rodzinnego??Bo mi ostatnio Dr mowila ze potrzeba zaswiadczenie ukonczenia "szkoly rodzenia" a kolezanka mowila ze jej Dr kazal tylko zrobic jakies badania mężowi.Pozdrawiamy
Goga66
2006-01-14
20:19:14
Email
No cóż Eryko - nie pocieszę. Moja Zuzia ma 7 miesięcy i nadal chodzi spać 24.00-1.00. Po kąpieli jest bardziej pobudzona, jedzonko dodaje jej energii :)
paren1
2006-01-15
11:27:22
Email
Nasza Martynka też z zasypianiem ma problemy i nawet jak gdzieś jesteśmy a ona już pada ze zmęczenia to zaśnie w samochodzie, a w domciu przy rozbieraniu momentalnie się wybudza i jest jak nowo narodzona choć jest już np.godzina 22, 23. Po kąpieli też wstępuje w nią nowy duch i zaczyna się zabawa więc naprawdę pokażcie mi dzieciaka, który zasypia przy myciu, bo nie mogę uwierzyć w takie przypadki ;-))))
ilona81
2006-01-15
15:18:00
Email
Oj..no to świetnie..bo moje maluchy..sa przez cały ranek spokojne, ale wieczorem, gdy kłade się spać.. rozrabiają..:/ oj będzie ciężko, jeśli oboje beda praktykować to po urodzeniu.. :P
Doti
2006-01-15
17:20:32
Email
moja Gretka w brzuchu była cudnie spokojna....zaczęło się po urodzeniu. A swoją drogą fajnie temat zboczył - z bezsenności "ciężarówek" na senność i niesenność dzieci hi hi hi
bela
2006-01-15
17:43:10
Email
czyli podwazasz mit ze "jakie dziecko w brzuszku takie potem"?Chyba szkoda choc nadal mam nadzieje...
Doti
2006-01-15
19:27:28
Email
Bo ja wiem...tak było u mnie. Ale Wam z całego serca życzę spokojnych dzieci!!!!!
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum