szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Katar...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Kamila
2006-12-21
Email
Dziewczyny kochane, potrzebuje coś ekstra na katar dla mojej Kini. 2. dni w żłobku i efekt już jest :( Najlepiej, żeby nie aplikować bezpośrednio do nosa, bo nie wiem jak to zrobię :( Na razie wdycha Olbas. Pomóżcie, plisss...
Julia
2006-12-21
10:37:38
Email
Kamila ja robię Bartkowi syrop z cebuli i czosnku jak tylko zacznie się przeziębienie. Super sprawa. Cebulę trzeba drobno pokroić, tak samo ząbek czosnku, ułożyć w jakimś słoiczku lub kubku, przesypać cukrem (1-2 łyżeczki) i przykryć, po połowie dnia syrop puszcza. Daję bartkowi zwykle rano i wieczorem. Poza tym też stosuje Olbas, pamiętaj o nawilżaniu powietrza, a do noska może zwykła sól fizjologiczna? Swego czasu miałam też homeopatyczny spray do nosa Euphorbium - raczej słabiutka rzecz, a działa. Trzymajcie się! Acha, Bartek często mówi "tatal sio" (katar uciekaj ;o) i też pomaga :o)
Julia
2006-12-21
10:39:04
Email
A jeśli trudno zaaplikować Kini coś do noska, to wybierz spray zamiast kropli. My też psikaliśmy do noska misiom i wszystkim maskotkom, Bartkowi się to podobało i potem sam wsadzał sobie końcówkę buteleczki do noska i chciał, żeby mu psikać :o)
kyja
2006-12-21
15:34:17
Email
Kamila, gdy Misiowi w nocy przeszkadza katar-jest dośc duży i mały się męczy-daję mu na noc Zyrtec w kropelkach-8-10 kropli rozpuszczonych w łyżeczce przegotowanej chłodnej wody.Pomaga.A w ciągu dnia czyszczę mu nosek-albo Sterimarem albo po prostu myję mu nosek.Gdy katar jest silny to ciągu dnia daję mu Nasivin-można go stosować max 4-5 dni
aska
2006-12-21
16:06:45
Email
ja już kiedyś wspominałam, ze nam lekarka przy katarku zaproponowała maść majerankową ( o ile dobrze pamiętam), którą smaruje się pod noskiem - pomagało
Kamila
2006-12-21
17:17:03
Email
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Sterimar (sól morską w sprayu mam) nie da sobie wstrzyknąć, choćbym wszystkie zabawki po kolei obsłużyła.. na razie smarujemy maścią majerankową i myjemy często nosek. Daję jej też syrop HEDELIX, bo trochę kaszle :( jutro chyba muszę jechać do lekarza, bo jak nie daj boże coś chwyci w święta.. to jedynie pogotowie. Jak dostanie kolejny antybiotyk to chyba urodzę :(
kyja
2006-12-21
17:53:33
Email
Kamila, będzie dobrze-Kinia teraz nie będzie miała konaktu z dziećmi, to szybciej katar jej minie.Misiek tez nienawidzi Sterimaru-jest zawsze ostra walka i dużo tłumaczenia;-))
Anna
2006-12-21
23:25:52
Email
A u nas Sterimar zawsze mile widziany. Ale pod warunkiem, że w nagrodę za każde psiknięcie do nosa, Miłosz sam serwuje fontannę na sufit.
Michalina
2006-12-22
10:57:56
Email
Łukasz uwielbia, jak mu psikam Sterimarem do nosa. Za to innych kropli nie toleruje. Syrop z cebuli jest dobry, ale ja kupuje taki gotowy w Aptece, Alcep (chyba tak się nazywa). Przy przeziębieniach czy katarze smaruję Małemu na noc stopy, plecki i klatkę piersiową maścią PulmaxBaby.
Kornela
2007-01-05
13:51:26
Email
My na katar używamy Tetrisal E, niestety Sterimar nie został zaakceptowany przez Marcelinke.
Goga66
2007-01-05
21:13:42
Email
homeopatyczny spray do nosa Euphorbium compositum, o którym pisze chyba Julia jest bardzo dobry i polecany nawet niemowlętom a i na dorosłych skutecznie działa. Kornela - jeżeli Marcysia nie akceptuje sterimaru - spróbuj z disnemarem - ma inny dozownik - nie pryska tak mocno, tylko delikatnie rozpyla mokrą mgłę w nosku
Kamila
2007-01-27
13:33:09
Email
Dziewczyny, orientujecie się czy Sterimar można stosować u niemowlęcia??
bela
2007-01-27
13:35:37
Email
mozna.Ja stosowalam i nadal stosuje a mamy juz rok
Kamila
2007-01-27
13:41:28
Email
Dzięki Belu za szybką odpowiedź :) coś furczy mojemu małemu w nosku, to samo było jeszcze w szpitalu, ale pielęgniarki mówiły, że za suche powietrze i śluzówka się wysusza... mam nawilżacze w domu, ale chyba nie pomagają :( z noska mu nie leci. We środę idziemy na kontrol, zobaczymy co powie pani doktor. Jeszcze raz, dzięki.
bela
2007-01-27
14:22:12
Email
kamila bo niemowlakom furczy w nosku poniewaz maja miekka przegrode. Tak mi mowila lekarka. Ale oczywiscie nawilzac mozesz.Pozdrawaiam
Kamila
2007-01-28
12:43:31
Email
Widzisz Belu, cokolwiek się pojawi u Konrada, zaraz porównuję czy Kinia tak miała :) no i Kini nie furczało... a małemu "psikam" do noska i jest lepiej :) Pozdrawiamy!
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum