szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - uszy


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Aśka
2005-09-16
Email
Moja córcia ma jedank odstające uszy, od początku jej się zawijały. Cholera tak źle czuję się z tym, ze to ja coś zaniedbałam. Z samego początku gdy zapowiadało się na taki defekt pytałam lekarki - pediatry i powiedziała mi, że taki "urok" Oli. Że noszenie czapeczki lub nie, nie ma znaczenia. Zadne tłumaczenia mi nie pomagają, mam do siebe żal, że czegoś nie zrobiłam. Jak myślicie? czy to juz przesądzone jak będą wyglądały uszka Oli (ma rok)? czy w tym okresie można coś jeszcze zrobić? czy juz za późno :-(. Oczywiście to nie jest najważniejsze - cieszę się, że Oleńka jest zdrowa, mało choruje, nie mam z nią kłopotów ale chcę też aby kiedyś dobrze czuła się ze sobą, aby się lubiła. Może troszkę przesadzam, może nie jest aż tak źle, jednak okiem matki widzę że nie wygląda to dobrze. Zastanawiam się co mogę jeszce zrobić, może coś doradzicie, pocieszycie...
aga
2005-09-16
13:52:04
Email
Asiu nie martw się..odstające uszka mają swój urok :) Moja Maja jak się urodziła miała krzywy nosek,martwiłam się że jaj tak zostanie.Położna kazała go masować i teraz Maja ma 3,5 mca i śliczny nochalek..z uszkami nie wiem jak się postępuje,moja koleżanka nosiła jak była mała opaskę na uszy,ale o ile wiem (bo dawno jej nie widziałam) nic to nie dało..trzymaj się ciepło i ucałuj Oleńke..
truskawka
2005-09-16
17:24:07
Email
Nie martw się. Ja jak byłam mała miałam również odstające uszy, mówię poważnie. Mama plotła mi warkoczyki na uszach:) żeby je zamaskować. W okresie szkolnym chowałam wszystkie zdjęcia. Obecnie moje uszy są jak najbardziej normalne, nie odstają i mnie się podobają. przyznam, że w dzieciństwie wyglądałam okropnie. Także nie martw się tym zbyt wcześnie. Pozdrawiam.
Aśka
2005-09-16
18:41:58
Email
o rany, wielkie dzięki za pocieszenie, bardzo to dla mnie ważne. Kocham Oleńke bez względu na to jak by wyglądała, nie chciałabym jednak aby miała kiedyś do mnie żal, że coś zaniedbalam.
Agata
2005-09-16
23:44:23
Email
Asiu a jeśli to cię tak martwi to może udaj się po poradę do jakiegoś specjalisty w tej dziedzinie. Może coś Ci podpowie a może Ci powie, że z wiekiem i rozwojem Oli wszystko minie i nie bedzie nic widac.,
A tak cos ci jeszcze powiem, że jak patrzę na Twoją śliczną córcię - to wcale jej uszka mi sie w oczy nie rzucają tylko jej piękne, duże oczka:) o!
andzia
2005-09-17
17:39:32
Email
Aska zgadzam sie ze slowami Agaty i jeszcze jedno Ci powiem moja Wiki ma troszke odstajace uszka ale wiem ze to jej sie poprawi poniewaz moja maz jak byl maly mial strasznie odstajace a teraz uszy sa ok i wcale mu nie ostaja Wiec Twoja Ksiezniczka napewno z tego wyrosnie
Aśka
2005-09-19
17:53:47
Email
jeszcze raz dzięki, że odpisalyście
Julia
2005-09-23
20:00:43
Email
Aśka ja też niedawno oglądałam zdjęcia twojej córci i byłam zachwycona. Jest przepiękna i ma takie śliczne, wielkie, ciemne oczy. A potem przeczytałam tego posta o uszach i pomyślałam dokładnie to, co dziewczyny! Ola jest przesliczna i niczym się nie martw. Najważniejsze, że jest zdrowa, a uszka... będzie miała coś oryginalnego i nie zniknie w tłumie ;o)
gabi
2005-10-07
11:21:09
Email
Moja mała też miała odstajace uszy,jak miała roczek rzeczywiscie wygladała oryginalnie,króciutkie włosy i te odstajace uszy.Zakładalismy jej opaski,czapki ale to nic nie pomogło.Specjalistka powiedziała zeby poczekać do 7 roku życia kiedy mniej wiecej będzie wykształtowana głowa wtedy sie zobaczy czy rzeczywiscie jest to takie straszne.Teraz Angelka ma 6lat i uważam że jej uszy sa noramlne,może troszke odstają ale jest inaczej,pozatym przyzwyczaiłam się do tego i uwazam że jest śliczna.
monga28
2005-10-07
12:07:56
Email
Asiu kochanie rozumiem Cię doskonale,ponieważ moja Martynka też ma odstające uszka.Kiedy się urodziła nawet nie zwracałam na to uwagi.Potem jak rosła z miesiąca na miesiąc ,a uszka dalej były odstające (no i na zdjęciach to tak widać było)zaczęłam się bardzo przejmować.Nawet miałam małego dołka.Rozmawiałam z lekarką,która mnie uspokoiła i powiedziała również coś podobnego co Tobie ,że taki urok małej i ,że być może z wiekiem to się skoryguje.Bardzo się przejmowałam ,różnie myślałam ,o tym jak będzie starsza,czy będzie widać to bardzo i różne takie.Po rozmowie z lekarką nastawiłam się do tego pozytywnie.Miałam nawet tak ,że jak wklejałam zdjęcia małej na forum to wybierałam takie,na których, zbyt nie widać jej odstających uszek.Teraz wklejam jak leci.Tak jak dziewczyny piszą masz śliczną córkę i nie przejmuj się.Mnie już przeszło.Ważne ,że jest zdrowa,rozwija się prawidłowo.A też miałam z tego powodu różne wyrzuty ,czy może mogę coś z tym zrobić ,czy Martynka w przyszłości nie będzie miała do mnie pretensji.Cieszmy się dniem dzisiejszym ,zobaczysz będzie dobrze.Czas pokaże,a ja Ci mówię ,że nasze dziewczynki wyrosną na śliczne panny.
Pozdrawiamy cieplutko,uściskaj Olę i nie przejmuj się.Ona jest śliczna i taka słodka.Duża buźka ,ściskamy M&M&P.

monga28
2005-10-07
12:08:45
Email
:):*

Aśka
2005-10-07
17:00:11
Email
Kurcze, dobrze, że jesteście!!!
anika
2005-10-07
17:21:40
Email
Cześc. Jak widze to nie tylko jest mój problem. Na początku miałam trochę wyrzutów sumienia, że nic nie robię aby jej te uszy nie odstawały, no ale przeciez nie bede jej wtykała za małych czapek czy przyklejała plastów to głowy. Juz sie pogodziłam z tym jak jest i mam tylko nadzieję, że ta jej głowa szybko dorośnie do uszu. Zresztą jej tata też tak miał jak był mały i jakoś mu sie na starość poprawiło. Pozdrawiamy


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum