szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Kup(k)a raz w tygodniu (u 3-latka)


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Tomek_
2007-06-24
Email
Temat mówi wszystko. Próbowaliśmy już Lactulozę, czopki glicerynowe, specjalne diety... Wygląda na to, że nasz malec nie lubi tej naturalnej czynności i wszelkimi sposobami się wstrzymuje. Gdy już po dłuższym czasie wydarzenie to następuje to rezultat jest zbity i ogromny co sprawia małemu ból. Stąd jego obawa przed następnym wydarzeniem tego typu. I koło się zamyka. Sprawę mamy już od pewnego czasu z tym, że teraz okresy pomiędzy kupkami jeszcze się wydłużają. Problem raczej jest w głowie niż w brzuchu. Próbowaliśmy tłumaczyć mu różnymi sposobami, że nie można wstrzymywać, że trzeba robić... itd. Co robić? Czekać tydzień na kupę? A potem męczyć się z ogromną tygodniową kupą? Problem w tym, że przez 2 dni przed wydarzeniem mały jest nie do życia. Marudzi. Płacze. Nie potrafi się skupić na niczym. To nie jest niemowlak. To 3-letni chłopak.
agnieszka74
2007-06-24
09:27:29
Email
Witaj Tomku ! Czy byliscie z ta sprawą u lekarza ?? A moze takze warto sie zwrócic o pomoc do psychologa dziecięcego.
bea1978
2007-06-24
14:36:29
Email
Witaj Tomku. A może chłopaczek niedawno wyszedł z pieluszek? Nie pisałeś nic o tym ale pamiętam jak moja córka była mniejsza, zaczynała załatwianie tych spraw na nocniczek, siusiu robiła bez problemów, a kupkę wstrzymywała.Tez trwało to po kilka dni. Miała jakieś dziwne zahamowania, mówiła że się boi. że boli itd. Trzymała dopóki nie założyliśmy jej pieluszki, dopiero wtedy sie załatwiała. Pomogła zabawa, liczenie twardych kuleczek wpadających do nocnika, z czasem przestała sie bac. Nie wiem kiedy wasz synek przestał sie załatwiac w pieluszki, jeśli jednak niedawno to problem może byc zwiazany z brakiem pieluszki.:)
Tomek_
2007-06-26
12:16:18
Email
Z pieluszek syn wyszedł dawno temu (gdy miał 1,5 roku). U lekarza byliśmy, ale chyba musimy iść ponownie do innego. Ten u którego byliśmy radził Lactulozę potem czopki.
Magdalenka
2007-06-26
14:18:25
Email
tomek, sprobujecie tez dawac synkowi codziennie jogurt danon activia, on reguluje prace jelit. no i laktuloza tez dziala.
Julia
2007-06-26
16:39:29
Email
Tomku tak jak piszesz problem pewnie leży w głowie, bo dzieci w tym wieku potrafią sobie ubzdurać różne rzeczy i wpadać w histerie i niestety tłumaczenia nic nie pomagają. A może, chociaz ten pomysł pewnie nie kazdemu by się spodobał, spróbujcie chodzić do toalety razem z synem, czasem na dziecko działa jak widzi, że mama i tata robią to samo. Poza tym zgadzam się z dziewczynami co do diety, dużo jogutów, owoców, mało słodyczy i rzeczy zatwardzających. My mieliśmy też problem z kupą u Bartka, tylko on miał wtedy niecałe dwa latka i dopiero zaczął korzystać z nocnika, na początku też robił kupę co kilka dni, kilka godzin przed tym też był niespokojny, płaczliwy, biegał po mieszkaniu i wyraźnie bał się usiąść na nocniku. Ale po jakimś miesiącu mu przeszło. Waszemu synowi też przeszło. A przychodzi mi jeszcze do głowy, czy Wasz syn nie miał ostatnio jakichś przykrych przeżyć, na które mógł w taki sposób zareagować?
Basia.26
2007-06-30
10:18:29
Email
hej, nie wiem czy nalezy się sugerowac tylko tym, ze to problem w głowie, a nie w brzuchu. kurcze nie chcę tu źle wróżyć, ale synek koleżanki tak miał, co tydzień dosłownie z niego wyciskali kamienie. nie było siły na to. maluch nawet bąka nie umiał puścić. a przyczyną okazało się zanik mięsniw końcowej częsci jelita grubego. on po prostu tego nie czuł, nie umiał się napiąc, zeby tą kupe zrobić. bylo cale leczenie, chyba 3 operacje, to az było zabawne jak to dziecko reagowało na bąka... na prawdę, uczył się wszystkiego. miał chyba 4 lata i każda kupa samodzielnie zrobiona to był powód do wiwatu. ja to wszystko opisałam w mega skrócie, nie wiem dokładnie jak ta przypadłość się nazywa, jak wyglada jej leczenie. jak chcesz dowiem się do jakich speców trzeba się udać. może to na prawdę dla twojego synka po prostu "niemile doznanie", problem psychiki, ale chyba trzeba rozpatrzyć wszystkie możliwości...

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum