szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Uwaga na nietypowe zapalenie płuc!


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Goga66
2011-11-28
Email
Zuza siedzi w domu, bo po raz drugi w życiu dostaje antybiotyk. Na zapalenie płuc. Nie iwem, jak gdzie indziej ale w Warszawie i okolicach jakaś atypowa bakteria powoduje zapalenia oskrzeli i płuc. Objawy...? Lekki katarek, nieco zle samopoczucie, u jednych wysoka temperatura, u innych jak u Zuzi 37,2. Niektorzy pokasłują, inni nie. W szkole Zuzi niektóre klasy są do połowy wykoszone. Poszłam z tym złym samopoczuciem, stanem podgorączkowym i katarem po tygodniu do lekarki, bo coś mnie tknęło. Usłyszała leciutki szmer. Na rtg zaatakowane jedno płuco w stopniu średnim.
Piszę Wam to, bo gdybym nie wiedziała, że coś takiego panuje, to lekarza nawet bym nie odwiedziła i skończyłoby się pewnie jak w przypadku 30-letniej znajomej, która czuła się nie najlepiej ale miała dosłownie ZERO objawów (brak kataru, kaszlu) do dnia kiedy dostała 40 C, które przez tydzień było trudne do zrzucenia. Miała zapalenie obustronne płuc w stopniu mocno zaawansowanym. Więc obserwujcie dzieci i niczego nie lekceważcie, nawet niby głupich drobiazgów!
Kamila
2011-12-01
08:18:10
Email
Goga, trudno czasem z byle pierdołą lecieć do lekarza. Ja tak nie robię, ale Twój przypadek pokazał, że (cholera jasna) czasem trzeba! Wszystko przez tę pogodę, gdyby trochę przymroziło byłoby inaczej.. a tak rano zimno, potem 6-7 stopni, dzieci po lekcjach trochę latają na dworze, spocone i kłopot gotowy.. Mam nadzieję, że Zuzia czuje się już lepiej?? Was nie zaraziła?
Goga66
2011-12-01
11:56:07
Email
Właśnie ja też nie biegam do lekarza tylko najczęściej zaziębienia leczę w domu. W tym roku Zuzia dużo czasu spędzała na powietrzu więc myślałam, że odporna. Gdyby nie swoista "epidemia" w szkole tej choroby, to bym nosa nie wsadziła do gabinetu lekarskiego. W tym rzecz, że Zuzia dobrze się czuła - czasami głowa ją bolała, co u niej oznacza stan podgorączkowy i wirusa na ogół. Ale większość dnia zupełnie normalnie. Katarek nieduży miała, który po obudzeniu odkasływała i to był cały problem. Po 5 dniach brania antybiotyku jeszcze lekki szmer w płucu pozostał więc nadal jest w domu. I szaleje - jeździ na rolkach, przedstawienia urządza. I robimy ozdoby solne na choinkę i kiermasz szkolny.
Goga66
2011-12-01
11:57:59
Email
Chyba nas nie zaraziła... W tym przypadku trudno odkryć, bo u niektórych zero objawów i nagle 40C i rtg pokazuje zaawansowane obustronne zapalenie. Ale ja jestem raczej odporna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum