szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - chrzest i zwyczaje


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
Goga66
2005-11-25
Email
Właściwie nie ma działu, w którym można by o tym pogadać. Moja Zuzia ma 5 miesięcy i nie była chrzczona jeszcze. Opiszcie kiedy chrzciliście swoje dzieci, jak to się załatwia i jakie są zwyczaje. Co załatwiają chrzestni? Ja pamiętam sprzed kilkunastu lat, że jako chrzestna kupowałam białą pelerynkę dla chrześniaka. Jak jest teraz? Zamieście też foty pociech z tej uroczystości. Pozdrawiam serdecznie
amelia
2005-11-27
20:49:15
Email
Moją córcie chrzciłam jak miała 8 miesięcy, chcieliśmy to zrobić trochę wcześniej na Boże Narodzenie, ale nam chrzestny odmówił w ostatniej chwili i trochę zgłupieliśmy, bo się tego nikt nie spodziewał. Chcieliśmy chrzest zrobić w święta głównie z przyczyn ekonomicznych, dlatego odbył się w Wielkanoc. Wydaje mi się, że zawsze na święta i tak coś się szykuje to jedna i druga mama zawsze coś tam podrzuciły i specjalnie nie trzeba było im robić kłopotu tyle, że zrobiły czegoś tam parę sztuk więcej a trochę mniej to szarpnęło nasz budżet. Jeśli chodzi o załatwianie w kościele to nic szczególnego przynosiłam akt urodzenia dziecka, i 50 zł, rodzice chrzestni muszą przynieś zaświadczenie z parafii, że są wierzący i praktykujący a w piątek przed chrztem odbywała się krótka nauka jak to wszystko wygląda. Ksiądz po kolei opowiedział nam kolejne etapy mszy i to tyle. Jeśli chodzi o wiek dzieci to moje dziecko było najstarsze, ale myślę, że niema to jakiegoś większego znaczenia.
Goga66
2005-11-27
20:52:53
Email
dzięki. My też mieliśmy na Boże Narodzenie - Zuza będzie mieć pół roku ae pewnie skończy się tym, że to wiosną się odbędzie
anika
2005-11-28
22:55:40
Email
Chrzciny wyprawiliśmy jak córeczka miała rok i dwa tygodnie (wcześniej jakoś sie nie zeszło :-)). Mała była najstarszym dzieckiem. Z dokumentów to my musieliśmy dostarczyć akt urodzenia a rodzice chrzestni zaświadczenia ze swojej parafi. Sam chrzest odbył sie już po mszy jak wszyscy ludzie wyszli. Chrzestna kupiła małej chusteczkę a chrzestny świecę. No a o ubranko to my już sie sami zatroszczyliśmy. Księdzu zapłaciliśmy 200zł bo on sie sam nie określił ile chce a my nie wiedzieliśmy ile trzeba dać...Jak mi sie uda to zmniejszę zdjęcie i wkleję.
anika
2005-11-28
23:00:39
Email
moze sie uda wkleic
anika
2005-11-28
23:01:47
Email
no tak tylko zapomniałam dodać zdjęcia....

renya
2005-11-29
09:42:56
Email
Anika - piękna laleczka z Twojej córci ;))) My chrzciliśmy diablątko jak miało 7 tygodni. Co do zwyczajów to widzę, że wszędzie podobnie - dokumenty, zaświadczenia, piątkowa pogadanka. Chrzestni musieli dostarczyć zaświadczenia ze swoich parafii i karteczki z potwierdzeniem spowiedzi. Ubranko kupowaliśmy sami. Podczas ceremonii chrzestna podawała szatkę, chrzestny trzymał świecę. Malutką przez cały czas trzymał na rękach tata (w naszej parafii chrzest jest "zbiorowy" - raz w miesiącu; razem z nami było jeszcze kilkanaście innych rodzin). A to nasz aniołek ;)))

Goga66
2005-11-29
11:07:29
Email
śliczne zdjęcia dziwczyny. A nie potrzebowałyście zaświadczenia o ślubie kościelnym?
roma
2005-11-29
21:25:24
Email
Goga to wszystko zalezy od księdza, jesli trafisz na tolerancyjnego to nie będzie się czepiał i wołał zaświadczenia o ślubie czy nawet zaświadczenia od kandydatów na chrzestnych.Z chrzczeniem dzieci to jest najprostrza sprawa bo według nauki Kościoła Katolickiego kazde dziecko można i trzeba ochrzcić I zobacz...np. w szpitalu kiedy dziecko jest bardzo chore ochrzcić je może każdy!, kto wypowie odpowiednią formułę..i nikt przecież się nie zastanawia kim są jego rodzice, czy mają ślub itd. Jeśli więc Kościół jak najbardziej!!!! dopuszcza takie praktyki, wręcz zachęca do tego to każdy księżyna nie powinien robić zbytnich kłopotów..bo to radośc winna być dla nich także, że mają nową"owieczkę":))a nie stwarzać problemy.
paren1
2005-11-30
15:31:54
Email
Anika- Renya faktycznie Wasze córcie to sliczne aniołki, a jak zachowywyały się podczas chrztu i całej mszy? pytam bo my chyba w te świeta ochrzcimy naszą Martynkę, będzie miała 5,5 miesiąca i zastanawiam się czy nie zrobi tam arii operowej?;-)))ja zreszta wolałabym odłożyć to na przyszły rok jak będzie cieplej i Małą można by odstroić w piękną sukienusię a tak to będzie paradować w kombinezonie zimowym. wiem nie o wygląd tu chodzi, bo istota całej sprawy jest inna, no ale przecież to dziewczynka....ale dziadkowie chyba nam już nie popuszczą, bo "przecież juz jest taka duża, a jeszcze nie ochrzczona...."ufff
Goga66
2005-11-30
17:16:46
Email
paren - mam ten sam dylemat. Roma - znam niestety przypadki, że ksiądz nie ochrzcił, bo rodzice nie są po ślubie kościelnym. Ale ja zawsze trafiałam na porządnych księżty :))
anika
2005-11-30
23:20:36
Email
Paren moja mała zachowywała sie wspaniale. Ceremonia byla juz po mszy wiec nie bylo duzo ludzi. Oprocz nas bylo jeszcze do chrzczenia dwóch chłopców, ale takich malutkich. Małej zdarzyło sie że pognała za ołtarz, ale ksiądz był superowo wyrozumiały i wstrzymał sie z ceremonia aż złapałam moja córeczkę :-) U nas też było gadanie, że mała jest juz taka duza a my jej jeszcze nie ochrzciliśmy, ale to nasze dziecko i nasza decyzja, a ja chciałam to zrobić latem i tyle. I nie żałuje bo przynajmniej mogłam ją ubrać w śliczna sukienke.
renya
2005-12-09
00:44:20
Email
Nasza Malutka (wbrew naszym obawom) była bardzo grzeczna podczas ceremonii - po prostu ... przespała całą imprezę! Nie przeszkadzało zdejmowanie i zakładanie czapeczki (czego normalnie nie znosi), polewanie wodą, hałas i ogólne zamieszanie... Byliśmy bardzo zdziwieni, ale i zadowoleni z takiego jej zachowania. Co do zaświadczeń o naszym ślubie - tu mieliśmy problem, bo niby wszystkie dzieci... itd, nowy katolik... Guzik prawda! Nie mamy ślubu kościelnego, "tylko" cywilny - co dla księdza nie ma absolutnie żadnej wartości. Strasznie się wkurzałam zanim załatwiłam wszystkie formalności! Doszło do tego, że złożyliśmy "dobrowolne" oświadczenie, że w niedługim czasie weźniemy ślub kościelny... Paranoja! Skoro przez 5 lat nie miałam takiego życzenia i nie czułam takiej potrzeby to dlaczego teraz muszę to zrobić??? Gdyby nie fakt, że oboje wychowaliśmy się w dość tradycyjnie podchodzących do tego tematu rodzinach - zaczekałabym na decyzję o chrzcie... aż Mała sama nie zdecydowałaby czy tego chce i potrzebuje. Uważam, że nawet dla księdza ważniejszy powinien być fakt, że jesteśmy zgodnym, szanującym się małżeństwem, niż to czy mamy uznawany przez niego ślub... Ale cóż - taka jest nasza rzeczywistość... Przepraszam, że tak się rozpisałam... i tak trochę obok tematu... Pozdrawiam serdecznie i życzę w pełni radosnego przeżywania uroczystości przyjęcia pierwszego sakramentu
Gosia
2005-12-14
08:34:33
Email
Dziewczyny mam pytanko.Za 2 tygodnie mati bedzie chrzczony.Nie za bardzo wiem jak go ubrac.wiem ze to moze sie wydac glupie bo jest tyle slicznych ubranek..ale tesciowa powiedziala chrzesnej ze ma zadnego ubranka nie kupowac tylko szatke.Ja tam nie protestowalam(nie wiedzialam jak wyglada taka szatka, nigdy na rzadnym chrzcie nie bylam)No ale juz wiem i nie za bardzo pomysl mi sie podoba. Mati bedzie ubrany na blekitno-bialo i co dalej tylo ta szatke przylozyc?Jest zima w kosciele napewno bedzie zimno i myslalam zeby go wlozyc w zimowy spiworek ale on jest jasno niebieski.Pomozcie mi bo nie chce zeby wyszla kaszana. TEsciowa swoje a ja nic nie mowie bo nie wiem jak bedzie lepiej!!!
sylwia
2005-12-14
19:51:47
Email
Hej, nie wiem dokładnie o jaką sztke chodzi, ale jeśli o tą liturgiczną to tylko kladzie się ją na dziecku podczas chrztu i nie zawsze wygląda ona jak jakieś ubranko. My mielismy taka w postaci chusteczki i leżała na beciku. Ubierz Maluszka tak jak Ci się podoba, a szatka to tylko taki symbol, najlepiej zapytaj w zachrystii, jaki zwyczaj jest w Twojej parafii. Mam nadzieję, że Ci odpowiedziałam, pozdrawiam cieplutko!sylwia
Nika
2006-02-28
11:57:46
Email
witajcie, my mamy zamiar ochrzcić naszego malca na wielknoc ,tylko jakoś jeszcze nie wybraliśmy sie z tą prośbą do naszego proboszcza, ciekawe czy nam ochrzci malca bo my nie mamy ślubu, jakoś tak wyszło.Powiedzcie jak przygotowujecie cała ta ceremonie , nie chodzi mi o kościól ale potem w domu? czy w jakims lokalu?
Strona 1 - 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum