szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - lutowe malenstwa 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 17 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, następna
Napisano: Treść:
dodka591983
2007-06-14
Email
To ja moze zaczne :) Moj synek Filip urodzil sie dokladnie w wyznaczonym terminie czyli 1 lutego 2007 o 2.42 rano. Wazyl 4300g i mierzyl 54cm. Terazma 4,5miesiaca i jest zywym zlotem, ktore bardzo duzo potrafi. Malec wcina juz swoje stopy potrafi przekladac zabawke z raczki do raczki, wyciagnac smoka (gorzej z jego poprawnym umieszczeniem) przekreca sie z brzuszka na plecy. Od poczatku jest tylko na cycuszku. Od czasu do czasu dostaje troszke musu z jablek. Cale szczescie jeszcze na nic nie chorowal. Teraz wazy 8500gram i ma juz 68cm. To narazie tyle. Teraz mamusie wasza kolej chwalcie sie swoimi maluszkami.
kasiarys7
2007-07-09
15:51:54
Email
Ja dzisiaj też nie pospałam tylko że ja teraz mam inny problem.TO już któraś noc z rzędu.Hubert przekręca się w czasie snu na brzuszek a do tego przesówa sie do przodu.Kłade go już w jednym końcu łóżeczka a za pół godz. jest w drugim.I wtedy piszczy bo nie może dalej .Próbowałam juz obkładać go poduszkami żeby się nie przekręcał ale wtedy płakał - ze złości.Jest na etapie podnoszenia dupki i przepełzania do przodu.Ach mówie wam jak to śmiesznie wygląda.Śpi też na brzuszku z pupką w górze - chyba mu tak wygodnie bo jak go przkręcam to wtrymigi i jest znowu na brzuszku i kuperek w górze.Ach ten mój księciunio...Postaram się zrobić zdjęcie i wam pokazać...
dodka591983
2007-07-09
16:10:13
Email
niestety nie mam mozliwosci podania bebiko bo tu gdzie mieszkam nie ma. Myslalam o Hipp Bio pre pisze na nim ze jest to mleko do dokarmienia przy karmieniu piersia, ale chyba sproboje od Hipp probiotyczne 2 pisze ze jest dobrze sycace ( ostatnio przyszla paczka z jego probka). Jesli chodzi o wybor firm to mam do wyboru wlasnie Hipp, Nestle, Milupa.
kasiarys7
2007-07-09
16:20:56
Email
Hipp też jest ok.Ania ostatnio się o nie pytała i zdaje się że właśnie je podaje małej.A to mały Filipek - może faktycznie on nie dojada (na noc )u Huberta tak było.Koniecznie napisz jak już podasz takie mleczko co i jak .Czy prześpi nocke i jak jego apetyt.A jeszcze na każdym mleku na opakowaniu jest napisane ile na dobe dziecko powinno wypijać mleka w zależnosci od wieku.U mnie jest co do ml.
dodka591983
2007-07-09
16:24:52
Email
wiesz co Kasiu nie wiem czy nie dojada, bo w dzien potrafi 3,4 a nawet 5 godzin wytrzymac bez cycusia a w nocy zaczynaja sie szopki. wszedzie pisza ze w nocy mleko jest bardziej sycace i tlusciejsze, wiec powinien w nocy tak przetrzymac nie cyrki robic.
kasiarys7
2007-07-09
16:40:43
Email
Ale u mnie też tak było .W dzień jadł normalnie co 3 godz.A w nocy budził się co dwie i mógł jeść na okrągło.Niby tak że nocne mleczko jest bardziej kaloryczne ale kto wie u każdej kobiety jest inaczej.A wiesz najpierw leci mleko wodniste a dopiero póżniej to właściwe .Może karmienie jest krótsze nie wiem .Sztuka polega na tym że dojdziemy do ładu i składu metodą prób .Jak wiesz ja karmiłam piersią ale od początku dla Hubert to było mało (a i mało wartościowe bo jak ściągnełam i odstaiłam to nie dość żę było mało to jeszcze zawierało b.mało tłuszczu ) musiałam wprowadzić mleko modyfikowane.W moim przypadku wszystko sie uregulowało. A u ciebie może jak dasz to mleko.Zobacz a sama najlepiej sie przekonasz.Warto spróbować może to okaże się strzał w 10.I wiesz wyspana mama to szczęśliwa mama...Wiem co mówie.
kasiarys7
2007-07-09
16:45:56
Email
Nie namawiam do Odstawienia małego od piersi - broń boże ale na noc warto spróbować.Może będzie ok.No chyba że problem tkwi gdzie indziej - dużo optymizmu...A może odciągnij swój pokarm i zagęść troszke kleikiem - ja tylko staram się pomóc.
dodka591983
2007-07-09
17:00:22
Email
dzieki Kasiu,a z tym kleikiem sproboje w Polsce, bo nie widzialam tu by mieli. a jesli chodzi o mleko moje to mam sporo, ostatnio po nakarmieniu malego odciagnelam jeszcze ponad 100ml.
kasiarys7
2007-07-09
17:10:02
Email
Właśnie dzwoniłam do mnie mama...piesek STEFAN zdech...ale się spłakałam to był mój piesek .Miał już 14 lat i chorował na serce .W nocy nawet jechałam do weterynarza ale widać już było bardzo żle.Ach szkoda go bardzo .Przepraszam że tak tu wam truje ale...on był jak członek rodziny.Mama siedzi w domu i płacze i mówi że teraz juz naprawde została sama.Jeszcze raz sorki.No i mam kiepski nastrój.
dodka591983
2007-07-09
17:12:21
Email
bardzo nam przykro trzymajcie sie.
kasiarys7
2007-07-09
17:22:07
Email
Dodka dzięki ja się trzymam ale martwie się o mame - dla jednych to tylko pies a dla drugich to aż.I faktycznie jast teraz sama.Mój tata zmarł we wrześniu na serce a teraz to...Bardzo jest mi jej żal...Ale takie jest życie.
dodka591983
2007-07-09
17:26:13
Email
a moze na ukojenie smutku dobry bedzie dla mamy nowy piesek?
kasiarys7
2007-07-09
17:27:34
Email
Zmieniem temat - smutki precz...Hubert właśnie urządza koncert piszczy i sie smieje dobrze że jest taki radosny.Mówie wam jeszcze pare dni i musze drukować bilety na koncert solisty......A jak Filipek też taki muzykalny?- bo Amelka tez urządza arie...
dodka591983
2007-07-09
17:29:47
Email
Filip szaleje jak widzi klawiature, gdy mu pozwole to wali lapkami jak szalony, moze jakis pisarz bedzie, bo jesli odziedziczy talent wokalny po mamie to biedne bedzie otoczenie
kasiarys7
2007-07-09
17:33:36
Email
Nie chyba nie.Sama wiesz jaki to obowiązek.Jeszcze latem to głównie na działce jest mama ale zimą w blokach.Śnieg desz wiart a wyjść trzeba ,A ze Stefanem tzreba było wychodzić nawet w nocy - mama się bała sama po ciemku teraz sie tyle słyszy.
kasiarys7
2007-07-09
17:37:04
Email
A może będzie wziętym informatykiem....potem jakaś Fima - rozbudowa - kontakty -oprogramowanie -itd...i będzie FILIPKOSOFT.
ania23
2007-07-09
19:10:50
Email
Dodka co do mleka to jesli mały nigdy jeszcze nie pił sztucznego to lepiej zacząć od małej ilości i zwiększać stopniowo. Ja tak robiłam, najpierw zageszczałam jej 60ml kleikiem i potem zwiększałam do 90 ml, a raz dałam jej 200ml i nie podawałam piersi i chyba to było za dużo bo potem miała jakieś niestrawności i problemy z kupką. Może to tez zależy od mleka a moze od ilości. Ja dzisiaj kupiłam napój z Gerbera jabłkowo winogronowy. Jakaś chyba jest róznica pomiędzy sokiem a napojem. Małej bardzo smakował ostatnio gerbera sok jabłkowy.
ania23
2007-07-09
19:16:59
Email
ja też zastanawiałam sie nad Hipp 2 tym probiotycznym bo pisze na nim ze jest bardziej sycące.I chyba potem je kupię. Na razie podaje małej kleik na Nanie,ale jak sie skończy to kupie Bebiko omneo bo juz powoli chyba bede odstawiac pierś ale nie wiem ile mi to zajmie.moze nawet ze 2 m-ce hihi, jakoś cały czas sie przymierzam ale jednak z piersią jest mniej problemu. Moze jak zaczne dawac co jakis czas sztuczne to pokarm tez sie zmniejszy. Póki co jak jest swój własny to karmie piersią.
ania23
2007-07-09
19:21:03
Email
A co do koncertów do małej chwilowo przeszło ale miała okres solowania, ale co jakiś czas wymyśla sobie nowy odgłos i jak jej sie spodoba to go naśladuje przez dłuższy czas. Był czas kiedy strasznie stękała tak aż przez gardło jakby chciała zrobić kupkę (ale jej nie robiła) a teraz zaczęła dziwnie popiskiwać tak jakby coś chciała a ktoś jej to zabrał i tak jakby chciała coś powiedzieć. Ach kochane te nasze dzieciaczki :-))
kasiarys7
2007-07-10
06:59:31
Email
Dodka wyczytałam wczoraj w gazecie że jeżeli karmimy piersią i chcemy wprowadzić mleko modyfikowane to tak jak pisze Ania w małej ilości i dodrze byłoby na początek mieszać z mlekiem matki.Ja już na nogach - mam koncert w domu....aż dostał czkawki...U nas znowu leje.

kasiarys7
2007-07-10
07:25:41
Email
Nocka jakoś przeleciała.Wstałam dwa razy ale dlatego że mały się przelał i o dziwo na wysokości pępka a drugi na pleckach.Chyba słabo założyłam pampersa i pewnie za bardzo do gory podniosłam siusiaczka.A takto to dzisiaj nie było wędrówek po łóżeczku.
ania23
2007-07-10
08:43:21
Email
U nas też dzisiaj leje :-( ale mam nadzieje ze po południu sie przejaśni.Kasiu to ty niezłego masz soiliste w domu hihi. U nas nocki ostatnio spokojne.Amelka wczoraj po raz pierwszy obróciła sie z brzuszka na plecki a ja tego kurcze nie widziałam. Leżała sobie na golaska na przewijaku przed kąpielą na brzuszku, cały czas ją pilnowałam i tylko na chwile odwróciłam sie do komputera , odwracam sie z powrotem a ona sobie leży na pleckach i główka jej zwisa z przewijaka! Normalnie sie wystraszyłam. Ale tak to jest z tymi dzieciaczkami, wystarczy na chwile spuścić z oka i już coś wykombinują :-))
kasiarys7
2007-07-10
08:52:38
Email
Mała akrobatka.Takie już są ruchliwe te nasze dzieciątka a jeszcze niedawno leżały i patrzyłay a teraz ...trzeba mieć oczy naokoło głowy a ile jeszcze przed nami.Musimy uważać bo to sekundy sa i nieszczęście gotowe...dobrze że Amelka nie spadła.
dodka591983
2007-07-10
10:10:53
Email
hej dziewczyny unas narazie nie pada, ale pewnie zacznie. Teraz wam opowiem jak moja nocka. o 20 po kapieli nakarmilam Filipa tylko z piersi i o 21 poszedl spac. o 23.20 byla pobudka wiec dostal i cycusia i 90ml mleka modyfikowanego, poczym ladnie usnal. Ja przygotowalam sie dosnu przynajmniej 4-5godzinnego i wyobrazcie sobie moje zdziwienie gdy po 2godzinach i 20minutach Filip obudzil sie z placzem!!!!!!!!!przez 10min probowalam go uspokoic przytulalam ale ryk przerodzil sie w wycie i lament. poddalam sie i dalam cyca :( o 5 to samo i od tej pory byla drzemka 20min. jakprobowalam ululac to zachowuje sie jakby sen sprawial mu krzywde, juzprzymyka oko juzmysle ze bedzie spac to zacznie plakac sie rozbudzi i zadowolony. A z tym mlekiem modyfikowanym chyba za duzo wody dalam dzis sproboje jeszcze raz, bo widac bylo ze smakuje (ladnie ciagnal) i nie mialproblemow ani z brzuszkiem ani z kupka, ktora uraczyl mnie z samego ranka.
kasiarys7
2007-07-10
10:54:54
Email
Dodka kurcze ciężka sprawa a próbowałaś dać smoczka .Może Filipek lubi ssać ale nie koniecznie musi to byc pierś .To faktycznie problem.Hubert szybko zaakceptował smoka(silikonowego wypluwał ale kałczukowy jest ok.)
dodka591983
2007-07-10
11:53:10
Email
Kasiu smoczek to pierwsza rzecz jaka podaje gdy sie budzi i niestety jak pociagnie pare razy i nic mu nie leci to irytuje sie jeszcze bardziej
kasiarys7
2007-07-10
11:54:44
Email
Naprawde koszmar juz nie wiem co ci doradzić...pustka w głowie..........?????????????????????
dodka591983
2007-07-10
12:03:49
Email
a ja juz nie wiem co mam robic, bo to chyba tak malo normalne, zeby prawie pol roczne dziecko tak czesto sie w nocy budzilo.a ja to czuje sie jak zombie.
Goga66
2007-07-10
12:13:03
Email
dodka - półroczne dzieci potrafią budzić się co 2 godziny. To uroda dziecka. Niektóre budzą się w nocy do 4 roku życia. Zu też wciąż sie w nocy budzi - na szczęście na krótko. Kiedy rozmawiałam z dziewczynami - matkami dzieci w wieku 1,5-2 latka to okazało się, ze większość dzieci budzi się wciąż 2-3 razy. Nieliczne przesypiały całą noc
Goga66
2007-07-10
12:19:11
Email
Za chwilę zaczniesz wprowadzać kaszki na noc, to może zacznie dłużej spać. Moim zdaniem dawanie mleka modyfikowanego tylko zmniejsza laktację matki czyli dziecko mniej zjada z piersi i jeszcze bardziej jest głodne. W 6 miesiącu zaczyna się wprowadzać jedzenie i większość dzieci chętnie dojada coś nowego a więc je bardziej kalorycznie. Kaszki są b. kaloryczne i dane na noc często zapobiegają budzeniu się.
Moja Zu niestety jest raczej niejadkiem i w do roku nie chciała prawie nic wziąć do buzi poza mlekiem
venuss
2007-07-10
14:47:34
Email
Ola z kolei robi nadal (od około miesiąca) zieloną kupkę. Wprowadzałam moleko NAN AR, potem NAN HA, teraz daję bebiko omneo2. Może organizm musi sie przystosowac, a może to jest objaw jakiejś nieprawidłowości? co Wy na to?
ania23
2007-07-10
14:49:30
Email
Dodka najlepiej podziałałaby napewno kaszka albo kleik. Jeśli masz dużo swojego mleka to zrób na swoim. Amelka dostaje kaszke albo kleik w dzień i i potrafi wytrzymać 1,5h dłużej. Normalnie jest głodna co 3 godziny a po kaszce co 4,5 godz. Jeśli dasz na noc to tymbardziej powinien dłużej spać. Chyba ze Filipek faktycznie lubi zasypiać przy piersi. A czy on wieczorem zasypia przy piersi? bo podobno takie dzieci kiedy zasną przy piersi i potem przechodzą z fazy snu lekkiego do głębokiego to potrzebują piersi matki aby dalej zasnąć. Ale nie wiem ile w tym prawdy bo Amelka też zasypia na noc przy piersi i nie budzi sie w nocy (nie domaga sie cyca).Czasem tez zaczyna płakąc nawet mocno ale sie nie rozbudza a jak ją wezme na ręce i chwile polulam i odkładam to spi dalej. Kiedyś sie obudziła w środku nocy, po lulaniu i odłożeniu do łózeczka nie zasnęła, ale ja ją zostawłam, usiadłam obok tak zeby mnie nie widziała i patrzyłam co sie będzie działo. A ona pobawiła sie kołderka, swoimi rączkami, pogadała do siebie i zasnęła. Był też taki raz gdy po przebudzeniu nie chciała zasnąć, ja ją na siłe lulałam, odkładałam, lulałam i odkładałam aż w końcu i tak musiałam dac cyca i zasnęła.Tylko ze cyc był nie z głodu, tylko po to żeby zasnęła i sie uspokoiła bo popłakiwanie przerodziło sie w lament.
dodka591983
2007-07-10
15:02:02
Email
Filip nie zasypia ani na rekach ani przy piersi. klade go do lozeczka i obserwuje. zasypia sam po ok.20min. a kaszke podajesz z butelki? i jaka? Venuss moja polozna mowila mi ze zielone kupki sa gdy dziecko nie dojada,ale nie sadze by Twoje malenstwo nie dojadalo na mleku modyfikowanyym.
kasiarys7
2007-07-10
15:08:20
Email
Venuss nie wiem czy takie zmiany mleka są korzystne .Przecież układ pokarmowy nie jest jeszcze w pełni wykształcony.Ja na twoim miejscu zapytałabym się pediatry a on napewno powie ci jakie mleko a może trzeba będzie podać środek mlekozastępczy - nie wiem.Idz do lekarza szkoda żeby malutka się meczyła.Napisz jak już będziesz coś wiedziała.A Hubercik właśnie usnął.Zjadł zupke i lulu chyba pogoda go uśpiła a miałm iść z nim na spacerek bo już nie pada.A już jutro ugotuje mu warzywka na piersi z kurczaka,Jeszcze mu nie dam mięska -zobacze co i jak .Jeżeli nic nie będzie to mięsko będę juz dodawać do zupek.
kasiarys7
2007-07-10
15:12:48
Email
Hubert jak miał zmienione mleko z Bebiko ha na Bebilon pepti to nie robił kupki trzy dni .Ale jak juz mu się udało to była wielka i zielona.To było tylko raz teraz jest ok.
kasiarys7
2007-07-10
15:25:41
Email
O już moje szczęście wstało .Mówiłam że śpi jak królik 15 minut mu wystarczy .A ja myślałam że wezme się za prasowanie...i wten sposób mam zajęcie na wiezór.
ania23
2007-07-10
20:09:06
Email
ja podaje kaszke z butelki na półgęsto.Kaszke ryzową z jabłkiem z Nestle i na 90ml mleka daje 3 płaskie łyżeczki kaszki
kasiarys7
2007-07-10
20:41:09
Email
Dziewczyny a ile teraz dajecie witaminy D .Bo ja jak byłam u swojego pediatry to mówił żeby podawać 1 krople dziennie +wit.C a jak byłam na szczepieniu to (inny pediatra)powiedział żeby zaprzestac .I co którego teraz słuchać już sama nie wiem każdy ma swoją racje............
dodka591983
2007-07-10
21:25:32
Email
na ulotce moich kropel pisze jedna przez caly pierwszy rok wiec tak bede podawac
ania23
2007-07-10
22:22:05
Email
Ja na początku podawałam jedną, potem dwie a teraz jedną dziennie tak jak powiedziała mi pediatra.Niektórzy lekarze są zdania ze przy dużym nasłonecznieniu czyli latem nie trzeba podawać, ale to raczej ustala Twój pediatra widząc dziecko i dostosowując ilość kropli do jego wagi. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
ania23
2007-07-10
22:28:48
Email
Kasiu skąd ja to znam... zabieram sie za prasowanie, rozkładam deskę, zdąże wyprasować trzy rzeczy a Amelka fik i sie obudzi...hihi
kasiarys7
2007-07-10
22:45:50
Email
No ja juz po robocie (prasowaniu)i juz wykąpana - ale przyjemnie.Hubi juz dawno śpi oczywiście na brzuszku aż dziwne bo jak byl mniejszy to bardzo nie lubil a teraz .........Ja też podaje teraz jedną kropelke wit.D i narazie niech tak zostanie.Chyba nasz pediatra zna lepiej Hubiego niż pierwszy raz widziany lekarz na szczepieniu.A jak wasze bąbelki juz śpia?Dzisiaj byłam w sklepie medyczno - zielarskim sporo tam kupuje bo jest dużo taniej niz w aptece -czasami nawet o połowe.I za większe zakupy dostaje zawsze próbki kremów i maseczki do twarzy.Powiem wam że jak się wylegiwałam w wannie to z maseczką na twarzy - awokado i mandarynka do cery zmęczonej -ale mi teraz fajnie i przetestuje kremy aż 6 różnych może coś mi przypasuje...Fajnie tak ,lubie dostawać próbki i testować bo mam jakieś tam rozeznanie....
ania23
2007-07-11
08:33:20
Email
No to fajnie masz.Ja też kiedyś częsciej znajdowałam czas na kapiele w wannie a teraz to wieczorem jestem juz taka zmęczona ze nie mam czasem siły na szybki prysznic :-) Dziewczyny a jakiej wody uzywacie dla maluszków. BO ja uzywam Zywca (do kaszki, herbatek) gotuje przed użyciem, ale słyszałam ze Zywiec nie jest chyba najlepszy. Jakie sa jeszcze wody które można dawać maluszkom?
kasiarys7
2007-07-11
09:17:02
Email
Aniu bodajrze na 6 str, tego działu jest link "od kiedy mineralna niegazowana" tam dziewczyny piszą o wodach.Ja przyżądzam wszystko na kranówie - mleko kaszki i jedzonko a i do picia tez daje oczywiście przegotowaną.Nic maluszkowi nie jest ...A przed chwilą zjadł kaszke malinowa ale mu smakowała ....pychotka...
kasiarys7
2007-07-11
09:21:53
Email
http://happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=4&id_tem=3182&str_nr=1
polishgirl
2007-07-11
10:05:09
Email
Jeśli sie mogę wtrącić, aniu, ja daję od jakiegoś czasu wodę Nestle Aquarel, juz nieprzegotowana od kiedy mały skończył roczek. Wcześniej tez kupowałam Żywiec, ale kiedys oglądałam w telewizji jakis program o wodach mineralnych, badania które sa najlepsze i Żywiec wypadł na 6 czy nawet 8 miejscu, wiec na końcu prawie. A właśnie Nestle była na 3. Tak więc kupuje od tego czasu Nestle. Jest bardzo dobra w smaku. Kranówki nie daje bo jest bardzo twarda, może obciążyc niepotrzebnie nerki. Acha , a o tym żywcu juz kiedyś też gdzieś czytałam że nie jest dobry. Ma jakieś bakterie czy coś, nie wiem dokładnie. Pozdrawiam
ania23
2007-07-11
10:43:57
Email
no własnie ja tez oglądałam taki program i sie nasłuchałam o tym żywcu nie najlepszych rzeczy, chyba faktycznie zmienie ta wodę. A Nestle Aquarel juz raz miałam i mi smakowała wiec chyba sie na nia przestawie.Miałam tez raz Gerbera ale ona jest dosc droga w porównaniu do innych wód no i pisze na niej ze nie trzeba gotowac przed podaniem maluchowi ale ja i tak wole przegotować.Po roku to faktycznie chyba juz nie trzeba. Dzięki dziewczyny za opinie.
polishgirl
2007-07-11
10:49:23
Email
A Nestle kosztuje jakies 9 zł za zgrzewke, wiec jest tańsza od Żywca.
venuss
2007-07-11
11:44:57
Email
kasia własciwie raz zmieniłam mleko na z NAN AR na NAN HA, niewiele sie rózniły tylko to pierwsze było z dodatkiem skrobii. A potrm bebiko omneo2 po skonczeniu 4 miesiąca kazała dac położna. Jutro ide do lekarza z Oleńką, zobaczymy co powie. Ja wiem tylko tyle ze zielona kupka z pewnoscią nie jest ok. Teraz zaczyna się ząbkowanie! szok, Ola trze nosek, nawet oczka ma zaczerwienione i płacze dość często. najwięcej oczywiście wkłada łapki do buzi. mam dwa żele, ale zapytam Was mamusie czy znacie jakiś skuteczny?
dodka591983
2007-07-11
12:55:35
Email
Jak juz chyba wspominalam moja polozna odradzila mi zele gdyz sie ze slina szybko wyplukuja i doradzila homeopatyczne kuleczki Osanit i jestesmy z nich zadowoleni
kasiarys7
2007-07-11
18:02:26
Email
Dla Amelki od Hubiego

venuss
2007-07-11
18:55:53
Email
dodka dzięki, kupię kuleczki, jak się je stosuje? tak mu szkoda tej mojej Olenki, chyba się rozpłaczę... jak ona się męczy .... mam wrażenie ze oprócz dziąsełek boli ją też brzuszek, ale nie jestem pewna. Płacz jej się zmienił, zalewa się łezkami, i tak żałośnie zawodzi. Wolałam zdecydowanie ten jej wczesniejszy wrzask, to przynajmniej było wołanie w stylu "dawaj jesć" itp. a teraz...ech... biedactwo:(
dodka591983
2007-07-11
18:58:49
Email
3 razy dziennie 8 kuleczek, one sie w buzce rozpuszcza, jesli silne bole sa mozna podac 8kuleczek co 15minut.
venuss
2007-07-11
19:05:52
Email
dodka ona sie nie udławi taką kuleczką?
ania23
2007-07-11
19:57:39
Email
Kasiu bardzo dziękujemy!!! Bardzo nam miło. Również pozdrowienia dla Huberta!!!
ania23
2007-07-11
19:59:51
Email
:-))

kasiarys7
2007-07-11
22:34:32
Email
Venuss to ci sie teraz narobiło ...z tym ząbkowaniem .Zastanawiam się jak Hubert to będzie przechodził .A swoją drogą to ciekawe czy początki są gorsze czy pózniej jak "idą" te tylnie ząbki.Ale czas mam pokarze.Ale jak coś to też kupie takie granulki .A co do wody to jest PRIMAVERA dobra i niedroga . Swietne zdjęcie - Amelka wygląda cudownie.Mała damulka do schrupania...
dodka591983
2007-07-12
09:20:55
Email
Venuss nie martw sie dziecko sie nie udlawi kuleczka bo one sa malutkie (takie lepki od szpilek) a po za tym one od razu rozpuszczaja sie w buzce.
kasiarys7
2007-07-12
09:28:57
Email
Dodka a jak Filipek ?Nocka przespana i jak ząbki....
dodka591983
2007-07-12
10:40:32
Email
Oj Kasiu nic nowego, jedzenie w nocy co 3 godziny, pobudka o5 rano. Jesli chodzi o zabki jest ok bo juz oba na dole sie przebily wiec tak nie swedzi teraz czekamy na gorne. A jak Hubi?
kasiarys7
2007-07-12
10:58:02
Email
U nas nocki rewelacyjne tfu tfu żeby nie zapeszyć.Dwie ostatnie nocki bez pobudki i tak 9 - 10 godz śpi.Rano jak wstaje to nie z płaczem czy krzykiem tylko buszuje po łóżeczku no chyba że już bardzo mu się nudzi to oznajmia że już nie śpi.Ale potrafi tak poleżeć jeszcze 30 minut.Ja w tym czasie mam czas na pobyt w łazience...a potem to już cały dzień z Hubim.U nas ząbków jeszcze nie ma....uspokoiło się i już nie marudzi aler przyjdzie czas przyjdzie czas na zębolki u Hubiego...nanana...mam dobry humor....
kasiarys7
2007-07-12
11:03:32
Email
.

ania23
2007-07-12
16:17:11
Email
U nas też spokojnie podobnie jak u Kasi. A dzisiaj to juz wogóle sie zdziwiłam bo wczraj przed snem dałam Amelii kaszke z butelki i dokarmiłam cycem i.....spała jakby wogóle dziecka w domu nie było, bez żadnej pobudki i nawet dłużej niż zwykle.Normalnie budzi sie przed 7 rano a dzisiaj obudziła sie godzine później, takze miałam czas na spokojne zjedzenie śniadania.Dzisiaj tez tak spróbuje.Ale i bez kaszki nocki są OK w dzień zreszta też *żeby nie zapeszyć* A skąd właściwie wiadomo kiedy dziecko zaczyna ząbkować? Mi to juz parę razy sie wydawało ze Amelka zaczyna ząbkowac bo marudziła i była płaczliwa a ząbków na razie nie widać.
MamaMonia
2007-07-12
22:38:04
Email
Witam! Dawno nie zaglądałam na to forum, właściwie to na początku ciąży, a potem jakoś o nim zapomniałam. Dziś wchodzę i patrzę, a tu tyle mamuś z dzieciaczkami w wieku mojego Szymonka!!! (ur. 5.02.2007) Jeśli pozwolicie to dopiszę się do Waszego grona.
MamaMonia
2007-07-12
22:41:58
Email
I jeszcze zdjęcie mojego Szczęścia:)

ania23
2007-07-13
00:49:06
Email
Witamy kolejną lutową mame na forum!! U nas była podobna sytuacja jak opisałaś w temacie "słoiczki". Też po marchewce z ziemniakami Amelka męczyła sie, ale zrobiła kupkę w ten sam dzień, po soczku z jabłek i dałam jej troche jabłuszka. Teraz już będe wiedziec ze nie można przesadzac z marchewką :-)) Słodki ten Twój szkrabik!!
kasiarys7
2007-07-13
06:57:14
Email
Ja dzisiaj miałam pobudke o 5,30 a to dlatego że Hubi wczoraj usnął o 19 i tak do dzisiaj.Witaj Monia w lutówkach.Pisz i chwal się swoim synkiem - bardzo słodkim zresztą .Ładne ma imie ja tez myślałam nad SZymkiem i jeszcze pare innych miałam w głowie ale jest Hubert.A właśnie jak było u was od razu wiedziałyście jakie imię dać swojemu szczęściu czy miałyście kilka rezerwowych.
dodka591983
2007-07-13
10:44:15
Email
Czesc Monia witamy w naszym dziale, czekamy na duzo wpisow o Twoim synku i duzo duzo fotek. Caluski dla malucha.
kasiarys7
2007-07-13
12:52:04
Email
Dodka czytałam że przyjeżdzacie do Polski.Daj znać jak podróż ,jak długo zabawicie ?
dodka591983
2007-07-13
13:51:12
Email
cale 3 tygodnie!! jestem taka szczesliwa. jedziemy na noc, bo Filip wtedy ladnie spi.
kasiarys7
2007-07-13
14:32:13
Email
Szerokiej drogi....

MamaMonia
2007-07-13
14:58:14
Email
Dziewczyny dziękuję za ciepłe przyjęcie do Waszego grona :-))) no i za miłe komentarze pod adresem Szymonka. Pozdrawiam.
kasiarys7
2007-07-13
21:16:56
Email
Monia pisz o wszystkim o synku jak rośnie, co umie , co je ile waży . mierzy i wogóle....i zdjęcia Szymcia dawaj.
kasiarys7
2007-07-13
21:23:08
Email
A Hubert dzisiaj dostał zupke z mięskiem - pierwszy raz...ale pyszna mniam mniam -inny smak .Przez dwa dni gotowałam mu jarzyny na piersi kurczaka a dzisiaj dodalam troszke mięska.Ale miał wielkie oczy .A na koniec mało co sie nie popłakał bo było mu mało.....ale co za dużo to nie zdrowo.........Dziewczyny a co u was jak minął 13.Venuss a jak Oleńka co z kupkami byłaś u lekarza i co....?
venuss
2007-07-13
21:40:41
Email
kasia dzięki za troskę, lekarz kazał dawać lakcid (wiesz.. bakterie mlekowe, złoty środek na wszytko) mam nadzieję ze pomoze. Moja Ola jest taka słodka kiedy nic jej nie dolega. wstrzymałam wprowadzanie nowych potraw, do 5 miesiąca bedzie jadła tylko mleczko, ewentualnie kleik ryżowy (nie smakuje jej). a ząbki, no cóż... jeszcze nic nie widać ale gryzie łapki, trze nosek, ślini się okrutnie, żel pomaga dentinox:) no to Ci Hubi urośnie po mięsku:) i sił nabierze:) fajnie masz, kiedy ja będę dawała zupki? od czego zaczynałaś wprowadzając jedzinko?
kasiarys7
2007-07-13
21:58:06
Email
Zaczełam od kleika ryżowego na dobranoc - oczywiście z butelki .Kaszki ryzowe z jabłkiem teraz już też je malinową.Deserki z jabłek i te wszyskie po 4 m-cu.Soczki rozcieńczone wodą a na koniec zupki.Czasami kupuje gotowce ale z rególy gotuje i jabłuszko też sama robie.Ale wszystko wprowadzam stopniowo i w małych ilościach.Wiem juz np. że marchewke w małych ilościach bo po piersze - może być zatwardzenie a po drugie uczulenie.Ale do zupki daje dwa krążki marchewki .Deserki bez marchewki i soczki też bez.A reszta narazie ok.
Joanna26
2007-07-14
14:59:44
Email
Venuss,pytalam Cie o to w majowkach,ale widocznie nie doczytalas tak gleboko, jak sie sprawuje Wasz wozek? Chcialabym kupic cos podobnego i miec jako drugi wozek u mojej Mamy, do ktorej zamierzam jezdzic pociagiem.Polecasz?
venuss
2007-07-14
15:28:38
Email
Asiu jestem zadowolona, w lesie sprawuje sie dobrze, hamulce ok, taki zwykły wózek, ładnie wygląda, ale za 400zł to naprawde jest ok. co Cię konkretnie interesuje? Ps. nie mieści sie do bagaznika. ale mam mały bagaznik
venuss
2007-07-14
16:21:34
Email
mamaMonia Twoj Szymcio wygląda jak namalowany. Witaj na forum:)
venuss
2007-07-14
16:26:37
Email
dodaka pani w aptece pytala mnie ile CH mają te kuleczki, a skąd ja mam wiedziec. moze to była jej zagrywka bo okazało się potam ze wcale nie ma tego leku. zobacz na opoakowaniu ile CH 15 czy 30 czy jeszcze inaczej? uch.. Ola nadal sie slini gryzie i wkurza sie jak nie może trafić zabawką do buzi, ale wesoło! ząbków jeszcze nie widać:)

dodka591983
2007-07-14
19:45:15
Email
wiesz co Venuss chyba nie bardzo wiem o co chodzi z tym CH
dodka591983
2007-07-14
19:46:02
Email
A jesli chodzi o nasza podroz szkoda gadac jechalismy 18godzin! gdzie normalnie jedzie sie 12.
venuss
2007-07-15
20:46:24
Email
rety Ola ma nawrót kolki:( od kilku dni późnym popołudniem mam koszmar. Ola krzyczy, ja ją noszę, lulam, w koncu około 21 zasypia. często daję jej czopki, lub paracetamol w syropie, ale boję się że się uzależni od tych medykamentów, albo że jej to zaszkodzi... czy Wasze dzieci tez miewają kolkę? nie wiem jak sobie z tym radzić. ząbkowanie, brzuszek... dobrze że odpukac w nocy jest spokojnie. jak często karmi się dziecko które je mleko modyfikowane? na opakowaniu jest napisane ze 4 razy na dobę . Ola je 7 razy tyle że mniej (90-120) a nie jak tam piszą(180ml)
MamaMonia
2007-07-15
21:22:46
Email
No niestety jeśli chodzi o kolki, to ja nie pomogę, bo Szymon nie miał. Co do ząbków też wiem nieiwiele, bo jeszcze nie ma, choć raz na jakiś czas sprawdzam, bo się ślini, paluchy w buzi non stop, ostatnio pokochał gryzaki. A może ten ból brzuszka to z powodu upałów? Bo w taki ukrop dzieci się niemiłosiernie męczą, denerwują, a z nerwów to może zacząc brzuszek boleć.
bea1978
2007-07-15
21:26:05
Email
Pozwolę się w trącic w ten dział:)Venuss nie patrz na to co piszą na opakowaniu mleczka, moje dzieci nigdy nie jadły tak jak pisali na kartonikach. Córka jadła zawsze mniejsze porcje ale czesciej, a synek teraz zjada więcej.A co do kolek też je przechodziliśmy dośc cieżko, jednak ja nie dawałam żadnych czopków, czasem "Viburcol" jednak on nie przynosił ulgi i przestałam dawac. Za to kupowałam "sab simplex" była lekka poprawa po tych kropelkach ale nie taka jaką by każdy chciał. To po prostu trzeba przetrwac. Wejdź sobie moze jeszcze na temat o kolkach, na pewno był taki. Tam dziewczyny piszą co jeszcze można zrobic żeby ulżyc dziecku. A jeśli chodzi o ślinienie i ząbkowanie to powiem Ci, że mój synek od 3 miesiaca zycia pchał rączki do buźki, ślinił sie niemiłosiernie a ząbków do dzisiaj nie ma :) Jeden dopiero mamy prawie na wylocie :))Pozdrawiam
ania23
2007-07-15
21:46:03
Email
Venuss ja nie wiem czy jest cos takiego jak nawrót kolki, może to faktycznie z upałów albo może wprowadziłaś coś nowego do diety swojej albo maluszka (jęśli jeszcze karmisz piersią) Jeśli chodzi o mnie to przechodziliśmy kolki :-( Stosowaliśmy Infacol (ale nie był 100%) dopóki nie sprowadiliśmy z Niemiec Sab Simplex. Te kropelki okazały sie pomocne. Dopóki je dawałam był spokój a jak sie skończyły to powrót kolki.Na szczęście Amelka miała kolki 3 m-ce i potem jak przestałam dawać kropelki to było oK. Teraz już nie ma kolek i dlatego dziwne mi sie wydaje ze mogłyby powrócić. Ja bym stawiała na jakieś przejściowe bóle brzuszka. A tak wogóle to dzisiaj był straszny ukrop. Amelka cała była mokra jak wróciliśmy ze spaceru :-/
ania23
2007-07-15
21:49:40
Email
Takie miała malinowe policzki z gorąca na spacerze i wypiła całą butle herbatki hihi:-))

kasiarys7
2007-07-15
22:42:18
Email
I ja też nie pomogę w sprawie kolki.Hubert nie miał i dziękować wszystkim.Co do picia mleczka to Hubi od początku pił mniej a częściej dopiero miesiąc temu je krawie książkowo...tzn.180 ml. co 4-5 godz.A w między czsie dostaje deserek zupke lub kaszke no i wode albo soczek.A co do bolącego brzuszka to mnie też wydaje sie że może to być jakieś nowe jedzonko albo....poprostu za dużo leków.Jak dla mnie to za dużo podajesz przecież to jeszcze kruszynka .Ja wiem że chcesz ulżyć w cierpieniu ale leki nie zawsze są rozwiązaniem .Na ząbki zastosuj żel (bobodent ,calgel ,dentinox) a na brzuszek masaż lub ciepłe okłady albo gimnastyke (podciągaj zgięte nóżki do brzuszka )suszarka też czasem jest przydatna.Spróbuj może pomoże ja wychodze z takiego rozwiązania że leki to ostateczność co nie znaczy że ich nie stosuje.Osobiście bardzo rzadko "łykam"i staram się Hubertowi też nie aplikować no chyba że juz nie ma wyjścia ale najpierw próbuje....
kasiarys7
2007-07-15
22:50:15
Email
Ale te nasze dzieciaczki są już duże...Aniu możesz być dumna ze swojej księżniczki wygląda czarująco....A my byliśmy u znajomych na działce skwar nie do wytrzymania Hubi też sie pocił był lepki i oczywiście cały dzień bez zmróżenia oka a w domu po kąpieli i jedzonku padł ja kawka..hihihi nawet nie zdążyło mu się odbić.Teraz juz smacznie śpi......niech śnią mu się same dobre rzeczy...mój kochany synuś........

dodka591983
2007-07-16
09:20:58
Email
Czesc dziewczyny mam chwilke dla siebie bo synus spi. Babcia moja juz u siebie w domku wiec nie ma spania do 10 oj jak ciezko bylo mi dzis wstac :( a Filip zrobil pobudke o 5.40 moja mama wziela go ale niedlugo, gdyz jest kobietka pracujaca i musiala na 8 do pracy. u nas tez jest super cieplo ( w przeciwienstwie do pogody jaka mielismy w niemczech) wczoraj byly zakupy w olsztynie wiec humor mi dopisuje. Venuss Filip tez mial straszne kolki, wtedy podalawam mu sab simplex ( ale nie dzialal zbyt dobrze) herbatke koperkowa, termoforek na brzuszek, ale najlepiej sprwadzilo sie rozebranie do naga w nagrzanym pokoju. Maly sobie fikal nozkami i zapominal o bolu. Ja mysle ze Twoja corcia moze miec kolki od nowych posilkow, bo czasem moj tez miewa np. po sloiczku, ale nie trwa to dlugo. Dzis na noc dostal kaszke z mlekiem Hipp ( wypil jakies 80ml) i zapil to cycusiem i spal 4 godziny ciagiem hehe jakies postepy. Ale co do usypiania to nadal traktuje to jak zlo konieczne. Tak ciezko go uspic, obojetne czy w lozeczku, lozku ze mna czy w wozku. Natomiast w aucie zaden problem. Tak sie wczoraj zastanawialam czemu nikt jeszcze nie wymyslil dzieciecego domowego symulatora samochodowego. gdzie dziecko mogloby czuc sie w domu jak w aucie :) pozdrawiamy Was i Wasze pociechy. Filip z mama
ania23
2007-07-16
09:57:18
Email
Dodka to fajnie ze Filip robi postępy.Zobaczysz już niedługo będzie przesypiał większość nocy. A swoją drogą to rozbieranie do naga to jest jakis sposób bo jak Amelka marudzi to ja też ją rozbieram i ona cała szczęśliwa, od razu humor wraca a najlepiej jej sie podoba jak jeszcze ją wtedy masuje, normalnie sie rozgada ze hej! Ale tez ostatnio zasypia z problemami w dzień oczywiście. Właśnie przed chwilą zasnęła we wózku na dworze ale przed zaśnieciem to tak płakała jakby jej ktoś niewiadomo jaką krzywde robił. Ale był czas ze zasypiała bez słowa. Ach te nasze dzieciaczki. Dodka to teraz sie wygrzejecie za wszystkie czasy. Pozdrowienia dla wszystkich :-))
venuss
2007-07-16
15:32:35
Email
Dzięki kochane mamusie za rady. chcę dodac tylko że Ola nie dostaje zadnych nowych posiłków, wlasnie z powodu brzuszka. pije tylko mleko bebiko omneo2 i czasem herbatkę koperkową, chętnie podałabym jej jej coś nowego ale kiedy spróbowałam bóle sie nasilały. ech, mam nadzieję ze to tylko kolka i ze niedługo minie. pozdrawiam Was i maluszki tez:)
ania23
2007-07-17
21:13:13
Email
Hej hej! Jakoś cicho sie zrobiło...Czyżby upały Was wymęczyły? A tak naprawde to ja mam juz tej pogody dość. Wychodze z małą tylko na chwile rano jak jeszcze nie jest tak gorąco, zdrzemnie sie troche a potem to juz dopiero wychodzimy około 17-18 ale i tak jest jeszcze żar na dworze. Bidulka cały dzień jest mokra, lepka a karmienie polegające na lepieniu sie do siebie spoconych ciał nie nalezy do najprzyjemniejszych :-)Najlepiej służy jej jak jest rozebrana do golaska i tak dzisiaj zasnęła, nie zdążyłam jej ubrać i spała całe 2h. Ale ogólnie mało śpi w dzień w takie upały. A dzisiejszej nocy to tak sie wierciła w łóżeczku ze po 4h spania obróciła sie w poprzek łóżeczka :-)W nocy mamy 30 stopni w pokoju!!!! A jak tam Wasze dzieciaczki znoszą taki upał? Pozdrowienia!!!
kasiarys7
2007-07-17
22:37:16
Email
U nas podobnie.Ale dzisiaj Hubert spał do 8:30 i wciągu dnia spał 2 godziny- jeszcze mu sie tak długo nie spało .A rano zastałam go przekręconego odwrotnie jak go kładłam tzn.tam gdzie główka były nózki i sie zdziwiłam myśłałam że mąż go możę przełożył ale on też był w szoku .Te upały na nas tak działają hmmmm ?A ja wole jak jest 25 st. a w taką gorączke to ja padam z w kałuży potu .Ojejku jak jest okropnie ale wkońcu mamy lato prawie afrykańskie....Hubi nawet zisiaj nie miał ochoty na jedzonko i wcale mu się nie dziwie bo ja też na samej wodzie.Venuss ale herbatki koperkowej to nie za dużo...Dodka a co u ciebie ? No i Monia też co słychać u Szmonka?Bo faktycznie tu CICHO !!!!PAPA dobrej nocki .........
kasiarys7
2007-07-17
22:49:37
Email
Dobranoc...://photobucket.com" target="_blank">Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
kasiarys7
2007-07-17
22:51:14
Email
Tak śpi moje maleństwo z dupką do góry.Teraz oczywiście przykryty jest tylko pieluszką tetrową.
kasiarys7
2007-07-18
09:17:47
Email
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/30/61b525d1b65c0f9e.jpg[/IMG][/URL]
kasiarys7
2007-07-18
09:42:07
Email
?darmowy hosting obrazków
kasiarys7
2007-07-18
11:04:27
Email
Chyba zaczarowałyśmy tę pogode .U nas od rana pada -ale fajnie jaka ulga.Po takim skwarze to coś pieknego i wiele więcej się chce...Zauważyłam że Hubert jak śpi i zadzwoni telefon to zrywa się i koniec ze spaniem .Już kłade tel.w drugim pokoju i mam ustawiony dzwięk na 1 to i tak jest pobudka.Chyba ustawie same wibracje....Właśnie usnął zadzwonił telefon i juz po spaniu a jejku jaki on teraz maruda...
kasiarys7
2007-07-18
11:09:49
Email
A i jeszcze tak samo reaguje na dzwonek do drzwi .Mamy ustawiony ćwiergot ptaszków i też na "cichy" ale to i tak za każdym razem go wybudza.A jak gra głośno radio czy tv. to nic mu nie przeszkadza i jak jest impreza (a potrafi być naprawde głośno)to śpi jak zabity.I o co w tym chodzi...?
ania23
2007-07-18
11:10:09
Email
U nas od rana było chłodno a teraz znowu zaczyna grzać....koszmar.Ale super to zdjęcie, Hubert zrobił taką słodka minkę. Wczoraj taki upał był a Amelka miała taki dobry humor cały dzień ze normalnie dziecko aniołek, nie marudziła i nawet ładnie spała i wczoraj jadła pierwszy raz obiadek w krzesełku do karmienia, ale jej sie podobało i dla mnie to też wygoda bo dotąd karmiłam ja w leżaczku który stawiałam na stole i wtedy musiałam przy niej stać, a w krzesełku to usiądę sobie obok na krzesle i ręka mi nie cierpnie przynajmniej.
ania23
2007-07-18
11:14:04
Email
Kasiu to zależy jak głęboko spi.Amelka też czasem jak spi na dworze i przejeżdżają ciężarówki to ona nic a czasem to nawet delikatny szelest ją obudzi
kasiarys7
2007-07-18
11:21:32
Email
Widocznie on w dzień dzemie a nocą zapada w głęboki sen....
kasiarys7
2007-07-18
21:03:52
Email
jedzonko|
venuss
2007-07-18
21:34:01
Email
kasia jaki on jest słodki ten Twoj maluszek, jak spi to chcialoby się go schrupać
kasiarys7
2007-07-18
21:37:04
Email
Venuss masz zaległości w zdjęciach....pokazuj nam swoją Oleńke.Dział fotek się kłania.
ania23
2007-07-19
10:55:42
Email
a tutaj Amelka w swoim krzesełku

venuss
2007-07-19
12:33:06
Email
kasia no to mnie zmobilizowałaś, jak tylko Ola pozwoli wrzucę aktualne foteczki, buziaki dla Twojego cukiereczka!
kasiarys7
2007-07-19
13:40:06
Email
Ale Amelka juz duuuża i jak a dumna że hoho.Fajne to krzesełko tak się zastanawiam że przydałoby się kupić takie ale ja mam małe mieszkanko i nie wim czy dam rade wcisnąć kolejny mebel.Napewno jest bardzo przydatne...musze przemyśleć ...A co do chrzcin to chyba przełoże na wiosne .Ta knajpka w której chce zrobić jest w remoncie i juz sama nie wiem Tu jest fajnie blisko (a wszyscy mieszkamy na w jednym kwadracie .Kościół i foto też jest obok.)Więc ?????? A tu jest kapitalnie ja chciałam zrobić tak Obiadek na sali póżniej deser napoje owoce itp...zimne zakąski i grill na powietrzu barek uwzględniony też na powietrzu .Są do tego warunki lokal zamknięty plac zabaw dla dzieci ,mini park z ławeczkami kaskada wodna i mała fontanna ,piękne stoliki ....ale co z tego jak w środku remont...I dopiero na listopad będzie gotowe...A zimą nie ma takiego uroku ja wolałabym na zewnątrz jak ciepło ....może poczekam do wiosny - tak w kole maja lub czerwca.Przecież nie ważne ile dziecko ma lat czy miesięcy ważne że będzie ochrzczone .Jak myślicie bo ja sama jestem w kropce.Są też inne knajpki ale nie mają takiego uroku a ta naprawde jest super bardzo mi sie podoba...i mają dużą oferte...A może to jest mało ważne gdzie ....hmhmhm....Mąż powiedział że się dostosuje do mojej decyzji...a i jeszcze tak sobie pomyśłałam że 1 września idziemy na wesele (kasa będzie potrzebna) a 30 chrzciny (też wydatek)to może przełożyć na wiosnę a pojechać na urlop z małym nad morze....Chyba tak zrobie...
kasiarys7
2007-07-19
13:42:56
Email
Aniu a gdzie korona dla księżniczki.Przecież siedzi jak na tronie....

kasiarys7
2007-07-19
14:17:19
Email
A fryzury to nasze dzieci maja bardzo podobne...tylko Amelka ma troszke ciemniejsze.Bo Hubi to blondi...hihihi
ania23
2007-07-19
17:05:42
Email
Kasiu moje zdanie jest takie ze chrzciny nie muszą być duże i kosztowne ale najważniejsze żeby maluch był ochrzczony. Im prędzej tym lepiej, zawsze jest już bliżej Pana Boga.Ja przynajmniej wychodze z takiego założenia.Fakt ze na takiej imprezie kiedy maluch ma ok.2 m-ce to jest bardziej płaczliwy i marudny ale to jest tylko jeden dzień i jakoś sie go wytrzyma. Swoją drogą fajny pomysł z takim przyjęciem w knajpce z urokiem ale zarówno można po chrzcie zaprosić do domu tylko dziadków i rodziców chrzestnych na obiadek i kolację. Fakt ze to jest uroczysty dzień dla malucha ale myślę ze juz komunia św. jest większym wydarzeniem i wtedy można pokusic sie o jakieś przyjęcie większe. A po drugie nigdy nie wiesz jaka będzie pogoda pomimo ze bedzie maj czy czerwiec może padać albo być upał nie do wytrzymania i wtedy może nie wypalić. Takie jest moje zdanie. Fakt ze to zawsze jakiś wydatek jest ale im mniejszy tym więcej oszczędności zostanie na zrealizowanie innych planów.Pozdrawiam!!
kasiarys7
2007-07-19
21:16:41
Email
W domu odpada bo mamy małe mieszkanko i goście sie nie pomieszczą.Dużo ich nie będzie bo ok 12-14 osó + 5 dzieci.Nawet się nie pomieścimy na tych moich 38 m.A to tylko najbiżsi.Dziadkowie mój brat z rodziną i dwoch szwagrów z rodziną + 1 para bliskich znajomych no i my..HHHmmmm sama nie wiem...?Faktycznie nie trzeba takiego przyjęcia robić ale fajnie byłoby.Tak im wcześniej tym lepiej ale na siłe...zobacze może coś jeszcze wykąbinuje.
ania23
2007-07-20
09:15:42
Email
Ojejku ale jakoś dzisiaj jestem niewyspana czy coś, pewnie przez to że o 6.30 mała zaczęła piszczeć a ja sie obudziłam i jak zobaczyłam ze ona leży odwrotnie w łóóżeczku tzn. tam gdzie nogi ma głowę i główkę miała zaraz przy szczebelkach bez ochraniacza to myslałam ze sie uderzyła i jak wyskoczyłam z łóżka i świat mi zawirował przed oczami :-) Nie lubie tak wstawać.Zawsze musze sie przeciągnąć, otworzyć dobrze oczy i dopiero wstaje a dzisiaj przez ten szybki wyskok to czuje sie jakaś zaspana i zakręcona i mam opóźnione "jarzenie" hihi.A Amelka wczoraj nie spała od 15.30 do 21.30 czyli 6h co jej sie nigdy nie zdarza.tak wiec jak dostała po kapieli kaszke z butelki to zasypiała przy niej, nawet dopiła sobie z cycusia tylko jak ja położyłam do łóżeczka to od razu zasnęła. Normalnie szok!!! Biedactwo, taka była zmęczona :-) A co od fryzury to jestem ciekawa kiedy te nasze dzieciaczki zaczną dostawać czuprynkę hihi..
kasiarys7
2007-07-20
10:53:56
Email
Tak mi przyszło teraz do głowy i sie zastanawiam (przeglądałam ksiązeczke zdrowia małego )i nie ma grupy krwi.W szpitalu mi powiedzieli że jeszcze może ulec zmianie tzn. do końca 1 m-ca.Chyba musze iść z nim do przychodni i niech mu pobiorą.A u was jak jest?Z której części ciała pobierają krew Z paluszka czy z raczki?Ciekawe jak będe na spacerze to wejde i wyciągne karte ....
kasiarys7
2007-07-20
11:00:54
Email
Aniu ja też nie lubie takiego wstawania ale u nas dzisiaj było podobnie nie wiem czy to upał ale Hubi był marudny kurcze a może mu za gorąco.Coprawda po kąpieli zakładam mu boby na ramiączka i jak uśnie to przykrywam go tetrówką ...a może sam pampers by wystarczył? Chyba nie jak będzie troszke starszy ...(???)Hubert też urządza wędrówki nocne po łóżeczku i dzisiaj już mu chyba obniże poziom w łóżeczku bo chwyta się barierki i wystawia główke oj nie daj boshe aż mnie ciarki przechodzą jakby coś ....Dla świętego spokoju i bezpieczeństwa tak zrobie.
kasiarys7
2007-07-20
11:04:15
Email
A my juz po pierwszym spacerku -jaka duchota...teraz siedzimy w domciu a po południu znowu w droge .
ania23
2007-07-20
13:34:39
Email
Amelka też nie ma wpisanej w książeczce grupy krwi, też będe musiała jej zrobić ale to później jak będzie starsza.Takim maluchom to jeszcze pobieraja chyba z paluszka ale nie wiem od kiedy z żyły.Amelka jak miała robioną morfologie jakieś 2,5 m-ca temu to miała pobierana krew właśnie z paluszka. My tez byliśmy przed południem na spacerku i pogoda całkiem znośna, można powiedzieć ze ciepło a nie gorąco, słoneczko przygrzewa i jest chłodniejszy wiaterek. Teraz mała zasnęła, marudziła i dałam jej cyca i sama przysnęłam razem z nia, ach to dzisijesze moje samopoczucie :-/ Ja ubieram Amelke na noc tez albo w body na ramiączkach albo na krótki rękaw i przeważnie śpi odkryta czasem ją przekrywam tez pieluchą tetrową, ale i tak sie poci. Kasiu to faktycznie jeśli Hubert już zaczyna sie chytać barierki to musisz uważać. ja też zauważyłam ze Amelka teraz zrobiła sie taka ruchliwa ze strach ją sama gdziekolwiek zostawić.
kasiarys7
2007-07-20
16:18:33
Email
Venuss ja też mam problem ze zmniejszaniem bo aparat ma za dużo piks. i rozdz.i są ponad 1 mb.a czasem dochodzą do 2 mb.dlatego ja wklejam za pomocą PHOTOBUCKET program graficzny - niestety po angielsku ale ja dalam rade to inni też.Pinkie daje instrukcje na forum (teraz program jest troszeczke zmieniony ale myśle że dasz rade )Ale widziałam FOTOSIK polski też warto spróbować.Jakby co do słóże pomocą.Dziewczyny zobaczycie jakie to proste ....
kasiarys7
2007-07-20
16:25:38
Email
Oczywiście nic nie narzucam .Jak kto chce ale mogę coś podpowiedziec....Pozdrowionka[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/32/2e5db1796b789d5e.gif[/IMG][/URL]...
kasiarys7
2007-07-20
16:32:17
Email
Oj co
ś mi się nie udało
venuss
2007-07-20
21:06:04
Email
Kasia czy w Fotosiku robiłaś już animacje?
dodka591983
2007-07-20
22:56:47
Email
Mam chwilke zeby usiasc i poczytac. Filip juz spi i zasniecie szybko poszlo. Maly jest kochany calkiem inny tutaj (czyzby to powietrze polskie :)) bo i pies tez jakis taki zywszy do tego stopnia ze u babci na wsi gonila kota, ktory uciekajac przeskoczyl miedzy drutami w furtce na pole, fibi myslala ze tez taka zgrabna i sluchajcie nie wiem jakim cudem ale przecisnela sie ale rozwalila sobie glowe i musielismy do weta na zszycie. Filip w sowjej ksiazeczce ma wpisana grupe krwi 0 Rh+ ( ja mam A Rh-)a skad pobierali ??? chyba z piętki jeszcze w szpitalu. Tydzien tak szybko nam minal jeszcze dwa. Ale bedzie tragedia znow wracac do niemiec :( Dostalismy juz nasze krzeselko do karmienia jest swietne!! a Filip siedzi jak na tronie. Jak juz wczesniej wspominalam podaje jemu kasze na noc i on strasznie smierdzace bąki puszcza!! Dzis bylismy w miescie na zakupach i gdy ja bylam w przymierzalni a mąż z Filipem, on pryknął tak smierdzaco ze maz moj wstydzil sie ze ekspedientki pomysla ze to on!! hahaha w niedziele wybieramy sie na basen juz zakupilismy pieluchomajteczki i specjalne kółko do plywania dla takich maluszkow, mam nadzieje ze synkowi bedzie sie podobac, bo ogolnie lubi sie kąpać. Zdam relacje jak było. POzdrawiam Was mamuśki
kasiarys7
2007-07-20
23:50:23
Email
Hejo dodka.faktycznie dawno cię u nas nie było ale to zrozumiałe -szkoda że nie można nacieszyć się na zapas.My dzisiaj byliśmy u babci (mojej mamy) na urodzinach...fajnie było i zajmowali się Hubim a on do wszystkich się smiał .A póżniej sekund 5 i usnął.Ach jakie te nasze bączki są kochane.Ale była u nas burza -tak waliły pioruny że myślałam że wojna albo coś w podobie...Dodka koniecznie zdaj relacje z basenu .Hubert też lubi kapiele - wkońcu nasze dzieci to wodniki...O matko to piesek staranowany jejej ale się narobiło.Ale się uśmiałm z bączków a może to nie po kaszce tylko po mleku.?Ale jajka to mąż miał przeżycie hihihi ....Venuss jeszcze nie robiłam animacji .Ale nie mogłam wstawić zdjęcia z fotosika nie wiem musze go rozgryść....papapapa lece spać...dobranoc....
kasiarys7
2007-07-21
10:56:48
Email
Zauważyłam że przez pare ostatnich dni ( a są upały) Hubert nie chce pić ani soków ano herbatki nawet wody nie chce.I co mam robić.Pije tylko mleko i je jedzonko ale to chyba za mało płynów jak na taki skwar ,Juz zaczęłam mu podawać picie łyżeczką zeby chociaż troszke wpadło do brzuszka.....sama juz nie iwm ale sika normalnie pamparsy są pełane jak kiedyś...A co do pieluch to my juz zaczełiśmy 4 PAMPERSA...no i mój synuś wkłada bo buzi stopki i ciućka duże paluchy...komedia...
dodka591983
2007-07-21
13:30:24
Email
To brawa dla Hubiego. Moj Filipek od poczatku czerwca bawi sie i wklada stópki do buzki. A co do plynow to Filip tez pić nie chce, tylko cycus i koniec. Ale tez mniej siusia, chyba przez to ze wiecej wypaca. Najgorsze, ze te dwa dolne ząbki sa juz tak duze, ze pod koniec jedzenia jak juz sie bawi to gryzie mnie w sutki, co jest o wiele mniej przyjemne.
kasiarys7
2007-07-21
13:56:22
Email
Bo Filipek jest na czele naszej brygady...i jako pierwszy dostał ząbki.Fajnie to wygląda - taki króliczek - z dwoma ząbkami hihi ale faktycznie karmienie piersią i ząbki to nic przyjemnego a jak karmią już"duże " dzieci i mają wiekszość zębów to dopiero....A zapomniałam że nasze dzieci to wodniki i rybki...ale to woda i to woda.Jak kąpiemy Hubiego to powtarzam i sie śmieje ze nasz chłopczyk bardzo lubi pływać wkońcu to WODNIK SZUWAREK.

ania23
2007-07-21
19:17:28
Email
To ciekawe bo Amelka to pije za trzech :-)) cycusia, herbatke, soczek i wszystko jej smakuje, swoja drogą to dobrze, a od wczoraj jest jakaś marudna i ma problemy z kupką, chyba tym razem przesadziłam z jabłuszkiem, ale cóż dopiero sie ucze i juz prawie dochodze do opracowania menu dla Amelki całotygodniowego (tzn.takiego zeby nie było za duzo marchewki i za duzo jabłuszka).Teraz cały czas marudziła i o 19 włączyłam jej dobranocke i.... nie ma dziecka...ona uwielbia oglądać bajki hihi
ania23
2007-07-21
19:28:04
Email
My już dawno używamy Pampersów 4 bo Amelka robi dość luźne kupki. Dodka fajnie masz Filipek ma już 2 ząbki. A do kiedy planujesz karmić piersią? Wczoraj podałam małej pierwszy raz Bebiko Omneo i jak sama je spróbowałam to... ohyda takie gorzkie, do tej pory używałam NAN i było o niebo lepsze w smaku. I jak robiłam kleik na bebiko to mi tak szybko sie gęstniał i Amelka nie wypiła wszystkiego albo za geste albo mleko jej nie podchodzi. A ty dodka jakiego mleka używasz?
MamaMonia
2007-07-21
21:55:59
Email
Dawno tu nie zaglądałam, monsz okupował wieczorami komputer... Ale dziś go wygoniłam na noc do pracy i oto jestem! Widę, że pomału wyciągacie dla dzieciaczków krzesełka do karmienia. Mój Szymon jeszcze nie siedzi (nawet jak go podeprę, to go baaaardzo interesują stopki albo coś co leży na łóżku, przechyla się do przodu i nici z siedzenia). Więc na krzesełko to chyba jeszcze za wcześnie... Dopingujemy go i ćwiczymy, jak możemy, zreszta on to lubi, ale nic na siłę. Na razie jest na etapie spania na brzuchu (gorzej z przewracaniem się z brzucha na plecy) a podczas zabawy zaczyna coś jakby pełzanie z dupcią w górze. No niedługo zacznie się nam bieganie po domu za naszymi szkrabami, nie?
ania23
2007-07-21
22:00:35
Email
Amelka tez jeszcze chwiejnie siedzi i też interesuje sie stópkami i pochyla sie do przodu ale jak jej krzesełko ustawie w pozycji troche leżącej to siedzi nie obciążając kręgosłupa. Monia dawaj zdjęcia Szymka :-)
MamaMonia
2007-07-21
22:02:34
Email
Dodka a jak przechodziliście ząbkowanie? To jeszcze przede mną, mam nadzieję, że pójdzie łagodnie... kasiarys7 Szymon też ostatnio w ogóle nie chciał pić, a już zwłaszcza wody. Ale jakoś pomału nam się udało, wpierw soczki, a to mu bardzo zasmakowało, bo słodkie, potem przekonał się do herbatek, a teraz to już nawet wodę ładnie pije. Musisz tylko uważać, żeby się Hubi nie odwodnił, sprawdzaj, czy dużo siusia. A możesz go częściej do piersi przystawiać, wtedy nie trzeba dopajać.
MamaMonia
2007-07-21
22:04:51
Email
ania - obiecuję, że wrzucę jakieś fotki, ale już nie dzisiaj, bo padam z nóg, jutro razem z mężem idziemy na spacer, wezmiemy aparat i wrzucę najaktualniejsze zdjęcia :) A dziś już odpływam... Miłej nocy!
kasiarys7
2007-07-21
23:14:48
Email
Monia odzywajsię częściej i zdawaj relacje co u was.I walcz o kompa ja się śmieje do męża że jeszcze troche i trzeba będzie grafik zrobić hihihi...Monia sprawdzam uważnie i poje Hubiego łyżeczką a piersią już nie karmie...Dzisiaj był tak marudny że szok nie mogłam dać sobie rady strasznie płakał az się zanosił i nie wiem czy to od pogody czy ząbki.Jedzonka nowego mu nie podawałam więc coś mu było nie tak .Teraz juz dawno śpi - tak słodko że patrzyłabym na niego całą noc ale mój sen też jest ważny bo kto mnie zastąpi jutro????PAPAPAPA
dodka591983
2007-07-22
10:53:14
Email
Hej dziewczyny. Wczoraj z mężem bylismy na wujka 50tce a moja babcia robiła za nianie :) Filip jest coraz bardziej samodzielny, sam polezy pobawi sie, nie wybudza sie z placzem, normalnie calkiem inne dziecko. Mleczko dostaje Hipp Pre z kaszka nestle, a planuje karmic tak moze do grudnia, sama nie wiem jak to bnedzie, moze dluzej. Okres ząbkowania przechodził średnio. Były dni, że bardzo go dziąsła swędziały i był maruda, ale żele, kuleczki bardzo nam pomogły. eraz czekamy na górne ząbki. Synek bardzo polubił krzeseło, nie tylko je w nim, ale i sie bawi, posiedzi, wszystko z wysoka widzi wiec nie marudzi.
ania23
2007-07-22
13:28:27
Email
Amelka też bardzo lubi swoje krzesełko. Często też właśnie sie w nim bawi i potrafi dość długo wysiedzieć bez marudzenia. Zwłaszcza jak siedzi z wszystkim przy stole, jest wysoko i jest Ok, wszystko widzi - podobnie jak Filip :-)Dodka podziwiam cie ze chcesz tak długo karmić, ja chyba nie dam rady tak długo :-) pozdrowienia!!
dodka591983
2007-07-22
13:36:27
Email
Filip jeszcze ani razu nie zachorowal, ani kaszlu ani kataru. Mleko matki jest najlepszym lekarstwem, dlatego chcialabym tak dlugo karmic. Moja znajoma ma 2letniego synka i sluchajcie jest taki cwaniaczek, ze w nocy jak ona spi on sie budzi rozpina sam jej koszulke wyciaga cycka i je. Jak jedna piers oprozni idzie i kladzie sie za jej plecami przekreca za ramie i wyciaga drugiego cycusia. Jak maluch sie naje zapina jej koszulke i robi dalej haja :)
ania23
2007-07-22
15:06:34
Email
A to dobre!!! hihi :-) Tylko potem takiego dużego cwaniaczka trudno jest odstawić od piersi. Amelka jeszcze też ani razu nie chorowała, pomimo iż my z mężem byliśmy chorzy :przeziębienie, grypa żołądkowa a ona nic (odpukać) na szczęście.Karmienie piersią jednak daje tą odporność. Dodka przepraszam za niedyskretne pytanie ale czy ty jesteś z rocznika 83 tak jak masz w niku? :-)
dodka591983
2007-07-22
20:05:31
Email
alez to zadne niedyskretne pytanie, tak urodziny mam 5 wrzesnia 1983
dodka591983
2007-07-22
20:19:46
Email
A musze jeszcze dodac ze Filip byl zachwycony basenem a jak pływał w kółku!!!!!! bylismy godzinke i od poczatku do konca byla radosc na buźce
ania23
2007-07-22
22:32:58
Email
To super że Filipek zadowolony! Fajnie tak sobie popływać z maluszkiem. No to jesteśmy z jednego rocznika bo ja urodziłam sie w październiku 1983r.
kasiarys7
2007-07-23
08:27:58
Email
Dodka ale ta twoja znajoma wychodowała ssaka hihiihi.Ubaw po pachy ale jaki mądry ....i faktycznie im starsze dziecko tym może być trudniej ale nie zawsze.A wiecie ja już 1,5 m-ca jak nie karmie i tak chciałam sprawdzic czy Hubi jeszcze pamięta cycula.Przyłożyłam go do siebie a on wygina sie denerwuje i nie wie o co chodzi czyżby juz zapomniał?A co do chorób to Hubi raz miał katarek (wiem że podłapał go ode mnie)a tak to żadnych infekcji.I oby tak dalej.Teraz zrobił mu sie zajad ---ciekawe ???A swoją droga zobaczcie jak to jest wy macie pokarm możecie karmic swoje bejbi a ja tak bardzo chciałam starałam się piłam zioła i próbowałam wszystkiego i nic ...mało mało...i jak to się mówi że jak się chce to sie ma...nie prawda przekonałam się sama a pokarm sam mi zanikł z dnia na dzień (w szafce jeszcze stoją zioła mlekopędne ).Mama mi mówiła że ona też nie miała pokarmu moja babcie tez więc czy to może być zapisane w genach...Ja mimo szczerych chęci musiałam dawać butle.(moja znajoma ze szpitala karmia bliżniaki i ma dwie szuflady zamróżonego pokarmu - schudła 30 kg.)A ja odkąd przestałam karmić ma 3 na + .Pozdrowionka dla was i bączków ....
MamaMonia
2007-07-23
21:10:47
Email
kasiarys7 - ja już cztery razy walczyłam żeby nie stracić pokarmu - próbowałam wszystkiego: zioła, piwko Karmi (bezalkoholowe!), duuużo piłam, no i laktatorem pobudzałam laktację, na razie jakoś się udaje, ale nie wiem, jak długo się jeszcze uda. Chciałabym do pierwszych ząbków, bo cycyuś może ukoi Szymonka, gdyby bolało... Ale potem to już będę go pomału chyba odstawiać. Noce prawie wszystkie mi przesypia, wracam do pracy, a przede wszystkim organizm mi nie wydala, to jest jednak duże obciążenie dla kobiety. Ale powiem Wam kochane, że mam z powodu moich planów ogromny wyrzut sumienia. To karmienie piersią to jednak uzależnia, kurczę!
MamaMonia
2007-07-23
21:12:16
Email
dodka masz zdjęcia z tego pływania? Wyobrażam sobie, że musiało być uroczo!
kasiarys7
2007-07-23
21:24:32
Email
Zgadzam się ,mnie bardzo brakuje tego tulenia przy piersi oj...dałabym wszystko ale rzeczywistość jest inna.Właśnie dodka masz fotki .Ciekawe jak Filipek wyglądał w dmuchanym kółeczku a rękawki też miał.Acha i to basen dla maluszków czy ogólny ozonowany.Chyba też od września zapisze się z HUbim.I jakie pieluchy-wodne miał Filipek na sobie i jak się sprawdziły....?
kasiarys7
2007-07-23
21:27:44
Email
Najgorsze z tego wszystkiego Monia to jak piszesz powrót do pracy.Ja jeszcze troche posiedze na wychowawczym -wiem że lekko nie będzie (z jednej pensji )ale mam nadzieje że damy rade.A wychowawczy zaczynam 24 sierpnia...i może rok pociągne...zobaczymy...
venuss
2007-07-23
21:28:41
Email
już po chrzcinach! było super, gości 14 dorosłych i dzieci 5. Ola w białej sukni wystapiła księzniczka i tylko ... moja rada: konsultujcie prezenty! Ola dostała aż 4 złote łancuszki z medalikami:( i to te malenkie cieniutkie), chyba zostaną jako pamiatka, bo nosic się tego nie da:)
MamaMonia
2007-07-23
21:39:41
Email
kasia u nas w domu zapadła bardzo niepopularna decyzja - z wielu powodów na wychowawczym jest... mąż. Nam to odpowiada (no może mi jest troszkę smutno, troszkę zazdrosna jestem), ale ludziska wytrzeszczają oczy jak się dowiadują. Niektórzy nawet nie wiedzą, że mąż też może wykorzystać wychowawczy. A ja troszkę zazdroszczę, że tyle czasu chłopaki spędzą ze sobą beze mnie :-( Na razie mam urlop wypoczynkowy i jakoś leci, ale faktycznie powrót do pracy to dramat!!!
kasiarys7
2007-07-23
21:40:46
Email
No to super że juz po...ale szkoda że takie same prezenty oj. To chyba najgorsze ja osobiście nie preferuje biżuterii ale niektórzy wręcz przepadają za nią...Czekamy na zdjęcia Oleńki...A ja cały czs jestem w kropce ...

MamaMonia
2007-07-23
21:41:17
Email
venuss to pewnie padasz z nóg z nadmiaru wrażeń. A jak Ola zniosła imprezę i taki nawał gości?
kasiarys7
2007-07-23
21:48:25
Email
Monia a wy juz po czy jeszcze chrzciny przed wami...Bo jak widze to my na końcu....
venuss
2007-07-23
21:54:53
Email
kasia zrób te chrzciny, będzisz miała z glowy, na co czekasz? :)
venuss
2007-07-23
21:57:37
Email
Monia, moja rada: przypominaj tacie zeby całował i przytulał synka conajmniej do lat 10 bo to jest dziecko a nie facet. Niektórzy meżczyźni uważają, że to niemęskie i próbują chłopcow surowo, zimno wychowac. to błąd. Pozdrawiam buziaki!
kasiarys7
2007-07-23
22:08:06
Email
Sama się zastanawiam ???????Musze się zmobilizować i wkońcu podjąć decyzje kiedy.Chrzestnych już mamy ale daty jeszcze nie .Bo to najgorzej tak odkładać .Napewno pierwsza lub ostatnia niedziela m-ca. tak jest u nas w kościele.
dodka591983
2007-07-24
09:35:22
Email
Venuss to masz juz impreze za soba :) ale masz racje te łańcuszki to troszke przesada. Ja w ogole nie rozumiem kupowania biżuterii dla niemowlakow. Moja szwagierka a chrzesna Filipa chciala mu bransoletke kupic, ale namowilam ją na łóżeczko podróżne. I konsultowałam prezenty z gośćmi, przez co wszystko mi sie przydaje Co do pracy, ja wracam od października na 2-3 dni w tygodniu (juz konsultowalam to z moja szefowa). W te dni moj Tomek bedzie z synkiem siedziec, gdyz on ma taka prace, że pracuje 7dni i potem 2 dni wolne, przez co jego "weekend" jest ruchomy. Niestety fotek nie mam, ale jeszcze pojedziemy na basen tu, to wtedy wezme aparat, a jak wrocimy do niemiec, to wkleje fotki. Bylismy w publicznym basenie, Filip mial tylko kółko, ale takie specjalne podwójne, i z takim czyms w środku jak w chodziku co sie dziecko wsadza i trzyma aby nie wypadło , bo w normalnym kółku by sie nie utrzymał. A na dupce mial takie specjalne pielucho-majtki do kapieli. Nawet jak mu woda chlapała na buźke, to sie nie denerwowal, niczego sie nie bał, nawet jacuzzi. Gorąco polecamy basen bo to super sprawa dla dzieciaczkow. Najgorzej ze tu to drogo jest bo 15zl za godzine od osoby. Tam gdzie my mieszkamy placi sie 1,8euro i mozna caly dzien siedziec.
venuss
2007-07-24
12:51:06
Email
Kasia w sumie nic pilnego, ale ja wolałammiec to z głowy, w końcu chrzciny to nie jest taka impreza jak wesele, a dzidzia już jest pozbawiona grzechu:)
ania23
2007-07-24
13:20:26
Email
No ja też uważam dokładnie tak ja Venuss co do chrzcin, już zresztą pisałam swoje zdanie na ten temat wcześniej :-))
ania23
2007-07-24
13:26:14
Email
A u nas dzisiaj od rana lało a teraz sie juz rozpogadza i może nareczcie pójdziemy na spacer. A ta pogoda to dzisiaj taka senna ze nawet Amelka dużo spi.Rano jak ja karmiłam to sobie we dwie usnęłyśmy na jakieś 1,5h. Ale fajnie sie spało jak słychac padający deszcz na dworze. Moja córeczka jest w tej chwili na etapie mówienia czegoś w stylu "baba" i robi przy tym takie fajne minki :-) i ostatnio też poznaje smak swoich duzych paluszków u stóp i wogóle ostatnio to duzo sie smieje :-))
ania23
2007-07-24
13:27:24
Email
a jak wasze dzieciaczki, przymierzają sie do siadania?
MamaMonia
2007-07-24
20:21:09
Email
Kasia my już dawno po chrzcinach, Szymon miał 2 i pół miesiąca. Robiliśmy imprezę w knajpie, w domu nie dałabym chyba rady - tyle gości do obsługi i jeszcze dzieciątko pod stałym nadzorem. Wygodnicka jestem :) Venuss masz rację, chyba czasem tatusiom trzeba przypominać o czułościach, chociaż mąj mąż taki w Szymcia zapatrzony, że czasem się zastanawiam, czy we mnie też jest tyle uczuć... A z drugiej strony mężczyzna zawsze się jednak bardziej beztrosko zajmuje dzieckiem, inne są zabawy, inne rozmowy, mamy bywają nadopiekuńcze, facetom się to raczej nie zdarza. Ania mój Szymon siedzieć chce, ale jeszcze nie daje rady, więc ostatnio spacery to mordęga, bo jak sobie przypomni, że można usiąść, to wszczyna awanturki... Wiem, że niektóre dzieciaczki w tym wieku już ładnie potrafią siedzieć, ale to chyba nieliczne wyjątki, pochwalcie się, jak jest u Was. A co z pełzaniem? Może jakiś spryciarz już zaczyna? Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich słodkie bobaski!
venuss
2007-07-24
22:05:38
Email
Olka też juz chce siadac, podtrzymuję ją pod kątem ale prawie siedzi:) jak ją położę jest awantura, podnosi głowę wysoko i krzyczy, łapie za wszystko w okół i próbuje się podniesc, jak tylko ją lekko "posadzę" od razu usmiech pełen dziąsełek i radocha po pachy, hihi
dodka591983
2007-07-24
23:14:02
Email
Filip juz usiedzi ładnie w pionie przez chwile, ale jak zobaczy swoje pyszne stopy to składa się jak scyzoryk żeby pogryźć paluszki. A w krzesełku to usiedzi ładnie dłużej. Co do pełzania to nie wiem czy mozna nazwac pełzaniem ale sie przemieszcza po zwojemu.
ania23
2007-07-25
10:19:38
Email
Amelka też uwielbia siedzieć oczywiście podtrzymywana a jak ją chce położyć to nie daje tak łatwo za wygraną. Ostatnio bardzo uwielbia swoje stópki, a najbardziej jak jej zdejme spioszki to wtedy fik do góry i już sie nimi bawi i obgryza paluszki, smiesznie to wygląda. Dzisiaj rano na policzku zauważyłam że ma 3 małe czerwone plamki, takie krosteczki napewno komar ją w nocy pogryzł,bo jak ją karmiłam weczorem to słyszałam jak mi brzęczała koło ucha ale stwierdziłam ze jak ma body z długim rękawem i śpioszki to jej nie pokąsa a to wstrętne owadzisko ją pogryzło, ale na szczęście jej nie swędzi.
ania23
2007-07-25
10:20:57
Email
a swoją drogą Venuss ...... ty to masz talent do tej poezji....podziwiam :-)
venuss
2007-07-25
19:29:22
Email
Aniu dziękuję za uznanie, ale to zwykłe wierszyki dla dzieci. jezeli chcesz może napiszę też Amelce rymowankę, jak Ola pozwoli:) hihi
ania23
2007-07-25
20:00:51
Email
Super by było...
ania23
2007-07-25
21:52:02
Email
Venuss jeszcze raz dziękujemy razem z Amelką za ten piękny wierszyk, ileż w nim prawdy :-))
venuss
2007-07-26
18:44:23
Email
Aniu wszystkiego najlepszego a Dniu Imienin, zdrowia i spełnienia marzeń, zyczy Oleńka z rodzinką:)

venuss
2007-07-26
20:09:53
Email
Kasia gdzie Ty????? wszysko u Was w porządku?
ania23
2007-07-26
21:13:09
Email
Ojejku Venuss bardzo dziękuję za zyczenia (ale mnie zaskoczyłaś :-))Faktycznie dzisiaj mam imieniny. jeszcze raz dziękuję ucałuj pozdrów Oleńkę :-))
venuss
2007-07-26
21:42:33
Email
a Ola dziś pierwszy raz zjadła zupkę: ziemniaczek z marchewką ugotowane na bardzo miękko, roztarte przez cienkie sitko i dodatkiem wywaru z tych warzywek. podałam jej butelką, mam specjalny smoczek do zupek i kaszek. Jadła i sie smiała, smakowało jej, ale myślała chyba, ze to zabawa bo zupełnie inny smak i kolor niż mleczko:) fajnie bylo i wesoło. Zjadła ok 50gram, czekam co będzie w nocy, mam nadzieję ze się przyjęło:) oczywiście zupkę jadła o 15, a nie na noc,,, ale i tak trochę późna pora, jak na nowości:)
ania23
2007-07-26
22:10:51
Email
No to fajnie ze Oleńce smakowało, mogło zabawnie wyglądać - obiadek w butelce :-) A Amelka zjadła dzis zupkę marchewkową z warzywami zagęszczoną kleikiem potem kaszkę ryżową z bananami a na wieczór popiła sobie soczku jabłkowo -winogronowego. Ale jej wymieszałam smaki w żołądku hihi.. Też mam nadzieje ze noc prześpi spokojnie.
ania23
2007-07-26
22:14:27
Email
A tak wogóle to kupiłam jej do kaszek mleko Bebiko Omneo 2 i jest straszne w smaku, Amelce na szczęcie smakuje ale mnie nie... fuj. Jak sie skończy to wróce spowrotem do Nan, było o wiele lepsze. A teraz jest jakieś nowe NAN z probiotykami chyba NAN ACTIVE 2 ciekawe jakie jest?
ania23
2007-07-27
13:03:13
Email
Kasiu a co tam u Ciebie? dawno cie nie było!!
ania23
2007-07-29
10:55:16
Email
Venuss a ty karmisz małą piersią czy mlekiem modyfik. jeśli tak to jakiego używasz?
venuss
2007-07-29
20:05:41
Email
Aniu po skonczeniu 3 miesiąca (zycia Oli) zaczęłam dokarmiac ja NAN HA1 potem NAN AR. Ponieważ miała od tego zieloną kupkę po 4 miesiącu wprowadziłam bebiko omneo 2 i jednocześnie z braku pokarmu przestałam karmić piersią. Kupka nadal jest zielona ale na to pomaga troche lakcid i zupka marchewka z ziemniaczkiem, gotuje sama, podaje butelka.
kasiarys7
2007-07-30
08:25:32
Email
Jestem juz i melduje się.Byłam na działce - tak szybko wyjechałam że nie zdążyłam napisać co i jak .dosłownie w ciągu godziny spakowałam małego i siebie i zapakowałam wszystko do samochodu - tez sama wózek lezaczek torby siatki itp.wszystko z Hubim na ręku.A co jak się chce to się potrafi...Hubert też rwie sie do siadania ...coraz mniej mu sie podoba w leżaczku - chyba że jest ustawiony w pozycji lekko siedzącej ale to trzeba siedzieć przy nim i uważać .A wczoraj rozpakowywałam się a on cich i siedział trzymał się rączkami pasów w leżaku o kurcze aż krzyknełam na męża żeby zobaczł.No takie teraz szybkie będą nasze dzieciaczki.A rosną jak na drożdzach ostatnio wspominałam jeki to on był tyci a teraz to kawał chłopa HAHAHA ale tak na serio to Hubi ma 72 cm. i 8,3 kochanego ciałaka a jak wasze bączki ?Musze jechać na zakupy bo szkrab wyrasta ze wszyskiego .Co do nowości zywieniowych to wczoraj dałam mu 3 łyzeczki kisielku na spróbowanie ale się oblizywała...a zupki z mięskiem to wcina że hoho jakbym mu dała całą miseczke to by wszysko zjadł..ale dobrze niech je i nich mu apetyt dopisuje.Nadwagi nie ma więc wszysko jest ok.**Aniu ja tez dołączam się do życzeń troszke spóżnionych ale szczerych - dużo radości i uśmiechu i spełnienia marzeń .**Venuss to jest poprostu PIĘKNE .Naprawde masz dar pisania...Dziekujemy ....pozdrowienia dla was i dzieciaczków...
kasiarys7
2007-07-30
08:50:46
Email
No prosze ja tu siedze i nadrabiam zaległości a mój synek porwał właśnie gazete.HHHMMMM tatuś będzie miał 'puzzle ' do czytania bo to dzisiejszy sport hihihi.A swoją drogą to Hubert bardzo lubi jak sie z nim tańczy (trenujemy przed weselem )
ania23
2007-07-30
09:56:30
Email
No Kasiu nareszcie jesteś!! Już sie martwiłysmy ze coś sie stało. Wczoraj bardzo sie zawiodłam gdyż....przyrządziłam mojej córuni sama posiłek papke jarzynową ziemniaki, marchewkę, pietruszke ugotowałam i zmiksowałam i dodałam brokuły ze słoiczka i...jej nie smakowało, tak sie wyginała a jakie przy tym robiła minki kwasne mówie wam i nie chcciała jeść. Obiadki ze słoiczka to wcina i wszystkie jej smakują.Byc może dałam za duzo ziemniaka a mniej marchwi bo ostatnio miala problem z kupka wiec dałam mniej marchewki i pewnie przez to jej nie smakowało. No cóż ale nie poddaje sie dzisiaj spróbuje jeszcze raz przyrządzic i zobacze.Powoli tez juz bede dawac Amelce dania z mięskiem.Kasia a ty od czego zaczynałaś bo ja mam zamiar od kurczaka potem indyk albo królik.Podobno cielecine sie daje na końcu bo moze uczulać ale nie wiem.
ania23
2007-07-30
09:59:37
Email
Aha bardzo dziekuje za życzenia!! :-)) U nas pogoda dzisiaj wietrzna :-( kasiu fajnie ze Hubi ma apetyt, Amelka też nie narzekam, wczoraj dostała banana z jabłuszkiem ze słoiczka z kaszką bananową a dzisiaj i wczoraj dużo puszcza bączków nie wiem czy to po bananie. Fajnie ze sobie wypoczęłaś! My wybieramy sie za 2 tygodnie nad morze na 5 dni z Amelką.ciekawe jaka bedzie pogoda no i jak mała sie spisze :-))Pozdrowienia!!
kasiarys7
2007-07-30
10:14:23
Email
Aniu ja gotuje piersi z kurczaka.indycze też są ok i królok też .Cielęcinka niby też ale trzeba uważać bo może uczulać jeżeli dzidzia nie toleruje białka krowiego(a to przecież młoda krówka).A zupka może kwaśna bo za dużo brokułów .Ja ten mały ałoiczek mam na dwa razy.A warzywka które daje do zupki to ziemniak marchew pietruszka (maluteńka )maleńki kawalątek salera taki tyci i por jeden krążek średnicy 0,5 cm.Seler i por co drugi trzeci dzień.A brokuły to z ziemniakiem i marchewka podaje.Pierś z kurczaka porcjuje i mam na 7 -8 dni.A i do zupki daje albo troszke masła albo oliwki z oliwek - nazmiane.Mojemu misiowi uszy się trzęsą...
dodka591983
2007-07-30
10:42:24
Email
cześć dziewczyny, tak czytam o tych waszych kulinarnych przebojach i mam pytanie. Czy przyżądzacie obiadki maluchom z warzyw kupnych czy z własnego ogródka. Bo ja rozmawiałam z lekarzem i ten powiedział, że jeśli nie ma się własnych warzyw to lepiej jest karmić dzieciaczki słoiczkami, bo nigdy nie wiadomo czym kupne były naworzone itd. a słoiczki sa testowane.
kasiarys7
2007-07-30
10:58:05
Email
My mamy warzywka z babcinego ogródka ale jak jestem w domu i nam braknie to ide na rynek do babuleńki i kupuje od niej.Babuleńka ma działke i sama hoduje młode warzywka - mówi że sama natura ale kto wie ,są troszeczke mniejsze od tych na straganach więc chyba mówi prawde.A swoją drogą jak myślicie czy w słoiczkach wszystko jest ok.Jak dł€go mogą stać na półkach w sklepie.Mają dwa lata gwarancji (przydatności do spożycia ) ...hmhmh warzywa i reszta pewnie sama ekologia ale ten termin...deserki i obiadki z mięskiem .Nie zawierają środków konserwujących i barwników ale zawsze zastanawiała mnie ta data....Ja czasami kupuje gotowy obiade ale staram się gotować dla mnie to przyjemność patrzeć jak dziecku samuje .......a u mnie sprawdza się w 100 %.Nie zrozumncie mnie żle że może neguje słoiczki nic podobnego bo sama je kupuje ale zastanawiałyście się kiedyś nad tym ?Są dla dzieci więc zgodne z przepisami prawa itp...Ot tak sobie pomyślałam....
kasiarys7
2007-07-30
10:59:10
Email
Dodka a wy jeszcze w Polsce ? Czy wyruszyliście już na zachód?
dodka591983
2007-07-30
11:23:04
Email
Tak my jeszcze w Polsce w piątek ruszamy na zachód. Kasiu mnie się wydaje z tymi datami przydatności, jest tak jak np. z dżemami własnej produkcji( słoiki się gotuje), chermetycznie zamknięte bez konserwantow itd.
ania23
2007-07-30
16:04:34
Email
Dziewczyny a u mnie znowu porażka :-( Ugotowałam małej to co wczoraj, dałam więcej marchewki a ona znowu sie krzywiła ale teraz juz wiem czemu. Jak zmiksowałam ziemniaka, marchewke, pietruszke i dodałam troche masła i dałam jej spróbowac to było ok, ale jak dodałam brokuły to juz sie krzywiła.Teraz już wiem ze winne są brokuły, mają chyba gorzkawy smak. Jutro spróbuje bez brokułów.Cóż na razie sie nie poddaje ale tak na dobre to chyba zaczne gotowac jak Amelka będzie większa i będzie więcej jadła, bo teraz do tyvh małych ilości to wole kupować słoiczki. A tak wogóle to mi tez sie wydaje ze lepiej kupowac słoiczki jeśli sie nie ma pewności skąd pochodza warzywa. ja biore z własnego ogródka te co mam a tych co nie mam kupuje w słoiczkach. Dodka ma racje one sa chyba tak robione jak przetwory domowe i dlatego moga długo stać :-) Pozdrowienia dla Waszych łobuzów :-)
ania23
2007-07-30
16:06:07
Email
A u nasz dzisiaj straaaasznie wieje - normalnie głowe chce urwać!!
venuss
2007-07-30
16:15:33
Email
Kasia dzięki za miłe słowo:) Nareszcie jestes:) Dodka ja kupuję warzywa w sklepie albo na ryneczku, słoiczki są dla mnie wyjałowione, może nie mam racji, ale wydaje mi się ze procesy przez które przechodzą nie zostawiają tam zbyt wiele wartosci. Zastanawia mnie kolor "słoiczków" jakie one sa intensywnie kolorowe, te domowe zupki nie są az takie kolorowe. gotuję nadal marchewkę z ziemniaczkiem (miksuję z wywarem i podaję butelką), niebawem dodam masełko. Kolka chyba minęła! oby nie zapeszyć:)
venuss
2007-07-30
16:25:36
Email
Kasia pisz o Hubim w naszym temacie:), a ja może znów cos szrajbnę jak mnie "najdzie". Buziaki:)
kasiarys7
2007-07-30
16:32:35
Email
Zupki ze słóiczków są ok.ale jak samemu się zrobi to zapach na całą chałupe i 100% smaczniejsze - Ja też miksuje warzywa + wywar w którym były gotowane...Venuss a próbowałaś łyżeczką podawać zupke....Hubertowi bardzo się podoba karmienie w ten sposób a jeszcze jak my jemy razem z nim( oczywiście swój obiadek )to jest taki dumny....Wszyscy razem przy stole hihihi takie niedzielne obiadki bo tylko wtedy tatuś jest z nami cały dzień.U nas dzisiaj pogoda w # (kratke)troche pada troche słońca i wiaterek powieje...
kasiarys7
2007-07-30
16:34:32
Email
venuss bardzo będzie nam miło....A ty ćwiczyłaś przed ciążą jakiś sporcik ?
kasiarys7
2007-07-30
16:39:47
Email
Dziewczyny niedługo nasze maleństwa będą miały pół roczku ---------ale ten czas zasuwa.Dopiero teraz po dzieciach widać.....jak czas leci.(nie chce pisać że my starsze bo kobietom czasu się nie liczy hihihihi)
venuss
2007-07-30
19:12:16
Email
Kasiu jak to przy stole? Hubi juz siedzi? Ola nie bardzo lubi jeść łyżeczką, pluje okrutnie, nie traktuje tego jak jedzenie:) ale próbuję codziennie, najpierw łyżeczka, potem butla:)
venuss
2007-07-30
19:14:43
Email
Kasia przed ciążą cwiczyłam dwa razy w tygodniu aerobic, lubie ten rodzaj sportu, teraz z braku czasu tylko w domu tanczę sobie lub skaczę aż się zmęczę (więc niezbyt długo hihi) po ciązy i cc brak kondycji. ale powoli, wszytko w swoim czasie:)
kasiarys7
2007-07-30
20:57:35
Email
Nie Hubi jeszcze nie siedzi ale bardzo się stara.Leżaczek podnosze mu na wyższy poziom (bardziej do pionu)do jedzenia...Nie chce forsować delikatnego kręgosłupika ale on bardzo się rwie....Ja ćwicze brzuszki tak jak ty venuss (ty z Olą ja z Hubim)i wiesz dużo nie mogę ich zrobić bo "czuje"cięcie.Ostatnio robie po 50 .Ale jestem dobrej mysli.Teraz są wakacje i basen mam zamknięty ( w szkole) ale od września lece znowu..na areobik wodny - jak ja to lubie.Ale mam propozycje chodzenia na basen z Hubertrm - takie zajęcia dla maluchów i sama nie wiem .Bo to za dużo szc zęścia dwa razy w tygodniu na basenie (kasa)....a wychowawczy maleńki....
dodka591983
2007-07-30
22:22:08
Email
Właśnie wróciliśmy z zakupów, w ostatniej chwili padł pomysł na Olsztyn. Od 14.30 po centrum handlowym chodziliśmy. Dobrze że była moja mama z nami, bo ona zajmowała się małym a my mogliśmy w spokoju robić zakupy. Doszliśmy wszyscy do wniosku, że po powrocie gondola idzie w odstawkę, a Filipa przerzucamy na spacerówkę, gdyż dziś w ogole nie chciał leżeć, a tylko siedział w gondolce. Zrobiłam wywiad co do słoiczków i potwierdziły się moje przypuszczenia, że są one pasteryzowane, czyli zamknięte w trakcie gotowania (jak dżemy). ćo do koloru- nie sądzę by było coś sztucznego do nich dodawane, przecież te fabryki mają co chwilę kontrolę i nie mogłyby dobuścić, by coś robić nie tak. Jak jestem w Niemczech kupuje te z Hipp (tam są one najlepsze) a tu różnie gerber, bobo vita. Dzis Filip zjadł słoiczek bananowy i aż mu się uszka trzęsły. A przede wszystkim już coraz ładniej i dłużej siedzi samodzielnie. A mąż moj wyszukał dziś mu świetną czapeczkę z napisem MY DAD IS STRONGER THAN YOUR DAD. hahahaha
kasiarys7
2007-07-30
22:36:43
Email
Czapeczka rewelka.A Hubi juz dawno jeżdzi w spacerówce Jak tylko zrobiło się ciepło tzn. na majówce był już w spacerówce tylko jesze ma rozłożona chociaż coraz częściej podnosze mu o jeden poziom.Tylko jak uśnie to mu rozkładam.JA mam wózek 2 w 1 to mi łatwiej i tak sobie myśle że jeszcze pojeżdzimy w nim do wiosny (na zime będzie super bo ma duże pompowane koła )a pózniej to lekka spacerówka i żeby mało miejsca zajmowała bo ten co teraz mam to klocek.Ale sobie chwale bo stabilny i wytrzymuje zjazdy po schodach z pierwszego piętra hehehe sam jedzie hehehe.Dodka to nogi masz chyba pod pachami po takich wedrówkach...A swoją droga to ja też lubie chodzić po sklepach tylko ostatnoi coś krucho z kasą.Mam nadzieje że zakupy się udały...a teraz niech mąż zrobi masaż stópek...
kasiarys7
2007-07-30
22:38:53
Email
Oczywiście twoich stópek bo Filipka to piętki do całowania...
kasiarys7
2007-07-30
22:47:17
Email
U Hubiego jakieś małe uczulonko .Tak to masełko juz go daje tyci a jednak to biłko krowie.Kurcze a myślałam że go to minie...I następny produkt idzie w odstawke....Ale macie fajnie bo wasze bączki mogą jeść wszystko - no wiecie nie są alergikami...
ania23
2007-07-31
09:07:39
Email
Dodka czapeczka musi byc super! Filipek wkońcu jest najstarszy z naszych dzieciaczków więc niedługo pewnie juz będzie siedział dobrze. A my chcemy na wyjazd zabrac spacerówke bo Amelka na specrach nad morzem w gondoli pewnie by sie zanudziła. i tak juz teraz ją woże w gondoli na półsiedząco bo ma regulowane oparcie, taka jest ciekawa świata - ach te nasze szkrabki teraz wkraczaja w taki wiek ze wszystko ich interesuje. Amelka wszystko co jej pokazę to zaraz chce złapac i wyciaga rączki :-) Ale martwi mnie to ze jeszcze sie nie przewraca z brzuszka na plecki i odwrotnie, coprawda pare razy jej sie udało i ostatnio jest bardzo ruchliwa, widac ze juz duzo jej nie brakuje do obrotu.Ale kończy sie na tym ze obróci sie na bok i spowrotem :-)
kasiarys7
2007-07-31
09:18:12
Email
Aniu daj Amelce troszke czasu a nim sie obejrzysz będzie kręcić się "jak bączek".Hubertowi najsprawniej idzie wszystko przez prawe ramie.Ale widze że stara się teraz przekręcać przez lewe .I śpi na prawym boczku...hmhm...Lece bo mam kope prasowania a pogoda niczego sobie to troche poszosuje żelazkiem po desce.Na spacerek ok.południa...Aniu a którego jedziecie nad morze? Fajnie jak mąż dostanie urlop to też byśmy skoczyli na mały wypadzik...bo ja bardzo kocham morze...ojj bardzo chyba się rozmarzyłam.
kasiarys7
2007-07-31
09:26:06
Email
Aniu ale jeżeli Amelka dobrze toleruje mleka modyfikowane to możesz podawać kaszke mleczno-ryżową .Ja racze Huberta kaszką ryżową ze względu na białko w mleku .Musze dmieszać mleko to co pije + kaszka,A myśle że ty mozesz spróbować .
ania23
2007-07-31
10:08:53
Email
U nas dzisiaj pada i pogoda do kitu :-( My wyjeżdżamy 11 sierpnia na 5 dni. Mam nadzieje ze pogoda dopisze. Kaszki mleczno-ryzowe nadają sie chyba tylko do robienia na gęsto a ja czasem robie Amelce taka z butelki wtedy jest więcej mleka a mniej kaszki a w tych z mlekiem jest wszystkiego równo chyba. Kasiu a ty jak dajesz Hubiemu codzinnie owoc i warzywo? Bo ja tak naprzemian jeden dzien owoce a na drugi warzywka itd.I oprócz tego dostaje troche kaszki codzinnie no i mleko.
kasiarys7
2007-07-31
10:50:24
Email
u nas dzień zaczyna sie od mleka póżniej kaszka daje łyżeczką (właśnie teraz jesteśmy po )mleko ,zupka tez łyżeczką mleko i deserek najczęściej jest to jabłuszko i na kolacje mleko z kleikiem do picia z butli.W międzyczasie picie :soki woda herbatka.
kasiarys7
2007-07-31
10:54:15
Email
A kaszke mleczno - ryżowa mozna przygotować na gęsto ( łyżeczka ) lub półpłynnie do butelki .dodajesz więcej wody .Można bo czytałam na odwrocie takiej kaszki.
ania23
2007-07-31
11:08:13
Email
Faktycznie jak sie da więcej wody to wyjdzie półpłynna :-) To Hubi je już dużo jedzonka oprócz mleka no no no :-) Ja planuje warzywko i owoc codzinnie jak Amelka skończy pół roku.
kasiarys7
2007-07-31
11:20:29
Email
Jak karmi sie piersia to diete rozszeża się póżniej .Zazdroszcze wam karmienia - brakuje mi tego .
dodka591983
2007-07-31
12:36:11
Email
Aniu nie martw się że córcia jeszcze się nie przekręca. Synek mojej kolezanki (też z lutego) jeszcze na początku lipca nie wiedział, że ma nóżki. Każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Córka kuzynki nie ma ząbków chociaż ma 9 miesięcy (Filipowi wyjdą niedługo chyba u góry, bo znów si.ę bardzo ślini). Kasiu co do bolących nóg, to bolały tylko moją mamę i męża, ja jestem niezdarta w takich wędrówkach :)JA przestałam na noc podawać kaszkę synkowi, szkoda obciążać mi jego żołądka skoro i tak szybko się ponownie budzi.
ania23
2007-07-31
13:09:19
Email
hmmm... no niby tak, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju ale jak każda mama jestem troche przewrażliwiona na punkcie Amelki :-) A wy same mierzycie swoje szkraby czy lekarz? Bo normalnie dziecko powinno być ważone i mierzone chyba na badaniu przed szczepieniem a moja pediatra nigdy jeszcze nie mierzyła Amelki.
ania23
2007-07-31
13:10:06
Email
A Filip jeszcze często sie budzi w nocy na cyca? :-)
dodka591983
2007-07-31
14:26:12
Email
Tak Aniu nadal tak czesto co 2-3 godz. A nasz pediatra tez nie mierzy małego przed szczepieniem, tylko badał czy zdrowy. mierzy i waży tylko na kontorlnych wizytach.
kasiarys7
2007-07-31
15:07:06
Email
Hubert jest ważony i moerzony przed każdym szczepieniem i obwód głowki i klatki piersiowej też ma mierzony.A jak jestem w przychodni to zawsze moge zmirzyć i zważyć synka w gabinecie zabiegowym - robi to pielęgniarka.To Hubi nocke bez jedzenia przetrzyma 10 godz.Ale w dzień z zegarkiem w reku co 4 a w międzyczasie inne jedzonko.Teraz właśnie wypił soczek (winogrono dzika ró za i malina)ale ściskał butle.-chyba mu smakowało bo cały wypił.No i czekam jak mu się odbije..
ania23
2007-07-31
16:57:05
Email
hmmm to musze zwrócic uwage lekarce na następnej wizycie zeby małą zmierzyła, wiadomo jak to w przychodni wszystko szybko i olewka :-/
Basia.26
2007-07-31
17:57:35
Email
hej u mnie w przychodni jest tak. umawiasz się na godzine (np telefonicznie), przychodzisz- dajesz karte do rejestracji, wyciagaja kartoteke. za chwilę wołaja do pokoju zabiegowego, pielęgniarki mierza, wazą, dopytują o szczepionki, sprawdzają terminy, zapisują wszystko w książeczce zdrowia (także przyszłe terminy do szczepienia). po tych całych oględzinach w pokoju zabiegowym znowu czekamy w poczekalni, pielegniarka niesie nasze dokumenty do lekarki i lekarka woła nas do siebie. patrzy na wagę i wymiary i wtedy przystępuje do czynnosci, po które do niej poszliśmy (czy katar czy badanie do szczepienia). na szczepienie wracamy z powrotem do zabiegowego i szczepia te same pielęgniarki, które go mierzyły. pozdrawiam
kasiarys7
2007-07-31
18:29:15
Email
U mnie jest identycznie.Tylko ja dostaje powiadomienie o szczepieniu pocztą (przypomnienie tydzień przed terminem).Jesteśmy w przychodni rodzinnej.Ale jak jestem na spacerze to co jakiś czas (miesiac) wchodze na samo mierzenie i ważenie bez wizyty.
ania23
2007-07-31
20:19:12
Email
o kurcze to u nas tak nie jest. Mało ze żadnego powiadomienia nie dostaje to ostatnio nawet zle mi wpisała termin szczepienia i bylismy tydzień później. Najpierw wchodzimy do lekarki i ona tylko waży i ogląda dziecko, rzadko coś komentuje, wpisuje w książeczke wage i zalecenia ile podawać wit.d3 i na tym koniec.Potem idziemy do zabiegowego i tam wpisują szczepienie do książeczki i dają zastrzyk.
venuss
2007-07-31
20:24:58
Email
aniu co kraj to obyczaj, upomnij się grzecznie a z pewnością pomiarów dokonają:) ja zawsze marudzę zeby mierzyli długośc, dobrze że chociaż ważą i obwód główki i klatki mierzą sami:) Lekarz tez bada przed szczepieniem, sam przychodzi do zabiegowego, zeby Ola nie miała kontaktu z dziecmi chorymi. ogółem jest ok:)
kasiarys7
2007-07-31
20:54:45
Email
Jeszcze dodam że szczepienia u nas odbywają się w soboty kiedy nie ma pacjentów i dzieci nie mają kontaktu z chorymi...Każdy na wezwaniu ma godzinę wizyty i tego się trzymają - jak narazie jestem zadowolona.Hubi właśnie usnął ale męczący dzień zeby idą na 100% bo takiego krzyku i gryzienia pieluchy nie było nigdy nawet jak płakał to łzy jak grochy leciały i piana w buzi ... jejku i pomyśleć że my też to przechodziłyśmy i duża cierpliwość naszych rodziców .Teraz na nas przyszła kolej Pierwszy raz dałam Hubiemu czopek Viburkol może będzie spokojniejszy a dziąsełka smaruje żelem Bobodent.Zobaczymy jaka będzie noc.
Joanna26
2007-08-01
10:00:02
Email
Dziewczyny,po czym poznac,ze dziecko dziaselka swedza?Bo chyba to,ze pcha raczki do buzi,to za malo?I jeszcze jedno pytanie: czy wiecie moze,czym sie w praktyce roznia pieluszki huggies classic od super flex?Pozdrawiamy!:))
ania23
2007-08-01
10:16:36
Email
Kasiu jak tam nocka? Ja chyba nigdy nie będe pewna na 100% ze zaczyna sie ząbkowanie bo Amelka już miała takich pare dni ze była mrudna, płaczliwa (czasem płakała przeraźliwie) myślałam ze to zęby a tu nadal nic, więc sobie spokojnie czekam :-) Słyszałam ze takie objawy dziecko może mieć już 2 m-ce przed ząbkami więc czekam. Jesli chodzi jeszcze o szczepnienia to u nas też nie ma kontaktu z dziećmi chorymi bo są osobne wejścia i osobne jakby przychodnie. A co do Huggisów to ja miałam te super flex i nie byłam z nich zadowolona, były sztywne, jakieś twarde zupełnie sie różniły od pampersów a te classic są tańsze więc podejrzewam ze sa takie zwyklejsze - ale ich nie miałam.Pozdrwaiam!!
dodka591983
2007-08-01
10:38:48
Email
u fILIPA OBJAWY ZĄBKOWANIA POJAWIŁY SIĘ PRAWIE MIESIĄC PRZED WYRŻNIĘCIEM SIĘ PIERWSZEGO. był nerwowy i płaczliwy zwłaszcza przed snem, gdy sobie tam podrażnił dziąsła i zaczęły swędzieć. Pchał wszystko do buzi ale z siłą by dany przedmiot (rączka, zabawka, pieluszka) były w stanie podrapać dziąsełka. A przede wszystkim bardzo się slinił. Teraz bedą wyrzynać mu się górne, bo sytuacja się powrarza. Wczoraj jak posmarowałam mu żelem to ukoił to swędzenie. Czasami u niektorych dzieci przy ząbkowaniu pojawia sie przeziębienie, gorączka, rozwolnienie. Na szczęście u synka obyło się bez dodatkowych atrakcji.
kasiarys7
2007-08-01
11:39:58
Email
Jestem jetem .Nocka spokojna nawet powiem że bardzo.A teraz już jesteśmy po spacerku świetna pogoda na dworek.Joasiu haginsy clasikk są kiepskie ceratowate i nie mają regulacji zaoięcia a te drugie troszke lepsze i ruchome zapięcie .Ale ja tak jak Ania używam pampersów bo dla nas są najlepsze.Mieliśmy już różne- haginsy (jedne i drugie) biedronke rosmanna i belli ale pampers jest rewelacyjne.Bardzo chłonny cieńki i przewiewny(naturalny)i regulowane zapięcie.Jeszcze te beeli i rosmana nie są złe - dobre dla dzieci kóre musza byc szerko pieluchowane bo sa szersze.A Filipek ma dzisiaj już pół roczku....a Ola 5 m-cy...buziaki od cioci kasi i Hubiego.....
venuss
2007-08-01
16:06:49
Email
kasiu faktycznie, obydwa bąble są z pierwszego tylko miesiąc róznicy między nimi:) no my dzis mamy 5 miesiączkow:)Wczoraj Ola miała prawie 30st. gorączki, biegunkę... i nic poza tym. Lekarz mówi, ze może to być wirusowe albo ząbki. Podał bactrim. Dzis rozwolnienie jeszcze jest ale gorączki już nie ma:) co do ząbków Ola od miesiąca gryzie wszystko co popadnie, ale teraz bardziej trze nosek, nerwowo drapie dziąsła i slini się do pasa, chyba cos będzie:) może jakaś jedyneczka? :)
ania23
2007-08-01
16:27:43
Email
Oj biedna Oleńka może to faktycznie ząbki. Całusy dla małej śliczności no i wszystkiego najlepszego :-)
ania23
2007-08-01
16:29:52
Email
A musze jeszcze napisać że dzisiaj Amelce smakowała mamina zupka jarzynowa (marchewka, ziemniaczek, pietruszka, masełko) ale rewelacji nie było. bardzo jej wczoraj za to smakowało jabłuszko z owocami leśnymi :-)
kasiarys7
2007-08-01
21:46:25
Email
Oleńko duzo zdrówka...No prosze to Amelka smakuje nowe zupki..na zdrówko.Hubiemu nie podchodzą owoce leśne bo są lekko kwaskowe (ani w deserkach ani w soczkach)Za to uwielbia jabłko winogronko i dziką róże.Venuss daj znać jak Ola mam nadzieje że biegunka też minęła
ania23
2007-08-03
11:03:12
Email
Co tam słychać? U nas wczoraj piękna pogoda a dzisiaj znowu zimno i wiatr. Kurcze, nie wiem co sie dzieje ale Amelka ostatnie trzy nocki jakoś niespokojnie śpi. Niby sie wybudza ale sie przebudza i to często. Słychać ze sie wierci w łóżeczku i za chwile pojękuje popłakuje. Biore ją na chwile na ręce, odkładam i jest ok, tylko że tak pare razy musze do niej wstawać :-( Musze dokładnie przeanalizować swoją i jej diete w ostatnich dniach hmmm... Venuss a jak tam Oleńka?
venuss
2007-08-03
11:47:32
Email
Aniu dzięki za troskę, Oleńka już ok! Gorączkę miala tylko jeden dzień i rozwolnienie, na drugi dzień już była jak nowa:) Teraz bawi sie, piszczy, śmieje, i wymusza noszenie na rękach:) takie je prawo:) hihi
ania23
2007-08-03
13:50:35
Email
To dobrze bo juz myslałam ze to cos poważniejszego. Buziaki dla Oli :-) :-)
venuss
2007-08-03
16:55:03
Email
Aniu czy wybrałas już mleko? one zasadniczo róznia sie od siebie tym że dzieciom karmionym piersią podaje się mleko tzw. serwatkowe lub naddtrawione, jest ono lżejsze, łatwiej przyswajalne i bardziej przypomina mleko mamy. Przykładem jest np bebiko omneo. Nan chyba tez ma taki produkt (są rózne przecież) jakby co moge to dokładniej sprawdzić, mam broszurke od położnej no i jestem z nią w kontakcie w tej sprawie:) Ola własnie od wczoraj dostaje NAN active2 (od 4 miesiąca tylko sztuczne mieszanki pije) a bebiko Om.jakby za szybko trawiła:) Pozdrawiam Was dziewczynki:)
ania23
2007-08-03
17:16:50
Email
hmmm... no właśnie z tym mlekiem.. Teraz podaje jej bebiko omneo2, ale jak sie skonczy to wróce chyba do Nan. Chciałabym kupić właśnie to nan active 2. Venuss napisz mi jakie jest to Nan Active 2, czy ma skrobie? Kurcze juz sama nie wiem ktore Nan wybrać, zastanawiam sie nad: zwykłym , active albo nan bifidus. Co prawda uzywam tylko do kaszki, ale już powoli bede jej wprowadzac sztuczne, bo wtedy moge na dłużej sie wybrać np. na zakupy do miasta i jak mała będzie głodna to od czasu do czasu może dostać sztuczne :-)
kasiarys7
2007-08-04
11:41:52
Email
Hej mamuśki .Znowu byłam na działace ale zaraz jedziemy do znajomych do Chodcza.Co do mleka to wam nie pomogę bo Hubik pije bebilon pepti.A tak naprawde to można dostać kręćka jest taki wybór tych mlek że mamom naprawde tródno wybrać to naj.A wiadomo że każda chce jak najlepsze dla swojej pociechy.Dobrze że Oleńka ma się świetnie i że szybko mineła gorączka i biegunka.Pa pa dam znać jak wróce ...Pozdrowionka dla szkrabików i dla was.
ania23
2007-08-04
14:15:56
Email
A u nas znowu nocka z przebudzeniem :-( Amelka obudziła sie o 1.30 i wyglądała na wyspaną, jakoś tak dziwnie popłakiwała, nie wiem o co chodzi, a jak dałam jej cyca to ciągnęła ze hej tak jakby była głodna!! Do tej pory nocki przesypiała ładnie więc nie wiem co sie dzieje, może to ząbki a może brzuszek... Venuss a jak Ola śpi w nocy? Kasiu miłej zabawy/wypoczynku!!
venuss
2007-08-04
19:18:01
Email
Kasia dzieki za pamięć i miłe słówko. Aniu Ola 3 razy w nocy je (23, 2, 5) ostanio o 5 rano jest wyspana i biore ją do łózka, czasem jeszcze przysnie ale dziś na przykład gadała sobie a ja spałam do 6,30. Aniu bebiko omneo jest dobre, naprawdę, zawiera skrobię i zapobiega ulewaniu, Nan active2 nie ma skrobii, jest rzdkie jak woda i Ola zaczęła więcej ulewać (tak mi się wydaje), ale poczekam na efekty, może będzie się lepiej najadać. Pamiętasz pisałam Ci ze Bebiko Omneo2 jest dla dzieci mam karmiących, a Ty jeszcze karmisz tak? Nie wiem czy do niego nie wrócę, zobacze jeszcze jak brzuszek bo mam wrażenie ze zaczyna jej bulgotac po tym Nan. NAN wprowadzam stopniowo, na noc nadal jemy bebiko O.2 Wiesz Aneczko recepty nie ma na to, kazda dzidzia jest inna, a mleka w sumie podobne. Musimy dochodzić metodą prób i błędów:) oby tych drugich było jak najmniej:)pozdrawiam
ania23
2007-08-04
23:50:58
Email
Pomimo ze bebiko omneo jest dla dzieci mam karmiących piersią (ja jeszcze karmie ) ale chyba jednak zdecyduje sie na NAN - jakoś mam większe zaufanie do Nestle, nie wiem czemu :-)To dobrze ze nie ma skrobii i jest rzadkie o takie mi właśnie chodziło, bo bebiko jest gęściejsze i do kaszki to mi tak sobie sie nadaje. Tak jak piszesz wybór jest wśród mlek aż za duży a w sumie one wszystkie podobne. Ale Amelka tolerowała i nan i bebiko więc nie ma raczej z tym większego problemu - na szczęście :-)A swoją drogą to ciekawe że niektóre dzieci potrafią przespać całą noc bez jedzenia a inne sie domagają w nocy mleczka :-)) HMM...ciekawe jaka będzie dzisiejsza nocka, na razie Amelia śpi, póki co ja też uciekam spać... papa ....
ania23
2007-08-05
10:47:29
Email
U nas dzisiaj nocka spokojna, zero przebudzeń, Amelka spała aż do 8. Jak jest cisza w domu to dłużej spi :-) a co tam u Was dziewczyny? Venuss, juz miałam to dawno napisać - twój talent do wierszyków rymowanek widać już we wpisie w dziale z twoimi fotkami : "Oleńka panienka niewielka" -jak to fajnie sie rymuje :-) Pozdrawiam!
ania23
2007-08-07
20:00:20
Email
Co tu tak cicho? My bylismy dzisiaj na szczepieniu i Amelka waży 8900g :-) Pediatra powiedziała ze mam "nie tuczyć", nie dawać kaszki tylko warzywa i owoce. Ale ona przecież dostaje raz dziennie kaszke na 90ml mleka - to przecież nie jest dużo. W ogóle powiedziała ze mała na wage rocznego dziecka. Już sama nie wiem może jej dawac kaszke co drugi dzień. Dzisiaj troche było płaczu pomimo ze smarowalismy emlem ale tak jak pisałyście lekarka też powiedziała ze emla działa tylko na zewnątrz.Ale ważne że troche pomogło ulżyć w bólu :-) Jak jej sie spytałam czy może zmierzyć małą to powiedziała mi że mierzy sie dopiero jak dziecko stoi zeby teraz nie rozprostowywać nóżek ze względu na bioderka hmmm.... Dajcie znać co u waszych robaczków :-))
kasiarys7
2007-08-07
22:00:17
Email
A dziękuje u mojego robaczka dzisiaj byli goście - skończył dzisiaj 6 m-cy.OJOJ jak ten czas leci a wydaje mi sie że rodziłam pare dni temu hihihi.Misio dostał fajowe prezenty (zabawki ciuszkii kasiorke).Teraz juz smacznie śpi a ja odpoczywam bo miałam ciężki dzień.* Aniu nie martw się na zapas wagą Amelki poczekaj jak zacznie chodzić to "zgubi "kg.A swoją droga to dobrze że ma apetyt oczywiście w ramach rozsądku.A kaszke może faktycznie co drugi dzięń .Ja też daje 90 kaszki ale codziennie i jeszcze na nocne karmienie daje 1-2 łyżeczki do mleczka .Hubi waży 8,2 więc też nie należy do leciutkich.Moja chrześnica (najmłodsza) ma 4 latka i waży 13 kg.ale z nią były kłopoty od samego początku nie chciała jeść i tak jej zostało do dziś.A choroby sie jej imają jak rzep psiego ogona.Najważniejsze że nasze bączki są zdrowe i już .
kasiarys7
2007-08-07
22:02:17
Email
FAKTYCZNIE BARDZO CICHO U NAS....a i nas jest mało...ale jesteśmy i się trzymamy...POZDROWIONKA DLA WAS I BUZIAKI W PIĘTKI DLA DZIECIACZKÓW.
kasiarys7
2007-08-07
22:04:21
Email
A co do mierzenia to piersze słysze .U nas kładzie się na specjalnej macie z centymetrami i lekko leciuteńko prostuje się malucha .Nikt chyba nie ciągnie na siłe...no nie...
dodka591983
2007-08-07
23:24:48
Email
Czesc dziewczyny my juz jestesmy w domku, teraz bede miala czas na pisanie. Ciesze sie ze wasze robaczki tak ladnie sie rozwijaja i apetycik im dopisuje. Aniu bardzo zmartwilo mnie to ze tak ci lekarka powiedziala, jak zacznie mala chodzic, to wszystko pogubi Kasia ma racje. Moj Filip to ma ponad 9kg a nadal jest tylko na cycku i rano dostaje pol sloiczka owocowego, a popoludniu pol warzywno-miesnego ( wiecej nie chce) i taki klopsik z niego. Za tydzien mamy na kontrol ciekawe co lekarz powie. Synek zrobil nam na pol roczku niespodzianke i sam juz pieknie siedzi, beda mu zabki u gory wychodzic bo maruda jest i sie slini, ale podaje mu te kuleczki i jak reka odjal.
kasiarys7
2007-08-08
08:38:46
Email
To Filipek jest we wszystkim pierwszy .Ma już ząbki i już siedzi super się rozwija .Hubert jeszcze nie za bardzo z siedzeniem ale na leżaczku chwyta się pasów i ciach siedzi wygięty w pałąk bo mu ciężko rónowage utrzymać a jak ja to zobacze to go opieram i to mu się nie podoba...ale jak go zastawiam poduchami to mu się nie podoba i nie chce ...a wogóle to najlepiej jest mu na rączkach mamusi - jakiś taki zrobił się pierwszy do noszenia - mam nadzieje że to chwilowe.A jak go kłade na brzuszku to staje na rączkach i n€żkach z dypką w górze a jeszcze często dupka góra dół i krzyczy chyba z zachwytu że coś nowego umie.Mówie wam ale ubaw z tego mojego synka- mąż mówi że to jego mała sprężynka - hiih.Dodka to wróciłaś do rzeczywistości.... a ja ostatnio czuje się bardzo zmęczona i słaba - psychicznie też.Wszystko na mojej głowie - mąż długo pracuje-iczasami już wysiadam.A jeszcze wczoraj w pracy mnie dobili bo mieli mi naszykować wszystkie papierzyska do wychowawczego i co ...oczywiście nie zero zorganizowania.dzisiaj musze sama jeżdzić i załatwiać po urzędach i zusach i znowu do roboty po podpisy ...ach szkoda gadać i wszystko z Hubim na ręku bo nie ma mi go kto przypilnować a w taka gorączke to tragedia mimo że jeżdzimy samochodem...oj ostatnio bardzo dużo ciągle w biegu...i powinnam schudnąć a tu nic waga ani drgnie.wiecie co czasami mi się marzy taki jeden dzień dla siebie - błogie lenistwo fryzjer kosmetyczka i ciuchowe zakupy bez pośpiechu i z zegarkiem w ręku...ale nie wiem czy nie zatęskniłam bym się za moim bąbelkiem bo jestem z nim tak zrzyta jak jedna całaość...i zawsze razem...no dobra ale się napisałam .zapowiada się piękny dzień a ja znowu w podróży po mieście.Skoczyła bym gdzieś nad wode nie wspominając o morzu oj tak tego mi trzeba...I TO BARDZO.
ania23
2007-08-08
13:08:46
Email
Dodka fajnie ze będziesz teraz częsciej sie pojawiać na forum bo w naszym temacie to cisza ostatnio i faktycznie mało nas. Ja też mysle ze jak Amelka zacznie biegać to zgubi te kilogramy. Ona też jest tylko na cycku a oprócz tego dostaje jeden dzień pół słoiczka warzywka i na wieczór kaszka z butelki na 90 ml mleka a na drugi dzień pół słoiczka owocu wymieszanego z kaszką na 90 ml mleka na gesto. Czasem dostaje soczek i herbatke. Może faktycznie troche od tych kaszek przytyła ale jak była na cycu tylko to tez sporo przybierała. Dodka ten twój Filipek to tez już kloceczek :-)) Amelka też juz coraz lepiej siedzi, widać postępy z dnia na dzień. Jeszcze nie siedzi idealnie ale długo potrafi sie utrzymac na siedząco a jak złoży sie do przodu to nawet sie podniesie do pionu. Ostatnio jak jechała w spacerówce to też ładnie siedziała. Kasiu, Amelka też ostatnio lubi byc na ręcach i bardzo nie lubi zostawać sama. jak ją wezmę i chodze z nią pokazuje jej otoczenie to jest bardzo zadowolona :-)Kasia dobrze cie rozumiem, każda z nas potrzebuje odpoczynku bo jednak co by nie było opieka nad dzieckiem jest męcząca. Ja też czasami myślęo dniu całym dla siebie ale jednak tęskniłabym za moim szkrabkiem i cały czas sie zastanawiała co robi. Wspominałaś ze idziecie na wesele, ciekawe jak Hubert będzie sie sprawował pod opieka kogoś innego niz ty :-). My tez idziemy na wesele 17 sierpnia a Amela zostaje z babcią. Czasami z nią zostaje jak musze coś załatwić także nie bedzie problemu, zresztą i tak musze urwać sie z wesela zeby ją nakarmić na wieczór :-) Ale sie rozpisałam, dobra kończe na razie to tyle. Pozdrowienia dla Was i waszych kwiatuszków!!
kasiarys7
2007-08-08
14:17:21
Email
My mamy 1 września i babcia też idzie na wesele więc nie zabardzo mam z kim zostawić smyka ale kolezanka sie sama zaoferowała i przyjedzie razem z córka która ma 15 lat - wiec mysle ze bedzie ok.Ale na slub idziemy razem -po odstawie Hubika do domu dam mu jesc i uspie go i dopiero na bal.A sala jest niedaleko.Jestem ciekawa jak to bedzie i jak ja to przezyje...sorki za ogonki ale Hubi jest na reku.* JA juz to co mogłam to dzisiaj pozalatwiałam a teraz czekam na meza bo chce jechac do GALERII na zakupy moze cos sie uda kupic na wyprzedazy ....ale to dopiero po 18.A misio własnie zjadł zupke i jest zadowolony ale na moim reku siedzi bo inaczej to go slyszy cale osiedle.
kasiarys7
2007-08-08
14:26:10
Email
O matyldo MISIO NABIŁ SOBIE GUZA ojej ojej
dodka591983
2007-08-08
19:28:43
Email
A to nam sie wesela posypaly. My idziemy 21 wrzesnia i Filip idzie z nami bo nie dosc ze nie mam z kim zostawic to on taki cycuch w nocy, ze bede musiala go karmic. Po za tym maluch panny mlodej (mojej szwagierki) tez bedzie tam obok salijest pokoik itam beda nasze dzieciaczki spaly a my bedziemy dochodzily je karmic. Kreacje mam juz zakupiona , powiem szczerze, ze przez moje powiekszojne mlekiem piersi mialam niezly klopot by w cos sie zmiescic. Teraz zakupilam nowy biustonosz 75F wiec mozecie sobie wyobrazic co taszcze przed soba :)
ania23
2007-08-08
19:49:08
Email
Ojejku Dodka to ja nie wiedziałam że istnieja rozmiary aż do f :-)) Taki pokoik to fajna sprawa jak ktos nie ma z kim malucha zostawić. My idziemy 17 sierpnia i 29 września na wesele :-) Kreacje już mam jeszcze ze swoich poprawin. Mam jedna taka "balową" sukienke i wszędzie w niej chodze, a co tam :-) A tak wam powiem ze teraz to jest super bo moge sie zmieścić w te ciuchy w które przed ciążą nie mogłam wejść - normalnie odkrywam swoją garderobe na nowo, oczywiście od czasu do czasu coś tam sobie kupuje nowego:-). Powiem wam ze juz mam dosyc zakupów.teraz w sobote wyjeżdżamy, mąż ma urlop i codziennie na zakupy żeby sie zaopatrzyć na wyjazd, codzień jestem padnięta :-/ A ile kasy można stracić....
ania23
2007-08-08
19:51:52
Email
Kasiu jak tam guz Hubika - cos poważnego?? Amelka dzisiaj miała temperature 37,5 chyba po wczorajszym szczepieniu ale podałam jej czopek paracetamolu i temp.spadła. A tak wogóle to ile wasze dzieciaczki mają zwykle temperatury bo Amelka to ma zawsze poniżej 36,6 tak około 35 stopni a dzisiaj po czopku to nawet spadło do 34,5
kasiarys7
2007-08-08
21:34:46
Email
Dokładnie nie wiem jak to jest z temp.ale jeszcze jak położna przychodziła to pytałam się z ciekawości jaka powinna być u takich maluszków i powiedziała że do 38 to norma a powyżej to juz trzeba się zainteresować od czego i próbować działać.Ja jeszcze nie mam nic kupionego na bal i jakoś chęci mi odchodzą -chyba mam dołek -byliśmy dzisiaj na zakupach ale skończyło sie na dwóch stanikach.( H & M )mówie wam jestem zadowolaona z tej firmy i mogę sczerze polecić,Dodka F to faktycznie olbrzymy ja nosze 80 C i te moje piersi są takie inne jakby nie moje >już tak nie są jedrne i nie sterczą hihihi ....sszkoda....Guzik Hubiego maleńki ale jest a ile było płaczu mówie wam Łobuziak mi rośnie hehe.Hubiemu kupiłam koszulke i spodenki (na impre ) w 5 - 10 - 15 dużżże wyprzedaże.
ania23
2007-08-09
10:21:31
Email
Tez tak słyszałam ze do 38 nie trzeba zbijać temperatury, ale Amelka była cała mokra, rozgrzana, nie dośc ze gorąco to jeszcze temperat. dlatego podałam jej czopek. Ach te nasze maleństwa tak trzeba na nie teraz uważać, Amelka jest taka ruchliwa że chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. A tak sobie ładnie siedzi już...

dodka591983
2007-08-09
10:59:10
Email
ja sama bylam zdziwiona tym f bo tak to pasuja mi staniki sprzed ciazy 80d ale co firma to inny rozmiar. najgorsze jest to ze Filip nie chce za bardzo nic jesc oprocz mojego mleka. a mam go tyle ze ostatnio odciagnelam dla mojego przyszlego chrzesniaka bo szwagierka ma malo.

dodka591983
2007-08-09
11:00:11
Email
Aniu cudna jest Twoja kruszynka
kasiarys7
2007-08-09
11:09:49
Email
A Hubert ma ząbka....tralala....huuuraaa....
kasiarys7
2007-08-09
11:19:43
Email
Sliczne są wasze bączki a Amelka jak ładnie siedzi Hubi jeszcze tak nie potrafi.Dodka zazdroszcze ci tego mleczka - na zdrowie - dla Filipka.Musze się zebrać i zgrać zdjęcia z aparatu to wstawie nowe jak misio był nad jeziorem.
dodka591983
2007-08-09
11:26:43
Email
to gratulacje dla Hubiego!! teraz beda nastepne
kasiarys7
2007-08-09
11:34:42
Email
Dodka śliczna z ciebie kobieta .... i promieniujesz szczęściem
Strona 17 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum