szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - jeden bliźniak w szpitalu:(


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
agata83
2007-05-08
Email
Witam mamusie. Wczoraj Dominisia wylądowała w szpitalu - zapalenie oskrzeli i pierwszy raz musiałam moje skarby rozdzielić. Dla mnie to tragedia. Jedna woła druga i tak w kółko. W dodatku jestem z Dominika razem ale nie gwarantują mi łóżka więc śpię na siedząco. Teraz akurat mąz mnie zmienił (jest taki kochany bardzo mi pomaga) a ja w domu z Elizką która słyszę że zaczyna kaszleć ale zarejestrowałam ją na wszelki wypadek na jutro do lekarza żeby ją osłuchała czy nie zdążyła już złapać. Teraz póki zasneła i ja zmykam bo za parę godzin wracam do szpitala. Trzymajcie kciuki aby udało sie nam wyjść jak najszybciej już jest lepiej nie ma duszności ale gorączkuje. Buziale
Goga66
2007-05-08
11:53:56
Email
Trzymamy kciuki. Fatalne są te niektóre oddziały dziecięce. Łóżko dla rodzica powinno być zagwarantowane
Magdalenka
2007-05-08
14:29:00
Email
rzeczywiscie, dziwne zwyczaje, niezrozumiale kompletnie. trzymam kciuki i pozrawiam cieplo!
agnieszka74
2007-05-08
22:04:44
Email
Agato zyczymy Dominisi szybkiego powrotu do zdrówka !!!
Jak jest mozliwosc to wez do szpitala karimate i śpiwór i kładz sie na podłodze (ja tak robiłam jak Kuba był w szpitalu). Buziaki dla bliźniaczek i pozdrowienia dla taty :)))
kyja
2007-05-08
22:45:04
Email
życzę Dominisi szybkiego powrotu do zdrowia, niestety te siedzące miesjca dla nocującego rodzica to chyba standard w każdym szpitalu-ja też spałam na krześle, ale następnej nocy nie szczypałam się i wpakowałm się do łóżeczka obok synka(duże łóżeczka były w szpitalu)
Julia
2007-05-09
13:56:05
Email
My też zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiamy serdecznie!
agata83
2007-05-09
16:15:03
Email
Znowu zmiana teraz mąż przy małej. Jutro chcę ją wypisać skontaktowałam się z moją lekarka i kazała mi ja stamtąd zabierać. Załatwiłam sobie inhalator, lekarstwa dostanie i myślę że lepiej jej będzie w domu. Nie martwię się o to czy Elizka się zarazi bo już załapała i też jest na antybiotyku więc lepiej dla nas wszystkich aby obie były w domu. Załatwiłam sobie spanie ale moje dziecko jest strasznie nerwowe w nocy bo tam jest tak sucho że nie ma czym oddychac więc lekarki aby było cicho dają mojemu dziecku czopki na sen po których dostaje rozwolnienia. do tego jest tam taki cyrk że szok a że ja zadaję za duzo pytań więc im to nie odpowiada no ale w końcu moje dziecko. Dziś np. w trakcie inhalacji pielęgniarki kazały mi przestać ją wykonywać bo chcą jej wkłuć nowy wenflon a tylko dlatego ze ręka po tamtym była tak opuchnięta że aż ślepy by zauważył. I jak tu leczyć jak robisz jedna a one ci przerywają. A mnie to zaraz nosi. No ale choć lekarza prowadzącego Dominikę mam w porządku.
Agata
2007-05-09
19:36:50
Email
Ojejku to się narobiło. Życzę zdrówka dla Twoich skarbów no i szybkiego powrotu ze szpitala. A co do oddziałów pediatrycznych to wiecie co....po pobycie w szpitalu z sarą stwierdziłam, że u nas to jeszcze wczesny PRL panuje. Wyobraźcie sobie, że byłam z Sarą w 1-osobowej izolatce...do której pod koniec dnia dokoptowali nam mamę z chorym dzieckiem na to samo co Sara....a po 3 godzinach przewieźli ich do zakaźnego szpitala w innym mieście...bo okazało się, żw e domu tej pani jest córka która dopiero co była chora na ospę....i lekarze bali się, żeby chory synek tej pani nie zaraził oddziału........trochę opóźnione to myslenie.....nie sądzicie???
ilona81
2007-05-10
21:29:38
Email
Oj, dziewczyny uważajcie na lekarzy moga więcej krzywdy niż dobrego narobić.. Ja też znam lekarkę, dzięki której moje maluszki mogły sie przekręcic, na szczęscie w pewnym momencie trafiłam na inna..świetna moim zdaniem..polecam ja wszystkim moim kolezankom..

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum