szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - o pokarmie


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Agata
2005-01-15
Email
No tak...to znowu ja. Sorry, ale ostatnio ciagle mam jakieś pytania. Kochane mamuski powiedzcie mi coś. Moja mała od dwóch dni dosłownie co pół godziny płacze bo jest wściekle głodna...dostaje cyca...ssie też od pół godziny do 1,5 godziny...przestanie...zaśnie....i za pół godziny powtórka z rozrywki. Zaczynam się obawiać że mój pokarm jej nie wystarcza. No bo skoro wcześniej najadała się i robiła przerwy 1,5 - 2,5 godzinne i wszystko było O.K. a ostatnio nie to chyba mój pokarm jej nie wystarcza. Kurcze może jest jakiś jałowy?? Już sama nie wiem. A ja jestem tak wytutkana, że jeszcze trochę i zacznę chodzić po ścianach. Kupek jeszcze nie robi....ale strasznie rano chciała zrobić...prężyła się, wyginała...no i jej pomogłam....zrobiła kupke gigant i jest spokojniejsza.....no ale tak nie może być w nieskończoność!! Aha i jeszcze jedno. Czy uważacie, że mogę sobie pozwolić na zjedzenie kromki chlebka z dżemem wiśniowym czy raczej nie (zaznaczam że karmię małą piersią) Na razie to wszystkie moje pytanie....sorry że ciągle to ja mam jakieś problemy.....ale nie mam o kogo co się zapytać jak nie was, kochane mamuśki:):):)
Jagoda
2005-01-15
11:09:22
Email
Agata, przestań się zamartwiać! Moja mała zachowuje się dokładnie tak samo, kupki-gigant robi raz dziennie z wielkim trudem (sądząc po odgłosach; są takie, że muszę jej zmieniać śpiochy, a czasem i kaftan), spać nie chce, zasypia albo u mnie na rękach, albo na huśtawce i budzi się po 15 minutach, ssie wprawdzie krótko, ale co 1-1,5 godziny, a nie jak wcześniej, co 3. To raczej wynika z wieku, a nie z jakichś zaburzeń! Oczywiście, że możesz zjeść kanapkę z dżemem wiśniowym! Jedz wszystko, patrz tylko, czy Twojej małej nie boli brzuszek - ale unikaj tego, co wzdyma, bo dziecko też będzie miało wzdęcia.
Mała
2005-01-15
12:06:32
Email
hej. Co do jedzenia co pół godziny, to myślę ze to wynika z tego że: na początku, w pierwszych tygodniach dziecko potrzebuje by się najeśc ok 60 ml. A później jest diametralny skok na 120 ml. Może właśnie Twoje Maleństwo jest na takim etapie?twoje piersi jeszcze nie przestawiły się na taki rytm.Ale już w najbliższym czasie zaczną produkowac więcej pokarmu, tak by zaspokoic jej potrzeby. Tak przynajmniej słyszałam niedawno. Życzę powodzenia i cierpliwości. Co do kupek, to czytałaś co pisałam o przegotowanej wodzie?Może tego spróbuj u mnie to się udało. Bo przecież z termometrem to tak nie można w nieskończoność. Trzymaj się i nie przejmuj się że pytasz, każda z nas pyta jak ma wątpliwości:)Po to jesteśmy by sobie pomagac:)
Kamila
2005-01-15
12:32:14
Email
Agata, nie bój się jeść!!! Nie katuj się!!! Musisz jeść penowartościowe dania, ponieważ Twój organizm podczas karmienia piersią potrzebuje większej dawki kalorii. Mój mąż się na mnie strasznie denerwował jak nie jadłam masła, ziemniaków, makaronu... Byłam osłabiona, bolały mnie kolana... Moim zdaniem można jeść wszystko, tylko w umiarze! Jeśli małą zaboli brzuszek zawsze możesz dać koperek, no jeśli dostanie uczulenie, np. na nabiał, to wiadomo, trzeba odstawić. A co do małego łakomczuszka, to normalne, że tak często chce jeść! U mnie było tak samo, jesli mała normalnie tyje -WSZYSTKO JEST DOBRZE!!! NIE MASZ JAŁOWEGO POKARMU !!! Trzymaj się i nie zamartwiaj! Papatki :)
Jagoda
2005-01-15
15:19:01
Email
Co do kalorii - mnie się chce jeść na okrągło...
Agata
2005-01-15
15:30:47
Email
Dzięki dziewczynki kochane za porady. Mała właśnie przegotowałam jej wodę Żywiec, odmierzyłam kieliszek i spróbuje jej podać.......tylko......moje dziecko dzisiaj od godziny 11.00 śpi non-stop, przed chwilą miała przebudzenie, potutała z piersi z pół godziny i spi dalej, poczekam aż się obudzi wtedy jej podam wodę...jak śpi tak ładnie to niech śpi (bo aż nie wierzę...od tygodnia tyle nie spała za dnia), ale to pewnie dlatego, że tata jest dzisiaj cały dzień w domu i pokazuje przed tatusiem jak to ona jest grzeczna córeczka. Mama codzień opowiada tacie, że nic nie może zrobić, bo mała nie śpi i płacze itd.............a tu proszę. Jak tata nie idzie do pracy to córunia aniołek. I komu tu mąż wierzyć?????/ Aha no i wreszcie zjadłam dzisiaj porządny obiad...chyba po raz pierwszy od narodzin małej wstałam od stołu najedzona. Jagódko a mnie najbardziej chce się jeść podczas nocnego karmienia małej.
kyja
2005-01-15
17:05:21
Email
hej! a ja cały czs jestem głodna, i w dzień i w nocy:-)dodatkowo jestem na diecie -bo jeszcze nie wiadomo co małego uczula ( trochę mu zeszło, odkąd przestałam jeść chleb, chyba że to moja wizja:-)).Agata! nie martw sie pokarmem-nie jest jałowy.Już nasza Matka Natura tak to wszystko sprytnie wymysliła-nie masz jałowego pokarmu, jeśli Ty nie będziesz dobrze się odżywiać, to i tak pokarm będzie ok, tylko kosztem Twojego organizmu (zawsze przy tym myslę o naszych przodkach z epoki kamienia-nie odżywiali się zbyt dobrze, a nasz gatunek przetrwał;-))sorry za dygresję;-)).Staraj się unikać pokarmów silnie wzdymających, jak kapusta, groch,itp.-na wszelki wypadek,żeby malutka nie miała ewentualnych kolek i tyle.I nie martw się-to bardziej szkodzi.Pomimo,że Misio skończył 5 m-cy, to i tak są dni,że wcina co 1,5h-karmienie piersią jest na żądanie, tak już sobie wybrałyśmy:-))pozdrawiam!!
Kamila
2005-01-15
19:09:07
Email
Mi też ciągle chce się jeść... Ograniczam się, bo wogóle nie mogę spaść z wagi... zostało mi 7kg nadwyżki... Nie jem białego chlebka, masła, słodyczy, cukru... resztę w umiarze... :(((

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum