szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Inwestycje ;)


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Joanna26
2010-03-11
Email
Ekonomisci twierdza, ze inwestycje w rozwoj dziecka dokonane w okresie przedszkolnym najbardziej sie oplacaja, maja najwieksza stope zwrotu. Chodzi oczywiscie o inwestycje edukacyjne. Co o tym myslicie? Jak inwestujecie w swoje dzieci?
noemi
2010-03-25
13:44:32
Email
ja inwestuję w dziecko przede wszystkim czas:) chodzimy na koncerty, wystawy, do kawiarni (oprócz placy zabaw etc, nie to, żebym dziecku dzieciństwo odbierała:)). dużo czytamy, super są książeczki z serii ABC uczę się. Lenka zna już mnóstwo literek dzięki temu. Mamy książeczki dla dzieci po angielsku i niemiecku, słówka łapiemy pierwsza klasa:) od września wybieramy się do przedszkola, więc pewnie zaczną się też zajęcia dodatkowe. to wszystko póki co:)
mapet
2010-03-25
14:41:28
Email
Jasne, Noemi na koncerty i wystawy...z 3 letnim dzieckiem. Zastanów się czasami co piszesz, mam wrażenie (i na pewno nie tylko ja), że większosc Twoich postów to zwykła ściema.
noemi
2010-03-25
14:58:08
Email
mapecie drogi, a dlaczego dziecko nie mogłoby chadzać ze mną na koncerty czy wystawy? ja chodzę z moim odkąd miało kilka miesięcy. Lenka się strasznie cieszy jak jej mówię, że w weekend pójdziemy na taką a taką wystawę, wręcz doczekać się nie może. na dodatek Ci powiem, że więcej mam to robi. może gdybyś przestała sie wstydzić pisać pod swoim nikiem i zamiast doszukiwać się knucia zajęła się fajnym spędzaniem czasu z dzieckiem, byłabyś mniej zgryźliwa;)
katka
2010-03-25
21:10:32
Email
Mozna z dzieckiem spędzic wolny czas w galerii handlowej albo zrobic u frajdę niedzielna wizytą w mcSyfie.Można poprostu zostać w domu i pozwolić gabić się dzieciakowi w tv albo koputer.Można też pokazać coś,co samemu się lubi,nauczyć wrażliwości,zaciekawić światem,sztuką.Nie każdy jest w stanie pokazać dziecku coś czego sam nie ogarnia. W wiekszości przypadków dzieci tepych rodziców są skazane na powielenie ich tępoty.
coma
2010-03-26
15:50:40
Email
Można też zwrócić uwagę na "podpowiedzi" komputera i szanując innych czytelników nie robić takich żałosnych błędów w swoich postach: nie "mozna", ale można, nie "spędzic", ale spędzić, nie "zrobic", ale zrobić, nie "poprostu", ale po prostu, nie "gabić się", ale gapić się, nie "koputer", ale komputer, nie "wiekszości", ale większości. No chyba, że ktoś, kto tak mądrze poucza innych, jest najzwyczajniej w świecie "tepy" (o przepraszam - tępy...).
agnieszka_z
2010-03-26
19:09:35
Email
No nie wytrzymam... znowu cos nie tak, moje posty sa w takim razie zupelnie beznadziejne i nie znam polskiego, bo nie uzywam polskich znakow?? Blagam miejcie przynajmniej troche odwagi i podpisujcie sie swoimi nickami... ja uwazam Noemi, ze super robisz, chcialabym miec tyle sil w sobie zeby tak "produktywnie" spedzac czas ze swoimi dziecmi :) a co do inwestycji w dzieci... uwazam ze po pierwsze duzo rozmow z nimi, poswiecania im czasu na pokazywanie swiata, a na cala reszte jak jakies dodatkowe zajecia, powazna nauke jezykow przyjdzie czas. Pracuje z dziecmi w wieku przedszkolnym i czasami az zal patrzec jak sa "doinwestowane"... plastyka, taniec, jezyki, jazda konna, karate, muzyka i masa innych, a rodzicow nie widza cale dnie... to nie jest dobry sposob moim zdaniem...
noemi
2010-03-26
20:35:20
Email
Agnieszka, u mnie wygląda to tak, że jeśli sama chcę coś zobaczyć, nie mam wyjścia jak zabierać tam dziecko:) bardzo się cieszę, że ma córcia lubi taki sposób spędzania czasu. w sumie ona nie zna innego życia - od maleńkości wszędzie była zabierana:) faktycznie wielu jest rodziców, którzy wolą wysyłać dzieci na zajęcia zamiast spędzać z nimi czas. jak mówię, Lenka jest jeszcze za mała na jakieś zajęcia dodatkowe poza tym, ze dwa razy w tygodniu chodzi na godzinne zajęcia dla maluchów. takie maluchy to przede wszystkim rodziców potrzebują, nie tego, żeby je gdzieś wysłać i samemu mieć wolne. choć bardzo ale to bardzo już chciałabym mieć wolne i weekend przeleżeć do góry brzuchem. ale chciało się mieć dzieci to trzeba tym dzieciom pokazywać życie:) zajęcia dodatkowe-tak, ale bez przesady. dzieciństwo się ma jedno:)
katka
2010-03-26
20:52:37
Email
Widzę coma,że jakoś wybitnie nie pasuje ci moja osoba.Ale jakoś totalnie mi to wisi, dziewczyno. Zakładam,że grzeszysz inteligencją i spędzasz kreatywnie czas z własnym dzieckiem. A może pisząc kilka słów,dotknęłam akurat ciebie osobiście?
coma
2010-03-26
22:38:19
Email
Moje dziecko wychowuję normalnie. Uważam, że ważniejszy jest czas, który mu poświęcam niż niezliczona ilość dodatkowych płatnych zajęć, na które posyłane są niektóre maluchy. Nie widzę nic złego ani w zabieraniu dzieci na koncerty czy wystawy, ani w pójściu na zakupy do galerii handlowych. McDonald's jest również dla ludzi.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum