szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - lutowe malenstwa 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 251 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, następna
Napisano: Treść:
dodka591983
2007-06-14
Email
To ja moze zaczne :) Moj synek Filip urodzil sie dokladnie w wyznaczonym terminie czyli 1 lutego 2007 o 2.42 rano. Wazyl 4300g i mierzyl 54cm. Terazma 4,5miesiaca i jest zywym zlotem, ktore bardzo duzo potrafi. Malec wcina juz swoje stopy potrafi przekladac zabawke z raczki do raczki, wyciagnac smoka (gorzej z jego poprawnym umieszczeniem) przekreca sie z brzuszka na plecy. Od poczatku jest tylko na cycuszku. Od czasu do czasu dostaje troszke musu z jablek. Cale szczescie jeszcze na nic nie chorowal. Teraz wazy 8500gram i ma juz 68cm. To narazie tyle. Teraz mamusie wasza kolej chwalcie sie swoimi maluszkami.
kasiarys7
2009-01-25
21:46:15
Email
Hubi zimowy ..
Photobucket
Photobucket
Photobucket
lila73
2009-01-25
21:54:09
Email
to znowu ja... z tv nic nie wyszlo - mala sie obudzila, musialam isc do niej, ale znowu spi... a maz ciagle jeszcze z szymonem ojojoj... mam nadzieje, ze nie bedzie zly jak przyjdzie... to pewnie po tych urodzinach maly taki niespokojny. chcialam tylko jeszcze napisac, ze mowie ludziom "natalia, natalia", a oni "nathalie"... no normalnie... biedaczka, bedzie musiala zawsze tlumaczyc... nie pomyslalam o tym, ale myslalam, ze to imie nie jest znow az tak niecodzienne. maz wlasnie przyszedl, nie jest zly, otworzyl sobie piwo. szczesliwy. dobra, to dam juz spokoj.
lila73
2009-01-25
21:57:16
Email
ha! zdjecia! kasiu, cudo! ostatnie zdjecie to jak model! naprawde. bardzo ladne zdjecie. no a hubi to jak zawsze. a co do sniadanka, to szymon by mi spokoju nie dal, jakbym rano zaczela gotowac. to musi isc szybciutko, bo jak nie to... lezki, krzyki itd. nawet nie mam czasu mu kromeczek zrobic, tylko mu musze dac natychmiast... no on nie potrafi czekac.
ania23
2009-01-25
22:05:34
Email
Piękne te wasze dzieciaczki:-) A Natalka sama słodycz, maleństwo do schrupania (no ale w końcu to juz nie takie maleństwo)-Lila zazdroszcze :-)) U nas drugie urodziny bedą mniej huczne niz pierwsze (wiecie po tej kłótni). A co do jedzonka to Amelka bardzo oporna jest na nowości . naleśniki juz pare razy próbowałam i nic, nie podchodza jej :-(.Czasem dwoje sie i troje bo chce jej upichcic cos pysznego i nowego a ona ani tknie to po prostu odechciewa mi sie nowości, no ale przeciez ciągle nie moze jesc tego samego. Najlepiej jak najpierw spróbuje ode mnie jak jem. Jogurty je oczywiscie obowiązkowo , kaszke tez bardzo lubi na zmiane z manną i budyniem. Ostatnio ma apetyt za trzech - to po witaminach. Po tej chorobie dawałam jej pare dni Multi sanostol i mówie wam jaki apetyt ma! A słodkosci bardzo ograniczone, leżakują w szafie. Jak ich nie widzi to jest spokój. Amelka ogromnie lubi tanczyc do wszystkiego i śpiewac!! Nawet dzisiaj w kosciele sobie podśpiewywała z wszystkimi hahaha. A dzisiaj usypiała przy włączonych bajkach z kasety audio (te kasety są jeszcze z moich czasów zasypiania hihi) i sama lezała i nie protestowała HURA!
kasiarys7
2009-01-25
22:06:59
Email
Lila super że dzieci juz śpia ..jednym słowem macie wolne.Co do sniadania to wiesz HUbi dostaje rano butle zmlekiem w łozu.Śniadanko po 1,5 godzinie.Także mam troche czasu.A poza tym on jest jeden a ty masz dwójeczke .. Ja jak nie zalicze wpadki to się nie zdecyduje ECH ECH Mąż też na NIE.
A Natalia łądnie zasypia.Czy nosisz ja i śpiewasz.A Szymus jakz bajeczka ?
ania23
2009-01-25
22:08:50
Email
Aha no a próba ostawienia smoczka butelkowego nie przeszła. Amelka nie dopijała mleka bo za wolno leciało z ustnika i znów wróciłam do smoczka :-/
ania23
2009-01-25
22:13:42
Email
No to ja tez dorzuce sie ze zdjęciem :-)

kasiarys7
2009-01-25
22:16:17
Email
I bardzo dziękuje za pochwałki Hubisiowe..Kochane jesteście.Już widze Amelke jak w kościele śpiewa..a nie chce tańczyć.? Co do usypiania toHUbi czasem ogląda bajke ale ona go wybija ze snu bo ciągle cos am się dzieje a on bardzo przezywa. Uwielbia jak mu wlaczamy kołysanki i zapalmy mała lampeczke i kładziemy się obok niego i się miziamy .Czasem przy butli usnie.A ostatnio uwielbia jak mu się czyta ksiązeczke.
A przed snem robi spbie maraton po domu.tzn.Robimy zawody Ja siedze u niego w pokoiku mąż w dużym a Hubi biega pomiędzy nami.U mnie jest poczatek Odliczam 3.2.1 START on biegnie do męza przybija z nim piątke i wraca uradowany z okrzykiem JUŻ.Potrafi tak przeszło poł godziny biegać.Ale wtedy ma szybkie zasypianie.Aha tańczyc też uwielbia ,Sam włącza sobie cd i podskakuje lub z nózki na nózke Mówie wam kosmos Ale radości co nie miara.Ile zycia i optymizmu I radości do łęz wprowadza taki malusi człowik .
U nas urodziny beda tak jak zwykle w gronie rodzinnym czyli mama teściu i chrzestni + dzieci.Bedzie obiad a póżniej na słodko( moja robota ) i torcik ma się rozumiec..
kasiarys7
2009-01-25
22:21:51
Email
Cudna Amelcia ..LOVE i z ta lalą wymiękam jak widze takie foty.Ja chce więcej fotek co nam tak skąpisz ... Wogóle dawno nie wstawiałyśmy zdjęc wiec musimy nadrobić zaległości..
Lila ateraz cos specjalnie dla ciebie.Pamiętasz królka ? On nadal jest objektem westchnień Hubiego i jego ukochanym przyjacielem.To fotka zrobiona po odwiedzinach koleżanki z synkiem(rówiesnikiem) Tak szaleli prze 5 godzin że póżniej juz tylko zdołał wskrobac sie na łóżko i usnłą
Photobucket
kasiarys7
2009-01-25
22:23:53
Email
Znikam kochane .Spokojej i przespanej nocki życze.I prosze pisać tak ładnie jak dzisiaj . Kolorowych snów.
dodka591983
2009-01-25
22:23:58
Email
jej Lila jacy oni do siebie podobni sliczne rodzenstwo. a powiedz do kogo sa podobni do Ciebie czy do meza?? my dzis skorzystalismy z ladnej pogody i bylismy na rowerkach. co do tego na 2 kolkach to Filip ostatnio probowal jezdzic ale wlasdnie ciezko mu z ta rownowaga bylo. a od chrzesnego na gwiazdke dostal 3 kolowy http://cgi.ebay.de/Kettler-Dreirad-Happy-Air-Luftreifen-8848-000_W0QQitemZ120315363855QQcmdZViewItemQQptZDE_Allesf%C3%BCrsKind_Spielzeug_Kinderfahrzeuge?hash=item120315363855&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1229%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318 wlasnie taki i jest ok. na ten 2 kolowy moze za rok sie zdecyduje. My mamy jedno autko zdalnie sterowane ale nieduze i musze powiedziec ze filip bardzo ladnie sie nim bawi to chyba zalezy od dziecka. w ogole uwielbia wszystkie zabawki i umie sie sam zajac. zwlaszcza lubi bawic sie statkiem takim jak ten http://cgi.ebay.de/Little-People-Piratenschiff-mit-Sound-und-viel-Zubehoer_W0QQitemZ260349840742QQcmdZViewItemQQptZKleinkinderspielzeuge?hash=item260349840742&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1223%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318 i kladzie piratow ''pac'' tam na hamak albo do kajuty oj ma ubaw. Kasiu cale szczescie mija Hubiemu alergia, moze wiecej juz jesc. ja tez od czasu do czasu jajeczko smaze ale jakos tak je bez zachwytu. ja to jajka uwielbiam w kazdej postaci. ale za nto makarony wcina lasnie spagetti lub ze szpinakiem. musze zaczac juz o menu myslec na urodzinki. dzis zabukowalam bilety do polski na 17 dni. hurra
dodka591983
2009-01-25
22:29:16
Email
jej ale sie tloczno zrobilo przez ta chwile co pisalam hehe i dobrze dobrze Hubi nappprawde jak model, a Amelka takze slodka w ogole rosna te nasze maluchy. zapomnialam dodac ze Filip moj uwielbia pomelo znacie cale buzie sobie tym zapycha w ogole wszystkie owoce. ja dzis gotowalam soczewice i takze bardzo mu smakuje bo zawsze jak to robie to podbiera mi z talerza a potem sam swoj clay talerzyk oppppproznia
Joanna26
2009-01-25
23:37:01
Email
Ale duzo wpisow, super:)) Dzieciaki fantastyczne. Bardzo mi sie podoba futerkowy kaptur Hubiego:) Najslodsze najmlodsze:)) Kasia, moze dodam lyzke dziegciu do beczki miodu, ale powiem Ci, ze ja sie jakos kraweznikow nie boje, a wiesz dlaczego? Bo wiem, ze moja mama by sie bala. Widze, ze Emila jest bardzo sprawna i odwazna, ale jednoczesnie ostrozna i rozsadna, nie jest "wariatem", dlatego na duzo jej pozwalam, na duzo wiecej, niz pozwalala mi moja mama. Ja bylam wychowywana w ciaglym strachu, uwazaj bo to, uwazaj bo tamto, jestem przez to bardziej ostrozna niz bym chciala, z wychowaniem fizycznym zawsze bylam na bakier. Dlatego Emili pod zadnym wzgledem nie hamuje. Chce wejsc na najwyzsza drabinke? Niech wchodzi. Chce zrobic fikolka? Niech zrobi. Ja ja tylko asekuruje i uczulam, zeby sobie nie zrobila krzywdy. Ale ona jest naprawde madra:)) Jak widze starsze babcie opiekujace sie dziecmi i krzyczace "nie podchodz do hustawki, oj, ja to sie tak hustawki boje", hustawki na ktorej zadne dziecko sie wlasnie nie husta, dodajmy, bo to istotne, to sobie mysle - no coz, to dziecko tez sie bedzie hustawki balo. Tak jak ja sie wielu rzeczy balam. Ostatnio moja mama umierala ze strachu, bo Emila stawala na kanapie na glowie. Ja siedzialam obok, ale dla mojej mamy to jest zaden argument, ma akurat taki charakter, w dodatku nie miala 20 lat jak mnie urodzila tylko troche wiecej, no i tak to skutkowalo. Ja sie staram przerzucania moich lekow na Em. Nie namawiam Cie Kasiu bron Boze na ten rowerek, ale chcialam sie z Wami podzielic akurat tym punktem widzenia. A teraz juz naprawde dobranoc, pa pa!:))
kasiarys7
2009-01-26
08:21:32
Email
Dodka a gdzie foty Filipka ? Opuszczasz się ...OOOO soczewica - nigdy nie jadłam A jakie specjały z niej się robi ..albo jak podaje?No i gratki wyjazdu.
Joasiu ale ja nie neguje zakupu tego modelu rowerka.Poprostu pierwszy raz widze i nie wiem jak to wygląda w praktyce.Ja tez nie wychowuje "pod kloszem" i tez mam takie podjeście do zabaw na placu i w domu jak ty ..
Dodka a ty co serwujesz na urodzinki ..No własnie podzielcie się urodziniwym menu.Ja zrobie szaszłyki z drobiu z warzywami do tego frytki i surówka.A póżniej słodkości i tort.
Joanna26
2009-01-26
12:35:27
Email
Halo:) My dzis wyjezdzamy do babci, powrot dopiero w sobote, wiec zyczymy wszystkim udanego tygodnia:) Pozdrowienia i do napisania:))
kasiarys7
2009-01-26
13:01:33
Email
My po spacerku ...Piękna pogoda dzisiaj Słonko i zero wiatru.Czuć wiosne hihi.Joasiu czyli zaczynacie ferie - super Miłego pobytu.
dodka591983
2009-01-27
13:53:09
Email
troche stare, nowe beda za tydzien
ania23
2009-01-27
14:07:08
Email
Dodka Filipek super wygląda!! Mały słodziak :-)) Ale w sumie to juz duży chłopiec.
ania23
2009-01-27
14:10:12
Email
Amelka po kąpieli ;-)

ania23
2009-01-27
14:11:47
Email
przygotowana do snu....

ania23
2009-01-27
14:14:42
Email
a tutaj podczas robienia ciasteczek :)

kasiarys7
2009-01-27
14:14:50
Email
Fiu Fiu ale przystojniak ... Ale sie cieszy do kotlecików .Super.No i troche zeszczuplał tzn .wyciągnął się. Obcinałas go maszynką ? Fota z samolotu cudo BRAWO.
Amelka szlafrokowa do schrupania.I jakie ma fajne kapiochy.W takich śmiga po domu ? Bo HUbi to w grubszych sparpetach z abs. W kapciach poca mu się nózki.I widze że lala tez wypucowana
kasiarys7
2009-01-27
14:16:46
Email
OOOo jeszcze dwa zdjęcia... duża panienka z niej.A ciacha napewno pyszne były.
ania23
2009-01-27
14:20:15
Email
Amelka te laczki to obowiązkowo po kąpieli zakłada, bez nich nie chce wyjsc z łazienki hahah a po domu to nosi bamboszki takie miękkie lub skarpetki te grubsze z abs. Ona ma duza frajde jak moze cos mi pomóc w kuchni. ostatnio pieczarki wrzucała do robota no i wyskrobywała miske po ubitej smietanie hehehe
kasiarys7
2009-01-27
14:26:05
Email
Hubi tez taki pomocnik.Jak tylko widzi ze zaczynam robote na blacie to sie spina po szyfladach(uchwytach) i siedzi ..nie odpuszcza niczego.Kocham go za to - mój mały kucharzyk ...
dodka591983
2009-01-27
15:29:39
Email
Âmelka jak mala mamusia dba o lale hehe. super. kasiu juz 3 razy golilismy mu wlosy maszynka. raz calosc a drugi i trzeci tylko boki i wtedy te dluzsze stawiamy mu na zel dzieciecy (takiego irokeza) z bübchen. po urodzinach wgram fotki to bedzie widac
kasiarys7
2009-01-28
07:53:04
Email
Helloo ... własnie dostałas smska że koleżanka urodziła ..rycze ze szczescia - zawsze tak mam .A dzisiaj mam spotkanko w Manufakturze z łódzkimi e-mamami i bedzie pępkowe ...JUPI .
Dodka i co Filipek nie bał sie maszynki do włsów.Hubi dw arazy ciachany nozyczkami przeze mnie ale straszne męki .Za trzecim juz spokóój siedział na taborku i grzecznie baje oglądał.Do fryzjera nie chce chodzic.Nie da sie dotknąc "obcej" pani .
Wczoraj wtesco kupiłam dla miśa laptopa dla dzieci ...mówie wam radocha na 102 i wiecie co ....on nie da go dotknac.Takie same odruchy ma jak ja przy swoim i też krzyczy. hehehe.Chodzi i powtarza...To ja (pokazuje na swój laptop - ja bo nie mówi moje) a na mojego kompa pokazuje to mama.Aha cene zabójcza 14 zł dlatego wziełam ..
dodka591983
2009-01-30
21:36:49
Email
przygotowania do urodzin, bo jutro wyprawiamy. wiec mam robote kochane odezwe sie w nd wieczorkiem lub pon. a co tu tak cichutko
kasiarys7
2009-01-30
21:39:34
Email
Ja zaglądam ale sama ze soba nie bede pisać .. no tak to już jutro ..ale czas leci SZOk
A my w poniedziałek do łżobka idziemy.Hubi został przyjety .Ale mam pietra ..Przeżywam bardzo.
lila73
2009-01-31
21:00:47
Email
przepraszam, ze nie pisalam, ale mialam urwanie glowy. dodka - troche przedwczesnie, ale najserdeczniej - wszystkiego najlepszego dla filipka!!! zebyscie milo spedzili dzien, zeby mial radoche, zeby juz nie chorowal i zeby dostal to, czego sobie zyczy (?)! obiecuje, ze sie poprawie z pisaniem, tylko dzis to juz jestem padnieta. ide zaraz spac.
dodka591983
2009-02-01
02:25:56
Email
dopiero koniec imprezy. za 18 min moje malenstwo bedzie mialo 2 lata ale niestety spi niespokojnie i tata tam czuwa a ja zamykam impreze ojej jutro glowka bedzie biolec. a wiecie co zaprosilam tesciow hehe zadzwonilam osobiscie ale to nie na dzis rozpisanie sie calusy dla was impreza byla super udana
kasiarys7
2009-02-03
11:12:53
Email
Wszystkiego naj ... duzo radości i wiele usmiechu , mega duzego torta i worek prezentów dla kochanego FILIPKA z okazji drugich urodzinek.Przepraszam za spóznienie ale grafik miałam bardzo napięty a i Hubi dał nam popalic...
Ale już jestem i śłe gorace buziaczki.Jupi Hubi został przyjęty do żłoba juz od teraz ... musze tylko papierzyska wypełnic i do lekarza podejśc żeby wypisali karte ze dziecko zdrowe i się nadaje do żłobka.Same formalności.Mam nadzieje ze bedzie zadowolony i ja tez..Narazie na 3 godziny dziennie.Wszystko wyjdzie w praniu.jestem pozytywnie naładowana bo wiem że on lubi ezabawy z dziecmi i nowości... ale zawsze ja stałam z boku a teraz on zostanie sam.I to może boleć.No nic zobaczymy po paru dniach....A co u was kochane .Znowu nastał długa cisza ...
ania23
2009-02-03
15:18:06
Email
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I NAJSŁODSZEGO DLA FILIPKA Z OKAZJI DRUGICH URODZINEK!!!!
ania23
2009-02-03
16:44:07
Email
Dziewczyny gdzie moge kupic (oprócz allegro) tego Pana bulwe Toy Story Playskool?? Joanna ty pisałas chyba ze kupiłas to w REALu tak? dobrze pamiętam? A maja to tam cały czas??
Joanna26
2009-02-04
11:46:33
Email
Tak Aniu, w realu. Czy maja stale nie wiem. Sto latek usmiechow dla lutowych urodzinkowiczow:))))
lila73
2009-02-04
23:09:07
Email
troche poczytalam wasze pierwsze wpisy... plakac mi sie zachcialo (ze wzruszenia). tak bardzo bym chciala znowu z wami pisac - tak na poczatku/od poczatku... albo o natalce... rozumiecie?...
dodka591983
2009-02-05
11:09:12
Email
Lila pisz o corci wszystko wszystko bo pomimo ona mlodsza to nalezy do naszego grona. a do tego taka fajna slodziutka i calusna. w ogole te nasze robaczki sa udane. u nas batalii o nocnik ciag dalszy niestety bez zadnych posuniec do przodu. maly sika w majtki nie chce siadac na nocnik a jak siadzie to wstrzymuje. a jak sie obsika to wielka tragedia placz i fefefe. euro idzie w gore my pracy nie mamy jutro mam wolne eh szkoda gadac, a rachunki zaplacic trzeba. no nic. nie bede glowe zawracac kryzysem :) a tu co taka cisza znowu??
ania23
2009-02-07
20:07:53
Email
Hej ale tutaj cisza! Dodka a ty co! Poprosimy o obiecane "sprawozdanie" z urodzin Filipka!! Jak z tesciami w końcu wyszło?? A DZIŚ WSZYSTKIEGO NAJLPSZEGO I DUŻO ZDRÓWKA DLA HUBIEGO!!!
dodka591983
2009-02-07
21:57:18
Email
no hej ojej tyle mam na glowie ostatnio ze nie ma czasu na nic.no tescie przyszli i o dziwo zachowywali sie normalnie i nawet gadali ze mna. wczoraj spotkalismy ich u szwagierki i tez bylo normalnie. napewno milosci miedzy nami nie bedzie ale moze jednak dla pewnych korzysci lepiej pewne sprawy przemilczec niz stawac okoniem. pokorne ciele 2 matki ssie. no i moj maz byl bardzo zadowolony ze tak wyszlo. moi rodzice jednak nie mogli przyjechac to chociaz jedne dziadki byli obecni. wczoraj kupilismy malemu nowy fotelik samochodowy http://cgi.ebay.de/Kindersitz-Concord-Trimax-Polar-2009-AG-1_W0QQitemZ320332498289QQcmdZViewItemQQptZDE_Baby_Kind_Baby_Auto_Kindersitze?hash=item320332498289&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1229%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318 do tego byl w promocji. jest fajny bo jest wysoki i szeroki wiec do 4 lat mysle ze starczy. niestety ze swojego pierwszego juz wyrosl bo on tylko do 15kg a maly ma juz przeciez jakies 14. do tego od chrzesnej dostal jeszcze perkusje i caly czas wali a po za tym to mase ciuchow. ostatnio juz kupowalam mu spodnie i bluzy na 98. a u was co ciekawego kochane mamusie?? cisza jak makiem zasial. wczoraj byla piekna pogoda 7st slonecznie a dzis juz mokro i pochmurno. no ale w pon ide ´na saune sie wygrzac wiec caaaaaaaaaaly wieczor mam dla siebie.
lila73
2009-02-08
08:18:55
Email
hej! z natii na kolanach, wiec jedna reka. poza tym probuje sie dorwac do klawiatury. hubi - spoznione wszystkiego naj naj najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a czy wasze dzieci potrafia juz skakac? no nie da sie z nia pisac... sorry
dodka591983
2009-02-08
09:59:58
Email
ojej calkiem zapomnialam wczoraj. Hubi wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!! Lila moj misiek btylko by skakal. ok lece na sniadanko bo maly juz czeka
kasiarys7
2009-02-08
15:39:39
Email
TYlko na chwilke ....
Szymonku z okazji drugich urodzinek moc serdeczności , dużo prezentów , pysznego torta i uśmichu od ucha do ucha.Ogromne buziaczki CMOK ! ! !
Odezwe sie pózniej ...narazik
dodka591983
2009-02-08
15:46:00
Email
ja jakas dzis do tylu z tymi urodzinami. wszystkiego najlepszego rowniez dla Szymusia
lila73
2009-02-08
17:39:39
Email
mam chwilke czasu. dziekuje kasiu, dziekuje dodka! u nas sa tesciowie w odwiedziny, ale jest ok. jutro juz jada. tez ok. natalia ostatnio duzo placze, nie wiem czemu. nie da sie jej polozyc, tylko placze. mysle, ze to taki skok rozwojowy. pare dni temu szymon ogladal z tata muche, ktora ledwo jeszcze zyla. lezala na grzbiecie i poruszala nogami. szymon: "nie zyje". tata: "nie, mysle, ze jeszcze zyje". na drugi dzien na wieczor natalia lezy na kocyku, nozki na gorze - szymon mowi: "natalia jeszcze zyje, mysle" (dodka pytalas - on zasuwa po niemiecku. ale po polsku tez mowi, ale nie tak duzo jak po niem.). ciesze sie, ze wiosna idzie! nareszcie!
Joanna26
2009-02-08
19:17:36
Email
Czesc dziewczyny!!! Mialam sie udzielac, ale ostatnio zupelnie nie mam czasu. Emila cos mi sie dzis pochorowala:((( Ma goraczke i jest bardzo biedna. Moc usciskow dla wszystkich solenizantow lutowych!!! Buziaczki Hubi, buziaczki Szymciu.

lila73
2009-02-10
20:36:57
Email
skoro nikt nie pisze, to wstawie pare zdjec.Photobucket
lila73
2009-02-10
20:38:05
Email
Photobucket Photobucket Photobucket
kasiarys7
2009-02-11
14:37:28
Email
Amelko kochana rosnij zdrowa , duża i wesoła ... niech słonko zawsze ci przyświeca gorącymi promyckami a dróżka zawsze będzie usypana płatkami róż.Gorace buziaczki w dniu drógich urodzin .
Lila ale masz piekne dzieci . Natalka ma bystre spojrzenie jej czarne oczka sa sliczne.Piękna dziewczynka .Szymus budowniczy ... super bałwan BRAWO czy to jego dzieło?
My już tydzien do żłobka chodzimy.Jest fajnie ale rozstania cięzkie.Tzn. dwa takie z duzymi łezkami (moimi też) ale po chwili juz jest spokój .Nasłuchuje pod drzwiami. 3 godzinki syzbko leca i niczym się zakręce w domu musze juz wyjść. Mówie wam żeby prowadzac dziecko do łżobka trzeba mieć twarde serce.Tym bardzij ze Hubi ze mna 24/dobe siedział.Urodzinki się udały.dziekuje wam za życzenia.My kupilismy stolik i krzesełko MAMUTA z Ikei ..Dodka wstaw zdjęcie fotelika bo coś nie moge wyszukać pod tym adresem co dałaś .
kasiarys7
2009-02-11
14:43:57
Email
Dodka a ty kiedy do Polski lecisz ?
Lila pytałas czy nasze dzieci skaczą .Hubi uwielbia.I sam i z nai podskakiwać.A najbardziej jak stoii na kanapie i kaze się wysoko odbijac.Ubaw ma po pachy.Jak na trampolinie.
Aniu kupiłas kartoflaną głowe? Pisz jak imprezka ?
Joasiu a ty tak skromnie do nas... Pisz jak na wyjeżdzie Jak Emilka.
dodka591983
2009-02-11
20:03:05
Email
Wszystkiego najlepszego dla Amelki!!! my wlasnie wrocilismy z basenu ale byl ubaw a maly to poprostu szaleje w wodzie nic sie nie boi. oczywiscie nie chcial wyjsc. Lila maluchy boskie.

dodka591983
2009-02-11
20:08:30
Email
a do polski lecimy od 27.2 do 16.3 juz sie doczekac nie moge!! bede miala w koncu troche czasu ndla siebie. i obowiazkowo solarium musze zaliczyc pare razy. ach u mnie dieta caly czas. juz 7kg mniej. maz tez schudl ale 4 kg bo podjada :) ale musze przyznac ze Filipowi poprawil sie dzieki temu apetyt bo wspaniale wcina moje lekkie obiadki a wrecz szaleje za warzywami i tymi gotowanymi i surowymi.
Joanna26
2009-02-11
22:15:04
Email
Ale swietny Szymon!To zdjecie z balwankiem jest przefajne:) Kasia, my juz dawno po wyjezdzie, teraz chorujemy! Emilka wstala w niedziele z goraczka, a mnie wzielo od wczoraj. Poza tym ekscytuje sie przygotowaniami do slubu, ktory wprawdzie dopiero pod koniec wrzesnia, ale jakos juz mnie tak wciagnelo, ze w zyciu bym sie nie spodziewala, ze moge tak zeswirowac na takim tle!
Sto latek dla Amelki!!!!:)))))
lila73
2009-02-11
22:24:22
Email
amelko! spelnienia zyczen! na pewno juz spisz to w takim razie kolorowych snow! apropos sny - wczoraj w nocy obudzilam sie o 5-tej, szymon spal przy mnie i mowi (przez sen) "paczek"...
lila73
2009-02-11
22:24:47
Email
balwanka ulepil dziadek
kasiarys7
2009-02-12
07:28:24
Email
Joasiu zdrówka życze .. A czyj to ślub tak przezywasz (hmmm)?
Szymusiowi pewnie sie pączki śnily - fajny z niego chłopczyk.Ja ostatnio sypiam z Miśkiem bo nocki kiepskie Albo żłobek przeżywa albo górna 5 bo dziąsło napuchnięte.Ostatnio to tylko ze mna spedza czas.Chyba mu brakuje tych 3 godzin rozłaki ze mną.Tata nie może nic przy nim zrobic nawet do usypiania to mnie woła.Ale ja tez jakoś to przezywam i zabawa teraz z nim albo wswpólnie spędzony czas inaczej odczuwam.Jakąś większą więż ?sama nie wiem jak to nazwać.Moze bardziej emocjonalnie do tego podchodze.
Dodka fajny fotelik.Widac ze porządny i faktycznie powinien już na długo starczyć.Kochana ale ty się laska robisz 7 kilo ...gratki ogromne.zazdraszczam ja nie mam weny do diet Ostatnio nawet przytyłam .. ech .....Kuszą mnie słodycze.Pewnie juz dni odliczas do wyjazdu.Super i wkońcu z rodzinką się spotkasz.pewnie szał zakupowy i kosmetyczni .fajjnie.
Aniu przywołuje do wątku.>br> Hubi jeszcze się Ja kawke popijam i ide szykowąc ciuszki do żłobka.Teraz mam obowiązek (ale ciesze się ) .Ja w dobie wielkiego kryzysu szukacm pracy ... i same góry przede mną.
Joanna26
2009-02-12
10:29:14
Email
Moj slub:) Tak sie zlozylo, ze dotad nie jestesmy malzenstwem. Ale wreszcie bedziemy:) A pracy bede szukac i ja. Tez mnie to odrobine przeraza, zwazywszy na okolicznosci... Zastanawiam sie wlasnie nad przedszkolem dla Emilki. Wyjscia sa dwa. Jedno przedszkole jest troche drozsze i trzeba do niego dojezdzac autobusem (ale krotko), za to do niego moglaby pojsc juz od kwietnia i jest to przedszkole z prawdziwego zdarzenia, bardzo sie podoba tam i mnie, i jej. A drugie - o czym wiem od wczoraj - moze powstac dla 2,5-3 letnich maluchow z naszego osiedla w... klasztorze. Ma tam byc sala z odpowiednim zapleczem i odrebnym wejsciem, spelnia wymogi sanepidu. Jesli rodzice sie na to zdecyduja, to bedzie dzialala od wrzesnia. I ma to byc jakby filia osiedlowego przedszkola, ktore dziala od dwoch lat i juz jest przepelnione - dlatego musieli szukac innych pomieszczen. I to przedszkole bedzie troche tansze. Nie bardzo mi sie na razie ta idea podoba, nawet nie chodzi o miejsce, ale to odizolowanie od starszych dzieci i brak nadzoru nad ta pania, ktora sie bedzie opiekowala maluchami. No i jeszcze jedno - we wrzesniu poszlyby tam dzieci, ktore nigdy wczesniej do przedszkola nie chodzily. Podejrzewam, ze szok adaptacyjny bedzie ogromny!!! Niby maja byc zajecia adaptacyjne od marca, ale po pierwsze - platne od godziny (w tym drugim przedszkolu przed kwietniem mozemy przychodzic za darmo, juz teraz mialysmy chodzic na 2-3 godzinki dziennie, ale sie rozchorowalysmy...), a po drugie - w tym "starym" przedszkolu, bo tego nowego jeszcze nie ma... Wiem, ze duzo napisalam i to dosc skomplikowane, ale moze sie przez to przedrzecie i cos mi poradzicie?? Co sadzicie??
kasiarys7
2009-02-12
11:16:34
Email
Wcale się nie dziwie że przeżywasz.Wkońcu to Twój slub a to bardzo ważne wydarzenie w zyciu.Biała suknia , obrączki zabawa .... super super.Ale mi się na wspominki wzieło.
Co do przedszkola to ja bym zdecydowała się na to prywatne.Piszesz że cenowo podobnie tylko dojazd autobusem ale to nie koniec świata.A latem można nawet spacerek sobie zrobić.I tak jak piszesz tu inny klimat jest.Wkońcu to całą placówka a nie tylko jedna salka.Jeśli mogę spytać ile wynoszą koszty tego prywatnego.I fajnie że teraz już możesz prowadzać i nic nie płacić.Hubi do żłobka chodzi właśnie na 3 godziny.Ale płace za całośc .Następny rok też żłobek.U nas przedszkole dopiero od 3 lat. Prywatne jest od 2,5 ale cena kosmiczna.Szczęka mi opadła .. nie na moją kieszeń.
dodka591983
2009-02-12
11:27:31
Email
Kasiu jestem twojego zdania, lepiej kawalek dojechac i miec pewnosc ze oddamjemy malucha w dobre rece. ja tez mam jedno przedszkole zaraz na przeciw domu, ale posle do innego moze z 300-400m dalej bo ma lepsza opinie. no wlasnie ale nie moge zdecydowac od kiedy. czy od 2,5 czy 3, bo tu nabor zawsze w sierpniu jest. najlepiej by bylo od 3 w lutym ale to nie takie latwe. no i na ile godz tez nie wiem. dodam ze ponizej 3 roku to za 5 godz dziennie (25tyg od 7.30 do 12.30)110euro na miesiac. a od 3 roku juz tylko 38. ale mozna poslac tez na 35 godz dziennie czyli od 7.30 do 12.30 a potem od 14 do 16.30. lub 45 godz tyg od 7.30 do 16.30. i to sa wtedy rozne ceny. ach juz tak myslimy od dlugiego czasu i do zadnych wnioskow nie doszlismy. tez chcialabym inna prace bo w obecnej przymusowe bezplatne urlopy bo nic sie nie dzieje. ale w dobie kryzysu jest lipa . albo sprzataczki potrzebuja albo fachowcow majstrow. sszhkoda gadac. Joasiu ale Ci zazdroszcze ja bym z checia jeszcze raz suknie slubna zalozyla.
Joanna26
2009-02-12
15:00:05
Email
Kasia, one oba sa prywatne. Jedno kosztuje 270 zl (lub 300 z angielskim) plus 8 zl dziennie stawka zywieniowa, drugie 350 zl plus 9 zl dziennie wyzywienie.
Dodka, moze sprobuj od 2,5 roku, a jak nie bedzie dobrze, to jeszcze zaczekacie. Choc roznica w cenie jest kosmiczna.
kasiarys7
2009-02-12
16:29:54
Email
Dodka az za głowe się złapałam odd tych cen ..........SZOK. Nie wiemco ci doradzić.Jak macie kase to możesz juz teraz spróbowac .Może się zaklimatyzuje i bedzie zadowolony.Wiesz z rówieśnikami inaczej dziecko się rozwija , więcej zabaw , gier i inne zabawki.
Joasiu to u nas prywatne o wiele wiele droższe bo 500 miesięcznie i jeszcze trzeba wpisowe jednorazowe 530 wpłacić + 10 zł. stwaka zywieniowa.Ponoć wysoki standard ale cena jeszcze wyższa od standardu ...ech....Ja teraz płace z wyzywieniem ok 200 zł. zalezy ile dni w miesiącu.
ania23
2009-02-12
19:00:44
Email
Hej melduje sie!! Dziekujemy bardzo wszystkim za życzenia!!!! :-))) Wczoraj byli moi rodzice na urodzinowym torcie no i Amelka juz w południe wypraktykowała swoje nowe łoże i pierwszy sen w swoim pokoiku :-) W nocy tez spała sama i przespała calą noc i nawet do nas nie przytuptała hehe, zobaczymy co bedzie dzisiaj. Bardzo jej sie podoba w swoim pokoiku a ja jestem zaskoczona bo myslałam ze nie bedzie chciała sama spac. Ale za to ja dziwnie spałam w tej pustej sypialni, mówie Wam! Tak jakos dziwnie było bez Amelki :(( ale mysle ze sie przyzwyczaje. Ja ostatnio szaleje na punkcie moro różowego dla Amelki. Kupiłam jej spodnie takie fajowe w moro i od mojej siostry dostała bluzeczke moro z kapturkiem super zestawik na wiosne. A kiedy ta wiosna bedzie???? // Joasiu moja siostra tez bierze ślub we wrześniu i tez bedziemy sie bawic na weselu (ja jako świadkowa) To teraz zaczną ci sie przygotowania. A co do żłobka/przedszkola to u nas na razie odpada. Ja mysle ze nie prędzej niz jak Amelka skończy 3 lata. A te ceny to mnie powalają 500zł to przegięcie, 200 no to jeszcze przejdzie w tłoku!// Lila dzieciaczki masz cudowne i chwal sie nimi jak najczęściej!!!!
ania23
2009-02-12
19:06:26
Email
:-)

ania23
2009-02-12
19:06:47
Email
:-)))

kasiarys7
2009-02-12
22:20:30
Email
Piękna złotowłosa Amelcia... Śliczny ma uśmiech .Ja tez czekam z utęsknieniem na wiosne bo zapas nowych ciuchów w szafie dla Miska.Oj Oj Aniu to bedzie wielki ball ... we wrzesniu.Super.Ja mam zaproszenie na sierpień ... a w maju komunia chrześniaka. Jak nic konto stopnieje ...
Joanna26
2009-02-13
09:24:59
Email
Halo Aniu:) Sliczna rozesmiana Amelcia:))) Kasia, z tego co podczytywalam w innych watkach, to prywatne przedszkole moze kosztowac i 800 zl plus wyzywienie! A w Warszawie jeszcze wiecej, to wszystko zalezy od miasta. Okropne sa te ceny. U nas (w Lublinie) widac jeszcze nie jest tak najgorzej! Ania, jesli mozna zapytac - jakie prezenty dostala Amelka na urodziny?? Ja ciagle sie zastanawiam, moja mama twierdzi, ze Emila nie bedzie sie chciala bawic kuchnia, ze jeszcze za mala i ze jej takie rzeczy nie interesuja. Poza tym chyba musze finansowo przykroic swoje zamierzenia urodzinowe, w zwiazku ze slubem - to jest studnia bez dna, tysiac piecset kolejnych mnozacych sie wdatkow!
kasiarys7
2009-02-13
22:13:43
Email
Własnie ceny przedszkoli sa kosmiczne ..ale 800 to już przegięcie.Joasiu co do kuchni to podpatrz z przedszkolu czy Emi się bawi I wtedy podejmiesz decyzje.Albo idz do figloraju tam powinni miec takie sprzęty.Hubi uwielbia gotowac i piec.W żłobku mają fajową kuchnie.I talerzyki i kbeczki.Pięknie rozstawia na stoliku i każe sie częstowac.HEHE mój mały zuch.W czwartek i piątek nie mogł wyjśc ze żłobka.Tak sie rozkręcił ze musiałm prawie godzine dłuzej z nim zostać.A na koniec łądnie zrobił z paniami częśc i żółwiki i piatki przybijał i udało się wyjść.Ciesze się ze zaklimatyzował sie i ze świetnie sobie radzi.A w czwartek jest bal przebierańców.Główka pracuj ena wysokich obrotach ...macie jakies pomysły.Tylko nic skąplikowanego zeby dał założyć i szybko nie podarł.Joasiu oj tak śłub to wydatki bez końca.Ale wierz mi warte to wszystko worka złota.
kasiarys7
2009-02-15
20:04:01
Email
U nas atak górnych 5 (ida dwie na raz) juz drugi dzień ledwo żyjemy.Współczuje strasznie miskowi tego okropnego bólu.Do tego katar , rozpalenie i qupy czaderskie.Jak to u niego przy zabkowaniu.Jutro odpuszczam żłobek.Mam nadzieje ze we wtorek juz bedzie oki.Aha wymyśliłam przebranie na czwartek.Bob budowniczy - co myślicie.Przynajmniej nie bedzie zdzierał z siebie piórek , uszek i ogonków.
kasiarys7
2009-02-17
10:31:48
Email
My dzisiaj tez w domku.doszedł kaszel.Lekarz ma przyjsc po południu .Mam nadzieje ze wszystko ok i jutro juz pójdziemy do dzieci.
A wy gdzie sie podziewacie.sama ze soba mam pisać ? HM HM HM
Joanna26
2009-02-17
10:43:35
Email
Daj znac, co lekarz powie. U nas koncowka chorobowa (mam nadzieje!!!). Zastanawialam sie wczoraj, czy nie pojsc do naszej lekarki, zeby osluchala Emilke, bo jeszcze kaszle, ale temperatury nie ma i tak sobie ostatecznie pomyslalam, ze nie ma co ja narazac na kontakt z nie wiadomo czym w przychodni nie poszlismy. Masz kask Boba?:) To bardzo fajny pomysl z tym przebraniem, prosty a wyrazisty.
kasiarys7
2009-02-17
11:40:47
Email
Ja zamówiłam wizyte domowa.Własnie żeby jakis dodatkowych bakterii nie załapać.Tak mam kask boba i pas z narzędziami.Kupiłam w zabawkowym.Do tego ogrodniczki i koszulka.Mam nadzieje ze da sobie załozyć rynsztunek.Póki co nie za bardzo go to kręci.Narzędzia owszem ale kask nie za bardzo.U nas dziś łsonko zachęca do spacerów.a my od dwóch dni kisimy ogóra.Mam nadzieje ze jutro juz damy nogę i do żłobka pójdziemy.No i dalej wykluwaja się piąteczki.Apatytu tez brak.
Joasiu ale was długo choróbsko trzyma.Duze buziaczki dla Emilki.I co zdecydowałaś z kuchnią ?
Joanna26
2009-02-17
12:54:15
Email
Sama nie wiem, co z ta kuchnia.Nie widzialam na allegro(ani w sklepie) zadnej takiej, ktora by mnie zachwycila,i ktora bym chciala, i moze faktycznie dla Em to jeszcze za wczesnie.Emilka uwielbia puzzle, ukladanki, wyklejanki, moze kupie raczej cos w tym stylu. No faktycznie, dlugo nas trzyma, ale w sumie temperature Emila miala tylko jeden dzien, a kaszel chyba szybko nie mija. Wczoraj bylysmy na chwilke na dworze, dzis na pol godznki, wlasnie wrocilysmy. Slonce cudowne i u nas nie wieje, wiec przyjemnie. Ale ja jakos dzis nie mam humoru. Wstalam lewa noga i nie tylko ze nic mi sie nie chce, ale jestem po prostu zla i zrezygnowana, w sumie bez powodu... Zly dzien,
kasiarys7
2009-02-17
13:07:42
Email
W takim razie przesyłam ci mega duzo pozytywnej energii i same dobre moce.
Hubi usnął ale cięzko oddycha katar mu zalega...czekam na lekarza.
lila73
2009-02-17
13:50:00
Email
oj, joasiu, jak ja znam takie dni... ostatnio dosc czesto. moze dlatego, ze nocki sa okropne - brak snu. rezygnacja, bezsens, jednostajnosc... kasiu, zdrowia dla hubiego!
Joanna26
2009-02-17
15:37:02
Email
U mnie jednostajnosc. Dostaje swira, jak za dlugo nic sie nie dzieje. Marze o jakims wyjsciu, gdziekolwiek, chetnie bym nawet sama do kina poszla. Albo spotkala sie z kimkolwiek, przez te chorobe jestesmy odciete od znajomych...
lila73
2009-02-17
16:35:48
Email
asiu, chodz, pojdziemy razem do kina...
Joanna26
2009-02-17
18:25:27
Email
:)
kasiarys7
2009-02-17
20:42:32
Email
JA też chce JA też , weżmiecie mnie ze soba ......?
Hubi ma zapalenie gardła.Smutno mi...bal przebierańców przeszedł koło nosa...ech .... najważniejesze zeby szybciutko wyzdrowiał.Lila dla ciebie tez mega dużo pozytywnej energii ... i przespanych nocek i spokoju.Ja czasem wysiadam z jednym dzieckiem a ty masz dwójeczke .. to dopiero wyzwanie.
kasiarys7
2009-02-17
20:45:53
Email
Kino wirtualne .. ma się rozumiec..hiihi
dodka591983
2009-02-17
22:29:34
Email
oj biedny Hubi nie ma nic gorszego niz choroba maluszka. zýczymy szybkiego powrotu do zdrowia. u nas nauka zalatwiania sie do nocnika stoi w tym samym punkcie. szkoda gadac co usiadzie to wstrzymuje i za chiny ludowe nie zalatwi sie jedynie w pieluche. a jak trzyma pampersa to robi nununu i mowi nunu aa. uparciuch. nawet siusiu nie zrobi. juz sie doczekac nie moge wyjazdu ale z drugiej strony szkoda mi zostawic meza chociaz on rozumie ze potrzebuje odpoczynku tym bardziej ze do praqcy nie chodze bo nie ma ruchu. jak wroce z polski zaczne szukac praktyk w swoim zawodzie bo im dluzej zwlekam tym wiecej zapominam.
kasiarys7
2009-02-18
07:50:27
Email
Nocka niby ok bo tylko dwie mega przebudzanki.Wył z bólu kiełkujących zabków.Normalny kosmos.Do tego maż rozozony na maxa (ale do pracy musi chodzić z wiadomego wzgędu) ja też juz pociągająca i gardło się odezwało....Dodka pewnie odliczasz juz dni .19 tuż tuż ... odpocznij ile mozesz.U nas z nocnikiem był rekord w sobote bo kazał zdjąc rajtki i pieluche i usiadł ale bez rezultatu...ech..Ale juz cos do przodu sie ruszyło.Zobaczysz że Filipek tez wkońcu załąpie (ja tez mam taką nadzieje ze wkońcu zobacze Hubiego na nocniku ).Dodka a kim z zawodu jesteś ? (jeśli możesz) U nas tez kryzys daje się we znaki na kazdym kroku ...psychoza jakaś SZok.
dodka591983
2009-02-18
09:50:57
Email
Kasiu lece dopiero 27.2 wiec jeszcze pare dni. wlasnie siedzikal moj maly 35min na nocniku po nocy (pampers suchy a wypil 2 butle mleka) on nic!!!!!!!! trzyma i koniec nie zrobi. ja bym w zycxiu nie utrzymala po nocy tyle czasu. no mowie co za blokada bo siadac tez sieda i wie ze tam i aa i siusiu sie robi bo mowi ale za pioruna wycisnac nie chce. ostatnio jak latal bez pieluchy caly dzien to ani razu kupy nie zrobil. dopiero wieczorem jak mu maz zalozyl pampersa to sie zwalil. eh. a z zawodu jestem fizjoterapeutka
kasiarys7
2009-02-18
13:37:14
Email
No tak pisałas kiedyś ..skleroze mam.Wisz co usmiałam się z Filipka ale wiem ze ci nie do śmiechu.Mój latał w majtach przez pół soboty i lał gdzie popadło.Nie wspomne ile razy zrobił qpe w spodnie i wyszło nogawkami.Ale już raz usiadł na nocnik i to mnie cieszy.Teraz odpuściłąm bo chory ...
dodka591983
2009-02-18
21:11:16
Email
wiesz co Kasiu pocieszasz mnie znaczy ze Filip nie jest sam. moze i tobie nie do smiechu ale zawsze to razem. a tak w ogole to jestzesmy po urodzinkach takich skromnych przyjaciolki syna. w sobote dopiero impreza ale dzis ylo po drinku i cos mi sie trzche kolysze w glowie wiec caluski i paapa
kasiarys7
2009-02-18
21:53:18
Email
Dodka super drinek .... spokojnej nocki i bez kołysania..Ja zaraz tez zmykam bo tfu tfu cisza .mam nadzieje ze ta nocka bedzie spokojna i bez przebudzanek.
lila73
2009-02-18
22:32:58
Email
czesc! cos wam chce opowiedziec: pytam malego: "a pamietasz jak jeszcze byles u mamusi w brzuszku?" - on: "tak". ja: "i jak tam bylo?" - on: "super"... a on ostatnio znowu taaaaaki zlosnik... trzeba go nosic. jak sobie wczoraj pozwolilam usiasc (z nim na rekach) i lagodnie tlumaczylam, ze jest ciezki, ze za chwilke itd. to zaczal tak wrzeszczec, ze sie nie potrafil uspokoic. no ostatnio czesto takie sceny robi. o nic. a wasze jak? grzeczne aniolki?
dodka591983
2009-02-18
23:37:07
Email
lila teraz ty sie pociesz hihi do aniolka Filipowi daaaaaaaaaaaaaleka droga. na ogol jest grzeczny ale jak sie na cos uprze to takie cyrki odprawia ze az mi wstyd
kasiarys7
2009-02-19
14:59:57
Email
U nas to samo ... raz grzeczny a raz lepiej nie mówić.Ale podziwiam Szymonka za takie mądre rozmowy.Hubi idzie się dogadać tzn.ja bo maż już mniej kumaty ... ale Do takich rozmów jak u was Lila to jeszcze nam daleko.My zaczynamy podstawy.A u nas nocka męcząca.Kaszel zatykał go bardzo.Aż bałąm sie usnąć... cykora miałam zeby się nie zadławił ślina ...Dzisiaj już lepeij z apetytem - myśle ze antybiotyk zaczął działąć a może tantum verde tez cos dało.Kochany jest przy braniu leków - sam się dopomina ale pod warunkiem ze on sam naleje na łyżeczke i sam z nie łykienie lub wyliże ...Antybiotyku tylko nie chce le daje mu z mlekiem w butli .... U nas piękna zima , dużo śniegu aż zal siedziec w domku.Sanki na balkonie stoja.Może uda się w przyszłym tygodniu górke zaliczyć.W poniedziałek ide na kontrole - zobaczymy co lekarz powie.Mam nadzieje ze on wtorku Hubi pójdzie do żłobka.Mówie wam ze brakuje mi bardzo tych trzech godzin wolnego od dziecka ...
Joanna26
2009-02-20
10:20:17
Email
Kasiu, jak Hubi? Wiecie co, nie wiem, co teraz za wirusy atakuja, ale trwa to okropnie dlugo! Emilka nadal kaszle - wprawdzie zupelnie sporadycznie, ale jednak! A ja nadal mam katar, juz mnie to denerwuje, ile mozna katar miec! (nasze choroby troche sie roznily - ja nie kaszlalam, ona nie miala kataru, co mialysmy, to mamy nadal) Lila, na polepszenie humoru polecam kawke z syropem klonowym:)
lila73
2009-02-20
15:48:56
Email
joasiu, a co to za napoj? normalnie z syropem klonowym? tzn. poslodzona tym syropem, tak? - nie znam! ale wyprobuje. na poprawe nastroju tez by sie nadala wiosna... a co do tego wyjscia do kina, to tak bym chciala miec was tak na codzien... wyobrazcie sobie jak byloby fajnie, gdybysmy mieszkaly niedaleko siebie. i np. codziennie wymienialy sie listami :-) tzn. nie tyle ze soba rozmawialy, tylko pisaly. bo ja mysle, ze kontakt pisemny jest inny niz rozmowa. tzn. - tez bysmy rozmawialy, oczywiscie, ale dodatkowo pisaly listy... uff... nie wiem czy jasno sie wyrazam... venuss, a ty gdzie? tak dlugo juz nic nie piszesz! jak tam z nocnym przebudzaniem sie olenki? aniu, a ty tez sie "opuszczasz"!
kasiarys7
2009-02-20
16:29:33
Email
melduje się ........
Byłam z Miskiem u lekarza u naszego i od razu mi lepiej.Tamta lekarka co przysżła do domu (tez z przychodni)przepisąła leki nie patrząc na alergie dziecka.Ja ja prosiłam i tłumaczyłam ze wiem co mu i jaki antybiotyk jaki syrop ...a ona i tak swoje.Ja głupia wykupiłam i podałam.Ale ocknełam się w pore.Od dzisiaj juz inny antybiotyk i nasze syropki.Mam nadzieje ze wszystko szybko minie.Po tym nowym antybiotyku Hubi dpstał uczulenia i qpy czaderskie az bidulek odpazył sobie to i owo...Ech ..Lila ja też chciałbym was miec w poblizu.Wspólne wypady z dziecmi do parku ..my pogaduchy , Fajowo .Pamiętam z dzieciństwa miałam 2 dobre kolezanki które mieszkały w mojej klatce.Na balkonach miałysmy sznureczki i pisałyśmy sobie liściki .Fajne czasy..
kasiarys7
2009-02-20
16:33:28
Email
Joasiu właśnie te wirusy teraz jakies zmutowane ... przychodnia cąła w ludziach ...Nasza lekarka mówiła zebym do przychodni z dzieckiem nie przychodziął bo zarazki okropne.Szkoda dziecka.Jak nie bedzie poprawy to mam dzwonić a nie od razu lecieć.A po karteczke do żłobka mam przyjśc sama.
dodka591983
2009-02-20
22:47:45
Email
ojeju ale sie meczycie wspolczuje u nas narazie jest ok. ale przy tej pogodzie to chwila moment i maluszek chory. zdrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka. tu co roku w tlusty czwartek jest zwyczaj ze babki same wychodza do miasta i drinkuja :) wiec zebralysmy sie wczoraj z kolezankami (same polki) i ruszylysmy :) jak wrocilam do domu to chlopaki juz daaaaaaawno dawno chrapali. oj jak dobrze tak wyjsc i odetchnac tym bardziej ze brak pracy bardzo mnie przytlacza. no nic ale juz za tydzien bede u mamusi. Lila masz racje ze byloby super gdybysmy blizej mieszkaly bo widze ze np. Filipowi brakuje na codzien towarzystwa rowniesnikow. ale jutro idziemy na urodziny tam sie nabawi.
Joanna26
2009-02-24
11:24:45
Email
Oj baby baby! Pisac prosze, co Waszych dzieciakow? Juz dwulatkow:) Moj dzielniaszek zaczal sie adaptowac do przedszkola, jestem bardzo zadowolona (choc wczoraj bylam tez mocno zestresowana!!!) http://www.akademiaprzedszkolaczka.pl/ Podoba mi sie w tym przedszkolu, maja fajne rozwiazania, babeczki mlode, wczoraj moje male przejezdzilo czesc czasu u pani na biodrze - wspolczulam jej, bo Emi z 15 kilo wazy, a babeczka malutka. Ale chyba przyzwyczajona, bo nie narzekala. Wszystko jest tam estetyczne, na lazienke nie moge sie napatrzec i wszedzie czysciusienko, to mi sie chyba najbardziej podoba. Wczoraj byl teatrzyk, poczatkowo sie ucieszylam, ale dla takiego brzdaca malego krzyczacy ze sceny pan to jednak srednia atrakcja - Emili sie nie podobalo. Za to rybki sie jej podobaja, no i generalnie chyba nie jest jej tam zle.
Kasiu, jak Hubi? Lila, tak, do poslodzenia syrop klonowy - ja zwykle kawy nie slodze, ale z syropem lubie, jest taka inna:) Lila - codzienne lisciki to marzenie scietej glowy, skoro tu od trzech dni panuje milczenie!!! Pisac kobietki, co u Was.
kasiarys7
2009-02-24
14:44:19
Email
Przywołana melduje się ... Szybko dni mi leca a wieczorej zasypiam w 5 minut.Hubi daje mi popalić jak całe dnie tyle ze mna siedzi.A i ja zmęczona.nawet jak jest tatus to nie chce sie z nim bawić tylko mnie ciagnie za palec i ciągle coś ... jak nie jedzenie to pampek to znowu zabawa i tańce. Teraz wiem jak dobrze nawet na 3 godziny dziecko miec z dala od siebie.Można spokojnie iśc na zakup i cosik w domku zrobic bez małego pomagiera.Hubi już zdrowy jutro idzie do żłobka.Dzisiaj rekord nocnikowy.Siedział ok 5 minut na golaska.Nic nie zrobił ale ze dał sie posadzić bez pampka to szok.Brawo ...oby tak dalej a i ja chcęci wieksze załape.Joasiu póżniej zajrze na stronke przedszkola.Ale fajnie ze wam się podoba.Hubi upodobał sobie jedną panią za którą wręcz przepada ... ciekawe jak to bedzie jutro z rozstaniem (jego i moim)..No tak przedstawienia dla takich maluszków to jeszcze nic fajnego.Hubi nie usiedzi w miejscu.Nawet jak je to musi pare razy z krzesełka wstac i wejś na nie znowu.Joasiu a suknie juz masz ? ... zdradzisz coś więcej ..
lila73
2009-02-24
14:49:27
Email
dobrze joasiu, ze nas przywolujesz! my takie leniwe... mam dla ciebie "wazna" informacje: szymon sie bawi w gotowanie. znasz takie taboreciki z ikeii -seria mamut? no wiec to jest kuchenka. a takie kubki - co z nich mozna zrobic wieze - to sa garnki. i gotuje w nich mleko. tak wiec mysle, ze emilka by sie kuchenka bawila. jak nie teraz, to niedlugo. a poza tym nic nowego... zimno. nocki okropne. co 2 godziny sie budzi. co 2 godz. to jeszcze dobrze, bo czasem czesciej. i jak nie dam piersi, tylko sprobuje smoczek to wrzask okropny. ale narazie nie mam sily ani motywacji zeby tego zmieniac. a kiedy emilka ma urodzinki? ale bedzie wiosna, napweno. zobaczycie...
kasiarys7
2009-02-24
15:15:52
Email
Napisałam się i co .... wcieło mi posta.ech ....Pisze jeszcze raz ale na szybko bo Hubi już się przebudza.Joasiu przedszkole wypasione,Naprawde super Widac ze dbają o dziecko i rodzica.Cena mniej mi ise podoba ale za takie warunki trzeba zapłącić konkretna cene.Najważniejsze zeby dziecko dobrze się zaklimatyzowało i wyniosło sporo z niego.bardzo fajne dodatkowe zajęcia.My musimy poprzestać na żłobku państwowym ale tez jest ok. Lila współczuje nocek ... bidulko wszystko na twojej głowie i karmienie i lulanie .Tule cie mocno ... I jak zwykle podziwiam Szymonka za wyobrażnie.Hubi tez ma takie klocki ale nie wpadł na ich inna użytecznośc i=niz ustawianie i rzucanie nimi.Co do mebelków z ikeii MAMUT to kupilismy Hubiemu na urodzinki stolik i krzesełko . Są super .Jesteśmy wszystcy zadowoleni.Aha wiesz ja już zapomniałam co to nie przespane nocki z maluszkiem.Oby szybko się Natalce unormowało i żeby ładnie przesypiała noce.Żeby dała wyspać się mamusi ... Napisz cos więcej o naszej kruszynce.
venuss
2009-02-24
21:14:25
Email
Witam Was po długiej przerwie! Buziaczki dla maluszków i gorące pozdrowienia dla mam! Oto skrót naszych wiadomości:
na Swięta B.N. byliśmy w Zakopanem, było super, Ola na sankach jeździła znaczy na siajećkach i na siajećkach spała, zachowywała się wzorowo.
Ząbek oczywiście przyjął się na dobre, to niesamowite, że tak można wstawić wybity ząb
Na nocniczek siadamy z różnym skutkiem, ale często udaje nam się siusiać do kibelka (do kliba).
nowe słowa: tamania- torebka, dziewczynka-dzisinia, kołderka-kuniania, jujek-wózek, jujeko-łóżeczko... jest tego więcej, ale najwięcej słówek Ola mówi już normalnie. Buduje całe zdania.
księżniczka śpi w swoim pokoju ......... oczywiście z mamusią. Uspiam ją, potem wychodzę a od godziny 22 zaczyna się płacz, usypiam wychodzę i wołanie za godzinę... i potem znów to samo więc śpię już do rana w różowym pokoju Oli.
Jak ten czas leci... pamiętacie>>? dopiero pisałyśmy o porodach, koleczkach, ząbkowaniu... fajnie, że jest komu o tym opowiadać. Buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
lila73
2009-02-24
22:39:56
Email
Photobucket
lila73
2009-02-24
22:41:06
Email
Photobucket :-)
Joanna26
2009-02-25
11:20:22
Email
Maly Szymon jak nic:) Venuss, fajnie, ze Olenka tyle mowi:) U nas duzo mniej, ale powoli sie rozkreca. Najbardziej lubie te slowka, ktorym urywa poczatek. "Kojam" to Mikolaj:) A zamiast "dziekuje" mowi "kuje!":)) Mila znowu w przedszkolu, rozstanie z placzem niestety:( Ale jak zobaczyla budynek, to zaczela wolac "tu tu!" i podskakiwac z radosci. Wiec calkiem zle jej sie nie kojarzy;) Milego dnia:)
kasiarys7
2009-03-02
13:03:30
Email
Śliczna Natala ... jaka już duża ... ale ten czas leci ...Venuss buziaczki dla wzorowej Oleńki. U nas znowu choroba.Teraz jakiś okropny wirus dopadł Huberta.Kaszel okropny i katar ropny.Bidulek nie może się połozyc bo go dusi i non stop kaszle.Znowu antybiotyk.i wolne od żłobka.I zakaz spacerów do końca tygodnia.A za oknem piękne słoneczko ... no nic damy rade tylko żeby te choróbska poszły precz... Joasiu a wy już zdrowe ? A co u reszty ...Hop Hop
ania23
2009-03-02
13:26:36
Email
hejka! U nas tez katar+kaszel straszny, jutro idziemy do lekara . Kurcze ja juz nie mam siły - od października to Amelka była juz chora chyba z cztery razy. miesiąc jest spokój i znów kolejne przeziębienie. Ostanio było zapalenie oskrzeli a tym razem mam nadzieje ze to tylko przeziebienie, domowe sposoby nie pomagają więc trzeba odwiedzic lekarza :-(( A najgorsze ze z domu nie mozna sie ruszyc na spacer bo i pogoda kiepska bo wieje zimny wiatr no i kaszel.brrr niech ta zima sie juz wreszcie skończy. Amelka jest straaaaasznie marudna i nie chce spac w dzien, za to wieczorem juz o 7 pada.//// Lila Natalka prześliczna dziewczynka!!!!!!!Venuss nareszcie sie odezwałas. Pokaz swoją Oleńke jak juz urosła!! Buziaczki i dużo zdrówka dla wszystkich!!!!!
kasiarys7
2009-03-02
14:07:59
Email
Aniu no własnie u nas tez straszny kaszel i ten katar zieolny (ech) .. ponoc jakis wirus.Dostaliśmy antybiotyk.Lista leków na które Hubi ma uczulenie stale się wydłuża.W ksiazeczce zdrowia zaczełam sama wpisywac czego nie wolno mu podawać.teraz wakcze z liszajami i wysypka wkoło ust.Nie wspomne o rumieniu czerwonym który juz zwalczyliśmy.I pomyśleć ze to po lekach.
lila73
2009-03-02
15:14:47
Email
oj, bidulki wasze! kasiu, moze to dlatego, ze hubi ma kontakt z innymi dziecmi? zdrowka!!!!!!!! u nas jakos nic, odpukac. natalka ostatnio kochana (jak zreszta zawsze...)... przedwczoraj spala od 21. do 3.30! (potem dalej - ale tak dlugo wytrzymala bez budzenia sie). ale ja oczywiscie nie dobrze spalam, ciagle sie budzilam i chodzilam do niej zobaczyc czy oddycha ... (znacie to zapewne...). ale dzisiejsza nocka znowu co 2 godziny. ale co 2 godz. jest ok jak dla mnie. co tu jeszcze napisac? u nas kwitna krokusy i przebisniegi. szymon ostatnio nie chce wychodzic na dwor. tylko by w domu siedzial. ostatnio ma troche trudne dni - przekorny. robi problemy z wszystkiego. przede wszystkim przy jedzeniu. np. mowi - simon nie chce jesc. ja - no to nie, nie musisz. - odstawiam talerz. on - simon chce jesc! na to ja mowie: dobrze, to wez talerzyk i jedz. on - nie! i zaczyna ryczec. jak mu ten talerz dam, to znowu ze nie chce. jak go odstawie, to znowu krzyk. jak nie odstawie, to sam odstawia. 80 procent posilkow konczy sie krzykiem. ale jakim krzykiem... to mnie dobija. bo my z mezem tak lubimy jesc, to jest dla nas cos szczegolnego. a on zawsze zaczyna przeszkadzac. albo np. trzeba go karmic. i za nic w swiecie nie bedzie sam jadl. a jak go nie bede karmic to znowu wrzask. nam za kazdym razem apetyt przechodzi. nie wiem w sumie jak mam sie w tej kwestii zachowac. ale sie rozpisalam. a wcale nie mialam zamiaru. chcialam tylko tak pare slow napisac...
ania23
2009-03-04
17:00:08
Email
A u nas znów zapalenie oskrzeli :-(((( Znów antybiotyk i siedzenie w domu. Ale najgorsze jest zasypianie bo strasznie kaszle i wogóle wiekszosc nocy spi z nami bo spi spokojniej i słysze jak kaszle. Nie wiem dlaczego tak często choruje!!! Ja juz chce wiosne!!!! Kasiu a jak u Was? lepiej??
venuss
2009-03-04
21:25:07
Email
Lila Simon chce na siebie uwagę zwrócić, potrzebuje akceptacji, nic dziwnego skoro ma taką cudną rywalkę, sorry za określenie ale tak to zwykle maluszki odbierają. Ja zwykle Oli daję coś do zabawy przy jedzeniu, wiem ze to nie jest pedagogiczne ale działa. Ola trochę się bawi i je. oczywiście przy stole. Lila cierpliwości, dzieci z tego wyrastają, kiedyś będziesz wspominać to z uśmiechem
Aniu pamiętaj żeby w domu nie było gorąco, i nie przegrzewaj Amelki (cienka piżamka i nie przykruwaj za mocno- jak sie spoci będzie sie dusić od tego kaszlu). Przy chorobach dróg oddechowych powietrze musi być wilgotne i temp. nie powinna przekraczać 21 stopni. Zyczymy zdrowia.
Ola już liczy do 10, zna kolory, zaczyna trochę spiewać, cudnie tańczy, sama je, ale jeszcze lubi, żeby ją karmić. pije z kubeczka no i w niedzielę skończyła 2 latka. Dzis na bilansie dowiedziałam sie że waży 13,5 kg a wzrost ma 88cm. w siatce centylowej 75 (czyli powyżej średniej). Jest ogólnie nadal wymagająca, wiele wymusza płaczem, ale już coraz więcej daje sobie wytłumaczyć, jest taka kochana... pomaga we wszystkich pracach domowych, i wszystko chce HAMA (tzn. sama) hm.. też się rozpisałam... chyba mi brakuje pogaduszek o dziecku:) Kochane mamusie wiosna za pasem, jak Wasze samopoczucie? pozdrawiamy Was i dzieci!!!
venuss
2009-03-04
21:43:19
Email
Olunia i Kakunia

kasiarys7
2009-03-04
22:00:26
Email
Biedna Amelka... tulaski dla was.Ja też śpie z Hubim i czuwam bo kaszel nadal go dusi.Moze już troche mniej ale budzi się z płaczem i kaszle .Napewno zmęczony jest już tymi chorobami.Aniu a jaki antybiotyk dostała Amelka.MY teraz mamy sumamed.Ponoc bardzo dobry ...ale czy ja wiem.Zobaczymy co w piątek powie lekarz.Idziemy na kontrole.Syropków juz nie chce brać.Eurespal przemucam w piciu i mleku.Ach te nasze chorowitki.Lila pewnie masz racje ze w złobku podłapał choróbska.Ale on tak się cieszy jak bawi się z dziećmi.Dla nas teraz wielka męczarnia bo musimy siedziec w domku.Dzisiaj pierwszy raz pjechałam z męzem na zakupy bez Huberta.Sami w markecie , spokojnie między półkami i przy kasie.Mówie wam jaki luz psychiczny.Babcia została z wnuczkiem i świetnie się bawili.Chyba wkońcu dorosła do etapu zostania z Hubim.Ciesze sie. Lila wspołczuje haotycznego jedzenia.Rozumiem jakie ważne są dla was posiłki.My tez jemy zawsze razem i tez lepiej smakuje jak jest spokój i nie musze się denerwować.Hubi bardzo ładnie je sam i wszystko co mu podaje wcina z zapałem.Wiadomo raz lepiej raz gorzej zalezy od dnia i apetytu.Ale nie narzekam.Wręcz przeciwnie.Lila amoż ebajeczke włacz może wtedy Simon bedzie zainteresowany jedzonkiem.Aha i rozumiem cię doskonale ze wstajesz w nocy i sprawdzasz co u córci...pamiętam jak ja tak wstawałam i patrzyłam w łozeczko A tam cisza Hubcio smacznie spał.To nasza matczyna troskliwośc ... no i organizm przyzwyczajony do przebudzanek.A Nati nie ma problemów ze skórką ? A jak Simon i AZS. Wenuss spóżnione życzonak dla Oleńki z okazji drugich urodzinek.Buziaczki w kochene policzki.Mądra z niej dziewczynka ... liczy do 10 no Szok ... Zdolniacha zniej.Pewnie brat edukuje siostrzyczke..hehhe.Kolory Hubi też pomału rozpoznaje.Wstaw fotki urodzinowe i nie tylko...Pokaz nam Oleńke.Dodak to już zapomniałą chyba o nas... rozkoszuje się polską gościnnoscią.Troche się rozpisałam.A chciałabym więcej tylko nie tak łatwo pisac o wszystkim ..
kasiarys7
2009-03-04
22:02:37
Email
OLALALALALALA ale cudne dziciaczki .....venuss ale masz piękna parke.ŚLiczne foto.
lila73
2009-03-04
22:55:20
Email
venuss, kochana olenka! kasiu, chcialam tylko napisac, ze tak, sprawdzam, czy spi, ale czy pamietasz tez, ze czasem NIE SLYCHAC jak dziecko oddycha? i wtedy sie pochylam nad lozeczkiem, czasem nawet musze dotknac... tez to znasz?
lila73
2009-03-04
22:58:08
Email
venuss, to z tym jedzeniem mnie dobija. ale przy jedzeniu nie ma natalii - ona wtedy zawsze spi. a jak jest, to i tak nie zwraca na siebie uwagi. w dalszym ciagu szymon jest ciagle w centrum uwagi. ach, duzo by pisac o tym jedzeniu. moze kiedys to opisze. teraz chce isc spac, bo moj krolewicz dopiero co usnal...
kasiarys7
2009-03-05
07:37:20
Email
Lila ja do tej pory budze sie i sprawdzam ...a to przykryc a to porawić i połozyc na podusie.Hubi nadal wierci sie i zmienia kierunki snu.Ale od 3 tygodni żpie znim tzn od kąd jest chory.I powiem wam ze jest super mogę się przytulać do Miśka dowoli.Patrze na niego , obserwuje i tule przez sen. Lila Szymon wie jak zwrócić na siebie uwage.Jest bardzo mądry i wykorzystuje to.oojj pózno twój królewicz usnął.Hubi tez ostatnio usypia ok 22.A dzis pobudka o 6 ... No i oczywiście nocka z przebudzankami .Kaszel go nadal męczy okropnie.
Joanna26
2009-03-05
10:01:39
Email
Czesc dziewczyny. My tez dolaczamy sie do grupy chorowitkow. Od poniedzialku kolejna infekcja wirusowa. Wprawdzie lekarka twierdzi, ze nie mam sie czym martwic, bo jesli by odpornosc byla obnizona, to Emila reagowalaby zapaleniem oskrzeli a nawet pluc, a wszystko czysto (czy nadal - nie wiem!), ale ja i tak sie martwie:((( Druga infekcja w ciagu miesiaca... Poza tym sprzedala nam tego wiruska, czuje sie POTWORNIE i pierwszy raz w zyciu moje dziecko mnie meczy:( Sa chwile, ze po prostu mam jej dosc po uszy:((( Lila, przekora jest chyba charakterystyczna w tym wieku, tyle ze pewnie z roznym natezenie. U nas zwykle jest tak: zjedz to. "Nie ciem" Ok, to nie jedz. "Buuuuuu!!!!" I podobnie ze wszystkim - czegos nie chce, ja mowie, ze oki, nie zamierzam jej zmuszac, a ona wtedy w placz. Wychodzi na to, ze chce byc zmuszana - pisze to zupelnie serio, dziecko najwyrazniej potrzebuje wyraznych granic i samo ze soba w sytuacji wyboru i wolnej woli nie wie, co poczac.Ja tez dotad sprawdzam, "czy zyje". A jak byla malenka, to czasami od zmyslow odchodzilam, spala tak cichutenko, czesto ja dotykalam, w rezultacie nawet przebudzajac. Kasia, czuc ze wszystkich Twoich postow, ze Hubi to najwieksze szczescie i milosc Twojego zycia:)) Jestes bardzo czula mama:)
Joanna26
2009-03-05
10:07:05
Email
Dla rozrywki pokaze Wam moja suknie:) Nie badzcie bardzo srogie, bo i tak mam mase watpliwosci:)
Photobucket
Joanna26
2009-03-05
10:07:43
Email
Photobucket
ania23
2009-03-05
13:38:57
Email
My dzis byłyśmy na kontroli i jest lepiej, teraz juz mysle ze pójdzie z górki z choróbskiem. W nosku juz lepiej tylko kaszel jeszcze ma ale juz ją tak nie męczy.Ta noc była ok, wogóle nie kaszlała i juz lepiej oddychała przez nosek wiec mylse ze bedzie dobrze. Kasiu Amelka tez dostaje summamed juz drugi raz jest dobry mysle. Przy poprzednim zapaleniu oskrzeli dostawała tez eurespal. ja podaje wszystko strzykawką i łyka choc czasem musze zastosowac siłe. :-) Lekarz polecił nam citrosept na odpornosc bo sam sie dziwił ze w przeciagu prawie 1,5 miesiąca dwa zapalenia oskrzeli. Teraz to sie juz naprawde boje bo organizm osłabiony i nie wiadomo czy na wiosne i ta zmiane temp znów czegos nie złapi (odpukac!!)// Venuss Oleńka śliczna!! I jaka mądra. Amelka na razie umie liczyc do 3, kolory tak sobie ale uwielbia taczyc i śpiewać. Nawet teraz jak jest chora pomimo marudzenia znajdzie czas i ochote na spiew i taniec :-)) Bardzo duzo komentuje i opowiada. A jak zapamięta od kogo dostała jakąs zabawke albo rzecz to za kazdym razem jak to bierze to mówi od kogo dostała hehe. Wogóle kochana jest. A co do spania to raz nie śpi wogóle a raz spi i to zawsze ok.3 godzin i potem zasypia o 22. Z jedzeniem jest tak jak u Venuss ze ja zawsze daje jej cos do zabawy przy stole, jakąs książeczke alboe kartke i sobie rysuje, alebo ogląda bajke. Fakt to niezbyt pedagogiczne podejscie ale czasem ładnie zje sama i bez pomocy naukowych hehehe. Amelka tez wszystko sama i sama, we wszystkim chce mi pomagac, ale mysle ze to dobrze. Bardzo lubi rysowac i sobie opowiada co rysuje a raczej kogo, mame tate, babcie itd.// Joasiu sukienka sliczna naprawde. Ostatnio byłam z moja siostra wybierac dla niej i naprawde ciężko sie zdecydowac. W tej twojej sukience jest gorset osobno czy to całośc jest?? aha WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA EMILKI Z OKAZJI DRUGICH URODZINEK!!!!! ale sie rozpisałam papa
ania23
2009-03-05
13:43:57
Email
wspomnienie zimy :-)

ania23
2009-03-05
13:45:30
Email
jeszcze raz

kasiarys7
2009-03-05
14:36:45
Email
OJ Oj jakie piekne kobietki .... i mała i duża.Joasiu wygladasz ślicznie .Sukienka bardzo ladna choc przyznam się ze nie w moim guście.Bardzo szczuplutka jesteś.Zazdroszcze figurki.A na głowe welon? może jakas przypinka ?Bo dół i góra sunki bardzo bogata to zeby nie obciązac całosci.Aha i cos bedziesz miala do okrycia ? Bo pogody rózne we wrześniu.Ogólnie podoba mi się.Aniu to szybko kaszelek minał Amelce.A podajesz jakis syrop (na kaszel) Co do podawania leków to u nas na początku to było super ateraz po 3 tygodniach ciągłego brania Hubi strajkuje.No prosze to nasze dzieciaczki rozśpiewane i roztańczone.hubi tez uwielbia muzyke.Sam sobie włacza płytki i skacze.Joasiu ale masz nosa... tak to prawda HUBI jest nasza ogromną miłościa i spełnieniem marzeń.Ale wierz mi ze są dni kiedy moja psychika siada.dziś przykleił sie do mnie i nie moge nic zrobić.Ciągle tylko on i on.Jak go pytam czy chce do dzieci to kiwa głóką i piszczy z zachwytu.Bardzo mu brakuje towarzystwa (róieśników / dzieci) ... OOO a was znowu cos dopadło.Zdrówka dla was i szybkiego powrotu do przedszkola.Dla Amelki tez dużo zdrówka.Ja wczoraj kupiłam Miskowi książeczke teletubisie ... i wiecie co zakochał sie w niej.Cały czas tylko PO PO PO ... innych tez zna ale nie mówi tylko pokazuje.Jego mowa nadal uboga.Ale ja mamuska świetnie sie z nim dogaduje.
lila73
2009-03-05
21:37:22
Email
hej! tylko krociutko, bo padnieta. aniu, pierwszego zdjecia nie wyswietla... ale 2-gie widze, slodziutka dziewczynka! joasiu, suknia mi sie podoba. wiesz jak mnie "ucieszylo" to co napisalas - ze nie mozesz ostatnio zniesc swojej corki... bo ja tez tak czasem mam, tylko z natalia... np. dzis - no normalnie nie dalo jej sie "odlozyc". przez caly dzien musialam ja taszczyc. ani z szymonem nie moglam sie pobawic. ani poogladac ksiazki (bo ona zaraz chce zlapac i by potargala, do buzi wsadzila itd). a z tym ze " nie chce jesc" "nie musisz" "buuu" to tez oczywiscie (juz pisalam). ale mysle, ze dziecko nie chce, by je zmusic, tylko "chce sie klocic" - chce moc byc na przekor. (czasem chce, by je zganic, to prawda - jak robi rzecz niedozwolona i sie mu na to pozwala). ale z jedzeniem to nie sadze, zeby chcialo zeby je zmusic, tylko - chce jesc, ale chce byc na przekor i jak mama na to nie reaguje, to tez nie pasuje. szuka konfliktu. tak, koniec koncow szuka granic. masz racje. przepraszam, troche chaotycznie napisalam.
Joanna26
2009-03-06
15:44:42
Email
U nas juz wszyscy chorzy fatalnie:(((( Ciesze sie, ze Was ta suknia nie przerazila:) Nie bede miala welonu, ani zadnych rekawiczek, tylko gladkie prosciutkie bolerko albo gladka otulajaca etole.Trzymajcie sie, poki Emi spi, ide do lozka chorowac:((
kasiarys7
2009-03-09
14:05:32
Email
Helloo.... u nas poprawa.Ale od piatku nowy antybiotyk i kropelki przeciwkaszlowe.Chyba pomogło.Eurespal odstawiony bo kaszel się nasilał i potliwośc i nadpobudliwość.No i wziełam się za porządne ściąganie gilków i zakraplanie.Mam skierowanie do alergologa (za miesiac).No i następny tydzień w domku.Ale musze iśc od żłobka i opłacić.Dzisiaj pięne słoneczko i zaliczyliśmy krótki spacerek.Hubi nie chciał wracać do domu.Lila tak myśłe ze szymonek chce sparawdzić na ile może sobie pozwolić.Do jakiego stopnia ma "włądze" I chce jak najwięcej wyciągnąć.Rozumiesz o co mi chodzi? Typowe zachowanie dwulatka.Chcą jak najwięcej wyegzekwować .Joasiu zdróka dla was. Ech te choróbska.Aniu a u was lepiej ? Dodak na wojarzach w Polsce i o nas zapomnaiła .... Buziaczki ....
lila73
2009-03-09
15:02:14
Email
kasiu, ja wiem o tym, ze to typowe zachowanie. tylko nie wiem czasem jak sie zachowac. poza tym chcialam sie wam "poskarzyc", "wyzalic". ciekawa jestem co wyniknie u alergologa. dobrze, ze to zbadacie. zdrowka wszyskim chorym!
kasiarys7
2009-03-10
14:14:09
Email
Lila kochana skarz sie ze wszytskiego ...my wysłuchamy.A i tobie napewno ulży jak napiszesz.Szkoda ze nie mamy kontaktu w realu.Jak się zachować? Hmmm dobre pytanie.Ja myśle ze cierpliwośc to chyba najlepsze rozwiązanie i nie pozwalanie na wszystko.Musimy stanowczo powiedziec (pokazać / dać do zrozumienia ) dziecku gdzie są granice.I tak za setnym albo dwusetnym razem nas zrozumie.Tez przerabiałam podobne sytuacje.Czasem nerwy ponoszą.Ale co my możemy zrobić.Może czasem odpuścić i wrzucić na luz.Niech ochłoną emocje.
U nas nocka przespana w całości.Szczerze powiem ze juz zmęczona jestem ta chorobą Miśka.ŚPie cały czas znim ... czuwam , nasłuchuje , przykrywam.W niedziele byłam ledwo żywa ...Ale moii panowie świetnie się soba zajmowali.Cały dzień Hubi molestował tatusia graniem w piłke.A dzisiaj pogoda do bani.Niby temp. na plusie ale wiatr taki ze głowe chce urwać Bylismy na szybkim spacerku i do domku.Ostatnie spacerki krótkie to woza nie biore ale HUbi robi zadyme ze chce spacer na siedząco...
ania23
2009-03-10
14:15:09
Email
hejka! wpadam na chwilke zeby napisac ze u nas juz dobrze, kaszlu i kataru brak ufff.. teraz bede jej podawac witaminki na wzmocnienie no i ten uodparniający citrosept zobaczymy czy zadziała. Mam nadzieje ze juz choróbska dadzą spokój i tego Wam wszystkim życze :-))papa
dodka591983
2009-03-11
16:54:31
Email
hej dziewczyny jestem, jestem nie zapomnialam o was. juz w poniedzialek lece spowrotem do niemiec :( czas leci jak szalony a maz juz z tesknoty umiera a mnioe jest tu tak dobrze. i o dziwo filip zdrowy al;e podaje mu codziennie bioaron c na odpornosc. niestety problemy z jedzeniem sa ale to chyba taki wiek bo jak juz sie wsmakuje to malo wiele zje. Venuss super ze wrzucilas fotke naszej Olenki dawno jej nie widzialysmy. Lila jestem przekonana ze i Szymkowi przejda te akcje z jedzeniem. podziowiam cie za cierpliwosc przy 2 szkarbakach bez pomocy jwestes wielka. Joasiu figure masz piekna pozazdroscic ale jak dla mnie sukienka troszke za strojna ale kazdy ma inny gust a o nich sie nie dyskutuje. a ja juuz mam -10kg ale ciezko tu w polsce mi walczyc z tymi pysznosciami dlatego zaczelam gotowac w domu dla wszystkich tak jak dla siebie i nikt nie nazeka. ok lece bo maly buszuje w talerzach. wiecej napisze jak wroce do domu pozdrawiam i pamietam o was buzialki
venuss
2009-03-14
13:33:57
Email
Joanna cudna suknia!!!! jak ja brałam ślub była inna moda:( Wyglądasz jak księżniczka. Pięknie, wcale nie za strojnie.... koniecznie coś na głowę: diadem lub stroik z kwiatów, ładnie wyglądają też maleńkie białe różyczki (sztuczne) wpięte w kok, czy inne upięcie. Powodzenia
Joanna26
2009-03-16
14:03:40
Email
Dzieki Venuss, w ogole dzieki dziewczyny za wszystkie komentarze, az sie dziwie, ze tak malo kontrowersji:) U nas wreszcie wyjscie z chorobska, choc ja jeszcze siakam nosem, a Lukasz znowu choruje, tak regularnie, jest na zwolnieniu, ale na szczescie Emila zdrowa, tfu ftu bez uroku. Tate ma non-stop, co sie jej bardzo podoba, a jej wdzieczna jestem niezmiernie, ze pierwsze slowa, jakie mowi po przebudzeniu to "Taaa-taaa!" "Taaa-taaa!" :))) No i tata idzie, a ja moge spac:) Nawet w nocy do sikania wolala jego, a nie mnie;)
lila73
2009-03-17
15:43:23
Email
ale smieszne joasiu - znam tez asie, tez ma coreczke emilie i meza lukasza! o ile ty sie nazywasz naprawde joasia. a emilka mojej znajomej ma troche ponad 3 latka... szkoda ze tu taka cisza... ja bym czesto chciala cos napisac, ale mam zazwyczaj na rece 7 kilo :-) wiecie jak szymon sie z nia czasem fajnie bawi - tak jej opowiada - wiesz, to jest statek, tam jest ludzik, tu mozna cos przyczepic, wiesz? wie-em (sam odpowiada). i tak przesuwa przed nia ten statek. a ona lezy na brzuszku, podpiera sie raczkami i ze szczescia bebni nozkami o podloge! szymon ostatnio jakis dziwny. ja juz nie wiem z nim... panicznie sie wszystkiego boi. nie chce wychodzic na dwor. to od czasu jak raz byl troche silniejszy wiatr. bylismy przed domem, wiatr zawial i ja sie przestraszylam o natalie, bo spala w wozku w ogrodzie. wiec pobieglam do niej. a on we wrzask, ze wozek sie przewrocil (oczywiscie nie przewrocil sie!), ze mamy isc do domu itd. od tego czasu szymon wpada w panike jak probuje z nim wyjsc na dwor, nosze go (inaczej sie tak czy tak nie da) i zawieje leciutki wiaterek. zaczyna panicznie plakac i chce isc do domu. jak widzi przez okno, ze wiatr wieje to zawsze mowi, ze wozek sie przewrocil... nie wiem dlaczego tak jest... rok temu - i do jesieni - wychodzilam z nim w kazda pogode. boi sie tez much. takich malutkich - muszek owocowych. zakrywa glowe rekami i chowa sie za mnie. albo jak widzi muche, to zabiera bez slowa swoje zabawki i idzie do innego pokoju. i nie chce za nic wejsc do tego pokoju gdzie jest mucha. nie wspominajac juz o pszczolach. jest bardzo wrazliwy. jest taki chlopak 3-letni w sasiedztwie. ostatnio go spotkalismy, jechal na takim dziecinnym autku. i zajechal droge szymonowi. szymon sie przestraszyl. potem chcialam ich (jego z mama) na chwilke do nas zaprosic i szymon wpadl w panike, zastawil wejscie do ogrodu i mowil zeby oni nie wchodzili. spytalam go potem dlaczego, a on mi mowi, ze "bo tim (tak sie nazywa ten chlopak) tak zle..." co o tym myslicie? ja nie wiem na ile to z tym wychodzeniem na dwor jest nastrojem, kaprysem, wydziwianiem a na ile mam to wziac powaznie. bo w czwartek musimy isc do okulisty... i to nie ma zmiluj sie. bo na ten termin czekalismy 2 miesiace... i go bede musiala zmusic jak nie bedzie chcial isc. i sie zastanawiam - zmusic go juz wczesniej - np. dzis, jutro, to we czwartek moze juz nie bedzie problemu, albo oczekac do czwartku i wtedy albo bedzie dobrze, albo zmusic. i wtedy bedzie dodatkowy stres do terminu u lekarza...
Joanna26
2009-03-17
20:53:30
Email
Lila, pewnie rozmawialas z nim o tym? Musisz jakos zbagatelizowac te sytuacje, ktora miala miejsce, wytlumaczyc mu, ze sie przestraszylas, ale nic zlego sie nie stalo, i ze rozumiesz, ze on tez sie wtedy mogl przestraszyc. I ze rozumiesz tez, ze teraz moze sie bac, ale skoro bedzie z Toba, to nie ma sie czego bac, bo Ty bedziesz przy nim. Z tego, co piszesz, to Szymo to bardzo wrazliwy chlopiec, bardzo rozwiniety i madry - chyba tylko rozmowa mozesz do niego dotrzec, tak mi sie wydaje. No i przekonaniem, ze moze liczyc na Ciebie i na Twoje uczucia.
Naprawde mam na imie Asia:) A jak zaczynalam pisac na tym forum - jak bylam w ciazy, to mialam 26 lat, teraz mam 29. Od kilku dni;)
lila73
2009-03-17
22:12:03
Email
asiu, to spoznione wszystkiego najlepszego! to ty z marca jak twoja emilka! natalia ma tez 5 dni po mnie urodzinki. tak, szymon przestraszyl sie wtedy. no a ja mu jeszcze pare dni wczesniej do tego wszystkiego tlumaczylam (bo wtedy tez wial silny wiatr), ze dzisiaj nie pojdziemy na zakupy, bo jak wieje silny wiatr to sie moze cos stac, jakas galaz moze sie urwac, cos spasc z dachu i dlatego lepiej zostac w domu... masz racje, sprobuje mu wytlumaczyc, ze jak jest ze mna to nic mu sie nie stanie. bo nie moge mu teraz znowu wmawiac, ze wiatr nie jest niebezpieczny, skoro mu wtedy tlumaczylam, ze cos sie moze stac... ale dzis go wyciagnelam na krotki spacer! co prawda po paru krokach powiedzial - zimno, wiatr, szymon do domu. ale udalo mi sie go przekonac i poszlismy. nie wiem, u nas ostatnio ciagle wieje dosc silny wiatr. mam nadzieje, ze to sie za jakis czas skonczy. tak, on jest b. wrazliwy. boi sie innych dzieci... choc bardzo go do nich ciagnie. dzis znowu sie tak ladnie bawil - skorke z cebuli pourywal na kawalki, rzucal na ziemie i mowil, ze to motyle. dobra, tyle na temat mojego synka! a co u pozostalych? meldowac sie!
kasiarys7
2009-03-23
10:05:01
Email
Melduje się z lekkim opóznieniem.Joasiu dla ciebie i dla Emilki duże buziaczki , pięknego słonka i spełnienia marzeń.
Hubi dzis pierwszy dzień w żłobku (po chorobie).Zadowolony bardzo.Cała droge się cieszył ze idzie do dzieci.Żeby tak miał codziennie ... Lila wiesz co Hubi osattnio tez się boii.Konkretnie hałasu.A zaczeło się od tego jak sąsiedzi mieli remont i caęł dnie słychac było młoty, wiertary, skrobania i burzenia.Teraz boii się nawet jak głośniej muzyka gra a wcześniej uwielbiał ..Pożniej się odezwe Teraz juz zmykam Narazik
lila73
2009-03-23
15:51:32
Email
hej, kasiu, fajnie, ze jestes! dopiero teraz powrot do zlobka? tak dlugo chorowal?... biedactwo... moze to taka faza, ze dzieci sie boja... dzis dal sie przekonac, zeby pojsc ze mna na zakupy. jak wracalismy strasznie zaczal wiac wiatr... plakal ze strachu. mysle, ze przez to sie znowu pogorszy... ANIU?!!!!!
kasiarys7
2009-03-23
21:31:23
Email
Lila no niestety tak długo bo przetrzymalam go teraz dłużej żeby odporności załapał po antybiotykach.Ja też mam nadzieje ze z chorobami to bedzie spokój Bo mam serdecznie dosyć.Wiesz co gdzies miałam artykol czego dzieci sie boją i jak poatępowac.Najważniejsze zeby czuly się bezpieczne i napewno rozmowa i dawanie poczucia bezpieczeństwa.papatki do jutra.
Joanna26
2009-03-24
11:37:45
Email
Halo:) U nas ok, w niedziele wreszcie odbyla sie urodzinowa imprezka - kilka zdjec w dziale majowych niemowlaczkow. Dziekujemy za zyczenia, Emi ma urodziny dzien po mnie - w dzien moich urodzin odeszly mi wody, a ona urodzila sie o 1:45 w nocy - ewidentnie jako prezent dla mnie, termin mialam o prawie trzy tygodnie pozniejszy:) W zwiazku z chorobami my na razie zawieszamy chodzenie od przedszkola - trudno, pojdzie od wrzesnia. Pozdrawiamy serdecznie:))) Aniu, rzeczywiscie odezwij sie, bo Twoje milczenie zaczyna byc niepokojace!
kasiarys7
2009-03-24
13:46:19
Email
Josiu to cudowny prezet dostałas od losu ... kochaną śliczną córeczke.Oj szkoda ze zawieszacie przedszkole.Wiesz przychodzi czas ze dziecko i tak musi swoje odchorować.Hubi dziś znowu nie chciał wyjśc ze złobka.Ciesze się bardzo ze mu się podoba i jest zadowolony.OBy juz tak zostało.
kasiarys7
2009-03-25
20:59:33
Email
CHwale bardzo cudne zjęcia dwulatki EMilki .... HALLLO dziewczyny gdzie pouciekalyście.Zostałam sama na warcie ...echh .U nas nic nowego.Hubi dziś dał czadu i nie mogłam go wyciagnąc ze żłobka.Tera zjuz smacznie śpi.I nawet przeszło mu nie kapanie się.Jak był chory to katorgi były z myciem.Nie mogłam go niczym przekonac.Teraz tez nie jest tak jak dawniej ale o niebo lepiej.Napewno macie fotki dzieci.Prosze mnie rozpieścić i wstawic duzo duzo zdjeć.Dobrej nocki.Pa pa.
ania23
2009-03-26
16:44:00
Email
Hejka! Melduje sie :-) dzięki ze pamiętacie o mnie :-) zyje , zyje jakoś hehe. Teraz mam misje do wypełnienia - Amelka musi schudnąć :-)) Byliśmy na bilansie i mierzy 94 cm i wazy ......19 kg. To według siatki o 3 kg za duzo. Zreszta widac po niej ze jest pulchniejsza i cięzka. Ale ja mysle ze to przez ta zime bo wiecej siedziala w domu przez te choróbska niz wychodziła na spacer, ale teraz bedzie wiosna i mam nadzieje ze bedzie lepiej i wiecej ruchu na swiezym powietrzu. Lekarka zaleciła diete niskokaloryczną, zero słodyczy. Słodycze to juz jej dawno ograniczyłam a teraz to przktycznie wogóle nie je, zadnych chipsów tez nie. zmieniłam jej troche menu wiecej chlebka i kanapek niz kaszek. I nawet juz polubiła tą diete hehe. Ale ona naprawde mało je w ciagu dnia. Obiadu to kilka łyzek zupki i czasem nawet mięska nie chcie, za to woli pic. Moim zdaniem głowna przyczyna jej wagi lezy w braku ruchu niz w diecie. Ale mam nadzieje ze to sie zmieni. //Joasiu Emilka śliczna, włoski ma takiej długosci co Amelka, Urocza dziewczynka!! Robiłyście juz zakupy wiosennych kurteczek bo mnie ceny rozbrajają (takich na bawełnianej podszewce nie na polarku) to 130-150 zł!!!!! Napewno tyle nie dam za kurtke !! widziałam ładna wz5-10-15 za 70 zł i chyba na nia sie zdecyduje
ania23
2009-03-26
16:48:54
Email
Amelka uwielbia sie malowac :-)))

ania23
2009-03-26
16:50:09
Email
jeszcze raz bo nie weszło zdjecie

ania23
2009-03-26
16:50:42
Email
pozycja na kibelku hehehehe

ania23
2009-03-26
16:58:13
Email
malowanie :-)

ania23
2009-03-26
16:58:34
Email
:-)

ania23
2009-03-26
16:59:08
Email
powtórka :-)

kasiarys7
2009-03-27
07:15:04
Email
Śliczna mała strojnisia.I jaka duża ... co do wagi to faktycznie ma troszke na plusie.HUbi wazy 12,5 a mierzy 91 cm. Mój mały szczypiorek.Ale naprawde sporo je tylko on ciągle w ruchu.Nie usiedzi w tyłkiem w miejscu.Wszędzie go pełno.A teraz jak zaczoł chodzić do żłobka to szaleństwo do kwadratu.Masz racje Aniu ogranicz kaszki a wprowadz owoce.Hubi juz dawno nie chce kaszek ale przemycam mu w mleczku.Nadal ciągnie z butli .. inaczej nie chce.Znowu mu się odezwały liszaje i czaderskie qpy.Także wróciliśmy do ścisłej diety.A wczoraj przyłapałam go na szeraniu w lodówce.Podstawił sobie krzesło i buszowął w lodówie.No i gdzie ja mam chowac serki , masła czy kiełbase .... a on bidny tak płakał bo chciał to wszystko.Szkod ami go bardzo.Dziisja obudził się z katarem.Żeby go znowu ni erozłożyło ... dobrze ze piątek to prze wekkend go podkuruje.Mam nadzieje ze w nic się to nie przerodzi.Buziaczki dla was kochane.Aha zapomniałam pochwalić Amelke na kibelku.Jejku kiedy ja zobacze taki widok.Hej mamy chłopców jak u was nauka nocnikowania.U nas bez zmian.Nadal opory z samym posadzeniem.Jeszcze ani razy nie siknął w nocnik.A siedział dosłownie kilka razy.Na kibelek tez nie chce.Czasem juz mi nawet myśleć się o tym nie chce.Pa.
dodka591983
2009-03-27
11:14:10
Email
hej ja tez sie melduje dziewczyny. u nas skok ze wzrostem na 95cm a waga jakies 13,5-14kg. Kasiu nasz maly na nocnik siadzie ale wstrzymuje jak mu ze 3 kropelki poleca. wlasnie maly zboj pomalowal sciane kredkami. ach ale tak to kochany i grzeczniutki. oddaje go czesciej do tesciow i tam tez bardzo grzeczny. w polsce natomiast bardzo sie rozgadal. ale nie sa to pelne zdania raczej skleci po 3 wyrazy. a reszte pokaze palcem :) ale za to sam zasypia juz nie musze czekac tylko po wypiciu mleczka zabieram butle i wychodze. no z jedzeniem jest roznie w polsce super jadl a tu. jak ma zajecie to i owszem ale takie swiadome jedzenie bez zabawy to kiepsciutko. ja czekam z porzuceniem pieluchy na lato jak puszcze go po ogrodku z gola pupcia bo nie maja sensu moje nerwy. jutro z kolezankami uzadzamy sobie babska imprezke u mnie plus karaoke. Kasiu super ze Hubiemu podoba sie w zlobku. Aniu nie martw sie Amelki waga moich znajomych 4miesieczny synek wazy 11 kg!! i juz od miesiaca ona karmi go sloiczkami bo mleko mu nie starcza. natomiast moja sasiadka ona tez ma 4 miesieczne dziecko i wyobrazcie sobie ze bierze go do swojej stajni i zostawia w aucie a ona idzie jezdzic na swoich koniach!!!!!!!!! naprawde ciezko mi zrozumiec te niemki one w ogole nie maja takich trosk typu ''a gdyby cos sie stalo´´´. biedny maluszek w aucie a ona trenuje. szok jak to uslyszalam no ale po porodzie jak wrocila do domu to gdy dziecko spalo ona szla sobie na zakupy. albo na spacery z psem. a malego kladla tylko na plecach. ja bym chyba umarla z zamartwienia ze co jak sie uleje i zaksztusi itd. ach szkoda gadac a biedne dziecko oprocz cztucznego mleka nic do picia nie dostaje bo jej polozna powiedziala (albo ona zle zrozumiala) ze dziecko karmione sztucznym mlekiem do pol roku nie musi byc dopajane!! tak jest w przypadku karmienia piersia to wiem ale przy sztucznym mleku???? eh szkoda gadac. Lila czy w Austrii tez kobiety maja taki olewajacy stosunek do dzieci?? bo tu kazdna niemka z ktora rozmawialam to podobnie robi. albo jak dziecko nie chcialo spac to zostawialy w lozeczku az sie wyryczalo (nawet po kilka godzin lub az wymiotowaly) i usnelo!!!!!!!!!!!!! no oczywiscie tu juz dziecka w czapce raczej sie nie zobaczy a na dworze jakies 6 st. ok koncze moje zale :) íde pomyslec nad obiadkiem bo koncepcji nie mam. a u mnie juz 11kg na minusie a u mezusia - 7kg. a teraz mam dodatkowa motywacje bo dostalismy na koniec maja zaproszenie na wesele wiec trzeba sie malo wiele pokazac :)
kasiarys7
2009-03-27
14:16:53
Email
Dodka nareście super super super .... No nieżle te niemki wychowuja dzieci.W szoku jestem.Egoistki bez instynktu ..ech...Ja dzisiaj w złobku podpytałam panią jak dzieci sobie radza z nocnikiem i co ? połowa rówieśników Huberta robi na nocnik.A on jak widzi to ucieka ... ale od poniedziałku pani ma go oswajac i uczyć.Moze to pomoże.HEHEHEHE juz widze Filipka jak maluje ściane .. mój jakoś nie wpadł na to.Ale naklejki pozrywane do połowy ... No i zazdroszcze utraty wagi.jejku daj mi swoja motywacje. Przyznam się ze przez zime ma 6 na plusie.
kasiarys7
2009-03-31
13:57:19
Email
U nas znowu choróbska ..... Hubiego dopadła jelitówka.Nie chce mi się nawet pisac co się dzieje w domu . ... tylko mi go bardzo szkoda.Na dworku wiosna pełna geba a my kisimy ogóra.Mam tylko nadzieje ze szybko dojdzie do siebie bo póki co nie ma biegunki.Pare razy wymiotował.Nic nie je - całe szczęscie pije i leki bierze.Buziaczki dla was kochane.Aha małe pytanko macie rowerki dla dzieci ?Jakie - wszystko mnie interesuje ..hehe.Chcemy kupic HUbertowi BMX 12" Co myślicie ?
kasiarys7
2009-03-31
14:03:11
Email
Tego typu
Photobucket
oczywiście raczke do pchania się dokupi ...
lila73
2009-04-01
16:57:50
Email
az mi wstyd, ze nic nie pisze! kasiu, chcialam napisac, ze rower b. mi sie podoba. ostatnio mam problemy z zoladkiem - zapalenie blony sluzowej czy jak sie to nazywa... dlatego sie nie melduje, bo jak mam chwile, to raczej odpoczywam. ale napisze wiecej - na razie musze znowu do dzieci. pa!
kasiarys7
2009-04-01
22:02:22
Email
Lila kochana zdróweczka dla ciebie i buziaczki dla dzieci.My nadal walczymy z chorobą.Smutno mi ... Hubi bardzo się męczy.Ale wszystko pod kontrolą.Dbam o niego tylko leków nie chce brac.Zmykam juz do niego bo ise przebudza(juz 4 raz od 19 )
venuss
2009-04-02
12:57:24
Email
Ania Twoja córeczka z tego wyrośnie, ale jak chcesz stosować dietę chlebek to nie jest dobry pomysł, lepiej gotuj zupki z duża ilością warzyw, dawaj jogurty, twarożki (nie koniecznie na słodko, może być z drobiową wędlinką lub szczypiorkiem-ola uwielbia twarożki) Codziennie je tarte jabłko z bananem lub marchewką, co ważne: nie ograniczaj jej jedzena w sensie ilości posiłków dziennie, to musi byc 5 razy, bo inaczej będzie "odkładać" i tyć. Jajka, ryby, warzywa, warzywa, owoce. Ja kupuję mrożone mieszanki warzyw, do tego pierś z kurczaka- z tego zupa migusiem się gotuje, zagęszczam TROCHĘ kaszką manną lub jęczmienną, ale nigdy mąką! nie daję smietany do zupy w obawie przed alergią. W ogóle zauważyłam, że Ola woli jeść takie "normalne zupy" a nie np. gęste, zawiesiste mdłe papki. Kaszkę jaką dajesz? ryżowa tuczy, natomiast manna (też jest błyskawiczna) mniej. Kaszka kukurydziana jest też dietetyczna. Tuczą kluchy, wieprzowina i białe pieczywo. Ale troszkę chlebka nie zaszkodzi. A co mała pije> soki? lepiej wodę lub herbatki dla dzieci. Soki są słodzone. No i oczywiście ruch, wymyślaj małe tory przeszkód, żeby królewna trochę dżwigała pupę do góry, schylała się... niech biega, tańcz z nią w domu. Myślę,. że w tym wieku nadwaga jeszcze nie jest niebezpieczna, ale oczywiście lepiej zapobiegać niż leczyć. Ola waży 13.5 a wzrostu ma 89cm. Jest w 75 centylu. nie jest wcale drobna. Powiem Ci na koniec, ze większy problem jest wtedy kiedy dziecko nie chce jeść! tak miałam z synkiem, był chudy, mały... miał wstręt do jedzenia, to był koszmar. Dziś ma 15 lat jest wysoki chudzielec, nadal trzeba mu przypominać o jedzeniu, ale już je! nareszcie zaczął naprawdę jeść:) Buziaki dla Waszych aniołków, zyczymy zdrowia!
lila73
2009-04-04
17:09:29
Email
pare nowych zdjec. a od was tez bym tego oczekiwala... http://i225.photobucket.com/albums/dd61/lila73/100_2867.jpg
lila73
2009-04-04
17:10:14
Email
Photobucket
lila73
2009-04-04
17:11:45
Email
Photobucket Photobucket a href="http://s225.photobucket.com/albums/dd61/lila73/?action=view¤t=100_2895.jpg" target="_blank">Photobucket
lila73
2009-04-04
17:13:05
Email
sorry, dwa razy dalam zdjecie. a to chcialam zamiast tego 2. raz: Photobucket
kasiarys7
2009-04-04
20:56:31
Email
Boski Szymuś ... brawo ... cudne ma loczki.Natalka cud miód i malinka ...palce lizać.Lila dzieci ci się udały na bank ..hehe.Szymuś to raczej z tych drobniejszych ..(?) .A Natalka kiedy obchodzi urodziny ...Tylko nie bij mam skleroze.Wiem ze w sierpniu na poczatku Plizzzzz . U nas cały tydzień pogoda jak w lato.A my dopiero dziś wyszliśmy na dwór.Aha ja od czwartku tez z wirusem jelitówki.Ale dzis o niebo lepiej już.Hubi szczypior na całego.Bardzo schudł przez ten tydzień.5 dni nic nie jadł tylko pił i to tez na siłe.No ale apetyt mu powraca i pomalutku wcina .No i marzy mi się ten rowerek dla MIśka a ja kasiorke bede miała 15 ech ... to dopiero po świętach.
lila73
2009-04-04
23:13:44
Email
kasiu, natalia ma 1.08 urodzinki. tez mam skleroze ostatnio. i pytalas kiedys jak ze skora u niej. no wiec nie ma zadnych problemow. szymon od czasu do czasu ma sucha skore na nozkach, ale poza tym ok. tak, drobny jest, wazy 11 kg i ma ok. 88 cm wzrostu. zdrowka zycze wam obojgu. no to tak jest, jak dziecko idzie do przedszkola to czesto choruje. ale przez to organizm sie uodpornia.
kasiarys7
2009-04-05
08:00:24
Email
Dzieki Lila ... juz bede pamiętac.Faktycznie drobniutki Szymonek ale mój Hubi tez chudzinka.Ostatnio wazył 11,5 ale teraz prze jelitówke schudł.U nas piekne słonko juz zawitało.także miłej niedzieli dla wszystkich i ...
kasiarys7
2009-04-05
08:16:45
Email
No zapomniałam dopisać ... ech ...skleroza na bank (UH) .Ciesze się że Nati nie ma problemów ze skórką.A nadal ją karmis zpiersia.Tak mało piszesz.U Huberta wszystkie zmiany zniknęły jak nic teraz nie jadł.A od wczoraj znowy czerwone poliki z krostkami i suche jak skorupa.Ale w czwartek do alergologa moze cos poradzi /zaradzi.co do chorób to masz racje ze jak dziecko idzie do złobka czy przedszkola to musi odchorować.Oby tylko juz nas nic spotkała rzadna choroba.Za tydzień święta - jak u was z przygotowaniami.? U mnie zero a nawet na minusie.Mam nadzieje ze od poniedziałku bede mogła spokojnie zakasać rekawy i pomyć okna i pieknie ogarnać po zimie .Ciekawe co u reszty dziewczyn i maluchów ....chyba jeszcze spia snem zimowym.Lila tez masz problem ze spodniami dla Szymka ? U nas wszystkie z tyłka spadają.Myśle o kupnie ogrodniczek bo nie wyrabiam z podciąganiem gaci u niego.jak się schyli to zaraz wszystko na wieszku łacznie zpieluchą.może jakiś ładny paseczek do spodni kupie ..ale czy to coś da.Skoro w spodniech sa dodatkowe wewnętrzne gumi .Śgięgam je jak tylko mogę a Hubi wygląda w nich jakby miał kaczy kuper.Ech ... jakies nie wymiarowe teraz te ciuchy (hihihi) .Lece na kawke i śniadanko.
venuss
2009-04-05
08:21:39
Email
Kasia kup szelki, są swietne, poza tym za chwilę bedzie cieplej i cienkie spodenki z gumeczką już nie będą tak spadały, najgorsze są sztywne spodnie, takie zawsze zjadą:) Z Olą mam fajnie bo nosi rajstopki i sukienusie, to jest strojnisia, mówię Wam. My wyjeżdzamy na swięta nad morze, bo w domu remont. Najbardziej się cieszę, ze nie muszę nic gotować. Chyba mam lenia... może to przesilenie wiosenne?
kasiarys7
2009-04-05
08:41:23
Email
Jak milo venuss ... masz racje ze tylko te sztywne spodenki tak się nie układaja nam w pasie ale szelek boje się kupić bo sa gumowane a moje dziecko bardzo ciekawi wszystko i boje sie zeby nie wystrzeliła taka szelka mu w głóke.Wiesz o co mi chodzi.Żeby nie pociągnłą i żeby się nie odpieła od spodni.Tak te cieńsze leptnie spodenki beda ok.Ale i tak w pasie ma luzy.Zazdroszcze wam morza ... oj bardzo.Napewno bedzie pikena pogoda to sobie sielsko anielsko wypoczniecie.
lila73
2009-04-05
12:09:52
Email
kasiu, a ubierasz hubiemu jeszcze body? bo wtedy nie ma problemu, ze "wszystko na wierzchu". i ja zauwazylam, ze lepiej szymonowi pasuja spodnie rozmiaru 86! niz 92. bo wlasnie te 92 sa za duze. 86 sa moze troche za krotkie, ale za to mu lepiej pasuja. poza tym mysle, ze to zalezy jak sa spodnie skrojone. no i wlasnie te takie tasmy wewnatrz do pomniejszania sa wazne. tak, karmie jeszcze natalie. dostanje jak narazie tylko 2x dziennie cos innego.
kasiarys7
2009-04-05
12:40:10
Email
My juz po spacerku.Bylismy ogladać motory.Były pokazy ,wyścigi i cały festyn ... Hubi padł z tatusiem.Tak Lila tez zauważyłąm ze te na 86 sa lepsze w pasie ale krótkie.Narazie tak chodzi bo też nie wiem jak sobie ztym poradzić.A body juz nie zakładam.Całą zime chodził w bodziakach ale jak poszedł do złobka wymieniłam na koszulki .Są dłuższe ale to nie to samo co body.Dobrze ze teraz lato przed nami to moze podtucze go troszke ..hehehe.Mój kochany szczypior.
dodka591983
2009-04-05
20:03:52
Email
hej dziewczyny ja padam z nog!! dzis sprzedalam na caly dzien synka tesciom i mielismy wielkie wiosenne porzadki. ja caly dom maz ogrod. nie mam juz sil ale wszystko do swiat juz zrobione a pokoje czekaja na przyjazd rodzinki. Rzeczywiscie te wasze chlopaki to szczypiorki bo Filip ma juz spodnie na 98 ale troszke podwiniete bo na 92 sa przy krotkie. a body nadal zakladam bo wlasnie plecki sa przykryte. u nas maly postep. Maly jak zrobi kupe w pieluche to wola mama aa. wiec moze niedlugo bedzie wolac zanim zrobi hihi. czekam na lato. jak go puszcze z golym tylkiem na ogrod i jak tak sie zwali i zobaczy TO to moze siadzie na nocnik. Kasiu moja szwagierka zaklada szelki synkowi i jest zadowolona. niestety nadal sa problemy z jedzeniem az mnie czasem trzesie z nerwow jak on tak nic do ust swiadomie nie chce wlozyc. caly czas trzeba zabawiac czyms zainteresowac to zje troche bezwiednie.
lila73
2009-04-05
23:29:47
Email
dodka, mysle, ze - przynajmniej po czesci - on DLATEGO nic do ust nie bierze, bo ciebie trzesie z nerwow. kasiu, ubierz bodusie hubisiowi :-) (zart)
kasiarys7
2009-04-06
07:37:25
Email
Dodka ukłon za sprzatanie ... ja od dziś bede pucować.Jak misiek do zlobka to ja za szmate.Dobre chociaz 2 godzinki bez niego.No prosze rozmiar 98 fiufiu ....my wszystko na 92 mamy ale ze względu na chuda dupke przeprosiłam mniejsze spodnie.Teraz kupie jeansowe ogrodniczki.Bodziak juz wczoraj założóny na plac zabaw.Chociaz był spokój z podciąganiem spodni i nie było gołych pleców.Ide sie miska do złobka.Buziaczki.
ismenka22
2009-04-06
08:31:36
Email
Kasiu mam pytanie do Ciebie dotyczące tej alergii Hubka. Bo moj Hubert tez od jakiegos czasu ma wlasnie te suche policzki i takie male krostki. Nie wiem od czego..Bylam u lekarza, dal mi jakies kropelki i masc witaminową, troche sie poprawilo ale od wczoraj znowu ma to samo:/ Pojawilo sie zaraz po tym jak zjadl kaszke mleczno -ryżową.Co Ty podajesz Hubiemu na te alergie? Nie bylismy u zadnego alergologa bo do tej pory nie bylo zadnego problemu. Sama juz nie wiem co mam mu dawac do jedzenia:( Pozdrowionka.
kasiarys7
2009-04-07
13:34:29
Email
Ismenko alergia to temat rzeka ... u nas od urodzenia skaza białkowa i to samo wskazuje na Twojego Hubisia.Przede wszystkim odstaw kaszki mleczno ryżowe.Zastap je ryżowymi , kukurydzianymi lub możesz podac taką 8 zbóż .Musisz poobserwować bo na tym polega alergia i jest eliminacja włąsnie produktów uczuleniowych.Ja tak robie .Daje cos nowego i obserwuje.Jakie mleczko podajesz do picia? Odstaw nabiał i jego pochodne.U nas nawet była alergia na białko z jajka.Masełko tez odstaw no i wołowine (jesli maly je) Poprosty wszystko co "zwiazane" z krówką.Uważaj też na słodycze lub inne przjemności.Bo w nich pełno sproszkowanych serwatek i mleka w proszku A to bardzo silny alergen.U nas 1 biszkop raz na jakiś czas.Chowamy wszystko przed synkiem.Lodówka opustoszała bo bidulek juz sam zaczął wyciągac z niej zakazane jedzonko.U nas tez uczulają konserwanty - ateraz one są prawie wszędzie.Kisielki robie sama.Budynie tylko sojowe kupuje wzdrowej żywności.Jeśli chcesz pogadać to na gg napisz 3800562.
My po żłobku.Teraz HUbi odsypia zarwaną nocke.Coś mu się śniło i co chwila jak nie zpłaczem się budził to krzyczał albo mnie wołał.Ech ....No kochane chwale się ze rowerek kupiony i uz do nas jedzie.Byłam dziś przymierzac kaski ale to moje dziecko bardzo humorzaste i za nic nie dał ściągnąć czapki i przymierzyć.Wył jakby go ze skóry kto obdzierał.A może jeszcze nie kupowac kasku.Jak myślicie?Chciałam go nauczyć ze jak rowerek to i kask dla bezpieczeństwa.Ale tez nie chce go zrazić ...No i HELP (wołam o pomoc ! ! ! ) znowu nie mogę wykąpać Hubiego.Ryczy w niebogłosy i nie da się zaciągnąc do łazienki ... co robić.Po spacerku tez nie chce myć raczek o ząbkach juz nie wspomne.Czekam na propozycje....
lila73
2009-04-07
23:24:05
Email
najnowsze - natalia bierze nos braciszka do buzi. - braciszek bardzo to lubi. to sie nazywa "natalia slini". prosze bardzo: Photobucket
lila73
2009-04-07
23:24:51
Email
Photobucket
kasiarys7
2009-04-08
06:51:53
Email
Lila koniecznie wyslij te forki na jakiś konkurs ... sa poprostu boskie.Jak ja ci zazdroszcze takiej kochanej dwójeczki.Buziaczki dla was.A powiedz mi jak Szymonek i wiatr .... przeszło już?My wczoraj do wieczora na dworku.Było super.A dzis w żłobku będzie mini zoo ...
kasiarys7
2009-04-08
07:03:56
Email
A to mój szczypior ...
Photobucket
Photobucket
lila73
2009-04-08
07:10:59
Email
super hubi! taki duzy. i jak sie bawi z innymi... a u nas krokusy juz przekwitly... udalo nam sie przemoc wiatr - hurra! pomogla ta piekna pogoda. namowilam go - piaskownica, kreda, pilka, hustawka. najpierw nie. a potem, tak... na poczatku przy kazdym powiewie przychodzil do mnie, chowal glowke i mowil "domku". pytalam - "chcesz isc do domku?" "nie". (przkora pomogla hehe). potem juz udawalo mu sie zapominac o wietrze. wchoraj nawet byl dosc silny i nic. stwierdzil - "wiatr". i nic. b. sie ciesze.
dodka591983
2009-04-08
12:35:01
Email
hej Super fotki ale masz kochana dwojeczke Lila, u nas im Filip starszy tym mniej chce drugie, chyba wygoda przewaza a w dodatku teraz kiedy odzyskuje figure boje sie znowu przybierac kilogramy. eh pozyjemy zobaczymy. Kasiu co do kapieli myslalam moze duza miske w pokoju postawic? albo puscic bajeczke gdzie dzieci sie kapia czy myja zabki. wlasnie moj maly dzis widzial w tv jak dzieci szoruja zabki i od razu przylecial do lazienki ze on chce iiiiiiiiiiii ( iiiiiiiiiiii to znaczy mycie zabkow). i ja myje mu porzadnie z wieczora a rano on tam po swojemu sobie czysci. u nas od tyg. jakas bakteria jelitowa i luzne zolte kupy. bylismy w pon u lekarza i dal syropek. tu piekna pogoda od 17-do 22 st. siedzimy calymi dniami w ogrodzie a Filip nauczyl sie sam wchodzic na slizgawke przekladac nozki i zjezdzac. w piatek rano przyjada rodzice hurra a misiek juz chodzi i powtarza ze jest babi nusio czyli babci wnusio. ostatnio buzia mu sie nie zamyka i z latwoscia powtarza slowa.
dodka591983
2009-04-08
20:37:35
Email
wiecie co Filip zrobil mi przed chwila kupe, ale takiej nigdy nie widzialam byla zielona jak trawa i wodnista. niby dostaje ten syrop i 3 wszesniejsze kupki byly albo zolte albo pomaranczowe i nie az takie plynne. zobacze jak jutro, najwyzej zadzwonie do lekarza. ale ani go brzuszek nie boli ani wymiotow ani goraczki. tylko ze przy jego kiepskim apetycie dzis prawie nic nie zjadl. pare zelek hmmm byly niektore niebieskie moze stad taki kolor kupki??
kasiarys7
2009-04-09
07:53:03
Email
Ciekawe po czym te kolorowe qpy ?..ta trawiasta to moze po kolorowych żelkach.Ale lekarza koniecznie odwiedz.Juz widze jak się cieszysz ze rodzice przyjeżdzają .. .czyli świeta u ciebie.Filipek babci wnusio .no prosze jaki kochany Brawo brawo.Wiesz dobry pomysł z tym podgladaniem dzieci w tv tylko to nie takie proste ... jak cos znajde to napewno mu pokarze.Zauważyłam ze Misiek jest humorzasty bardzo.Przedwczoraj sam chciał sie kąpać (dałąm mu now emydełko) siedział w wannie prawie godzine.Nawet główke dał sobie umyć.Ząbki sam ale ja mu pokazuje jak ja sama myje i jakoś idzie.Ale nie da zeby poprawic.No nic na siłe moze się przekona.Wczoraj znowu strajkował.Moze dlatego ze póżno z miasta wróciliśmy.Kupilismy mu fajowa piłke i zakochał się w niej , nawet spał z nią.Ale co ja się dziwie przeciez on mały piłkarz i wszystkie piłki go czarują.Aha w bucikach jeszcze zastój szukałam sandałek ale nie ma .Kupiłam tenisówki do latania po placu.U nas tez gorączki powyżej 20 st.Wiec całe dnie poza domem.Aha zjeżdzalnie opanowaliśmy do perfekcji w zeszłym roku.Teraz chce na te wysokie i strome wchodzić.Kilka razy mu pozwoliłam i piał z zachwytu.Huśtawki mało lubiane.Ale zazdroszczem wam ogrodu ... bardzo. W czoraj w żłobku było mino ZOO dzieciaki az piszczały z zachwytu.Najwieksze wzięcie miały króliki i malutkie kurczaczki.A dziś wolne bo do alergologa jedziemy.No i czekam z niecierpliwością na nowy pojazd Miska i kask.Może przed świętami bedzie niespodzianka....Dodka napisz co i jak u lekarza.A co podajesz zleków teraz Filipkowi ?
dodka591983
2009-04-09
10:49:20
Email
hej ja juz z rana zrobilam termin do lekarza i ma na 18.15 wiec bedzie maz musial isc. dzis rano byly juz 2 wodniste kupy ale zielono zolte. biedaczek tak mysle zeby mama wegiel kupila w polsce. zobaczymy co dzis lekarz powie bo tro juz tydzien czasu. a teraz jak swieta ida to strach bo w szpitalu tu nas nie przyjma bo nie ma oddzialu dla dzieci. u nas niestety pogoda sie oziebila ale zapowiadaja do 25s´t na swieta. mam nadzieje. ja wlasnie wczoraj na c beebies byly 2 bajki i pokazywali jak dzieci myja zabki.
lila73
2009-04-09
14:32:29
Email
dodka, szymon tez tak mial - ok. 2 tygodni go czyscilo, kupy zielne. to jest jakas infekcja. staraj sie, zeby filip duzo pil. aha, i mleka nie nalezy dawac. najwyzej rozcienczyc butle jak nie moze zrezygnowac. ciekawe co lekarz powie. zdrowka zycze! kasiu a jak alergolog? i bedziecie robic te testy? natalia cos goraczkuje. ale poza tym jest wesola. mysle, ze to 3-dniowka.
dodka591983
2009-04-09
23:06:43
Email
eh ci niemmieccy lekarze oni nigdy nic nie biora do serca i dla nich zawsze wszystko jest ok. moja przyjaciolka rok temu przed swietami poszla do lekarza z 2 maluchowbo mieli kaszel a lekarz po osluchaniu stwierdzil ze to nic groznego. 2 dni pozniej byla juz z nimi w polsce u lekarza i tam stwierdzono zapalenie pluc!! tak i w naszym przypadku lekarz stwierdzil ze malemu za 2 dni przejdzie.n oby mial racje a jesli chodzi o jego nie jedzenie to zeby zbadac zelazo. jestem troche zawiedziona mam nadzieje ze przez swieta bedzie wszystko ok. wlasnie skonczylam ostatnie porzadki i prasowanie rodzice beda kolo 3 wiec lece spac papa
kasiarys7
2009-04-11
22:04:42
Email
KOchane mamusie i kochane dzieciaczki ... Spokojnych i rodzinnych Świat Wielkiej Nocy smacznego jajak i mokrego dyngusa życzy Kasia z Hubim i tatą.

Photobucket
Joanna26
2009-04-14
22:19:41
Email
Halo halo:) Witamy poswiatecznie. Mamy dla Was dwa swiateczne zdjecia:) Moja corcia z koszyczkiem:

Joanna26
2009-04-14
22:20:33
Email
I tort z kroliczkiem, czyli urodzinowa powtorka z rozrywki:) Pozdrawiamy!!!

lila73
2009-04-15
22:46:32
Email
joasiu, emi taka duza, nadziwic sie nie moge... ale prawdopodobnie moj chlopczyk tez juz taki duzy, tylko ja go ciagle jeszcze postrzegam jako malutkiego... i takie ma dlugie wloski... dzieki kasiu, ze pamietalas o nas na swieta i pozyczylas nam wesolych swiat... u nas byla rzeczywiscie 3-dniowka i uch... marudzenie..... przez te pare dni prawie ze zwatpilam w moja corke. myslalam, ze tak juz zostanie... a ona przeciez po prostu byla chora... ale juz jest ok.
dodka591983
2009-04-17
12:21:09
Email
Lila dobrze ze juz dobrze. napisz cos wiecej jak tam Twoje dzieciatka. Joasiu sliczne fotki. Ale Emi juz duza. wiecie ja tez mam tak ze filipek jest malym chlopcem i mysle ze on wielu rzeczy nie umie a on doskonale sobie radzi. u nas niestety postepow w nocniku nie ma, chociaz wczoraj sie osiusial i bardzo mu sie to nie podobalo. czekam na ladna pogode. ale za to znow sam juz usypia w pokoju.i nie placze jak zostaje. i wyrzucilismy wszystkie smoczki. w dzien i tak nie ciagnal tylko podczas spania. a od tygodnia przestalam dawac i nawet mu nie brak. powyciagalam letnie ciuchy juz bo tu temp do 25st dochodzi. a u mnie juz 13kg na minusie jeszcze tylko 7. mam nadzieje ze do lata dam rade.
lila73
2009-04-17
12:28:28
Email
wlasnie, dodka, a jak tam kupy filipka? juz ok? chcialam zapytac ale zapomnialam. a kasiu, co powidzial alergolog?
dodka591983
2009-04-17
12:56:23
Email
tak od niedzieli kupki ok juz normalne cale szczescie bo trwalo to 10dni
kasiarys7
2009-04-17
14:09:09
Email
Melduje sie .... Chwale piękna Emi z koszyczkiem .. cud miód i orzeszki .Doda pociesze cię ze u nas nocnik tez w kacie. Dzisiaj rano latał bez pieluchu i co .... zasikana podłoga a kupa w majtach.Rece opadają.Za chiny nie usiądzie na nocniku.Jak go zachęcić już nie wiem.Cały czas problemy z kąpaniem i myciem zabków.Kupiłam nawet szczoteczke elektryczną dla dzieci i raz juz nia umył ale sam .Nie chce żebym ja poprawiła....a wiecie jak oni sami myją.Aha szczoteczki nie właczam bo Misiek protesuje.Cyrki też sa na pscerach ... jakiś bunt czy co..juz nie wiem jak do niego mówić zeby rozumiał.To co ja mówie to on na przekór robi ... jestem umęczona .Dodka u nas smok tylko przy zasypianiu ale marzy mi się zeby juz go nie dydał.Zazdraszczam wam.Lila u alergologa nic nowego ... przepisała zyrtec i miał testy robione.Nadal bieta eliminacyjna i obserwacja.Wyszło że ma duża alergie na mleko i jogurt.Troszke mniejsza na żółty ser , żółtko i białko z jaja.O dziwo na ser biały nie wykazało.A jak mu w domu dam troszke to widze ze jest reakcja alergiczna.I co myśleć.Soja też go nie alergizuje.Czyli mogę smiało podawać.Za miesiąc kolejna wizyta.Ale w przychodni był bardzo bardzo grzeczny.Tylko na koniec w gabinecie tak sie rozkokosił że nie mogłam go uspokoiić No i oczywiście jak dostał tyle allergenów to na koniec była czaderska qpa (zapach i konsystencja dla wtajemniczonych) Ale dobrze ze kibelki wypasione i nawet dał sobie dupke pod kranem umyć.Mówie wam cyrk to mało.
Nadal kocha dzieci i żłobek.Rano przebiera nózkami żeby szybciej wychodzić.dzisiaj mnie tak poganiał ze wracałam się dwa razy po torbe i telefon.Ogromnie się ciesze.Poza tym gada po swojemu jak nakręcony i łapie nowe słówka.Ostatnio mówi TATO czyli traktor.Dla porównania na tate mówi tataś , na mnie mamaś , na babcie babaś ... hehe nieżle to sobie wymyślił.Lila a jak u was z nocnikiem?No i ciesze się ze zdrowi juz ...Hubi miał trzydniówke przy roczku.Buziaczki dla Natalki.Aha mówiłam juz ze mamy rowerek ....i kask.Ale Hubi tylko w domu na nim urzęduje.Nie chce na dwór.O kasku nie wspomne.Interesuje go tylko piłka.Kupiliśmy mu taka fajną jak dla dorosłych ale w wersji mini.No chodzi z nią nawet do żłobka.A na noc kładzi ena podusi.A na placu to nic innego nie robi jak gra w piłe - może jakiś słąwny piłkarz nam rośnie ...heheh.No dobra bo się rozpisałam ..
kasiarys7
2009-04-17
14:21:26
Email
Troche Hubiego dla przypomnienia

Photobucket
Photobucket

TU z piłka (troche kiepskie foto)
Photobucket

A tak śpi mój mały pilkarz.Opadł na poduche i usnął ....
Photobucket
kasiarys7
2009-04-17
14:26:50
Email
Lila widzis z z kim śpi Hubi ? Tak Tak to jego przyjaciel. Buziaczki dla was ...
kasiarys7
2009-04-17
15:00:14
Email
Dodka i ukłan w twoją strone za zgubienie kilogramów.Podziwiam cie.Ja z tych leniwych i lubiacych dobrze zjeśc.Ale po cichu wam powiem ze mam 3 na minusie.
kasiarys7
2009-04-20
13:24:43
Email
Chyba zostałąm sama na warcie...Mamuski gdzie się podziewacie ...HOP HOP ! ! ! U nas od soboty gile , kaszel i ropiejące oczka.Pewnie jakąs infekcja (znowu) Dzis mam wizyte u lakarza.Oby nic poważnego bo Hubi kocha chodzic do żłobka.Codziennie rano mnie wypycha z domu i wołą "dzidzi" Aniu co ty podajesz Amelce na wzmocnienie odporności i napisz czy działa.
kasiarys7
2009-04-21
13:18:39
Email
No nie sama ze sobą nie bede pisać .... Jakby co to my na dwa dni mamy wolne od żłobka.Jak się polepszy do wraca do dzieci a jak nie to wizyta u lekarza konieczna.Oby tylko mu przeszło.
lila73
2009-04-21
17:08:13
Email
ZDROWKA HUBI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sorry kasiu, ze tak malo pisze, ale wiesz jak jest... pieknego masz chlopczyka! ma taka delikatna urode (jesli tak mozna powiedziec...) i krolik..... no wiec - powrotu do zdrowia.... zobaczysz, bedzie pozniej mniej chorowal - teraz sie uodporni! pozdrowienia!
kasiarys7
2009-04-22
08:08:17
Email
Lila rozumiem cię ... masz pełne ręce roboty przy dwójce szkrabów.Mam nadzieje ze wy zdrowi.Pewnie całe dnie siedzicie w ogrodzie.Super ze dzieci maja "wybieg" Nie to co w bloku.Jak wychodzimy to cała ceremonia ubierania , pakowania sprzetó do piachu no i piłki.A wiecie że Hubi nie chce wychodzić na nowy rowerek.Siedzi na nim w domu ale nic poza tym.Uczymy go pedałowac ale jakoś pod górke mu ...
kasiarys7
2009-04-22
08:11:36
Email
To jeszcze troche mojego piłkarza ...

PhotobucketPhotobucket
PhotobucketPhotobucket
PhotobucketPhotobucket
lila73
2009-04-22
15:48:58
Email
kasiu :-))))))))))))))) hubi! wierze, ze rowerek jeszcze za "trudny". to nie jest takie latwe jazda na rowerze... tylko w domu mowisz? to tak np. szymon skacze, ale tylko w wannie... (w wodzie). tak, bardzo duzo czasu spedzamy na dworze, jest ladnie. tylko tyle na krotko...
ania23
2009-04-22
21:46:00
Email
wpadam tak na chwile sie zameldowac. Kasiu nam lekarz polecił na odpornosc podawac CITROSEPT - to jest wyciąg z grejpfruta, dwa razy dziennie dawałam po 10 kropelek do 200 ml płynu. bo tych kropelek nie mozna samych , koniecznie trzeba rozcienczac, one sa gorzkie, ale jak sie wkropli do soku owocowego to jest ok, ja dawalam z Kubusiem lub bobo frutem. Lekarz kazal cale opakowanie podac (30ml kosztuje 40 zł). Na razie jest ok, Ami zdrowa :-) My tez duzo czasu spedzamy na dworze wiec malo czasu by pisac ale napewno sie niedlugo odezwe i napisze wiecej. Kasiu zdjęcia Hubiego piłkarza po prostu cudne!!!!!!!!!!!!!!!!! nie moge sie napatrzec. Pozdrowionka dla waszych dzieciaczków i dla was no i duzo zdrówka dla Hubisia papa
ania23
2009-04-22
21:49:41
Email
Moja AMI

ania23
2009-04-22
21:50:30
Email
:-)

ania23
2009-04-22
21:54:34
Email
:-)

ania23
2009-04-22
21:55:42
Email
:-**

kasiarys7
2009-04-23
12:07:03
Email
OOOOOJJJJJJJJJJAAAAAAAA Ale piekna królewna nam się ukazała ..... sliczna rózowa Amelka.Wygląda na dużo starszą.Aniu a czemu to tylko na chwile ? Ja chce więcej Amelki.Z nowości co u nas.Hubi na antybiotyku.Ja przeziębiona na maxa.Wieczorem ból ucha okropny pojechałam na pogotowie i co ... wirusowe zapalenie ucha.Brak mi chęci do wszystkiego.Hubi gorczkuje , maruda i smutasek.Ja z zatkanym uchem i katarem paskudnym.Znacie jakies modly na przegonienie chorób ...(?) No ale dobre wieści tez mam ... kwatery na wczasy zaklepane ..JUPI.Lila dobrze ze chociaz wpadasz na chwilke.Napewno masz grafik napięty i rece pełne roboty.Buziaczki dla wszystkich i zdrówka na zapas.
kasiarys7
2009-04-23
12:07:03
Email
OOOOOJJJJJJJJJJAAAAAAAA Ale piekna królewna nam się ukazała ..... sliczna rózowa Amelka.Wygląda na dużo starszą.Aniu a czemu to tylko na chwile ? Ja chce więcej Amelki.Z nowości co u nas.Hubi na antybiotyku.Ja przeziębiona na maxa.Wieczorem ból ucha okropny pojechałam na pogotowie i co ... wirusowe zapalenie ucha.Brak mi chęci do wszystkiego.Hubi gorczkuje , maruda i smutasek.Ja z zatkanym uchem i katarem paskudnym.Znacie jakies modly na przegonienie chorób ...(?) No ale dobre wieści tez mam ... kwatery na wczasy zaklepane ..JUPI.Lila dobrze ze chociaz wpadasz na chwilke.Napewno masz grafik napięty i rece pełne roboty.Buziaczki dla wszystkich i zdrówka na zapas.
dodka591983
2009-04-27
12:48:46
Email
codziennie zbieram sie do napisania i czasu nie moge znalezc, no ale dzis sie troche pogoda popsula wiec siedzimy w domku to mam chwilke. kasiu jak zdrowko Twoja i Hubiego? mam nadzieje ze juz lepiej. fajnie ze juz macie kwatery. my niedlugo tez do polski na uwaga uwaga 5tygodni!! juz sie nie moge doczekac natomiast za tydzien przyjedzie do mnie moja przyjaciolka ktora mieszka od 4 lat w anglii. a tak to siedzimy calymi dnimi na ogrodzie lub jezdzimy rowerkami. kupilismy filipowi taki rowerek bez pedalow zasuwa jak szalony bardzo go lubi i lepiej niz ten 3kolowy i juz ladnie potrafi rownowage utrzymac gdy podgina nozki. wiec codziennie chodzimy na spacery rowerkowe. popoludniu wsadzam go na fotelik przy moim rowerku i jezdzimy na wycieczki rowerowe. wczoraj zrobilismy 20km. a dzis umieram na zakwasy ale nie przez rower. w sobote zamiast normalnie cwiczyc na moich sprzetach wlaczylam sobie plytke dvd z aerobikiem. super sprawa 50min skakania ale uruchomilam calkiem inne miesnie i od wczoraj nie moge chodzic (jazda rowerem lepiej mi idzie hihi) mam nadzieje ze do jutra przejdzie bo jutro mam silownie eh niby czlowiek codziennie jakis ruch ma a tu takie niespodzianki jak u zastyglej starej babki. Kasiu gratuluje zrzucenia 3 kg to zawsze dobry poczatek. u mnie jak narazie -14kg i niestety waga stoi w miejscu pewnie teraz troche poczekam az znow sie ruszy w dol :( a Filip coraz wiecej mowi powtarza ale lepiej mu idzie po niemiecku chyba latwiejszy jezyk chociaz slabo rozumie. o juz µnie odpycha nie lubi jak przy laPTOPIE SToje wiec uciekam
kasiarys7
2009-04-29
12:25:57
Email
My nadal zasmarkani.Hubi troche lepiej (drugi antybiotyk) ja tez biore ale ucho nadal zakorkowane ,infekcja gardła.Katar ropny - kosmos to mało powiedziane.Takie pogody a my chorzy.Az mi sie czasem ryczec che z tego wszystkiego.Ciąłe problemy z podawaniem leków...itd...Misiek w domu niedo zniesienia.Warjuje na każdym kroku.Brakuje mu spacerów i zabaw z dziećmi.Ech ...co za życie.Dodka brawo 5 tygodni to fajowo ...No i jak psiapsióła przyjedzie to nagadać się nie bedziecie mogły.Fajnie macie z tym ogrodem.Zapowiadają słoneczną majówke ... mam nadzieje ze zdrówko dopisze i na działke do znajomych i brata pojedziemy.Bo żal tego dziecka co siedzi tyle wdomu i płacze jak wyglada przez okno jak widzi dzieci.Mówie wam masakra piła mechaniczna.Dawno nie bylo mi tak smutno.Babcia jest ale tak jakby jej nie było.Wszystko sama bez pomocy a przeciez wiem ze siedzi w domu pare bloków dalej.A od sierpnia powrót do pracy.Starej bo z nowa to nie ma narzie szans.Mam nadzieje ze Misiek się wychoruje bo jak nie to bedzie lipa...No i jeszcze w sierpiniu żlobek zamknięty i co mam go przepisac na miesiąc do innego ..a jak się mu nie spodoba tam i sie zrazi do żłobka...Chyba łapie dołek.Miłego dnia ..
lila73
2009-04-29
23:13:17
Email
kasiu, nie zalamuj sie... to tylko ze zmeczenia, zobaczysz, zaswieci sloneczko! ach, a mnie ten zoladek tak ciagle boli... boje sie, zebym nie miala wrzodow. jutro ide znowu do lekarza.
kasiarys7
2009-04-30
06:40:39
Email
Masz racje Lila to zmęczenie.Bo przecież ile mozna chorować.Wczoraj tez bylismy na pscerku rodzinnym ..Kupiłyście juz sanadałki dla dzieci.Wczoraj wesząłm do sklepu i co ..juz wszystko przebrane.Tak pilnowałam zeby kupić a choroba nas zaskoczyła.U nas jest tak ze jak sa to trzeba kupowac (mazurek ,mariqiutq,befado) bo potem to kiespsko z numeracja.A ja lubie te firmy bucików dla dzieci.No nic popatrze jeszcze wmieście.Narazie śmiga w tenisówkach.A ostatnio mąz zaszalał i kupił Miskowi adidasy pumy - mówie wam boskie sa.Hubi biega w nich po domu i nawet do spania jest problem ze zdjęciem.On ostatnio zrobił się strojniś.Tego nie tamteho nie tylko to i to...Rano jak bo ubieram to ma humorki.Ale wziełam się na sposób i daje dwie koszulki , spodnie i dwie pary skarpetek i niech wybirze z tego.Ma radoche a ja spokój.No i buty tez chce zakładać jedne na drugie.U nas nocka super.Wkońcu się wyspałam.Lila zycze zdrówka.I trzymam kciuki zeby to nie wrzody.Daj znac co u lekarza.Ty masz tyle na głowie .. pewnie się denerwujesz ..buziaczki .Zobaczysz bedzie dobrze.
dodka591983
2009-04-30
15:08:07
Email
no to dobrze ze juz lepiej u was Kasiu teraz Lila nam musi jeszcze wydobrzec. u mnie daja o sobie znac znow kamienie zolciowe bylam u lekarza na usg i widzialam je, we wrzesniu ide na zabieg usuniecia. Kasiu ja zazwyczaj kupuje Filipowi buty w deichmannie wlasnie kupilam super sandalki niedrogo 17euro. a sa dobrze bo te gorne wykonc´zenie nie jest sztywne tylko mieciutkie wiec nawet boso sobie nie poobciera kostek http://shop.deichmann.com/is-bin/INTERSHOP.enfinity/WFS/DeichmannDeutschlandOrg-DeichmannB2C-Site/de_DE/-/EUR/ViewProductDetail-Start?ProductGroup=Schuhfinder&ProductUUID=O8OR_c.XFyIAAAEe1AZ4SdlB&CatalogCategoryID=2zXVRJ0UUroAAADhl767gB58&JumpTo=OfferList cos wlasnie podobnego. maly smiga super. Kasiu tak sie zastanawiam odnosnie Twojej mamy. a moze sama poprosisz o pomoc, aby wziela malego na spacer, nawet po osiedlu niedaleko, albo do siebie. a nawet do was do domu a Ty moglabys np wyskoczyc na zakupy. sama wiem jaka to jest ogromna pomoc. a do tego bardzo kobiecie potrzebna. wspolczuje Ci jak Ty tak caly dzien wszystko sama. u nas to ze maz ma prace na zmiany wiec w dzien tez jest mozliwosc by on sie zajal a ja moge poswiecic troche czasu tylko dla siebie.
lila73
2009-04-30
15:54:23
Email
pojechalam do lekarza i zapomnialam karty ubezpieczeniowej. wiec nic z tego... dopiero w poniedzialek. a tu moje sloneczko nr 2... Photobucket
lila73
2009-04-30
17:13:22
Email
maz z szymonem grabia trawe, mala czolga sie po pokoju, wiec mam chwile czasu. dodka, podziwiam cie za to, ze tyle cwiczysz, tyle jestes w ruchu. i troche tez ci zazdroszcze! kasiu, to straszne, ze tyle chorujecie. biedna ty i hubi. wiem jak to jest, jak jest sie samym chorym i do tego jeszcze dziecko i jeszcze chore... dzis jak bylam u lekarza, maz troche musial popracowac przy komputerze i dzieci sie "bawily" ze soba. tzn. szymon zbudowal lozka, nie wiem jak to nazwac... w kazdym razie sie "w tym" bawili. natalia wczolgiwala sie na poduszki, on ja przykrywal. ciagal. turlal. itd. wstawiam zdjecie - tak wygladalo jak wrocilam do domu... dodka pytalas o nocnik. no wiec jeszcze nic nie robilam w tym kierunku. tylko go od czasu do czasu pytam, czy moze chce usiasc. "nie nie" - odpowiada. taki rower bez pedalow tez szymonowi kupilam, ale jest jeszcze za maly na niego - nozkami jeszcze nie dosiega ziemi. a jakiej firmy kupilas? nie wiem co jeszcze. nocki ciagle jeszcze fatalne. budzi sie co 2 godz. a tak w ogole to chce miec piers w buzi. jak jej wezme to budzi sie i placze. nie akceptuje smoka. poza tym nie potrafi jeszcze raczkowac tylko tak sobie wlasnie pelza - czolga sie. siedziec tez jeszcze nie potrafi. a ma juz 9 miesiecy. szymon w jej wieku juz stal. a tu jeszcze obiecane zdjecie: Photobucket
kasiarys7
2009-05-05
13:54:59
Email
Melduje się po majówkowym wekkendzie...Byliśmy u znajomuch na działce.Hubi bardzo grzeczny.A nastepne dni u brata tez na działce.Hubi piszczał z zachwytu ,Całe dnie na powietrzu i dzieci dookoła.Szkoda tylko ze aparatu zapomniałam.A od wczoraj juz chodzi do złobka.I jak to on zadowolny bardzo.Rano pierwszy wstaje butla,śniadanie i biegnie się myć(od paru dni wróciły mu chęci do mycia , zębów też) Pózniej biegnie do szafy i wyciąga wszystkie ciuchy , chce sam sie ubierać ... staje przy drzwiach i czeka na mnie.Niecierpliwi sie bardzo ...woła MAMAŚ !!!!!!!!!!!!!!!Kochany mój synek.Ja nadal walcze z infekcjami .W piątek ma laryngologa.Zobaczymy co powie bo czuje ze głowa mi peka ..Dodka wstaw linka bo pogubiłam się w pisaniu ..albo foto butów.Ja po niedzieli wybiram się na zakupy sandałowe bo wcześniej brak kasy.Ale mam juz upatrzone.Mam nadzieje ze mi rozmiaru nie sprzatna.A jak nie to na allegro są takie same tylko w innym kolorze.Dodka ja nie lubie się prosić.Czasem mówie mamie ale nie zawsze do niej trafia ...kiedyś mi powiedziała ze ona tez nie miała pomocy przy wychowaniu nas (mnie i brata) ... Ale czasem jak mus to jej mówie i wtedy nie odmawia Ale to bardzo rzadko.A na spacery nie mam co liczyć.Ona zawsze chwali inne dzieci jak to grzecznie idą za raczke.Hubi jest bardzo "żywy" i biega , krzyczy na dworku.Wszystko go interesuje.Ech ..... Dodka oj oj kamienie - wspołczuje bardzo.Lila piękności nam serwujesz.Ależ oni sa do siebie podobni.Kurcze w pierwszej chwili małą konsternacja czy to Nati czy Szymonek ... A to ciebie trzeba podziwiac bo ty sama z dwójką.I dajesz sobie świetnie rade.Zabawy Szymka zawsze podziwiam.On z niczego zrobi coś...jak nie gotuje w pudełeczkach to znowu poduchy układa w formie łóżka.No i zaczyna wciągac w to siostre.Jeszcze troche i razem beda budowac namioty i razem pić herbatki z kubeczków dla lalek.Co do raczkowania to może Natalka pominie ten etap i od razu stanie na nóżki.Bardzo ci wspołczuje pobudek nocnych.Sprubój podac jej butle z kleikeim lub kaszką na noc.Może mała się nie najada.Co do siadania ...hm.... faktycznie powinna juz siedzieć ale nie wiem .Ciekawe co u innych dziewczyn.
lila73
2009-05-07
22:20:24
Email
czesc! ach, wiecie co? moj maz pojechal na tydzien do londynu. wraca juz w sobote. jestem z tesciami - pomagaja mi. ale... nerwy mi powoli wysiadaja. w nocy budza sie oboje - jak ona placze, to on sie budzi i odwrotnie. oczywiscie ze mu sie teraz te 5-ki wyrzynaja - jak meza nie ma. przez caly czas byl spokoj... rano szymon budzi sie o 6-tej. dzis przyszedl do mnie rano i mowi - dobrze spalem... normalnie to spal do 9-tej, czasem nawet dluzej. wiecie jak to jest jak sie ma deficyt snu - ciagle jestem drazliwa itd. oczywiscie to b. sluzy mojemu zoladkowi. dobra, koncze marudzenie. pozdrowienia!
lila73
2009-05-07
22:25:57
Email
oczywiscie nie tesciowie sie budza tylko dzieci... kasiu, to z twoja mama to smutne. ale niezaleznie od tego czy ona sama wychowywala dzieci czy nie, przeciez chyba by miala troche uciechy z wnukiem?... no a ze nie chce za raczke... (a wiesz - moj szymek tylko za raczke - i czasem bym tak chciala, zeby brykal jak inne dzieci... :-)) a dzis szymon np. bawil sie w natalie - tzn. czolgal sie. (czesto sie tak bawi) i spadl na twarz i uderzyl sie w nosek. po jakims czasie znowu tak sie czolga a babcia mowi - szymon, pamietasz co sie stalo jak sie tak przed chwila bawiles... w takich chwilach... wiecie same... ale wracajac - moze popros - jak mowi dodka - i ona sie moze sama przekona i nabierze checi? ale rozumiem, ze nie chcesz prosic. ciezko cos poradzic... dobrze ze masz ten zlobek.
dodka591983
2009-05-13
09:24:17
Email
Lila jak tam nadal masz tesciow? jak sie trzymasz? a co z toba Kasiu? czyzby znowu dzialeczka? a Ani to juz dawno dawno nie bylo. mam nadzieje ze wszystko u niej dobrze. Moja przyjaciolka wczoraj juz wrocila do Anglii smutno bo pewnie znow z rok sie na zywo nie zobaczymy ale pracowalysmy nad siusianiem Filipka i musze wam powiedziec ze sie odblokowal i juz wola jak chce siusiu i pieknie robi do nocniczka. jestem taka szczesliwa. a do tego wszystkiego w niedziele jedziemy na 5tyg do polski.
kasiarys7
2009-05-13
10:31:07
Email
Jestem jestem .....Lila mąz juz wrócił ? jak samopoczucie ? Byłaś u lekarza? Śle dobre moce do was. Dodka o ja 5 tygodni fajowo.I brawo dla Filipka za postepy nocnikowe.U nas od wczoraj teżHURA HURA HURA ! ! ! ! Było siku i qpa na nocnik.dzisiaj też .jaka jestem szczesliwa JUPI Działeczka niesty odpada bo złobek jest a jak chętnie chodzi to nie bede mu metlic w głowie.Ostatnie dwa weekendy u brata na działce.Wyluzowałam się na maxa.Fajowo było. Kupiłam wkońcu sandały po przecenie ... kolekcja zeszłoroczna .mariquita za 30 zł.Teraz upoluje cos z tego roku (na wyprzedazy) hehe..Waga narazie stoii ale ciałko delikatne i mięciutkie.Nakupowałam kosmetyków i mazideł i błotko i jest super.Jutro fryzjer i cud miód orzeszki ...Ostatni weekend maja komunia chrzesniaka ..
kasiarys7
2009-05-13
10:33:56
Email
Dziś wizyta u alergolaga.Cały czas walcze z polikami Huberta.Po tych lekach cały cza smu się utrzymuje sucha czerwona skórka.No i ta ścisłą dzieta mnie dobija...znowu jestem wkropce co podawac.
lila73
2009-05-14
14:19:22
Email
kasiu, a czemu znowu do alergologa? tak, maz juz wrocil. z zoladkiem troche lepiej (poszlam do "znachorki" :-)) tylko tak na szybko teraz pare slow. aha - gratulacje bezpieluszkowcom!
kasiarys7
2009-05-14
21:59:59
Email
Lila u nas jeszcze na wychodne pielucha i na noc tez pampek.W domku tylko w majteczkach ... A powiedz lepiej ci po "znachorce"? Fajnie ze rodzinka juz w kąplecie.Mąż pewnie stęskniony.Czemu do allergologa ...no teraz wizyta raz w miesiącu.Robili mu testy wyszło ze jest uczulony na roztocza (kurz) i sierśc kota.Póki co z kotem nie miał doczynienia .Olcha,brzoza i sierść psa nie stwierdzono.Czyli nie ma.MArtwi mnie bo wiesz on nie toleruje prawie zadnych leków (tak jak ja).A choruje od lutego czyli męczarnia dla nas.Cały czas cieknie mu "woda" z nosa i łzawią oczka,ma opuchnięte gerdło.No i mimo tej ścisłej diety poliki nadal bardzo brzydkie i kszka na cialku.Bierze zyrtec ale skóra jakby mu bardziej sucha się zrobiła.Na policzkach to aż pekająca.Teraz przepisałam silniejszy lek histaminowy Xyzol.Ale narazie jedziemy na zytreku bo cięzko dostac ten drugi.Aha i poradziła zebym jak Hubi zachoruje próbowała przez pare dni w domowymi sposobami leczyć (podała co i jak co go nie uczuli) Antybiotyk to dla niej ostatecznośc.Tym bardziej ze Hubi ich nie toleruje.Dała nazwe specyfiku z aloesu na wmocnienie odporności.Oczywiście cały czas podawac probiotyki.To narazie na tyle. A powiedz u Szymonka jak cialko wygląda ?
Hubi co dzien to nowe słowo powtarza .. uwielbia żłobek (juz drugi tydzień chodzi (tfu odpukac) ... Wogóle jest kochany i serducho mi się raduje wkazdej sekundzie jak na niego patrze.Dodka ty pewnie zaczynasz pakowanie .. ale sobie odpoczniesz - super.Dobra zmykam bo mi się chce lezeć.Pa Buziaczki. Kolorowych snów.
P.S. Ania , Venuss i Joanna to juz chyba zapomniały o nas ... bede płakać.
lila73
2009-05-15
21:38:09
Email
oj kasiu, biedny hubi... nie wiedzialam, ze jest tak zle. myslalam, ze tak super uwazasz z jedzeniem, ze udaje ci sie ze hubi nie ma objawow. ale racja, skoro chory i musi brac leki, to oczywiscie sa reakcje. no i te pylki, to tez nie mozna nic zrobic. na pewno byloby dobrze probowac domowymi sposobamy leczyc jak chory, ale to oczywiscie nie zawsze takie latwe... ale mysle, ze to sie z wiekiem poprawi... u szymona jest ok. czasem ma sucha skore na nozkach, czasem szorstkie policzki. teraz ma nawet mala wysypke na brzuszku, ale mysle, ze to od pieluch, bo wyprobowalam nowe. i takie stany u niego sa zwiazane zawsze z zabkowaniem. dolne piatki juz sa, teraz jeszcze tylko gorne. a natii nie ma jeszcze ani jednego zabka...tak, lepiej mi po znachorce. b. sie ciesze. juz naprawde myslalam, ze... ze sie trzeba bedzie niedlugo pozegnac... natalia ciagle jeszcze przebudza sie co 2 godz. i chce piers. jak jej dam smoka, to wsciekla. ona w ogole ma charakterek... mowie wam, jaka czasem jest zla jak jej cos nie pasuje - jak osa. tego nie znam u szymona! z drugiej strony jest b. pogodna i kochana - tez w wiekszym stopniu niz szymon (pogodna). nie wiem co zrobic z tymi nockami. wiem, ze moglabym ja "nauczyc" przesypiac wiecej godzin bez jedzenia (maz by mogl isc do niej - bo wtedy moze zaakceptowac smoczek), ale jakos nie mam do tego motywacji... troche tez jestem za leniwa. dziwne, ze ania nic nie pisze. mam nadzieje, ze u niej wszystko ok? a joasia? venuss?
dodka591983
2009-05-15
23:46:29
Email
Lila jeju wspolczuje Ci bo to samo mialam z Filipem (co 2 godz pobudka) . a nie myslalas przejsc juz na sztuczne mleko. ja mysle ze te pobudki sa tak czeste bo mleko matki nie jest tak sycace jak sztuczne. Kasiu bardzo mi zal Hubiego ja jestem alergikiem na pylki i juz zaczynam kichac kiedys jak byklam mlodsza tez bralam zyrtec ale od niego sie tyje (rzeczywiscie utylam ) i odstawilam. dlatego najlepszym przyjacielem w okresie pylkowania jest chusteczka :9 no ale maluszek nie moze sie meczyc. Twez zastanawiam sie co z Ania bo widze ze na naszej-klasie wrzuca nowe fotki Amelki a do nas nic nie skrobnie, szkoda. Jakos coraz mniej mi sie chce jechac do polski. bardzo wkurza mnie siostra na odleglosc a co dopiero na miejscu. a co za tym idzie to i rodzice bo tak to sie tylko skarza na nia a jak im powiem co mysle to sie obrazaja albo ja zaczynaja bronic. kosmos
ania23
2009-05-17
20:20:21
Email
hej! melduje sie. dzięki ze jeszcze pamiętacie o mnie bo faktycznie troszke was zaniedbałam :-)) Ale to przez to ze juz od ponad 2 tygodni Amelka wogóle mi nie spi w dzien i caly czas jest ze mną i ciągle mnie woła i czasu w dzien brak. Za to wieczorem juz zasypia ok.19.30-20 i spi ładnie calą noc bez pobudek i rano tupta do nas ok. 7 czasem wczesniej . Nie wiem czy ona juz sie przestawiła na dobre z tym spaniem!? Teraz dzien taki długi ze lepiej jakby soebie drzemnęła bo potem mi marudzi i najgorsze ze czasem zasypia ok. 16-17 i spi do 18!! bo juz nie moze ze zmeczenia. Niby chce isc spac w południe, położy sie do łózka, ja jej czytam ona lezy i po pół godziny wstaje i mówi ze juz koniec i ona juz wstaje bo jest dzien a nie noc :-) A wasze dzieciaczki jak śpią? No i na zakupach to po prostu jest fatalnie ostatnio, nie moge sie nigdzie odwrócic bo ona albo os zbiera z półek i mi wklada do koszyka albo mi ucieka i biega po calym markecie.jeszcze niedawno nie bylo takich problemów a teraz łobuziak sie zrobił z niej hehe. A tak wogóle to duzo mówi i konstruuje zdania ładne. Postęp tez jest taki ze na razie prawie nic nie przytyła przez 3 m-ce tylko urosła. mierzy ok.97 cm i wazy 19,3 kg. Teraz jak juz skonczyla dwa lata to chcemy ja zaszczepic na pneumokoki i meningokoki bo potrzebna bedzie tylko jedna dawka. A wy szczepiłyście ? i jaką szczepionką? ///No to tak w skrócie o mojej królewnie :-) z siusianiem postępy caly czas, pieluszka tylko na noc no i na drzemke w dzien o ile jest takowa :-/ a tak to siusiu na powietrzu. // Dodka super ze na tak długo jedziesz do polski, odpoczniesz sobie :-) oj mnie tez by sie przydal odpoczynek. Kasiu a wy gdzie jedziecie bo wspominalas ze kwatery zarezerwowane. No i zdrówka dla Was dużo zycze :-)
lila73
2009-05-18
14:40:30
Email
hej, aniu, fajnie, ze jestes. ja tylko mam chwilke i chce o spaniu napisac. moj krolewicz robi w poludnie scene, bo chce isc spac! nie da rady go przekonac, zeby sie nie kladl! chce i koniec. spalby dlugo, ale go budze po godzinie. i tak na wieczor balanga do 22.-iej.... zasypia o 22.30 i spi do 9-tej. tak ze tez nie jestem zadowolona, ale co zrobic?
Joanna26
2009-05-19
09:13:40
Email
Czesc kobietki, przepraszam, ze Was zaniedlbalam! Ostatnio bylam troche zapracowana, Emila dostaje szalu, jak za dlugo siedze przed komputerem, w dodatku w zeszlym tygodniu choroba - Emilka prawie nic, ale ja gorzej. Teraz jeszcze spi. U nas ze spaniem jest tak, ze juz od kilku miesiecy nie spi w dzien, nie bardzo mi sie to podoba (a szczerze mowiac to wcale, bo uwazam, ze dziecko w tym wieku potrzebuje drzemki w dzien), ale nie mam sposobu, zeby ja do tego naklonic. Spi w dzien, jak jest chora albo jak ma cos do odespania. Ale moze jeszcze sie jej to odmieni. Za to z nocnikiem juz od dawna nie ma zadnych klopotow, i w dzien, i w nocy. My dosc duzo podrozujemy pociagami, podroz 5godzin, tez jezdzimy z nocnikiem. 2 kupy sie nam ostatnio trafily:/ W nocy tez wstanie, mamy takie zdjecie, jak spi rano na plecach, raczki w gore, koldra na glowie, ze spodenkami w okolicach kolan - byla tak zaspana, ze zrobila w nocy siku na nocnik, ale juz nie dala rady naciagnac spodni od pizamy... Ale to tylko raz tak sie zdarzylo, ale bylismy w szoku... Ale zdjecie jest przesmieszne:) Poza tym jestem okropna matka, wymagam od dwulatka, zeby byl racjonalny i konsekwenty, szlag mnie trafia regularnie, nie mam cierpliwosci i generalnie mam dosc. No, to chyba tyle:) Aha, bylysmy na bilansie, 93 cm, 14,6 kg. Gorna norma. Pozdrawiamy:))))
Joanna26
2009-05-19
09:17:53
Email
Kasiu, a czemu piszesz, ze xyzal trudno dostac? To cos na aloesie to chyba alveo, tez bym to chciala dla Emili, slyszalam, ze na alergie to tez pomaga. Ponoc to takie cudo, ze pomaga na wszystko. Ale kosztuje sporo niestety. Lila, moja przyjaciolka w Londynie rowniez cierpiala bardzo w zwiazku z zoladkiem, nic nie pomagalo, pomogly w koncu ziola od znachorki. Szkoda, ze u nas nie jest to tak latwo dostepne, Kasiu, moze by i Wam pomoglo.
Dostalam garnek do gotowania na parze, moze znacie jakies ciekawe przepisy? Zachorowalam na parowar.
Joanna26
2009-05-19
09:24:38
Email
Dodka, chyba skazana jestes na role milczacego obserwatora, skoro sa jakies klopoty, a Ty masz sluzyc tylko uchem, bo komentarz to za duzo, musisz to chyba przezyc i cierpliwie przeczekac. Rodzice rzadko sa racjonalni, jesli idzie o ich dzieci:) Wiecie co, zastanawiam sie, czy Emili nie zostawic na tydzien z dziadkami podczas wakacji. Po prostu uwielbiaja sie z babcia, ale z drugiej strony Emila jest bardzo do mnie przywiazana, nie wiem, jak by to bylo... Co o tym myslicie? Na dluzsza mete balabym sie, ze mi mama dziecko calkiem zepsuje, ale przez tydzien moze nie da rady:) Wiecie co, jak mnie to irytuje... Jak jestesmy tam, to moja mama jest na kazde zawolanie Emilki. I co ten maly sobie zyczy - to ma. Chce, zeby babcia przez pol nocy zabawiala ja w kuchni - czemu nie. Ma z nia stac w ramionach - czemu nie. Itd, itp. Nie ma mowy o myciu zebow ("no daruj jej"), o jakichkolwiek granicach w ogladaniu bajek itd. W domu Emila w nocy grzecznie spi, bo wie, ze nikt sie z nia nie bedzie tak cackal, w nocy sie spi i juz - tam jest zupelnie, ale to zupelnie inaczej. Oczywiscie moja mama ma swoje teorie ("ona pewnie tak teskni za domem") - ja mam swoja - Emila wie, ze moze sobie pozwolic, wiec sobie pozwala. I juz... A mnie to wkurza niemilosiernie, ale moja mama jest niereformowalna...
lila73
2009-05-19
10:14:00
Email
asiu, nie denerwuj sie... troche sie usmialam. pozwol babci. nie zepsuje emilki. emilka dobrze wie na co sobie moze pozwolic. "daruj jej" - nie z myciem zebow. ale moze ze ja babcia nosi - to moze jej podaruj? to tylko tak na krotko. napisze potem wiecej.
Joanna26
2009-05-19
10:28:40
Email
Lila, a co ja moge? Musze darowac:)
lila73
2009-05-19
13:12:15
Email
asiu, oczywiscie doskonale rozumiem, ze cie denerwuje, jak mama sie wtraca i popiera emilke w niemyciu zabkow. to nie jest ok. ale mysle, ze jak ona ja tak piesci to na to mozesz przyzwolic. jak z nia stoi i trzyma na rekach, to niech sobie stoi. a jak to czytalam, to pomyslalam - ale masz fajna, kochana mame... widac twoja mama ma tez taka potrzebe tulenia emilki... mysle, ze mozesz zostawic emilke na tydzien z dziadkami. i nie zepsuje ci mama emilki. tak to juz jest, ze dziadkowie rozpieszczaja wnuki. najwyzej bedziesz miala potem przez pare dni troche "trudniejsze" dziecko. z ogladaniem bajek tez dobrze by bylo wytyczyc pewne granice, ale nie wiem na ile to mozliwe? moze porozmawiasz z mama i wytlumaczysz jej, ze koniec koncow "nic dobrego" nie robi dla emilki, jak jej pozwala tak duzo ogladac - wiesz o czym mowie? np. mozesz powiedziec, ze oczy sie psuja. ze dla dziecka trwanie w takim bezruchu jest nieodpowiednie czy cos takiego, ze dzieci w tym wieku nie potrafia tylu tresci "strawic" i im to na dobre nie wychodzi. chodzi mi o to, ze mama chce oczywiscie tylko dobrze dla emilki - i skoro emilka chce bajek, to niech je ma. ale koniec koncow to nie jest to najlepsze dla emilki - dla jej zdrowia. podobnie jest np. ze slodyczami - dziecko ma radosc, wiec jest ok. no wlasnie nie jest ok, bo potem ma np. zaparcie, wysypke, bol brzuszka itd. moze tak trafisz do mamy?
kasiarys7
2009-05-19
13:30:14
Email
Helllooo
Lila dzięki z aslowa wsaparcia.Z tą dieta to ja uważam ale chciałam wiesz czasem chce wprowadzić coś nowego i klops gotowy.Zero serków i jakieko kolwiek innego nabiału.Chciaz od czasu do czasu daje mu żóltego serka i nie jest tak żle.Co do leków to prawda ze mamy przechlapane.Ale co poradzić ..Co do zabków to ja myślałam że Szymonek ma już cały kąplet.Hubertowi piątki juz dawno wyszły.Ale masz racje Hubi tez przy zabkowaniu miał zmiany skórne.Na Natalke przyjdzie czas i ozbaczysz jak szybciutko bea szły jej zabki (jeden za drugim) Hubi tak miał do 10 miesiąca cisza a póżniej jak szalone wychodziły.tylko żłe jewszyscy znosiliśmy ..(hehe).Lila przegoń wszystkie złe myśli .. niu niu ... masz cudowną rodzinke i tak trzymać.Śle ci mega pozytywne moce.Może więcej spokoju ci trzeba..wiem wiem przy dwójce to nie możliwe..ale sporóboj sie nie denerwować.
Dodka oj to masz przekichane z alergią.Dzieku bogu Hubi ma tylko na kurz ale sama nie wiem ...im więcej o tym myśle tym więcej mam do tego dystnsu.Póki co nie daje się zwariować.Z nosa juz nie leci oczka nie ropieja to jest ok.Może witaminki pomogły ..I dlaczego ja was nie mam na Naszej Klasie (?????) A rodzinka może zmodrzeje jak bedziesz na miejscu ... na odległosć to zawsze jest inaczej.Życze udanego wyjazdu i spojnych dni.
Aniu jak dla mnie to słabe wytłumaczenie...(hehe- tylko nie bierz tego do serducha ) my tez mamy dzieci i tez ładna pogoda ... Wkupne musi być i zdjęcia Amelki obowiązkowo (plizz).Spanie w dzien u nas jest normą.Od kąd Hubi poszedł do złobka i szaleje przez 3 godziny tak potem pada w drodze powrotnej.I tak ok godziny mam wolne (tak jak tereaz) .Wieczorem ok 21 usypia ale przed 6 pobudka.Zakupy u nas nadal w biegu ale staram się robic je ja Hubi w żłobku a jak większe to robie podrzutke do babci.(ostatnio nosem krciła ale udało sie)..i fakty cznie duża jest nasza królewna.Hubi nie wiem ile mierzy ale wahga nie przekracza 14 kg.A apetyt ma za dwóch.może to przez lekko strawną diete i duzo warzy wi owoców.Bo na to nie ma alergi (he) .U na stez pieluchy do spania i na wyjście .No i do żłobka bo panie mają dużo dzieci pod opieka.Ale w domku na nocnik .Czasem sa wpadki ale to chyba normalne n apoczatku nocnikowania.Ważne że sa postępy i to ogromne.
Lila to nasi mali panowie spią mniej wiecej tak samo ...czyli prawidłowo.U nas drzemka w dzien ok 13.Więc o 21 Hubi juz zmęczony.Aha i znowu lubi sie kąpac i nawet myje zabki (ja pomagam) Kupiłąm nowa elektryczną szczoteczke (ale jej nie właczamy) z kształcie delfinka i bardzo ja polibił.
Joasiu ach te nasze maluchy nas męczą chorobami.Widze ze my tak na zmiane mamy dyżury ..Usmiałam sie z opisu spania Emilki ... kochen nasze dzieciaczki.Tak masz racje to z aloesu na wzmocnie nie to ALVEO - kuracja 3 miesięczna koszt ok 500 zł.Ale dała mi jescze nazwe ALOE VERA Miąższ - duzo tańsz bo ok 100 zł cała kuracja.Ale narazie podaje probiotyki (dicoflor) i vibowit (chociaz doktorka nic nie mówiła ) A Xyzal jest ale w tabletkach i jakoś nie widze podawania mu tym bardziej że trzeba tabletke na pół dzielić.Jak skończymy zyrtec to bede myśleć.A znasz ten lek ?No i oczywiście skusiłam się na kosmetyki Emolium ale bardziej podchodzi mi jednak Oilatuim.Podała mi nazwe jeszcze innych specyfiów do cialka ale chyba zostane przy sprawdzonym.A jak znajdziesz fajne przepisy na parze to ja jestem zaiteresowana bo marzy mi sie parowar.(może mąz na rocznice ślubu mi zafunduje).No i zazdroszcze takiej babci.Ja ostatnio wspomniałam ze 29 maja u Hubiego w żłobku jest piknik i żeby poszła ze mną a ona ze jak to przeciez to piątek a ona bedzie na działce.Więcej nie poruszałam tego tematu.A nie wspomne o dłuższym pobycie MIska u babci a o nocy to juz moge zapomnieć.A bardzobym chciała chociaz jedną mieć wolną ... Ale ty możesz spokojnie zrobic podrzutke i niech się dziecko i babcia cieszy do bólu.Żandarm - mama szybko postwi do pionu kochana córeczke (hihi)
Aniu my na wczasy 28.VI - 14.VII. do Grzybowa woj.zachodniopomorskie (dokładniej między Dzwiżynem a Kołobrzegiem) .
Kochen ale napisałam posta .... macie co czytać ... Aha ale zapomniałam co u nas.Wekeen na działce ze znajomymi.Bardzo udany ...troche poszalałam z drinkami ale widać organizm świtenie sobie radził i efektów ubocznych nie było.Dobry klimat na alkohol ---hehhehe.Hubi wybawiony i o dziwo grzeczny i spokojny.Szaszłyki z grilla miód malina palce lizać.Jednym słowek bosko.
Joanna26
2009-05-19
15:51:43
Email
Przeczytalam:)) Kasiu, xyzal jest skuteczniejszy niz zyrtec i na pewno lekarka zapisala Ci roztwor - nawet jesli nie ma go w aptece, to mozesz go zamowic, sprowadza z hurtowni. Roztwor zarejestrowany jest od 2 roku zycia, tabletki dopiero od 6! Co do mojej mamy, to ja nie mam nic przeciwko pieszczeniu, bron Boze! Ale to chodzi o taka sytuacje, ze jest powiedzmy trzecia- czwarta rano, Emila od dwoch godzin urzeduje (oczywiscie w towarzystwie mojej mamy), jest juz baaardzo zmeczona i kaze sie wziac na rece. Moja mama mowi: ale Emilko, ja nie mam sily cie tyle trzymac i probuje ja odlozyc, a Emila wrzask. No i moja mama trzyma dalej. Mimo za naprawde zle sie czuje i nie powinna jej dzwigac. Mnie chodzi o takie sytuacje, nie o czulosc jako taka. No coz, rzeczywiscie mam w sobie wiecej zandarma... zreszta nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek byla tak rozpieszczana przez rodzicow - na punkcie Emili po prostu oszaleli. Ale macie racje - to dobrze, wiem, ze w ich towarzystwie Emi nic zlego nie spotka, i ze ona daje im wielka radosc, i to super, ze ich mamy.
Joanna26
2009-05-19
15:54:28
Email
Kasia, a co to jest ten Grzybow? Byliscie juz tam? Wybieramy sie w lecie nad morze w okolice Koszalina, bo Lukasz ma tam babcie, nie widziala jeszcze Emili. Nie bardzo mamy ochote na taka wyprawe, bo okropnie daleko, pogoda moze byc rozna, a nade wszystko - oboje nie cierpimy zatloczonych miejsc.Ale chcemy Emilce pokazac morze, a Emilke babci:) Ten Grzybow bardzo uczeszczany???
kasiarys7
2009-05-19
18:07:21
Email
Joasiu ten żandarm to oczywiście przenośnia.Wiem o co chodziło .... I wielkie dizeki za odp. o xyzalu.Popytam w aptekach.W Grzybowie nie bylismy ale dużo słyszałam ze polecają dla rodzin z dziećmi.A wasz wyjazd pociągiem ?pisałaś ze dużo jeżdzicie koleją....A babcie warto odwiedzić i przedstawic jej prawnusie.Napewno będzie zachwycona Emilka.Aha i musze się pochwalic ze dziś nie było wpadnki wszytko poszło w nocnik ...zaraz kąpiel
Joanna26
2009-05-20
15:57:33
Email
Kasia, robilam dzis mlode ziemniaki i marchew na parza, poezja:) Z tego co wiem, przy parowarze dolaczaja ksiazke (ksiazeczke?) z przepisami. Ponoc mielone pyszne z parowaru:) Chetnie bym sprobowala:))
Joanna26
2009-05-20
16:13:34
Email
Motylku, super dieta! Wlasnie wymyslilam, ze chyba powinnam sie udac do jakiegos chomeopaty. Mecze sie super latwo, odpornosc mam zadna, z tego emilkowego wiruska wyjsc nie moge, dzis mi sie rzucilo na uszy - echo takie w glowie, ze szok... Mam dosc:( Jesc tez bym chciala lepiej... Chyba powinnam przede wszytkim czesciej i wiecej... Dzis zrobilam mlode ziemniaki i marchewke na parze, pycha:) Jesli chodzi o kurs, to oczywiscie Lukasz jest przeciwny:) Zastanawiam sie, czy warto z nim o to walczyc. Nie chodzi mi o uklad do pierwszego tanca, to w ogole nie wchodzi w gre ani przy naszych zdolnosciach, ani przy usposobieniu - slub to i tak cyrk;) Ale chcialabym choc odrobine sie "obyc" z tancem w parach, jakos nigdy nie mialam takiej okazji i myslalam powiedzmy o jednej-dwoch lekcjach indywidualnych (w sensie - tylko dla jednej pary), ale przeciez nie pojde na to z sasiadem... Myslicie, ze cos takiego mogloby cos dac?
Joanna26
2009-05-20
16:14:19
Email
Sorki, pomylilam watki, to mialo byc wklejone do majowek:)
kasiarys7
2009-05-21
07:06:12
Email
Joasiu a jaki masz parowar ? Firmówka ? ... zazdraszczam pysznego jedznka.Przeczytaąłm ze choroba daje się we znaki i uszy atakuje to tak samo jak u nas.Ja to nawet w nocy na pogotowiu wylądowałąm.No ale juz jest ok.W piątek mam RTG zatok nosowych i znowu wizyta u laryngologa.Ale katar i chrypka i obrzęk gardła juz ustapiły.
Joanna26
2009-05-21
13:23:22
Email
Ja sie zastanawiam, jak to bedzie, jak Emila do przedszkola pojdzie... Ja nie chce co chwile chorowac!!! To moje chorowanie nie az tak powazne jak Twoje, ale dokuczliwe, bo okropnie to sie ciagnie... Parowara nie mam, zaledwie garnek, parowar na razie w sferze checi:) Lila, chybabym zwariowala, jak bym miala dwojke... Emila potrafi narobic takiego wrzasku na spacerze, ze trudno nad nia sama zapanowac... Szok.
lila73
2009-05-21
15:03:12
Email
joasiu, czasem (czesto...) szaleje...
lila73
2009-05-21
15:04:46
Email
ale jest naprawde ok! pracy jest tyle samo co z jednym! - czesto mi sie tak wydaje. inna sprawa, ze szymon po prostu nie dostaje 100 procent, tylko musi sie ciagle dzielic. i tak jest ok moim zdaniem. bo i tak dostaje wystarczajaco.
kasiarys7
2009-05-23
12:35:42
Email
Wpadam sie pochwalić a raczej mojego kochanego synusia.W domku chodzi w majteczkach i sam woła na nocniczek.Normalnie cała rodzina happy łacznie z Hubim ..Ufff jak sie ciesze.Niestety w żłobku nie woła i chodzi w pampersie.Na noc tez zakąłdam ale b.często jest suchy a Hubi jak tylko wstanie woła psipsi i siup na nocnik.... Joasiu rozumiem twoje obawy z chorowaniem.My to przerabialismy od lutego do końca kwietnia.Non stop choroba.Mam nadzieje ze je przegonilismy na serio.I ze jesień i zima juz nie bedą ta straszne.Lila i dobrze ze szymuś się dzieli.Zauważ na placu zabaw jakie dzieci są samolubne.Ja ucze huberta żeby dzielił się wszystkim z dziecmi.Wiadomo miłościa tylko nie dzielimy sie na więcej (he) ... Ale wasza rodzinka to taki zgrany kaplet.Tak jakby postawiona kropeczka nad literką " i ".Życze miłego wekkendu.My dziś na imprezke do znajomych , jutro jak łądnie bedzie to hop na działke moż euda sie poopalac bo za tydzień komunia chrzesniaka.Joasiu a jak przygotowania do ślubu ?
ania23
2009-05-23
19:26:09
Email
Pare fotek Amelki :-)

ania23
2009-05-23
19:26:45
Email
:-)

ania23
2009-05-23
19:27:17
Email
:-)

ania23
2009-05-23
19:29:02
Email
;

ania23
2009-05-23
19:38:40
Email
kwiatki :-)

ania23
2009-05-23
19:39:22
Email
:-)

ania23
2009-05-23
19:40:56
Email
:-))

ania23
2009-05-23
19:45:11
Email
Kasiu brawo dl Hubiego za nocniczkowe postepy :-)) U nas z drzemkami lepiej, Amelka zaczęła w dzien spac ale jak gdzies jedziemy i wrócimy za poźno albo jej sie przysnie 10 minut w samochodzie to z drzemki nici. Lila tak sobie mysle ze to juz niedlugo roczek Natalki, jejku jak ten czas szybko zleciał!!!!!// U nas dzis zimno i strasznie wieje ciekawe czy jutro bedzie cieplej.
kasiarys7
2009-05-27
10:56:50
Email
Śliczna Amelka ... faktycznie duża.W porównaniu z moim chucherkiem (hehe).Hubi na dworku tez zaczyna wołac psi psi i chyba zrezygnuje juz z pampersa spacerowego.Jak myslicie czy moze jeszcze poczekac i nie nosic 5 par majtek ze soba i kilku spodni..Ale jak nie zaryzukuje to sie nie doczekam.szkoda tylko ze w żłobku chodzi z pampkiem bo tam nie woła.A panie nie mają go tylko jednego pod opieką.No ale i tak jest super.Wczoraj dostałam prezent od synusia
PhotobucketPhotobucket
Photobucket

A w domku czekał bukiet konwalii .. dla takich chwil warto żyć !!!!! Aż mi się łezka zakreciła ................. W piątek w żłobku jest piknik z okazji Dnia Matki ..beda tańce i śpiewy - chociaż nie w wykonaniu Huberta to i tak jestem dumna. Grupa Huberta jeszcze za mała na takie bajery heheheee...
dodka591983
2009-05-27
21:13:03
Email
pieknie pieknie, Kasiu ale masz synka zdolnego. U nas pampek tylko na noc, na spacery nie zakladam a i w nocy pielucha sucha bo albo nie robi albo budzi sie i wola siusiu. Pani psycholog mi mowila ze jak rezygnujemy z pieluszki to na stale ze nie powinno sie (oprocz nocy) juz wcale zakladac bo to sie potem kreci dzieciom ze raz moga pod siebie zrobic raz nie. u nas problem tylko z kupa do nocnika, jak narazie maly ma troche zatwardzenie. Joasiu jesli urlop to pewnie ze bez malucha. ja osobiscie nie wyobrazam sobie gdzies jechac z takim maluchem, bo dla mnie to nie odpoczynek. my z mezem tez planujemy wyskoczyc moze do sopotu na pare dni a maly zostaje pod opieka babci. Aniu dobrze ze jestes cos cie bardzo rzadko widac. Alez ta corcia twoja fajna. a jak tam diete nadfal musisz robic? u nas jesli chodzi o brak apetytu bez zmian, ciezko cos w niego wsadzic. juz jestesmy tydzien w polsce wesele sie jakos udalo chociaz sie troche wynudzilam.
Joanna26
2009-05-28
19:47:52
Email
Dodka, a czemu sie nudzilas? Jestem zadna teraz wszelkich informacji z wesel - nie chce, zeby moi goscie sie nudzili!:) Aniu, przefajna Amelka i wcale po niej wagi nie widac, cos chyba nazmyslalas;) Kasiu, gratulujemy synka, piekna laurka, piekne zdjecie. Emila dostanie na dzien dziecka rowerek bez pedalow - ciekawa jestem, jak jej przypadnie do gustu. Kupilam taki malutki, bo pamietam, ze pisalas Lila, ze Wasz za duzy i bacznie sprawdzalam wymiary. No ciekawa jestem, jak to bedzie:) Sama sie z niego ciesze bardzo:) Kasiu, macie kaloszki dla Hubiego nad morze? Dodka, my nad morze z nasza malizna, a potem sami gdzies w gory - w zeszlym roku chodzilismy z nia, ale to byla porazka. Ona w nosidle, niby dobrej klasy, ale jednak jest to ciezar (w zeszlym roku ok. 15 kg, w tym 17) dosc spory i za duzy na dluzsze wycieczki... Ona zmeczona, tata zmeczony, no i ciagly niedosyt, ze weszloby sie, ale nie bardzo jest jak. Marnie wspominam poprzednie wakacje, dlatego i tych troche sie obawiam. Pewnie Lukasz bedzie sie nad morzem nudzil jak mops. No coz, nie da sie wszystkim dogodzic:)
dodka591983
2009-05-29
10:09:08
Email
Joasiu jesli chodzi o wesele to dla mnie katastrofa byl repertuar zespolu znalam jedna moze na 10 piosenek. jakies andzeliki spiewali, beaty z albatrosa czerwone jazebiny zlote krazki same jakies lata 70te. nic z nowosci a w koncu bylo duzo mlodych, a przeciaz taki stachursky jest fajny czy modny ostatnio feel. jak ktos byl na fazie to bylo mu obojetne ale ja nie pilam wiec gdzies mnie to przeszkadzalo. no i porazka (zreszta nie tylko na tym weselu sie spotkalam) byla dedykacja od zespolu dla mlodych. juz mi niosa suknie z welonem!!!!!!!! jak mozna w ogole ta piosenke grac na weselu???????????!!!!!! przeciez ona jest o tym ze panna mloda nie kocha pana mlodego!! straszne.
lila73
2009-05-30
08:40:56
Email
duzy jeszcze spi, a mala lezy kolo mnie na podlodze i zajada chrupki. dlugo ten spokoj nie potrwa, ale moze uda mi sie cos napisac. joasiu, jestem ciekawa jak bedzie z rowerkiem. u nas glupio wyszlo. ale teraz szymon juz troche urosl i moglby na nim jezdzic, ale on jest bojazliwy i nie chce probowac - bo to trzeba tez utrzymac rownowage. z tym rowerem to bylo tak, ze wiedzielismy, ze chcemy mu kupic, tylko jeszcze nie bylo wiadomo kiedy. i raz w gazecie reklamowej byl taki bon do sklepu z zabawkami -50%. pojechalam zobaczyc co moglabym kupic, ale taki bon dostal oczywiscie kazdy w moim miescie i bylo niesamowicie duzo ludzi. nie mozna bylo prawie ze sie poruszac w tym sklepie. facet sprzatnal mi sprzed nosa taki rower bez pedalow - mniejszy. no i zostal jeszcze tylko jeden. no i go oczywiscie wzielam. ale on jest wlasnie za duzy. najgorsze bylo to, ze szymon go zauwazyl jak przyjechalam do domu, cieszyl sie bardzo, i potem to rozczarowanie, ze nie potrafi na nim jezdzic. tak wiec jestem b. ciekawa jak emilka sobie z tym poradzi. aniu, amelka jak zawsze taka ladna... te wloski... ale masz kochana dziewczynke... i jak pisze joasia - nic nie widac, ze bylaby za "gruba". ach to wszystko przez te wykresy, ktore lekarze maja. wiecie przeciez jak to jest. zazwyczaj dzieci waza za malo - tzn. w wieku niemowlecym - i mama ma stres. idiotyzm. i aniu, pisz czesciej... dodka, z tym karmieniem w nocy to ja nie uwazam, ze to z glodu. wiesz, jak czasem ja nakarmie i zasypia i budzi sie po pol godzinie, (bo moze zabki albo co), to jak jej dam smoczek to dostaje wscieklizny. naprawde - ona reaguje na smoczek straszna zloscia. i tylko piers i koniec. jak maz do nie idzie to od razu wlacza nastepny bieg w placzu. ale chce teraz naprawde ja odstawic. tylko troche musze nabrac sily, zeby tego dokonac. za dnia nie karmie jej juz (bo je ladnie), tylko jeszcze do snu (ale to mozna zastapic butla) no i z 2, 3 razy w nocy. to mysle, ze moze uda nam sie jej tego oduczyc (tzn. maz). albo dac jeden raz butle. tzn. ona wlasciwie nie pije za bardzo w nocy tylko sobie chce pocyckac. i mysle, ze moge ja z czystym sumieniem tego oduczyc. takie mam uczucie. nie wiem. nie chce dziecku nic zabierac, czego by bardzo potrzebowalo. nie wiem. kasiu, taki ladny prezent dostalas.... jak ladnie pokolorowal... kochany hubi... wiesz, tak czasem wydaje mi sie, ze jest roznica pomiedzy dziewczynka i chlopczykiem (moze to bzdura co pisze), ale czasem wydaje mi sie, ze natalka jest o wiele twardsza, ... brak mi slow a nie mam tyle czasu (:-) - juz nie je chrupkow...) w kazdym razie zmierzam do tego, ze wydaje mi sie, ze moj szymon jest delikatniejszy niz ona. taki kochany, - syn mamusi... :-) a ona sie czesto ze mna chce klocic... ze tak powiem. ach, moze to wszytko bzdura? - w kazdym razie - kochany hubi!
lila73
2009-05-30
08:46:08
Email
znowu je chrupki. ach, chcialam jeszcze napisac, ze moj kochany syn (mamusi) ostatnio jest b. niedobry dla swojej siostrzyczki. czym mnie doprowadza do bialej goraczki. z premedytacja zadaje jej bol. gryzie ja... b. czesto jak ona stoi (z podparciem) podchodzi i ja popycha. wczoraj tak ja popchnal, ze upadla na twarz i przeciela sobie warge. ja nie wiem jak reagowac. jak na niego krzycze, to jest jeszcze gorzej. to wtedy jest agresywniejszy. ale z drugiej strony MUSZE przeciez mu dac do zrozumienia, ze tak nie wolno. i co jest najgorsze to to, ze jak natalka ma dobry humor i bawi sie sama, to jak on jej zada bol, ona placze i jest koniec z zabawa. chce tylko do mnie. uspokoi sie, znowu ja dam na podloge, pobawi sie chwile i znowu to samo. tak ze po prosut nic juz nie moge zrobic w domu. tylko jak ja wloze do nosidelka... ale wiem, ze on tak robi, bo jest po prostu zazdrosny, bo chce zwrocic na siebie uwage. i zal mi go troche. aha - a natalka juz od pewnego czasu spi tylko raz dziennie - 1,5 godz. tak ze mam ja przez caly dzien na glowie.
venuss
2009-06-12
19:37:59
Email
Lila no to masz problem. Nie wiadomo jak zareagowac. Kocham dzieci i życze im jak najlepiej, ale w tym wypadku dałabym Szymkowi klapsa, zeby zapamiętał, że za bicie można oberwać. powinno poskutkować... będzie się bał. A kiedy jest grzeczny chwalić! i dawaj mu "ważne zadania" do wykonnia, np. zamiatanie, odkurzanie. dzieci to lubią. Może wyjdę na niedobrą ciotkę, jednak wiem, że tłumaczenie na tym etapie może nie wystarczyć. Myślę, że sama wiesz najlepiej jak zareagować, to podpowie Ci instynkt. Sama musisz ocenić w jakiej sytuacji mały atakuje Natkę, jeżeli nie ma konkretnego powodu powinnaś zareagować... może jakąś karą, ale to chyba bardziej go zaboli- wtedy dopiero poczuje się odsunięty. Poszukaj porady psychologa dziecięcego... może w necie? Zyczę cierpliwości.
lila73
2009-06-13
10:41:45
Email
venuss, nie wiem - wydaje mi sie, ze strach nie powinien odgrywac roli w wychowaniu. ale dzieki za rade! jak tam u ciebie? napisz wiecej. i w ogole - gdzie sie podziewacie?
venuss
2009-06-13
21:17:30
Email
Miło Lila, że pytasz:) U nas wiele się dzieje, dużo pracy, troszkę kłopotów wychowawczych z synkiem, ale już sytuacja opanowana. Ola często miewa temperaturę powyżej 39, lekarz zwykle daje coś na gardło, mimo, że jest tylko lekko zaczerwienione. Miesiąc temu zrobiłąm badanie moczu- była poważna infekcja... pewnie nawracająca. Byłam u nefrologa, Ola dostaje furagin i 23-go idziemy na USG układu moczowego. Poza tym jest cudna, wszystko już mówi, smiesznie znieksztalca: ziuciłam miuśki na taśkę (mrówki na trawkę), wyprowadza pieski na spacer, opiekuje się lalkami, nianczy, liczy do 12, rozróznai wszystkie kolory. Własnie sie obudziła, lecę!
venuss
2009-06-13
22:22:11
Email
Dzis u Oli była bacia (ukochana). Ola jednym tchem woła: Babciu jaką maś piekną tojebkę, i buciki piękne maś, jak będziem duuzia to teś będziem miała tojebkę i będziem jeśdziła do pjaci!
wszystko zrozumiałyście?
lila73
2009-06-16
10:20:02
Email
venuss, kochana olenka! ale masz z nia duzo radosci! malutka kobietka... problamy wychowawcze z synem? to to to samo co i ja! - tzn. te problemy sie nigdy nie koncza, tak? a co do "napastowania" natalii przez brata - no wiec ostatnio jest tak, ze to ona go bije :-) nawet jak przychodzi zeby ja poglaskac albo dac jej buzi. ciagnie go za wlosy, bije po twarzy. no i jak w takim wypadku mu wytlumaczyc, ze jemu nie wolno robic jej krzywdy a jej wolno go bic? kasiu, dodka, ania? co sie z wami dzieje?l
kasiarys7
2009-06-16
14:41:28
Email
jestem....
ania23
2009-06-16
14:51:02
Email
melduje sie :-) U nas przeziebienie. Wszyscy jestesmy chorzy. Zaczelo sie od amelki miala w nocy 39 stopni i okazało sie ze to gardło ale potem temp spadla i myslelismy ze bedzie ok a tu za pare dni pojawil sie katar no ale na szczęscie juz jest z nią lepiej ale my z męzem tez przeziębieni. Zaszczepiliśmy Ami na pneumokoki i dokładnie tydzin po tej szczepionce dostala ta wysoka temp. .Pewnie odpornosc spadła i zlapała wirusa, kurcze a juz myslałam ze choróbska za nami bo wiosna przeciez ale ta pogoda nas nie rozpieszcza. chcielismy jechac do zoo ale pogody brak, szkoda gadac. Teraz Amelk jest strasznie marudna ale przynajmniej w dzien troszke pospi . Teraz własnie juz spi 3 godziny. //Kasia to pewnie juz wyjechala albo jeszcze nie niewiem. Venuss brawa dla Oleńki, mądra dziewczynka. Amelka umie kilka wierszyków takich krótkich,ja zaczynam a ona kończy i potem oczywiscie czeka na brawo hehehe. Z kolorów zna zielony, czerwony, żółty i brązowy.Poza tym- wasze dzieci tez tak mają? bo Amelka lubi udawac małą dzidzie hehe. bierze smoczek i tak fajnie piszczy jak małe dziecko, albo przychodzi i mówi ze ona jest mała dzidzia i chce na ręce i sie wtedy tak fajnie przytula. Mam nadzieje ze to tylko zabawa i nie dojfzie do tego picie ze smoczka i raczkowanie :-) A co tam u was?? odezwijcie sie!!
kasiarys7
2009-06-19
07:29:05
Email
U nas ostatnio nic nowego ..nie ma co pisac .... Komunia udana.Wszyscy zadowoleni.Teraz szykujemy się do wyjazdu - równo za tydzień.Misiek obkupiony w nowe ciuchu.. czy wy tez tak macie że wszystkobyście kupiły dla dzieci.Normalnie szaleje w sklepie.U nas juz sporo wyprzedazy dlatego mogłam sobie na małe conieco pozwolic.POza tym ja troche schudłam i miejsze się w mniejszy rozmiar.Ale i tak mam sporą nadwage.Dodka ty pewnie chudzinka juz jesteś.Zgrabna i zadbana...Jeszcze w Polsce czy już u siebie w domku.Nic się nie odzywasz.Lila ciebie to zawsze podziwiam ...dójeczka maluszków.Chyba bym wysiadła.Ale ty dobrze zoorganizowana to dajesz rade.U nas ostatnio trzydniówka.Całe szczęście że nie wiatrówka bo ponoć teraz dzieci bardzo chorują na nia.Aniu fajnie że się odezwałaś ... Tylko fotek brak.Musimy powstawiac nowe zdjęcia bo napewno nasze bąbelki sie pozmieniały.Venuss dobrze ze i Ty zawitałas.Oleńka ślicznie mówi.Hubi tylko pojedyńcze słowa a reszta po swojemu.No i nie wiem czy wczesniej pisałam ale pampek tylko na noc i to na spiocha mu zakłądam bo nie chce juz pieluch.Sam woął i robi na nocnik i na kibelek.Ciesze się bardzo.Został jeszcze tylko smoczek do odrzucenia...ech ....Joasiu a co u was? Magiczny dzień coraz bliżej ...jak Emilka ?
Ja miałam wracac do pracy od sierpnia - mama miała zostać z HUbim bo żłobek zamknięty cały miesiac...a tu klops.Mama dostała skierowanie do sanatorium na 28 dni czyli cały miesiąc.I nie mam co z Miskiem zrobic...chyba musze wziąść urlop bezpłatny ...ech ...samo życie.
A ty troche HUberta żebyście nie zapomniały .....
PhotobucketPhotobucket
PhotobucketPhotobucket

Pozdrowionka i buziaczki ....
dodka591983
2009-06-19
16:00:35
Email
Hubi jak zwykle uroczy i z zajacem hehe ma przyjaciela. Venuss Olenka zdolna bardzo, bo moj to raptem po 5 wyrazow zkleci. My jutro juz wracam,y do rzeczywistosci :( z jednej strony to juz sie chce bo za silownia tesknie hihi ale wiadomo u mamy dobrze. Kasiu gratuluje mniejszego rozmiaru. U nas pielucha na noc, ale i tak maly nie siusia ale zakladam te pieluchomajtki tak dla bezpieczenstwa zeby w razie co. no i juz kupki sa w nocnik!! maly siada sam i strasznie stęka do tego gada sobie bozie bozie jeziu jeziu mein gott. mamy ubaw po pachy. wiec juz wszystkie wyjazdy czy do gdanska czy do miasta to juz nawet bez nocnika bo maly na kucka nauczyl sie tez siusiac w terenie :) niestety w tym roku z pogoda nie trafilismy cale 5 tyg w zasadzie deszcz. ale nudzic sie nie nudzilismy a to pojechalismy na rybki a to na go karty to w odwiedzinki do rodziny i czas zlecial niemilosiernie szybko juz jutro sobie wyobrazam te placze to jest najgorsze. chyba nigdy sie nie przyzwyczaimy do tych pozegnan. no i filipka mi zal bo on tyle tu ma towarzystwa a w domu duzo czasu spedza tylko ze m,na. a tu i babcia i prababcia i sasiedzi no caly czas pelna chata i on sie tak rozgadal i kontaktowy sie jeszcze bardziej zrobil. a luj nie z tej ziemii, tak go dziadki rozpuscili. teraz bede go chyba z 2 miesiace prostowac. no nic lece go budzic. odezwe sie niedlugo z domku.
kasiarys7
2009-06-20
07:57:06
Email
Dodka szkoda ze pogoda nie dopisała.Faktycznie ostatnio jest nie fajnie ...ale to siłą wyższa.Mam nadzieje ze jak wyjedziemy to bedzi epiękne słoneczko.Gratki dla Filipka za nocnikowanie.Koniecznie pochwal sie synkiem ...ja chce fotki . duzo fotek.Szkoda że ja nie mam takich dziadków którzy by rozpieszczali Hubiego.No chociaz moja mama czasem na coś wpadnie hehe.Miłej soboty życze .
ania23
2009-06-21
21:25:19
Email
Kasiu jakiego masz przystojnego synka no no no!!!!! Naprawde uroczo wyszedł na tych zdjęciach, można sie zakochać :-))))
kasiarys7
2009-06-21
21:42:51
Email
Aniu dzięki wielki za pochwałki ... teraz czekam na zdjęcia Amelki .............
Aha od jakiegoś czasu wrociły bezdechy - smutno mi.W piątek było bardzo żle (rózne myśłi już miałam) Wczoraj troche lepiej a dziś masakra znowu.Coraz wieksze ma nerwobóle w klatce piersiowej ... ech.
venuss
2009-06-24
12:18:41
Email
rozkoszny ten nasz Hubi! Jaki ma wdzięczny uśmiech, aż mi się buzia śmieje:) miłego dnia!
venuss
2009-06-24
12:25:31
Email
nowinki Oleńki:) Ola prwie zjadła ulubioną zupkę buraczkową, trochę jednak zostawiła i mówi: -Mamuniu pośtaś ziupke na śtole, tylko nie źjadaj!
Ja pytam: -Oleńko co Ty mammie zupki żałujesz?
po krótkim namyśle Ola odpowiada:- Nie ziałujem tiko ziatujem!
Proszę jak wybrnęła.
Ola żegna babcię i dziadka, babci daje buziaka, a dziadkowi rączkę wystawia do całowania. Wszyscy komentują: o jaka księżniczka.... Ola do dziadka:
-nie dam Ci buziaka bo maś takie josi (wąsy) pod nosiem:)
kasiarys7
2009-06-24
14:47:59
Email
Uśmiałam się z tych tekstów.I w szoku jestem jak ładnie mówi i jakie zdania ....super...brawo.Venuss pochwal się Oleńką.
venuss
2009-06-25
21:19:27
Email
:)
venuss
2009-06-25
21:20:02
Email
:) ola lezi
venuss
2009-06-25
21:23:20
Email
ładna jestem a kuku
venuss
2009-06-25
21:34:19
Email
:) moj pies
lila73
2009-06-30
21:00:20
Email
venuss, jaka duza juz twoja olenka! ladna dziewczynka. jakos nic sie tu nie dzieje - znowu. ja tez dawno nie pisalam - brak czasu... dlatego tylko jeszcze napisze - pozdrawiam was wszyskich! czesto mysle o tym jak szymon byl taki maly (jak teraz natalia) i jak zesmy pisaly... szkoda, ze juz teraz tak malo piszemy, ale tak jakos jest... no to biegne znowu do obowiazkow
lila73
2009-07-03
08:32:04
Email
no to powstawiam zdjecia, ok? Photobucket
lila73
2009-07-03
08:33:31
Email
i dalej... Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket
lila73
2009-07-03
08:34:42
Email
and last but not least: Photobucket :))))))))))))))))))))))))))))))
Joanna26
2009-07-03
13:17:25
Email
Fajne te Twoje dzieciaczki Lila, bardzo podobne do siebie. Jaka slodka minka na ostatnim zdeciu:)) Olenke komentowalam w innym dziale - rzeczywiscie ladna:) I rozgadana:))
kasiarys7
2009-07-14
15:40:17
Email
Już po urlopie .........było zajefajnie !!!!!!!!!!!!! tu cisza jak makiem zasiał.Chyba wykrusza się nasz watek ..Chwale bardzo piękna Oleńkie - mała księzniczka z pieskiem na łańcuszku (hehe). I oczywiście cudne rodzeństwo (sklonowane..hehe) podobni sa bardzo no ale to nic nowego.buziaczki i pozdrowienia.
lila73
2009-07-14
22:02:32
Email
kasiu, to moze nie pozwolmy watkowi sie wykruszyc! fajnie, ze mialas super urlop. ja tylko bym mogla pomarzyc. a tak w ogole to chcialam juz jakis czas temu zapytac - co ty tu piszesz? zanoszenie powrocilo?! nie!!! ale juz nie, co? nie wierze w to! tyle czasu byl spokoj... jak jest teraz?... a z moim zaladkiem ciagle jeszcze nie calkiem ok. zrobilam gastroskopie - zapalenie sluzowki i zakazenie bakteria "helicobacter pylori". prze tydzien bralam 2 antybiotyki i ... inhibitor pompy protonowej - tak to sie nazywa... - to takie tabletki. teraz mam nadzieje, ze juz bedzie dobrze... mam duza nadzieje...
kasiarys7
2009-07-14
22:35:21
Email
Lila kobitko ale sie nacierpialas ... wspólczuje bardzo.Trzymam garstki za spokój żołądkowy.Oby poszly sobie juz te bakterie i nigdy nie wróciły.Z tego co opisujesz to powaznie się zagniezdziły w twoim żołądku.Śle dobre moce.Co do zanoszenia ...niestety powróciło.Jak tylko mocniej się uderzy to momentalnie bezdech.Na urlopie przez pierwszych pare dni przezywaliśmy bardzo.Hubi był ciekaw wszystkiego i dzieci tez różnie się zachowywały.Jak to opisują w necie (i nie tylko) typowa reakcja na ból.Lila ściskam was mocno ... buziaczki dla klonów CMOK...Aha ale za to lepiej z alergią.Co drugi dzień dostaje monte i jest ok.Czasem śmietanke do zupy przemyce.Fotki z urlopu pożniej bo jest z czego wybierac ok 800 zdjęc napstrykaliśmy... tzn większośc ja bo jak to mój ślubny mówi "ty maniaczka zdjęciowa" Ale co tam kocham swojego synka to mu pstrykam ...papatki i spokojnej nocki .
lila73
2009-07-15
08:09:07
Email
tak, kasiu, koniecznie powstawiaj zdjecia! ale sie usmialam z tych klonow! a co do zanoszenia, to mnie to b. smuci - myslalam, ze to juz koniec... ty tez tak myslalas, prawda... ale wiesz - do (ktory to byl?) 6-go roku zycia to moze potrwac, prawda... no to tego sie trzymajmy - ze hubi po prostu z tego wyrosnie. u wasz tez takie upaly? moze uda nam sie pojechac na tydzien do polski - b. bym chciala... troche nas to przerasta - jazda ok. 10 godzin z 3-ma przesiadkami z dwojka. tzn. z szymonem nie bedzie problemu - na pewno bedzie zafascynowany pociagiem, ale natalia to troche nieprzewidywalny faktor... to narazie!
kasiarys7
2009-07-15
13:21:35
Email
Lila ale super że odwiedzicie Polske.... może wpadniecie w odwiedzinki ..zapraszam !! Ach to zanoszenie myślałam ze juz spokoj bedzie ale co zrobić..czas wyleczy.Nie zycze nikomu takiej "przygody" bo strasznie psychika siada.Jak juz jest "po wszystkim" i Hubi złapie oddech to tak ciezko oddycha ,spocony bardzo i oszołomiony ...ja siedze i rycze ze szczęscia że dobrze się skończyło.No ale już nie zanudzam.musze być twarda.Lila a przygotowania do roczku rozpoczęte.Pieczesz torta? A gdzie w Polsce przycumujecie.Ach i te 10 godzin jazdy to szybko zleci.My prawie tyle nad morze jechalismy .. Tak u nas od poniedziałku upały.Dziś goraczka niesamowita jednym słowem żar leje się z nieba.Nad morzem nie odczuwa się tak temp.bo zawsze lekko powiewa i inna wilgotnośc powietrza.Ach już mi teskno za Bałtykiem.Hubi przed chwilką usnął to mam luzik ale robótki czekają.Duzo prania i prasowania i kuchnia do sprzatniecia.Dwa tyg. nas nie było a kurzu wszedzie pełno - jest co robic.Lece na kawe Zapomniałam się pochwalic ale kupiłam dzis super sukienke na wesele w "używkach" jest super i cena fajowa.Jakby na mnie szyta.Do tego czerwone grube korale dokupie i będzie ok.
kasiarys7
2009-07-15
13:23:08
Email
Lila a po kim Szymus ma takie cudne loki ? Ciekawe czy Nati też będzie kręcona :) Fajnie się bawią .. Cudowna rodzeństwo.
lila73
2009-07-15
23:17:06
Email
kasiu, po nikim ma loki! ani ja ani maz nie mamy... jedziemy jutro do polski - wszystko juz przygotowane. uff... to bylo pakowanie... no to przez tydzien mnie nie bedzie. mam nadzieje, ze ANIA i DODKA sie moze zamelduja w tym czasie... albo JOASIA!
kasiarys7
2009-07-16
06:58:21
Email
Lila szerokiej drogi ... i miłego pobytu.
dodka591983
2009-07-16
10:14:35
Email
Lila szerokiej drogi zycze. mam nadzieje ze uda wam sie urlop w polsce. Kasiu straszne co piszesz z tym zanoszeniem bardzo wspolczuje nawet nie umiem sobie wyobrazic co za horror przezywasz. miejmy tylko nadzieje ze bedzie lepiej. u nas caly czas jakas robota jak nie w ogrodzie to w domu i tak w kolko dlatego mam tak malo czasu na forum. w niedziele myslimy jechac do zoo.Filip uwielbia wszystkie zwierzatka. dzis przychodzi szwagierka z mezem na obiad wiecd musze do sklepu leciec. ah ich syn moj chrzesniak jest okropny jest 5 mcy mlodszy opd naszych pociech ale lobuz ze az mnie krew zalewa. caly czas bije i gryzie Filipa. wczoraj ugryzl go 3 razy i raz nastrzelal po glowie a ta moja sierota zamiast oddac to nic. szwagierka nie umie sobie z tym poradzic wymierza mu za kazdym razem kary i nic. moze wy macie jakies pomysly jak radzic sobie z taka agresja?
kasiarys7
2009-07-16
13:21:11
Email
U nas znowu choróbsko.Cały czas goraczka i dreszcze ... winowajca to angina ropna !!!!!! Ech co za zycie () Dodka jak miło ze się odezwałas bo już myślałąm ze bede pisac monolog (hehe) I faktyczni ełobuziak z tego małego ..Hubi nauczył się bronić i oddawac dopiero jak poszedł do żłobka.I powiem ci że na placu nie da soboą pomiatać.Czasem musze go temperowac .Jakoś sobie z tym radze.Biore go na bok i tłumacze i tłumacze tak żeby on parzył na mnie .Na koniec pytam czy rozumie .Kiwa głową ze tak i biegnie do dzieci.Co nie znaczy że się na tym kończy ..robie to non stop czasem już wysiadam bo wydaje mi się że nic innego nie robie jak tylko tłumacze i tłumacze-powtarzam i powtarzam.Nie wiem czy tylko Hubi taki oporny czy inne dzieci tez.Chociaz inne mamy mnie pocieszają że one to samo przechodza.Wiec chyba taki wiek i już.No ale jak się popyści to póżniej rosną ziołka i ananasy (wrrrrr!!!)Tylko trzeb apamietac że rozmowa z dzieckiem musi był na jednym poziomie oczu..czyli ja zawsze kucam i staram się żęby zawsze na mnie patrzył jak do niego mówie.Ufff ale się napisałam.Hubi teraz śpi ale nocka i ranek makabra.Nawet języczek ma cały w białym nalocie.I niestety antybiotyk.Znowu bede walczyć z podaniem leku.No i znowu szlaban na złobek.A dopiero trzy dni przechodził.Dodka a jak z pracą ?mam nadzieje że lepiej.Ja juz sie strsuje jak pomyśłe o powrocie.A to już we wrześniu !!! AAA!!!!
dodka591983
2009-07-16
13:39:06
Email
Kasiu a probowalas przez strzykawke podawac leki? dla Filipa to taka frajda ze sam sobie teraz juz wstrzykuje do buzki powoli jak jest chory. biedny Hubi taka pogoda a tu wstretne chorobsko. Niestety narazie siedze bez pracy w domu, ale to nic ladna pogoda wiec upajam sie chwilami spedzonymi z moim synusiem. wlasnie polozylam go do meza (ten po nocce). juz rzadko spi w dzien ale jak widze zmeczenie to go zawale spac i spi 2 godz. No ten moj cchrzesniak idzie od sierpnia do przedszkola wiec tam mu inne dzieci dadza popalic jak bedzie taki, zwlaszcza ze tu nie ma grup wiekowych tylko mieszane wiekowo wiec zrobia tam z nim pewnie porzadek.
kasiarys7
2009-07-18
10:30:39
Email
Strzykawka odpada bo się boii ... zwykłe syropki ładniebierze z łyżeczki ale antybiotyk u nie łyka.I co ja mam zrobic.Męki pańskie przechodze.Tym bardziej ze on nie przełyka nawet śłiny bo go tak boli.Na siłe podaje herbatke do piciazeby się nie odwodnił.Jestem załamana.Do tego doła wysypka.Lekarka powiedziłą ze to angina paciorkowa na podłozu szkarlatyny.Bidule się wymęczy.Rozumiem go ze nie chce leków bo kto je lubi ale on musi bo nawet nie chce myśłec jakie są powikłania po takim choróbsku.Przemycić w jedzeniu tez nie mogę bo od czw. nic nie je .... Teraz usnął a tak to wisi na mnie cały czas i płacze..Nocki też w moich objęciachNajgorsza jest taka bezradnośc.Wczoraj jak mu podałam leki z zaskoczenia to się zakrztusił i znowu ten nieszczesny bezdech ... na samą myśłe łzy mi się cisna do oczu.Sił mi brak. A za oknem żar leje się z nieba i słychać piski dzieci.Serducho boli ................No to sobie ponarzekałam:)
dodka591983
2009-07-18
13:22:14
Email
bidulko Ty nasza tak wam wspolczuje. Biedny Hubi jak on musi sie meczyc tak mi go zal. ale wierze ze niedlugo mu przejdzie , musi. i znow bedziecie latac po placu zabaw. trzymam kciuki.
kasiarys7
2009-07-18
19:40:56
Email
Dodka dzięki za otuche .... dziś juz lepiej i nawet zjadł rosołek z dokłądką, kisielek i wypił troszke mleczka.nawet się wykąpał .Na temat leków juz nic nie powiem bo stresuje się na samą myśl i on i ja.Ciekawe jak Lila w podrózy no i nie napisała gdzie przycumuje ... Dodka wstaw fotki Filipka-naszego starszaka.Buziaczki dla was.
Joanna26
2009-07-18
21:47:53
Email
Kasiu, trzymaj sie, to na pewno minie, badz dzielna:((( Moze sprobuj sposob Supermum - lekarstwo w kieliszku? Dla niektorych dzieci to super atrakcja, jeszcze jakby krysztalowy, ho ho:) Slyszalam, ze to sie czesto zdarza, ze dziecko po powrocie znad morza lapie jakas chorbe, grype, angine, jejku, no co moge napisac - strasznie mi przykro, trzymaj sie!!!
Joanna26
2009-07-18
21:50:10
Email
Aha, jest jeszcze taki dozownik lekarstw do wstrzykiwania przy nurofenie w plynie dla dzieci, taka niby-strzykawka, ale o nieco lagodniejszym wygladzie. Moze go jakos przekonasz... Misiom aplikowaliscie leki? Moze w ten sposob sprobuj go podejsc?
Joanna26
2009-07-18
21:51:26
Email
Aha, ja jeszcze robilam tak, ze jak Em miala dostac paskudna zawiesine, to jako nagrode zaraz za nia dostawala super slodki soczek, jakis malinowy taki, cos co bardzo lubi i co bylo dla niej atrakcyjne. Lekarstwo raz dwa a potem rozkoszowanie sie soczkiem:)
Joanna26
2009-07-18
21:52:07
Email
Moze sprobuj z mamba np. albo czyms takim, co bedzie dla niego atrakcja. Mila za gume dalaby sie pewnie pokroic...
kasiarys7
2009-07-19
10:06:31
Email
Dzięki Joasiu wszystko wypróbowalismy oprócz mamby ... Dzis walczy juz ponad 3 godziny z podaniem i bez rezultatu.odpuszczam Jutro pójde do lekarza może zmiana antybiotyku ... Wczoraj znowu przy podaniu miał bezdech ...Wpluł wszystko - jestem załamana.Nie chce go cały czas "cucić" Jestem juz słaba ... P.S. On toleruje dwa antybiotyki własnie ten nieszczęsny zinnat i ospamox który kiedys przyjmował bez problemu.Może zmiana bedzie lepsza .. moze zastrzyki ale jak się bedzie zanosił przy kłóciu ... nie wiem co myśleć.
kasiarys7
2009-07-19
14:21:35
Email
No i stało się !!!!!!!!!! Mnie tez dopadło !!!!! Leże z gorączką i strasznym bólem gardła....................
kasiarys7
2009-07-20
18:42:07
Email
Po lekarzu ...Hubi zdrów jak rybka - o dziwo szybko mu przeszło i może startowac do żłobka.Za to ja goraczka i ropna angina ...Ale wole ja chorowac niż moje małe szczęscie.Joasiu którego września ślub ? Wiesz ja mam skleroze (hehe) My idziemy 1 sierpnia co prawda z Hubim ale licze na super zabawe.Kiecka kupiona .bucik jest .Maz poszedł teraz z Hubim na spacer bo dziecko spragnione dworku (pierwszy raz) !!!! JUPI !!!! Mam więc czas dla siebie...............
kasiarys7
2009-07-25
07:40:31
Email
Tak myslałam ........... cznowu cisza.Ciekawe jak Lila ? I czy Ania juz pojechała ..(?) U nas zabiegany tydzięń.Mama pojechała do sanatorium.Hubi jeszcze tydzień do żłobka.Pózniej pojade na działke bo w blokach to kosmos w takie upały.Czekam na was ! ! !
kasiarys7
2009-07-27
12:36:05
Email
Hubi znowu ma angine !!!!!!!!!!!!!!! Załamka
Joanna26
2009-07-27
18:43:30
Email
Kasia, no rzeczywiscie zalamka... Moze za wczesnie poszedl do zlobka? A jak Ty sie czujesz? Slub 26 wrzesnia. Bylismy wlasnie w ten weekend na weselu, nawet fajnie bylo, juz sie nie moge doczekac wlasnego:)
kasiarys7
2009-07-28
07:46:15
Email
Wierze Joasiu ze nie możesz się doczekać.To wielkie przezycie ...bedziesz piękna panna młoda.My w ta sobote na wesele.Licze na dobra zabawe.Co do chorób to ja juz oki.Zapomniałam że byłam chora ...ale Hubi tak mi go szkoda.Może i za wczesnie poszedł - pewnie tam dzieciaczki tez z zainfekowanym gardłem biegały.Daje sobie ręke uciac ze niektóre brały jeszcze antybiotyk.Jak to rodzice mówili że przez wekkend jest poprawa to można dzieci juz "oddać". Albo Hubi podłapał ode mnie.Pózniej mąż też sie zaraził.I tak wkoło....Mam nadzieje ze teraz wyleczymy się do końca.Dostał inny antybiotyk Amotaks - i ładnie go bierze (tfu tfu) nagradzany jest oczywiście czekoladka.Oby szybko mu przeszło ..teraz troche łągodniej przechodzi choróbko.No ale w dokmu i tak posiedzimy troche.zastanawia mnie czemu lekarze nie chce robic wymazu z gardła (?) Kilka razy juz pytałam o to.Hubi cały czas choruje na gardło więc taki wymaz warto zrobic.
Joanna26
2009-07-28
08:23:44
Email
A co taki wymaz daje?
kasiarys7
2009-07-28
08:40:53
Email
Jesli dziecko czesto choruje na gardło to moze siedziec wnim jakas bakteria która co jakiś czas sie uaktywnia.Tak samo powinni robic wymaz przed antybiotykiem żeby podac jeden ten własciwy odpowiedni do rodzaju bakterii.A nie jak się pożniej okazyje dzieci sa szprycowane kilkoma antybiotykami jeden za drugim bo wcześniejszy nie zadziałał.Nie wiem czemu lekarze sa pod górke w tym temacie.Szkoda im kasy na takie wymazy.Sama nie wiem czy za to się płaci czy na NFZ
lila73
2009-07-28
22:15:28
Email
my juz spowrotem. bylo fajnie! mieszkalismy w moim rodzinnym miescie - w zabrzu. kasiu, co ty z tymi chorobami?! nie wolno! zycze bbbbbb duzo zdrowka! sorry ze znowu tak krotko, ale juz tak pozno a ja skonana. dzis bylam sama z dziecmi i daly mi popalic... ale zamelduje sie znowu. pozdrowienia!
kasiarys7
2009-07-30
06:23:50
Email
Lila fajnie ze jestes .... i jak w ojczyznie ? Napisz jak podróz ... i dzieciaczki. Szkoda że do mnie nie zawitałas ....
kasiarys7
2009-08-04
07:23:30
Email
Znowu cisza .........
Wstawie pare fotek z soboty moze ktoś się odezwie (hi)
Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket
dodka591983
2009-08-04
12:55:38
Email
pieknie wygladacie Kasiu ja tez znalazlam chwilke na pare fotek
dodka591983
2009-08-04
12:57:35
Email
Kasiu nie wiem jak ty ale mam wrazenie ze te nasze chlopaki jacys podobni do siebie jak sie usmiechaja
kasiarys7
2009-08-04
13:38:00
Email
Faktycznie usmiechy mają podobne.Ale Filipek to duzy chłopczyk ... i ładniusi bardzo.Blondasek do schrupania.Napisz ile ma wzrostu i wagi.Mój szcypiorek teraz po tych anginach schudł bardzo.
Joanna26
2009-08-05
15:04:23
Email
Ale piekni weselnicy! Dodka, Wasze dzieci moznaby chyba podmienic - na tych zdjeciach sa do siebie bardzo podobni:) Kasia, jak wrazenia z wesela? Udala sie zabawa?
kasiarys7
2009-08-05
16:04:30
Email
Joasiu wesele udane i to bardzo.Ślub przepiękny tzn. w skromnym kościólku, ksiadz bardzo sympatyczny o pięknym głosie i chórek cudnie spiewający ...do tego organy .... Chórek śpiewał dwie sliczne piosenki - jeszcze takich nie słyszałam ale serducho waliło mocno a łzy szczesci asame cisneły się do oczu.Wybawiliśmy się na maxa.Pierwsza zabawa bez Huberta.Poprawiny tez wytańcozne,wyskakane i wypite .............jednym słowem BOMBA
kasiarys7
2009-08-06
07:24:11
Email
Jak ja mogłam zapomnieć ............(wstyd) ...Najsłodsze buziaczki dla Natalki z okazji pierwszych urodzinek.Mała księzniczko niech twoje całe zycie będzie różowe i takie jak ty sobie wymarzysz a kochający braciszek niech zawsze bedzie stał przy tobie.
Ale skleroza ze mnie ....Lila odezwij się ... napisz jak urodzinki ,torcik,prezenty ...Masz fotki z wyjzdu ?
ania23
2009-08-06
10:17:55
Email
Wszystkiego najlepszego dla Natalki z okazji pierwszych urodzinek !!!!!! Melduje sie po długiej przerwie :-) My w niedziele wróciliśmy z wyjazdu. W tym roku Jastarnia - było super, pogoda dopisała. Kasiu super wygladaliscie na tym weselu, a Hubi to prawdziwy mężczyzna no no :-) Mały elegancik, chociaz w sumie to juz nie taki mały hehe. A jak u waszych pociech z mówieniem bo Amelka juz nawija o wszystkim i wszystko opowie i relacje zdaje ze wszystkiego i wszystkim.Czasem jak zacznie opowiadac i mówic co planuje teraz zrobic to ubaw mamy po pachy bo ona tak fajnie przy tym gestykuluje :-)
lila73
2009-08-06
19:30:06
Email
dziekuje wam:-)))))))))))))))))))))))))))) napisze pozniej!
kasiarys7
2009-08-07
07:30:30
Email
Ania .... jak miło że sie odezwałas.Napisz jak nad morzem ..gdzie wkońcu przycumowaliście.Jak Amelka na plazy ...bo Hubi to miał prawdziwą frajde.U Hubeirgo z mowa duzo lepiej z dnia na dzień powtarza wiecej słów.Czasem po swojemu ale wiekszośc juz mozna zrozumiec.No i ładnie juz odpowiada całymi zdaniami.I tak jak Amelka pomaga sobie raczkami jak mówi...śmieszne te nasze dzieciaczki i kochane do bólu (..) U nas jest piesek mamy więc mam dodatkowy obowiązek.Ale bidulka zniej bo Hubi cały czas ja molestuje a ona ma anielską cierpliwośc.Ja znowu nerwy w strzepach.Mówie i tłumacze chyba do ściany bo do Huberta nic nie dociera.My dziś wybywamy do brata na działke na imprezke ... a tak z innej beczki to przezywam bardzo powrót do pracy.Może nie samą prace ale ranne odwożenie Huberta do żłobka i cały dzień jego z dziećmi.Ja na 7 do pracy więc po 6 Hubi musi być w żłobku odbiór przed 17 ... I to na zmiane z męzem bo tylko jedno auto więc bedziemy się wymieniac.Mąz ma prace ruchomą czyli pracyje w różnych miejscach ...Nie zawsze dojedzie komunikacją miejską.Ech ...
kasiarys7
2009-08-07
08:01:36
Email
Dziewczyny a jak wasze starania nad maluszkiem ... ? Czy Filipek i Amelka doczekają się rodzeństwa .............
kasiarys7
2009-08-14
08:50:12
Email
Szkoda ze się nie odzywacie .....
Ja dziś jade na działke. Papatki.
lila73
2009-08-15
10:51:06
Email
sprobuje wstawic zdjecie [URL=http://s8.directupload.net/file/d/1887/8fhwu3tm_jpg.htm][IMG]http://s8.directupload.net/images/090815/temp/8fhwu3tm.jpg[/IMG][/URL]
lila73
2009-08-15
10:51:31
Email
lila73
2009-08-15
10:53:59
Email
przepraszam za obrzydliwa reklame... http://s6.directupload.net/file/d/1887/kpelii3k_jpg.htm
lila73
2009-08-15
10:56:15
Email
ojej, bez reklamy sie nie da... no to nie powstawiam! sprobuje potem za pomoca photobucket. ale to potem, bo teraz znowu nie mam czasu... natalia wstaje o przed szosta, szymon idzie spac o 23. tak ze za bardzo nie mam czasu...... dlatego sie nie melduje... sorry! ale najwazniejsze, ze ciagle jeszcze siebie mamy, prawda?
lila73
2009-08-25
08:53:57
Email
dzis pomyslalam, ze MUSZE wkoncu powstawiac te zdjecia, jak obiecalam! ostatnio z mezem b. duzo pracujemy - podjelismy sie zlecenia dla pewnego wloskiego wydawnictwa muzycznego. i siedzimy do pozna w nocy. dlatego nie mam na nic czasu. a co tam u was? dodka, jak ja juz dawno nic nie czytalam o filipku! kasiu, ty to sie jeszcze regularnie meldujesz. aniu? venuss? u nas z nowosci to moze, ze szymon od 3 dni sika do nocnika. ale oczywiscie tylko sika i tylko jak mu przypomniec. wydaje mi sie, ze ciagle jeszcze nie jest tak daleko. no ale przynajmniej mniej pieluch zuzywam. ale za to mam (jeszcze) wiecej prania :-) natalka jeszcze nie chodzi, ale prawie ze. tak w ogole to jest po prostu duzo stresu z dwojka. kazde z nic samo jest ok. ale jak sa razem to ciagle klotnie. ciagle. jak ide do ubikacji to moge sie z tym liczyc, ze zaraz bedzie placz. czasem tez sie razem bawia. to jest wzruszajace. ale rzadko... szymon ostatnio taki "dziwny" - chyba robi skok rozwojowy. ma napady zlosci - ale takie okropne - gryzie, kopie, bije. poza tym trzeba sie nim zajmowac przez caly dzien... natalka z kolei zawsze sama sie bawi. podroz do polski byla ok. w wiedniu czekalismy 4 godz. na pociag bo sie spoznil. to bylo troche na granicy wytrzymalosci. potem w czechach lokomotywa sie zepsula! i znowu to potrwalo 1,5 godz. koniec koncow jak wyjechalismy rano o 9.26 z domu, to dojechalismy o 23.00 do katowic. potem jeszcze do zabrza musielibysmy czekac na pociag, ale pozwolilismy sobie na taksowke. dzieci zasnely jeszcze w pociagu. szymon sie nie obudzil - przy wsadzaniu do taksowki, przy przyjezdzie do domu, rozbieraniu. natalia znwou sie zlosci na mnie, bo weszla na krzeslo a ja ja zestawilam na ziemie. ona ma napady zlosci, mowie wam... czegos takiego szymon nie mial nigdy! dobra to wstawie pare zdjec.
lila73
2009-08-25
08:54:39
Email
Photobucket
lila73
2009-08-25
08:55:46
Email
Photobucket Photobucket Photobucket
lila73
2009-08-25
08:57:57
Email
sorry... jeszcze raz Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket
lila73
2009-08-25
08:58:44
Email
nie wiem, czy dacie rade zobaczyc to video Photobucket - to jak razem sie bawia - rzadkosc
lila73
2009-08-25
09:00:02
Email
lila73
2009-08-25
09:01:10
Email
Photobucket
dodka591983
2009-08-25
11:56:28
Email
jestem jestem kochane Lila super te Twoje pociechy I JAK JUZ SIE RAZEM BAWIA TO AZ MILO popatrzec. ja z filipem bylam tydzien w polsce. okazalo sie ze moj kuzyn ten z irlandii i jego narzeczona postanowili ochrzcic synka w polsce a ja chrzesna wiec wujek z tata przyjechali po nas i w nocy z 12 na 13.8 pojechalismy. a moj tatko 13.8 mial 50tke. wiec o polnocy wujek zjechal z autostrady na parking ja wyciagnelam malego torcika wbilam swieczke do tego szampan dla dzieci ( bo wiecie kierowcy) i z wujem odspiewalismy mu sto lat. tata sie bardzo wzruszyl i smial sie ze nikt nie mial takich 50tych urodzin. no w polsce wszystko intensywnie bo to w czwartek te urodziny taty w piatek plywalam z rodzicami takim malym promem pasazerskim po naszym jeziorze ( filip brdzo sie cieszyl ze pociagiem wodnym jezdzi) sobota chrzciny w niedziele rodzinny wyjazd nad jezioorko poniedzialek wtorek wybralam sie pod domek z kuzynem i narzeczona jego zesmy sprzedali dzieci i sami ruszyli. we wtorek ledwo wrocilam wieczorem bylam umowiona z przyjaciolka a w srode jeszcze kuzynka sasiedzi kuzyn no i w czwartek wyjazd. uf mowie wam jak jade na 3 tyg do polski to nie mam tyle atrakcji hihi. trzeba bylo dobrze ten krotki czas wykorzystac. filip szczesliwy ze do swojej wiesi pojechal. kurcze jak oni z mama sie uwielbiaja, niby babcia na odleglosc a taka wiez ich laczy. spowrotem przywiezli nas ciocia i wujek i zostali do niedzieli. za jakies 3 tyg mama moja przyjedzie do nas. mysle wtedy isc na ten zabieg na kamienie bo po pierwsze znow mnie ostatnio bolaly ( no jale jak na ten tydzien odstapilam od mojej diety i jadlam same kaloryczne polskie pysznosci) a po drugie myslimy od pazdziernika dzialac zeby filip mial rodzenstwo. mam nadzieje ze zdania nie zmienie :)
kasiarys7
2009-08-30
14:20:03
Email
Chwale bardzo piękne rodzeństwo ... Szymon ma super przerwe między zabkami (Hubi niestety na bardz ścisłę ząbki) ... Nati czyta powazną lekture ..i ma takiego samego smoka co Hubi...tzn. miał bo od tygodnia jest na dwóch tygodni jest na odwyku (dumna jestem z poastępu). Lila ciesze się ze wyjazd udany Dzielna z ciebie mamuśka.Dodka ty wrazeń masz na peczki ... kurcze fajnie jak tak coś sie dzieje.U mnie ostatnio monotonia.Ale od wtorku wkrecam się na wysokie obroty i ruszam do pracy.Hubi do żłobka na cały etat.Mam nadzieje ze damy rade..Buziaczki kochane i pisac mi tu dużo !!!!!!!
dodka591983
2009-09-04
12:00:11
Email
a tu cisza jak makiem zasial. Ania to juz chyba o forum zapomniala tak samo jak Venuss. u nas powolutku leci ja w koncu poszlam do szpitala zrobic termin na operacje moich kamieni zolciowych. 14.9. mamcia 12.9 przyjedzie wiec Filipek bedzie mial super nianie hehe juz sie cieszy jak mu mowie ze jego łesia (czyli Wiesia maly jest na ty z moja mama) przyjedzie. caly czas marudzi ze on chce bejbi w domu wiec zaraz po operacji bedziemy sie brac do dziela hihi. ciekawe czy bedzie tez taki chetny po porodzie. jutro czeka mnie impreza domowa z okazji moich 26urodzin wiec juz dzis musze sie brac za robote. Filip bardzo chetnie pomaga mi w kuchni a co bardzo mnie cieszy to to ze jest porzadny w mamusie hihi. zawsze po zabawie sprzata zabawki rano z naszego lozka zabiera swoja koldre i zanosi do siebie do pokoju, sprzata kredki itd. alöe jest streasznie uparty jak cos chce to wierci dziure w brzuchu opol dnia. o wlasnie sie wkurza ze przy laptopie stoje wiec koncze
ania23
2009-09-05
13:39:28
Email
Dodka wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!!!! Samych słonecznych dni i dużo radości z synka :-) My w tym samym wieku jesteśmy hehe tylko ja kończe 26 w październiku. a TAK WOGÓLE to nie zapomniałam o WAS :-)) Czasem czytam ale jakos nie moge sie zebrac do pisania. Co do rodzeństwa to byc moze juz w tym miesiącu sie cos udało ale jeszcze nie wiem hehehe. Amelka to taka mała złośnica hehe bo jak cos nie idzie po jej myśli to krzyczy i rzuca wszystkim. Ja jak to widze to czasem juz mam coraz mniej cierpliwości i tez na nią krzykne no wiec potem ona tez krzyczy i kółko sie zamyka. Poza tym pokazuje swój charakterek i nie da sobie podskoczyc. ale to w domu bo wsród dzieci to jest bardzo grzeczna i ładnie sie bawi. I wogóle duzo, duzo , duzo mówi hehe. Wie jak ma na imie, jak sie nazywa i ile ma lat i gdzie mieszka :-)My za tydzien na wesele mojej siostry, ja w roli świadkowej wiec juz sie troszke stesuje. Kasiu napisz jak tam w pracy po takiej przerwie, jak sobie radzicie? Buziaczki dla was :-)
ania23
2009-09-05
13:48:12
Email
Amelka na wakacjach

ania23
2009-09-05
13:48:42
Email
:-)

ania23
2009-09-05
13:49:05
Email
:-)

kasiarys7
2009-09-11
21:49:24
Email
Aniu i co bedzie rodzeństwo ? Gratulowac już ? Amelka widze takie samo zachowanie co Hubi.Tez ma swoje humorki i czasem za bardzo jest na nie .Piękne zdjęcia plażowe i morskie.Amelka to duza dziewczynka i bardzo pogodna.Ciebie Aniu bym nie poznała.Dodka wszystkiego naj - dużo zdówka i spełnienia marzeń.Pewnie rozkoszujesz się bliskością mamy ..zazdaszczam.Lila a co u ciebie ? Venus , Joasiu ? Ja od dwóch tygodni w kieracie (pracy ..hehe) daje rade I powiem wam ze jest oki.Hubi tez zaklimatyzował sie w żłobku.Mam tylko nadzieje ze nie bedzie chorował.Teraz ma mały katarek i drapie go w garde (ma chrypke) mam nadzieje ze nic się nie wykluje.Zastanawiam się czy nie podawac mu cosik na uodpornienie. A poza tym to jestesmy zadowoleni i więcej czasu spędzamy w trójke i bardziej sie szanujemy(doceniamy) ...buziaki.
dodka591983
2009-09-17
22:04:13
Email
jestem juz w domu. ucieklam ze szpitala bo nudy jak nic. w poniedzialek mialam operacje zrobili mi 4 dziury za tydzien na sciagniecie szwow. dobrze ze w domku. zobaczymy jak dalej z dzidzia bo jedna lekarka powiedziala ze powinnismy 6mcy czekac inna ze mozna dzialac od razu. Aniu a jak u was? Filip mnie rozbraja swoja pomyslowoscia i opowiadaniami. ok lece wypoczywac
kasiarys7
2009-10-02
19:11:07
Email
Dodka szybkiego powrotu do zdrowia. Pusto tu u nas bardzo .... szkoda.Ja zaglądam ale cisza jak makiem zasiał.u nas oki.hubi chetnie maszeruje do złobka.Nie ma problemu ze wstawaniem.Bardzo duzo mówi i całe zadania układa.Jest bardzo grzeczny . i mądry.Wkońcu przybrał na wadze i podskoczył do góry.Czyli u mnie na tapecie wymiana garderoby.Buszuje na allegro ...hehe.Mam nadzieje ze watek się ruszy BUZIACZKI i dużo zdrówka.
lila73
2009-10-05
21:28:28
Email
sorry! jakos nie chce mi sie pisac, bo nie chce tylko pare slow a na wiecej nie starcza czasu... u nas ostatnio szymon okropny!... strasznie niegrzeczny. czasem juz nie mam sily. natalka kochana i rownoczesnie straszna zlosnica. dodka, mysle, ze mozesz zajsc w ciaze po operacji, bo jakby byly jakies konkretne objekcje, to by siostry nie dawaly sprzecznych odpowiedzi, tylko by bylo jasne, ze nie. a moze juz jestes w dwupaku? aniu, a ty? kasiu, fajnie, ze tak dobrze u was... ja sie ostatnio znowu czuje jak w klatce... nie wiem, moze to tylko taka faza rozwojowa... szkoda slow. joasiu, a ty to juz w ogole sie nie meldujesz... venuss? uff, ciesze sie, ze wreszcie napisalam... z ciezkim sercem zawsze otwieralam ta strone... z poczuciem winy...
dodka591983
2009-10-06
13:19:40
Email
Lila jeszcze nie. ale dzis mam do gina termin wiec wszystkie pytania ktore mnie nurtuja napewno mu zadam. i wtedy zaczniemy dzialac hihi. u nas ok. ja znow zaczelam pracowac co mnie bardzo cieszy bo to odskocznia od obowiazkow domowych. Lila moj Filip tez jest czasami nie do zniesnia bardzo uparty jak juz cos chce to musi byc na jego inaczej sie rzuca na ziemie albo sam siebie ze zlosci gryzie. no i maruda. wierze zeCi ta faza minie to teraz przez ta pore roku jest sie takim zniecheconym do wszystkiego. musze konczyc bo maly chce tez piosac
lila73
2009-10-07
20:41:10
Email
i co gin? dal "pozwolenie"? dzis byl juz lepszy dzien z szymonem, ale te ostatnie dni... zawsze w takich fazach zaczynam w niego watpic. w niego i w siebie. pytam sie zawsze wtedy co ja robie zle. itd. a co bys sobie zyczyla dodka? dziewczynke czy jeszcze jednego chlopczyka? ciekawa jestem jak to bedzie.
kasiarys7
2009-10-07
21:01:19
Email
JAK miło was czytac .... helllo .... pozdrowionka !!!!!!!! U nas oki.Hubi bardzo grzeczny (tfu tfu żeby nie zapeszyć) jest bardzo bardzo kochany i nie pamiętam kiedy ostatni raz był bezdech JUPI JUPI !!!!!!!!!!!!! Lila ja juz przerabiałam takie "humorki" dziecka.Myśle ze jesteś zmęczona codziennymi obowiązkami.Powiem ci ze od jak wróciłam do pracy to inaczej patrze na świat.Biernie spędzam kazda godzine z Hubim i męzem ....reszta pżóniej musze zmykac do synka ..... dodka dziąłsz już ? hi ... ciekawe czy Ania w dwupaku ?
lila73
2009-10-08
21:26:41
Email
ach, kasiu, zeby to tylko byly "humorki"... i przerabiac tez juz przerabialam. tylko, ze u nas to ciagle powraca. i ciagnie sie tygodniami. on znowu jest w takim "stanie", ze ja mam wrazenie, ze robi regresje rozwojowa. ostatnio mi sie tylko na placz zbiera. z bezsilnosci. bo nie pomaga ani jak jestem mila, ani jak na niego krzykne. ani jak go troche samego zostawie. ach, nie wiem... nie chce o tym.
lila73
2009-10-08
21:28:33
Email
ale ja nie chce rad! nie chce czytac - a moze.... itd. WIEM, ze to minie. hej, wstawcie jakies zdjecia!
dodka591983
2009-10-08
21:46:11
Email
Lila jak trzeba to poplacz sobie to tez pomaga. Ja po wizycie u gina. on powiedzial ze jesli czekac to nie dluzej niz do grudnia (jesli chodzi o operacje). ale stwierdzil ze nie od razu moge zajsc w ciaze, bo moj organizm po zrzuceniu 17kg jest zmeczony i mniej rodny (chyba tak moge przetlumaczyc jego slowa). jestem sama ciekawa czy pojdzie szybko czy rzeczywiscie cos w tym jest. dzis bylam do tego u proktologa (brrrrrrr) ale jak juz mam byc znowu w ciazy to chce sie upewnic ze jestem malo wiele zdrowa:D Filip caly czas mowi ze chce bejbi -mamusia tupimy (kupimy) bejbi?-to jego slowa. biedaczek jeszcze nie rozumie chyba ze to nie taka latwa sprawa. dzis byly zakupy zimowe dla malego kurtka buty czapka plecak (oczywiscie wszystko z cars´ami-znacie ta bajke? Filip ja uwielbia). troche sie z kaski wyplukalam ale jak trzeba to trzeba. a mojej przyjaciolki synek w wieku naszych chlopakow ma nadal kurtke w rozmioarze 86 ktora mu pasuje :D. jaki rozmiar buta maja wasze pociechy? filip ma 26 i wydaje mi sie ze duza stopa :) lece spac bo juz nic w tv ciekawego nie ma maz w pracy wiec nuda. piszcie piszcie kochane niech sie cos ruszy
lila73
2009-10-09
09:21:52
Email
dodka, kto to proktolog? rozmiar buta 25. a co do tego, ze bejbi to nie tak latwo... no nie wiem... jak to bylo z natalka... ale to zart. zycze ci, zeby sie szybko udalo! dzis szymon jest prawie ze aniolkiem.
ania23
2009-10-09
10:57:55
Email
Hej dziewczyny! U nas na razie plany przesunięte z dzidziusiem conajmniej o pół roku. Pojawiła sie propozycja powrotu do pracy. I to do tej co ostatnio pracowałam tylko ze wtedy odeszłam jak byłam w ciązy bo ubezpieczenia nie miałam wiec nie byłoby nawet macierzyńskiego. Pare dni temu dowiedziałam sie ze poszukują kogoś i dzis ide na rozmowe z szefem zobaczyc co mi zaproponuje jakie wynagrodzenie i warunki. Ale z nim raczej zawsze szło sie dogadac. Bardzo sie ciesze na ta pracę i tez mi sie wydaje ze człowiek ma inne spojrzenie na świat kiedy sie troche od domu oderwie. Ja wiem ze kolejnej jesieni i zimy bym juz w domu nie wytrzymała! Nudy na tym naszym "wywiejewie ". Z rodzenstwem to jeszcze zobaczymy bo jak na razie z męzem więcej kłótni niż zgody. Mam juz tego powoli dość. ciągle cos mu sie nie podoba i cały czas wszystko sie zamyka wokół tej kłótni z teściami co była. Nigdy juz nic nie bedzie takie jakie jak dawniej bo juz inny stosunek ma sie do tych ludzi po tym co od nich usłyszałam. Dodka zycze powodzenia w powiększaniu rodzinki. Ta różnica wieku jest najlepsza moim zdaniem. Ja gdyby nie ta niepewnośc w stosunkach z moim męzem to tez bym dązyła do tego.Ale jeśli dziecko miałoby sie urodzic latem a amelka o września do przedszkola to za duży byłby dla niej stres i emocje. Dlatego lepiej niech dziecko urodzi sie wiosną. czyli planowac trzeba latem przyszłego roku heheh. Ale zakręciłam :-) ale to tylko plany a co z tego wyjdzie zobaczymy. Kasiu super ze u was ok. jak Hubi juz tak często nie choruje??
lila73
2009-10-12
08:38:35
Email
fajnie aniu, ze sie "meldujesz". zycze ci, zeby ci w pracy zaproponowali dobre warunki. a co z amelka jak zaczniesz pracowac? przykro, ze z mezem jeszcze sie to ciagle ciagnie (ta "klotnia" albo jej posmak). mysle ze to jest najwazniesze - zeby sie to "wyczyscilo" -tak w ogole, ale tez przede wszystkim jezeli chodzi o rodzenstwo dla amelki. ale to sama wiesz. pozdrowienia dla wszystkich!
dodka591983
2009-10-27
12:55:20
Email
ale cisza uuuu kochane bylam u lekarza, oficjalnie jestem w ciazy, bardzo sie cieszymy z mezem.
Joanna26
2009-10-27
13:13:19
Email
Wow, super!!!! Dodka, wielkie gratulacje, fantastycznie:)))))
Joanna26
2009-10-28
10:36:57
Email
Nie wiem, gdzie te lutowki! Ja jeszcze raz napisze, ze bardzo Ci gratuluje, ciesze sie i trzymam kciuki za Twoja ciaze:) Mocno sciskam!
dodka591983
2009-10-28
10:44:29
Email
dziekuje bardzo Joasiu
kasiarys7
2009-10-28
19:30:00
Email
Dodka GRATKI OGROMNIASTE !!!!!!! Pisz wszytsko ... który tydzień ...kiedy finisz ... jak się czujesz ?Bardzo się ciesze ze bedziecie większa rodzinką. U nas oki.Misio zdrowy chętnie maszeruje do złobka a ja mogę spokojnie pracowac.Buziaczki dla wszystkich.Joasiu pisz jak ślub .... i wesele.Aniu a ty już pracujesz?Lila a co u was ?
dodka591983
2009-10-28
21:28:54
Email
dzieki Kasiu, to dopiero swierzynka 5 tydz. termin mam na 30.6.2010. nie sadzilam ze to tak szybko (pisalam wczesniej ze lekarz mowil ze po diecie moga nie byc tak latwo a tu prosze wystarczyl 1 raz). czuje sie dobrze z tym ze dopadaja mnie powoli straszne sennosci, z filipem tez tak mialam ze popoludniami potrafilam spac po 3 godz niestety teraz to niemozliwe przy malym moim. ok lece spac bo do pracy rano
kasiarys7
2009-11-10
12:06:20
Email
Cisza jak w korcu maku ... buuuu... U nas oki.HUbi zdrowy i dzielnie chodzi do żłobka.Jak jest wolne to płacze bo chce do dzieci ..ech ...ale ciesze sie ze spokojnie mogę siedziec w pracy i zająć się robotą.Dodka super, super ...zazdraszczam bardzo.A jak sobie radzisz w pracy ? I proszę wszystkie mamusie o fotki naszych kochany dzieciaczków.Stęskniłąm sie za nimi BARDZO !!!!!
lila73
2009-11-11
12:10:40
Email
dodka! serdeczne gratulacje! bardzo sie ciesze... ja tu dluzej nie zagladalam, bo bylismy w polsce. bylo fajnie, tylko podroz uciazliwa, bo dzieci... szymon zrobil "scene" w pociagu, natalia oczywiscie tez, i tak na zmiane. czy wasze dzieci tez tak ciagle pytaja... on mnie tym czasem dobija - np. mowie - zaraz, nie moge sie rozdwoic - on - czemu nie? albo - nie chodz po grobie - czemu nie? poczekaj, ominmy ta kupe, zeby do niej nie wejsc - czemu nie wejsc?... aha - a jak wyglada z chodzeniem - tzn. uzywacie jeszcze wozkow? szymon nie lubi chodzic... to b. uciazliwe, bo musze natalie ciagle nosic. dobra, wszystko minie... hej, meldujcie sie!
dodka591983
2009-11-11
13:09:15
Email
dzieki wielkie, fajnie Lila ze znow odwiedziliscie Polske. wspolczuje tylko podrozy my jak jezdzilismy autem to zazwyczaj na noc to filip spal, ale tym razem chcemy wyjechac o 14 zeby zdazyc na kolacje do restauracji przy granicy bo tam maja takie pyszne pierogi a juz 3 lata nie jadlam ich tam!! bo wlasnie na granicy bylismy zawsze kolo 1-2 w nocy po za tym balam sie ciezkostrawne w nocy jesc przez moje kamienie, a teraz juz moge. Filipowi kupilismy monitorki do auta wiec bedzie mogl ogladac bajki. mam nadzieje ze bedzie ok. Lila my juz wozka nie uzywamy ale faktem jest tez nie nie robimy maratonow. Filip bardzo duzo mowi ale jeszcze nie zadaje uciazliwych pytan :) ale pamietam moja siostre jak caly czas zadawala pytania, a po co? a czemu? a dlaczego?
kasiarys7
2009-11-24
15:31:17
Email
helllooo !!!! My juz wychodzimy na prostą..czyli choroby za nami.Małż zapalenie oskrzeli , ja tez i na końcu Huberta dopadło.Mam nadzieje ze od poniedziałku wróce do pracy a Hubi do żłobka bo w domku siedzimy od 11 listopada.... i szału dostaje ..buuuu... I jestem na etapie szukania kurtki zimowej dla Miśka .. i oczywiście jakis prezentów na gwiazdke.Szał przedświątecznych zakupów na kazdym kroku.A co będzie wpołowie grudnia to nie wspomne.Ludzie nakeceni na maxa.Lila no prosze wy znowu w Polsce ... a może przeprowadzka się szykuje .. HUbi juz dawno bez wóżka.Czasem tylko biore jak na zakupy idziemy i nie dzwigam tobołków.Dodka ale mi zrobiłas smaka na pierogi ..mniam.. A jak się czujesz >Spanko męczy ? Odzywajcie się częściej bo brakuje mi was .Buziaczki.I powtórze JA CHCE FOTKI MALUCHÓW ! ! ! Hubi ma zaległości bo aparat nawalił.... karta ma się rozumiec.
kasiarys7
2009-12-01
13:49:47
Email
My nadal w domku ... HUbi ma szkarlatyne ! ! ! Juz drugą .dzis bylismy na pobraniu krwi.Hubi bardzo grzeczny na końcu tylko popłakał troszke.A ja od wczoraj żoładek zwinety w kłebuszek ...bardzo bałam się kłucia igłą.Ale w domu czekała na niego niespodzianka śmieciara ... był Mikołaj troche wczesniej ale dzielny pacjent zaśłużył na prezent.Juztro wyniki a w czwartek do lekarza ..ciekawe co dalej.Pozdrownionka dla was i odezwijcie się ...PLISSSSS
lila73
2009-12-01
21:02:54
Email
kasiu, zdrowka! nie wiem czemu nie pisze, jakos nie wiem o czym. i teraz tez tak krociutko... w kazdym razie - wszystkiego dobrego! - natalia placze... odezwe sie, przyrzekam!
kasiarys7
2009-12-28
17:49:54
Email
Świeta święta i po świetach a tu nikt nie zagląda .... smutno
lila73
2010-01-27
22:01:48
Email
przepraszam, ze nie pisze... u nas wszyszko dobrze. dodka, jak u ciebie? napisz cos, prosze! kasiu, buziaki, szczegolnie dla hubiego! aniu, pozdrowienia! co dostana wasze dzieci na urodziniki?
lila73
2010-02-01
12:03:12
Email
Kochany Filipku! wszystkiego najlepszego z okazji twoich - juz trzecich!!! - urodzinek! duzo prezentow, radosci i usmiechu! pozdrowienia dla mamy (i dla pozostalych mam!)
Joanna26
2010-02-01
13:02:20
Email
Ach, to i my sie przylaczamy. To juz trzy lata, nie wierze, jak ten czas szybko leci! Sto latek dla pierwszego lutowego solenizanta, Filipku, duzo sloneczka, milosci i usmiechu. Wielki buziak. Dodka, jak sie masz???
lila73
2010-02-07
16:59:30
Email
DLA KOCHANEGO HUBIEGO - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!! ZDROWIA, SZCZESCIA, DUZO PREZETOW I USMIECHU NA KOCHANEJ BUZI!!!!!!! KASIU, WSZYSTKIEGO DOBREGO!
dodka591983
2010-02-11
13:27:12
Email
hej dziewczyny ojej wieki mnie nie bylo. na poczatek dziekujemy za zyczenia i rowniez skladamy wszystkim lutowym juz trzylatkom zyczonka!! u nas wszystko dobrze Filip rozwija sie znakomicie pod kazdym wzgledem i pomimo ze nadal jest strasznym niejadkiem wazy prawie 17kg jest wysoki i gada za 3 co powiedzial na bilansie lekarz. ja czuje sie rowniez swietnie juz 20tydzien ciazy nawet nie wiem kiedy minelo. bedzie drugi chlopak z czego sie niezmiernie ciesze bo nie bardzo chcialam corke (zwlaszcza jak patrze na moja siostre hehe). mamy tylko problem z imieniem bo nam podoba sie Colin a wszyscy w rodzinie stekaja ze to nie nasze. ale przeciez tez nie nazwe typowo polskim imieniem mieszkajac w Niemczech. myslelismy jeszcze nad Sebastsianem ale my mamy dlugie nazwisko wiec do tego dlugie imie?? kiepski pomysl. natomiast te imiona ktore mnie sie podobaja nie podobaja sie mezowi i na odwrot. wiec pewnie przy Colinku zostaniemy a rodzina bedzie musiala jakos to przelknac.
Joanna26
2010-02-11
13:43:30
Email
Czesc Dodka:) Ladne imie, rodzina sie na pewno przyzwyczai. Jakbym miala stala prace, to bez namyslu zaszlabym w ciaze... Pozdrawiam!:)
Joanna26
2010-02-11
13:44:21
Email
A dzis 11, czyli urodzinki Amelki:)) Sto lat!!!
lila73
2010-02-11
22:24:32
Email
ach, ode mnie tez wszystkiego najlepszego!!!! dodka, fajnie, ze sie odezwalas! ciesze sie, ze z dzidziusiem ok! co, juz 20 tygodni?! to niesamowite jak ten czas leci... u nas wszystko dobrze, szymon tez rosnie ladnie, jest b. kochany. ale czasem tez ma te swoje fazy... a natalia - straszna zlosnica. ale tez kochana kochana. powstawiajcie zdjecia! joanno, dobrze ze ty jeszcze regularnie tu zagladasz. ale ze kasia tak nic?! dziwne. ach dodka, to wy macie rozstrzygnac jak sie synek bedzie nazywac - nie wasza rodzina. powstawiam pare zdjec.
lila73
2010-02-11
22:37:39
Email
Photobucket
lila73
2010-02-11
22:41:05
Email
to byly urodzinki (rano - paczka od dziadkow). a teraz jeszcze pare innych zdjec: Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket
lila73
2010-02-11
22:49:01
Email
ojej... znowu zawalilam... no to macie 7razy szymona... nie potrafie tego wymazac! a teraz INNE zdjecia: Photobucket Photobucket Photobucket Photobucket
lila73
2010-02-11
22:50:16
Email
i reszta Photobucket Photobucket Photobucket
Joanna26
2010-02-12
07:58:24
Email
Natalka jest chyba identyczna jak Szymon w jej wieku, co? Przez chwile myslalam, ze mi sie w oczach mieni i zastanowily mnie falbanki u chlopca:))) Czyli Szymon tez juz po urodzinkach, w takim razie zyczymu duuuuzo w zyciu milosci i pogody:)) Buzka!
kasiarys7
2010-07-02
06:36:14
Email
Hej Hej !!! Wieki całe nie zaglądałąm ... ale Wy kochane tez macie zaległości.Dodka co u ciebie ? Pochwal się maleństwem i napisz wszystko i zdjęcia oczywiście mile widziane pliiiss . Aniu a jak u was starania nad powiększeniem rodzinki ? Lila usprawiedliwiona fotki wstawiła Brawo ... dzieciaczki masz identyczne - śliczne obydwoje Małe czarne iskiereczki. U nas nic nowego praca dom i wieczny brak czasu na wszystko ... Hubi od września idzie do przedszkola.Mam nadzieje ze też tak chętnie będzie chodził jak do żłobka.Z alergii wyrasta UFFFFF .Bezdech zanikł JUPPPIIII !!!!! A od wczoraj na urlopie już jestem ...dziś w nocy wyjazd i dwa tygodnie nygusowania nad morzem HURA !!! a kolejene dwa na działce.Kochane laseczki odezwijcie się ... buziaczki dla wszystkich małych i dużych. Mile widziane fotki dzieci i wasz tez ofkors .hehe pozdrowionka.
kasiarys7
2010-07-02
06:46:25
Email
Venuss i Joasiu jak mogłam o was zapomniec ...gapa ze mnie .Tez czekam na wieści co u Was i fotki dziewczynek ... buziole ogromniaste.
lila73
2010-07-19
00:09:27
Email
hej! nareszcie ktos sie odezwal! kasiu, tak sie ciesze, juz sie martwilam! dodka, prosze wstaw fotki!!! piszmy czesciej. bardzo bym chciala! to tylko tak na szybko, bo pozno a musze jeszcze troche popracowac. buziaki!
kasiarys7
2011-01-03
08:57:40
Email
Helllooo !!!! Cisza bez echa w naszym wątku ..zagladam ale żadnych wieści od was kobietki. WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU , DUŻO ZDRÓWKA ,SPEŁNIENIA MARZEŃ, MORZA MIŁOŚCI I SAMYCH DOBRYCH MOCY WAM ZYCZE !!! Hubi dzielny przedszkolak, nie choruje (odpukać ) .. u mnie bez zmian no moze poza tym ze przytyłam buuuu.A co u was kochane ? Odezwiecie się kiedyś ? Lila daj znać ..zaglądasz jeszcze ? Buziaki dla wszystkich ... postanowienie na Nowy Rok -- rozruszać wątek !!
ania23
2011-01-10
13:49:52
Email
Witajcie! Ja też bardzo rzadko tu zaglądam ale fajnie byłoby rozruszać wątek. Fajnie Kasiu ze się odezwałaś :-) Ja również życze Wam pomyślności w tym Nowym Roku, oby był lepszy od starego, dużo miłości i zdrowia! U nas z nowości to tyle że Amelka będzie miała rodzeństwo :-) Termin mam na 5 marca i już ledwo się kulam :-) Amelka bardzo zadowolona i już sie nie może doczekać siostrzyczki. W tej chwili jestem na zwolnieniu i siedzimy sobie obie w domu. A co u reszty słychać ? Odezwijcie się!!
dodka591983
2011-01-22
22:03:57
Email
hej dziewczyny, cale wieki!! naprawde mialysmy ogromna przerwe, eh byla dzieciaki coraz wieksze to i wiecej obowiazkow. juz niedlugo 4 latka!! Aniu gratulacje fajne fotki na nk no i pieknie wygladasz ja z moim patrykiem wygladalam hoho mialam taaaaaaaaaaaaaki wielki brzuch i to na przod poszedl. na koniec ledwo chodzilam a maly urodzil sie z waga uwaga uwaga 4300g filipa to pikus. 4720g porod trwal pol godzinki i tym razem bez znieczulenia dalam rade ( cale szczescie) niedlugo juz 7 miesiecy bedzie miec :) A macie juz imie wybrane?? Filip od pazdziernika w przedszkolu, bardzo mu sie podoba i juz zaczyna ladnie budowac pelne zdania po niemiecku. szkoda ze my dorosli nie uczymy sie tak szybko jezykow obcych :( dzis robilam liste co gotowac na urodzinki. przede wszystkim tort spidermana ( nie mogl sie zdecydowac czy spiderman czy mcqueen). Filip bratem zachwycony. a malutki to calkowite przeciwienstwo brata!! ja nie wiedzialam ze tak grzeczne dzieci istnieja. tym razem kolki nas ominely ale poczatek byl tragiczny. wieczorem w dniu wypisu ze szpitala tak sie zachlysnal mlekiem i nie mogl odkrztusic zaczely mu ustka siniec ech nie chce wspominac. skonczylo sie na karetce i szpitalu 30km od gronau. naszczescie nic mu sie nie stalo chociaz ja mialam czarne mysli, gdyby nie moja mama... ona go uratowala. chyba za to ze z poszatku tak stracha napedzil teraz jest taki kochany.
ania23
2011-01-23
13:49:09
Email
Dodka dziękuję za komplementy:-) Ja już ledwo sie poruszam tak mnie kręgosłup boli i cała noga ze kuśtykam nie chodzę a tu jeszcze 1,5 miesiąca. W sumie przybrałam jakie 8 kg więc nie jest żle. A ten twój drugi skarb to nieźle ważył. Z tego co tak sie słyszy to przeważnie jak pierwsze dziecko daje popalic to drugie jest grzeczne. ja mam nadzieje ze u mnie tez tak bedzie bo Amelka do spokojnych niemowląt nie należała :-) to współczuje wam tego strachu i tego całego zdarzenia, ale dobrze ze wszystko dobrze sie skończyło. Takie maleństwo to strach ogromny. U nas jak zwykle różnica zdań co do imienia ale ja i Amelka chcemy Lenkę (Lena). Hej a co u reszty słychać????
dodka591983
2011-01-25
11:40:11
Email
Photobucket
dodka591983
2011-01-25
11:40:52
Email
to ja sprzed porodu.
dodka591983
2011-01-25
11:43:14
Email
a to maly Patryk Photobucket
dodka591983
2011-01-25
11:48:40
Email
i Filip Photobucket
Joanna26
2011-01-25
12:37:43
Email
Dziewczyny, gratuluje Wam powiekszenia rodziny:))) U nas niestety na razie nie ma widokow na to, zeby Emilka miala rodzenstwo. Dodka, ale mialas wielki brzuch:)) A jaki sliczny w nim byl dzidzius! Pozdrowienia :))
dodka591983
2011-01-31
21:59:32
Email
jutro urodziny mojego milosnika spidermana, z tej okazji zrobilam dla niego niespodzianke http://i202.photobucket.com/albums/aa47/dodka591983/DSCF0308.jpg
dodka591983
2011-01-31
22:01:47
Email
teraz?? Photobucket
Joanna26
2011-02-01
10:17:44
Email
No no, ale z Ciebie zdolniacha! Brawo! Napisz, jaka byla reakcja:)
kasiarys7
2011-02-05
20:51:47
Email
Aniu gratki wielkie za brzusio .. i druga dziewczyna no prosze jakie silne masz geny.A imię juz wybrane ? Pokaz nam się i Amelke tez chce zobaczyc PLISSS.Dodka ale brzusio ...łał jestem w szoku no i synus mokazych rozmiarów.Dzielna jesteś. Śliczny Patryczek ..a Filipek jaki duzy kawaler no cóż wkońcu czztery latka skończył ... NAJSŁODSZE ŻYCZENIA DLA NASZYCH CZTEROLATKÓW ... DUŻO PREZENTÓW , SŁONECZKA NA BEZCHMURNYM NIEBIE , ZDRÓWKA ZDRÓWKA I MORZA MIŁOŚCI A tort rozłożył mnie na łopatki ... dodka sama robiłaś ? jestem pod wrażeniem..u nas od dwóch lat non toper sa carsy i wszystko co znimi związane.Inne bajki tez lubi ale ta mogłaby trwac wiecznie.My dziś byliśmy w figloraju .. efekt taki ze dziecko juz śpi . Dla was kochane jobietki tez spokojnej nocki życze .buziole.
kasiarys7
2011-02-05
20:54:31
Email
Joanno u nas HUbi tez jedynak ( i chyba tak zostanie) ... a wy staracie się o drugie ? No i jak w przedszkolu ? A gdzie nasza Lila ..HOP HOP odezwij się !!!!!!!!!!
dodka591983
2011-02-05
21:53:15
Email
hej Kasiu TY pochwal sie Hubim dawno go nie widzialysmy. co do carsow dokladnie wiem o czym mowisz. Filip moze na weekendy przed snem obejrzec bajke na dvd i za kazdym razem oglada carsy spiderman to zachwyt nowy wiec dalam mu do wyyboru tort mc queen albo spiderman, wybral drugiego i byl bardzo zadowolony efektem, chociaz przez cale urodziny biegal w kolo swojego prezentu, dostal mianowicie od chrzesnych stol pilkarzyki i on caly swiat przyslonil :) Niestety tu panuje jakis dziwny wirus kaszel i goraczka niestety nie uchronil sie i od czwartku choruje. oby tylko Patryk nie zalapal ale on jeszcze na cycusiu wiec ta ochrona lepsza. w listopadnie wszyscy przechodzilismy grype zoladkowo-jelitowa masakra i tak sie o malego balam, ale on byl juz po 1 szczepiace na rotawirusy wiec na szczescie nie zlapal nic. wczoraj zapisalysmy sie ze szwagierka na silownie, dzis jestem po 1 treningu padam z nog.
kasiarys7
2011-02-06
12:35:51
Email
Brawo brawo .. ja zamówie torta Hubi bedzie miał niespodzianke.Ja uzdolniona w gotowaniu a nie wpieczeniu.Chociaz nigdy nie próbowałam piec tortów ciasta , babeczki owszem owszem . U na stez w koło wirusy ale Hubi dzielnie isę trzyma.Ja juz drugi tydzień zagilana i strasznie mnie to osłabia. A dokładnie kiedy rodził się Patryk bo miałyśmy długa przerwę.Hubi od nas dostanie straszenie traktorów z carsów . A fotek mam bardzo mało.Od kąd wóciłam do pracy strasznie zaniedbałam zdjecia.
ania23
2011-02-06
14:08:26
Email
Dodka podziwiam Cię za piękny tort. Jestem pod wrażeniem!!! U nas bedzie zamówiony kucyk ponny a w tamtym roku był hello kitty. Kasiu fajnie ze sie odezwałaś :-) U nas też choróbska panują. Amelka na antybiotyku, w sumie juz skończyła a ile było przygód nie wiadomo czy zadziała bo brała tylko 2 dni bo kolejne dwa wypluwała i nie chciała przełknąć. Jeszcze tak to nie było, po prostu miała odruch wymiotny . Ale mam nadzieje ze bedzie ok. W sumie ostatni raz miała katar końcem września a tak do końca stycznia mieliśmy spokój z chorobami. Pewnie przez to ze do przedszkola nie chodzi. ale od września planuje ją dać chociaz na 4- 5h. Ja już mam depresję przedporodową, mam dość czołgania sie i cały dom+amelka na mojej głowie a najchętniej bym sie położyła do góry brzuchem na cały dzień. Ale cóż zrobić. Dodka a jak ty sobie radziłaś i radzisz z dwójką maluchów? Jak mi sie uda to wstawię kilka zdjęć. :-)

ania23
2011-02-06
14:09:15
Email
:-)

ania23
2011-02-06
14:12:28
Email
To tort z 3 urodzin

dodka591983
2011-02-06
18:33:58
Email
Hej Aniu swietne fotki Amelka ma piekny kolor wlosow i do tego te niebieskie oczka, och bedzie czarowac chlopcow juz niedlugo :) Aniu nie ma innej rady trzeba sobie radzic :). Ja mialam o tyle kiepsko ze od kwietnia mialam straszne bole w spojeniu lonowym przez nacisk malego i poruszanie sprawialo problem a ruszac sie trzeba bylo. i ta sennosc. masakra ale jak juz zle bylo wlanczalam Filipowi bajki i kimalam na kanapie. pare razy budzilam sie jak filip przychodzil i mnie glaskal po brzuchu albo calowal to bylo urocze. miesiac przed porodem zaczelam sie przygotowywac do rozwiazania. czyli akupunktura picie ziolek i przyjmowalam takie homeopatyczne wszystko aby zmiekczyc tkanki aby porod byl latwiejszy (i rzeczywiscie pomoglo bo nie wiem czy inaczej bym urodzila klocka ponad 4,7kg w pol godziny bez nacinania krocza do tego zle ulozonego gdyz urodzil sie glowka do gory). do tego tydzien przed porodem polozna robila mi masaz szyjki macicy. mialo to przyspieszyc porod lecz niestety tak jak filip, patryk urodzil sie dokladnie w wyznaczony dzien terminu :) po porodzie bylo o wiele lepiej niz z filipem. nie bylo problemu z karmieniem piersia (bralam kuleczki homeopatyczne i pilam szalwie ktora zmniejsza laktacje wiec obylo sie bez kamieni w piersiach) trwalo tez o wiele krocej niz przy filipku. lepiej spal. mama moja byla przez 2 tyg no a potem musielismy sobie radzic sami. no i brak kolek tez wplynal na to ze naprawde bylo o wiele latwiej niz myslalam. Sproboj angazowac amelke do pomocy (przy kapieli, przewijaniu itd) zeby pokochala siostre i nie czula sie na bocznym torze. Napewno poradzisz sobie swietnie.
ania23
2011-09-18
22:44:04
Email
Hej dziewczyny! ale tutaj martwa cisza. Dawno nikt nie pisał. Ja już po porodzie (jak sie zapewne domyślacie :-)))))) Lenka urodziła sie 2 marca (waga 4170 i 57 wzrost) Teraz ma już pół roczku. A Amelka bardzo w siostrze zakochana :-))) i z wzajemnością heheh. Amelka od września poszła do przedszkola i po 2 dniach złapała katar i cały czas jeszcze sie leczy, miejmy nadzieje ze niedługo przejdzie. A co was???? Wstawię fotki jak mi sie uda :-)

ania23
2011-09-18
22:44:33
Email
:-)

lila73
2011-11-08
11:27:48
Email
aniu kochana, gratuluje, sliczna dziewczynka! dodka tobie tez!!! u nas wszystko ok, dzieci chodza do przedszkola, choruja (...)... czyli normalka... meldujcie sie! lila
Strona 251 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum