wybrano: dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp) temat - Pierwsze buciki Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Michalina 2005-10-17 |
Łukasz już od 2 tygodni sam staje w łóżeczku, przy sofie, fotelach, moich nogach i wszędzie gdzie się da. Ortopeda oznajmił, że gdy Mały zacznie stawić pierwsze kroki mamy zakupić buciki z usztywnianą piętą. Kupiłam więc buciki zalecane przez ortopedów, chirurgów i wszystkich Świetych. Zapłaciłam za to brzydactwo (buciki nie są najładniejsze- wyglądają, jak ortopedyczno-lecznicze) 74 zł (buciki na lato lub tylko do chodzenia po domu przy obecnej pogodzie). Nałozyłam Małemu a on nie potrafił w nich nawet raczkować. Zastanawiam się czy katować dziecko bucikami czy poczekać aż bardziej stabilnie zacznie stawić pierwsze kroki? Kiedy kupiłyście swoim dzieciom pierwsze prawdziwe buciki i jak dzieciaczki dawały sobie w nich radę? Pozdrawiam |
kyja 2005-10-17 16:27:21 |
Michalina! jakiś czas temu miałam podobny dylemat.Michu od lipca staje w łóżęczku i chodzi przy meblach,myślęże juz całkiem niedługo zacznie sam chodzić.Neurolog, pod którego opieką jest Micho i pediatra zalecają kupno lepszych, droższych bucików ( najlepiej Bartka), jak mały zacznie samodzielnie chodzić, na razie przemieszcza się głównie raczkując.Wydaje mi sir ot rozsądnym podejściem, zwłaszcza,że stopy szybko rosną maluchom i nie ma sensu kupować bucików już teraz tak dobrych=drogich.Kupiłam Michowi buciki w CCC-za 49 zł,odpowiednie do pory roku-w typie adidasków, fajne, sztywne i o nr za duże.W domu Micho 'chodzi' w skarpetkach antypoślizgowych, butki zakładam mu, jak z nim wychodzę-czasem ma ochotę pobawić się na placu zabaw, poza tym, ciepło jest mu w nóżki.Myślę,że na razie, dopóki nasze smerfy nie chodza samodzielnie, można im jeszcze odpuścić stałe chodzenie w bucikach, zwłaszcza,że buciki utrudniają raczkowanie.Pozdrawiam:-)) |
Agata 2005-10-17 18:34:08 |
Ja właśnie 3 tygodnie temu kupiłam sarze pierwsze buty. Długo przebierałam i w końcu zdecydowałam się na buty z Bartka (cena - horror 99 zł). W innych sklepach zachęcali mnie do kupna innych butów niz z Bartka - ale cena była o 10-20 zł. taniej, więc stwierdziłam, że lepiej już dołożę te kilkanaście złotych i kupię jej porządne buty. Tym bardziej, że codziennie rano wożę ją do mamy, więc musi mieć solidne obuwie, a i Saruśka zasuwa, prowadzana za rączkę że hej. Te buty które jej kupiłam to takie typu traperki, a że zima już póka do drzwi, to niestety znów czeka mnie wydatek, bo muszę Sarze kupić butki cieplejsze z ociepleniem w środku. Bartek ma fajne kozaczki dla takich maluchów...ale znów przeraża mnie cena bo kosztuja ok.100-110 zł. No ale niestety cos za coś. Wolę, żeby chociaż te pierwsze buty miała solidne i dobrze wyprofilowane,a wierzę, że bartek takie właśnie ma. |
Michalina 2005-10-17 22:27:33 |
Ceny butów to istny obłęd. Nam pani w sklepie zaproponowała piękne kozaczki Bartka za 160 zł!! i szczerze mówiąc nie widziałam tam tańszych butów na zimę. A w sklepie Ecco dostałam nerwowego śmiechu na widok trzewików zimowych za 320 zł, w których mój syn "przechodzi" moze pół sezonu. Nie, nie można dać się zwariować. |
kyja 2005-10-18 07:42:32 |
dziewczyny, jaki rozmiar nosza Wasze maluchy?Misio ma 19, ponoć Bartek ma buciki od rozm. 21.Misio chyba ma małe stopy, chociaż trudno jest mi to ocenić, jedna z jego rówieśnic w "realu" też ma 19, druga 21. |
Michalina 2005-10-18 11:25:16 |
Kupiłam buciki rozmiar 19, ale są za duże na Łukasza (9,5 miesiaca). |
Anna 2005-10-18 12:12:54 |
Dużo zależy od producenta jaką ma rozmiarówkę. Miłoszkowi kupiłam trzewiczki Bartka nr 21 i są dobre, ocieplane na zimę z grubym kożuchem w środku też 21, ale chyba wymienię na 22, boję się że do końca zimy będą za małe. |
kyja 2005-10-18 14:12:35 |
na temat bucików znalazłam artykuł http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54935,2919290.html |
Julia 2005-10-18 15:27:50 |
Hej dziewczyny! Zgadzam się z pierwszą wypowiedzią Kyji, że najlepiej i najzdrowiej jest, jak dziecko chodzi po domu bez bucików, bo one trochę jednak krępują stopę. Podobno stópki dziecka lepiej się rozwijają, jak nic ich nie ogranicza. Bartek chodzi po domu w skarpetkach antypoślizgowych. W lecie na dwór kupiłam mu buciki- tenisówki za 20 zł (nie pamiętam już nazwy firmy, ale cos tam w nazwie było o zdrowych butach). Miał sztywny zapiętek i gumowy przód. Wprawdzie nie miały wyprofilowanej wkładki, ale Bartek w lecie jeszcze bardzo mało chodził. Teraz na jesień kupiłam mu buciki do kostki, zapinane na rzepy, z wyprofilowaną wkładką itp. Dałam za nie 50 zł, a kupiłam je w sklepie w stylu ccc. Zresztą w ccc też sa fajne buciki i niedrogie. Co do rozmiaru- Bartek ma 21, ale te na jesień kupiłam 22, żeby weszła cieplejsza skarpetka. |
Agata 2005-10-18 15:36:02 |
Traperki które kupiłam Sarze z Bartka mają rozmiar 19, ale mała ma jeszcze trochę luzu, tak żeby zmieściła się nózka w rajstopce i skarpetce jak będzie zimno. |
Aśka 2005-10-19 19:38:08 |
My z Olą lubimy butki z Barta, jednak z zakupem zimowych już się spóźniłyśmy. Ogólnie jestem w szoku bo dopiero połowa października a we wszystkich sklepach są tak poprzebierane buciki, że szok (przynajmniej w mojej okolicy). A panie na pytanie czy będzie jeszcze dostawa nie są pewne, czy takich małych. Owszem cośby się jeszcze znalazło ale tak na siłę typowo chłopięce. Mam mały dylemacik bo kupiłyśmy dzisiaj butki (żałujemy bardzo, że nie było nic w bartku) i nie wiem czy nie będą za chwilkę małe. Teraz Ola nosi 20 (z bartka i jesteśmy bardzo, ale to bardzo zadowolone, ładne dziewczęce, z kwiatuszkami, śliczne) więc na zimę kupiłyśmy 21. Wydają mi się jednak za małe jak na całą zimę, mierzyłyśmy też dla pewności 22 ale było sporo za duze, kurcze szkoda, że nie robią "połówek". chyba w w okolicach stycznia/lutego będę zmuszona do zakupu kolejnej- większej pary, ale czy coś jeszcze będzie? z zakupem wiosennych wybiorę się chyba już w styczniu ;-) |
Aśka 2005-10-25 15:39:48 |
kupiłam te buciki i nadal mam dylemat czy dobry rozmiar. Proszę napiszcie jaki rozmiar nogi mają dzisiaj Wasze dzieci a jaki rozmiar butków kupiłyście na zimę. Ola ma 20 - kupione butki 21 |
emka 2005-10-26 23:52:24 |
My też rozmyśłamy o butkach, Ania jeszcze co prawda nie chodzi ale zaraz zacznie. Już staje, a przy meblach to nawet bym powiedział, ze bardzo szybko się porusza :) Na razie ma buciki firmy Lemigo, sznurowane, wysokie, z twarda podeszwą. Rozmiar 18/19. Ale już się robią przy małe. Na zimę kupimy pewnie 20/21. Tzreba będzie przymierzyć, bo za pewne wszsytko zależy od firmy. Na prawdę nie robią połówek??? Dziwne. chociaż z drugiej strony wtedy to już w ogóle ilość tych bucików na rok byłaby ogromna, więc może jest w tym jakiś sens. W zimę wkładamy grubszą skarpetke więc pewnie kupimy trochę luźniejsze, ale ważne by były wysokie i miały szerokie noski, i przy kostce były sztywne, by nóżka się nie chwiała. myślę że wtedy te pół centymetra nie jest tak istotne. |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |