|
wybrano: dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp) temat - Gruczoły piersiowe Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
| Napisano: | Treść: |
|---|---|
|
andzia 2006-06-14 |
Hej Kobitki .Od kilku dnijakos nie moge o niczym innym myslec jak o gruczolach piersiowych mojej Wiki.A wszystko zaczelo sie jak Wi miala okolo 4 miesc, zauwazylam ze jej grucz. piers sa dosyc duze, zwrocilam na to uwage lekarza ale powiedzial ze to samo zejdzie.Teraz Wiki ma 12 mies i za kazdym razem jak odwiedzimy pediatre mowi mi ze martwia ja Wiki piersi (ktore sa coraz wieksze).Dwa mies temu kazala ograniczyc kurczaka i indyka bo maja duzo chormonow wiec podawalam max raz w tyg (Wiki uwielbia kurczaka).Kilka dni temu bylam u lekarza i znow uslyszalam magiczne slowa "martwia mnie b. jej piersi" pytajc znow o kurczaki odpowiedzialam ze je dostaje je naprawde sporadycznie.Teraz lekarka zalecila odstawienie kurczakow.
Chodzi mi o to ze Wiki juz miala te powiekszone gruczoly okolo 4 mies a wtedy nie dostawala jeszcze kurczaka nie sadze ze miala by to wlasnie od miesa!Jestem w kropce.Pediatra mowi ze zaczekamy jeszcze ze 2 mies, a ja nawet nie wiem co oznaczaja powiekszone g. p. u dziewczynek w takim wieku.Prosze powiedzcie mi cos bo zaczynam sie juz martwic i nawet nie wiem do jakiego lekarza z tym sie zglosic.??
A propo wygladu piersi Wiki sa dos duze jak na jej wiek tzn nie powinno ich byc a jak zaloze jej np samo body to je znac. |
|
Magdalenka 2006-06-15 14:33:51 |
andzia, moja jula ma 6 mies i od jakis 2 mies zauwazylam powiekszone gruczoly piersiowe. pediatra mowi ze to sprawa hormonow, ale na razie nie jest to powod do niepokoju. byc moze to jest jeszcze efekt mojego karmienia piersia (karmilam tylk ok. 2-3 tygodni, wiec troche mnei to dziwi ze tak dlugo). corka mojej kolezanki (teraz 8 mies) tez miala powiekszone gruczoly (jest karmiona piersia), ale jej sie zmniejszyly. troche sie zaczelam martwic po twoim poscie, bo tu gdzie mieszkam wszystko jest napakowane hormonami, chemia, poepszaczami, ze az strach dziecku zupke ugotowac. poszukam w necie na temat tych gruczolw, spytam tez najmoma lekarke co ona sadzi na ten temat, bo pediatra mi nie powiedzial nawet czym to oze grozic, dam znac jak bede miala wiadomosci. pozdrawiam cieplo, magda |
|
Magdalenka 2006-06-19 22:28:08 |
andzia, rozmawialam z moja klezanka. powiedziala ze nie ma sie czym przejmowac, pod warunkiem ze nie pojawia sie zaczerwienienie, bolesnosc wysiek, temperatura. to moga byc oznaki zapalenia gruczolu i trzeba by nacinac i usuwac rope. powiedziala, ze wiekszosc dzieciakow ma powiekszone gruczoly i nie jest to oznaka niczego zlego, dzieci tak po prostu czasem maja. przyznam tez ze w internecie nie mialam czasu za bardzo szukac. nie znam sie za bardzo na takich sprawach, ale skoro pediatra twojej coreczki jest zaniepokojona jej piersiami, to moze powinna zlecic dodatkowe badania np. usg albo hormonalne? samo "martwienie sie" z jej strony nic nie da, mysle ze powinnas zasugerowac jej to. ja w kazdym badz razie tak bym zrobila, tym bardziej, ze jak sama powiedzialas, ciagnie sie to juz jakis czas. nie zamartwiaj sie, wierze ze wszystko jest ok. pozdrawiam cieplo, magda |
|
andzia 2006-06-19 23:56:31 |
Magda za kilka dni idziemy na wizyte napewno jej to zasugeruje.Odstawilam juz kurczaki na dobre.Wyszukalam w necie chrobe o nazwie ginekomastia.Gadalam z kolesiem ktory pisal prace na ten temat i uswiadomil mnie ze niemowlaki maja takie gruczoly powieksz ale szybko im to przechodzi, niestety jak powiedzialam mu o Wiki troche sie zdziwil ze to tak dlugo trwa.Trzeba zrobic bad moczu i usg.Choroba leczona jest lekami w wyjatkowych sytuacjach operacyjnie.Jak tylko pojde do doktor poprosze o skierowanie i bede pisala co i jak Pozdrawiam. Dziekuje |
|
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |