szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Solenie posiłków


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Julia
2005-04-09
Email
Dziewczyny mam pytanie. Co sądzicie o soleniu przygotowywanych przez mamę posiłków dla dziecka? Ja spotkałam się z różnymi opiniami. Właściwie sól jest niezdrowa, ale ostatnio rozmawiałam o tym z mamą i mówiła, że ona mi np. soliła i że odrobina soli nie zaszkodzi, miała na myśli sól jodowaną, bo zawiera ona ten bardzo pożyteczny pierwiastek. Mi też się to wydaje rozsądne. A co Wy o tym myślicie?
Mała
2005-04-09
14:32:32
Email
Jestem jak najbardziej za soleniem.Oczywiście w umiarkowanych ilościach.Ja osobiście myślę że we wszystkim musi być umiear.I to w dwie strony, czyli nie przesadzać w osłanianiu dziecka przed róznymi rzeczami i za dużo też nie.
Mała
2005-04-09
14:32:45
Email
Jestem jak najbardziej za soleniem.Oczywiście w umiarkowanych ilościach.Ja osobiście myślę że we wszystkim musi być umiear.I to w dwie strony, czyli nie przesadzać w osłanianiu dziecka przed róznymi rzeczami i za dużo też nie.
punta
2005-04-09
16:33:10
Email
Ja od samego początku soliłam troszeczkę Kacperkowi do smaku, teraz też staram się aby nie miał potraw za dużo posolonych.
Jagoda
2005-04-09
21:58:50
Email
Ja też jestem za delikatnym soleniem.
mab
2005-05-05
14:01:16
Email
A co myslicie o soleniu pokarmow Vegeta, Kucharkiem czy innymi tego typu przyprawami?
Julia
2005-05-06
11:53:13
Email
Mab takich przypraw bym nie używała, bo w tym jest pełno chemii, popatrz sobie na skład. Myślę, że sama sól wystarczy, zresztą wg mnie przy jej używaniu nie chodzi o walory smakowe (chyba dla tak małego dziecka to bez różnicy, czy jest posolone czy nie), tylko o to, że w soli jest jod.
mab
2005-05-06
23:48:56
Email
Dzieki Julia. Ja malemu na razie nie solilam (ma 14 m-cy), ale myslalam, ze czas zaczac i faktycznie nie pomyslam o innych zaletach soli, jak tylko smakowe, bo ja sama jestem straszna "solnicznka". A moj starszy synek Vegete by dodawal nawet do lodow, jakby mogl. To jego pierwsze pytanie: Mamo, czy na kanapkach/kluskach/ziemniakach jest Vegeta? Ale nie bywa tam czesto, choc jak chce, zeby jedzenie kanapki trwalo mniej niz godzine, to czasami sypne mu tej Vegety... Nie pamietam, od kiedy sie zrobil taki vegetowy, bo jak byl maly, to ja na pewno mu nie solilam potraw.
Nikoleczka
2005-07-28
09:35:54
Email
Dziewczyny ale soliłyscie potrawki dziciaczkom jeszcze przed skończeniem roku??Bo słyszałam że nie można!!
Agata
2005-07-28
23:33:02
Email
Ja mojej małej bardzo lekko dosalam zupki - a Sara ma 7,5 miesiąca

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum