szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - jak fotelik samochodowy dla dziecka powyżej 7 lat


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
kyja
2012-03-29
Email
właśnie...jak w temacie. Jakie macie foteliki dla dzieci powyżej 7 lat? nasz Misiek waży 25 kg, latem skończy 8 lat, ładujemy go do fotelika, który miał dotychczas, ale zapinamy pasami samochodowymi. Kiedy czas na podstawkę? czy może młody jest jeszcze za młody? mętlik lekki mam w głowie, nie wiem czy i kiedy przesadzić go na podstawkę.
Anna
2012-03-29
13:17:31
Email
Właściwie to też nie wiem. Miłosz jest w tym samym wieku i też jeszcze jeździ w foteliku zapinany pasem samochodowym. Ale mamy też podstawkę, na sporadyczne wypady np. z dziadkiem, żeby nie przekładć fotelika. Napewno w naszym przypadku waga 36kg nie jest wyznacznikiem, bo przy apetycie młodego duuuużo jeszcze czasu musi upłynąć żeby ją osiągnąć. Wydaje mi się że istotny jest wzrost żeby pas przechodził na odpowiedniej wysokości ciała. Ale czy 133cm wystarcza?
Goga66
2012-03-29
20:57:30
Email
Zuza od roku, tj. od 5 rż jeździ tylko na takiej podkładce pod pupę. Mamy dwie. Lepszą dostałam od kolegi i ma ona taki pasek, który pozwala regulować wysokośc pasa bezpieczeństwa. Obecnie już nie musze go obniżać. Wadą tych podkładek jest to, że nie mają oparcia z boku głowy, kiedy dziecko chce spać. Zaletą, to, że są tanie i dożywotnie .Potem już dziecko siedzi jak dorosły na fotelu
Goga66
2012-03-29
21:07:02
Email
Z fotelika należy zrezygnować, kiedy głowa dziecka zaczyna wystawać ponad zagłówek, bo grozi to złamaniem kręgów szyjnych w razie kolizji. Wtedy albo większy fotelik albo podstawka. Jeśli podstawka, to trzeba pamiętać żeby pas nie przechodził przez szyję, bo może udusić. W naszej zabezpiecza to ten dodatkowy pasek obniżający położenie pasa bezpieczeństwa, którego, odkąd Zuzia przekroczyła 116 cm, nie musimy już stosować.
Anna
2012-03-30
08:51:52
Email
Ja też tak sobie myślę, że w tym momencie spokojnie u nas wystarczyła by podstawka. Niedawno prałam pokrowce z fotelika i żeby je zdjąć musiałam go rozłożyć i trochę kusiło mnie żeby już nie skręcać oparcia tylko zostawić samą podstawę, ale jeszcze złożyłam w całość, chyba kolejne pranie będzie już ostatnim. A fotelik mogę szczerze polecić, mamy firmy chicco, zapinany pasem samochodowym, z odchylanym oparciem i z możliwością wykorzystania samej podstawki, mamy go od 4lat i naprawdę się sprawdził pomimo bardzo jasnego pokrowca.
kyja
2012-03-30
09:55:52
Email
dzięki dziewczyny za rady. Pas nie uciska młodego, więc to kryterium jest ok na przesiadkę. Muszę przyjrzeć się jeszcze głowie - czy wystaje :) Jagoda ma fotelik do 18 kg, myślę, że wystarczy jej jeszcze na parę lat (waży gdzieś z 10 kg, jest jeszcze drobniejsza niż Misiek w jej wieku!). Wkleiłabym aktualne zdjęcia dzieci, ale do szewskiej pasji doprowadza mnie wymagana wielkość...
kyja
2012-03-31
23:20:13
Email
sprawdziłam głowę Miśka - cała wystaje ponad oparcie fotelika!!! czyli przesiadamy się na podeścik :)on jakoś tak ostatnio zaczął rosnąć, długo był bardzo drobniutki i mały,a teraz skoczył...nadgarstki mamy takie same :) a za 2 lata pewnie dłonie i stopy :)
Joanna26
2012-04-04
09:21:25
Email
Bylam wczoraj na zebraniu w przedszkolu zwołanym z tego powodu, ze czesc rodzicow uznala, ze przewozy dzieci na wycieczki, np. do teatru oddalonego o 5 km, sa nie dosc bezpieczne, ze przedszkole powinno wybierac busy i autokary z pasami. Prawo tego nie wymaga, w praktyce pojazdy wyposazone w pasy maja tylko firmy oferujace przejazdy miedzynarodowe (zamowienie ich łaczy sie z duzo wiekszymi kosztami, z ryzykiem odwołania wyjazdu, jesli firmie trafi sie bardziej intratny wyjazd, z niemoznoscia odwolania wycieczki np. ze wzgledu na warunki pogodowe - tzn. odwolac mozna, ale za autokar trzeba zaplacic, no i z ryzykiem wspolpracy z kims, kto nie ma dowiadczenia z przedszkolakami). Co o tym myslicie? Dodam, ze w przedszkolu ani na terenie miasta nie doszlo do zadnego zdarzenia, ktore mogloby sugerowac, ze poziom bezpieczenstwa przewozu dzieci jest niewystarczajacy, natomiast wyobraznia zostala pobudzona przez niedawny tragiczny wypadek autokaru (btw - wyposazonego w pasy...) w Szwajcarii.
Goga66
2012-04-04
09:33:01
Email
Nie mam jakiegoś ściśle określonego zdania. Moje dziecko jeździ też ze mną miejskimi autobusami czy tramwajami pozbawionymi pasów. Metro też ich nie posiada i pociągi też. Myślę, że teren miasta i szybkość osiągana w miescie przez autobusy nie powinna wzbudzać takiej paniki ani emocji. Z kolei dalekie trasy - jeśli autobus się zapala, stacza do rzeki., to w przypadku spanikowanych nie radzących sobie z odpięciem, maluchów pas może stać się śmiertelną pułapką. Ale tak jest i w przypadku samochodów czasem. Pas na ogół chroni - czasem zabija. Druga sprawa,jak pas w autokarze obejmuje małe dziecko - jeśli na wysokości szyi, to gratuluję tym rodzicom wyobraźni. Prawda jest taka, że nie uchronimy dzieci przed pewnymi nieszczęściami. Zu złamała sobie rękę i nogę w sali przedszkolnej na oczach pań - po prostu spadła z niedużej wysokości na wykładzinę niefortunnie, w drugim przypadku pechowo wykręcając nogę spiralnie. Gdybym ja tam nad nią czuwała, stałoby się to samo.
Goga66
2012-04-04
09:51:04
Email
Znalazłąm taki artykuł:
"Stary bezpieczniejszy?

Dodano: 2011-06-08
Czym przewieźć małe dzieci nad morze, do lasu czy do Pleciugi?
Tylko starym autokarem. I to najlepiej bez pasów bezpieczeństwa.
Dlaczego?
Bo w nowoczesnych autobusach dzieci musiałyby siedzieć w specjalnych fotelikach. Przewoźnicy takich siedzisk nie mają, więc na wycieczki, pod przedszkola, podstawiają autokary starsze, gorzej wyposażone i mniej bezpieczne.

A wszystko zgodnie z obowiązującymi przepisami (patrz Prawo o ruchu drogowym). Wynika z nich, że małe dziecko jadące autokarem musi siedzieć w foteliku. Obowiązek ten dotyczy jedynie pojazdów nowych. Starsze auta, zarejestrowane przed 2006 r. (nie posiadające pasów bezpieczeństwa) nie muszą mieć fotelików.

Dlaczego więc przewoźnicy nie montują fotelików w nowych autobusach?
- Bo takie foteliki są nie do dostania - tłumaczy Dorota Namirowska-Sznycer, prezes Zachodniopomorskiej Izby Turystyki. - Być może dlatego, że w większości krajów Unii podobne przepisy po prostu nie obowiązują.
Wiozący dzieci kierowca nowego autobusu może zapłacić dwa mandaty: pierwszy, 150 zł za brak fotelików (plus trzy punkty karne) i drugi, 100 zł (plus jeden punkt) za niezapięte pasy, których przecież nie można zapiąć bez fotelików.
Przedstawiciele biur podróży przyznają, że dlatego na wycieczki z dziećmi podstawiają autokary starsze. Pojazdy te są mniej komfortowe niż autobusy nowe, ale nie muszą mieć dodatkowych siedzisk. Dzieci w nich nie są niczym zabezpieczone - chyba że (o ile są) pasami biodrowymi.
Do przewozu dzieci wykorzystywane są więc często gorsze autobusy. To sytuacja nienormalna. Dlatego przewoźnicy wysłali w tej sprawie protest do Izby Turystyki i do Ministerstwa Sportu i Turystyki. My od dyrektora Biura Informacji i Promocji w Ministerstwie Infrastruktury dowiedzieliśmy się, że przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczące obowiązku stosowania fotelików do przewozu dzieci w autokarach, powstały w wyniku wadliwego „wdrożenia do polskiego prawodawstwa dyrektywy EWG z 1991 r. (przepisy tej dyrektywy nie dotyczą autobusów)".
- 5 stycznia 2011 r. ustawa ta została już znowelizowana - zapewnia Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy ministerstwa. - Przepis o obowiązku stosowania fotelika ochronnego do przewozu dzieci już nie dotyczy autobusów.

Znowelizowana ustawa wejdzie w życie za pół roku, 11 lutego 2012 r.

Leszek Wójcik lew@kurier.szczecin.pl
noemi
2012-04-04
09:54:23
Email
ja jestem za pasami nawet na krótkich trasach. sama nawet 5 metrów z dzieckiem bez fotelika nie pojadę. dopłaciłabym do wycieczki, gdybym wiedziała, że będzie autobus ze specjalnymi pasami dla dzieci i wcale się nie dziwię, że część rodziców się buntuje - może mają (zbyt?) bujną wyobraźnię (czyli taką jak ja:) ) wiecie, pamiętam do dziś przedmowę do świata wg Garpa Irvinga, w której pisze, że jest dobrym ojcem i w myslach traci swoje dzieci każdego dnia. coś w tym jest.
Goga66
2012-04-04
10:02:12
Email
Jeszcze podsumuję. Wolałabym, żeby w dłuższe trasy moje dziecko miało zapewnione pasy. ale pasy dostosowane do jej wzrostu. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić przewoźnika, który np. 40-tce dzieci zapewni foteliki lub podstawki pod pupę. Jeśli nie i nie dysponuje mało skutecznymi pasami biodrowymi, to chyba wolę żeby dziecko nie zapięło pasa niż przy gwałtownym hamowaniu lub niedużej stłuczce zostało przez pas podduszone lub wręcz uduszone. Rozwiązaniem byłyby pasy z regulacją wysokości - tylko o ile wzrosłaby cena wycieczki ze specjalnie do dzieci przystosowanym autobusie i ilu rodziców zrezygnowałoby z niej z powodów czysto finansowych? Może należałoby nałożyć obowiązek na rodziców, żeby takie podstawki pod pupę dostarczali razem z bagażem dziecka? Gorzej, że często dzieci w jedną stronę jadą jednym autokarem a wracają innym.
Joanna26
2012-04-04
10:25:45
Email
Podstawki i foteliki używane w samochodach osobowych nie pasują do autokarów, poza tym obowiązek "opieki" nad nimi spoczywałby na nauczycielkach, które przede wszystkim powinny skupić się na dzieciach. Stanęło na tym, że przez miesiąc ma być przeprowadzony test, w miarę możliwości (dostepnych terminow firm) wybierane będą autokary z pasami biodrowymi, a po miesiącu mamy się zapoznać z efektami - jak wzrosły koszty, czy rzeczywiscie przewoźnicy podstawiali autokary z pasami biodrowymi, a nie ukosnymi, ile wycieczek trzeba bylo odwolac, bo przewoznikowi trafil sie bardziej intratny kurs, na ile przewoznicy potrafili współpracowac z małymi dziecmi, jak zachwoywaly sie przedszkolaki itd. Mojego zdania zapewne sie domyslilyscie z tonu mojego pierwszego postu, sama rowniez na 5 metrow bez fotelika i zapietych pasow sie nie ruszam, ale wizja dziecka uwiezionego pasem w autobusie, ktoremu np. plonie silnik, wywoluje we mnie wieksza panike niz przypuszczenie, ze dziecko nieprzypiete przy ostrym hamowaniu rozbije sobie nos. Poza tym taka zmiana rodzi szereg dylematów – jeśli do wypadku dojdzie wtedy, kiedy przedszkole nie będzie moglo zapewnic busa z pasami, to kto za to odpowie? Jeśli czesc pasow będzie uszkodzona (co się często w busach zdarza), to które dzieci maja być ich pozbawione? Lepsze jest wrogiem dobrego, ja jestem zdecydowanie przeciwna zmianom czegoś, co do tej pory się sprawdzało, na cos, co stanowi jedna wielka niewiadoma.
noemi
2012-04-04
10:39:22
Email
Joasiu, jak to podstawki nie pasują do autokarów? na jakiej zasadzie w takim razie funkcjonuje polskibus, który przy podrózy z dzieckiem wymaga zapewnienie dziecku fotelika lub podstawki, bo inaczej dziecko nie pojedzie. skoro wymagają to chyba musi się dać? poza tym tak samo prawdopodobny jest chyba pożar silnika jak i to, że stanie się coś, gdzie pasy będą mogły zadzialać na plus przecież.
Joanna26
2012-04-04
10:53:25
Email
Nie wiem, jakimi autokarami dysponuje polskibus, do tych busow i autokarow, ktore wchodza w gre, według wiedzy przekazanej nam przez dyrektorki przedszkola foteliki czy podkladki uzywane w samochodach osobowych nie pasuja. Zreszta nawet gdyby pasowały, to tak jak pisze Goga - zdarza sie, ze jednym autokarem dzieci jada, innym wracaja.
Joanna26
2012-04-04
11:01:26
Email
Pewnie kiedys wozenie dzieci w pasach bedzie obowiazkiem, tak jak teraz w samochodach osobowych, co 20 lat temu nikomu sie nie snilo. No i swietnie, niech tak bedzie. Ale beda wtedy przepisy, procedury i praktyka, bedzie wiadomo, czego sie trzymac. Natomiast teraz nie wiadomo, mozemy tylko gdybac, czy bardziej dziecku zagraza autokar z pasami, czy bez, ja nie chce tego testowac. Kiedy sobie pomysle, ze doswiadczonego i sprawdzonego kierowce autokaru bez pasow zamienia sie na kogos, kto nie wiadomo jak jezdzi, nie mial do czynienia z dziecmi, ale ma autokar z pasami, to moje poczucie bezpieczenstwa nie wzrasta, a wrecz przeciwnie. Szczerze mowiac, to mysle, ze duzo wiekszy wplyw na zdrowie naszych dzieci ma to, co sie je w przedszkolach, niz to, czy autokar ma pasy lub nie. I wolalabym sie przyjrzec wlasnie zywieniu i na to wydac wiecej pieniedzy.
Strona 1 - 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum