szukaj zwrotu:       szukaj w: wpisy tematy

wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - uszy raz jeszcze Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum

Strona 1 - 1, 2, następna

Napisano:	Treść:
aska 2006-03-13 Email	dziewczyny, kiedyś poruszałam na forum temat odstających uszu. Nadal trapi mnie ten problem, który mam wrażenie, że dotyczy mojej córki. Zawijały się jej uszka od samego początku już w szpitalu ale urodziła się z normalnymi. W pierwszych miesiącach życia Oleńki rozmawiałam z pediatrą na ten temat. Interesowało mnie co mogę zrobić, jak zapobiec temu, wtedy lekarka powiedziała mi, że to genetyka i nic nie poradzę, taki urok Oli i zapewniła mnie, że to nie moja wina. Ja mimo wszystko nadal sobie wyrzucam, że to moja wina. Przeszukałam mnustwo stron w internecie na temat odstających uszu i wypowiadający się tam lekarze zgodnie twierdzą: "ODSTAJĄCE MAŁŻOWINY USZNE - defekt kosmetyczny, który nieraz dodaje maluchowi uroku, ale jest także powodem wielu kompleksów. Odstawanie uszu jest uwarunkowane genetycznie i na nic zda się zakładanie dziecku obcisłych czapeczek i opasek ani przyklejanie uszu plastrami". piszę o tym ponieważ jestem ciekawa Waszej opini, Waszego zdania i Waszych wiadomości na ten temat.
Goga66 2006-03-13 11:17:15 Email	ludzie dostają świra na tym punkcie. Siostra mojego męża wciąż pytała się, czy Zuzia nie śpi na podwiniętym uszku. Owszem spała ale nie zepsuło jej to urody uszu. Ale myślę jednak, że opaską można na to wpłynąć, tak jak wiele ludów wpływało na kształt czaszki bandażując ją dziecku mokrymi bandażami.Ale jak jest naprawdę, nie wiem. Za to łatwo defektu się pozbyć podcinając zdaje się chrząstkę z tyłu uszka. To prosty zabieg plastyczny i wielu rodziców funduje go dziecku w prezencie tylko nie wiem, w jakim wieku wolno już robić
aska 2006-03-13 12:43:26 Email	przeglądałam inne forum,nawet nie jedno a kilka i po tym co tam zobaczyłam muszę coś dopisać. Matki, które opisywały "problemy" z uszkami swoich pociech były bardzo krytykowane a nawet posuwano się do ostrych słów pod ich adresem. W związku z tym mam dużą potrzebę aby jeszcze coś Wam wyjaśnić, bo może mamy, których ten kłopocik nie dotyczy nie do końca "nas" rozumieją. jestem szczęśliwą mamą zdrowej córeczki i baaaaardzo to doceniam. Dla mnie jest najpiękniejsza !!! Kocham ją tak mocno, że nie sposób tego opisac i właśnie z tej miłości dbam również o jej wygląd. Pragnę jej oszczędzić wielu przykrości w przyszłości. Dobrze wiemy, ze potrafimy być okrutni, a zwłaszcza dzieci w przedszkolach, szkołach. Nieraz wygląd uszu jest tematem żartów, dowcipów i drwin. Jak każda matka chciałabym aby moje dziecko tego uniknęło. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie.
Goga66 2006-03-13 12:53:37 Email	Rozumiem Cię. Gdyby Zuzia miała odstające uszka - na pewno zrobiłabym ten plastyczny zabieg. W końcu nie jest groźny a może poprawić samoocenę i samopoczucie dziecka. W końcu to jakiś defekt urody łatwy do poprawienia, więc czemu tego dziecku nie zlikwidować w odpowiednim wieku i momencie? Nie uważam tego za Twoje fanaberie, tylko za normalną troskę o dziecko, jego samopoczucie i życie
Goga66 2006-03-13 12:55:15 Email	O świrze pisałam w sensie wariactwa na temat uważania, jak dziecko śpi, czy nie zagniata uszka itp. Niektórzy mają prawie obsesję, co tym bardziej potwierdza, że jest to jakiś defekt, który ludzie chcą poprawić u swoich dzieci albo mu zapobiec
aska 2006-03-13 13:01:20 Email	dzięki Goga! Wiele czytałam o tych zabiegach i faktycznie są bezpieczne. Są możliwe dopiero w pewnym wieku. Ja i tak wstrzymałabym się do momentu aż Oli faktycznie zacznie to przeszkadzać. I sama będzie chciała skorygować uszka. POdobno najlepiej zrobić to przed pujściem do szkoły, w wieku 6-7 lat. Moze nie będzie potrzebny zabieg bo Ola będzie się dobrze czuła z takimi uszkami jakie ma. Słyszałam tez iż bywa tak, że z wiekiem ten defekt zanika. Chciałabym aby tak bylo w wypadku Oli. Ale jak sobie czasami przybiorę do głowy, że to moja wina nie daję sobie rady. Dlatego szukam informacji czy mogłam temu jakos zaradzić. a może ja zwyczajnie przesadzam - oby tak było
Goga66 2006-03-13 13:08:39 Email	Myślę, że przesadzasz. Winy nie ma żadnej. Jest tyle rzeczy do pilnowania przy dziecku, że nawet gdyby to było możliwe, coś zmienić, to miałabyś prawo to przegapić ale jak czytalam teraz, lekarze zgodnie twierdzą, że niewiele można zrobić. A przy tym małe dziecko fajnie wygląda z uszkami jak u nietoperza. To dopiero zaczyna być defektem w wieku późnoprzedszkolnym i szkolnym, kiedy panienka chce się już podobać :)
Migotka 2006-03-13 14:48:44 Email	Moja siostra ma lekko podwiniete uszka u góry i całe życie cierpiała z tego powodu okropnie.Najgorsze jest fakt,ze kompleksów na tym tle nabawiła się,nie przez docinki innych dzieciaków,ale w rodzinnym domu,przez własna babcię..przykre,ale prawdziwe...Cały czas czuła się gorsza i brzydsza,upinała włoski tak by w miarę możliwości przykryć uszy...Naprawdę "uszy"stały sie dla niej prawdziwym problemem.Nie przemawiało do niej w ogóle,że jest bardzo ładna.Nikt nawet nie zauważył,że odstaja jej uszy,ona jednak zawsze i wszedzie czuła spojrzenia innych i słyszała jak obgadują jej uszy.Dopiero na poczatku studiów zrobiła sobie korekte uszu,ale niczego to nie zmieniło.Fakt uszy przyległy,ale kompleksy i niedowartościowanie pozostało.Asiula,to nie Twoja wina,że dzidzi odstają uszka.Niektóre dzieciaczki tak się kręcą,że nie sposób upilnować,by uszka się nie podginały..wiem to po sobie,bo także bzikuje na tym punkcie.Staram się jak moge by Aluś miał,ładne i przyległe uszka...i przyznam się ,ze chyba nie zabardzo mi to wychodzi,bo tak jakos mu odstają,a moze za bardzo zwracam na to uwage,bo jak pytam innych o zdanie to wszyscy jednomyślnie stwiedzają,ze ,ma ładne uszka...ale staram się mu do karmienia i jak bawi się na kocyku nakładac czapeczkę na główkę.Pozdrawiam serdecznie.Aha jeszcze jedno,nie martw się az tak bardzo,w końcu masz dziewczynkę,a dziewucha moze nasic długi włoski,które zakrywają uszy...chłopczyk pod tym wzgledem to ma trochę gozej :)
aska 2006-03-15 11:28:14 Email	...
Michalina 2006-03-16 14:03:48 Email	Aska- u małych dzieci uszy zawsze wydają się większe i odstające. Jak Mała podrośnie, będzie miała gęstsze włoski, to wtedy zdecydujesz czy uszy sa defektem i potrzebna jest im korekcja. Może się okazać, że są zupełnie normalne. Mój Łukasz ma śmieszne odstające uszka, zastanawiałam się po kim? Pewnego dnia, gdy mój mąż nosił małego na rękach i stanęli tak razem na tle okna, pod światło, to zauważyłam, że mój mąż ma też takie śmieszne trochę odstjące uszy, identyczmne, jak Łukasz (o Boże, jak mój małżonek to przeczyta to mnie zabije :)). U mojego męża pomimo tego, że ma krótkie włosy nigdy tych jego uszu nie zauważyłam, natomiast nad uszkami Łukasza rozczulałam się od samego początku :)
Mała 2006-03-16 15:32:54 Email	Co do odstających uszu...Mój tata gdy Natalka była malutka robił starszną aferę o to.Jednej nocy obudził ją bo zauważył że spała na zagiętym uszku i poprawił jej. Natalce zaginały się uszka przy zakładaniu czapeczki i przy spaniu...ciągle.Co ja poprawiłam jedno, drugie zagięte. Natalka jest już duża, ma 19 mies, uszka ma ładne nie odstające.NIe wiem czy moje pilnowanie tu miało znaczenie czy raczej geny.Pediatra mówi o genach. W kazdym razie gdyby Natalka miała odstające uszka, na pewno zdecydowałabym się na zabieg.Dla jej dobra psych.Pozdr.
Mała 2006-03-16 15:34:13 Email	Michalino, masz rację:) CZasem włosy zasłonią i nie ma lub nie widać problemu:)
JUSTINE 2006-03-20 11:18:12 Email	łatwo powiedzieć, że ostające uszka dodają uroku ja jednak zrobiłabym wszystko jesli tylko by sie dało aby temu zapobiec. Moja Alicja ma 6 tygodni i niemal ciągle podwinięte uszka wszyscy mnie pocieszają, że to minie mam jednak znajomą której 8-letnia córcia ma od pierwszych dni życia odstające uszy i cóż...dziecko wypomina jej że nic z tym nie zrobiła
aska 2006-03-20 11:46:59 Email	mnie coraz bardziej wydaje się, że zabieg będzie konieczny u Oli, ale tak jak radzą lekarze zrobię to dopiero w wieku 6-7 lat. Ceny na dzień dzisijeszy są przystępne, zabieg podobno bezpieczny. A do tego czasu w domu przy Oli sichoooszszszaaa, nie może slyszeć ze rozmyślam nad jej uszkami. Ma wiedzieć, że jest piękna. Jak nie popracuję nad sobą to nie uszy spatrzą jej psychikę ale ja ciąglym gadaniem, a ona przecie zcoraz więcej rozumie.
aska 2006-04-03 11:37:51 Email	dziewczyny, nie radzę sobie !!! proszę Was o kubeł zimnej wody w moją stronę, o wielki kubeł... Ja bardzo przeżywam to, że mojej córci odstają uszka, mam fobie oglądania wszystkim uszu, i młodym i starym... męczę się sama ze sobą Niby wiem, że najważniejsze jest to, że Oleńka jest zdrowa, dobrze się rozwija i chyba własnie dlatego, że tak jest, że nie mam innych zmartwień, tak bardzo skupiłam się na tych uszkach Nie lubię siebie za to !!! innych bym pewnie krytykowała, że skupiają się na takich pierdołach, nie wiem dlaczego dla mnie jest to tak duzy problem i wciąż narasta Kochamy się z córcią bardzo i chciałabym, żeby tylko to się liczyło Sprowadźcie mnie wreszcie na ziemię !!! Googa liczę na Twój wpis, mam wrażenie, że Twoje wypowiedzi są bardzo przemyślane Dziewczyny liczę na Was wszystkie
Goga66 2006-04-03 12:13:25 Email	Asiu, naprawdę się zafiksowałaś na tych uszkach :)!!! Malutkiej nic w życiu to nie namąci, zwłaszcza, że jeżeli defekt będzie widoczny, to tak łatwo się go pozbyć i zrobicie to przecież dla niej. Uszka są przede wszystkim do słyszenia i cieszenia się dźwiękami i u Twojej córeczki tę rolę dobrze spełniają. Dużo ludzi rodzi się z odstającymi uszami a zobacz, że na ulicy coraz mniej takich osób można spotkać. Myślę, że każdy dyskretnie pozbywa się problemu, z wyjątkiem mojej koleżanki, która uważa, że to ją wyróznia sposród otoczenia, bo buźkę ma ładną ale banalną. I Majce faktycznie te jej uszy dodają wdzięku. Tak, że nie wiadomo jak to będzie w przyszłości, może i u Twojej malutkiej będzie to cenny dodatek do urody a nie szpecąca cecha. Przecież buźka jej się będzie zmieniać i rozwijać, i być może to, co teraz wydaje Ci się defektem w przyszłości będzie miłą cechą. A jak nie - 15 minutowy zabieg... i po wszystkim.

Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum