szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Problem z ułożeniem karmienia - co radzicie?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Julia
2007-11-13
Email
Hej dziewczyny, mam problem i choć nie spędza mi snu z powiek, to jakoś nie mogę dojść do takiego rozwiązania, żeby czuć ze dobrze robię. Chodzi o karmienie Jaśka i ilość posiłków, jak mu daję. Nie pamiętam już szczerze mówiąc jak to było z Bartkiem i z nim raczej takiego problemu nie miałam. Jasiek jest karmiony piersią, a oprócz tego raz dziennie dostaje kaszkę na 90 ml mleka modyfikowanego i raz słoiczek zupki jarzynowej. Ma dokładnie 5 miesięcy i tydzień. Problem w tym, że długo śpi w nocy i z tego powodu karmień piersią wypada mi 4 (ok5-6, 11, 16-17 i 19, ok 8-9 kaszka i ok 13 zupka). To chyba wystarczająca ilość tylko ze mam wrażenie, że dla niego to jest za dużo, bo w ogóle nie płacze że jest głodny, po prostu o określonej porze daję mu jeść, a do tego widzę że jest przejedzony bo mu się ulewa i odbija jedzeniem, np. zupką do wieczora, jak go nakarmię piersią to też czasem są to spore ilości ulane. Wydaje mi się, że jakbym odjęła jedno karmienie piersią (kaszki ani zupki nie chcę, bo zanim je dała strasznie czesto się budził w nocy i chciał jeść, teraz ładnie śpi) to 3 karmienia to za mało jak na 5mies dziecko. Czy rzeczywiście? No i drugi problem, chciałabym też mu niedługo zacząć dawać owoce, bo teraz ich wcale nie dostaje, a są ważne i diecie no i już całkiem nie wiem, jak to upchnąć wszystko. Myślałam, żeby dawać mu zwykłą kaszkę ryżową bez smaku i dodawać do niej owoce. Sama już nie wiem, nie chcę go przekarmić i utuczyć a jednocześnie boję się, że będzie miał za mało mleka. Patrzyłam na schematy żywienia, ale trudno to dopasować, bo wszedzie jest karmienie tylko piersią do 6 miesiąca, a w przyp karmienia sztucznego tych karmień jest 4-5, więc wychodzi że 3 to za mało. Doradźcie co robic?
ciekawa
2007-11-13
12:02:18
Email
Julio Nastusia je o wiele wiecej wiec przekarmieniem sie nie martw-najważniejsze ze sam nie daje oznak jakiegoś wygłodzenia. jeśli zostajesz w domu to kaszkę dawaj tylko na noc na wypełnienie brzuszka. Nastka zjada często ciurkiem po 150ml!!! wiec 90 napewno nie jest za dużo. Do tego koło 11-12 je zupkę i po ok 30 minutach do godziny deserek czyli owoce. No ja to tak sobie ułozyłam bo do 14.00 Nastusia bedzie u niani wiec po 14 karmie tylko piersią na rządanie. Myśle ze jesli chcesz trzymać sie tego karmienia piersia to dawaj raz zupke raz owoce-jako dodatek nie głowny posiłek-jesli natomaist idziesz do pracy to jedno i drugie tak jak u nas.
Julia
2007-11-13
12:08:49
Email
Ciekawa nie idę do pracy, więc ten problem mam z głowy. Co do przejedzenia to ja mam właśnie wrażenie, że tak jak jest teraz to za dużo bo ulewa więcej niż przedtem i to odbijanie, widzę wyraźnie że brzuszek przepełniony. Jasiek nie jest dzieckiem które dużo je, jak Bartek, jemu raczej mniej wystarczy, tak myślę. Fajny pomysł z tymi owocami na deser, myślę że może włączę owoce jak skończy pół roku. Tylko że po samej zupce on jest najedzony przez dobre 3 godziny, a dostaje te mniejsze słoiczki, po 110 ml i jeszcze mu się tą zupką odbija i ulewa do wieczora, mam wrażenie że karmienie o 16 jest zbędne czasem :o( No i wszędzie teraz mam plamy z marchewki :o(((
bea1978
2007-11-13
12:27:48
Email
Julio ja nie karmiłam piersią jednak mój synek tez wyglądał na przekarmionego. Zjadał zupkę ze słoiczka i na nią dostawał po 15-30min mleczko bo nauczył sie jedzenia o stałych porach.Jadł mleko około 6,10,13obiadek,14mleko,17,21 - przestawilam na 6,11,14obiadek,16,20.Wszystko sie uspokoiło jak właśnie wyeliminowałam jeden posiłek mleczny. Nie poszło lekko, bo mały był nauczony pic mleko o stałych porach, jednak po kilku dniach Czaruś zapomniał że powinien dostac o danej godzinie flaszeczkę :)Spróbuj wyeliminowac jedno karmienie piersia i obserwuj, jeśli zobaczysz ze mały czuje głód to podawaj od nowa pierś, a jeśli nie to nie martw sie że za mało je, dzieci wiedza ile potrzebują :) Jeśli zacząłby tracic na wadze wtedy sie martw :)
bea1978
2007-11-13
12:28:57
Email
Zapomniałam dodac, ze mój synek również ulewał zupką do samego wieczora i plamy od marchwi były wszedzie :(
Julia
2007-11-13
12:30:47
Email
Bea dzięki za radę. Tylko nie do końca się zrozumiałyśmy. Mi nie chodzi o to, że jak wyeliminuję jedno karmienie piersią to bedzie głodny, tylko że będzie miał za mało mleka w diecie. Bo chyba 3 karmienia piersią u takiego dziecka to za mało? A może źle myślę? No trzeba dodać, że jeszcze kaszka jest na mleku modyf.
bea1978
2007-11-13
12:33:24
Email
Julio moim zdaniem jeśli dziecko zjada normalny posiłek czyli obiadek, jakieś deserki to taka ilośc mleka mu wystarczy. Znam dzieci które w wieku 3-4 miesięcy odrzuciły wogóle mleko i niczego im nie brakuje. Nie jadły za dużo posiłków stałych bo sama wiesz, ze w tym wieku nie ma za duzego wyboru dla takiego maluszka :)Myślę że nie powinnaś miec powodu do zmartwień :)
Julia
2007-11-13
12:38:46
Email
Może masz rację, dzięki :o) Spróbuję rozciągnąć przerwy między karmieniami tak żeby miał szansę zgłodnieć, bo teraz jest ewidentnie przejedzony. Pozdrowienia!
Kasia:)
2007-11-13
12:42:53
Email
Hej Julio,Ty sie kochana ciesz ze maluszek tak dobrze spi-nie jedna mama by Ci pozazdrościła..:)Wiesz,moja mala tez przesypiala szybko cale noce i pamietam ze tez z tym jedzeniem bylo roznie-musialam wszystko dostosowac,zeby dac jej te przepisowe np 6 razy jesc,i tez mi szkoda bylo jak wprowadzalam nowe posilki rezygnowac z mleka.Moze zmniejsz ciutke porcje,lub wydluz czas miedzy posilkami o 15-30 minut.Ostatni podaj np o 20-20.30 zalezy o ktorej Jas zasypia.Jeju tez juz dokladnie nie pamietam jak to bylo :)A moze przejdz na 5 posiłkow dziennie i jak nie chcesz zrezygnowac z piersi zrezygnuj z kaszki a owoc mozna podac np w trakcie dluzszej przerwy jako zakaske i np pol sloiczka....Tyle co mi przychodzi do glowy :)Powodzonka
kaprysna
2007-11-14
13:19:47
Email
Dodaje dwa slowa,bo problem moze nie do konca ten sam, ale tez o jedzenie chodzi. Emilka ma 4 i pol miesiaca, karmie ja tylko piersia. Jada niewiele, bo 3 ryzy dziennie i dwa razy w nocy, fakt, ze byla chora i wciaz jeszcze nie jest do konca zdrowa, ale juz jakby lepiej i przybiera na wadze, mimo, ze wciaz sporo ulewa. Szczerze mowiac chcialam karmic do 6 miesiecy tylko piersia. Ale wciaz czytam, ze juz wczesniej wprowadzacie "stale" pokarmy, typu zupki, soczki, czy owoce. Jest to rzeczywiscie konieczne? Czy mleko nie wystarczy? Inny problem to pory karmienia. Z jednej strony karmienie "na zadanie" (apropos, jakie przerwy srednio macie miedzy karmieniami na zadanie?), z drugiej raczej stale pory karmienia, bo niemowleta ponoc lubia rytm i rytualy. Tylko, ze my z Emilia jakos tego rytmu znalesc nie mozemy, jak i z jedzeniem tak i ze spaniem. Bo jak slabo spi w dzien i to pozwalam jej dluzej rano pospac po nocy, bo i tak jest strasznie marudna i wrzeszczy jak jest zmeczona i wtedy tym bardziej zasnac nie moze. I caly schemat karmienia mi sie przesuwa :-( Dzis np. wstala po 6, wiec przetrzymalam ja do 7 i wtedy karmilam i spala do 10, ale o 10.30 wydawala sie glodna, czasami po 5 godzinach nie zglasza sie, wiec ja jakby na sile karmie. Czesto tez jej nie moge karmic, bo duzo ulewa i mam wrazenie, ze dluzsze przerwy jej lepiej robia, bo wtedy wiecej na raz zjada i spokojniej je, jak jada czesciej przerywa, puszcza piers, prezy sie, jakby jadla od niechcenia. Po placzu tez nie bardzo moge rozpoznac kiedy to glod, bo placze (wrzeszczy) b. czesto. Napiszcie prosze jak to jest u was. pozdrawiamy
dodka591983
2007-11-14
17:29:04
Email
Kaprysna ja mojego synka karmilam tylko piersia do 6miesiaca. Zdarzylo mi sie dac mu troche owocow ale sporadycznie. praktycznie tylko9 cycus byl i nic wiecej. Nawet herbat nuie pil bo nie chcial. Bardzo ladnie przybieral na wadze. a karmilam go tak co 3-4godziny. czasami zdarzaly sie te przerwy krotsze. a i w nocy pobudki potrafil robic co 2 godziny. Byl strasznym cyckiem. ale po moim doswiadczeniu wiem cze do 6 miesiaca spokojnie piers starcza i nic po za tym podawac nie trzeba.
MatkaPolka
2007-11-15
07:56:03
Email
Ja z kolei zaczelam dodawac zupki, jarzynki z mieskiem, juz od piatego miesiaca. Powod-caly czas Maja przybiera slabo na wadze (nie ma szans na podwojenie wagi urodzeniowej do pol roku). Ale nie zmniejszylam ilosci mleka,tylko zupki daje na razie tylko dodatkowo,tzn. po zupce (ok.150ml) daje jej "popic" mlekiem.Przerwy miedzy karmieniami to okolo 3-4 godziny, nocna przerwa 9-10 godzin. Jak Maja skonczy 6mies. to zastapimy 1 posilek calkowicie. ALe juz widze ze zaczela nabierac ksztaltow, wiec mam nadzieje ze nastepne wazenie pokaze lepszy wynik,takie fajne pysiaczki jej sie zaczely robic :) Kaprysna, polecam Ci lekture Tracy Hogg, moze znajdziesz tam pare wskazowek dla siebie. Nam niektore rady tej autorki bardzo sie przydaly.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum