szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Byliśmy w szpitalu


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Agata
2007-05-06
Email
W nocy z czwartku na piątek wylądowaliśmy z Sarą w szpitalu - wymiotowała i skarżyła się na ból brzuszka. Dostała 4 kroplówki i to wyciszyło wymioty. Stwierdzili, że to wirusówka. Teraz wracamy do sił w domciu - bo Sarunia jest jescze bardzo osłabiona a i za bardzo nie chce jeszcze jeść.
Goga66
2007-05-06
20:02:12
Email
Dużo zdrowia dla malutkiej. Paskudne te obecne wirusy. Dużo osób na tzw. żołądkowe grypy choruje :(
agnieszka74
2007-05-06
22:15:47
Email
My równiez zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia !
buziaki dla małego chorowitka..!!!
kyja
2007-05-08
22:41:46
Email
Agatko, mam nadzieję,że Sarunia juz zapomniała o pobycie w szpitalu i apetyt jej już dopisuje:-))ukochaj moją synową;-)))
Julia
2007-05-09
13:58:29
Email
Agata i jak tam Sara? Bidulka, pewnie się namęczyła i jeszcze do tego kroplówki. Mi raz Bartek tez ostro wymiotował, aż serce ściska jak sie dziecko tak męczy i do tego nie rozumie co się dzieje. Wtedy na poczatku myślałam, że mu coś siadło na żołądku, a po dwóch dniach z mężem mieliśmy to samo. Bartek jakoś szybko z tego wyszedł i obyło się nawet bez wizyty u lekarza. Niech Sara szybko wraca do sił!! Pozdrowionka!
Agata
2007-05-09
19:31:10
Email
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka. Sarunia czuję się już lepiej...choć z tym jej apetycikiem po szpitalu jest niezbyt ciekawie....ale pomalutku...myślę, że jeszcze kilka dni i będzie lepiej.
Julia...widzisz....niestety nas też dopadło...w nocy z poniedziałku na wtorek było koszmarnie....oboje z mężem na zmianę biegunki i wymioty. Moja mama zabrała wczoraj raniutko Sarę do siebie, bo nie mielismy siły dosłownie wstać z łóżka ( bailiśmy się, żeby Sara znowu czegość nie złapała). Wczoraj w południe była u nas lekarka...zapisała nam jakieś leki i dziś już jest znacznie lepiej. Przed chwilką przywiźliśmu Sarę od mamy.
Straszne te wirusówki ostatnio krążą. W poniedziałek byliśmy u rodzinnej pedaitry na kontroli z Sarą to mówiła nam, że u nas to chyba jakaś epidemia tych zachorowań. Życzę Wam dziewczyny zdrówka i oby omijały Was wszystkie wirusy.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum