szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Ratunku!!! usypia tylko przy piersi...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, następna
Napisano: Treść:
niikitaa
2006-09-26
Email
cześć Dziewczyny!!! potrzebuję waszych porad. Moja Weronika nauczyła się zasypiać tylko przy piersi i mam z tym okropny problem. Nie potrafi zasnąć praktycznie w żaden inny sposób a chciałbym zacząć szukać pracy co wiąże się z tym że będzie musiała zostawać z kimś innym i w jakiś sposób zasypiać. Weronika jest dzieckiem straszliwie żywym i ciekawskim. Bardzo trudno ją uspokoić i uciszyć. Do tego od urodzenia ma problemy z tolerancją laktozy i właściwie przez to do końca 4 miesiąca miałą ciągłe kolki i bóle brzuszka i właściwie ciągle płakała - jedyny sposób aby się uspokoiła i zasnęła to było aby ją przystawić do piersi i trochę possała. Przez to ciągle tez jadła i potem zaś bolał ją brzuszek i tak w koło. Na początku lekarze mówili ze to alergia pokarmowa na mleko bo mieliśmy też chwilowy problem z wysypkami ale teraz po serii badań wyszły problemy z nietolerancją laktozy. Teraz mam problem bo Weronika straszliwie protestuje na jakąkolwiek próbę uśpienia jej w inny sposób - w wózku jeździ tylko pod warunkiem ze siedzi i może się bawić zabawkami albo patrzeć na wszystko wokoło i za żadne skarby nie zaśnie. Problem jest nawet z zasypianiem w foteliku w samochodzie chociaż to czasami sie udaje kiedy ssie mój palec albo cokolwiek innego. Smoczka żadnego nie chce, butelki też nie. Nie wiem w jaki sposób ją oduczyć tego spania z piersią. Teraz dodatkowo mam problem przy wprowadzaniu jej pokarów stałych bo przez to spanie z cycusiem nigdy nie jest dość głodna i mało zjada zupek itd. Jak nie zaśnie to straszliwie płacze, wije się itd. Próbowałam ją brać na przetrzymanie ale nie udawało mi się to. Czy próbując ją nauczyć samodzielnego spania metoda Tracy mam ją tak trzymać na rękach dopóki nie zaśnie z przemęczenia z płaczu? bo ona zwykle po kilku takich probach odkladania do łóżeczka sie już potem nie uspokaja na rękach tylko krzyczy przeraźliwie no chyba ze jej dam cycka. Dodatkowo dalej ma jeszcze te problemy z brzuszkiem ma już ponad 7 miesięcy a ciągle jej się dużo odbija i ulewa. W dzień jak zaśnie to zwykle na 20 minut do 40 i potem się budzi czasami jak jeszcze podstawię pierś to zaśnie ale na to nie ma reguły. Potem jest ciągle przemęczona i marudna. Jak pośpi tak przy piersi 2 godziny to wstaje bardzo wesoła tylko zaś najedzona - więc moim zdaniem te krótkie drzemki jej nie starczają i musimy się tak usypiać kilka razy w ciągu dnia a to i tak ciągle ziewa i marudzi. Już nie wiem jak znią postępować??? Może któraś z was miała podobny problem i sobie z nim poradziła? Prosze podpowiecie mi jak powinnam postępować? Może mam ja jednak przetrzymywać w tym płaczu pomimo wszystko że się zanosi itd? Dzięki z góry za odpowiedzi
kabria
2006-09-26
20:59:10
Email
witaj niikitaa. U nas było podobnie, Ninka do 6 miesiaca tylko chciała pierś, ani smoczka, ani butelki, nic innego nie chciała, herbatki, soczki, obiadki wszystko było fuj,,,wprowadzenie nowego jedzenia, było dla mmnie straszne...no i oczywiscie zasypianie przy cycusiu tez:) teraz ma 10 miesiecy i duzo je, samodzielnie zasypia, i rezygnujemy z cycusia bez zadnego problemu.....ale musiałam ja do tego po prostu przyzwyczaić....samodzielnego zasypiania zaczełam uczyc ninke od 8 mesiąca,(juz miałam dosyc braku czasu dla siebie,,,byłam tym wykończona,,,chociaz brakwało mi przytulania sie do niej) ale od pocztaku,,,najpierw próbowałam odzwyczaic ja zasypiania przy piersi, po prostu budziłam ją gdy zasypiała, jak sie najadła sama wypuszczała pierś, potem uczyłam ja samodzielne zasypiac na poczatku metodą Trecy....ale intuicja podpowiedziała mi że mam to zrobic tak jak ja uważam,....czyli prze 1 dzien była to metoda trecy, tzn. wychodzenie z pokoju przytulanie, wkładanie do łózka i tak az w koncu zasnęła....no ale był płacz wielki, na 2 dzien zrobiłam to po swojemu, po prostu byłam z nia az sama uśnie,,,,przytulałam , nawet nie brałam z łóżeczka tylko głaskałam i trzymałam za rączke, spiewałam itd,,,no i poskutkowało tego samego dnia po kąpieli juz sama wiedziała że musi spać sama....teraz tez zdazy jej sie długo zasypiac i płakac przy zasypianiu (np. przy ząbkowaniu) wtedy ja przytulam i całuje i ona sama kładzie sie spac...oczywiscie ma swojego misia z którym śpi, mówie jej np. ninka zobacz misio juz chce iść spac , czeka na Ciebie wiec przytul sie do niego i śpij, i ulubioną podusie...,,,ona wtedy przytula sie i zasypia, czasem wędruje po łózku z 40 min az wkoncu pada i zasypia,,,,a najlepiej, zauwazyłam , jak wychodze z sypialni i mnie nie widzi , wtedy szybko zasypia....a najważniejsze (tu zgadzam sie z Trecy) zachowac spokój spokój i jeszce raz spokój,łagodny głos mamy itd... zeby dzieciak nie czuł zdenerwowania ....to chyba najwazniejsze i to chyba najbardziej poskutkowało u nas:)......., a co do jedzenia, wydaje mi sie ze córeczka chyba jeszce po prostu nie potrzebuje nic innego, oprócz piersi, oczywiście musisz próbowac cały czas przyzwyczjac ją do nowych smaków,aż w koncu polubi i zrozumie ze są inne lepsze smaki niż cycuś,,,niektóre dzieciaki szybko rezygnują z cycusia inne nie...u nas było podobnie,,teraz dostaje pierś tylko rano i w nocy , po kąpieli daje jej butle z mlekiem modyfkowanym i kaszka...tyle po krótce ...POZDRAWIAM CIEPŁO I ŻYCZE CIERPLIWOŚCI I SPOKOJU . Kasia
kabria
2006-09-26
21:04:02
Email
a jeszcze jedno..piszesz ze córka uczulona jest na laktoze...a w mleku mamy o ile mi wiadomo, jest dużo laktozy, na początku przede wszystkim, dlatego nawet radza aby odciągac pierwszy pokarm a potem dawac dziecku pić...moze w tym leży problem ulewania a tym bardziej , że często przystawiasz dziecko do piersi i wypija ten pierwszy pokarm czyli mnóstwo laktozy....tak mi sie wydaje , chyba nie pokopałam z ta latoza....pozdrawiam
niikitaa
2006-09-26
22:54:37
Email
cześć Kabria! dzięki za odpowiedź - trochę mnie podniosła na duchu że da się to zmienić - bo już zaczynam się powoli obwiniać za to że ją do tego przyzwyczaiłam i pozwoliłam tak spać przy cycusiu. Tylko u mnie jest ten problem że ona nie chce w inny sposób zasnąć - strasznie płacze i bardzo się broni - na rękach wije się nie samowicie a jak próbuję się koło niej położyć i poprzytulać to od razu obraca się na brzuszek i albo łobuzuje albo płacze zależy od stanu zmęczenia. Jest strasznie żywa i nie wiem już ją wyciszać. W łóżeczku też od razu obraca się na brzuszek i płacze. Nawet w nocy przez sen potrafi się obracać na brzuszek i płakać czasami co każdą lekką fazę snu i wtedy się przebudza i chce sie przyssać do piersi. Na razie próbuję ją w nocy uspokajać biorąc na ręce i przytulając - i to czasami pomaga przytula się wtedy i zasypia, ale czasami tylko mnie odpycha rękami, pręży się do tyłu i bardzo płacze dopóki nie dam jej piersi. Boję się, że jak będę zaspróbowała ja w dzień usypiac na rękach to znowu się nauczy źle zasypiać i potem będzie zaś problem. A powiedz mi Kabria jeszcze w jaki sposób potem zasypiała jak ją przebudzałaś podczas karmienia? I jak swoje maleństwo nauczyłaś pić z butli?
niikitaa
2006-09-26
23:03:49
Email
Ja też tak jak Ty mam już dość, jestem wykończona i padam ze zmęczenia ciągłym karmieniem, chociaż karmienie sprawia że sie jest tak blisko maleństwa. Jednak już nie wyrabiam. A tak z innej beczki. To od kiedy zauważyłaś że Twoja córa ma ulubionego Misia? Ja u swojej jeszcze nie zauważyłam żeby się jakimś szczególnie zainteresowała i chciała przytulać. Wszystkie zabawki lądują momentalnie w buzi albo je łapie w rączkę i uderza nimi o wszystko co się da:) Co do nietolerancji laktozy to masz rację że dość dużo jej jest w mleku kobiecym i to kolejny powód dla którego chciałbym jej troszkę ograniczyć to ssanie bo biedna sie męczy potem z bólami brzuszka. Ale dzięi za radę o odciąganiu mleka - nie pomyślałam ze tak można zrobić będę musiała spróbować !!!
kabria
2006-09-26
23:05:15
Email
z butli mleczko małą nauczyła pić moja siostra, kiedy byłyśmy u babci na wczasach, jakies miesiąc temu, od kiedy zaczełam wprowadzac mleko modyfikowane...ode mnie za bardzo nie chciała, teraz pije bez problemu i jak widzi butelke to reaguje podobnie jak na pierś.od tygodnia dostaje tylko 3 razy mleko, 2 razy piers: rano i w nocy, a po kąpieli butle, musiałam jej ograniczyc ilosć picia mleka bo wczesniej piła z 5 razy (tzn 3 razy butle, 2 razy pierś), lekarka powiedziała mi ze w tym wieku to za duzo mleka ,...jak ją przebudzałam to poprusta piła, a jak sie najadła to sama wypuszczała piers i sie wyciągała wtedy ją dawałam do łózka i zasypiała,,,czasem płakała i teraz tez czasem płacze to chyba zalezy od jej chumorku, ale sama zasypia....a moze mała nie chce zebys ją brała na rece tylko przytulała w łózeczku? spróbuj...
niikitaa
2006-09-26
23:14:26
Email
Próbowałam tylko się nad nią nachylałami głaskałam, przytulałam całowałam ale nie uspokajała się tylko płakała coraz głośniej. Tak się zastanawiam czy moze za szybko reaguję na jej płacz??? Ale ona tak żałośnie i głośno krzyczy często, że jaokś nie mam sumienia. Może jednak powinnam ją przytulić w łóżeczku i poczekać troche w tym płaczu? Jak myślisz? Trochę się boję, że wtedy mi sie rozbudzi na dobre i będę miała problem zeby zaś ją uśpić. A ty jak karmisz w nocy to kładziesz się z nią do łóżka czy karmisz na siedząco? Ja wcześniej karmiłam na siedząco ale w pewnym momencie brakło mi sił i zaczęłam się z malutką kłaść - może to powoduje że chce spać ze mną?
kabria
2006-09-26
23:21:10
Email
ja karmie na siedząco....w ogóle to ograniczyłam karmienie do 1 razu, a w 12 miesiącu całkowicie chce przestac ja karmic w nocy....wczesniej budziła sie nawet do 5 karmien, a ja jej dawałam pierś i tu był błąd!...wiesz co musisz zrobic to co Ci podpowiada intuicja, próbowac wielu metod az w koncu trafisz:)wiem, ze to trudne i bardzo męczące ale życze powodzenia i spokoju... Pozdrawiam:)
kabria
2006-09-27
09:42:56
Email
jeszce jedno...ninka nie chciała pic z butli ze smoczkiem ani soczków ani herbatek...po prostu bawiła sie tym smoczkiem,,,dlatego od razu postanowiłam jej dawac najpierw łyżeczką potem z niekapka, tez nim sie bawiła az w koncu załapała i nauczyła sie pic, ale najbardziej i od samego poczatku lubiła pic prosto z kubeczka:),,, najbardziej polubiła jabłuszko skrobane,,,do teraz czasem musze mieszc mięsko z jabłuszkiem albo z brzoskwinką żeby je zjadła...co do usypiania, kiedys o tym pisałam , moze wystukaj w wyszukiwarce hasła: samodzielne, usypianie, Trecy albo coś podobnego...pozdrawiam:)
niikitaa
2006-09-27
21:31:07
Email
Kabria a jak podawałaś mieszankę? też z kubka? Bo Weronika z kubka niekapka pije herbatkę ale nie próbowałam jej dawac mleka. Jak jej robię kaszkę ryżową na wodzie to zjada a jak na tym mleku (bebilon HA) to nie chce za nic w świecie. Może jeszcze spróbuje zmienić melko.
kabria
2006-09-27
23:00:31
Email
WITAJ....kaszke od początku jadła łyżeczka, ale robie tylko na wodzie, do tej pory ...co do mleka to próbowałam różnych sposobów, niekapkiem, łyżeczką, prosto z kubka, dodawałam do kaszki...az w końcu pojechałysmy do babci i moja siostra nauczyła ja pic z butli ze smoczkiem,,,,po prostu od mamy często dzieci nie chca pić z butelki, a tym bardziej jak uwielbiają cycuś mamusi:) POZDRAWIAM CIEPŁO> kasia
kabria
2006-09-27
23:01:10
Email
niikitaa...a skąd jestes?
niikitaa
2006-09-28
22:23:01
Email
Z Sosnowca a ty?
niikitaa
2006-09-28
22:26:50
Email
Hejka Kabria!!! Jakoś pod wpływem naszej rozmowy i chyba ogromnego przemęczenia postanowiłam zawziąść się zakończyć zasypianie przy piersi. Od wczoraj się z tym próbjemy uporać. Jest dużo płaczu. Ale za to Weronika od wczoraj ani razu nie zasneła przy piersi. Ja już jestem kompletnie wyczerpania i fizycznie i psychicznie ale wiem ze to dla jej dobra. Dzięki Kabria. Pozdrawiam.
kabria
2006-09-29
08:55:21
Email
czesc niikitta,,bardzo sie ciesze, że w końcu sie zdecydowałas....bo im później tym byłoby Ci gorzej....mam nadzieje, ze Weronika szybko nauczy sie samodzielnie zasypiać, a uwierz mi ze dziecku dużo nie trzeba, aby złapało o co chodzi:) tylko pamietaj musisz cały czas byc spokojna:) pewnie Ci bedzie tego brakować, tzn. przytuleń tak jak mi , ale z 2 strony bedzie to przede wszystkim ulga dla Ciebie.....ja jestem z Myszkowa, czyli bardzo blisko do Sosnowca:) POZDRAWIAM CIEPŁO I ŻYCZE POWODZENIA.papatki
niikitaa
2006-09-29
11:55:56
Email
hejka Kabria!!! Dzięi za słowa wsparcia na pewno mi się bardzo przydają. Dzisiaj z rana dopadło mnie już zwątpienie czy to ma w ogóle sens. Usypiałam ją godzine po czym po krótkim przyśnięciu rozbudziłą sie i tyle było z usypainia a za pół godziny to samo trzeba było powtarzać bo była padnięta. Po czym pospała 25 minut i się obudziła. No teraz zasnęła i o dziwo zajęło nam to już tylko 15 minutek (ale to chyba tylko dlatego ze była już straszliwie wykończona) Jedno co mnie pociesza to zaczyna dużo lepiej jeść więc są już jakieś plusy i chyba wydaje mi się ze mniej jej się ulewa. Wiesz ja na razie jeszcze nie uczę jej samodzielnego zasypainia w łóżeczku tylko z nią siadam i staram sięją przytulić na rękach i tak zasypia. Wydaje mi się że na raz odstawienie od usypiania przy piersi i samodzielnie w łóżeczku (gdy zwykle spała ze mną w łózku) to za dużo jak na raz na takie maleństwo. Chciałam najpierw żeby sie oduczyła zasypiać przy cycu i nauczyła sie w ogóle spać w łóżeczku (teraz ją za każdym razem tam wkładam) a dopiero kolejnym etapem miałobybyć samodzielne zasypainie. Co ty o tym myślisz? Więc zdaje się ze jeszcze długa droga przede mną ale mam nadzieję że się nie poddam i nam się to wspólnie Niką uda. Trzymaj kciuki!!!
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum