szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Pies, a małe dziecko


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
007
2009-10-18
Email
Witam. Mojej siostrze niedawno zdechł ukochany pies. Chciałaby wziąć nowego, jednak jest problem w postaci jej półtorarocznego syna. W związku z tym chciałaby się dowiedzieć w jakim wieku powinno być dziecko, żeby można było wziąć nowe zwierzątko, bez obawy o zdrowie, tak malucha, jak i zwierzaka. Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Joanna26
2009-10-19
12:39:13
Email
Skomlikowane pytanie:) Pewnie nikt jednoznacznie nie odpowie. Ja generalnie jestem przeciwna takim polaczeniom, slyszalam kiedys, ze kazdy pies moze byc potencjalnie grozny dla dziecka, nawet ten, ktory nigdy "nie gryzie" i "jest lagodny", z wyjatkiem labradorow - one ponoc sa w stu procentach bezpieczne.
ciekawa
2009-10-19
21:46:20
Email
Ja się wychowałam w domu gdzie były koty z piwnicy, króliki, kaczor przygarnięty, psy znalezione, gołębie z połamanymi skrzydłami, ślepe myszy wyciągnięte z gniazda i żyje i nic mi żadne zwierze nie zrobiło:) Najwięcej obaw jest gdy pies już jest a dziecko ma sie pojawić-sama sie bałam co to będzie ale Bleki przyjął Nastulkę bardzo dobrze i nawet jej pilnował-teraz to ona potrafi ugryźć go w ucho:) trzeba po prostu pilnować jednego i drugiego-żaden nawet najmądrzejszy pies nie jest w 100% bezpieczny-to tylko pies! ludziom odwala a od psa się oczekuje super posłuszeństwa:) Jest parę zasad których trzeba pilnować-np psa miska rzecz swięta, nie wolno znęcać się nad psem dziecku bo to wywołuje najwięcej nieporozumień-psy zaczynają sie bać i dochodzi do pogryzień. Bleki z parę razy złapał mała za palce ale bardzo delikatnie-narobił przy tym tylko masę hałasu ale on sie po prostu bronił gdy Nastka próbowała wydłubać mu oko czy ugryźć w ogon. Na szczęście mała wyrosła z takich sadystycznych zabaw i rzadko kiedy wyciąga łapki do psa-raczej zgodnie się bawią-zabierają sobie zabawki, ganiają się. Jak dziecko jest małe to szczeniak jest najlepszym rozwiązaniem-bo dorastają razem i łatwiej im się zaakceptować. Myślę że osobie która ma psa jest dużo łatwiej wyobrazić sobie takie sytuacje i szybciej przekonuje sie do połączenia dziecka i psa pod jednym dachem:)
pinkie
2009-10-20
07:58:24
Email
Ja też polecam szczeniaka dla malucha. U nas była stara suka (wredna suka teściowej), kiedy urodził się Tomek - i to było straszne, bo ona bardzo głosno szczekała - budziła go za każdym razem. Była niestety źle wychowana- rozpieszczona do granic możliwości- i nie umiała się zachowywać. Ale nawet ona nie zrobiłaby krzywdy dziecku. Wydaje mi się, ze gdy ktoś miał już psa w domu i potrafi mu pokazać, gdzie jego miejsce, to bez obaw może brać szczeniaka - dziecko przy okazji bardzo skorzysta. Ja mam dwa koty i nie zdarzyło się, zeby stała się jakas krzywda dzieciom, czy kotom - dzieci są upominane za kazdą podniesioną na kota rączkę. Ale teraz to już się właściwie nie zdarza.
agnieszka_z
2009-10-24
22:18:57
Email
Ja mysle ze jak ktos uwielba psy to to nie jest przeszkoda zadna, trzeba umiec wychowac psa i uczyc dziecko jak moze sie wobec niego zachowywac- a dziecko poltoraroczne juz sporo rozumie. Co do rasy to zaskocze was- rozmawialam z kilkoma weterynarzami i wszyscy jednoglosnie polecili BOKSERA!!! Podobno sa 100 razy lepsze do dzieci niz labradory. Ale ja tez uwazam ze pies jest tylko psem i kazdy maltretowany pies bedzie sie bronil. My nie mamy psa ale moja mama ma trzy i wszytskie (pomimo ze to rasy niepolecane dla dzieci) dzielnie znosza moje dzieci (ujezdzanie, przytulanie, sciskanie i ciagniecie za ogon). Chlopcy marza o psie ale ze wzgledu na to ze sa alergikami na razie nic z tego- moze zdecydujemy sie jak beda w wieku szkolnym tak w ranmach nauki odpowiedzialnosci za zwierzatko.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum