szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Prezenty dla 2-latka


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Goga66
2007-11-12
Email
Dziewczyny, czy któraś kupiła 3-kołową hulajnogę dla swojego malucha? Zu marzy o takiej ale ciekawa jestem, na ile są one wytrzymałe, bo stelaż aluminiowy ale reszta plastik. Jest sporo na ALLEGRO. i CZY HAMULEC DOCISKOWY JEST ISTOTNY? Babcia w postaci Św. Mikołaja taką ew. wnuczce kupi. Ja chcę kupić tablicę magnetyczną z literkami do przyklejania. Interesują ja literki więc może nie za wcześnie?
MoNiSiA
2007-11-12
15:19:57
Email
Hej Gosiu. Julcia ma taką 3-kołową hulajnogę (właśnie z Allegro). Otrzymała ją w prezencie na dzień dziecka, więc nie miała skończonych jeszcze 2 lat, a już świetnie sobie radziła. Z czystym sumieniem polecam. Jest wytrzymała, a także stabilna (do tej pory nie zaobserwowałam żadnych większych rysek). Co do hamulców, to sądzę, że bardziej przydatne są dla starszych dzieci. Chociaż biorąc pod uwagę, że taka zabawka jest na lata może warto wybrać hulajnogę z takim gadżetem...
bea1978
2007-11-12
15:41:25
Email
Goga na tablice magnetyczną zliterkami nie jest za wcześnie, powiedziałabym że akurat :) Moja córcia też w wieku trzech lat bardzo lubiła literki i powiem Ci że co wtedy zakodowała (dane literki)tak do dziś je pamięta. Wie ze B to B i że mama jest Beata na literke B :)I tak kilka innych, a powiem Ci ze te które poznaje od jakiegos roku to jakos jej uciekają. Niby wie jak sie pisze ale nie pamięta jaka to litera :) Tak więc na treningi literkowe mysle już pora :)
Goga66
2007-11-12
16:34:59
Email
Dzięki dziewczyny.
Miło Cię widzieć Monisiu, mam nadzieję, że wszystko OK. :)
Myślicie już o prezentach gwiazdkowych? Najgorzej z dorosłymi. Wszyscy wszystko mają. Sama nie mam życzeń do Mikołaja :(
bea1978
2007-11-12
16:47:20
Email
Ja zaczełam myślec dzisiaj, w sumie tylko o dzieciach, bo jakoś od kilku lat się u mnie tak utarło że dorosłym nie robimy prezentów. Z mężem zawsze sobie mówimy na wzajem, co kto by chciał i problem z głowy :)Rodzicom czasem strzelamy jakiś wspólny prezencik typu mata masująca do ciała (super - polecam,taką nakładaną na fotel wiekrza od tych samochodowych, z regulacją mocy wibracji itd moi rodzice są zachwyceni bo obydwoje mają problemy z kegosłupem)Dla córci rozgladam sie na allegro za domkiem dla lalek, ostatnio zbudowałyśmy same z kartonów, mebelki dokupiłyśmy jednak co orginal to orginał, karton już sie sypie po mału wiec myślę o czymś solidniejszym. Jeszcze tylko brak mi pomysłu na prezent dla trzylatki,mojej chrzesnicy. Mała ma wszystko poczawszy od zabawek zakończywszy na ciuszkach więc problem mam ogromny :)
Goga66
2007-11-12
16:51:15
Email
No właśnie - dziś dzieci mają wszystko a nawet więcej. Staram się Zuzi kupować rzadko. Ale i tak od znajomych zebrało się masę pluszaków. Sama głównie kupuję jej książeczki - zaczynam nie mieć ich gdzie trzymać. Ale nie mogę się oprzeć a ona lubi "czytać".
Ja najchętniej też bym z tych dorosłych prezentów zrezygnowała ale w rodzinie Roberta nie przejdzie.
bea1978
2007-11-12
17:05:14
Email
Wiesz co Goga ja mialam podobny problem ze stroną meża. Oni zawsze obdarowywali sie prezentami, jak latwo sie domyslic - malo przydatnymi. Szwagierka do dziś co roku przekazuje nam przez osoby trzecie - najczęsciej przez tescia jakieś prezenty i powiem Ci, że na poczatku miałam wyrzuty sumienia, że nie robiłam dla nich prezentów. Jednak z czasem doszłam do wniosku, że święta obchodzimy osobno - ja w swoim mieście, ona w swoim i bezsensem jest wywalac pieniadze tylko po to żeby coś dac. Przestałam się tym przejmowac i jak coś dostaję to grzecznie dziękuję i tyle. Kurcze gdybym miała całej rodzince coś kupic to w same swięta chyba o suchym chlebie byśmy siedzieli hihi Z mojej strony z rodzinką jest układ, że prezenty robimy dzieciaczkom, bo to dla nich najwiękrza frajda :) Jak kogoś stac to niech obdarowuje wszystkich naokoło :)No chyba że u Ciebie Goga nie ma za dużo dzieci to wtedy inna bajka :)Ja wychodzę z założenia że lepiej dziecku kupic cos droższego i porządniejszego, niz wydawac pieniądze na dorosłych. Oni mają pieniądze i co chcą to sobie kupują, a dzieci mają tylko marzenia, które to my dorośli powinniśmy spełniac właśnie min. w święta :)
Goga66
2007-11-12
17:10:02
Email
U nas obecnie nie ma dużo dzieci w najbliższym kręgu ale mój chrześniak ma 4 rodzeństwa i nie wyobrażam sobie ich zostawić bez niczego. Robię symboliczne ale 20 zł do 30 zł i robi się ogromna kwota
bea1978
2007-11-12
17:21:57
Email
Oj niestety takie sa uroki swiat, z jednej strony je uwielbiam a z drugiej co roku mnie przerazają:) Ale co tam przeżyjemy, teraz czas myslec co kupic każdemu smykowi zeby był zadowolony :) Dajcie jakiś pomysł na prezncik dla 3-latki która ma wszystko :) Zastanawiam sie nad jakąs porzadną ksiażeczką póki co, ale dodatkowe pomysły mogą byc ciekawsze :)
Goga66
2007-11-12
17:30:12
Email
A jakiś zestaw kreatywny, typu coś do wylepiania, malowania itp.? Albo jakiś fajny zestaw do kąpieli. U mnie ostatnio pojawiły się wielkie butle płynów kąpielowych i mydełek w płynie pięknie pomalowanych w sceny z Kubusia Puchatka i Reksia. Znikają z dnia na dzień. W Seforze zawsze też były takie fajne kosmetyki dla maluchów płyny do kąpieli i np. perfumki o tym samym zapachu.
Goga66
2007-11-12
17:31:23
Email
Albo śmieszne skarpetki antypoślizgowe - zwierzaki do biegania po domu?
bea1978
2007-11-12
17:38:15
Email
Z tymi skarpetkami to masz pomysł,ostatnio widziałam nawet takie superzaste, do tego może coś do lepienia z ciastoliny i bedzie luzik, choc nie wiem czy z ciastoliną mała sobie poradzi. Myślę że jak udam sie do hurtowni zabawek to samo coś mi wpadnie w oczy, mam taką nadzieję :)
Agata
2007-11-12
18:10:09
Email
Goga odpisuję na twoje pierwsze pytanie (bo nie czytałam całego wątku). My kuilismy Saruni hulajnogę ale na 4 kółkach. REWELACJA. Dostała ją w czerwcu i śmiga na niej, że hej.
A do zakupu skłonił nas fakt tego, że byliśmy w odwiedzinach u rodzinki i tam mieli hulajnogę na 3 kółkach. Sara jak ją dorwała to od razu zaczęła na niej jeździć (nikt jej wcześniej nie pokazywał jak się jeździ)...no i stwierdziliśmy z mężem, że jej taką kupimy. A ponieważ u nas 3-kołowe były brzydkie, kuilismy jej 4-kołowkę (koła są malutkie). Gdzieś mam fotkę...zarza znajdę i ją wkleje.
Agata
2007-11-12
18:14:46
Email
Fotkę wstawiłam do działu z fotkami
Goga66
2007-11-12
18:34:49
Email
Widziałam - hulajnoga jest super ale Twoja córeczka przesłodka

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum