|
wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - pomozcie znalezc watek Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
| Napisano: | Treść: |
|---|---|
|
donka 2007-09-04 |
dziewczyny, kiedys przypadkowo przegladajac strony forum trafilam na wtake zawierajacy bardzo piekny i rownie smutny wierszyk o porzuconym dziecku.nie wiem,czy dokladnie pamietam,ale chyba wklejony przez Agnieszke. szukam go teraz i szukam i nie mam pojecia w ktorym dzilae jest i mniej wiecej na ktorej stronie. jesli wam wpadnie w oko,albo pamietacie jego lokalizacje,to prosze dajcie mi namiary. |
|
ismenka22 2007-09-08 12:12:08 |
Donka ja mam ten wierszyk,tak mi się przynajmniej wydaje,ze o ten Ci chodzi.Tak mi sie spodobal ze sobie go skopiowalam: Mamusiu... jestem już taki duży, ze ledwo się tutaj mieszczę! ale cierpliwie tutaj poczekam ostatni miesiąc jeszcze.. Mamusiu wiem, że jak tu się wiercę to rozciągam ci brzuszek, nie chce żebyś się na mnie złościła i nie będę się już poruszał! Mamusiu... nie chce by cię bolało i nie chce żebyś cierpiała, urodzę się wiec bardzo szybko żebyś mnie już przytulała! Mamusiu już! już jestem na świecie! wyszedłem szybko i bez krzyku! Dlaczego wiec, zamiast do domu zostawiasz mnie w zimnym śmietniku? Mamusiu wróć! tak strasznie mi zimno... przecież przyszła już zima! Marzną mi plecki, zmarzły mi raczki, długo tu nie wytrzymam! Mamusiu wiem, pewnie pobiegłaś do domu po kocyk i śpioszki! Nie będę płakał, nie będę krzyczał, żeby cię nie rozzłościć. Mamusiu... przyszedł już po mnie Pan Bóg, wyjął z foliowego worka i zabrał tam gdzie jest ciepło i zrobił ze mnie aniołka! Mamusiu moja! kocham i tęsknie i czekam tutaj na ciebie. Nie przynoś już kocyka ani śpioszków to nie potrzebne mi w niebie... |
|
bea1978 2007-09-08 12:17:51 |
Rozpłakałam się :(( |
|
ismenka22 2007-09-08 13:00:49 |
Na mnie ten wiersz tak samo dziala:( |
|
monia_ireland 2007-09-08 14:36:05 |
o matko:(((((((((((((((((((((((((nienawidze takich matek:(((biedne te kruszynki:((((((((jakby dawaly znac gdzie porzucily to bym wszystkie przygarnjela:(((((buuuuuuuuuuu |
|
dodka591983 2007-09-08 14:51:11 |
zatkalo mnie. a lzysame leca. patrze teraz na moja spiaca kruszynke i nie wyobrazam sobie jak mozna wyrzadzic krzywde takiemu malenstwu. |
|
donka 2007-09-08 16:48:41 |
Ismenko,dziekuje ci bardzo!!!!!!!!!!!!tak mi zalezalo na tym wierszyku,tyle czsu stracilam zeby go ponownie znalezc i nic! dzieki jescze raz!gdy pierwszy raz sie na niego natknelam i zaczelam czytac,to myslalam,ze jest on pogodny i wesoly, zaczelam wiec czytac mezowi na glos,jednak emocje nie pozwolily mi dokonczyc...czytajac go kilka razy mozna ryczec za kazdym razem! |
|
marta0309 2007-09-08 17:42:14 |
:((((((((((( |
|
ciekawa 2007-09-08 20:05:57 |
A ja kiedys wlazłam na forum o aborcji czy cos- w każdym razie były tam wiersze po których się uspokoić nie mogłam;( |
|
ania23 2007-09-08 21:49:46 |
Nie sposób sie nie wzruszyć czytając ten wierszyk..... nie wiem czy dam rade zasnąć teraz :-( |
|
balbia 2007-09-08 22:38:57 |
O MATKO SWIęTA to straszne ,po tym co zobaczyłam i przeczytałam ABORCJA TO COS OKRóTNEGO łzy lały mi sie po biurku....... |
|
motylek 2007-09-08 23:11:25 |
Znałam ten wierszyk jako piosenkę i grałam to kiedyś na gitarze, choć niektóre zdania były inne, ale coś bardzo podobnego (spróbuję sobie przypomnieć wtedy napiszę). Pamiętam, że zawsze jak to śpiewałam to płakałam bo takie to było smutne a jeszcze z tą melodią - nie sposób było nie płakać... |
|
balbia 2007-09-08 23:20:02 |
podziwiam bo ja nie mogła bym nawet wyczytać zdania na głos .Takie rzeczy mnie poprostu paraliżują i strasznie wzruszają . Szczerze mówiąc to nie chciała bym już wiecej o tym czytać ani tym bardziej słuchać w formie piosenki(bez obrazy))) |
|
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |