szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - czy któraś z Was podawała dziecku hydroxyzinum


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Ulka
2007-09-25
Email
Byłam dzis u pediatry z Ulą i zapisał mi hydroxyzinum, lek o działaniu uspokajającym zalecił podawac na noc dzięki czemu dziecko ma przespac cała noc , mam jednak obawy czy podac lek, nie powiem wyspałabym se porządnie, czy któraś z mam stosowala ten specyfik
aniasz
2007-09-25
19:18:25
Email
hej Ulka, ja stosowałam hydroksyzynę u mojej starszej córki, która ma teraz 5,5 roku, u młodszej (rocznej) nie było jak narazie potrzeby. Różne są zdania na ten temat, koleżanka farmaceutka powiedziała mi że największym problemem z hydroksyzyną jest to że bardzo szybko uzależnia, tyle że w podawana w większych dawkach. Z tego co się orientuję to wiele lekarzy przepisuje hydroksyzynę i stosowana w odpowiednich dawkach nie powinna miec skutków ubocznych. Wydaje mi się że zaufanie do pediatry odgrywa tu dużą rolę, skoro nie jesteś pewna i boisz się że może to zaszkodzić twojemu dziecku to może lepiej skonsultować się z innym lekarzem który zaleci coś innego. POzdrawiam
Ulka
2007-09-25
19:35:15
Email
aniasz a, jak długo stosowałas ten lek i czy odniósł porzadany efekt, mi lekarz zalecił podawac przed snem 2 ml, dodał , ze mozna dawkę zwiekszyc nawet do 5 ml, moja Ula ma 10 miesiecy, dodam ,ze jest to dobry lekarz cieszący się duzym zaufaniem wsród mam
bea1978
2007-09-25
19:58:34
Email
Ula jak byłam z synkiem u mojego pediatry z tym samym problemem jakiś czas temu, to nasz lekarz powiedział ze dla takich maluszków nie ma żadnych leków, które nie sa obojętne dla zdrowia. Powiedziała że leki tego typu stosuje się u dzieci powyzej drugiego roku życia. Wcześniej tylko wtedy jeśli sytuacja jest już nie do opanowania. Wiesz co lekarz to inne gadanie więc duze znaczenie ma tak jak któraś z dziewczyn pisała - zaufanie do swojego lekarza. Jeśli jesteś już u kresu wytrzymałości zacznij małej podawac ale od najmniejszej dawki, ja bym chyba tak zrobiła. Jednak wcześniej sprobowałabym zastosowac metodę z ksiażeczek, o której już rozmawiałyśmy :))
aniasz
2007-09-26
20:35:18
Email
oj niebardzo pamiętam, ale napewno przez kilka dni, i faktycznie pomogło... dodam że Zuzia była wtedy mniej więcej w tym samym wieku co twoje maleństwo. U Sary miałam okazję sprawdzić działanie czopków homeopatycznych Viburkol, ponoc mają podobne działanie, jednak nie na każde dziecko działają, ale może warto spróbować tych czopków skoro obawiasz się tej Hydroksyzyny. Niestety wiele zależy od twojej decyzji a w tym to już nikt ci nie pomoże. Jak pisała dziewczyna przede mną najlepiej zacząć od minimalnej dawki, jak zadziała i nie będzie problemów to może nie taka straszna ta Hydroksyzyna. Już sama nie wiem, podejżewam że miałabym podobne wątpliwości, dlateog życzę powodzenia w działaniach :)pozdrawiam
Basia.26
2007-09-27
07:09:48
Email
można też podac na noc syropek nurofen, ten przeciwgorączkowy, on tez ma właściwości uspokajajace. ja kiedyś tak podałam Miłkowi, jak byliśmy na weselu, a nim w nocy opiekowała sie znajoma pani. jednak ona była tk spanikowana, że chciałam, zeby mały przespał cała noc;) podałam 4 ml- podziałało, ale tez mały był zmęczony, bo z wesela go zgarnełam dopiero ok 23.20. to było jednorazowe uzycie tego syropku w takim celu. wiadomo, przy gorączce tez podawałam ten syrop;) ale osobiście nie jestem zwolennikiem takich "uspokajaczy". wspomaganie układu takimi uspokajaczami może powodowac, ze układ będzie potrzebował ich potem żeby nerwy na wodzy trzymać. no nie wiem, po prostu kiedyś coś takiego wyczytałam a człowiek to już taki, że co przeczyta, to w to wierzy. to wszystko to jest farmaceutyka, czyli chyba jakiś tam wpływ na organizm ma.... nie wiem, ja tam uciekam wszelkimi sposobami od podawania czegokolwiek dziecku poza witaminami.
Ulka
2007-09-27
16:28:58
Email
Dałam dwa dni temu Uli na noc 2 ml tego specyfiku i fakt zasnela ale po 20 minutach obudzila sie jak zawsze, więc chyba za mala dawka, wczorajjej nie podalam bo jest przeziębiona, poczekam az się wyleczy, co do innych leków homeopatycznych to nie dzialaja stosowalsmy viburcol, i inne ale Ula jest oporna na nie, nie myslcie sobie ze jestem wyrodna matka i probuja uspic dziecko poprostu odkad urodziła sie Ula nie przespalam dłuzej w nocy jak 3 godziny, najgorsze jest to ze z biegiem czasu sytuacja sie pogarsza kiedys budziła sie np, co 2 godziny a teraz potrafi co 15 min, karmie piersią wiec budzi sie na cycusia jak nie dostanie to płacz nie z tej ziemi a jak uda mi se w porę zareagowac to zasypia i po 15 min znów to samo wiec wyobrazcie sobie jak wyglądaja moje nocki, juz nie pamietam jak sie spi z kims wiekszym jak 80 cm, pediatra stierdzil, ze we dwie sie wykonczymy ja z niewyspania a Ula z przejedzenia, bo 10 miesieczny niemowlak nie powinien jesc w nocy. Jak słysze jak niektore mamy sie uzalaja ze dziecko im sie w nocy budziło 5 razy to mnie krew zalewa bo ja bym chciala zeby Ula obudziła sie 5 razy a nie 20. Może sa takie mamy ktore maja podobny problem,może zalozymy stowarzyszenie niewyspanych mam
Wikusia
2007-09-27
16:58:32
Email
Ula rozumiem cie doskonale bo mialam podobna sytuacje do twojej. I musze ci powiedziec, ze powinnas jak na poczatek odzwyczaic mala od nocnego karmienia, dawaj jej zamiast piersi wode. Jak tak stosowalam i powiem ci ze budzila sie na poczatku tak samo czesto jak do piersi tylko ze za kazdym razem dostawala wode, po trzeciej nocy sobie odpuscila i przez to wydluzyla sobie pspanko bo wiedziala, ze nie ma sensu sie budzic bo i tak wode dostanie. Wiecx pobudki nie mialam co 20-30 min tylko co 2-3 godz. A pozniej zastosowalam metode ksiazkowa o zasypianiu. Odzwyczailam ja spania z nami i teraz juz od 3 miesiecy mala sama zasypia i przesypia mi cala noc w jednym kawalku. Mowie ci musisz zaczac od podawania jej wody, i badz wytrwala i konsekwentna a zobaczysz ze to poskutkuje. Widzisz nawet lekarz ci powiedzial ze niedlugo obie sie wykonczycie, wiec musisz wbyrac co jest lepsze dla ciebie i malej.
venuss
2007-10-01
23:16:36
Email
Hydroksyzyna to silny lek uspokajający. Przeczytaj ulotkę. Nie podaje się go matkom karmiacym ze wzgledu na przenikanie do pokarmu i mozliwośc szkodliwego działania na niemowlę. Moj syn dostawał to w wieku kilku latek w cięzkich sytuacjach np. kiedy miał silne zaplenie krtani ,duszacy kaszel lub/i nawet wymioty. Odradzam ten lek jako srodek nasenny u tak małego dziecka, moze mieć wpływ na układ nerwowy, potem problemy w szkole. Są preparaty ziołowe jak np syropek Neospazmina, albo melisa. Próbowałś? Po co od razu z grubej rury? Dzidzia jest malutka jeszcze. To oczywiście tylko moje zdanie, zrobisz jak uwazasz, pozdrawiam gorąco.
Arletkap
2013-01-17
23:57:31
Email
Witam. Mam podobny problem... Mój syn ma 10 miesięcy i nie przespał mi, w nocy dłużej niż 1,5h . Jak dobrze pójdzie to zasypia ok 22.30 i budzi się systematycznie ok północy, potem ok 2 i 3 a o 3.30 zawsze marudzi by zasnąć, zasypia koło 4 i śpi do 5.30-5.40. potem do 7.... i tak od urodzenia. nie karmię piersią od ponad pół roku, dostaje porządną kolację na noc a w nocy tylko parę łyków soku lub uspokajającej herbatki. W dzień roznosi go energia, ale to i dobrze. jednak moim marzeniem jest przespać choć 4-5h ciągiem.. mały próbował już wszystkiego, Viburkol, Camille, Nurofen, sedalię,. nic nie przynosi efektu. Nie śpi ze mną w łóżku, tylko w sowim łóżeczku, nie je w nocy -po prostu się non stop budzi, nasz lekarz nie przypisze hydroksyzyny bo mówi że to średnio bezpieczne u tak małych dzieci. czy ktoś zna sposób jak przekonać go do dłuższego snu ? nie ukrywam że jestem wykończona macierzyństwem choć przecież to wspaniałe przeżycie :) pozdrawiam
ciekawa
2013-01-19
22:07:39
Email
Jak moja mala miała napady płaczu nie do ograniecia miała podawany ten lek ale...rzeczywiście jest ostry-dziecko robi sie hmm wiotkie i zasypia. Może nie daj mu spać w dzień no o ten soczek na noc bym wywaliła-brzuch musi go strawić i osadza się na dziąsłach-będzie psuł zęby-lepsza jest woda. Trudno cos doradzić pewnie jak bym była ostro zdesperowana podała bym ten lek dziecku jak sie znowu przebudzi ale nie codziennie.
agnes1983
2014-01-14
19:08:25
Email
Witam.Mam 9 miesięczną córeczkę i 2,5 rocznego synka. Oboje pełni niespożytej energii. Ja natomiast nie miałam przespanej nocy od ponad 2 lat i jest coraz gorzej. Mój synek chodzi spać o 20 i potrafi spać do 1 lub 2 w nocy i już nie zasypia-dopiero śpi następnej nocy (znów 2, czasem 3). O spaniu w dzień nie ma mowy, nie chce. Podałam mu ze 3 razy hydroksyzynę 3 ml na noc, ale budził się co chwilę i źle to na niego działało-nie uspokajał się ,był bardziej nerwowy (ma to po mnie od relanium boli mnie głowa, a nigdy nie podziałało nasennie). Wiem,że jest wrażliwcem i przeżywa pojawienie się siostry, że mama ma mniej czasu i jest rozdrażniona, bo ciągle zmęczona. Ale wiem,że ten typek po prostu nie potrzebuje dużo snu, błyskawicznie się regeneruje, nie choruje, szaleje na dworze codziennie. A ja, cóż uzbrajam się w cierpliwość, choć padam fizycznie, bo przecież jest jeszcze Zuzka, która też wstaje kilka razy w nocy i czekam na taki dzień, a raczej noc, kiedy prześpię 3 godziny bez pobudki. pozdrawiam niewyspane mamy.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum