szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 51 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna
Napisano: Treść:
Monik
2007-05-30
Email
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:)) Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam
Goga66
2007-07-15
17:47:37
Email
Monik - może nazywamy co innego chamstwem? Bo załóżmy, że jestem gruba i sąsiadka mi mówi - no Małgosia - coś ci się przytyło. To nigdy nie nazwę tego chamstwem - złośliwością, brakiem taktu, owszem. Ale w końcu powiedziała tylko prawdę, więc gdzie tu chamstwo? Gdyby facet powiedział - te laska - masz cycki jak balony - to to uznałabym za chamstwo - bo sposób wypowiedzi dużo zmienia. Ktoś, kto mi dmucha dymem w twarz, używa wulgarnych słów, pluje pod nogi, załatwia się publicznie - to jest dla mnie chamstwo. A nawet ze złośliwą intencją powiedziana ale prawda? No cóż... Czasem trzeba przełknąć czyjś nietakt czy złośliwość. Jeśli się podejdzie na luzie i z uśmiechem, to takiej osobie już się nie chce drugi raz nic gadać. A jeśli ujawnia się wewnętrzne kompleksy, to niestety człowiek naraża się na kolejne ataki. Osoby bez kompleksów NIGDY nie reagują nerwowo na uwagi na swój temat
ciekawa
2007-07-15
21:50:21
Email
Agnieszko kochana a mnie właśnie zona kolegi spytała o takie rozstępy:):) Brak słow. Ja dodam tyle, kilogramy lecą, ćwiczę sobie i widzę efekty:):) Jedyne na co nie mam wpływu to rozstępy no i tak do końca piersi ale i tu da sie co nieco poprawić:) Wiec ja informacji ze do figury sie nie wraca do wiadomości nie przyjmuje:):)
Goga66
2007-07-15
22:22:36
Email
Venuss - bardzo wysoka dziewczynka roczna może mieć 80 cm. Przeciętnie jednak taki wzrost osiąga dziecko 1,5 roczne. Zuza jest w miarę wysoka i w wieku 2 lat ma 88-89 cm. 78 cm miała w 13 miesiącu. To ciągle 75 centyl czyli nieco powyżej normy
Goga66
2007-07-15
22:25:50
Email
Venuss - śpiochy możesz zakładać na noc w charakterze piżamki. Ja mam pajacyki na 92 - moja mama kupiła kiedyś na ciuchach i teraz służą za piżamkę wymiennie z piżamkami. Dzieci w wieku 1,5-2 latka uwielbiają się rozkopywać więc jak jest coś ze stopkami, to przynajmniej człowiek nie martwi się o zmarznięte nóżki
AgaDan
2007-07-15
22:46:01
Email
A moja córeczka Wiktoria ma 14 miesięcy i mierzy 83 cm.hehehe czyli wychodzi na to że mam wysoką córę hiehe- wyższą niż przeciętne dzieci tak Goga? . Pozdrawiam
Goga66
2007-07-15
22:52:39
Email
No Danielu - jest b. wysoka - 97 centyl.
AgaDan
2007-07-15
22:57:18
Email
heheh no wychodzi na to że rośnie jakaś koszykarka hiehie
Monik
2007-07-16
12:02:16
Email
Goga-właściwie masz rację, to raczej brak taktu i złośliwość.
Monik
2007-07-16
12:12:10
Email



Dziewczyny-miałam zrobić zesawienie Naszych dzieciaczków,
 tzn kiedy się urodziły, ile ważyły, mierzyły itd. 
Napiszcie też swój nick z forum.
Przyznam,że zapomniałam o tym i teraz cieżko znależć mi na forum te informacje.
Proszę, abyście podały je raz jeszcze a najlepiej na moje gg:1108953.
Zróbie to koniecznie a przygotuje fajne zestawienie:))
 Pozdrawiam





Monik
2007-07-16
12:14:14
Email
Zostawcie informację nawet jak będę niedostępna na gg.
sylwetkar
2007-07-16
13:52:05
Email
udało sie nam dziś iść sprawdzić bioderka wszystko dobrze pieluszkować profilaktycznie na noc zaczełyśmy po waszych sugestiach i tak będziemy dalej zabka nocna ooo wola zabka lece
sylwetkar
2007-07-16
13:58:32
Email
jak wyglada u was usypinie wieczorne?moja zabcia nauczyla sie zasypiac jak mamusia ponosi na raczkach zasypia ok 21 i spi do 24 1 potem to roznie bywa roznie spi i je na szczescie lubi swoje luzeczko teraz pisze razem ze mna i pozdrawia wszystkie maluszki
Joanna26
2007-07-16
14:36:41
Email
Korzystając z pięknej pogody, wybraliśmy się nad jeziorko:)
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Joanna26
2007-07-16
14:37:21
Email
Odpoczynek na mamie
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Joanna26
2007-07-16
14:37:38
Email
.Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Joanna26
2007-07-16
14:38:16
Email
Jestem cała w trawie!:)
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Pozdrawiamy!!!:)
sylwetkar
2007-07-16
15:11:35
Email
Joasiu super zdięcia słodka ta Twoja malutka
venuss
2007-07-16
15:16:38
Email
asia ale masz aniołka:) powiedz dlaczego wstawiasz taką wielką fotkę, a my musismy tak bardzo zmniejszac? jak to zrobilas?
ciekawa
2007-07-16
16:21:00
Email
Och jakie śliczności na trawie;):)!! A co do zdjęć to no właśnie przyznaj się;)jak to robisz?? My jutro z babcią na działkę jedziemy to może tez jakieś zdjęcia ładne uda sie zrobić.
ciekawa
2007-07-16
16:36:32
Email
mój mały krzykacz i mamusia

ciekawa
2007-07-16
16:41:47
Email
A tutaj na macie edukacyjnej:) Kurcze Nastka coraz mniej śpi-podziwiam ją. taki upał mnie wykończył a ona ani oka zmruży

Monik
2007-07-16
16:58:12
Email
Dziewczyny zdjęcia bardzo prosto tak wkleić, zamieście fotkę np na "fotosik.pl" a potem poprzez kod html na forum. Joasiu śliczne zdjęcia, nie widzę ayś miała aż taki wielki biust, no chyba,że idealnie to maskujesz. Świetnie wyglądasz:)) No i nie widzę tych Twoich kilogramów,które masz niby jeszcze zrzucić:)) Dziewczyny czekam nadal na informacje!!!!!!
Monik
2007-07-16
16:59:09
Email
Ciekawa Twoja figurka tez już ok:)) Córeczka śliczna:))))))
Monik
2007-07-16
17:02:52
Email
sylwetkar
2007-07-16
17:31:27
Email
sliczne bobaski i mamusie oczywiście też moja niunka wczoraj prawie cały dzień marudziła zasneła na może godz półtorej będąc gołym żółwiem a tak cały dzień marudka dziś też zaczynała ale wystawiłam ją we wózku na dwór do cienia i śpi jak aniołek
ciekawa
2007-07-16
18:18:44
Email
uff moja zasnęła przy cycu. Wczoraj spała cała noc na tacie tak marudziła. He wyspałam sie ale tatuś jakby nie bardzo:)
Joanna26
2007-07-16
19:30:11
Email
:)Ja korzystam ze strony photobucket.Miala wstawic male zdjecia,ale po zmniejszeniu okazalo sie,ze wciaz sa za duze,wiec posluzylam sie photobucket.I efekt lepszy,bo nie trzeba kazdego zdecia powiekszac,zeby cos zobaczyc.
Kilogramow mam aktualnie wiecej dokladnie 3,5:) Sprawdzilam z ciekawosci.Ale nie walcze z nimi w zaden sposob i wlasciwie nie zamierzam.A piersi rzeczywiscie juz sklesly,nawet sie troche zaczelam martwic:)Ale po porodzie przez jakies trzy miesiace chyba byly ogromne.Oczywiscie im blizej do karmienia,tym wieksze.Moze powinnam juz sprawdzic bluzki z przedzialu z ubraniami "chwilowo za malymi";), a nuz juz sie w nie mieszcze?! Ale tak serio,to zaczelam sie martwic o pokarm. Nawet od wczoraj pije herbatke hippa.Moze juz sie tak wszystko wyregulowalo,ze nie ma nadmiaru,a moze i nie, nie wiem.
Joanna26
2007-07-17
11:00:44
Email
A taka nasza królewna jest długa:
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Joanna26
2007-07-17
11:07:13
Email
Zdjecie absolutnie wbrew aurze.Dzis bylysmy na spacerku o osmej rano,a i tak ledwo sie dalo wytrzymac.Kupilam Malej krem z filtrem,bo niby caly czas pod parasolka,ale czasami na rece trzeba wziac.Co u Was, majowki?Czy Wasze dzieci tez nie chca spac podczas tych upalow??
Monik
2007-07-17
11:26:28
Email
Mój Robercik jest inny jak pozostałe dzieci:)) W czasie upałów śpi prawie cały czas:))) Joasiu, Ciekawa, Motylku, Malwina, Noemi, Agnieszka podajcie dane jeszcze raz abym mogła zrobić zestawienie. Dziewczyny wysłały mi info na gg a Wy? Joanno masz takie ładne zdjęcia,zamieść temat w "Nasze dzieci i my".
Malwina
2007-07-17
11:28:57
Email
Świetne te Wasze maluszki no i mamusie niczego sobie, figurki macie jak ta lala. Moja Natalka zobaczyla ostatnio ze ma raczke i udalo jej sie zlapac grzechotke, ale kosztowalo ja to duzo wysilku. Jak widzi ta grzechotke to tak sie cieszy ze malo ze skory nie wyjdzi tak sie do niej rwie.
Malwina
2007-07-17
11:30:13
Email
Natalia ur. 5.05.2007r. o 15:55, dlugosc 53cm, waga 2800g.
Joanna26
2007-07-17
11:39:42
Email
Monik,dane naszych dzieci, po kolei,tak jak mamusie podawały: Robuś urodził się 9 maja o 16:42. Ważył wtedy 3460 gr a mierzył 55 cm
Noemi:Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52. ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm
Joanna26:Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 (w nocy/nad ranem),wazyla 3320 i mierzyla 54 cm
Ciekawa:Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25, ważyła 3600gram i mierzyła 59cm< br>Malwina:Natalka urodzila sie 5.05 o 15:55. Wazyla 2800 i mierzyka 53cm.
Motylek:Kingunię urodziłam 14 maja o 06:40, ważyła 3450g i mierzyła 55cm
Sylwetkar:Zuzanka urodziła sie 28 maja ważyła 3100 i duża 54cm
Mamika:Krzysio ur. 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm
Monia I:Nikodem urodzil sie 24 maja o 15:40 wazył jak sie pozniej okazalo 3530:) I MIERZYL 58CM
elka:jestem mama wczesniaka urodzonego w 36 tyg z waga 2970g i miara 49 cm urodzil sie 9 maja
Zapisane tak,jak podawały Mamy,przekopiowalam z tresci forum.Agieszka nie podawala wagi swoich maluchow,w kazdym razie nie tutaj,moze w ciazowkach.
sylwetkar
2007-07-17
11:40:02
Email
moja niunia w domu grymasi śpi tylko będąc żółwiem a na dworze zawsze czy zimno czy teraz w upały śpi aż miło
Joanna26
2007-07-17
11:42:20
Email
Moja Mysza np.teraz spi,ale wieczorem mam coraz wiekszy klopot,zeby porzadnie usnela i nad ranem urzadza nam pobudki,bo ona by juz chciala wstac,a my - okropni! - nie chcemy sie bawic,tylko spimy... A przynajmniej probujemy, bo przy tych jej nawolywaniach to sie raczej nie da gleboko usnac...
sylwetkar
2007-07-17
11:48:57
Email
moja niunka to mała spryciula wczoraj jak musieliśmy iść rano do lekarza to spała musiałam ją sama obudzić przed 8 a dziś jak mama chciała pospać to dziecko wstało o 6;30 i ani myślało o spaniu doppiero zasneła jak wyszłysmy na króciutki spacerek teraz też śpiulka na dworze
Joanna26
2007-07-17
11:53:10
Email
I jeszcze rewellka:"Leneczka urodziła się 30 czerwca a zatem rzutem na taśmę kwalifikujemy się do czerwcóweczek :-) Miała 4080". Nie znalazlam wczesniej,bo szukalam po centymetrach;)Jesli kogos pominelam, to przepraszam.
Monik
2007-07-17
12:31:18
Email

Zestawienie Naszych dzidziusiów:))


Joanna26: Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 ,
wazyla 3320 i mierzyla 54 cm





Malwina: Natalka urodzila sie 5 maja o 15:55.
Wazyla 2800 i mierzyła 53cm.





 Monik: Robert urodził się 9 maja o 16:42.
 Ważył wtedy 3460 gr i mierzył 55 cm





 Elka:jest mamą wczesniaka urodzonego w 36 tyg
z waga 2970g i miara 49 cm urodzil sie 9 maja



Motylek: Kingunię urodziła 14 maja o 06:40,
ważyła wtedy 3450g i mierzyła 55cm





 Noemi: Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52, ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm




Mamika: Krzysio ur. 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm



 Monia I: Nikodem urodzil sie 24 maja o 15:40
 wazył jak sie pozniej okazalo 3530:) i mierzył 58cm





 Sylwetkar: Zuzanka urodziła sie 28 maja,
 ważyła 3100 i mierzyła 54cm





Agnieszka_z : najmniejsze majowo-czerwcowe maluchy.
Po lewej Filip-1890gr i 46 cm,
 po prawej Oliwier 1940 gr i 44cm.







 Ciekawa: Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25,
 ważyła 3600gram i mierzyła 59cm





Rewelka: Leneczka urodziła się 30 czerwca, miała 4080gr

Monik
2007-07-17
12:35:07
Email
A teraz bez zdjęc
Monik
2007-07-17
12:35:18
Email

Zestawienie Naszych dzidziusiów:))


Joanna26: Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 ,
wazyla 3320 i mierzyla 54 cm





Malwina: Natalka urodzila sie 5 maja o 15:55.
Wazyla 2800 i mierzyła 53cm.





 Monik: Robert urodził się 9 maja o 16:42.
 Ważył wtedy 3460 gr i mierzył 55 cm





 Elka:jest mamą wczesniaka urodzonego w 36 tyg
z waga 2970g i miara 49 cm urodzil sie 9 maja



Motylek: Kingunię urodziła 14 maja o 06:40,
ważyła wtedy 3450g i mierzyła 55cm





 Noemi: Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52, ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm




Mamika: Krzysio ur. 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm



 Monia I: Nikodem urodzil sie 24 maja o 15:40
 wazył jak sie pozniej okazalo 3530:) i mierzył 58cm





 Sylwetkar: Zuzanka urodziła sie 28 maja,
 ważyła 3100 i mierzyła 54cm





Agnieszka_z : najmniejsze majowo-czerwcowe maluchy.
Po lewej Filip-1890gr i 46 cm,
 po prawej Oliwier 1940 gr i 44cm.







 Ciekawa: Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25,
 ważyła 3600gram i mierzyła 59cm





Rewelka: Leneczka urodziła się 30 czerwca, miała 4080gr


Zestawienie Naszych dzidziusiów:))

Joanna26: Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 ,
wazyla 3320 i mierzyla 54 cm

Malwina: Natalka urodzila sie 5 maja o 15:55.
Wazyla 2800 i mierzyła 53cm.

 Monik: Robert urodził się 9 maja o 16:42.
 Ważył wtedy 3460 gr i mierzył 55 cm


 Elka:jest mamą wczesniaka urodzonego w 36 tyg
z waga 2970g i miara 49 cm urodzil sie 9 maja


Motylek: Kingunię urodziła 14 maja o 06:40,
ważyła wtedy 3450g i mierzyła 55cm


 Noemi: Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52, ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm


Mamika: Krzysio ur. 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm


 Monia I: Nikodem urodzil sie 24 maja o 15:40
 wazył jak sie pozniej okazalo 3530:) i mierzył 58cm


 Sylwetkar: Zuzanka urodziła sie 28 maja,
 ważyła 3100 i mierzyła 54cm


Agnieszka_z : najmniejsze majowo-czerwcowe maluchy.
 Filip-1890gr i 46 cm,
Oliwier 1940 gr i 44cm.


 Ciekawa: Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25,
 ważyła 3600gram i mierzyła 59cm

Rewelka: Leneczka urodziła się 30 czerwca, miała 4080gr


Zestawienie Naszych dzidziusiów:))


Joanna26: Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 ,
wazyla 3320 i mierzyla 54 cm





Malwina: Natalka urodzila sie 5 maja o 15:55.
Wazyla 2800 i mierzyła 53cm.





 Monik: Robert urodził się 9 maja o 16:42.
 Ważył wtedy 3460 gr i mierzył 55 cm





 Elka:jest mamą wczesniaka urodzonego w 36 tyg
z waga 2970g i miara 49 cm urodzil sie 9 maja



Motylek: Kingunię urodziła 14 maja o 06:40,
ważyła wtedy 3450g i mierzyła 55cm





 Noemi: Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52, ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm




Mamika: Krzysio ur. 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm



 Monia I: Nikodem urodzil sie 24 maja o 15:40
 wazył jak sie pozniej okazalo 3530:) i mierzył 58cm





 Sylwetkar: Zuzanka urodziła sie 28 maja,
 ważyła 3100 i mierzyła 54cm





Agnieszka_z : najmniejsze majowo-czerwcowe maluchy.
Po lewej Filip-1890gr i 46 cm,
 po prawej Oliwier 1940 gr i 44cm.







 Ciekawa: Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25,
 ważyła 3600gram i mierzyła 59cm





Rewelka: Leneczka urodziła się 30 czerwca, miała 4080gr

Monik
2007-07-17
12:36:49
Email
ojej:((( Nie wiem dlaczego wgrało się kilka razy... Ja wgrywałam raz!
Joanna26
2007-07-17
13:02:58
Email
Nic nie szkodzi, sama słodycz:) Dziekujemy Monik!:))
Joanna26
2007-07-17
13:09:57
Email
Czyli tak:11 marca urodzila sie Emilka,w maju:5 Natalka, 9 Robercik i dzidziuś Elki, 14 Kinia, 16 Lenka Noemi, 19 Krzysio Mamiki, 24 Nikoś, 28 Zuzia, 8 czerwca Nastka,12 Filip i Oliwier a 30 Lenka Rewellki.No to juz wszystko wiemy:)
sylwetkar
2007-07-17
15:13:06
Email
Moniuk zaje..fajnie to zrobiłaś super dziękujemy
sylwetkar
2007-07-17
15:16:52
Email
zapomniałam że już pare dni temu miałam ci nbapisać o tej promocji z tesco a więc promocja dotyczy już tylko największego rozm ja miałam najmniejsze były super naprawde godne polecenia teraz mamy następny rozm midi i są okropne z takiej jakby ceraty stwierdziłam że szkoda wyżucić dać niemam komu to będe ich używać na noc bo na dzień szczególnie teraz na te upały to szkoda pupci odpażenia na pewno murowane
monia_ireland
2007-07-17
17:29:47
Email
Monik-swietne zestawienie:) jest super:) DZIEKI!!!!!
Monik
2007-07-17
19:43:14
Email
Dzięki:)) Szkoda tylko,że wkleiło się to 3 razy... Ale nie miałam takiego zamiaru. Założę wkrótce odrębny temat z tymi zdjęciami i dopilnuję,aby wszystko wkleiło się jak trzeba. Zrobię też zestawienie mamuś z brzuszkami:)) Muszę mieć tylko trochę czasu:))
Monik
2007-07-17
19:46:15
Email
Sylwetkar- dobrze,że dałaś znać. Miałam zamiar kupić te pieluszki,ale skoro są beznadziejne, to się wycofam. Spróbuję pieluszek "Bella Happy",bo Pampersy 3-jki pozostawiają wile do życzenia. 2-jki były świetne, a 3-jki... No cóż... Bardzo często trzeba je zmieniać, czasem po jednym siusianiu nadają się do zmiany, do tego powierzchnia wyraźnie mokra...
ciekawa
2007-07-17
20:28:44
Email
O matko lubię słonko ale to co sie dzisiaj i wczoraj działo to koszmar!!! Wczoraj wyszłam załatwić sprawy to jak wracałam koło 12.00 musiałam w aptekach odpoczywać-tam chłodno i cicho można było mała nakarmić. Dzisiaj byłyśmy na działce do 11 była fajnie w cieniu chłodno mała spała jak anioł-ale powrót to koszmar-Nastka płakała co chwila-chciał pic ale nie pierś bo przytulone do siebie obie padałyśmy z gorącą:(!!! Całe szczęście wziełam picie-piła co chwila. W mieszkaniu mamy 30 stopni:( siedziałyśmy u babci to teraz bo u niej chłodno. Nie wiem jak można nie dopajać w upały-no nie widzę tego technicznie(??) Spacer by wtedy odpadał bo karmić co 5-10 minut to żaden spacer-poza tym jak cieknie po piersiach pot i dziecko całe spocone to jak je na rekach trzymać. Monik-świetne zestawienie:):)
Monik
2007-07-17
21:50:57
Email
Zgadzam się, że w taki upał trzeba podać jakąś herbatkę albo wodą. Choć niektórzy uważają,że pierś wystarczy ja mam zupełnie inne zdanie. To tak samo gdyby kazano nam nasze pragnienie ugasić zupą... Koszmar. Próbowałam podawać tylko pierś,ale wtedy Robuś domagał się jej non stop, był niespokojny. Z herbatką jest o wiele lepiej, ja nie czuję się jak wodopój... Co do spacerów, ja w takie upały jak wczoraj czy dziś nie ruszam się z domu.
motylek
2007-07-17
21:51:17
Email
hej laseczki:) Monik swietna tabeleczka:))) Bella happy polecam- są lepsze niz pampersy3-ki, tylko troszkę na Kinię na razie za duże... ale nie trzeba ich zmieniac co 2 godziny tylko wystarczy np co 3-4:) a wnocy w ogole super. Zdecydowanie lepiej chłoną od pampersów. Ja nie mam siły żeby więcej napisać, odezwę się jutro. Pozdrawiam
Goga66
2007-07-17
21:57:43
Email
A Zu przetrwała tylko na mleku. I Monik - nie masz racji - z początku z piersi płynie praktycznie prawie woda. Faktem jest, że wymaga to wysiłku, bo dziecko w upał domaga się piersi często. W 2005 roku też w lato bywały upały 28-32 stopnie momentami. Ale jak ktoś woli dopajać, to nic w tym złego
AgaDan
2007-07-17
22:57:58
Email
Jakby nie patrzeć każde dziecko jest inne. Monika ma zupełną rację- nie ma takiej siły by dziecko w taką pogodę nie było spragnione. A co do tego,że z początku płynie sama woda to POCZĄTEK ten jest bardzo krótki, pewnie o wiele za krótki niż potrzeba.Przecież takie dziecko tego nie powie lecz po uspokojeniu widać czego mu było potrzeba i o to chodzi. Sama jestem wielką zwolenniczką karmienia piersią ale również zdrowy rozsądek jak w każdej sytuacji wskazany. Pozdrawiam
Goga66
2007-07-17
23:52:57
Email
no wiesz Aga - Zu nie cierpiała z pragnienia. Przecież w imię jakiś ideałów, nie mordowałabym własnego dziecka :) To samo zresztą robiła moja koleżanka - nie dopajała. A mleko początkowe nie leci wcale krótko, bo przez pierwsze 5-7 minut. Jeśli matka w upały b. dużo pije, to ma sporo tego mleka. Mnie mleko, to cieniutkie, początkowe lało się wręcz po bluzkach i żadne wkładki nie wystarczały. Kwestia matki, dziecka,ich organizmów, przekonań i wielu rzeczy. Czym więcej się dokarmia, dopaja (nie mówię, że to w wielu przypadkach nie jest potrzebne, bo i tak bywa), tym mniej się produkuje w rezultacie mleka, co jest przecież oczywiste, bo czym mniej dziecko je, tym mniej mleka produkuje organizm matki.
ciekawa
2007-07-18
08:04:48
Email
W sumie jak kto woli mnie przejście przez miasto w upał(wracałam z działki) zajęło prawie dwie godziny, mała darła sie w niebogłosy, ona mokra ja to samo-przystawiałam ja na stojąco(trudno znaleźć miejsce w cieniu) ale lepiłyśmy sie jedna do drugiej. KOSZMAR. W domu jak najbardziej mogę podawać sama pierś ale w takich sytuacjach musiała bym ja nieść na rekach z sutkiem w buzi. W ogóle to zła byłam na siebie za ten powrót przez miasto:( Dopiero jak wysiadłam z autobusu to poczułam jaka jest temperatura. Dzisiaj lekko chłodniej ale nigdzie sie nie ruszamy-dziś dzień leniuchowania. Normalnie w domu w duże upały mam sajgon-musimy bardzo sie starać zachować dobra temperaturę-zasłaniać okna zamykać je.
Monik
2007-07-18
09:44:09
Email
Goga-ja dawałam pierś non stop, ale widziałam,że Robert się nie uspokaja tak do końca. Jak podałam mu herbatkę to pił ją aż m się uszy trzęsły i od razu było lepiej. Sama podaję tylko pierś, ale w takie upały jak wczoraj i przedwczoraj to nie wystarczyło. Zresztą jedni lekarze mówią nie dopajać, inni,że jak najbardziej w takie upały. I Goga nie możesz mówić, że skoro Zuzi wystarczyła tylko pierś to innym dzieciom też powinna, nie możesz na podstawie swojego dziecka budować jakieś teorii. Tak jak mówi AgaDan-każde dziecko jest inne... No i przez podawanie herbatki czy wody napewno się ni straci pokarmu, bo głód i pragnienie to nie to samo. Pozdrawiam
monia_ireland
2007-07-18
09:55:17
Email
zgadzam sie z Monik-u nas na podkarpaciu bulo wczoraj 40 stopni w cieniu!!!i rownie niespokojny byl moj NIkos jak Robercik. Podawalammu tylko piers co skutkwalo wymiotami bo byl przejedzony i do tego przegrzany od mojego ciala-podalam herbatke i pozniej wode i dziecko spalo jak suseł:) i jesli chodzi ospacery-rowniez nie ruszamy sie z domu od 2 dni-tak radza lekarza. A nasza pani pedoatra za kazdym razem powtarza mi-nie podawac dziecku nic procz piersi ale w takie upaly mowi ze oczywiscie dziecku nalzey podac pić dodatkowo jesli piers nie skutkuje. Monik rob ze stawienie z brzuszkami!! i czy moglabys mi przeslc na maila zestawienie dzidkow?? nie wiem jak zapisac to z forum!!
Goga66
2007-07-18
10:00:40
Email
Monik, a przeczytałaś, to co napisałam? Gdzie napisałam, że każdemu dziecku powinna wystarczać pierś?
Monik
2007-07-18
10:03:57
Email
Właśnie-Monia_i zapomniałam dodać,że Kiedy ostatnio były takie straszne upały podawałam tylko pierś, bo niby na początku tylko woda leci. Robuś też wymiotował! Monia te zestawienie mam w kodzie html, ale spróbuje coś z tym zrobić. Zestawienie z brzuszkami też zrobię,ale muszę mieć trochę czasu, bo dziś muszę zrobić prasowanko... Oj nazbierało mi się tego trochę...
Monik
2007-07-18
10:05:42
Email
Goga,ale napisałaś wyraźnie,że NIE MAM RACJI...
Goga66
2007-07-18
10:07:07
Email
Ja polemizowałam tylko z Agadan, która twierdziła, że początkowego mleka jest za mało żeby napoić dziecko. To po prostu różnie bywa. Zuzia w lato wiele dni spędziła w takich upałach bez dopajania i była zadowolona z tego, co dostawała. Najwyraźniej jest różnie, skoro niektóre dziewczyny muszą dopajać, bo ich dzieciom nie wystarcza samo mleko. Może to być związane z wieloma czynnikami. Rodzajem mleka, tym, na ile dziecko się poci i pewnie wielu innych indywidualnych cech.
Goga66
2007-07-18
10:10:08
Email
Nie zrozumiałyśmy się. Chodziło o zdanie, że pojenie piersią, to jak dawanie zupy. Mleko początkowe jest cieniuśkie, dopiero środkowe przypomina zupę. Nie chodziło o to, że nie masz racji, że dopajasz dziecko
motylek
2007-07-18
10:28:06
Email
Zgadzam się z Monią i tez uważam, że pierś nie wystarczy dziecku w takie upały. Jak jestem na dworzu i chce dać Kindze pierś to chwilkę popije i sie uspokoi, a potem znów krzyczy. Jak chcę znów jej dać pierś to krzyczy okropnie, a jak podam jej picie (np. wodę, herbatke lub vibovit) to od razu pije i pije i wtedy widać jak mocno była spragnona i że wcale nie chciała mleka.
ciekawa
2007-07-18
11:15:10
Email
Jeszcze a propo picia-ja narazie parze koperek, zamierzam podawać tez mięte i rumianek. Jakoś nie mam przekonania do herbatek-nie mogę zrozumieć po co producenci je dosładzają. Akurat te trzy zioła są często składnikiem herbatek i są smaczne nie trzeba ich słodzić. Ale moja sie dzis koci:) Niby śpi niby marudzi.A ja jakaś jak na kacu po wczorajszym upale.
sylwetkar
2007-07-18
12:08:02
Email
Monik mam pieluszki z Bella talkie zielone są super a te z tesco to myślałam że wczoraj dostane czegos z nimi wykompałam niunie nasmarowałam chce ubrałam do połowy wyciągam jednego papersa zapięcia wogóle sie nie kleją drugi trzeci czwarty to samo myślałam że niewiem do tego płacz Zuzi bo sie nie lubi wychodzić z kąpieli nie lubi ubierania a tu jeszcze te pampersy wrrr nikomu 2 nie poecam a wręcz odradzam
sylwetkar
2007-07-18
12:11:43
Email
a co do dopajania dołączamy do dzieciaczków które popijają hirbatki Zuzia tak jak Robuś i Nikoś woli w takie upały napić sie herbatki piersi niechce płacze i odwraca główke a raz jak jadła bo co chwila ją przystawiałam to wymiotowała wtedy zdecydowałam sie o dopoajaniu
AgaDan
2007-07-18
12:22:49
Email
Kiedyś DAŁEM ci dobrą radę GoGa----- obiecałaś skorzystać (crp). Czytam Twoje wpisy i widze ze nic z tego. Wszędzie akcentujesz ZU ;) słodko, ale pamietaj ZU jest jedna---------- Wróć GoGuś do pierwszetgo postu w tym temacie- który napisała MONIk "":) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!""Gdie tu pomoc i rada z twojej strony? Meritum sprawy było dopajanie---dziewczyna napisała że jej dziecku nie wystarcza, napisała "mam zupełnie inne zdanie" nie podlga to dyskusji. Koniec ;) co do pieluszek z Tesco kupujemy je i sa OK ale jak trafimy takie bez mozliwości przyklejenia to ;) hmmmmmmmm okleję dzwi wejściowe do sklepu za pomoca kleju do tapet;) tez maja -może on kleii??? Pozdrawiam
agnieszka_z
2007-07-18
13:28:36
Email
Co do dopajania to uwazam ze nie ma reguly. Wiem z wlasnego doswiadczenia- moj jeden syncio chetnie i czesto dopija herbatke, a drugi obsolutnie protestuje, woli czesciej cyca i nic mu po cycu nie jest. Mam pytanie do was- ile przytyly wasze dzieci w 1 msc zycia lub ewentualnie ile powinny tyc dzieciaczki. My dzis sie wazylismy (5 tyg) i Oliwierek wazy 2960 (przytyl 1020g) a Filipek 2660 (przytyl 770g).
agnieszka_z
2007-07-18
13:30:58
Email
O rany dziewczyny nie wiem kiedy my was wagowo dogonimy :) wy rozmawiacie o pampersach 2 i 3,a my dopiero doroslismy do 1 :)
agnieszka_z
2007-07-18
13:36:32
Email
Tacy jestesmy :)

agnieszka_z
2007-07-18
13:37:09
Email
Filipcio...

agnieszka_z
2007-07-18
13:37:37
Email
Oliwierek...

agnieszka_z
2007-07-18
13:39:05
Email
No i wrośliśmy dopiero w rozmiar ubranek 50...:)
monia_ireland
2007-07-18
14:05:52
Email
Aga mi pediatra mowil ze w ciaugu 4 tygodniu maluch powinien przytyc 750 gram. Wiec Twoje maluszki pieknie przybierają:):)słodkosci!!!!!:)
Malwina
2007-07-18
14:24:11
Email
Superowe zestawienie, dzieki. Ja Natalke dopajam woda z glukoza (za namowa mojej mamy), ale ona nie potrafi za bardzo pic z butelki. Pluje, poleje sie cala. Ale dzis szlo juz jej lepiej, wypila 30 i jestem z niej dumna :)
Malwina
2007-07-18
14:26:53
Email
Mysle ze nie ma co sie spierac czy piers wystarcza czy nie. Matka najlepiej zna swoje dziecka. Ja ostatnio trzymalam na rekach Natalke, a tesc mi mowi zebym ja polozyla bo ona juz spi. Mowie mu ze nie. On dotknal jej buzi i mowi - widzisz spi. Dla swietego spokoju polozylam ja do wozka a ona od razu otworzyla oczy. A moj tesc zdziwiony- o! nie spala. Same wiemy najlepiej.
AgaDan
2007-07-18
14:46:11
Email
Dla agnieszka_z Poczytaj
Monik
2007-07-18
15:15:51
Email
Ja w każdym razie z nikim się nie spieram, wyraziłam tylko swoje zdanie i nie narzuciłam nikomu,że nie ma racji. Agnieszka śliczne te Twoje bobaski-małe jest piękne:))) No i idę przygotować herbatkę:)) Pozdrawiam
motylek
2007-07-18
16:22:05
Email
Agnieszko śliczne masz Maluszki... rozmiar 50? jejku jakie muszą być z nich Kruszynki... a jak fajnie wygladają tak samo ubrani - słodkości!!! Jak sobie radzicie? Co do wagi to wiesz Aga moja Kinia w 6 tygodni przytyła aż 1775g... zresztą o ile się nie mylę Robercik Moni bardzo podobnie (bo prawie tak samo ważyły nasze dzieciaczki przy porodzie i tak samo po 6 tyg). Wiecie co- kupilismy pieluszki rossmana i są praktycznie tak samo dobre jak bella happy:) z tym że cenowo za 72szt zapłaciliśmy 32zł-0,43zl/szt, a bella mozna kupić z promocji 90szt za 39zł-0,44zł/szt. Wiec bella się bardziej opłaca:) A napiszcie ile kosztują te pieluszki fioletowe z tesco i za ile sztuk:)
motylek
2007-07-18
16:24:18
Email
a w niedzielę calusi dzień byliśmy ze znajomymi nad jeziorkiem[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img178.imageshack.us/img178/7489/hpim6092ei9.jpg[/IMG][/URL]
motylek
2007-07-18
16:24:50
Email
jeszcze raz :)

motylek
2007-07-18
16:25:44
Email
:)

motylek
2007-07-18
16:26:30
Email
:)

motylek
2007-07-18
16:27:12
Email
i jeszcze jedno:)

ciekawa
2007-07-18
16:37:53
Email
Agnieszko jakie słodkie te twoje maluszki-nie martw sie w ich przypadku napewno dłużej potrwa przybieranie na wadze. Już niedługo będą takie pulpety jak nasze:) Moja to już ma drugą brodę hi hi:)i udka takie pulchniutkie;) Motylku pięknie z malutką wyglądacie;)
agnieszka_z
2007-07-18
16:42:17
Email
Dzieki za odpowiedzi, czyli mam nadzieje ze tyja prawidlowo i niedlugo bedziemy tak samo duzi jak reszta dzieci :) tak a propos wczoraj byl moj termin porodu, a chlopcy juz 5 tyg maja... pospieszyly mi sie maluchy. A z chlopcami nie ma wiekszych problemow. Jeden ssie cyca, drugi niestety nie umie wiec je moje mleczko z butelki, takze nie ma problemow z karmieniem w nocy- jednego karmie ja, drugiego maz. Do tego tfu tfu nie ma zadnych kolek, no i jak sie poloza o 22 spac to budza sie ok 3 na jedzonko a potem spia do 7 rano. Takze nie mam na co narzekac :)
agnieszka_z
2007-07-18
16:43:55
Email
Jakie pulpety, raczej takie slodkie paczusie :) ja tez wypatruje pierwszych faldek tluszczyku... uwielbiam je u dzieci :)
Goga66
2007-07-18
17:22:31
Email
Sylwetkar, to jakie Ty pieluchy w Tesco kupiłaś? Na pewno w fioletowym opakowaniu? One się lepiej zapinają niż pampersy! Używam wymiennie z tymi z lidla od 2 lat. A jak nie mam czasu dalej iść, to i czasem Pampersy więc mam porównanie. Właśnie kończe drugą paczkę z Tesco. No chyba, że kupiłaś w białym opakowaniu, to wtedy jest plastikowe miejsce do zapięcia i wystarczy wilgoć żeby się nie zapięły. Ale to inny typ pieluch
Goga66
2007-07-18
17:25:38
Email
AgaDan - a gdzie nie mam racji? Nie piszę, że niedopajanie jest konieczne i niezbędne i że dziewczyny źle robią. Czytaj uważniej zanim skomentujesz. Bo jak wtedy Danielu może miałeś trochę racji A jeśli chodzi o niedopajanie, to znam i sporo mam, które nie dopajają. Moja koleżanka np. bez dopajania 4 dzieci wychowała i piątego też nie dopaja. Kiedy masz rację, to masz ale teraz czepnąłeś się.
sylwetkar
2007-07-18
17:27:15
Email
fioletowe poakowanbie miałam najmniejsze i były super a rozm większe midi są okropne tak jak pisałam ceratowe że na bank nieprzepuszczają powietrza myślałam ze może na noc je wykorzystam ale wczoraj dopiero 5 dał sie zapiąć rozumiem jeden mógł sie zdarzyć wybrakowany ale 4 pod rząd? są straszne
Goga66
2007-07-18
17:28:29
Email
I AgaDan - chyba nie Ty decydujesz, które kwestie można, a których nie można dyskutować? To, ze zazwyczaj ze wszystkimi się zgadzasz, to Twoja sprawa. Ja nie widzę kwestii spornej między mną i dziewczynami dotyczącej pojenia czymś dodatkowo w upały. Każdy opisuje swój przypadek i znane i chyba można to przytaczać? Prawda? Czy nie mam racji? Bez dyskusji każde forum by zdechło.
Goga66
2007-07-18
17:31:19
Email
Sylwetkar - to znaczy, że kupiłaś chyba białe pieluchy. Możesz wykorzystać ale faktycznie ciężko się zapinają. Ale kiedyś kupiłam przez pomyłkę - nie odparzają mimo folii. Uważaj tylko, żeby na pasek pod przylepcem nie dostał się krem lub woda. Zużyjesz - nie są takie złe chociaż denerwujące
sylwetkar
2007-07-18
17:34:22
Email
Goga fioletowe opakowanie identyczne miałam mniejsze nie białe
Goga66
2007-07-18
17:39:20
Email
O!!! to może opakowania zmienili? I masz plastikowy pasek? Ja używam 4+ lub 5 czyli maxi i maxi plus i są takie jak wszystkie poprzednie!!! Jest fioletowe opakowanie a z przodu duży obrazek z dzidziusiem ! może pomylili opakowania z zawartością?!!! Bo te z plastikiem zawsze były w białych opakowaniach!
sylwetkar
2007-07-18
17:41:24
Email
może pomylili opakowanie jest fioletowe z dużym dzidziusiem jedzącym kaczuszke i
Goga66
2007-07-18
18:24:20
Email
Chyba pomylili. Przed kupnem dobrze nadszarpnąć opakowanie i pomacać w środku albo poszukać już nadszarpniętego.
lidiamital
2007-07-18
19:14:03
Email
Zestawienie świetne- brawo! Monik ślicznie na tych zdjęciach wyszłyście. Dopajenie no cóż kwestia sporna. Ja dopajałam, ale mój Damik ssał pierś tylko kilka minut nigdy więcej niż 8. Dopajałam właśnie w takie paskude upały ale i nie tylko miał kolki więc po karmieniu troszkę plantexu, nie za każdym razem przybierał na wadze pięknie mimo dopajania i karmiła bym go do dzisiaj gdyby nie moja wola zakończenia karmienia, które stało się dla mnie uciążliwe z czasem.Nie należy oczywiście przesadxzać i we wszystkim trzeba mieć umiar jeśli chodzi o pojenie. Jak napisałam już kiedyś nikt nikogo do karmienia nie powinien zmuszać i namawiać. Ja nie należałam do kobiet które lubiły karmić- ale przyczyn nie będę tu tłumaczyć.Zapewne i tak ktoś się czepi tego, że jak to można nie lubić karmienia.Karmiłam więc do czasu kiedy mały skończył 10msc mając na względzie jego dobro.Czułam się i czuje natomiast źle kiedy ktoś a zdarza się to dosyć często linczuje mnie słownie mówiąc na jak to już nie karmisz, ja karmiłam do.... albo optymalnie dziecko powinno być karmione tyle i tyle. Szlag mnie trafia! Odpowiadam wtedy, że wszystko to wiem i że dałam dziecku,daję i będę dawać to co najlepsze dla niego, mając na względzie też swoje potrzeby. W upały wskazanie od pani doktor miałam. Goga jest po prostu zagorzałą zwolenniczką karmienia piersią i tak jak większość z nas przedstawia obstaje twardo przy swoim. Aczkolwiek każde dziecko jest inne. W tej kwestii ani ona was nie przekona anie wy jej.
Goga66
2007-07-18
20:06:54
Email
To prawda, że jestem zwolenniczką karmienia piersią ale uznaję fizyczną niechęć niektórych kobiet do tej czynności. Jeżeli ktoś fatalnie z tym się czuje, to w końcu są inne sposoby na karmienie. Dobrze, ze rozwój cywilizacyjny na to pozwala. Dobrze jednak karmić przynajmniej do 6 miesiąca jeżeli oczywiście można. Ja tu nie namawiam na niedopajanie, bo każdy przypadek jest inny. Opisuję swoje doświadczenie i niektórych moich koleżanek, inne dziewczyny opisują swoje przypadki.
ciekawa
2007-07-18
20:26:15
Email
Lidio kurcze coz za okropne doświadczenia-tak to bywa jak sie ludziska wtrącają w czyjeś życie i postępowanie. Ja też nie przewiduje długiego karmienia bo chce wrócić na treningi a zdaje sobie sprawę że od takiego wysiłku pewnie szybciutko stracę pokarm-zresztą zobaczymy. Ale tak to już jest że "uprzejmi" ludzie muszą nas o czymś uświadomić czy skomentować. Wierze ze każda kochająca matka da swojemu dziecku to co uzna za najlepsze a nie zawsze musi to być karmienie piersią. He he słuchajcie moja córa będzie blondynką:):) Codziennie na nią patrze i dziwie sie coraz bardziej-jak diabli byłam pewna ze będzie ciemna-znając zasady dziedziczenia jednak ten blondzik i jasne oczka mogły sie zdażyć ale mało prawdopodobnie;)
Monik
2007-07-18
21:10:18
Email
lidiamital-dziękuję:)) Karmiłaś 10 miesięcy-to wcale nie krótko. Ja mam zamiar karmić 6 msc. No i ja nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać:)) No i to,że chcę karmić tylko 6 msc nie ma nic wspólnego z niechęcią do tej czynności! Mój Robuś po wypiciu butelki mleka modyfikowanego (Bebiko Omneo) śpi dłużej,jest pogodny, spokojny. Podaję butelkę tylko raz na dobę, bo chcę jak najdłużej karmić go piersią. Kiedy mnie nie ma, mały tez dostaje mleko sztuczne i opiekująca się nim osoba (mama,teściowa,maż) jest zachwycona-mały śpi, jest grzeczny, uśmiecha się...Mimo to nie poddaję się i karmię piersią, choć muszę to robić o wiele częściej niż gdybym podała mu butelkę. Często muszę karmić co godzinę, a butelka wystarcza na 3 godziny... I bardzo lubię karmienie piersią, tym bardziej,że ona w każdej sytuacji uspokaja moje dziecko, butelka niestety nie ma takich zdolności. Gdybym miała małe piersi karmiłabym pewnie w nieskończoność... Choć nie podoba mi się gdy starsze dziecko same odpina mamie bluzkę np w kościele... No i jeszcze jedno-starsze dziecko ciężko odzwyczaić od piersi-przynajmniej tak słyszałam od znajomych. A jeśli moje piersi będą mniejsze (tak jak uspokaja Joanna) to pewnie będę karmiła dłużej, ale na pewno krócej niż rok.
venuss
2007-07-18
21:21:38
Email
lidia podziwiam Cię, jesteś cudowną i wytrwałą mamą, 10m-cy to długo, tym bardziej, że miałaś powody aby przestać. Ja karmiłam Olę tylko 4m-ce, mimo że chciałam dużo dłużej. I też słyszę w około tak krótko? ale dlaczego?! trzeba było próbować! próbowałam, ale ile można się męczyć i walczyć z brakeim pokarmu. Ale nie o tym chciałam.... doskonale Cię Lidio rozumiem, bo wszyscy wokół sa mądrzejsi, maja tysiąc rad i sposobów... Na koniec dodam ze 10miesięcy karmienia to naprawdę wystarczająco długo. Oczywiście są mamusie ktore karmią dłużej, i chwała im za to, każdy ma swoje powody zeby karmić lub nie. Nasze forum jest na szczęście tolerancyjne i za to właśnie najbardziej cenię sobie koleżaki-mamusie. Pozdrawaim Was i życze duużo mleczka:)
venuss
2007-07-18
21:30:43
Email
Monik polecam pieluszki Higgies! nie ma lipy, są bezbłędne pod kazdym względem. Ciekawa chyba potwierdzi. Agnieszka_z jak sobie radzisz? jesteś niesamowita, że jeszcze znajdujesz czas na forum. Zdrówka zyczę oczywiscie razy 2.
Goga66
2007-07-18
21:38:19
Email
Dziewczyny - naprawdę - warto długo karmić ale jeśli nie można, to nie można i już. Poza tym czasem kobieta źle to znosi psychicznie i to też jest przeciwwskazanie. 10 miesięcy to naprawdę wystarczająco. 4 miesiące też dobre. Lepsze niż nic i przy problemach, godne podziwu. Ja dużo o karmieniu piszę na forum, bo niektóre mamy przez proste błędy tracą pokarm i warto mówić o różnych pułapkach i sposobach wyjścia z problemów. Jeśli jednak kobieta nie chce lub nie może, to nietaktem jest wypominanie jej tego, że nie karmi. Dobra matka, to matka mądra i kochające, co niekoniecznie równa się karmiąca piersią.
lidiamital
2007-07-18
23:36:04
Email
Mam nadzieje, że nie odebrałaś mojego wpisu jako atak, daleka od tego byłam Goga. Dziękuję, że tak przyjęłyście moje zdanie. Mam nadzieję, że przy następnym dziecku będę o tyle mądrzejsza żeby nie słuchać pseudo rad innych i pamiętać że muszę wyjść do łazienki, na krótki spacer, i nie leżeć karmiąć 24 na dobę bo wszyscy mówią no daj mu on płacze, jak tak możesz odchodzić.Na kolkę nawet cyc nie pomoże i już. Nie wykluczam też że kolejne maleństwo będę karmić piersią. Kto wie może wiedza, obojętność na słowa innych, a przede wszystkim doświadczenie sprawią, że to polubię. Póki co mój syn od 10 miesiąca nie korzysta z butelki ze smokiem pije z kubeczka, mleko modyfikowane dostaje raz na 2 tygodnie, a ja no cóż zaczynam od jakiegoś czasu cieszyć się tym wszystkim mając na uwadze rodzeństwo. Godze należą się brawa za wytrwałość i konsekwencję, wam dziewczyny dużo mleczka i racjonalnego podchodzenia do tego co inni radzą:) Uciekam spać, w niedzielę wyjeżdażam pierwszy raz od dwóch lat na morze z moimi chłopakami.Pozdrawiam słonecznie pa!
monia_ireland
2007-07-19
09:21:07
Email
Dla dziecka kazdy dzien karmienia piersią jest na wagę złota, nawet jak kobieta karmi kilkadni czy zaledwie miesiac-to bardzo wiele dla bobasa. A to jak dlugo ktora nas sie decyduje to nasza indywidualna sprawa i nikt nie ma prawa tego negowac. 10 miesiecy to baaaardzo dlugo:) zyczylabym sobie karmic mojego synka az tyle:)i nie bede podawala daty jak dlugo bede karmic bo nie wiem. Nie wiem na ile wystarczy mi pokarmu(a nie leje mi sie oj strumieniem niestety) nie wiem jakpoukladaja sie sprawy jak wroce do pracy i nie wiem co los przyniesie. Napewno chce karmic jak najdluzej i tylko z jasnych dla siebie przyczyn przerwe karmienie-a sumieniemam niesamowicie czule wiec pewnie ciezko mi bedzie. Datego mam nadzieje ze nie bede musiala tego robic z wlasnej woli:) ze pokarm sam zaniknie:) alepuki co obymi naplywal bo chce dac niuniowi co najleopsze od siebie imarze o tym zeby moc karmic az 10 miesiecy:) mimo tego ze do dzis mam problemy z sutkami i nawet karmiac przez kapturki nie raz wargi z bólu zagryzam:) zawzieta kobitka jestem. Jeszcze slowko chcialam rzeknac na temat tego zektoras z was zarzucila ze Goga sie tylko spiera a nie udziela rad na forum.Z ty sie NIE ZGODZE i jest to nieprawda. Ja tez sie nie zawsze zgadzalamz jej opiniami i tez bronilam swoich racji jak lwica ale Goga towarzyszy nam od samego poczatku i bardzo wiele nam pomogla. Na kazde pytanie dawala odpowiedzdlamnie to bylo bardzo duzo bo latwiej bylo przejsc przez ciaze a teraz latwiej jest mi decydowac wsklepie ktory proszek np. wybrac albo jakie nozyczki do paznokci kupic:) DZieki Goga:) czyz nie zgodzicie sie ze mna??
pinkie
2007-07-19
09:39:58
Email
Lidia, podzielam Twoje zdanie co do karmienia. Ja tez nie należę do matek które czują się cudownie karmiąc. Wytrzymałam 9 mies. Więc i tak jesteś bardziej dzielna niż ja ;)
agnieszka_z
2007-07-19
10:07:49
Email
Venuss ja tez uwazam ze huggiesy sa najlepsze!! No ale ja na razie tylko rozm 1 przetestowalam. A radze sobie dobrze bo chlopcy (zeby ich za wczesnie nie pochwalic :)) na razie sa zupelnie bezproblemowi. Jakby dzieci nie bylo. Budza sie z zegarkiem w reku co 3 godz, karmie, przewijam i spia dalej... no czasami ktorys domaga sie pieszczot czy ponoszenia na raczkach, ale na tym koniec... a w nocy budza sie raz. Oni chyba wiedza ze sa razy dwa i nie robia mamie problemow:)
Monik
2007-07-19
10:10:09
Email
Monia-I zgadzam się z Tobą, również doceniam obecność Gogi, a różnica zdań jest rzeczą normalną wśród tylu kobiet. Też obawiam sie, że ciężko będzie mi przerwać ot tak sobie karmienie. łatwo się mówi,ale kiedy popatrzę na pyszczek mojego synusia...wolałabym,aby pokarm sam zanikł.
Monik
2007-07-19
10:13:15
Email
Aga ja nie mam bliźniaków a w nocy wstaję 3 razy, a o 5 ano mój Robuś jest już wyspany i muszę wstać razem z nim. A twoje maleństwa budzą się jednocześnie? Kto pomaga Ci na co dzień?
agnieszka_z
2007-07-19
10:13:58
Email
A co do pokarmu i karmienia. Ja przezylam istne meki i sporo sie przy tym naplakalam. Przez pierwszy tydzien po cesarce nie mialam wogole pokarmu, potem pojawily sie sladowe ilosci, ale i tak to bylo okropne bo chlopcy lezeli w inkubatorkach, nie moglam ich do piersi dostawic, wiec sciagalam co 3 godziny dzien i noc zeby pobudzic laktacje... do tego wyrzuty polowy rodziny ze to niemozliwe zeby miec tak malo pokarmu, ze to moja wina, bo pewnie zle sie zywie, albo nie chce dzieciom dawac swojego mleka i truje je sztucznym... wiecie ile ja sie naplakalam, tak bardzo chcialam karmic... na szczescie gdy chlopcy wrocili do domu pokarm sie pojawil, co prawda wystarcza go akurat idealnie dla dwoch urwisow, ani kropli wiecej, ale jedza mleko mamy.
Monik
2007-07-19
10:14:58
Email
No i zapomniałam-Motylku śliczne foteczki:)))
agnieszka_z
2007-07-19
10:17:45
Email
Najpierw budzi sie jeden, a drugi jakies 10 minut pozniej. W dzien daje rade sama, w nocy maz karmi jednego (jeden je tylko z butelki) ja drugiego. Do tego nieoceniona jest pomoc mamy, ktora od czasu do czasu zabierze chlopcow na spacer czy do siebie (mieszkamy blisko) i mam chwilke dla siebie. Ale to ze chlopcy budza sie rowniotko co 3 godzinki to zasluga tego ze przebywali trzy tyg w szpitalu i tam jedli wlasnie tak... nikt sie nad nimi nie rozczulal i nie karmil na zadanie.
Goga66
2007-07-19
10:19:49
Email
Wiesz co Agnieszko? Dziwię się Twojej rodzinie. To okrutnie oskarżać kobietę, że z własnej winy nie ma mleka. Wynika to niestety też z niewiedzy, bo często nawet matki niedożywione mają sporo pokarmu. Po cesarkach często jest z tym problem, zwłaszcza, ze nie można przystawić od razu dziecka do piersi. Moja mama by Ci pozazdrościła spokojnych bliźniaków. Jej bliźniaki - ja i mój brat - budziliśmy się na zmianę i dość często w nocy, mimo karmienia sztucznym pokarmem (mamę zainfekowali w szpitalu i musiała brać mocne antybiotyki. Przechodziła drogę przez mękę. Ale ma dwoje kochających i doceniających ją dzieci za to :) Masz podwójne szczęście - troszkę zazdroszczę ;)) A chłopaczków masz słodziastych :)
Monik
2007-07-19
10:19:57
Email
Zazdroszczę i podziwiam:))
pinkie
2007-07-19
10:21:20
Email
Agnieszko, jesteś Supermamą! Ja nie dałabym rady z karmieniem. To świetnie, ze budzą sie tylko raz w nocy. Może jak czują obok siebie drugie bijące serduszko, to śpią spokojniej. A w ogóle śpią obok siebie? czy w oddzielnych łóżeczkach?
Monik
2007-07-19
10:22:50
Email
Właśnie dziewczyny, mam pytanie- w ciąży nie wolno było jeść sera pleśniowego a czy podczas karmienia można? Aga czy w Twojej rodzinie były już bliźniaki czy to przypadek?
Goga66
2007-07-19
10:27:23
Email
Wiesz co Monik? Ja zawsze jadłam ser pleśniowy. Nawet o tym nie wiedziałam. Niektórzy twierdzą, że to przesąd. Ale może coś w tym jest? Ja bym odrobinę jadła jeżeli maluch nie ma nietolerancji na mleko krowie i nie dostaje od tego kolki. Z żółtymi serami w ogóle lepiej przy karmieniu uważać, bo są b. ciężkostrawne i mogą wywoływać problemy z brzuszkiem.
Monik
2007-07-19
10:30:32
Email
Mój Robuś dziś już miał 3 ataki kolki, a dawno się już nie zdarzały:(( Zjadłam wczoraj 4 plasterki sera pleśniowego, kilka plasterków zielonego ogórka, 2 małe czekoladki. To nowe produkty w mojej diecie i zastanawiam się czy przez nie była ta kolka, czy Robuś po nocnych karmieniach nie odbiło mu się:(( Choć trzymałam go dosyć długo...
Monik
2007-07-19
10:34:44
Email
Goga ja uwielbiam ser pleśniowy i po raz pierwszy od 11 miesięcy pozwoliłam sobie go nałożyć na kanapkę... Myślę,że skoro Robuś ma już prawie 2,5 miesiąca to można już wprowadzać do mojej diety coś nowego. Przecież nie mogę jeść w kółko tego samego, muszę chyba urozmaicać dietę również dla dobra dziecka...
Monik
2007-07-19
10:37:33
Email
Przepraszam za błędy w pisowni, ale trzymam Robusia w chuście i pisze jak popadnie:)) A teraz ja to czytam.... Bez komentarza:))
agnieszka_z
2007-07-19
10:41:00
Email
Po prostu mam grzeczne dzieci a nie jestem super mama:) a clopcy spia oddzielnie, to dwie rozne istoty, charakterki dwa, ba nawet maja rozne grupy krwi. Blizniaki u nas to nie przypadek, moja babcia jest z blizniakow.
Goga66
2007-07-19
10:54:25
Email
Przy karmieniu piersią, może się dziecku nie odbić. Czekolada nie jest wskazana - spróbuj gdzieś przynajmniej do 6 miesiąca nie jeść lub b. ograniczać. Może powodować obstrukcję i wysypki. Także kolkę. Zjadłaś czekoladę plus ser i to mogło doprowadzić do kolki, bo oba produkty są b.ciężkostrawne. Dobrze jest urozmaicić dietę ale np. przy cięższych kolkach się nie da. Na szczęście na ogól po 4 miesiącu problemy się kończą jeśli nie ma jakiejś nietolerancji żywieniowej, bo wtedy będą brzydkie kupy, wysypki itp.
agnieszka_z
2007-07-19
10:55:33
Email
Co mozna jesc a czego nie to tez chyba sprawa indywidualna. Ja przez pierwsze tygodnie jadlam tylko gotowane i tak by nic malenstwom nie bylo. Teraz natomiast jem wszystko na co mam ochote oczywiscie w niewielkich ilosciach. Mysle ze plasterek czy dwa sera nie zaszkodza. Ja np jem bardzo duzo zoltego sera i nabialu a podobno nie wolno.
ciekawa
2007-07-19
13:50:14
Email
Przyklasnę za Venuss Haggies są dla nas super:) I zgadzam się z Agnieszką co do kolki i diety. Moja miała kolki a jadłam lekkie rzeczy i uważałam teraz jem co chce i jest dobrze-choć nie przesadzam z niczym. Tak samo z tymi wysypkami-już sie ładnie zagoiło niemalże czysta buzia a dzisiaj nowa wysypka-nie podejrzewam nic co zjadłam:( Najgorzej że wysypka wygląda dokładnie tak jak moja na rękach;( We wtorek mamy szczepienie to niech doktorka coś radzi oprócz diety bo bo w ten sposób to przejdę na suchary a wysypka będzie i tak! Apropo oskarżeń Agnieszko w twoej rodzinie-takie gadanie zwłaszcza starszego pokolenia wynika poprostu z niewiedzy-takie mity jak chude czy tłuste melko u matki. Toć chyba wszystkie wiemy-i nie trzeba było chodzić na szkołe rodzenia-że w pierwszych dniach po porodzie mleka jest doskownie tyle co w naparstku bo tyle tylko przyjmie dziecko-to są krople dosłownie. I dopiero w skutek przystawiania mleka produkuje sie coraz więcej. Cesarka, wczesny poród, leki, odseparowanie od dziecka-to wszytko wpływa na produkcje mleka. Wrrrr całe szczęście ze moja mama nie serwuje mi takich głupot-odrazu sie przyznała że w jej czasach to było inaczej i ona sie nie zna:)
venuss
2007-07-19
18:35:50
Email
Monik ogórek zielony jest jak chemia dla maluszka, powoduje niesamowite wzdęcia, nie jedz tego jeszcze dlugo. Napewno jest gorszy niż ser.
venuss
2007-07-19
18:38:49
Email
agnieszka_z jestes cudowna mamą. a rodzince powiedz że jak bedziesz potrzebowała rad to sama poprosisz. Pozdrawiam Cię
Monik
2007-07-19
21:14:35
Email
Dziękuję za wszystkie rady:)
ciekawa
2007-07-20
09:07:27
Email
Tak mnie bolą plecy że dzisiaj chyba nie dam rady nawet na spacer wyjść:( To było do przewidzenia w sumie że w końcu sie odezwą:( Nosze małą tylko w ostateczności a i tak bolą. Mam taki dziś humor że lepiej nie podchodzić:(:(:(
monia_ireland
2007-07-20
10:00:02
Email
a na podkarpaciu znowu najwyzsze temperatury odnotowane:( czylikolejny dzien siedzenia w domu bez sacerkow:( Nikos zrobil sie strasznie marudny przez te upały. Dzis sie ocknelam ze juz 8 tygodni po porodzie wczoraj minelo wiec pasuje sie wybrac do gina;/ teraz te wizyty to juz nie beda przyjemnoscia..az do kolejnej ciazy:) a coraz bardziej chce mi sie kolejnego dziecka:) tzn. nie juz ale jak patrze na to słodkosci jak szybkowyratsa z ubranek to chce nastenego takiego co sie zmiesci w te malenkie ciuszki:) ja to bym mogla miec cala gromadke zeby tylkoktos nas utrzymywal:) mamto po mojej mamie:) cale zycie mialam kontakt z maluszkami. To bawilam dziecko cioci to pozniej znajomej 2 malenstw jedno 5-miesieczne a drugie 1.5 roczne no i mojej bratowej pomagalam z dwiema coreczkami bo byla po cesarkach no i jak moje wyrosnie to zabraknie mi niemowlaczka:)aha mam pytanie. NIkosiowi na brzuszku pojawila sie lekka wysypka. Wyglada jak lekkie uczulenie ale dziwi mnie ze tylko na brzuszku??? czy moze to potoweczka?????nozki raczki buzka plecki czyste tylko na brzuszku lekko przypruszony-moze proszek doprania??? ale tyylko na brzuszku???
Goga66
2007-07-20
10:07:29
Email
Moniu_I, mogą to być potówki ale też alergia pokarmowa często pokazuje się na brzuszku tylko. Wasze dzieci zaczynają wchodzić w okres różnych nietolerancji żywieniowych.
monia_ireland
2007-07-20
10:13:02
Email
czy w takim razie moze to byc uczulenie na sztuczne mleko??bo od 2 dni po cycusiu wieczornym musial dojesc butelka bo byl placz i sienie najadal. Dawalam mu juz wczesniej tomleczko jak gdzies musialam wyjsc a jego zostawialam z babcia i nic sie ie dziali wiec czy teraz nagle moglo dopiero wyjsc??? Daje mu NAN 1 a jest to mleko bezglutenowe. Czy raczej to z tego co ja zjadlam?
Goga66
2007-07-20
10:23:08
Email
Monia - najpierw spróbowałabym zmienić mleko na jakieś dla alergików i zobaczyć, trudno takie rzeczy oceniać. Ale może zjadłaś jakieś owoce, czekoladę, piłaś mleko, jogurty? Czym więcej alergenu, tym szybciej występują pierwsze objawy. Inna sprawa, że przy tych pogodach mogą to być i potówki ale dziwne, ze nie na odkrytych partiach, które stykają się z pościelą.
monia_ireland
2007-07-20
10:28:30
Email
zjadlam loda smietankowego wiec podejrzewam ze to skutek wlasnie bo po tym mleku nigdy nie mial a jest ono bezglutenowe wiec nie powinno uczulac. Dzieki za odp:)
Goga66
2007-07-20
10:30:21
Email
To chyba nie gluten uczula w mleku, tylko krowia laktoza ale na 100 proc. nie jestem pewna
Monik
2007-07-20
10:54:45
Email
Monia-każde mleko modyfikowane dla niemowląt jest bezglutenowe, problemem jest co innego. Chodzi chyba a laktozę, której w jednych mleczkach jest więcej w innych mniej. Mój Robuś źle tolerował "Nan1" i "Bebiko1", teraz mam "Bebiko Omneo" (niższa zawartość laktozy)-kosztuje ok 18 zł. Tym bardziej jeśli karmisz piersią a tylko od czasu do czasu podajesz sztuczne mleczko to mogą wystąpić uczulenia. Spróbuj Bebiko Omneo, spasowało Motylkowi, mojej znajomej, która też karmi piersią. Lekarka powiedziała też mi aby lepiej nie kupować tych mleczek po ok 10 zł-są one dobre dla niemowląt karmionych tylko sztucznym mlekiem, do tego nie podatnych na alergie. Pozdrawiam
Monik
2007-07-20
10:56:50
Email
A gluten jest zawarty głównie w pieczywie. Nie myl glutenu z mlekiem krowim, bo to dwie różne rzeczy.
ciekawa
2007-07-20
11:13:03
Email
Z tym uczuleniem na mleko to jest tak-można być uczulonym na laktozę-czyli cukier zawarty w mleku i to wywołuje u ludzi biegunki, wzdęcia itd. Ale również można być uczulonym na białko zwierzęce-to sie wtedy nazywa skaza białkowa-ale diagnozuje sie ją dopiero ok 3 mies życia dziecka.I tylko skaza białkowa wymaga odstawienia mleka, serów, mięsa krowiego, jaj-jeśli to ostra skaza i uczulają również inne białka zwierzęce itp. Natomiast gluten to białko roślinne-to już poważniejszy problem bo wtedy odpadają wszelkie zboża i produkty z nich robione. Pozostaje maka kukurydziana i przetwory z niej robione. Monia_i moja mała wczoraj z tego upały cała była wysypana-pokrzywka, wysypka-wszytko z gorąca i potu-dzisiaj jest już czyściutka.
ciekawa
2007-07-20
11:19:20
Email
Monik jak podawać te niemieckie krople??? Właśnie dostałam. Wczoraj mieliśmy kolkę. Juz nawet wiem dlaczego. Przez ostatnie trzy dni mała dostawała za mało ifacolu. Znowu zaczynam tego ostro pilnować.
Monik
2007-07-20
11:21:26
Email
Wszystko jest dokładnie tak jak Ciekawa opisała. Znam się na tym,bo sama przez 4 lata nie mogłam spożywać glutenu i mleka krowiego. A wysypka na brzuszku może być tez z pampersa. Robuś nie ma żadnej wysypki od kiedy zaczęłam go kilka razy dziennie rozbierać do naga ( w upały). Zdejmuje dosłownie wszystko łącznie z pampersem. Kładę go na ręcznik i pieluszkę i tak sobie leży 20 min kilka razy dziennie. Kiedy go rozbiorę od razu poprawia mu się nastrój:)) Obsiusiał już nie raz mnie i ręcznik, ale przecież jest automat i woda:)) Zresztą wyobrażacie sobie mieć 24h na dobę pampersa w takie upały??? Ja nie...Szlak mnie trafiał, kiedy w takie upały miałam okres i trzeba było założyć podpaskę, która i tak jest o wiele mniejsza od pampersa...
Monik
2007-07-20
11:22:49
Email
Ciekawa na ulotce pisze do każdego picia 15 kropel, ja podaję co 2-3 picie po 7-8 kropel. Kiedy RObuś już ma kolkę daję 15 kropel jednorazowo.
Monik
2007-07-20
11:25:00
Email
Do picia włączam oczywiście herbatkę.
ciekawa
2007-07-20
11:28:15
Email
dzięki za info-nie mam ulotki. my wczoraj leżałyśmy w domu na golasa-obie;) hi hi jak w mieszkaniu 27 stopni to czasem trzeba:)Monik kup sobie podkłady do przewijania aptece-jednorazowe na to pieluszka i prac nie trzeba;)
sylwetkar
2007-07-20
12:11:09
Email
ciekawa czy to ty miałaś czeskie kropelki na kolki moja niunia co prawda tylko raz miała ale boje sie że jak wyjedziemy nad morze to podobno zmiana klimatu sprzyja też kolkom moja dieta też leeko sie zmieni w str ryb więc przezorny zawsze ubezpieczony zamówiłam sobie u znajomej kropelki ale niewiem jak je stosować
sylwetkar
2007-07-20
12:12:47
Email
acha i gdzie kupywałaś woreczki na pokarm?pytałam u nas w dwuch sklepach i w jednym to nawet miła pani stwierdziła że pokarmu niewolno przechowywać wogóle tak małym dzieciom
ciekawa
2007-07-20
14:50:41
Email
Kochanie te kropelki są niemieckie a w Czechach kupował je maż Monik. ale kochanie już nie będzie jeździł z tego co Monik pisała. Poprostu kup infacol-naprawdę jest bardzo dobry i podawaj przed każdym karmieniem-nam pomaga. Te niemieckie maja taki sam skład-niemalże.
ciekawa
2007-07-20
14:54:26
Email
A woreczki kupiłam w hurtowni dla dzieci-firmy tufi. Słoiczki produkuje np aven. Popatrz w necie. I nie słuchaj głupiego gadania-jezusie ludzie jak sie nie znają to nie powinni sie odzywać.
sylwetkar
2007-07-20
16:52:52
Email
dzieki Ciekawa ja dostałam te czeskie znajoma mi załatwiła tylko niewiedziałam jak je stosować ale była dziś u mnie kuzynka z nimców i tez stosuje te kropelki bo jej mały ma kolki non stop i też mi tak radziła mówi że jak bardzo płacze to daje mu troszke na smoka i sie mały uspokaja
venuss
2007-07-20
20:36:26
Email
Oto tłumaczenie ulotki SAB-SIMPLEX z niemieckiego SAB SIMPLEX Skład Składniki lecznicze: 1 ml (ok. 25 kropli) zawiesiny do zażycia zawiera 69,19 mg Simeticonu. Pozostałe składniki: Carbomer, kwasek cytrynowy, hypromellose, benzoesan sodu, substancja słodząca (aspartam), sacharyna, kwas sorbinowy, aromat malinowy, aromat waniliowy, woda Opakowanie Butelka z dozownikiem o pojemności 30 ml zawiesiny Czteropak (4x30ml) zawiesiny Opakowania kliniczne Obszary zastosowania -do leczenia objawowego dolegliwości żołądkowo-jelitowych związanych z nadmiarem wydzielania gazów, np. wzdęcia, uczucie przepełnienia -do przygotowania do badań w obszarze brzucha, jak np. rentgen i sonografia oraz przy przygotowaniu do gastroskopii i endoskopii -przy wzmocnionym wydzielaniu gazów po operacjach -przy zatruciach Przeciwwskazania Nie wolno stosować przy nadwrażliwości na Simeticon lub inne składniki leku. Nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania podczas ciąży i okresu karmienia. Środki ostrożności dot. stosowania i wskazówki ostrzegawcze Przy świeżo powstałych i/lub występujących przez długi czas dolegliwościach brzucha powinniście Państwo udać się do lekarza, aby rozpoznać przyczynę dolegliwości i powodowaną przez nie chorobę. Interakcje z innymi lekami - nie są znane Dozowanie O ile lekarz nie zaleci inaczej, proszę stosować się do tych instrukcji, w przeciwnym razie lek może nie działać właściwie! Niemowlęta: do każdej butelki (chodzi o butelkę z mlekiem itp.) dodawać 15 kropli. Sab simplex miesza się bezproblemowo z innymi płynami, np. z mlekiem. U niemowląt karmionych piersią można zaaplikować za pomocą małej łyżeczki bezpośrednio przed karmieniem. Skutki uboczne Do tej pory nie zaobserwowano skutków ubocznych. Wzdęcia (kolki) u małych dzieci Bóle brzucha przy przyjmowaniu posiłków przez niemowlęta i małe dzieci należą do najczęstszych dolegliwości, którymi matki i pediatrzy muszą się zajmować. Regularne ataki krzyku ok. pół godziny po posiłku mogą po wykluczeniu przyczyn organicznych być przyczyną dolegliwości trawiennych. Występują przeważnie w pierwszych miesiącach życia. Te dolegliwości są dużym obciążeniem dla dzieci i rodziców. Nie są one jednak postrzegane jako choroba i nie przedstawiają żadnych zaburzeń rozwojowych. Mogą występować zarówno u dzieci karmionych butelką jak i karmionych piersią. Przyczyna tych kolek leży w pożywieniu pochodzenia mlecznego, ponieważ pożywienie to przy ruchach żołądkowo-jelitowych prowadzi do silnego wytwarzania śliny (piany??) przez wiele godzin. Zamknięte powietrze nie może się wydobyć i prowadzi do bolesnych wzdęć.
venuss
2007-07-20
20:41:15
Email
Ciekawa ja dawałam sab-simplex przed każdym karmieniem 15 kropelek (widziałaś jak malutko?), fakt że to drogie i w dodatku zawsze troszkę zostaje na łyżeczce, ale wydawało mi się, ze mniejsza ilośc nie działa, sama sprawdź:) wolałam infacol bo daje się go więcej, szybciej się aplikuje i chyba szybciej działa. Takie jest moje zdanie. ale zdecyduj sama. buziaki w małe piętki:)
Monik
2007-07-21
10:13:47
Email
Venuss ja tez napisalam wcześniej,że wg ulotki podaję się 15 kropel, a to,że ja podaje mniej to inna sprawa. Zresztą tą mniejszą ilość zalecił mi pediatra-stwierdził,że 15 kropel do każdego picia do za dużo. Zresztą moim zdaniem te krople nie eliminują kolek całkowicie, ale je łagodzą. Robuś miał wczoraj taką kolkę jak nigdy...Płakał, dosłownie darł sie przez godzinę, a ja płakałam razem z nim. Później zasnął na mnie, i tak spał przez godzinę a potem zrobił kupkę i wszystko już było ok. Byłam u mamy i nie miałam ze sobą kropelek, bo jak pisałam wcześniej daję co 2-3 picie. Od dziś będę dawała do każdego picia po 5 kropel. Do doświadczonych mam:czy można jeść morele? W gazecie poczytałam,że tak,ale to przecież pestkowce...
Monik
2007-07-21
10:16:06
Email
Chciałam tez dodać,że w Czechach te kropelki są o wiele tańsze niż w Niemczech. Właściwie to nie wiem dlaczego.
ciekawa
2007-07-21
10:53:41
Email
Ale pestki nie jesz:) A to pestki są ciężkostrawne. Moja położna mówiła ze suszone to i śliwki można jeść..ale jeszcze nie jadłam.
sylwetkar
2007-07-21
11:24:20
Email
dziewczyny pijecie może kawe mam wielką ochote a niewiem czy niezaszkodzi niuni zdania w gazetach i w szpitalu są tak podzielone więc pytam Was kochane mamusie jak to jest w praktyce jakaś taka słaba jestem ostatnimi dniami pewnie od tych upałów i mam wielką chęć na kawke z mleczkiem myśle o kawie rozpuszczalnej
sylwetkar
2007-07-21
11:25:36
Email
Pewnie będzie co mama to opinia i co maluszek to inne zachowanie ale chętnie posłucham waszego zdania tzn poczytam
lidiamital
2007-07-21
11:35:39
Email
Cześć. Wczoraj nie było światła i nie mogłam wam napisać o tych serach pleśniowych. Odradza się ich jedzenie głównie w ciąży można zarazić się tzw:listeriozą. Ale zdarza się to dosyć rzadko, i jeśli raz na jakiś czas zjecie 2 plasterki myślę, że nic wam nie grozi. Pozostaje jeszcze kwestia wprowadzania pleśni i tego że są one jednak ciezkostrawne. Pozdrawiam pa!P.S zresztą wpiszcie w wyszukiwarkę i poczytajcie/
sylwetkar
2007-07-21
11:55:08
Email
jeszcze jedno musze was zapytać Zuzia czasami zupełnie niespodziewanie robi hmm niewiem jak to opisać tak jakby wciągała powietrze głośno słychać wtedy takie yyyyyyyy pytałam pediatry jedna stwierdziła że dziecko musi sie nauczyć oddychać druga że mam to obserwować że to nic grożnego mąż ma bezdech i niewiem czy to nie czasem też bezdech hm tylko on ma tylko jak twardo śpi a niunia w dzień leży sobie leży i nagle yyyy zdarza zaraz po jedzeniu dlugo po jedzeniu niewiem a martwi mnie to
agnieszka_z
2007-07-21
12:17:56
Email
Ja kawe pije raz na kilka dni- oczywiscie slaba rozpuszczalna z mleczkiem i chlopcom jeszcze nic nie bylo.
ciekawa
2007-07-21
18:00:56
Email
W mojej szkole rodzenia połozna mówiła ze jak już sie maluszka nakarmi to można sobie słabą kawke wypic najlepiej z mleczkiem-mleko powoduje ze mniej kofeiny wchłania sie do organizmu. Ja czasem popijam taka słabiusią. A co do odechu maluszka to moja to dopiero chrząka, steka, charcze, wciage tez jak sie zakrztusi lub jej sie ulewa ale ona dazy łyknac spowrotem. Sylwetkar twój facet bezdech ma zapewne z powodu tuszy-to raczej na dziecko nie przejdzie od tak sobie ale zawsze warto pod tym kontem uczulać lekarza. A nawilaż nosek??? To bardzo ważne-swoim mlekiem lub solą fizjologiczną-ja mam marinal i bardzo nam słuzy. Jak Nastka ma za bardzo wysuszone sluzówki to bardzo chracze i steka.
rewellka
2007-07-21
20:15:00
Email
Sylwetkar ja podobnie jak ty zauważyłam dziwne wciąganie powietrza u Lenki, ale pomaga tak jak pisze ciekawa, sól fizjologiczna lub podniesienie jeszcze raz do odbicia. Co do kawy to piję tylko zbożową Inkę. Już się przezwyczaiłam i nawet mi smakuje. Poza tym podobno pobudza ona laktację. Ale gdzieś czytałam że bardzo słaba kawa z mlekiem raz dziennie nie powinna zaszkodzić.
rewellka
2007-07-21
20:25:38
Email
mój słowiczek :)

venuss
2007-07-21
20:34:56
Email
od kawy lub mocnej herbaty maluszki nie śpią i tyle:)
mtoll
2007-07-21
20:59:54
Email
ja piję kawę zwykłą, sypaną ale bez mleka bo zrezygnowałam na jakiś czas z nabiału (podejrzenie skazy białkowej). Zdarza mi się pić ją nawet codziennie i nic małej nie dolega. Słyszałam że jak się kawę piło w ciąży to dziecku nic od niej nie będzie. A propos moreli to kilka dni temu zjadłam parę sztuk i do dnia dzisiejszego nie zauważyłam niepokojących symptomów.
mtoll
2007-07-21
21:03:12
Email
Moja Maja ma 6 tygodni i potrafi przespać całą noc to za pewne kawa jej nie pobudza.
rewellka
2007-07-21
21:09:47
Email
Ciekawa dałaś przykład, że można jeść suszone śliwki. Koleżanka zjadła 5 sztuczek bo miała zatwardzenie i śliweczki ostro przeczyściły nie tyle ją co karmionego piersią maluszka. Wystraszyła się nie na żarty. Skusiłam się na jedną morelę i nic małej nie było. We wszystkim trzeba zachować umiar wtedy będzie ok. Rano zjadłam kawałek arbuza - też są różne szkoły jedni piszą że można jeść inni że nie. Póki co odpukać Lenka jest spokojna. Poza potówkami nic jej nie wyskoczyło więc chyba będę mogła nacieszyć się chociaż tym owocem. (na banany i jabłka już patrzeć nie mogę)
rewellka
2007-07-21
21:14:04
Email
Zobaczcie jak śmiesznie odbiło się światło na języczku Leny - zupełnie jakby już miała dwa ząbalki :)))

Joanna26
2007-07-21
21:30:07
Email
Czesc dziewczyny:)Wlasnie odpoczywamy w domku po krotkim wypadzie urlopowym:)W przerwie przed kolejnym wypadem.Jak bylo napisze kiedy indziej, a teraz tylko krotki filmik, nie moglam sie powstrzymac, tak mi sie smiac chce,jak go ogladam. Nazywa sie: JAK TATA CZULE WYCIERA:))<>
Pozdrawiamy wszystkie mamusie i brzdacusie:)
Joanna26
2007-07-21
21:37:17
Email
I jeszcze jedno zdjecie a propos dyskusji o dopajaniu.Bylismy na Roztoczu,upaly codziennie potworne, wiec na wszelki wypadek butelke z woda mielismy pod reka.Ale wlasciwie sie nie przydala,bo Emcia po pierwsze nie umie ciagnac smoka,a po drugie, najwyrazniej nie bylo jej to potrzebne, dawalam jej czesto cynie.A nasze proby dawania jej wody traktowala jak dobra zabawe, ale i tak - jak widac na zdjeciu - raczka smaczniejsza:)

ania23
2007-07-21
21:40:30
Email
Przypadkiem zajrzałam do tego działu i zobaczyłam filmik - super!!! Można sie usmiac :-)) Ach ta męska delikatność :-))
mtoll
2007-07-21
22:21:54
Email
Śliczna córeczka. Właśnie, kiedy dzieciom zmienia się kolor oczu z niebieskich na właściwe?
pierwiastka
2007-07-21
22:24:55
Email
z czerwca - 29 tego jest jeszcze Piotrus :) 3750, 58 cm, tylko nie mielismy czasu wczesniej sie wpisac :)

pierwiastka
2007-07-21
22:30:23
Email
wkleimy wiecej fotek jak tatus nam zmniejszy bo mamusia nie umie :(
monia_ireland
2007-07-22
09:12:22
Email
NARESZCIE PIERWISATKO pokazujesz swoje cudenko:)Joasiu-swietny filmik:)a co do picia kawy to piłam ja w ciazy i pije i teraz-codziennie:) widaomo ze nie siekierke tylko taka light-owa:) daje pol lyzeczki i duuuuzo mleka.Badz biecala lyzeczka i pol szkladnki mleczka. Małemu nic nie jest a ja niskocisnieniowiec czuje sie o niebo lepiej:) co do moreli czy brzoskwin to jadam je i rowniez Nikoś nie reaguje:) ale co robie to obieram je z łupy-mysle ze z kazdego owocu łupka by mogla zaszkodzic najbardziej. Jesli chodzi o wysypke o ktora was pytalam towszystkie moje znajome doswiadczone mamusia zgodnym hurem twierdza ze to potowka. Ale mleczko MOnik kupilam to co polecilas:)zobaczymy czymu posmakuje hehe:) aha-wczoraj kupil tatus synkowi leżaczek-wspaniala sprawa!!! w taki upał na dworze jak Nikoscspał w wózku to byl mokry jakby wyszedl z wanny. A na lezaczku-rewelacja!!! czuł lekki wiaterek i spał jak suseł, pozatym swietnie sie go w tym usypia kołyszac i co najlepsze widzi swiat wkolo i nie musi sie pocic od mojeg ciala zeby wszystko ogladac:)bardzo jestem zadowolona z lezaczka!!! Polecam!!!
Joanna26
2007-07-22
09:51:21
Email
Monia,a jaki lezaczek kupiliscie?Moze znajdziesz w necie jakies zdjecie?Zastanawiam sie,czy Emci nie sprawic kolejnego lezaczka,jak wyrosnie z tego,co go ma teraz.On jest tylko do 6 miesiecy/pol roku.
Monik
2007-07-22
09:55:56
Email
Joanno świetny ten film-tata czuły,że nie ma co:)) Chciałam Cię zapytać jaką wodę podajesz Emilce i czy ją przegotowujesz?
Monik
2007-07-22
09:56:27
Email
Witamy Pierwiastkę i Piotrusia:))
Monik
2007-07-22
10:00:07
Email
Monia ja też piję słabą kawę rozpuszczalną,ale bez mleka. No i morele tez mogę jeść,bo jem już 2 dzień i Robusiowi nic nie dolega-hurra:)))))))
monia_ireland
2007-07-22
10:37:30
Email
jest to najtanszy lezaczek firmy matpol ale jest naprawde rewelacyjny!!! bardzo wygodny dla dziecka i do 12miesiecy i 12 kg-zaplacilismy za niego zaledwie 90zł firma MATPOL dlatego ze topolski wyrob kosztuje tak niewiele. Zaraz zrobie fotke i przesle(jak uda mi sie zmiejszyc):) bo nie znalazlam go na allegro.
monia_ireland
2007-07-22
10:44:02
Email
podobny do tego leczaczka : http://www.allegro.pl/item216153347_nowy_lezak_lezaczek_najlepszy_i_najtanszy_adbor.html#photo
sylwetkar
2007-07-22
12:48:54
Email
dzięki dziewczyny za odpowiedz wypiłam dziś kawke niunia mleko wypiła zasneła a teraz miałka ale to jak codzień bo chce na rączki o już jest cicho bo tatuś nisi a co do tego oddychania to chyba nie zależy od nawilżania noska bo rozwieszam na łóżeczku mokre pieluchy i w kominku podgrzewamy rumianek więc powietrze jest w miare wilgotne jak mamy za sucho to chrumka noskiem tak jak pisałaś Ciekawa Twoja Nastka mówie że jest wtedy ciufą może żle to opisałam wygląda to tak jak dziecko które sie zanosi od płaczu ale Zuzia wtedy nie płacze
sylwetkar
2007-07-22
12:50:16
Email
może sprubuje dać to jako nowy temat może więcej doświadczonych mamus to przeczyta
sylwetkar
2007-07-22
12:51:40
Email
ale bardziej nawilzac sola tez sprubuje
monia_ireland
2007-07-22
12:56:34
Email
dziewczyny nie nawilzajcie sola noskow bez potrzeby!!! moj dzidek tez chrumka to naturalne. Nawilzajcie tylko jak kozy z noska nie chca wyjsc w celu oczyszczernie. Jak bedziecie nawilzaly czaly czas to pozniej bez soli ani rusz!!!mi tak poradzila znajoma pielegniarka!!! a ty sylwestkar nie wieszaj mokrych pieluch na lozeczku jak masz drewniane bo sie rozejdzie:) moja bratowa tak zalatwila sobie lozeczko drewniane. A nawilzanie pomieszczenia to zdecydowanie dobry sposob na zatkany nosek.
sylwetkar
2007-07-22
13:00:06
Email
tzn one są wilgotne {mocno wykręcone} ale masz racje nie pomyślałam o tym musze inne miejsce na nie znaleść
monia_ireland
2007-07-22
13:17:35
Email
dziewczyny a brokuły mozemy jesc??? kalafior wiem ze odpada a co z brokułami?? w lodowce stoi pyyyszna salatka i mnie kusi!!!!!!!!!
pierwiastka
2007-07-22
13:59:58
Email
a to Piotrus znowu :)

Monik
2007-07-22
14:44:13
Email
Monia_i-brokuły można. Ja jem w dużych ilościach. Pierwiastko-śliczny ten Twój Piotruś:))
pierwiastka
2007-07-22
15:26:52
Email
dziekujemy :)
ciekawa
2007-07-22
16:04:08
Email
Ja nawilżam okazjonalnie najwyżej raz dziennie. A co do brokułów i kalafiora ja jem gotowane w zupie i to w dużych ilościach bo zawsze dodaje do zup. No pierwiastko ja już myślałam ze będzie trzeba cię namawiac na powrót na forum:)
pierwiastka
2007-07-22
16:17:29
Email
ciężko było mi dzien zorganizowac z małym dzidziusiem, na nic nie miałam czasu :)
monia_ireland
2007-07-22
17:28:52
Email
Ciekawa nawet raz dziennie to za czesto-mnie przestrzegala przed tym zaprzyjazniona pielegniarka ktora sie opiekuje maluszkami. Jesli nie ma potrzeby by oczyscic nosek to tego nie rob-naprawde zobaczysz ze pozniej nie bedziesz sie mogla rozstac z sola przez dlui czas. Ja Nikosiowi moze raz zapuscilam nosek-tak to klade go na brzuszku, podkladam pieluszke tetrowa i tak podczas kwekania wychodzi wszystko z noska. Nawe jak sobie maluszek poplacze troszke to mu dobrze zrobi-oczywiscie mowie o takim kwekaniu a nie zalosnym placzu:)) dzieki za odp. o brokulach mniam mniam ide zajadac salatke a o kalafiorze to nie wiedzialam ze tez mohge-ale w takim razie podwujna radosc bo kolejna pysznosc ktora moge spozywac:)
Monik
2007-07-22
18:06:30
Email
Brokuły można na pewno, ale kalafior chyba nie... Czytałam to nie jeden raz. Tylko jednym może nie szkodzi, a drugim tak.
ciekawa
2007-07-22
18:27:47
Email
Monia_i kiedy widzisz mojej nie idzie inaczej nosa wyczyścić-jej nic samo nigdy nie spływa:( A jak tylko zapomnę ze dwa dni nawilżyć to zaczyna charczeć. a dodam ze zaczęliśmy nawilżać dopiero jak zaczęły sie kłopoty z jej noskiem-stękała, charczała i ciężko jej było ssać pierś:( To chyba wynik tego ze mamy w domu bardzo gorąco w nocy 25 stopni w dzień nawet 30 i przy 30% wilgotności. Jak zrobię pranie na noc to super ma czysty nosek i ładnie oddycha ale ile ja mogę tego prania robić a ręczników trzeba by wieszać kilka sztuk. A ja mam podobnie z nosem więc chyba ma to po mnie. Kurcze wiecie ja chyba też skusze sie na leżaczek. dziś musiałyśmy z mamą zrobić kilka pilnych spraw a mała nie chciała spać wiec już zdesperowana włożyłam ją do fotelika-siedziała sobie i patrzyła co robimy. Teraz też siedzi koło mnie i puszcza sobie bączki w pieluszkę;):) W foteliku za długo jej nie potrzymam ale poobserwuje czy takie bytowanie przy mnie jej odpowiada i chyba kupimy ten leżaczek.
ciekawa
2007-07-22
20:00:30
Email
Zobaczcie jak moja malutka trzyma ładnie główkę pozując do zdjęcia:)

monia_ireland
2007-07-22
21:33:30
Email
nie no to rzeczywiscie ciekawa musisz jej ten nosek nawilzac. Alez Nastka ma piekne dlugie włosy:> I powiem Ci Ciekawa ze w ten sam sposob przetestowalam czy warto mojemu szkrabowi zafundowac lezaczek-tez wlozylam go do fotelika-ale kupilam najtanszy bo sie balam ze moze jednak nie bedzie chcial siedziec. Teraz stwierdzam ze jest to rewelacyjna sporawa i w zupelnosci mu ten wystarczy. Dzis praktycznie nie musialam go nosic na raczkach bo calutki dzien spedzil w leaczku-czul lekki wiaterek i spal jak susel przynajmniej nie pocac sie tak jak w wozku.
monia_ireland
2007-07-22
22:12:15
Email
http://www.polskastacja.pl/ zjedzcie do dołu tej stronki i wlaczcie sobie stacje dla dzieci-niech nasze maluszki ucza sie pioseneczek.
ciekawa
2007-07-22
22:33:27
Email
świetna strona!! No właśnie teraz tylko teraz wybrać jakiś fajny ale nie drogi i jakąś zabaweczka na doczepkę. Patrzyłam trochę na allegro-są śliczne sprowadzane z USA różowe leżaczki, grające ale drogie pieruńsko. zresztą chyba wolę sama zobaczyć podotykać-kupie coś w hurtowni.
Monik
2007-07-23
09:22:00
Email
Ciekawa Twoja królewna ma rzeczywiście mnóstwo włosków:)) W moim przypadku kupno leżaczka było wyrzuconymi w błoto pieniędzmi... Robuś nie chce w nim przebywać i koniec.
monia_ireland
2007-07-23
09:58:44
Email
MOnik to odsprzedaj lezaczek Ciekawej:) A w foteliku samochodowym chce siedziec????
monia_ireland
2007-07-23
11:56:28
Email
Oto mój śpiący królewicz na tarasie w swoijm lezaczku.Moze byc niewyrazna fota bo telefonem ja wlasnie zrobilam.

monia_ireland
2007-07-23
11:58:57
Email
:)

sylwetkar
2007-07-23
13:57:50
Email
witamy nowego kawalera Piotrusia jakbyśmy mieli synka też miał być Piotruś
sylwetkar
2007-07-23
13:59:12
Email
ciekawa Nastka wyszła super na zdięciu jaki siłacz z niej
pierwiastka
2007-07-23
15:31:04
Email
a tak Piotrus spi w lozeczku - choc go za bardzo nie lubi - woli spac z mama :)

pierwiastka
2007-07-23
15:32:20
Email
my tez mamy leżaczek; zabieramy w nim Piotrusia do kuchni jak jemy :) leży w nim grzecznie :)
Monik
2007-07-23
16:07:59
Email
Monia_i Robus siedzi w foteliku,ale tylko w samochodzie i u lekarza:) Bardzo lubi podróżować samochodem i wogóle lubi być w ruchu. Myślę,że leżaczka nie będę odsprzedawać, bo chcemy mieć drugiego bobasa, jeszcze nie teraz oczywiście:)))Może drugi dzidziuś polubi leżaczek. A mój leżaczek też bardzo ładny z firmy chicco. Zamieszczałam zdjecia jak Robuś na nim leży w dziale "NAsze dzieci i My" . Czasami z niego korzystamy,ale tak rzadko, że jest to zbyteczny mebel..
venuss
2007-07-23
20:59:10
Email
Ciekawa kalafior i kapusta to warzywa ktore wzdymają najbardziej, oszczędź tego dziecku, jeszcze stanowczo za wczesnie:) buziaki
monia_ireland
2007-07-23
21:39:14
Email
aja dzis bylam u gina:)i wszystko gra:) dostalam fotke z usg z pusta macica:) heheh dziwnie tak ze nikogo tam nie ma:) doktorek zrobil sobie ze mnie zarcik ipowiedzial ze kolejny dzidzius w srodku ale szybkopowiedzial ze zartuje:) oczywiscie zabralamNikosia ze soba i byl grzeczny nad wyraz-w koncu to doktorek pomogl mu wyjsc do mamusi:) zmykamy nynac!! pozdrowionka dla was wszystkich. A kalafiora nie bede jadla:)
Monik
2007-07-24
07:28:50
Email
Ja jeszcze u gina nie byłam... Dziewczyny a jak u Was wygląda z miesiączką? Ja już jedną miałam. W ogóle jak wygląda sprawa z miesiączkowaniem podczas karienia?
ciekawa
2007-07-24
07:39:37
Email
Ja nie mam jeszcze ale wczoraj np pobolewał lekko brzuch jakby sie zbliżała(??) Mnie lekarz mówił że to jak w kalejdoskopie-jedne maja inne nie. Strasznie podoba mi się leżaczek fishef price z wibracjami-różowiutkimi z trzema zabaweczkami ale aż 185zł Spójrzcie na allegro-wstawiła bym link ale nie umiem tak żeby sie nam strona nie rozjechała
monia_ireland
2007-07-24
09:29:09
Email
no dokladnie tak jak Ciekawa mowi-jedne maja inne nie. Ja jeszcze nie mam i jestem szczesliwa z tego powodu bo w takie upaly zadna przyjmnosc:) chociaz musimy bardziej z mezem uwazac bo nie jestem w stanie kontrolowac swojego kalendarzyka:)ale nie jest zle:) zreszta jak by sie czasem zdarzyla wpadka wcale bym nie plakala:) a smiala sie moja tesciowa bo od 3 dni bocian lata nad naszym domem hehehe:)moj mezczyzna(ten mniejszy) wlasnie spi w lezaczku na balkonie:) swietny wynalazek:)
monia_ireland
2007-07-24
12:05:59
Email
a nasz Nikos koczy dziś 2 miesiące:):):) Z tej okazji jakis prezencik trzema mu sprawić:)
rewellka
2007-07-24
13:24:20
Email
" STO LAT, STO LAT NIECH ŻYJE NIKOŚ NAM..." Wszyskiego najlepszego smyku :)

ciekawa
2007-07-24
13:47:17
Email
sto lat!!!!!!!!!!!!

ciekawa
2007-07-24
13:55:09
Email
mam dylemat-podobają mi się oba leżaczki ale który kupić???

ciekawa
2007-07-24
13:55:37
Email
.

monia_ireland
2007-07-24
14:03:10
Email
Nikoś dziekuej:):):) a lezaczek ten pierwszy mi sie bardziej podoba bo weselszy:)
ciekawa
2007-07-24
14:10:11
Email
Pierwszy jest do 9 kilo drugi do 11-ale czy 11 kilo to już nie duże dziecko(??) Mieliśmy dzisiaj szczepienie i kontrole. Malutka wyobraźcie sobie waży 485gram i ma 60 cm wzrostu:)No i oczywiście jest zdrowiutka jak rybka. Dostała szczepionkę skojarzoną i rotawiruski doustnie-biedna płakulkała a my z nią:( W domu musiałam dać jej czopeczek-leży w łóżeczku ale przez sen coś marudzi bidulka. Lekarka-inna jak ostatnio(mamy dwie w przychodni) apropo wysypek na skórze powiedziała że: nie ma co szaleć z teoriami o uczuleniach pokarmowych bo przeważnie dzidzie maja uczulania kontaktowe-opowiedziała nam ze skóra maluszka jest bardzo niedojrzała i tak reaguje niemalże na wszytko-podała przykład ze dajemy mu buzi i to jest częstą przyczyna wysypek,nawet kontakt z cycusiem mamy czy ręką gdy trzyma sie dziecko. Nasza ma wysypki na buzi wiec może i w tym dużo racji-ostatnio po karmieniu wysypało ją na boku policzka-pewnie od mojej reki-już jej podkładam pieluszki pod główkę. Pokarmowych wysypek należy szukać na reszcie ciała. choć oczywiście na to wszystko nie ma reguły i kazała nam sie tym za bardzo nie przejmować chyba ze wysypka zacznie nas mocno niepokoić-nawet nie dała nam żadnej maści-im mniej tym lepiej-kazała przemywać rumiankiem buzie. A na te upalne dni naszą nieszczęsną temperaturę w domu poleciła pudrować maluszka alantanem-w paszkach i pod bródką.
monia_ireland
2007-07-24
14:12:40
Email
tylko Ciekawa zwroc uwage czy lezaczek mozna dac w pozycji lezacej gdy szkrabek zasnie. Mi na tym bardzo zalezalo zeby mozna bylo regulowac i dospania bo chodzilomi o te upaly zeby sie Nikoś nie poscil na dworze w wózku, no i czy mozna go przenosic za jakas raczke czy pałąk-dla mnie to bylo bardzo wazne zeby bylo funkcjonalne bo ja zabaweczki wieszam Nikosiowi wlasnie na tej regulowanej raczce ktora moge w kazdej pozycji ustawic i misia z pozytywka ma przyczepionego wiec melodyjki tez są:)
ciekawa
2007-07-24
14:22:06
Email
No właśnie oglądałam pierwszy model(tylko dla chłopca)w sklepie i on sie opuszcza pod ciężarem dziecka i dziecko nie siedzi tylko jest wyprostowane pod nachyleniem.Nie ma regulacji oparcia-ale na wszelki wypadek zapytam sprzedawce o ten konkretny sprzedawany-czekam na odpowiedź. Ten drugi natomiast ma dwie pozycje do spania-takie gniazdko sie robi z niego i do(no nie siedzenia)ale jakby pod kontem leżenia
venuss
2007-07-24
15:43:31
Email
ciekawa nawet dwie pozycje to za mało w leżaczku, idź do hurtowni tej wiesz.. na Wyszyńskiego i tam pan pokaże Ci leżaczki, (stelarz z plastiku) lekie cudne, kilka poziomów wysokości, pod kątem. z pałąkiem oczywiście do noszenia, są super. potem jak juz obejrzysz możesz poszukac na allegro taniej. wiesz co te twoje są słodkie ale wyglądają na mało stabilne i (z tego co piszesz) nie sa praktyczne. buziaki
venuss
2007-07-24
15:45:38
Email
zaraz poszukam w necie, zeby wszystkim pokazać ten praktyczny model, przepraszam was kochane, ze zapomniałam o tym ze nie mieszkacie w naszym miescie:)
venuss
2007-07-24
16:02:34
Email
Jesli chodzi o leżaczki to allegro zdominowała firma fisher-price, i w dodatku prawie wszystkie są na metalowej stopce. Jutro specjalnie pojadę do naszej hurtowni zeby zobaczyć firme, ktora produkuje te fajne plastikowe . ja (przyznam sie) kupilam najtanszy leżaczek na rurkach, ale momo to on jest jak bujaczek, nie wisi w powietrzu. Wiem na co zwrócic uwagę: musi być pałąk (do noszenia i wieszania zabawek), w okół głowy nie powinno być zadnych osłonek zeby dzidzia mogła się rozgladac, potrzebne są pasy zwłaszcza te obejmujące bioderka połączone z krokiem, leżaczek musi być lekki. regulacja w wielu poziomach bo w każdym wieku inaczej ustawiamy wysokość. Dla niemowlęcia pod pleckami ma być prawie płaski (lekko wybrzuszony tylko pod pupą) bo to nie krzesełko. nie wiem jak to będzie w przypadku Oli ale myślę że jak dziecko zacznie siedzieć to trudno będzie utrzymac je w leżaczku:) ale sie rozpisałam, mam nadzieję ze komus się to przyda:) pozdrawiam V.
sylwetkar
2007-07-24
16:29:45
Email
co do miesiączki jeszcze niemam na szczęście jakoś za nią nie tęsknie a lekarz nam mówił tak jak piszecie każda ma inaczej nawet branie tabletek nie ma znaczenia ma byś to będzie nie to nie a jaki mamy leżaczek potem postaram sie o wstawienie zdięcia ale jest na metalowej rączce zginaną do przodu i tyłujest takjakby leżący i można pod różnym kątem ustawiać
monia_ireland
2007-07-24
16:51:01
Email
JA mam dokladnie taki jak piszesz venuss-najtanszy do tego:)
sylwetkar
2007-07-24
16:59:13
Email
sto lat sto lat dla Nikosia buziaczki od cioci i Zuzuni
monia_ireland
2007-07-24
17:09:01
Email
dzieki ciocia i Zuzanka:)
ciekawa
2007-07-24
17:26:47
Email
No właśnie Venuss masz racje-zachłysnęłam sie kolorem:)Dobrze ze nie kupiłam odrazu tylko zaczęłam sie zastanawiać czy dobre-odzyskałam głowę:) Właśnie widzę ze na allegro można wybrać coś fajnego produkowanego w Polsce a pewniejszego i stabilnego.
monia_ireland
2007-07-24
21:53:46
Email
zapomnialam Wam sie pochwali(mam nadzieje ze nie zapesze) ze Nikoś od kilku dni przesypia mi po 8h czyli cala noc.Zasypia i wstaje o jednych porach:):):)czyz to nie jest piekne:)
venuss
2007-07-24
22:07:43
Email
monia_i ale Ci dobrze:)
rewellka
2007-07-24
23:08:23
Email
Monia - ty szczęściaro! Moja Leneczka dopiero 3 razy przespała w nocy 6 godzin. Ale pracujemy nad tym :)
Monik
2007-07-25
10:02:15
Email
Mój Robuś też robi postępy:)) Zaczyna przesypiać w ciągu 5-6 godzin, potem pije i śpi dalej jeszcze 2 godziny, znów pije i czasem jeszcze kolejne 2 lub 1 godzinę prześpi. W ciągu dnia też już mi śpi:)) Po burzy zawsze przychodzi słońce:)))
noemi
2007-07-25
10:22:31
Email
a my już po urlopie:) Lenka spisała się na medal, jestem z niej niesamowicie dumna:)) spacerowałyśmy całymi dniami, nawet Lenka była dwa razy na plaży. nigdy jeszcze nie dostałam takiej dawki tlenu jak tam, moja córcia również. aż piszczała z zachwytu:) a swoją drogą, Wasze dzieic też tak piszczą ze szczęścia jak im się coś podoba?:) moja Lenka zadzwia mnie każdego dnia. cudne uczucie jak dzewicko cię poznaje:) no i jest niesamowicie ruchliwa, moja mama się śmieje, że jak zacznie chodzić to jej nie złapię:) całymi dniami rozmiawa, robi przerwy na jedzonko i sen. w nocy rownież śpi ładnie. no inajważniejsze: zasypia sama:) jak jest zmęczona bawi się w łóżeczku, a potem zamyka oczka i śpi:) no i uwielbia misie:) łapie je za łapki i rzuca nimi po łóżeczku:) mała siłaczka:) moje szczęście kończy dziś 10 tygodni:) a mnei się wydaje, że jest ze mną całę moje życie:) bo życie chyba wtedy się zaczyna jak dotknie nas taki mały cud w postaci wielkiego szczęścia - naszych dzieci:)
noemi
2007-07-25
10:30:04
Email
a to mój skarb:)

Joanna26
2007-07-25
10:34:10
Email
My tez po urlopie:)Poczatki byly okropne.Emilka jest teraz w takim wieku,ze juz jej jezdzenie w wozku nie bawi.Co my na spacer,to ona w placz.Koszmar!!!Na rekach - od razu spokoj, rozglada sie ciekawie i smieje:)Pierwszego dnia bylam zalamana,przeciez nie da sie dziecka caly czas nosic!Poza tym trafilismy na najwieksze upaly.Na szczescie im dalej,tym bylo lepiej,Emilka zrezygnowala z oporu i w wozku po prostu usypiala, ale i tak - z przyjemnoscia wrocilam do domu:)Co do samodzielnego usypiania, to podziw wielki dla Lenki.Moje Malenstwo musi cos przed snem possac,a ze nie ssie smoczka,wiec to ja jestem jej do usniecia niezbednie konieczna... Czekam na ten pierwszy raz kiedy usnie sama:)
noemi
2007-07-25
10:36:26
Email
Joasiu, smoczek to świetny wynalazek, przyznaje:) Lenka ssie tylko wtedy jak jest najedzona i baaaardzo zmęczona. wtedy jak tylko dam jej smoka, usypia:) dlatego zaczęłąm kolekcjonować smoki, jeden nawet z Amsterdamu dostałam. może będzie jeszcze lepiej działać;)
Joanna26
2007-07-25
10:39:43
Email
Monik,pytalas jaka wode daje.Szczerze mowiac to sama nie wiedzialam,co jej dac i chcialam to z Wami skonsultowac,ale juz przed wyjazdem nie mialam jak.Zaczelam od wyparzenia butelki,na instrukcji bylo napisane,ze nalezy ja 5 minut gotowac. W ten sposob osiagnelam efekt w postaci pieknego rownomiernego bialego nalotu.Mamy bardzo twarda,kamienista wode,fuj!Po namysle stwierdzilam,ze taka metoda jest do bani,musi wystarczyc po prostu wyparzenie w wodzie,zadnego gotowania.Ale tez sobie pomyslalam,ze takiej kamienistej wody dziecku wcale nie chce dawac.I ostatecznie dawalam jej niegazowana nieprzegotowana Cisowianke.Emka ma juz ponad cztery miesiace,ta woda ma dobre opinie,stwierdzilam,ze zaryzykujemy.Nic zlego nie zaobserwowalam, ale pila jej ilosci minimalne,tak jak pisalam wczesniej.
Joanna26
2007-07-25
10:41:33
Email
Ja tez zaczelam smoki kolekcjonowac,ale dalam sobie spokoj,jak stwierdzilam,ze ona ich po prostu nie chce i juz.Mamy jeden dyzurny z nuka,ktory czasami chwilke pomymla,ale ogolnie rzecz biorac,to moglaby brac udzial w konkursie plucia smokiem na odleglosc.
ciekawa
2007-07-25
11:09:20
Email
My mamy dwa smoki i nadal są wstrętne:) Noemi moja Nastka też zaczyna pokazywać zachwyt lub radość potrafi tak wciągać powietrze szuuuuuu:) Słuchajcie odkąd mam w domu fotel do karmienia (2 dni) to mała w nocy spokojnie je i zasypia odrazu po odbiciu-tylko ją odkładam. Po prostu ja już sie nie denerwuje że bolą mnie plecy tylko spokojnie sobie siedzę i karmie i ona to wyczuwa:) Wczoraj zamówiłam leżaczek-normalny polski choć też różowy:) Nie mogę sie doczekać Nastka jest coraz bardziej ciekawa i musi wszystko widzieć nie lubi leżeć płasko na wersalce. Joasiu a może przerobić bartatine na spacerówkę mała widziała by więcej. Tak sie zastanawiam jak z tym podnoszonym oparciem czy da sie to tak zorganizować aby nie sadzać a położyć w takiej pozycji jak w leżaczku. W gondoli nie bardzo bo będzie zjeżdżać ale w spacerówce są szelki między nogi-było by oparcie.
ciekawa
2007-07-25
11:10:42
Email
Nasza zaczyna ssać piąstki-lekarka powiedziała żeby próbować z tymi smoczkami co i raz to napewno sie w końcu nauczy bo ssanie piąstek i kciuków gorzej wyplenić potem.
monia_ireland
2007-07-25
14:16:33
Email
no moj smoka doi od pierwszego dnia:) tazke mam to zglowy ale smok nam sluzy tylko i wylacznie do uspokajania. Nikos wypluwa go natychmiast po zasnieciu:) ale przyznam ze to wspaniala sprawa smoczek-moja kolezanka ma 9 miesiecznego synka i do dzis nie moze nigdzie wyjsc z domu bo on flachy nie chce-zaden smok mu nie podchodzi a karmi piersia. A ja kiedy mam ochote to wybiegam bo wiem ze niema problemow z buteleczka:) no i piastki tez bierze do buzki ale wtedy wlasnie daje mu smoka. Wogole to zacza sioe strasznie slinić a jak je i juz ma dosc to plujetak ze nieraz cala jestem strzaskana a on ma z tego radosc bo ja zawsze robie wtedy glupie miny:) alez slodkie te nasz bobasy:)ciekawa wstaw fotke lezaczka
noemi
2007-07-25
15:42:14
Email
mega słodkie:) nawet jak się ślinią, a może właśnie wtedy bardziej:) póki co trzaskam zdjęcia w ilościach ogromnych:) no i filmiki odkąd kamerkę mamy. przyznam, że kamera świetna rzecz. fajnie będzie kiedyś popatrzeć jak maleńkie były nasze dzieciaczki:) a my wróciłyśmy ze spacerku właśnie. wiecie co, zanim urodziła się Lenka nigdy nie byłam tak dotleniona jak teraz:))) pobiłam rekord w spacerowaniu:) pozdrawiamy mamusie i dzidziusie:)
monia_ireland
2007-07-25
16:10:18
Email
no no kamerka swietna sprawa ja tez staram sie jak najczesciej nakrecac filmiki-pozniej mozna jakos fajnie to zgrac i dac na prezent dziecku np. na 18 urodziny:)a zdjecia-juz mam znizki u fotografa bo wywolalam ich u niego juz w sumie ok 500:) 2 albumy zapelnione na max:)a nikos ma dopiero 2 miesiące i mimo to ze np. na 4 zdjeciach ma to samo ujecie to i tak wywoluje 4 bo dopatrze sie innej nieco minki czyc cos tam:) zwariowane mamuski z nas:) u nas dzis tak wieje ze niestety nie mozemy wyjsc na spacerek:(ale jedziemy zaraz na zakupy do dzieciecego:):) uwielbiam to:):):)
noemi
2007-07-25
18:13:43
Email
u nas tez bardzo wieje, ale my z Lenką twarde jesteśmy i nie wychodzimy tylko wtedy jak ulewa straszna:) zauważyłam, ze Lenka dużo lepiej się cxzuje po spacerku. Monia, u Ciebie jest inaczej, bo możesz zawsze wystawić Nikosia przed dom, a ja latam i latam. może to i dobrze, może jeszcze jakiś kilogram spadnie:) nie ważyłam się od dwóch tygodni i jestem bardzo ciekawa czy coś spadło. zważe sie dopiero za miesiąc, mam nadzieje, ze aż zaniemówię z wrażenia:) póki co, ciągle za dużo tych kilogramów na sobie widzę. a moje dziecko po powrocie ze spacerku zjadło, pobawiło się z mamusią i bardzo zmęczone było, ale zasnąć za chiny nie chciało. mamuisa kołysała widząc zmęczone oczka, ale gdzie tam, Lenka zasypiała na pół minuity, po czym otierała oczka i uśmiechała się do mnei:) może myślała, ze to taka zabawa:) w pewnymmomencie zadzwonił telefon, wyszłam na jakies 3 minuty,wracam, a mój skarb smacznie śpi. uwielbiam patrzeć jak uśmiecha się przez sen. mogłabym godzinami siedzieć przy łóżeczku :)
ciekawa
2007-07-25
18:58:39
Email
Tak wygląda mój leżaczek-już nie mogę sie doczekać kiedy przyjdzie paczka;) A my dzisiaj byłyśmy u cioci Venuss i Oleńki. A pogodę mamy straszną-ciemno, wieje i mokro-na szczęście ciocia nas zabrała do siebie a potem odwiozła-znaczy ful serwis;):)

venuss
2007-07-25
19:21:36
Email
Ciekawa cała przyjemność po mojej stronie. Lezaczek jest cudny. Ktos pytało wodę? Polecam Prmavera, nawet na butelce jest napisane, że jest ona dla niemowląt:)
venuss
2007-07-25
19:23:10
Email
sorki zjadłam literkę, oczywiscie PRIMAVERA miało być:)
monia_ireland
2007-07-25
19:29:07
Email
a ja z okazji 2 miesiecy ktore wczoraj skonczyl Nikoś zafundowalam mu dziś mate edukacyjną z chicco-ma ona posluzyc dlugo dlugo bo jest bardzo funkcjonalna i zmienia swoja postac wraz ze wzrostem maluszka:) kosztowala ona 244zł w hurtowni ale ze bylam z moja mama (a ona mnie wszedzie znajomosci:)) zaplacilam za nia tylko 205zł:) dostalam jeszcze buteleczke z aventa i herbatke rumiankowa dla Nikosia:) miły właściciel nie ma co:)
ciekawa
2007-07-25
21:19:00
Email
O tak mata edukacyjna to jest fajna sprawa-ja zażyczyłam sobie taka od dziadka Nastki. Nawet teraz gdy mała zaczyna dopiero interesować sie zabawkami fajnie popatrzeć jak macha raczkami w stronę jakiejś zawieszki:)
Monik
2007-07-25
21:53:01
Email
Z naszymi pociechami chyba wszystko ok, bo z tego co piszecie wszystkie zachowują się podobnie. Mój Robuś też ostatnio zaczął się mocno ślinić, wkłada piąstki do buzi no i nie akceptuje smoczka... Mleczkiem z piersi nigdy nie pogardzi, zawsze ma ochotę się poczęstować:)) Przestałam podawać mleczko sztuczne, tylko w razie konieczności,kiedy muszę gdzieś wyjechać. I wiecie co, postanowiłam tak długo karmić jak to będzie możliwe... Dziś w przychodni była taka pani z dzieckiem, które ma silną alergię i gdyby nie podawanie mleka sztucznego, tej alergii by nie było. Ta Pani szybko odstawiła pierś. Druga kobieta opowiadała mi,że jej dziecko było alergikiem, ale karmiła go jak najdłużej mogła (szokk 3 lata!!!), ale dziecko ma teraz 5 latek i śladu po alergii nie ma. No i lekarka powiedziała mi to samo, że mam karmić piersią jak najdłużej, wtedy będzie mniejsze prawdopodobieństwo alergii. Ja tez mam matę edukacyjną-świetna rzecz:))
ciekawa
2007-07-25
22:10:41
Email
Monik moja alergolog mnie mówiła to samo ze karmienie piersią zabezpiecza przed alergia-a te krosteczki bo mama coś zjadła to pikuś-gorzej jak dziecko reaguje na wszytko bo jest karmione sztucznie.
Monik
2007-07-26
10:43:48
Email
Dziewczyny mam pytanie:Czy na pewno można brać podczas karmienia Paracetamol? Byłam wczoraj u dentysty i tak strasznie boli mnie ząb,że muszę brać przez parę dni coś przeciwbólowego. Przez ile dni mogę tak jechać na tabletkach? DOdam,że bez tabletek nie da się tego wytrzymać, a muszę to przeżyć, bo nie dam sobie zęba usunąć...
monia_ireland
2007-07-26
12:51:21
Email
JA BRALAM 2 TABLETKI W CIAGU DNIA JAK MIALAM MIGRENE.
Monik
2007-07-26
13:14:43
Email
Monia a przez ile dni? I co dokładnie brałaś? Bo ja musiałabym z 2 tygodnie brać... A nie chce zaszkodzić małemu.
AgaDan
2007-07-26
13:31:43
Email
Można brać paracetamol, ale mój mąz mówi że łatwo go przedawkowac. Więc jesli karmisz to lepiej uważaji dwa to maksymalnie w dzień.(az dwa tygodnie to dużo. Wiesz żaden ze mnie znawca ale mąż jest ratownikiem medycznym i trochę wie o lekach. POZDRAWIAM i życze jak najmniej bólu a najlepiej wcale:)
monia_ireland
2007-07-26
14:15:11
Email
paracetamol bralam przez 2 dni a ty lepiej zadzwon do poradni laktacyjnej Monia-oni wiedza najlepiej, badz pediatra
Basia.26
2007-07-26
15:00:14
Email
ibuprofen przeciwbólowo podczas karmienia można brać działa też przeciwgoraczkowo w czasie zastoju lub nawału czy przeziębienia piersi. można np brać Ibuprom, ja brałam Ibuprom max, dwie tabl dziennie, w odstępach kilkugodzinnych... ale też tylko dwa dni, więc nie poradzę czy można dłużej... polecam kontakt z poradnią laktacyjną lub z położną środowiskową
mkkrycha27
2007-07-26
15:45:05
Email
Hej dziewczyny.nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie, bo dawno tu nie zagladalam. Wpadlam tylko na chwile do pracy z synkiem i pisze do Was.Nie mam jeszcze internetu w domu, w miniona niedziele przeprowadzilismy sie do naszego nowego dumu, ktory jest jeszcze placem budowy, bo wykonczony jest tylko jeden pokoj, lazienka i kuchnia, a w pozostalych pomieszczeniach nadal trwaja prace wykonczeniowe, ale mysle, ze najpozniej we wrzesniu uporamy sie ze wszystkim i zaloze internet, wtedy wszystko dokladnie przeczytam. Wszystkie dzieciaczki sa przesliczne, moje gratulacje. Napisze krotko co u mnie od porodu. Pogod trwal 13 godzin, bo glowka Filipa byla zle ustawiona i polozna musiala go obracac, personel w moim szpitalu super, polozna byla przy mnie przez caly czas, a pod koniec nawet dwie byly. Filip wazyl 4.085kg, nie wiem dokladnie ile mietrzyl, bo tu nie mierza, ale mial okolo 56cm. Po pierwszym tygodniu stracil tylko 30g, taki zmniego byl ssaczek, pepuszek odpadl mu juz w 6 dniu, a przemywalam tylko woda. Szybko rosnie, teraz wazy juz ok 7 kg. Po 8 tyg musielismy wymienic wszystkie ubranka. Niestety musilam zrezygnowac z karmienia piersia (karmilam 4 tygodnie), poniewaz mialam zapalenie piersi, jeden sutek pekl mi prawie na pol, a w drugiego wdala sie infekcja. Nie wiem czemu do tego wszystkiego doszlo, bo w opinii poloznej dziecko przystawialam prawidlowo, a maly super ssal, ale na koniec dostalam wysokiej goraczki i musialam byc na antybiotykach, ta goraczka byla juz ponad moje sily i zrezygnowalma z piersi. Na szczescie Filip bez problemu przeszedl na butelke, dla niego liczy sie tylko pelen brzuszek :). Bardzo bylo mi szkoda, ze nie karmie piersia, ale najwazniejsze jest to, ze Filip bardzo dobrze sie rozwija, szybko rosnie i jest zdrowy. Jesli chodzi o mnie to mimo popekania w dwuch miejscach bardzo szybko doszlam do siebie. Mam tak wiele pracy w domu i przy Filipie, ze z wagi ciazowej 71 kg, teraz waze juz 55kg, czyli jeszcze jakies 3 kg nadwagi. Mieszcze sie juz w ubrania sprzed ciazy. Teraz Filip budzi sie juz tylko raz albo dwa a nocy na jedzenie, w dzien juz coraz mniej czasu spedza na spaniu, woli rozgladac sie i gaworzyc, lubi jak sie do niego mowi, wtedy sie czesto smieje. Jest grzeczny, teraz kiedy do Was pisze to Filip spi smacznie w foteliku samochodowym obok mnie.
mkkrycha27
2007-07-26
15:56:09
Email
Zapomniala napisac, ze Filip nie przechodzil zoltaczki fizjologicznej. Dawalismy mu smoczka, ale od 2 tygodni nie chce juz go ssac, bo odkryl, ze moze ssac paluszki, az cmoka juak trafi tym malutkim kciukiem do buzi. Macierzynstwo to dla mnie wspanialy czas, Filip jest lakarstwem na wszystko, trzymanie go w ramionach to najspanialsze chwile. Do pracy wracam dopiero w kwietniu nastepnego roku, ale juz teraz nie wyobrazam sobie jak sie zmin rozstane, na te kilka godzin dziennie. Teraz jak jade na zakupy a on zostaje z tata, to juz za nim tesknie, ale na razie nie mysle o pracy ciesze sie kazda chwila razem spedzona. Pozdrawiam wszystkie mamusie.
Monik
2007-07-26
15:57:03
Email
Dziewczyny dziękuję wam za rady, dzwonię do poradnie laktacyjnej. Nie wybaczę sobie,że nie wyleczyłam tego zęba jeszcze w czasie ciąży, teraz muszę cierpieć:( Mkkrycha witaj:)) Nie zapomniałyśmy o Tobie!
mkkrycha27
2007-07-26
16:02:04
Email
Aha, zapomniala napisac, ze w pazdzierniku lece do Polski z Filipem na dwa tygodnie pokazac go calej rodzinie i znajomym, bo jak na razie znaja Go tylko ze zdjec. Poprosze meza, to w wolnej chwili w pracy wstawi jakies aktualne zdjecie Filipa.
sylwetkar
2007-07-26
16:13:36
Email
Mkkrycha Filipku witajcie
sylwetkar
2007-07-26
16:18:10
Email
ale wam zazdroszcze że wasze maluszki tak ładnie śią moja niunia narazie najdłużej spi 4 4.5 godz w nocy zje i potem co 2 sie budzi ale w sumie niema tak żle zobaczymy jak to będzie nad morzem inny klimat zastanawiam sie czy niezacząć jej dawać jakiegoś mleczka na pare dni przed wyjazdem i tam żeby dlużej pospała w dzień też coraz mniej śpi a jeść woła czasem co godz herbatke też chętnie popija a niech je byleby rosła zdrowo
sylwetkar
2007-07-26
16:19:46
Email
acha Zuzunia też uwielbia cmokać piąstki nunok jest be chociaż butle lubi
sylwetkar
2007-07-26
16:19:47
Email
acha Zuzunia też uwielbia cmokać piąstki nunok jest be chociaż butle lubi
ciekawa
2007-07-26
16:52:18
Email
Monik z tymi lekami to zależy na kogo trafisz jeden powie ci ze w żadnym wypadku nic kompletnie, drugi pozwoli brać. Jak miałam tego krwiaczka na bliźnie po cesarce to lekarz kazał brać mi ketonal-to silny lek ale powiedział że do mleka dostaje sie minimalna ilość i jest bezpieczny, to samo mówił o ibupromie. Pamiętaj że musisz sie wyleczyć-to jest bardzo ważne-obolała i zdenerwowana bólem będziesz oddziałowywać na małego.
Monik
2007-07-26
17:22:26
Email
Ciekawa czyli ibuprom też można? Wcześniej wspominałaś mi o paracetamolu i tylko ten lek biorę. Czy ibuprom jest skuteczniejszy? 2tabletki na dobę to naprawdę za mało w mojej sytuacji:(( a do poradni laktacyjnej nie mogę się dziś dodzwonić:(( A ketonal to chyba bardzo silny lek co? Można go dostać bez recepty? Muszę wytrzymać 2 tygodnie, bo tyle musi być lekarstwo w zębie, leczonym kanałowo. I nie wiem też, cy to normalne,że tak mnie boli... Ale lekarz uprzedzał, że może boleć, bo nie dał jakiegoś środka znieczulającego, którego nie można podawać kobietom w ciąży i karmiącym,a który zwykle podaje się przy leczeniu kanałowym...
venuss
2007-07-26
18:42:06
Email
Monik mozesz tylko paracetamol, panadol, zadnego ibuprofemu, zadzwon do pediatry albo położnej jak chcesz pogadac, nie musi byc poradnia laktacyjna,ALE PRZEDE WSZYSTKIM IDŹ DO STOMATOLOGA. Kto Ci powiedział ze teraz nie możesz leczyć zęba?
sylwetkar
2007-07-26
19:18:22
Email
Monik tak jak pisala CIEKAWA CO LEkarz to zdanie mi w szpitalu tez mowili ze mozna wszystko mi dawali od poczatku ketonal potem mocniejszy to juz tylko dolargan a to jest mega mocny lek niestety ketonal tylko na recepte a ja przed ciaza robilam zeba kanalowo to lekarstwo nosilam tydz a bol mialam tylko 1 dzien
ciekawa
2007-07-26
19:26:54
Email
No własnie to jest to każdy lekarz ineczej mówi. Mnie w ciąży mówiono ze tylko paracetamol. Przy tym krwiaczku lekarz mówił o ibupromie, paracetamolu i ketonalu. Słuchajcie prawda jest taka że są leki których pod żadnym pozorem nie można podawać przy kamieniu inne można gdy potrzeba jest duża bo matkę trzeba leczyć. jedne wymagają odstawienia od piersi inne nie. Monik decyzja należy do ciebie-bo każdej z nas inaczej mówili lekarze. Ja myśle ze dziecku nic sie nie stanie nawet jesli troszkę tego środka dostanie sie mleka. poza tym Monik zatruwany ząb nie boli tyle czasu-najgorzej jest w pierwszej dobie-tak przynajmniej słyszałam.
venuss
2007-07-26
20:00:59
Email
Monik wybacz kochanie, że wsłałam Cie do dentysty, nie doczytałam, że już tam byłas, buziaczki, zdrówka życze. Jako ciekawostkę powiem Ci tylko że po cesarce dostawałam tramal (bardzo silny lek przeciwbólowy) i mnówstwo innych, mimo ze karmiłam już Ole. Ale po operacji musieli mi dawać silne prochy, a Ola poprostu więcej spała:) Natomiast jak wrociłam do domu pediatra pozwolił tylko paracetamol (i to ostrożnie!)
Monik
2007-07-26
22:33:04
Email
Trochę mnie pocieszyłyście. Poczekam do jutra, jak ból nie minie jadę do tego dentysty.Tylko nie chcę wyrywać tego zęba bo to szóstka... Kurcze mam takie ładne zęby a tu taka wpadka:( Ale jeśli mam zaszkodzić małemu to niech mi lepiej powyrywają wszystkie zęby...
Monik
2007-07-26
22:34:04
Email
A i jeszcze jedno-nie wyobrażałam sobie,że ząb może tak boleć:( Sorki za te narzekania,ale już nie wytrzymuję:(
ciekawa
2007-07-27
09:05:51
Email
Kochanie narzekaj sobie ile trzeba bidulko. Ja raz w życiu miałam zakładane lekarstwo-pod starą plombą zrobił sie stan zapalny;( Niestety ząb nie bolał tylko cała szczęka-zanim znaleźli przyczynę to założenie lekarstwa nic już nie dało:( Owszem bolało jak cholera tylko jeden dzień ale potem ból wrócił bo zakażenie poszło w okostną i groziło zakażeniem krwi;( Musiałam usunąć-też szóstka:( Mam nadzieje ze dzisiaj już lepiej sie czujesz-ząb musi sie zatruć-jego korzenie i dlatego tak to boli ale ponoć tylko w tym pierwszym czasie-około doby.
ciekawa
2007-07-27
09:09:23
Email
A teraz coś pozytywnego:) dostałam leżaczek-jet boski:):) Ten cukierkowy kolorek i te zabaweczki-dwa misie. Jeden to Indianin drugi miś w ogrodniczkach- przezabawne;) Leżaczek jest leciusi-oparcie reguluje sie płynnie, ma blokadę bujania i zabaweczki sie zdejmują z całym pałąkiem, który jest giętki i miękki. Mój Skarbek poszedł spać ale jak wstanie zaraz przymierzymy:)
Monik
2007-07-27
09:53:31
Email
Dziś czuję się już o niebo lepiej. Boli, ale zdecydowanie mniej. Ciekawa ja też miałam taką sytuację jak Ty, 2 lata temu, bolała mnie cała szczęka, ale nie mogłam wskazać zęba,tylko prawą stronę zęba. Okazało się,że psuje się ząb pod plombą, a z góry nie było jakichkolwiek znaków, dopiero jak rozkopała dentystka ząb... Ale zanim do tego doszła,że to właśnie ten minęło 5 miesięcy, najpierw podleczyła wszystkie inne, w tym zdrowe... Skończyło się zapaleniem okostnej, brałam silne antybiotyki,ale wszystko dobrze się skończyło. Wtedy też mogłam się skutecznie znieczulać, dlatego nie pamiętam tak mocnego bólu.
Monik
2007-07-27
09:55:46
Email
No i znalazłam sposób na łagodzenie bólu, smaruję spirytusem 96% całe okolice bolącego zęba, co a ulga :)) (Spirytus został mi z pielęgnacji pępuszka Robusia:)))Myślałam,że już nigdy się nie przyda.
ciekawa
2007-07-27
11:56:56
Email
Oj to dobrze ze mniej boli takie coś potrafi wykończyć-zafunduj sobie duże lody jak już będzie po wszystkim. A teraz moja królewna w nowym leżaczku:)

Joanna26
2007-07-27
14:04:53
Email
Sliczna!Swietny lezaczek,bardzo ladny i na pewno bedzie wygodny.Tak sie obawialam wygietych lezaczkow,a tymczasem lekarka neurolog powiedziala nam,ze nawet fotelik grillo jest jak najbardziej ok,bo dziecko siedzi w nim w pozycji plodowej i nie ma sie czym martwic.
Monik,wspolczuje meczarni.Ja dwie szostki stracilam juz w dziecinstwie,bo byly zle leczone,ale "dzieki temu" mialy gdzie sie pomiescic osemki,ktore mi szybko wyrosly.Mkrycha, fajnie,ze sie odezwalas!:)Bylismy wczoraj u znajomych,urodzila sie im coreczka niecale dwa tygodnie temu,jest taka malenka,a Emcia przy niej taaaka duza!Juz nie pamietam,kiedy byla taka malenka kruszynka:)Ostatnio tak smignela,pol szafy musialam wymienic!Aaa, zapomnialam sie pochwalic, ze dzis Emilka pierwszy raz wykonala pelny obrot z pleckow na brzuszek:))Pozdrowienia dla wszystkich:)
rewellka
2007-07-27
15:15:44
Email
ciekawa, świetny leżaczek ! Co to za firma ? Nastusia wygląda w nim jak Calineczka w kwiatku. Pięknie :)
ciekawa
2007-07-27
15:21:54
Email
A myślałam że polski ale jest niemiecki-abc desine:) No jak ją włożyłam i tak popatrzyłam to naprawdę wygląda wygodnie-nawet mi w nim trochę pospała-w ogóle śpi dzisiaj dużo ale jakoś tak niespokojnie-popłakuje przez sen, trochę marudzi-może to ta pogoda-ciężkie powietrze. Joasiu a jaki rozmiar ubranek nakładasz swojej niuni?? Nadal nakładasz śpiszoki czy raczej normalnie bluzeczka i spodenki???
Joanna26
2007-07-27
19:37:39
Email
68.Lub powyzej 6,5 kg.Takie wagowe oznaczenia lubie najbardziej:)Spioszki juz od dawna sporadycznie.Raczej pajacyki lub bodziaczki i spodenki - sa bardzo praktyczne i fajnie dzidzius wyglada:)A spioszkow mialam niestety duzo,ale nie okazaly sie zbyt przydatne.
venuss
2007-07-27
19:49:36
Email
ja jednak wolę śpioszki! nic się nie sciąga... nie podchodzi do góry. Poza tym Ola miewa nadal bóle brzuszka więc gumka od spodenek cisnęłaby żołądek. nawet jak maluch raczkuje spiochy moze nosić albo pajacyki, bo spodne zjadą z pewnością:)
Monik
2007-07-27
20:14:02
Email
Ciekawa Nastusia ślicznie wygląda w leżaczku, a leżaczek pierwsza klasa:)) Joanna widzisz ja mam ciasno osadzone zęby i ósemki wychodzą mi już klika lat,ale nie mają gdzie wyjść. Muszę iść je do chirurga usunąć. Gdyby wcześniej poszły mi jakieś zęby z tyłu, to miejsce na ósemki taż by się znalazło. Teraz gdybym szóstkę usunęła to już chyba za późno, by zęby się jeszcze przemieściły. Mój Robuś ma 11 tygodni a już nosi ubrania na 68 lub z oznaczeniem powyżej 6,5 kg:))No i ja też nie przepadam za śpioszkami, uwielbiam za to pajacyki, body i spodenki:)) A w upalne dni Robuś śpi w tylko w body.
Joanna26
2007-07-27
20:27:21
Email
Znajomych coreczka ma niecale 4 miesiace i wazy ponad 8 kilo.Jak sie urodzila wazyla 3400,czyli calkiem w normie.Za to teraz jest poza siatka centylowa.Strasznie duze dzieci teraz rosna:)!
Joanna26
2007-07-27
21:25:28
Email
może by się tak zacząć uczyć htmla?:)
Joanna26
2007-07-27
21:25:58
Email
Ha ha,ale fajnie:)NIe ma to jak od razu zobaczyc efekt!:)))
Monik
2007-07-27
21:51:46
Email

html jest bardzo przydatny:)))
Pozdrawiam i życze kolorowych snów:))

ciekawa
2007-07-27
22:18:58
Email
No zobaczcie a ja przepadam za śpioszkami:) Żałuje że w domu mam tak gorąco bo na bodziak i śpioszki często za wysoka temperatura. A mam ich tylko kilka sztuk:( Pytałam bo kupiłam Nastce śpioszki i body na 68-czekają jak dorośnie-mam dużo ubrań dla niej ale raczej jak coś kupuje to patrze już za spodenkami i bluzeczkami. Zaczynam organizacje chrzcin-jeszcze nie mam terminu ale patrzyłam już za ubrankami. Mam sukiennicą tylko chce do niej zamówić sweterek , czapeczkę i bamboszki z włoczki.
ciekawa
2007-07-27
22:26:28
Email
Kurcze jak wy to robicie mnie to chyba trzeba indywidualnych lekcji
Joanna26
2007-07-27
22:49:54
Email
Monik jest bardzo zaawansowana:)Ja spisoszkow nie lubie glownie z tej przyczyny,ze przy przebieraniu trzeba je dzidkowi calkiem zdjac i potem od nowa zakladac.No chyba ze maja rozpiecie w kroku.Poza tym jak Mala kopala nozkami, to sie w te spiochy czesto platala.Niektorym ucielam stopu,zeby byly dla nas bardziej funkcjonalne:)Ale to wszystko kwestia indywidualnych upodoban.Spodenki niby tez trzeba zdjac, ale jakos to wole.I wcale nie uwazam,zeby byl niewygodne przy raczkowaniu,albo uciskaly.Ale to tez zalezy,bo mam np. takie sliczne dwie pary,ktore maja za waskie nogawki i ich nie lubie, wole mniej piekne, a luzniejsze i przez to wygodne.Generalnie jak dla mnie spodenki to doskonaly wynalazek:)
noemi
2007-07-27
23:33:08
Email
spacerki potrafią wykończyć...:) przynajmniej 2 godziny marszu dzień w dzień, a w spodnie ciężko się dopiąć:) no nic to:) współczuję Monik bólu zęba, wiem co to znaczy. na szczęście zęby mam poleczone, więc, odpukać, mogę spać spokojnie. a zanim zasnę popatrzę na moją ulubioną smoczycę:)))
noemi
2007-07-27
23:34:01
Email
moja ulubiona smoczyca wygląda tak:))) :

noemi
2007-07-27
23:35:13
Email
widać, że tłuściutka:))) moje szczęście maleńkie:)) dziewczyny, a co u Motylka? na urlopie? przegapiłam coś?
monia_ireland
2007-07-28
09:46:40
Email
sliczny poczuszek:) ja skolei preferuje spioszki ala TYLKO I WYLĄCZNIE rozpinane miedzy nozkami-innych nawet nie kupowalam. A co do ich wygody Asiu masz racje-sa okropne te ktore kupilam w Polsce-wogole nie wymiarowe bo sie nozki w nich placza ale te ktore kupilam w irlanii sa swietne idelnie dopasowane do mojego brzdaca i material wiele trwalszy i miekszy. O wszystkow Polsce takie drogie anie raz na taki szajs trafisz ze szkoda gadac. Najbardziej jednak lubie pajacyki:) Wlasnie co z Motylkiem i Kinią??? ja chyba tez cos przegapiłam...
monia_ireland
2007-07-28
09:47:13
Email
miało byc pączuszek:)
sylwetkar
2007-07-28
10:40:24
Email
Zuzanka lubi a raczej mamusia lubi ubierać Zuzanke która nie protestuje i wygląda słodko w spodenkach i koszulkach lubimy też bodziaki śpiochy tak jak wy są dla mnie mało praktyczne bo przy przewijaniu trzeba ściągać całe a niunia tego nie lubi ew rozpinane w kroku tak jak pajacyki ,pajace lubimy do spabia jak jest chłodniej przy upałach same body nam wystarczyly
sylwetkar
2007-07-28
10:42:55
Email
a moja żuzunia dziś 2 miesiące kończy a nam sie wydaje jakby z nami już zawsze była za dwa tygodnie już nasze kochane morze zobaczymy ;-)) pokażemy niuni gdzie jej pierwsze chwile w brzuszku mamusi sie rozpoczeły gdzie pojechała u tatusia a wróciła u mamusi ;-)))
Monik
2007-07-28
10:46:45
Email
Zgodzę się,że śpioszki rozpinane w kroku jeszcze oblecą. Ale wolę połączenie body+spodenki lub pajacyk. Ząb już nie boli, chyba się zatruł. Co za ulga:)) No właśnie co z Motylkiem?
ciekawa
2007-07-28
16:29:34
Email
U nas w domu śpioszki bardzo sie przydają. Przeważnie jest gorąco to wystarcza bodziak ale jak nieco chłodniej wkładam jej śpioszki bo na body i pajacyk.....jej nigdy tak zimno jeszcze nie było:) Właśnie mała ma kolkę-mamie udało sie ją uśpić i leży sobie teraz na termoforku-widać ze jej dobrze-oby pomogło. To już trzeci dzień kolek:( Wczoraj 3 godziny-straszne:(akurat nic takiego nie jadłam:( sama już nie wiem. Do tego kupki lekko zmieniły kolor i są jakby zważone-położna kazała odstawić wodę koperkową bo w nadmiarze może powodować złuszczanie sie błonki w jelitach i zielenienie kupy.
Malwina
2007-07-28
21:04:57
Email
Meldujemy sie po powrocie z urlopu. Natalka droge w samochodzie zniosla bardzo dobrze. Zatrzymywalismy sie co 2 godziny zeby sobie "odpoczela" od fotelika i kladlam ja wtedy do gondoli. Szlismy na kawe, a ona spala i spala (jechalismy noca). Nakarmilam ja w samochodzie, przebralam i ona nadal spala. I na wakacjach u swojego pradziadka spisala sie rewelacyjnie. Wszyscy nie mogli uwierzyc ze tylko spi, a jak nie spi to grzeczniutko lezy w wozku i nie placze. No i na szczescie nie chorowala, tylko baaaardzo sie slini. I martwi mnie 3-ci dzien bez kupki. Pewnie czegos sie najadlam. Zaraz poszukam jakiegos zdjecia z urlopu to zamieszcze. Pozdrawiamy
Malwina
2007-07-28
21:14:30
Email
Natalka na wakacjach. Tak wygladal prawie caly jej tydzien. Od rana do wieczora na dworze.

Malwina
2007-07-28
21:15:27
Email
Na wakacjach Natalka przekonala sie do smoczka - w koncu.
ciekawa
2007-07-28
21:17:20
Email
No to wspaniale ze udany wypad:)
ciekawa
2007-07-29
08:04:02
Email
Już któryś raz do mieszkania wpadł nam szerszeń-wczoraj była akcja ratowania Nastki:( Odganialiśmy go od łóżeczka a on na złość akurat tak chciał się dostać!!!! w końcu wyciągnęłam odkurzacz i go wciągnęliśmy do środka!! Mąż zakręcił wylot torbą plastikowa i wystawiliśmy odkurzacz do łazienki. Stracha mieliśmy jak diabli!! Rano okazało się ze skubany żyje i o mało nam nie uciekł-udało się go na szczęście zabić!! Strach pomyśleć co by było gdyby użądlił malutką!!!:(:(
Monik
2007-07-29
09:06:09
Email
Z owadami trzeba uważać, szczególnie teraz,latem. Mój RObus też miał wczoraj straszną kolkę, a tak się złożyło,że byliśmy na urodzinach u dziadka:(( Ale chyba wiem, co ją spowodowało. Od tygodnia nie podawałam Robusiowi sztucznego mleka, a wczoraj podałam, by nie siedzieć cały czas z "cyckiem" w sypialni... No i po godzinie od podania tego mleka taka kolka,że szokkk:(( Na szczęście trwała godzinę, a potem synuś spokojnie zasnął. Malwina cieszę się,że urlop się udał. My z mężem właśnie zastanawiamy się, czy jechać noca czy dniem. Tylko,że nas czeka podróż 10-12 godzinna.
motylek
2007-07-29
09:28:37
Email
Cześć Dziewczyny! Melduję się:) Mój Ukochany jest do końca lipca na ulopie i byliśmy kilka dni u znajomych na domku nad samym jeziorkiem:) Kinguni się bardzo podobało i mi również- odpoczęłam sobie niesamowicie, bo wszyscy (ciocie i wujkowie) nosili Malutką na rękach, zabawiali, śpiewali, nawet pieluszkę czasem jej ktoś zmieniał:) a jedna z cioć zaoferowała mi raz nawet, że Kinię za mnie nakarmi (ma 6-cio mies. córeczkę)- ale oczywiście podziękowałam, bo sama mam nadmiar pokarmu:)) Jak już wróciliśmy do domku to albo chodzimy razem całą rodzinką na spacerki, zakupki lub w gosci, czy jedziemy na cały dzień nad jeziorko lub sami przyjmujemy gości- takie te ostatnie dnie mamy zwariowane w pośpiechu jakieś:) No a jak juz jesteśmy w domku to albo karmię Kingę i się bawimy lub się wyciszam i sobie czytam, czy robię obiadek czy cokolwiek innego w domciu:) A jeśli mam troszkę wolnego akurat czasu, że mogłabym posiedzieć troszkę przy komputerku- to akurat mój Kochany siedzi sobie przed kompikiem i gra (a wtedy mogę zapomnieć, że mnie puści!) lub oglądamy sobie razem jakiś filmik. I tak nam ostatnie dnie wspólnie miło mijają:) Noemi moja Kinga też tak słodko piszczy z radości- szczególnie rano jak jest super wyspana to cieszy się do mnie zza cycusia i gaworzy- a mnie to po prostu rozbraja...! Co do ciuszków to najbardziej lubię nakładać Kini body, sukieneczki i skarpetki, rampersy lub pajacyki, choć sporadycznie zakładam i śpioszki czy kaftaniki:) Wszystkie te maleńkie dzidziowe ciuszki sa tak kolorowe i urocze, ze staram się nakładać wszystkiego po troszku:))) Mkkrycha witaj z powrotem i czekamy na fotki Filipka! Niech Ci się synuś dobrze chowa! A no i miałam Wam napisać, że kilka dni temu Kinga zaczęła się sama przesuwać po łóżku!!! pozdrowionka!
ciekawa
2007-07-29
15:55:08
Email
Zastanawialiśmy sie z mężem skąd te napady kolki w ostatnich dniach i ogólnie złe samopoczucie małej. Podejrzewamy ze po szczepienieu w końcu to było we wtorek-od tego czasu kupki zmieniły kolor i mała jakaś marudna. pewnie ta szczepionka na rotawirusy! Od wczoraj mała nie robiła kupki i ciągle ten brzuszek-włożyłyśmy jej z mamą czopeczek ale nie upłynęła chwila tak sie pięknie załatwiła ze po same pachy:)Nie zdążyłam nawet pieluchy wyjąć-mama tylko biegała z ręcznikami-nic dziwnego ze marudziła taka kupka to brzuszek bolał ze hej:( Mam nadzieje ze już będzie lepiej.
noemi
2007-07-29
15:57:06
Email
moja Lenka coś dzisiaj marudna. słuchamy trójki i leżymy na łóżku:) miłego dnia:)
monia_ireland
2007-07-29
19:42:30
Email
moj Nikoś tez dziś strasznie marudny...pogoda i cisnienie moze im nie sprzyja.
Joanna26
2007-07-29
19:48:40
Email
O, Noemi, jestes wielbicielka Sjesty?:)Wlasnie wrocilismy z wizyty u babci i prababci Emilki.Zabawianie na okraglo,w glowie sie jej przewroci:)Pozdrowienia!:)))
noemi
2007-07-29
20:39:21
Email
Joasiu, jestem wiellllllllką wielbicielką sjesty i wielkkkkkka wielbicielką Kydryńskiego. cudowny jest.... jak byliśmy w zeszłym roku na koncercie Torda Gustavsena, którego zapowiadał Kydryński, powiedziałam dio mego mężczyzny: kochanie, gdyby nie Ty... ;))) oj, deszczowo dziś u nas. Lenka zasnąła po kąpieli od razu, w dzień jakoś nei mogła spać. świetne chlupanie w wanience odchodzi:) w ogóle Lenka jest tak ruchliwa, że nie można jej zostawić ani na sekundę na łóżku. wczoraj jakimś cudem przekręciła się na boczek i tak leżała w łóżeczku, rozmawiając z misiami:) nowe dźwięki też z każdym dniem dochodzą do Lenkowego słownika:) a mamusia ma ochotę na piwo:)
ciekawa
2007-07-29
21:01:23
Email
Noemi jak Lenka niosła rotawirusy??? Jak jej brzuszek??
Joanna26
2007-07-29
21:53:55
Email
No i gdyby nie Anna Maria...;)Przystojny, no nie powiem,ale i bufon momentami jak dla mnie.
Noemi, jak wyglada usg glowki?Czy towarzyszy temu jakies badanie ogolne,jak u ortopedy?Jak Lenka zniosla to badanie?Wybieramy sie jutro i troche sie martwie,jak zwykle przed wizyta u jakiegokolwiek lekarza,ktorego nie znam...:(
Monik
2007-07-29
21:53:59
Email
Mój Robuś też coraz bardziej ruchliwy i głośny:)) Dziś byli u Nas znajomi, Robuś leżał na kanapie i ... przewrócił się z brzuszka na plecki! Znajoma ma dwójkę malutkich dzieci i powiedziała,że to niesamowite,że tak szybko! W ogóle bardzoo wysoko podnosi głowę, przemieszcza się, kiedy leży w łóżeczku lub wózku tak macha nogami jakby na rowerku jechał. Najlepszy humorek ma rano,kiedy wstanie. Uśmiecha się głośno gaworzy. Gorzej wieczorom, kiedy jest już śpiący. Ma też dni kiedy jest marudny, ale zauważyłam,że w te dni prawie wcale nie śpi i to pewnie ze zmęczenia. W dni kiedy ucina sobie drzemki jest po prostu boski:)) No i jeszcze jedno co zadziwiło moją znajomą, Robuś śpi tylko i wyłącznie na brzuszku... Pytała czy się nie boję, kiedy tak śpi nocą. No cóż, nie mam innego wyboru, bo on inaczej nie chce spać. Myślę też, że dlatego,że ciągle leży i śpi na brzuszku tak szybko udał mu się ten przewrót. Wszyscy byliśmy w szoku. Noemi ja na piwo też mam ochotę, ale jeszcze bardziej na dobre wino:) Ale musimy jeszcze poczekać...
Monik
2007-07-29
21:55:31
Email
Joanno a dlaczego usg główki?
Joanna26
2007-07-29
21:56:34
Email
Moja Myszka tez ma wysmienity humor rankami i kiedy sie wyspi:)Czasami wystarcza krotka drzemka i juz jest lepiej:)Monik,a zachowujesz jakies srodki ostroznosci?Typu zadnych pieluszek dookola i twarde podloze?
monia_ireland
2007-07-29
21:59:28
Email
Nie robilyscie usg glowki??? ja robilam zaraz po porodzie i jak Nikosskonczyl miesiac a kolejne ide robic jak skonczy 3. U nas robia to rutynowo!!!!!
Joanna26
2007-07-29
22:01:18
Email
Na wszelki wypadek.Bylismy u neurologa,lekarka nic zlego nie wykryla,ale stwierdzila,ze dopoki ciemiaczko nie jest zarosniete,to warto usg zrobic.No to zrobimy.Wszystko sie zaczelo od tego,ze jak bylismy na szczepieniu,to Mysza nie chciala glowki trzymac w gorze,jak lezala na brzuszku.Ale juz w kilka dni od wizyty u lekarza ogolnego zaczela glowke podnosic i za chwile juz ja trzymala w gorze caly czas.Ale za to ma bardzo silny odruch takiego prezenia sie,robi taki mostek - opiera sie na glowce,tak jakby chciala popatrzec na cos,co jest za nia.
monia_ireland
2007-07-29
22:02:35
Email
obdywasie ono bardzo szyko i jedyne co to tam gdzie jest ciemiaczko lekarz smaruje zelem i oglada wkolojak sie wszystko zarasta itd.Bezbolesne szybkie badanie:)Nikos sie nawet nie obudzil:)i mozna bylo pieknie wszystko poogladac:)
Joanna26
2007-07-29
22:03:27
Email
Monia i jak to wyglada?Goga wspominala,ze warto zrobic usg bioderek,glowki i brzuszka,ale u nas rutynowo robi sie tylko to pierwsze.
Joanna26
2007-07-29
22:04:01
Email
Spoznilam sie z pytaniem.Dzieki:)
monia_ireland
2007-07-29
22:04:50
Email
Joasiu lekarka ma racje-czy sa wskazania czy nie takieusg warto zrobic-niemoiwe o jakis chorobach ale koelzanka moja wykryla cyste u coreczki i dzieki usg zaleczyla ja w kilkakiesiecy homeopatia-cysta sie wchlonela bo im mnijszy maluszek tym szybciej. Naprawde takie badanie nie boli a jest wazne. To jednak glowka.
Joanna26
2007-07-29
22:07:32
Email
A propos alkoholu - wydaje mi sie, ze po wieczornym karmieniu,jak juz dzidzius mocno zasnie, szklanka piwa lub lampka wina nie zaszkodza.W kazdym razie ja od czasu do czasu praktykuje i tylko raz mi sie zdarzylo,ze Mala sie obudzilam i musialam jej znowu dac cynie - tym razem procentowa;)O ile to tak szybko przeniknelo, bo moze wcale nie.
monia_ireland
2007-07-29
22:07:44
Email
ja juz 2 razy robilam kazde. Co sie okazalo po pierwszym mial szersza jedna przegrodke w gowce od rugiej-ale 2 usg juz wykazalo ze wszystko sie zrownalo. Usg brzuszka to na brzuszku i pleckach robia-rekibadaja uklad moczowy i NIkosiowi wyszlo ze mial poszerzone przewody moczowe-to juz nie byla wesola sprawa,kazano nam zrobic badanie moczu-wykazalo wszystko dobrze i kolejne usg wykazalo ze rozszerzenie sie zmnijsza:) Pozatym porobione synek juz maproby watrobowe itd-wszystkie molziwe badania mam z glowy:)
Monik
2007-07-29
22:08:34
Email
Joanno oczywiście Robuś leży na twardym materacyku zarówno w wózku jak i łóżeczku. U nas też robi się rutynowo tylko usg bioderek. Dodatkowo zrobiłam usg brzuszka i usg główki zrobię, na wszelki wypadek:) Dobrze,że o tym wspomniałyście.
Joanna26
2007-07-29
22:09:59
Email
To moze i ja zrobie usg brzuszka... Jeszcze zapytam przy kolejnym szczepieniu,co nasza pediatra na to.
monia_ireland
2007-07-29
22:11:44
Email
macie racje-u mnie tez bioderek a ja przeciezwyladowalam na 5 dobe po porodzie na dzieciecym bo Nikos mialfototerapie i lekarz z rcji znjomosci z moja mama zalecil zeby porobili mi wszystkie badania:) takzezafundowali nam usg calego cialka i te badania proby watrobowe mocz i grupe krwi. Pozniej pomieisacu poszlam juz sobie prywatnie do chirurga dzieciecego na usg calego cialka i mam sie udac znowu kontrolnie jak niunio skonczy 3miesiace.
Joanna26
2007-07-29
22:11:58
Email
Wasze dzieciatka juz spia?Chyba zrobie sobie goraca czekolade,tak mi sie chce ostatnio,ze chyba mi juz czegos w orgaizmie brakuje.Tak samo chce mi sie burakow i czerwonego wina,wiec podejrzewam zelazo.Robilam morfologie jak Emcia skonczyla 3 miesiace i wszystko bylo ok,ale moze cos sie zmienilo,w koncu maly ssak ciagle rosnie i mnie dzien w dzien eksploatuje:)
monia_ireland
2007-07-29
22:13:17
Email
dziewczyny napewno dzieciomtym nie zaszkodzicie a to naprawde trwa mala chwilke i nic nie boli:)
Monik
2007-07-29
22:14:55
Email
Joasiu jak Twoja maleńka nie ma kolek, nie pręży się, robi ładne kupki to nie musisz robić usg brzuszka. Jeśli ma coś z wyżej wymienionych warto się przejść. Ja byłam,ale u Robusia wszystko ok. Gorsze było przygotowanie do badania, bo dzidziuś musi być na czczo... Tzn miał o 4 rano ostatni raz jeść a badanie o 8:00. Bałam się tego okropnie, bo Robuś był wtedy malutki i często pił. Dałam mu czopka i jakoś nam się udało. Ale to chyba przez modlitwy:))
monia_ireland
2007-07-29
22:15:49
Email
Mi Nikos zasypia ok 20:00 i spi do 3 lub 4:) tazke wieczory mam wolne:) a robilyscie moze badanie moczu???? heheh pytam bo smieszy mnie sposob w jaki maluchom sie mocz pobiera-te woreczki sa zabawne:) a Nikos oprocz siusiu zawsze musia mi ofajdac kupka woreczek wkolo. Zabawnie to wyglada:)
monia_ireland
2007-07-29
22:18:37
Email
Monik Nikos nie byl na czczo ani raz a bdanie wykonywalam2 razy u roznych lekarzy-zaden nie kazal byc na czczo. Nikosiowi nic nie dolegalo i badania moczy mial ok a przewody mial poszerzone i jezeli by one sie nie zmniejszaly to trzebaby podjac ostre leczenie badz zabieg operacyjny-takze warto zrobic usg brzuszka rowniez.Takie moje zdanie przynajmniej.
Monik
2007-07-29
22:19:21
Email
Robuś zasypia o 21 i śpi do 3:30 (+/-). Badanie moczu robiłam, ale udało mi złapać mocz prosto do kubeczka, te woreczki są daremne.
Monik
2007-07-29
22:20:53
Email
Pewnie,że warto, tym bardziej,że jest całkowicie bezpieczne. U nas dziecko musi być na czczo. Bezsens,
Joanna26
2007-07-29
22:22:08
Email
O rany,jesli to na czczo jest konieczne,to sobie daruje!Tym bardziej,ze Emka nie ma nic z tego,co wymienilas,Monik.A co do badania moczu,to bakteria,ktora Emilke zarazili w szpitalu wywolala infekcje drog moczowych wlasnie i badania miala co chwila.Ten woreczek jest chyba latwiejszy w stosowaniu u chlopcow,z wiadomych wzgledow.Zawsze mnie to stresowalo,bo nie dosc,ze ten klej albo nie trzymal,albo pozniej cale dziecko bylo w pachwinkach wyklejone,to w dodatku Emilce tez sie zwykle zdarzalo zabrudzic woreczek kupka,a proba musiala byc idealnie czysta.Troche wiec ja tym nameczyli.
monia_ireland
2007-07-29
22:22:36
Email
totalny bezsens. Jak dziecko moze byc na czczo??? t oile ma nie jesc godzin?? czlowiek dorosly cala noc ma nie jest a takie malenstwo?? sadysci normalnie-nie moge tego pojac.
monia_ireland
2007-07-29
22:24:27
Email
JOasiu zapytaj lekarza czy musi byc na czczo bo ja pierwszy raz slysze.Ilu mam znajomych towiem zenikt z nich na czczo nie szedl z dzieciakiem-moze to zalezy od lekarza i jego aparatury wiec zapytaj-bo naprawde warto je zrobic!!!!
Joanna26
2007-07-29
22:24:47
Email
No to pieknie spia Wasi chlopcy.Moje Malenstwo tez sypia w tych granicach,ale ona jest juz starsza.Ale wiecie co,nie wiem jak u Was - u nas niemal zadnych regularnosci nie da sie wylapac.Co sie przyzwyczaje do jakiegos schematu,to jej sie zmienia:)
monia_ireland
2007-07-29
22:25:54
Email
ide laski spac!!!kolorowych i pluszowcyh zycze!!!!:)
Monik
2007-07-29
22:26:24
Email
Pewnie,że woreczki są lepsze dla chłopca:)) Oj u dziewczynki faktycznie ciężko złapać mocz. Monia Robuś miał przed tym badaniem najpóźniej o 4 rano zjeść po raz ostatni... Powiedziano mi,że inaczej badanie bezsensu.
Joanna26
2007-07-29
22:26:37
Email
No wlasnie tez sie przerazilam tego na czczo i w glowie mi sie to za bardzo nie miesci.Emilka cztery godziny bez cycka?To chyba w srodku nocy musialbybysmy do tego lekarza leciec,bo na pewno nie w dzien:))Monik,moze i rzeczywiscie modly pomogly:)Ja sobie tego po prostu nie wyobrazam.
Joanna26
2007-07-29
22:28:06
Email
Dobranoc:))
Monik
2007-07-29
22:28:24
Email
JA też zmykam pod prysznic i do łóżeczka:)) Dobranoc
monia_ireland
2007-07-29
22:29:34
Email
no ja az chyba nie zasne-na czczo niemowle???? jest to dla mnie jakos nie do pojecia. Mi i w szoitalu i u lekarza nic o czczo nie mowilia badanie napewno nie bylo bez sesu bo mam jego wyniki:)ten lekarz co kazal sie meczyc Robusiowi jest jakis bezsensu-biedny niunio dobrze ze to przeszedlspokojnie. az chyba nie zasne dzis:)
Monik
2007-07-29
22:33:17
Email
Ja też przeżywałam to strasznie, ale na szczęście się udało. Może czopek poskutkował,a może moje modlitwy, bo to był jedyny dzień, kiedy przerwa w karmieniu była taka duża... Mnie lekarz powiedział,że po prostu nie wykryje jakiś nieprawidłowości, jeśli by były. DObranoc
monia_ireland
2007-07-29
22:33:52
Email
glodzic dziecko?????? nie wyobrazam sobie tego nie dac dziecku jesc jak glodne. Przeciez to maluszek ktory nie rozumie ze trzeba poczekac iles godzin. Rozumiem dzeici ktore spozywaja juz posilkiw stalej postaci byc moze powinny byc na czczo ale w plynnej???to co temu lekarzowi niby przeszkadza???nie rozumiem doslowneie nie pojme tego. Nimowle na czczo-moze ktoras mi wytlumaczy???jak jest u waszych lekarzy???
monia_ireland
2007-07-29
22:35:47
Email
chyba ze on Ci robil z zalecenia kolek u Robusia to byc moze takie szczegolowe badanie tego wymaga ale ogolne napewno nie. A badal Wam nereczki i przewody moczowe itd?? czy sam zoladeczek??
aneta76
2007-07-29
23:46:05
Email
Mam pytanie do Ciebie Joanna, czy byłaś z Emilką u neurologa? Moja Bożenka podobnie jak Twoja córcia prężyła się, robiła mostek i zaglądała wciąż za siebie. W wieku 4 miesięcy miała problemy z podciąganiem główki do góry podczas leżenia na brzuszku. W ogóle niechętnie leżała w tej pozycji. Okazało się, że ma problemy z napięciem mięśniowym, była z tego powodu rehabilitowana przez okres 3 miesięcy, po czym jej rozwój ruchowy bardzo się przyspieszył. Jest jednak trochę do tyłu z mową, zaczęła tworzyć pełne zdania, jak miała ok.2,5 roku. Nie chcę siać jakieś paniki, ale może warto sprawdzić, jeśli oczywiście jeszcze tego nie zrobiłaś, im szybciej przeprowadzone są ćwiczenia, tym szybciej dziecko pokona problemy. Pozdrawiamy Aneta i Bożenka.
ciekawa
2007-07-30
07:44:01
Email
O kurcze taka gorąca dyskusja a ja poszłam spać;( Hmm....nie myślałam o tym usg główki ale może warto i brzuszek też. Moja mała chodzi spać rożnie teraz jesteśmy w fazie zmian bo wcześniej trzymaliśmy ja do 21.00 i dopiero kąpaliśmy ale gdy zaczęła przysypiać i to twardo od 18/19 to zmieniliśmy kąpiel na 19.00. Ale to dopiero kilka dni wiec trudno stwierdzić poza tym ma ten nawrót kolek całodniowych wiec wszystko sie rozregulowało. ale jedno jest pewne wole wykapać ja wcześniej bo o 21.00 sama jestem już padnięta. Moja przesuwa sie w łóżeczku już od dawna-musiałam wyjąć "bezpieczną"poduszke bo kładła sie w poprzek łóżka-i tak zawsze gdy zasnęła na czymś wyżej-poprostu widać było jak przez sen sie suwa boczkiem. Widocznie jej niewygodnie;)Ciekawe kiedy zacznie sie obracać. Jeszcze spi-boże serce sie kraje w ćwiartki jak te wstrętne kolki łapią. Ona jest taka pogodna a ostatnie kilka dni jak by mi dziecko podmienili;( Przeszłam zupełnie na sab simplex może to coś da tylko te krople szybko sie kończą:( ale już zamówiłam następne-niestety osoby które to kupują hmm są jakby to powiedzieć-opieszałe jakby jeden sms czy telefon do niemiec kosztował majątek a kupienie czegoś w aptece i wysłanie poczta zajmowało kupę czasu:( Eh są ludziska...ja bym nawet chwili sie nie zastanawiała gdyby ktoś mnie o to poprosił. Dzisiaj znowu przeciągała sie z rana uśmiechnięta więc może przechodzi:):)
Joanna26
2007-07-30
08:59:16
Email
Aneta,tak,bylismy u neurologa,Emilka podczas badania pokazala wszystkie swoje sztuczki, lekarka stwierdzila,ze neurologicznie nie stwierdza nic zlego,ale ten odruch "stawania na glowce" trzeba wygluszac.Pokazala nam kilka cwiczen,jakie mamy robic i dala skierowanie do lekarza z poradni rehabilitacyjnej.Idziemy tam za tydzien,zobaczymy co on robi.
Dziewczyny,umieram dzisiaj.Boli mnie glowa,oko,skron,ucho,zeby,cala prawa polowa twarzy.Nie wiem,gdzie sie tak zalatwilam,ale nawet jak patrze na monitor komputera,to mi chce oko wypasc na podloge i glowa mi peka...
Joanna26
2007-07-30
09:00:15
Email
Zobaczymy,co lekarz powie,a nie co robi,he he:)
monia_ireland
2007-07-30
09:14:56
Email
Asia biegnij do apteki po masc ze swietlikiem na oczy-pomaga naprawde!!!!
agnieszka_z
2007-07-30
09:30:02
Email
Dziewczyny u mojego jednego synka na ramieniu w miejscu szczepionki pojawila sie przed wczoraj gulka, wczoraj podeszla ropa a po dotknieciu wacikiem wszystko peklo i zaczela sie ropka saczyc, ale juz wszystko przyschlo i zrobil sie strupek. Myslicie ze trzeba leciec do lekarza czy jakies domowe metody- oklady z sody czy rivanol wystarcza ??
ciekawa
2007-07-30
09:50:12
Email
Agnieszko to zupełnie normalne -moja ma ropień do tej pory-tylko ropa nie wyszła jej na zewnątrz-trzymaj to w czystości. Jak chcesz sie upewnić zadzwoń do położnej
ciekawa
2007-07-30
09:52:53
Email
Joasiu ale to od ucha ci promienieje??? jejku jakiś przeciąg cię zapał oby sie na antybiotykach nie skończyło. A ja dzwoniłam do lekarki-na 99% to wina szczepionki. Kazała podawać lakcid
noemi
2007-07-30
09:59:35
Email
o, ile wpisów:) jak na ciążowych majówkach prawie;) Ciekawa, moja Lenka w miarę dobrze przeszła rotawirusy. tzn poza marudzeniem nic u niej nie zauważyłam. za dwa tygodnie druga dawka, mam nadzieję, że też pójdzie tak jak z poprzednią tzn bez dodatkowych dolegliwości. co do usg, robiliśmy wszystkie 3. ja też nei słyszałam o tym, żeby dziecko miało być na czczo. w sumie jak to wykonać przy tak małych dzieciach, dla których głód to niemalże koniec świata. chyba ten lekarz coś wymyśla. Joasiu, radziłąbym Ci zrobić i usg brzuszka, tak dla pewności. nam z usg pozostały zdjęcia wnętrzności LEnki:) a co do MArcina, faktycznie bufon z niego, ale co tam. Jemu wybaczam:) przyciąga on i zbiór jego płyt:)
sylwetkar
2007-07-30
10:28:32
Email
czytam te wasze wczorajsze wpisy i zastanawiam sie czy w nojej przychodni nie oszczędzają na badaniach dla dzieci czy to przez te srajki o usg musiałam sie sama upomnieć gdyby nie ciotka to jeszcze bym czekała a o brzuszku i główce nawet mi niewspomniała w szpitalu też nie robili niuni usg główki dwa razy stwierdzili że jest ok i nic więcej zastanawiam sie teraz czy nie szukać prywatnego lekarza
Monik
2007-07-30
10:34:13
Email
Monia badali nam nereczki,przewody moczowe i żołądeczek. Lekarka powiedziała mi,że może być kolka jelitowa ale również kolka nerkowa-na którą dieta mamy nie ma wpływu. Dlatego posłała nas na usg, bo moja dieta była ok i chciała wykluczyć inne rzeczy. Wszystko na szczęście ok. Może u Was jest inaczej, ale Robuś musiał być na czczo.
Monik
2007-07-30
10:53:57
Email
Ciekawa jeśli tak pilnie potrzebowałaś kropelki, trzeba było dać znać! Odstąpiłabym Ci jedną z moich buteleczek. Dziewczyny gdybyście chciały te kropelki to mój mąż naprawdę może po nie podjechać. Wiadomo tylko,że bezsensu jechać po 2 sztuki.
Joanna26
2007-07-30
11:38:43
Email
Ciekawa,musieliby mnie chyba uspic,zebym sobie dala zaaplikowac antybiotyk!Na razie cieplo sie poubieralam,wzielam tabletke na bol glowy i przespalysmy sie z Emilka dwie godziny.Wiecie co,tak czytam wpisy w watku o uzytecznych produktach i wychodzi mi,ze ja jednej piatej tych rzeczy nawet nie uzywam i chyba powinnam byc zadowolona - odparzen Emka nie ma,jak lekko sie jej pupcia zaczerwieni,to uzywam maki ziemniaczanej po kapaniu, kolki nas minely, potowki tez.Moze ze trzy razy uzylam kremu bambino dla niemowlat i tyle.Do kapieli uzywamy dwufazowego plynu bubchen,do wlosow szampon AA i to koniec listy naszych kosmetykow.No,do masazu uzywamy oliwki.Ale skorzystam z Waszych porad odnosnie wkladek laktacyjnych,bo te, ktorych uzywam zostaly okreslone jako najgorsze:))), a wcale sobie z tego nie zdawalam sprawy,ze sa takie fatalne:)
monia_ireland
2007-07-30
11:53:05
Email
ja NIkosiowi tez nic nie podawalamjeszcze z zadnych specyfikow-procz espumisanu przez 2 dni jak bylmalenki i raz panadol po szcepieniu. Jedyne co podaje to vitaminke d3. Nie mial kolek tfu tfu:) cale szczescie wesolutkie dziecko chodz czasamilubi pomarudzic:)zadnych problemow skornych tez nie ma. Kapie go w oilatum i nie uzywam oliwki gdyz nie lubie-mam wrazenie ze przez oliwke skora nie oddycha i stosuje balsamik z nivea. Ale kazdy lubi co innego:)Asiu a TY jak Ci nie przejdzie w pedy do lekarza.A jak temperatura?? nie masz gorączki???
Joanna26
2007-07-30
12:00:46
Email
Kochane jestescie,naprawde,dziekuje za troske,milo ze gdzies tam jestescie:)Chyba sie po prostu przeziebilam,gdzies mnie przewialo.Nie sadze,aby lekarz mi tu pomogl.Lekarzy raczej unikam jak morowej zarazy,dlatego tak mnie to wkurza,ze z dzieckiem trzeba sie do tylu lapiduchow wybrac.A lekarz w moim przypadku?No coz,pewnie przepisalby mi liste lekow,takich,jakich przedstawicieli ostatnio mu przyslali i tyle.Szkoda czasu i zachodu.
Goga66
2007-07-30
12:03:20
Email
Joasiu - masz moim zdaniem klasyczną migrenę. Zazwyczaj boli połowa głowy, żuchwa, jedno oko. Pomasuj z tej strony żyły z tyłu głowy i tyle. Jakieś leki przeciwbólowe i może odrobinę kawy. Niestety migreny bywają długotrwałe i dokuczliwe ale czasem te proste zabiegi pomagają. Możesz też spróbować pomasować z tyłu szyję silnym strumieniem wody z prysznica.
Joanna26
2007-07-30
12:09:31
Email
Witaj Goga!:)Wrociliscie?Jak bylo?
Goga66
2007-07-30
12:11:38
Email
Dziewczyny, przy badaniu moczu, nawet roczne dziecko nie musi być na czczo. Spokojnie badajcie mocz, kiedy trzeba. Jednak jeśli się dziecko dokarmia już czymś więcej, lepiej ograniczyć się do karmienia mlekiem
Goga66
2007-07-30
12:16:28
Email
Było super. Jeździliśmy 30-40 km codziennie, z wyjątkiem jednego dnia na odpoczynek dla Zu. Świetnie to znosiła. Pogoda na Roztoczu była chyba najlepsza w Polsce. Ale nie czuło się upałów. Robiliśmy przerwy na odpoczynki i zabawę dla małej. Lubi na szczęście podróżować w krzesełku rowerowym (chętnym polecam krzesełka hamaxa - są najlepsze i bezpieczne - lepiej kupić te z regulacją do pozycji półleżącej). Zuzka jeździ z tatusiem od 11 miesiąca życia. Roztocze nas zauroczyło. Piękne lasy, strumienie, kurchany starosłowiańskie i inne atrakcje. Tanie piwko i niedrogie noclegi :). Zwierzyniec absolutnie uroczy. Za kilka dni na miesiąc jadę na działkę do puszczy kozienickiej i odezwę się we wrześniu.
Joanna26
2007-07-30
12:19:25
Email
Nie chodzilo o badanie moczu tylko usg brzuszka.A Roztocze jest rzeczywiscie piekne.Pozdrawiam:)
Goga66
2007-07-30
12:35:55
Email
Hmmm, usg brzuszka robiliśmy Zuzi normalnie. Miała wtedy chyba 1,5 miesiąca. Nikt nie kazał trzymać jej na czczo. USG przezciemiączkowe też warto zrobić. To jedyny moment w życiu człowieka, kiedy można tak dokładnie i bezinwazyjnie obejrzeć mózg. Problem to oczywiście koszt takich badań.
ciekawa
2007-07-30
12:44:31
Email
dzieki Monik. juz zamówiłam mam nadzieje ze ostatni raz-nie pomyslałam o tobie. dzisiaj mamy juz dwie kolki za soba takie po 40 minut:( teraz zsie cyca a ja pisze jedna reka wiec sory za ogonki. mam nadzieje ze lakcid ja ustabilizuje, lekarka radzila tez do nich wpasc na wazenie-bo przez ten bol mała je strasznie nieregularnie. dobrze ze fchoc w nocy jest dobrze. w zyciu bym nie pomyslala ze po szczepionce cos takiego na tyle czasu moze sie dziac:(
monia_ireland
2007-07-30
12:55:17
Email
50 zł zaplacilam za usg calego cialka u bardzo dobrego lekarza do ktorego trzeba miesiac wczesniej sie zapisywac-dostalam wszystkieopisy i zdjecia. KOszt nie jest wielki przyznajcie a badanie potrzebne. Zalaczam fotke Nikosia na macie:) podoba mu sie jak tatustelepie calym palakiem i wszystko lata:)
monia_ireland
2007-07-30
12:55:58
Email
:)

Joanna26
2007-07-30
13:00:53
Email
Ale fajnie:)A jaka ladna ramka do zjecia:)Monia,a to Wasze zdjecie z bocianem to juz w ogole bylo najfajniejsze!Nasz Myszka lubi, jak sie cos do niej energicznie zbliza (np. zabawka, mis czy grzechotka jakas).Albo ja do czegos/kogos,np. do lustra albo do taty.Smieje sie wtedy jak szalona.A jak cos na nia spada,to az calym cialem podskakuje ze strachu,a im bardziej sie przestraszy,tym wiecej sie smieje i tym bardziej sie jej podoba:))
Joanna26
2007-07-30
13:09:40
Email
Ciekawa,biedna ta Wasza Niunia:((Ale ze po szczepionce cos takiego?I tak dlugo?Dziwne,naprawde.Pytalas lekarki,czy to jest czesty objaw po rotawirusach?I ile to jeszcze moze trwac?
ciekawa
2007-07-30
13:23:45
Email
Tak lekarka potwierdza ze może toc to był by wielki zbieg okoliczności takie kolki i szczepienie. Zobaczymy po lakcidzie-bo i kupki nieciekawe;( Ale jak jej przechodzi to normalnie szok-zaczyna gadać z grzechotkami na leżaczku jej wieszam a ona kopie i rączkami uderza;) Musze kupić jej coś jeszcze do wieszania-najlepiej żeby grało:)
zuczekm59
2007-07-30
13:40:34
Email
Dziewczyny co możecie mi powiedzieć na temat szczepionek. Moja mała ma przepisane szczepionki acelularne i nie muszę za nie płacić ale w przychodni namawiają mnie na tę skojarzoną. Orjętowałam się przez moją koleżanke,której dziecko po szczepieniu wylądowało w specjalistycznej poradni zajmującej się powikłaniami poszczepiennymi (miało bezwładną rączke)i jej tam nie do końca polecali skojarzoną- jak dla mnie bo mała jest wcześniakiem 35tydzień
Joanna26
2007-07-30
14:03:26
Email
Mnie sie wydaje,ze powiklania moga wystapic po kazdej szczepionce, i skojarzonej i nie.Nie wiem nic na temat wczesniakow,wiec nie chce sie wypowiadac.Co to sa szczepionki acelularne?Ja mojej Myszy chcialam zaoszczedzic bolu i stresu,dlatego stosuje skojarzone.Ale czy pod innymi wzgledami sa one lepsze/gorsze - nie wiem.
venuss
2007-07-30
16:05:51
Email
zuczek w sprawie szczepienia powinnaś konsultowac się wyłącznie z pediatrą. To zbyt poważna sprawa żeby radzić się na forum. nie masz zaufania do lekarza? zapytaj innego pediatrę. Ja dalam skojarzoną, żeby mniej razy kłuć Olę. Ale nie 6 w jednym (za 300),tylko taką za 120 zł. Ola jednak nie jest wcześniakiem. Ogólnie lekarze zalecają dać skojarzoną, ale nie za dużo na raz. Pogadaj jeszcze z położną, one znają rózne przypadki. Pozdrawiam.
noemi
2007-07-30
17:18:49
Email
Ciekawa, wątpię, że Nastusia źle się czuje po szczepionce na rotawirusy. czytałam zaraz po szczepieniu Lenki ulotkę szczepionki i nic tam takiego nei było. może to kolki po prostu? Venuss, u nas za 6 w 1 płaciłam 180 zl. i tez szczepiliśmy skojarzoną tylko dlatego, żeby nie kłuć małej. i jeszcze jedno, podajecie Waszym dzieciom witaminę K? ja tak, pediatra powiedziała mi, że powinnam, podawać, bo zapobiega chorobie krwotocznej noworodków. podaje się ją do 13 tygodnia. Lenka się krzywi, więc do pyszności to nie należy:)
Joanna26
2007-07-30
19:07:20
Email
A coz to na Boga jest choroba krwotoczna noworodkow???Wiecie co,mam wrazenie,ze lekarze przesadzaja z wypisywaniem lekow i witamin.Nasza pediatra na szczescie jest umiarkowana,nawet multiwitaminy nam nie sugerowala - mialabym zgryz dac czy nie;)Nie daje i jakos wszystko gra.Bylismy na usg.Trwalo to moze trzy minuty,a moze i nie,wszystko jest w porzadku.
venuss
2007-07-30
19:08:02
Email
noemi, a jaki jest powód do podawania wit K Twojemu maleństwu? musi być jakieś wskazanie chyba? ja nie słyszałam zeby bez powodu podawać niemowelęciu witK. jedynie D3 podajemy wszystkim maluszkom
noemi
2007-07-30
19:16:02
Email
Venuss, nie ma zadnego powodu u mojej Lenki. po prostu to sa nowe wytyczne zespolu ekspertow pediatrow i powinno sie ja podawac wszystkim niemowlakom do konca 3 miesiaca. znalazlam jakis link http://www.forumpediatryczne.pl/txt/a,4995,2,1,Nowe%20zalecenia%20dotycz%C4%85ce%20podawania%20witaminy%20K%20u%20niemowl%C4%85t
venuss
2007-07-30
19:18:56
Email
noemi cóż... ciągle coś nowego wymyślają, ja sie nie wypowiadam, tyle tylko ze nie słyszałam wcześniej o czymś takim, a mam juz przecież drugie dzieciątko. Pozdrawiam Cię kochana, lekarz chyba wie co robi:)
venuss
2007-07-30
19:25:41
Email
noemi w okienko "szukaj zwrotu" wpisałam hasło Lenka i poczytałam sobie Twoje wspisy. Uwazam że sa świetne, ciekawie i obrazowo opisujesz rózne sytuacje a przy okazji z humorem:) Oby tak dalej:) buziaki w małe piętki:)
ciekawa
2007-07-30
21:08:46
Email
Też słyszałam o tej witaminie k u nas w szpitalu ja wypisują noworodkom-ale nie weszło to jeszcze w standard. Noemi ja mam chyba tę samą ulotkę i tam właśnie jest sporo skutków ubocznych ze strony brzuszka-a lekarka ewidentnie wskazuje na tę szczepionkę. To był by wielki zbieg okoliczności gdyby dziecko raptem dostawało po 5 kolek dziennie i zmiana koloru kupki tak bez powodu. no ja mam nadzieje ze to nic poważnego jak nie zacznie przechodzić idziemy do lekarza.
Joanna26
2007-07-30
21:15:13
Email
Monia I,pisalas kiedys, ze bardzo lubisz bigos z cukinii,jak go robisz???
zuczekm59
2007-07-30
21:16:05
Email
My właśnie po kolce, to straszne jak te dzieciaczki się męczą. A wracając do szczepionki to te zwykłe, które są darmowe, to celularne a acelularne to bardziej oczyszczone przez co bezpieczniejsze
monia_ireland
2007-07-30
21:32:51
Email
Asiu bigos z cukini robie bardzo prosto: kroje cukinie i kiełbase w kostke i na masaleku dusze. Tzn kielbase lekko podsmazam. Normalnie dodaje jeszcze pieczarki i papryke czerwona no ale z racji karmienia jem tylko cukinie z kielbaska-obieram ze skorki oczywiscie ale normalnie to ze skorka. Ale jadlam ostatnio cos o wiele lepszego!!! cukinie nadziewana. normalnie obieram ze skorki czyszcze z pestek i zostawiam taka polowke cukini. Na patelni lekko poosmazam badz podduszam mieso mielone dodajac kilka pieczarek i papryki-dalam ostatnio tak doslownie na smak-oczywiscie wszystko posiekane drobniutko. Pozniej faszeruje tym surowa cukinie i posypuje tartym serem zoltym-pieke w piekarniku ok godziny 1.5 aby cukina byla miekka-niebo w gebie!@!!! na koniec mozna polac sobie leciutko lagodnym keczupem-niebo w gebie!!!!!
ciekawa
2007-07-30
21:40:41
Email
Monia_i ja sie przez ciebie wpędzę w obżarstwo!!!:)
Monik
2007-07-30
21:42:09
Email
U Nas witaminę K podaje się tylko wcześniakom. Moja znajoma urodziła w 35 tc i musi podawać tę witaminę. Dzieci urodzone między 38 a 42 tc nie muszą jej brać. Joanno ból głowy przeszedł? Co do kolek Robus miał dziś 3... Płakałam razem z nim:( TO pewnie wina babki, na która się wczoraj skusiłam...
monia_ireland
2007-07-30
21:59:38
Email
hehehe Ciekawa jedz jedz:):) dla Nastusi to napisalam takze daj dziecku posmakowac w pokarmie;)To nic kalorycznego az tak:) ale mowie Ci pychotkaaaaaa:):):)
noemi
2007-07-30
22:29:11
Email
dziękuję Venuss. poczułam się połechtana aż miło;) witamina K od czerwca to standard, tak [przynajmniej powiedziano mi w przychodni. wszystkie dzieci urodzone w czerwcu dostaly zalecenie przyjnowania witaminy K, chyba ze sa karmione sztucznie. jeszcze jakieś 2 tygodnie będę ją podawać Lence mimo tego, że krzywi się okropnie:) słodko wtedy wygląda:) co do ulotki po rotawirusach to nie mam jej przy sobie, więc nie sprawdzę, ale o kolkach w niej nie przeczytałam. ale głowy sobie uciąć nie dam:) ja chyba też skuszę się na cukinię. czytam, że jecie babki i inne pyszności, a ja nadal nic. no bo co można zjeść słodkiego, co nei zawiera mleka? za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczna:)
Malwina
2007-07-30
23:10:15
Email
Moja Natalka od 5-ciu dni nie robila kupki. Zawsze zalatwiala sie codziennie. Zachowuje sie normalnie, nic ja nie boli, nie marudzi. Czytalam ze niemowlaki moga niezalatwiac sie do 10-ciu dni. Nie wiem czy mam isc z nia do lekarza. Moze sa jakies domowe sposoby. Za to bardzo odchodza jej gazy. Napiszcie co robic.
ciekawa
2007-07-31
06:35:23
Email
jeśli nic jej nie jest to poczekaj a o sposobach dziewczyny pisały w temacie problemy z kupkami.
Joanna26
2007-07-31
07:50:16
Email
Tez bym poczekala jeszcze ze dwa dni chociaz.U nas bywa podobnie,rekord to wlasnie 7 dni.Chyba nie ma sie czym martwic,skoro Malej nic nie dolega.
Joanna26
2007-07-31
08:03:09
Email
Wszystko przestalo bolec i to jest niesamowite i bardzo malo zwykle doceniane uczucie,jak czlowiekowi nic nie dolega:)))
Goga66
2007-07-31
08:51:04
Email
Noemi - ja kupowałam ciasteczka owsiane itp. Niektóre nie mają mleka. Także prawdziwe kruche ciasto nie ma mleka i czasem takie szarlotki można gdzieś dostać lub sobie upiec :)
Joanna26
2007-07-31
10:32:31
Email
Goga,mam do Ciebie pytanie dotyczace karmiena.Jesli dobiega konca ten okres,kiedy sie karmi tylko i wylacznie piersia,to co dalej?trzeba wprowadzic mleko sztuczne,czy mozna sie bez tego obejsc?Chcialabym zaczac od jablka,potem zupki,wiem co i jak,ale zastanawia mnie to mleko,wiesz o co mi chodzi,prawda?
noemi
2007-07-31
10:47:43
Email
hhmmm.... ale można upiec ciasto bez margaryny/masła? chyba ze na maśle roślinnym? ale dobre by było coś takiego? w sumie już się przyzwyczaiłam, że nic nie mogę jeść. ma tpo jeden plus, szybszy powrót do wagi sprzed ciąży. gdyby nei to pewnei wcinałabym ciasteczka:) być nad morzem i ani loda ani gofra z bitą śmietaną. ale na frytki się skusiłam:) nadal pije kawę zbożową z bebiko lub bebilonem sojowym. Goga, o ile dobrze pamiętam nie piłaś mleka i nei jadłas potraw z mlekiem. ja piję codziennie calcium, jak mogę jeszcze dostarczyć sobie te, co w mleku się znajduje? no i od czego zacząć wprowadzanie nabiału? bo troszkę chyba trzeba. chcę zacząć jak Lenka skończy 3 miesiące. i mam nadzieję, że obejdzie się bez niespodzianek
noemi
2007-07-31
10:47:43
Email
hhmmm.... ale można upiec ciasto bez margaryny/masła? chyba ze na maśle roślinnym? ale dobre by było coś takiego? w sumie już się przyzwyczaiłam, że nic nie mogę jeść. ma tpo jeden plus, szybszy powrót do wagi sprzed ciąży. gdyby nei to pewnei wcinałabym ciasteczka:) być nad morzem i ani loda ani gofra z bitą śmietaną. ale na frytki się skusiłam:) nadal pije kawę zbożową z bebiko lub bebilonem sojowym. Goga, o ile dobrze pamiętam nie piłaś mleka i nei jadłas potraw z mlekiem. ja piję codziennie calcium, jak mogę jeszcze dostarczyć sobie te, co w mleku się znajduje? no i od czego zacząć wprowadzanie nabiału? bo troszkę chyba trzeba. chcę zacząć jak Lenka skończy 3 miesiące. i mam nadzieję, że obejdzie się bez niespodzianek
noemi
2007-07-31
10:52:29
Email
Lenka rośnie tak szybko, że coraz mniej miejsca w gondoli:) a oto dowód:)

Goga66
2007-07-31
11:23:57
Email
Najbezpieczniejsze są jogurty. Wszelkie przetworzone już przez bakterie formy mleka lepiej organizm przyswaja. Możesz próbować odrobinę, czy dodać do sałaty zamiast śmietany i obserwować, jak mała to będzie znosić. Jak dostarczać wapnia nie jedząc nabiału, nie powiem Ci, bo nie wiem - oczywiście poza wapnem z apteki . Może lekarze mogą zapisać jakieś mocniejsze preparaty... W każdym razie są całe narodowości, które mleka mlecznych przetworów przez wieki nie jadały i nie miały chorób z brakiem wapnia związanych a wręcz przeciwnie - np. kompletny brak osteoporozy - to np. Japończycy i wiele ludów afrykańskich. Więc pewnie spożywając nie tylko mleko ale i owoce morza można dostarczyć niezbędnych składników. Inna sprawa, że niektóre dzieci na ryby czy krewetki też reagują uczuleniem :(
Goga66
2007-07-31
11:27:00
Email
No Twoja Lenka wygląda na dużą pannę i ładniusią :)
Joanna26
2007-07-31
11:32:22
Email
To jeszcze ja poprosze o odpowiedz.
Goga66
2007-07-31
11:54:40
Email
Joasiu - jeśli karmisz piersią, to nie wprowadzasz sztucznego mleka, chyba, że chcesz. Ja bym tego nie robiła, bo mały żołądek i tak musi nauczyć się nowych rzeczy. Szkoły są różne. Jedni zaczynają od gotowanego ziemniaczka, inni od jabłuszka. Trudno mi tu coś radzić. Wielu lekarzy skłania się ku gotowanym rzeczom. To lepiej ustal z pediatrą. Co do mleka. Mój kolega karmił córeczkę sztucznym od urodzenia(z braku mleka w swoich piersiach ;)). Kiedy wprowadził jej jedzonko chyba gerbera z jogurtem, nagle uczuliła się na mleko. Więc, jak masz ochotę nadal karmić piersią, to na razie daruj sobie inne mleko [nawet do 1 roczku).
Joanna26
2007-07-31
12:07:44
Email
Czyli dopoki sama mam pokarm,to sztuczne mleko moge sobie darowac,tak?Wlasnie o to mi chodzilo, przyznam,ze nie mam ochoty na mleczne eksperymenty, chyba ze juz beda niezbedne.Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam:)
Joanna26
2007-07-31
12:09:49
Email
A tego Twojego kolege to najszczerzej podziwiam.Czy on ma jakas opiekunke dla corci,albo kogos do stalej pomocy?Bo pewnie oprocz tego,ze jest tata normalnie pracuje i zarabia na siebie i swoja coreczke,prawda?
Goga66
2007-07-31
12:24:58
Email
Kolega ma na szczęście sporo odłożonych pieniędzy i handluje elektroniką. Ale ma tak to zorganizowane, że rzadko sam to robi, czasem bierze opiekunkę na godziny żeby gdzieś dostarczyć towar czy odebrać pieniądze. Przy takiej pracy nie ma z tego dużych pieniędzy ale jakoś sobie radzi większość czasu spędzając z Pati
ciekawa
2007-07-31
12:36:24
Email
wapn znajduje sie w: mleku, owocach, mace, serach twardy, warzywa, jajka, woda pitna
Joanna26
2007-07-31
12:50:49
Email
No to tym bardziej zuch facet:)Pozdrowienia:)
Malwina
2007-07-31
15:34:17
Email
Dzieki za info. Poczekam jeszcze z wizyta u lekarza. Zastanawiam sie tylko czy to normalne, ze kiedys robila codziennie, a teraz nagle przestala.
Goga66
2007-07-31
15:42:59
Email
Joasiu - podaję wapń w żywności wraz z zawartością: przetwory mleczne (mleko 120 mg/100g), jajko (30 mg/100g) tofu (500 mg/100g) nasiona, pestki: ziarno sezamu (785mg/100g), ziarno słonecznika (100mg/100g) amarantus (214mg/100g), mak strączkowe: cieciorka (110 mg/100g, fasola mung 120soczewica 170, mąka sojowa, soja, fasola, orzeszki ziemne zielone warzywa: natka pietruszki (193 mg/100g), jarmuż (155 mg/100g), brokuly (110 mg/100g), szpinak (126 mg/100g), pokrzywa (190 mg/100g),botwina surowa (103 mg/100g), szczypiorek (129mg/100g), mniszek (173 mg/100g), owoce: figi suszone (300mg/100g), orzechy: orzechy laskowe (225 mg/100g), migdały (230 mg/100g), pistacje (130mg/100g)
Goga66
2007-07-31
15:44:45
Email
Do dobrego wchłaniania przydatna jest witamina D i C. Więc jak jeszcze jakieś witaminki dla karmiących to i z jedzenia wapń przyswoi Ci się lepiej
Goga66
2007-07-31
15:53:28
Email
I jeszcze :Konserwy rybne z miękkimi ościami np. łosoś, sardynki. To właśnie te ości są źródłem wapnia i to dość bogatym
sylwetkar
2007-07-31
16:29:04
Email
Noemi duża i śliczna toja Lenka
Goga66
2007-07-31
16:35:09
Email
He, to Noemi pytała o wapń :)
Joanna26
2007-07-31
16:50:34
Email
Malwina,moja tez robila kupki codziennie,nawet kilka razy i nagle zupelnie zmienila zwyczaje.Tez sie nad tym zastanawialam,czy mi sie tak pokarm zmienil,czy co sie stalo,ale ze nie towarzyszyly temu zadne dolegliwosci z jej strony,nie prezyla sie,nie napinala,a jak juz zrobila kupke,to w normalnym kolorze,wiec uznalam,ze widac tak ma byc i juz i nie ma sie czym martwic.
Monik
2007-07-31
21:06:39
Email
Przydatna ta informacja o zawartość wapnia w poszczególnych produktach. Jak widać, mleko wcale nie zawiera go najwięcej. Noemi mnie pediatra odradziła jeść produkty mleczne (mleko,ser żółty, twaróg itp), natomiast masło mogę jak najbardziej tylko nie przesadzać, zaliczmy go przecież do TŁUSZCZY. Nawet kiedy miałam dietę bez mleczną i bezglutenową z powodu silnej alergii mogłam jeść masło,bo jest zaliczane do tłuszczy. Nie powinny z niego rezygnować kobiety w ciąży, karmiące, małe dzieci i w wielu dorastania. Tyle ja wiem, ale nie chcę się spierać.
Joanna26
2007-08-01
08:22:14
Email
A co tu taka cisza od wczoraj?Az smutno:( Tez musimy zrezygnowac z pampersow - zaczely mi smierdziec.Sprawdzilam w tych z lidla - zapach zupelnie inny.Jeszcze mam zamiar sprawdzic bellle.A nie wiecie,czy huggisy sa w jakichs malych paczkach,czy tylko w wielkich? U Was dzis tez tak ponuro??? Pozdrawiam slonecznie,wbrew aurze!:))
ciekawa
2007-08-01
09:14:36
Email
Joasiu huggies są tylko w dużych paczkach po 72-przynajmniej ja mniejszych nie widział-to zależy tez od rozmiaru ale ty chyba będziesz potrzebowała 2 z classik. No u nas słonko wychodzi-przydał by sie spacerek ale mamusia coś niedomaga i chyba nic z tego-wczoraj lało okrutnie.
ciekawa
2007-08-01
09:17:47
Email
Monik pytanie do ciebie-sprawdź mi proszę ile jest semanticolu w sab simplex mg/ml??? Właśnie sie zorientowałam ze mam taniutkie kropelki z tym samym skaldem co infacol tylko mocniejsze. W infacolu jest 40mg/ml a boboticu 66mg/ml
Joanna26
2007-08-01
09:35:36
Email
Na stronie huggiesa znalazlam,ze sa tez male paczki,po 16 lub 18 sztuk,w zaleznosci od rodzaju pieluszek.Ciekawe tylko,czy uda mi sie je znalezc bez problemu w sklepie...
noemi
2007-08-01
10:00:08
Email
Joasiu, których pampersów używasz? my 3 i faktycznie, nie są tak fajne jak 2. też się zastanawiam nad zmianą. a u nas słonko świeci:)
noemi
2007-08-01
10:02:59
Email
MOnik, moja LEnka miała skazę białkową, dlatego zrezygnowałam ze wszytskeigo, co zawiera mleko,także z masła. gdybyć zobaczyła swoje dziecko wysypane totalnie to na pewno też nie skusiłabyś się nawet na odrobinę. mimo że masło zalicza się do tłuszczy to jednak jest robione z mleka. póki co piję wapno z apteki codziennie
Joanna26
2007-08-01
10:03:53
Email
No wlasnie juz od dosc dlugiego czasu 3. Dwojki byly bardzo fajne,bardzo je lubilam. Trojki niby nie sa zle,ale zdecydowanie gorsze niz 2, no i ten zapach... Myslalam,ze to mocz dziecka sie zmienia, ale w innej pieluszce jest zupelnie inaczej. Czyli zalezy to od chemii.
monia_ireland
2007-08-01
10:05:48
Email
pampersy dla mnie sa beznadziejne.Wyprobowalam wielupieluszek i jednak bella najbardziej nam odpowiadaja. A jakich plynow do kapieli uzywacie?? mi ostatnio skonczyl sie ojlatum i kupilam plyn kremowy myjacy z nivea-fajny i tanszy 3 razy ale wiecie co?? taki plyn wtsraczyl mi na 1.5 tygodnia raptem:)zaplacilam za niego 8 czy 10 zł gdzie za oilatum place 36zł ale mam go na miesiac:)Wiec wniosektaki ze co drogie to tanie:) no i po oilatum nie musialam NIkosia niczym smarowac bo skorka super nawizlona bez zadnych zmian skornych. Czego wy uzywacie??? a pogoda?? u nas Joasiu jak zwykle slonecznie i gorąco-jak to na podkarpaciu a szczegolnie okolicach Reszowa:) w lecie najgorecej a w zimie najzimniej:)
noemi
2007-08-01
10:09:58
Email
hhmmm...... kończą mi się pampersy, więc spróbuję huggisów póki co. a do kąpieli też używamy oilatum od urodzenia Lenki. używamy też mydełka i oliwki bambino. nei wiem dlaczego, ale zapach małego dziecka kojarzyl mi się zawsze z zapachem oliwki bambino:) skóra Lenki jest mięciutka i pachnąca. taka do schrupania:)
Malwina
2007-08-01
10:19:14
Email
Nie nadazam czytac Waszych wpisow. Mialam isc jednak z Natka do lekarza, ale jak ja ubralam to zasnela - pojde jak maz wroci z pracy. Ja tez od Was dowiedzialam sie o usg glowki i brzuszka. Tak sobie mysle, ze jedno dziecko mi starczy (zawsze chcialam choc dwojke). Jakos zle sie czuje po porodzie. Chyba to bylo ogromne wycienczenie dla mojego organizmu. Czesto jest mi slabo i kreci mi sie w glowie.Bola mnie kolana i biodro, po schodach ledwo chodze, a jak mam cos ciezkiego w rekach to nie ma mowy. Jakby tego bylo malo to byl czas gdy Natala nie chciala pic z lewej piersi w dzien, tylko w nocy jak byla bardzo zaspana. Efekt tego jest taki, je prawa piers jest ogromna a lewa malutka- czuje sie z tym fatalnie. Ze nie wspomne o rozstepach na piersiach. Nadal nie mam ochoty na seks i mam chemoroidy. Tylko jak patrze na mala to mysle ze to sa pierdoly.
Goga66
2007-08-01
10:32:13
Email
Malwinko? A nie utrzymuje się u Ciebie lekka depresja poporodowa? Co do bólu kręgosłupa i bioder, to może dobrze by było skonsultować się z lekarzem ortopedą lub jakimś rehabilitantem, który poradzi Ci jakieś ćwiczenia rozluźniające - to pomaga. Piersi z czasem się wyrównają. Może teraz córeczka będzie pić z tej mniejszej i nadrobisz. Organizm szybko przystosowuje się do zmian. Jeśli nie to z końcem karmienia wszystko się wyrówna. Sprawdź krew - czy nie masz anemii. I nie łam się. Każda ciąża i każdy poród jest inny. Trzymaj się
monia_ireland
2007-08-01
10:54:35
Email
Malwinko powiem Ci na pocieszenie ze ja mam okropne roztstepy nie tylko napiersciach ale i na udach biodrach i brzuchu mi sie zrobily po porodzie. Kregoslup tez mi nawala. Nie mieszcze sie do tej pory w swoje spodnie-naciagne na tylek bez problemu ale sie nie zapne bo tak mi sie biodra rozeszly. Piersi mamduze i wiszace:)chodz spie nawet w staniku by nie byly do kolan:) a na temat hemoroidow nic nie mow bo ja za kazdym razem jak ide z grubsza sprawa do wc to czuje jakbym rodzila i wychodze cala spocona a nie raz zaplakanaoczywiscie krew towarzyszy temu wszystkiemu i to ze pozniej caly dzien musze karmic na lezaco bo nie usiedze 20minut na tylku:) ale wszystko to mnie nie razi i jak patrze na mojego synka to mam ochote jeszcze na dwoje dzieci:) Zobaczysz ze jeszcze bedziesz miala dzidziusia kolejnego-Goga ma racje-pewnie masz jeszcze lekka depreche-ale ona minie z czasem:) Buziale ogromne!!!
ciekawa
2007-08-01
10:58:04
Email
Malwinko kochanie ja mam to samo-bolą mnie wszystkie stawy-DOSłOWNIE!!! O pękającym z bólu kręgosłupie nie wspomnę. Wczoraj miałam znowu kryzys-lekka gorączka i dreszcze-nie byłam w stanie ze schodów zejść:( Dzisiaj poleciałam oddać krew do badania-może to anemia(?)
Monik
2007-08-01
11:12:28
Email
Ciekawa odpowiedz dla Ciebie: 69,19mg w 1ml(25kropelek). Pampersy 3 faktycznie są dużo gorsze od 1 i 2... Ale ja nadal używam tych pieluszek, była promocja i kupiłam kilka paczek:( Noemi a jak dowiedziałaś się o skazie białkowej Lenki? Kosmetyków używam z Penathen, są świetne, nie uczulają, ślicznie pachną. Posyła mi je ciocia z Niemiec. Czasem używam tez Nivea,są ok, ale to już nie to, co Penathen.
Monik
2007-08-01
11:19:31
Email
Racja,że ciało po porodzie nie wygląda już tak jak dawniej. Ja wprawdzie mam tylko kilka rozstępów na piersiach, ale ciało nie jest takie jędrne jak kiedyś. A te piersi...Mam czasem doła:( ale kiedy Robercik zaczyna się do mnie uśmiechać, kiedy robi słodkie minki wszystko mi mija, myślę wtedy sobie,że rozstępy mogłabym mieć wszędzie:)) Moja mama urodziła trójkę dzieci, też miała rozstępy, a teraz wygląda świetnie. Ma fajną figurę, a rozstępów ja już wcale u niej nie widzę. Może wyjaśniały, ale naprawdę wygląda ok. Nawet biust ma w porządku. Gdy na nią patrzę, myślę,że trzeba to po prostu przeczekać i wszystko będzie ok:))
ciekawa
2007-08-01
11:23:00
Email
dzieki Monik:) wychodzi na to, ze bobotic jest zaraz za nimi-chyba spytam lekarki czy mozna go stosować tak jak infacol bo w ulotce jest ze trzy razy dziennie. moje kochanie miało wczoraj tylko 2 kolki ale za to druga okropna:( no ale to juz nie 7 no i dzis ma juz lepsza kupke. a teraz ładnie ssie cycusia:) ?Monia_i robie twój gulasz z cukinii! wrzuć jeszcze jakieś przepisy-ja nigdy tego warzywa nie używałam:)
Goga66
2007-08-01
11:30:48
Email
Dziewczyny, u mnie nie ma śladu po porodzie. Nie wiem, jak będą piersi wyglądać ale reszta jest ok i nogi nawet szczuplejsze niż kiedyś. Większość rzeczy da się z czasem przywrócić do stanu poprzedniego - rozstępy zjaśnieją, mięśnie można wzmocnić. Na rękach mam bicepsy większe niż po siłowni od noszenia Zu i zakupów na 3 piętro. Po rowerowych wakacjach zero bólu mięśni, bo chyba kondycja niezła dzięki spacerom, pokonywaniu schodów i taichi.
Jeżeli ktoś nie jest leniwy ruchowo, to naprawdę da się wiele dla siebie zrobić. Te mamusie, które lubią spędzać czas całkowicie leniwie, wcześniej czy później zniekształciłyby sobie sylwetkę i bez porodu. A jeśli nawet zostanie trochę krągłości wzmocnionych mięśniami, to czasem nawet to ładniej wygląda i bardziej kobieco.
Monik
2007-08-01
11:36:16
Email
Znalazłam przepis, może przyda się Noemi i innym mamusiom:))
Ciasteczka owsiane dla mam karmiących

składniki:
1/2 kg płatków owsianych
 1,5 margaryny zwykłej
3/4 szkl. mąki
 3/4 szkl. cukru
2-3 jajka przepiórcze
zapach śmietanowy

Wszystkie składniki wrzucamy do miski, wygniatamy.
Robimy cieniutkie placuszki i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy do uzyskania złocistego koloru, około 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Smacznego! Z podanych proporcji wychodzi około 25-30 ciasteczek.
Polecane dla mam dzieci ze skazą białkową.
Ps. Ciasteczka są przepyszne. Zalecam jednak zrobienie ok 50 - 60 ciastek z powyższych proporcji. Są wówczas cieńsze i bardziej chrupiące.
Goga66
2007-08-01
11:49:53
Email
A to przepis na kruche ciasto, który znalazłam. Pewnie do szarlotki dobre - 40 dkg mąki 10 dkg cukru pudru 20 dkg tłuszczu (margaryny) 2 żółtka 1 całe jajko Wszystkie składniki siekać, w ostatnim momencie wyrobić rękami, schłodzić i piec.
Goga66
2007-08-01
11:52:46
Email
Kruche ciasto
Składniki: 4 szklanki mąki pszennej, 1 szklanka cukru, 250 g margaryny, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 0,5 opakowania cukru wanilinowego, 2 jajka, trochę margaryny i bułki tartej na przygotowanie blachy. Sposób wykonania: Na stolnicy (blacie) zmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem wanilinowym, dodać cukier i posiekaną margarynę, wbić jajka i wszystko razem ugnieść do uzyskania jednolitej masy. Blachę posmarować margaryną i posypać bułką tartą. Przygotowaną wcześniej masę rozkładamy równomiernie na blasze. Całość wkładamy do rozgrzanego do 180 C piekarnika na około 35 min. Gotowe ciasto można dodatkowo dowolnie dekorować (owoce, galaretka itp.).
monia_ireland
2007-08-01
12:11:48
Email
Ciekawa tylko nie duz za dlugo cukini!!! bo sie papka lapka zrobi:)daj znac co wyszlo i jak smakowalo:) ale zrob sobie i ta faszerowana:)
monia_ireland
2007-08-01
12:20:20
Email
nie gotuj za dlugo mialo byc:)
ciekawa
2007-08-01
12:38:49
Email
Przepyszne:) wyłączyłam w ostatniej chwili jest bardzo miękka ale i tak super smakuje. A faszerowaną zapiec w piekarniku???
monia_ireland
2007-08-01
12:46:25
Email
tak surowa do piekarnika:) i tak z 1.5h piecz:) SMACZNEGO:)
Joanna26
2007-08-01
12:53:14
Email
Malwina,widac to wszystko norma,skoro kazda z nas to przechodzi lub przechodzila.Ja tez po porodzie czulam sie,jakby mnie ktos zjadl i wyplul.Najmniejszy wysilek byl ponad sily,wozek gdzies zanies?Boze,ledwo go moglam ze schodow zepchnac (a lekki!)Jesli chodzi o piersi,to skoro Natka juz nie jest wybredna,przystawiaj jak najwiecej do tej malej,powinna zaczac produkowac wiecej mleka.Ja do tej pory mam w jednej mniej,ale juz i tak jest lepiej niz bylo.Porod i karmienie na pewno sa obciazeniem dla organizmu,zrob badania.Pozdrowienia i nie lam sie,wszystko mija:)
Joanna26
2007-08-01
12:57:12
Email
Jesli chodzi o kosmetyki,to polecam niemieckie bubchen.My uzywamy dwufazowego plynu do kapieli z oliwka.Slicznie pachnie,dzidzius tez,mniam:)Sprobujcie. A cukinie faszerowana robie tez na grillu,wczesniej oczywiscie przygotowuje mieso(mielone z pomidorami i ziolami),cykinie tne na kawalki i na kazdy kawalek nakladam miesa.Posypuje serem zoltym,zawijam w folie.Tez mniam mniam,ale inaczej niz pachnace bubchenem niemowle;)
Malwina
2007-08-01
13:03:32
Email
Dzieki dziewczyny. Juz mi lepiej. Bylam u poloznej powiedziala ze to moze byc fizjologia i by podawac malej herbatke z hippa z koperkiem. Ale jakos tak to powiedziala jakby nie miala co powiedziec. No i dodala zebym jadla wiecej jablek. Sama nie wiem co zrobic z taka informacja. Co Wy na to?
Joanna26
2007-08-01
13:06:27
Email
Chyba nie masz wyjscia,jedz wiecej jablek i czekaj:)Musi w koncu kupke zrobic,nie ma sily.
Joanna26
2007-08-01
13:08:45
Email
Dziewczyny wczesniej pisaly,ze moze byc tak,ze matka ma pokarm bezresztkowy.Dziecko wiekszosc przyswaja,plyn wysikuje,a na kupke malo zostaje.Podobno dziecko karmione piersia moze nie robic kupki 10 dni i tez slyszalam opinie pediatry,ze to fizjologia i nie ma sie czym martwic,skoro dziecko nie ma zaparcia i nie placze.
ciekawa
2007-08-01
13:19:51
Email
Malwinko nie przejmuj sie kochanie-jak mocno sie tym niepokoisz to wsadź jej w dupcie malusi kawałek czopka glicerynowego-zobaczysz ile zrobi kupki i będziesz wiedziała na przyszłość czy czekać czy wywoływać. Albo rozpuść nieco miodu:)niech popije. A co do naszych dolegliwości jak widzisz wszystkie jesteśmy nieco uszczerbnięte. jeśli masz możliwość idź na masaż-nawet Ja chodzę od jakiegoś czasu ze względu na kręgosłup a ostatnio byłam u kosmetyczki na zabiegu z guamu-super naciąga skóre:) planuje kupić słoiczek i sama sobie robić po co za to płacić.
noemi
2007-08-01
13:27:43
Email
Monik, co do skazy to po zjedzeniu kilku cistek i loda Lenkę bardzo wysypało. cała twarz i głowka pokryta była czerwoną wysypką. na początku myślałam, że to potówki, ale jakoś nie znikały. byłam wtedy u rodziców, więc czym prędzej zadzwoniłam do pediatry poleconego przez brata, który powiedział, ze najprawdopodobniej skaza, choć ciężko powiedzieć u takiego maleństwa (Lenka miała miesiąc). na wszelki wypadek odtawiłam cały nabiał i po kilku dniach zauważyłam efekty tzn wysypka bladła i zaczęła schodzić. oj, długo to trwało, jakoś 3 tygodnie schodziłą chyba. pediatra Lenki, która ją zobaczyła po naszym powrocie powiedziała, że skaza, bo wysypka była ostra, schodziła razem ze skórką Lenki. no ale teraz po wysypce śladu nie ma, a ja nauczyłam się żyć bez mleka i pochodnych:) Malwina, trzymam kciuki, żebyś doszła do siebie. u każdej trwa to pewnie inaczej, ale może już jutro poczujesz się lepiej. co do piersi, może odciągaj pokarm z tej jednej, wtedy się wyrówna. a przynajmniej powinno.
noemi
2007-08-01
13:29:24
Email
świetne przepisy:)
monia_ireland
2007-08-01
13:46:27
Email
a jadlyscie kotleciki z piersi z kurczaka z przepisow siostry Anastazji??? pokroic 4 piersi z korczaka w kostke do tego dodac cebule w kostke-tyle ze mezom bo nam nie wolno:)2lyzeczki wegety i 2 lub 3 zoltkaoraz 2 lyzki maki ziemniaczanej a jak nie to jakiejkolwiek innej. Wszystko razem wymieszac a z bialek ubic piane na twardo, dodac do reszty i smazyc na patelni jak schabowe w malych porcyjkach nakladac lyzka:) Pychota!!!!! ja juz jem takie rzeczy smazone i nic Malutkiemu nie dolega:)
monia_ireland
2007-08-01
13:48:03
Email
Malwinko a sprobuj wypic kubusia!! mnie i niunia dzis tak po tym "przeluftowalo" ze szok:) jablka na niego np. nie dzialaly.
Joanna26
2007-08-01
14:18:39
Email
No to jeszcze jeden przepis kurczakowy: Piersi pokroic w kostke,posolic,dodac przecisniety przez praske czosnek i curry. Niech chwile polezy,pusci sok.Rozgniesc platki kukurydziane, obtoczyc w nich kurczaka.Wylozyc na posmarowana olejem/oliwa blache,pokropic olejem,zapiekac w piekarniku 20 minut (180stopni).Proste,pyszne,uwielbiane przez dzieci.Pasujaca salatka: kapusta pekinska,pokrojone orzechy wloskie, pomarancza w kostke,oliwa z oliwek,odrobina soli.Smacznego:)
Tez na razie nie bardzo,bo czosnek,ale moze sie jednak skusicie.Albo dajcie go po prostu malutko.
Joanna26
2007-08-01
14:43:51
Email
A czy ktoras z Was uzywa moze huggisow?Albo probowala?Sa dwie wersje,classic i super flex.Lutowki twierdza,ze obie do niczego,choc ta druga nieco lepsza.Probowalyscie ich?Chcialabym kupic po malej paczce,ale moze nie warto nawet probowac?
Joanna26
2007-08-01
14:45:32
Email
Jak na razie z huggisa kupilam majteczki do plywania.12 sztuk 23 zl.Tylko troche taniej niz na basenie.Jak wroce we wrzesniu do domku,to bedziemy zmotywowane do cotygodniowego basenu:)
sylwetkar
2007-08-01
17:39:02
Email
u nas też brak kupki do dwóch dni wcześniej była codziennie nawet pare razy nbarazie czekamy a co do pampersów to testujemy prawie wszystkie z PAMPERSA doszłyśmy tylko do 2 to narezie nasz rozm z HUGIESS miałyśmy clasica małą paczke była w promocji po 10 zł są takie sobie nie wchłaniają wilgoci z TESCOwych najmniejsze były super lepsze od hugiesów z BELLI takie sobie z plusa BON BINI są fajne dziś kupiłam na wyjazd z ROSMANA były dość tanie za 64 szt 30zł sprawdzimny i damy ciociom znać
sylwetkar
2007-08-01
17:41:19
Email
acha do TESCOwych pieluszek zraził nas rozn midi są wstrętne jakby ceratowe i zadko kyóry rzep sie czyma ale Goga pisała ze to wyjątek niewiem my sie już chyba na nie nie skusimy
sylwetkar
2007-08-01
17:42:59
Email
acha jeszcze jedno maiałam wam już wczoraj napisać w tesco jest promocja na chusteczki z Belli po 3zł i balsamy i żele z Dove po 4zł data jest długa
ciekawa
2007-08-01
18:36:47
Email
He he Sylwetkar jesteś jak informator promocyjny;):)dobrze bo ja od dawna nigdzie w ulotki nie zaglądam;) Joasiu ja używam huggies i jestem bardzo zadowolona-narazie mam 2 z newborn i jest poprostu świetna ale przez pomyłkę kupiliśmy też 2 z classik i też niczego sobie tylko ciut za duże jeszcze. Co do wchłaniania wilgoci to ja nic takiego nie zauważyłam-chyba powinniśmy pamiętać ze nowoczesne pieluszki jednak nie powinny być na pupie dziecka zbyt długo. Czasem Nastka tak sie zasiusia ze sama daje znać ze jej mokro ale wtedy to pielucha jest zdrowo ciężka. Położna uczulała nas na wtórne zapalenie pęcherza i cewki moczowej-bardzo często występujące z powodu zbyt długiego przetrzymywania pieluszki na pupie. mam w planach wypróbować bella ale te następne rozmiarowo po "start" to z opisu za duże na Nastke.
venuss
2007-08-01
19:07:45
Email
Joanna ja używam tylko huggies (classic),moje koleżanki też, są super, Pampers uczula.
Joanna26
2007-08-02
08:49:25
Email
Czyli jednak trzeba samemu sprawdzic,bo dzieciom i ich mamom rozne rzeczy pasuja.Kupilam wczoraj cazki do paznokci Emilki,myslalam,ze bedzie latwiej.Jak dla mnie - nie jest!Skonczylo sie jak zwykle na nozyczkach:)Moze popelnilam blad,bo zamiast canpolu kupilam cazki baby ono,maja takie dziwne trzymadelko,wydawalo mi sie,ze bedzie praktyczne,ale za nic nie umialam sie nimi posluzyc bez poczucia,ze predzej Malej caly palec odetne niz paznokiec...:/
monia_ireland
2007-08-02
08:59:47
Email
asiu ja mam z canpolu a tez skonczylo sie na nozyczkach:) nie ty jedna hehehe. Piekna dzis pogoda od samego rana sloneczko daje czadu i ani jednej chmurki na niebie-zabieram wiecmojego szkraba na wies:) powbawie sie dzis w przedszkolanke bo obiecalam bratanicom spacerek z Nikosiem takze zobacze jak to jest zajmowac sie jednoczesnie 2.5miesieczniakiem 2-latką i 5-latką:) mysle ze dam rade:)
noemi
2007-08-02
09:01:52
Email
jeśli chodzi o pielęgnację paznokci dzieciaczków ja mam taki mini przybornik dla dzieci firmy bebejou. i musze przyznać, że jest rewelacyjny. używam nożyczek, które są ostre, a jednocześnie bezpieczne w użyciu. polecam.
Goga66
2007-08-02
09:18:42
Email
Sylwetkar - to musiała być jakaś pomyłka w tych pieluchach. Mam już największe rozmiary, kupowałam po drodze każdy inny i zawsze były takie same. Ostatnio nabyłam paczkę .Jechałam też pociągiem z kobietą z półrocznym synkiem. Też miała tesco. I mówiła, że odkąd je kupiła, innych nie kupuje. Uznała je za najbardziej chłonne i najmniej drażniące dla pupy małego.
Przy takich wpadkach, lepiej naderwać paczkę i sprawdzić, czy to te pieluchy, co zwykle. Mnie się coś takiego nigdy nie zdarzyło, poza momentem, kiedy mąż kupił w białych paczkach, bo myślał, że są tańsze a takie same.
Goga66
2007-08-02
09:20:54
Email
A co do Huggisów, to ja się z kolei do nich nie przekonałam. Tylko pierwszy rozmiar mi pasował, reszta była mało chłonna i droga. Za to używam kąpieluszek tej firmy.
Malwina
2007-08-02
10:03:17
Email
Joanno, ja uzywam Haggis, teraz juz 3 i jestem zadowolona. Teraz w nocy malej wogole nie przewijam i rano nie jest przemoknieta. Dalam Natalce herbatki z koperku i cos marudzi. Moze jakas rewolucja w brzuszku. Zobaczymy czy dzis sie zalatwi.
Joanna26
2007-08-02
10:13:34
Email
Ale ktorych huggis?Classic?Trzymamy kciuki za kupke:)U nas juz dzis byla:))
Malwina
2007-08-02
10:24:32
Email
Uzywamy tych super flex, ale nie wiem ile kosztuja, bo kupuje je moj maz. Chcilam po urlopie sprobowac tych Tescowych ale moj chlop mowi, ze jak te sa dobre to nie bedziemy zmieniac i ze na Natalce nie bedzie oszczedzal. Wiecie, oszalal na jej punkcie. Teraz mowi ze chcial syna, ale teraz jak ma corke to nie chcialby syna. A Natka to corunia tatunia. Jak ja trzymam na rekach a ona go zobaczy to zaczyna sie smiac i gugac do niego. Fajnie to wyglada.
Goga66
2007-08-02
10:42:04
Email
Każdy używa pieluch, które jemu i dziecku najbardziej odpowiadają. Ale nie zgadzam się z Twoim mężem, Malwino. Przez 2 latka dziecko zużywa mnóstwo pieluch. Jeśli tańsze są równie dobre (ja uważam, że lepsze - mimo, że nie tak miękkie - lidl i tesco), to wolę zaoszczędzone pieniądze wpłacać na jakiś fundusz dla Zu na przyszłe kształcenie, mieszkanie czy coś podobnego albo zapewnić jej basen czy angielski dla maluchów. W życiu się różne historie dzieją - raz ma się więcej pieniędzy, raz mniej.
Joanna26
2007-08-02
11:24:03
Email
Wlasnie upielkam owsiane ciasteczka.Rzeczywiscie smaczne, trudno sie oderwac.Zrobilam na probe pol porcji, jak dla mnie - zdecydowanie wystarczy.Uciekam, bo Mala sie niecierpliwi...
Malwina
2007-08-02
12:48:36
Email
Gogga zgadzam sie z Toba, tylko moj maz jest niereformowanlny jak stry ustroj. A jesli chodzi o mieszkanie to dziadki juz jej przepisali, a i na funduszu coraz wiecej grosza :)
ciekawa
2007-08-02
12:55:28
Email
A my byłyśmy u doktorki-niestety przez te rewolucje po szczepieniu mała za mało przytyła choć paniki narazie nie ma-dostałyśmy skierowanie na posiew kału na wszelki wypadek. No i dostałam instrukcje dotyczącą karmienia-mam po pierwsze przystawiać jak tylko zaczyna cmokać i jak już sie naje i wygląda ze ma dość to odbić przeczekać z minutkę dwie i dokarmić z tej samej piersi-już ja tak karmiłam i normalnie byłam w szoku bo 3 godziny wytrzymała. A ostatnio to jadła co godzina nawet-wszystko przez te rewolucje-bidulka sie rozregulowała. aha i w nocy pokarm jest bardziej kaloryczny i dziecko może szybciej sie najadać-takie info-ja nie wiedziałam.
ciekawa
2007-08-02
12:57:39
Email
A właśnie macie jakieś fundusze dla maluchów-jakieś polisy??? ja zastanawiam sie nad oferta skandii-mąż sie w niej ubezpieczył. Joasiu ty pieczesz ciasteczka a ja zakochałam sie w cukinii:) robie z niej zupkę i planuje jeszcze faszerowaną. oj chyba i kabaczki doczekają sie swojej kolejki:)
Malwina
2007-08-02
13:20:29
Email
A my wyciagamy z komody rozmiar 68. Kupujecie moze przez internet. Jak macie jakis fajny sklep z ciuszkami lub fajnego sprzedajacego na allegro to przesylajcie linki.
Joanna26
2007-08-02
13:28:05
Email
Kabaczki fajne i baklazany... Ostatnio zostalismy obdarowani dynia makaronowa. Tez ciekawy wynalazek:)Ciuszkow w internecie nie kupowalam,wydaje mi sie to troche loteria,bo czesto rozmiar z metki ma sie nijak do rzeczywistosci.
ciekawa
2007-08-02
13:48:05
Email
Ja kupuje ale narazie nie mam jakiegoś stałego sprzedawcy-dopiero zaczęłam:)Joasiu sprzedawcy podają wymiary. Mniam dynia makaronowa-kiedyś hodowaliśmy na działce-super ugotować i do sosu spagetti zamiast makaronu:)A co z bakłażanów sie robi???
Joanna26
2007-08-02
13:57:49
Email
Na przykład faszeruje: przepis
Malwina
2007-08-02
17:49:03
Email
No w koncu doczekalam sie kupki. Az mi ulzylo. Ale nie wiem czy to po herbatce koperkowej czy po kubusiu czy po 2 kg jablek. Teraz kupilam z hippa herbatke na trawienie z koperku, rumianku i anyzu.
zuczekm59
2007-08-02
19:22:27
Email
Ja Malwinko mam ten sam problem. Moja Blaneczka w tamtym tygodniu też miała problem z kupkami po śliwkach(suszonych) i activi przeszło ale spokój był tylko 4 dni od wczoraj znów to samo ale muszę też spróbować tego kubusia. Wiem od położnej, że z h.koperkową trzeba uważać bo mogą się nazbierać gazy i będzie bolał brzuszek, chyba że łatwo schodzą.
zuczekm59
2007-08-02
19:25:14
Email
Dla mnie takie forum to coś nowego, trudno mi się jeszcze wśród Was odnależć. Jestem prawdziwą NOWICJUSZKĄ !
Goga66
2007-08-02
19:40:13
Email
Jeśli chcecie zbierać dziecku pieniądze, to nie żadne tow. ubezpieczeniowe i polisy posagowe i inne ubezpieczenia. Tego typu inwestycje przejadają większość wkładanych pieniędzy, koszty prowadzenia rachunków są horrendalnie wysokie. Tylko dobry fundusz inwestycyjny bardziej lub mniej bezpieczny (w zależności, jak długo zamierzacie oszczędzać) gwarantuje jakieś sensowne pomnożenie kasy.
monia_ireland
2007-08-02
21:35:37
Email
Malwinko ciesze sie ze macie to z glowy:)ciekawe co was ruszylo ale u mnie Kubus zawsze skutkuje-po wypiciu szklanki sama mnie rusza a co dopiero maluszka:)Ja dzis padam na ryjek:) pobawilam swojego maluszka i 2 bratanice-myslalam ze oszaleje z nimi:) mowie do mojejmamy ze teraz to musze przyznac ze jestempelna podziwu dlaniej ze wykowywala nasza czworke z roznzica co 2 lata miedzy wszystkimi-MASAKRA!!!!!!!!:):) daly w kosc mi dzis maluchy:)
Monik
2007-08-02
22:05:03
Email
Joanno cieszę się,że ciasteczka smakowały. Ja jutro będę robiła faszerowaną cukinię,bo tak narobiłyście mi na nią ochoty,że szok:)) Co do kupek, a raczej ich braku-kupiłam dziś w aptece zwykłe czopki glicerynowe za 4zł. Robuś 4 dzień nie robił kupki, dałam mu tego czopka i do pół godzinki się wypróżnił. Jego samopoczucie od razu się poprawiło, jakby ktoś podmienił mi dziecko. Szkoda,że wcześniej nie odkryłam tych czopków...
monia_ireland
2007-08-03
07:47:20
Email
u nas problemy z kupką dpiero przed nami-puki co robi 2,3 razy dziennie ale to pewnie kwestia czasu. Mamy za to inny problem. Nikoś jak jest bardzo glodny i znim mu damzacznie plakac to nie chce ssac badz ssa za lekko tylko placze w nieboglosy. Jest tak niecierpliwy ze zanim zacznie cignacchcialby zemy mu odrazu lecialo. Jedynym sposobem na niego to wlozenie mu butelki do buzki nawet z woda i wykrecenie jej z buzki zarazj ak zacznie mocno ssac i podmienienie na piers.Jestem przerazona zeza chwile nawet to nie poskutkuje!!! nie wiem skad t sie wzielo-on butelke dostaje bardzo sporadycznied z herbatka-ale nie codziennie tylko raz na jakis czas jak upaly. NIe zdarzasie to przy kazdym karmieniu ale od 2dni sie znacznie nasila. Macie jakis sposob?? dodam ze karmie przez kapturki wiec je tak jakby przez smoczek. Probowalam mu dac besposredniopiers to mial mine jkbym mu pol cytryny wcisnela do pysia:) MI karmienie przez kaputrki w zupelnosci nie przeszkadza ale co zrobic zeby sie sytuacjanie powtarzala?? Czy on jest az tak leniwy???zeby nie ssac???Jezeli trzebabedzie odstawie i herbatke ale nie dostaje jej czesto wiec nie wiemczy to moze byc przyczyna???? MIala ktoras doswiadczona mamusia taki problem???
Joanna26
2007-08-03
09:02:02
Email
Monik,nie przesadzaj z czopkami,bo jak sie organizm malego przyzwyczai do takiego wspomagania,to sam kupki bez tego nie zrobi.Monia,ja to chyba jeszcze sie nie zaliczam do "doswiadczonych mam",ale u nas tez sie chyba czasami cos podobnego zdarza.Czasami Emcia jest niecierpliwa,chce ssac,ale chyba dlatego,ze od razu nie leci szybko odrywa sie od cysia i krzyczy,ja ja wtedy od razu znowu przystawiam,az do skutku.W koncu za ktoryms razem zalapuje tak porzadnie i juz ssie,tak zachlannie:)W takie podmienianie chyba bym sie raczej nie bawila, musi sie nauczyc,ze trzeba dobrze possac,zeby polecialo.
Joanna26
2007-08-03
09:03:41
Email
I tez wtedy do niej mowie,tak lagodnie do niej przemawiam,ze przeciez chce sie jej jesc,wiec po co sie odrywa,ssij kochanie,to mleczko poleci:)Tlumacze jej,znaczy sie,ze glupio robi:)
Monik
2007-08-03
09:08:45
Email
Hmm Monia ja bym spróbowała częściej przystawiać go do piersi, tzn,żeby nie zdążyć go tak bardzo przegłodzić. Robusia jak czasem przegłodzę to jest to samo. Jest niecierpliwy, nerwowo chwyta pierś, drapie mnie po niej... Teraz robię mu odstępy nie dłuższe niż 2 godziny i jest ok. Ja przestałam podawać herbatkę z powodu kolek i wydaje mi się,że jest lepiej. Choć podawałam herbatkę sporadycznie, to Robuś nie potrafi za bardzo pić z butelki, podczas picia strasznie bulgotało mu w brzuszku, krztusił się, choć smoczek z najmniejszą dziurką. Łykał powietrze i to też mogło być przyczyną kolki. Teraz podaję mu na łyżeczce, ale bardzo rzadko, nawet rzadziej niż raz na tydzień. Mleka z butelki też już nie podaję. Tylko i wyłącznie pierś. No i widzę,że od tego czasu kiedy podaję tylko pierś i pokarmu mam więcej. Po za tym pierś jest o wiele wygodniejsza od butelki, mam ją zawsze przy sobie:)) Wicie co, nie mogę się doczekać aż Robuś skończy 4 miesiące, aby dać mu jakaś kaszkę czy przecier:)))
Monik
2007-08-03
09:11:17
Email
Joasiu podałam czopek pierwszy raz i oczywiście będę starała się poddawać jak najmniej. Tylko wtedy, kiedy będę widziała, że Robuś bardzo się męczy.
Joanna26
2007-08-03
09:25:05
Email
Monik,slyszalam,ze sa specjalne chyba angielskie butelki i smoczki antylkolkowe,takie,ktore nie dopuszczaja,zeby dzidzius podczas ssania polykal powietrze.A czemu akurat do 4 miesiaca chcesz czekac?Wiecie,podobno piersia nie da sie dziecka przekarmic,a mojej znajomej lekarka kazala oszukiwac dziecko herbatkami i owocami,zeby tak duzo nie jadlo,bo za duzo wazy jak na swoj wiek:))I wlasnie wczoraj widzialam,jak mala palaszowala sloiczek,cala zadowolona:))
Monik
2007-08-03
09:38:31
Email
Chcę czekać do 4 miesiąca, bo dopiero od tego miesiąca są jakieś kaszki i owoce.
monia_ireland
2007-08-03
09:44:44
Email
ja mam taka bute;ke antykolkowa a druga z aventa z tyn duzym gwintem i smoczkiem antylkolkowym-naprawde fajne chodz tez rzadko uzywam. Joasiu masz racje musze zacisnac zeby i przystawiac go do skutku z tym ze on mi tak zaczyna plakac ze robi sie purpurowy i az sie zachodzi nie czujac wogole ze cos do buzi mu wkladam i po 15 minutach takiego placzu mam naprawde dosc tym bardziej jak wpada mi do pokoju tesciowa i pyta malego: co sie stalo czemu placzesz???i zabiera malego na rece-to mnie wku.....no!ze mam naoncu jezyka brzydkie slowo!!!wtedy ja denerwuje sie jeszcze bardziej. Moja mam w takich chwilach dopinguje mnie ik mowi :przystaw raz jeszcze i spokojnie bez nerwowniech poplaczewkoncu zlapie. A tesciowa odrazu zaluje wnuczusia jakbymmu krzywde chciala zrobic:( MOnik on je co najwyzej co 2h:) nie raz wola wczesniej papu. Nie wiemczy to by poskutkowalo ale jak przesypia mi w nocy ok6,7 h i budzi sie i je normalnie a po 2h wrzask?? nie wiem moze to przejsciowe. Ale masz racje zaraz jak oczka otworzy na raz nastepny sprobuje go przystawic odrazu-oby poskutkowalo:) zyczcie mi cierpliwosci bo tego mi brakuje:)
Joanna26
2007-08-03
09:47:06
Email
Jakos wydawalo mi sie,ze lutowki dawaly juz cos wczesniej,chyba od trzeciego,stad pytanie.Stara szkola mowila,zeby dzieciom karmionym piersia wprowadzac od trzeciego miesiaca inne pokarmy,zdaje sie,ze od jablka sie zaczynalo.Ja zamierzam zaczac od jablka,ale dopiero jak mala skonczy pol roku.
Joanna26
2007-08-03
09:51:19
Email
Karmienie plus tesciowa rowna sie katastrofa:))Doskonale Cie rozumiem,ze sie denerwujesz!A z tym przystawianiem dracego sie malucha to rzeczywiscie trudna sprawa:(Na Emilie zawsze dziala,jak ja wezme na ramie,tak pionowo i poklepie po pleckach - uspokaja sie z kazdego placzu,moze sprobuj najpierw Nikosia uspokoic,a potem wetknac piers?Wiem,ze to tylko teoria,bo czesto sie tak nie da i bij czlowieku glowa w sciane...
monia_ireland
2007-08-03
09:56:48
Email
hehehe dokladnie:) o 11.00 bedzie kolejne jedzonko-dostosuje sie w 100% do rad:)tylko wezme sobie meza zeby najpierw mnie uspokoil:) musze sie opanowc troche bo ja odrazu panika jak on tak zaczyna. Ehh....nie zawsze wszystko jest kolorowe:) Dzieki raz jeszcze!!! A czy wasze maluchy tez sie tak strasznie slina i pchaja piastki do buzi???Nikosiowi nawet smoczek nie wystarcza bo on tak tymi piastkami operuje i paluszkami bo dziaselkach ze chwilami az sie dlawi. Jak zaloze mu sliniak to pcha slinach do buzi a jak dam bu pieluszke do raczek to pieluszke:) a przy tym sie smieje i spiewa:)
Joanna26
2007-08-03
10:02:33
Email
Tez wpadalam w panike przy placzu Malej,ale teraz sie chyba uodpornilam,az sie sobie sama dziwie:))Ale sama mnie do tego przyzwyczaila,ostatnio z wesolego i spokojnego dziecka zrobila sie taka maruda,ze rece opadaja.Moze to kwestia zebow,moze tego,ze duzo ja ciekawi i nie zyczy sobie zostawac sama i niezabawiana,nie wiem.W kazdym razie juz sie tak nie przejmuje kazdym jej jeknieciem:)W koncu musze cos zrobic w domu,nie moge byc z nia non-stop.Choc przyznam,ze robienie czegokolwiek w akompaniamencie jej lamentu jest okropne... Z utesknieniem czekam na wyjazd do mamy,jeszcze tylko kilka dni:)))
Joanna26
2007-08-03
10:03:43
Email
Musze wziac odwyk od forum,bo sie robi ze mnie druga Goga;)To na dzisiaj tyle,do jutra:)
monia_ireland
2007-08-03
10:05:12
Email
hehehehehe nie uciekaj!!!!!!!!:))))
noemi
2007-08-03
10:11:14
Email
MOnia, u nas jak nie założę śliniaczka to zaraz cała mokra jest Lenka:) poza tym rękawki tez do suchych nei należą, dlatego trzeba częściej pranie robić:) na szczęście Lenka nie ma podobnych problemów z jedzeniem, coś takiego zdarzyło się jak wracaliśmy z Międzyzdrojów. otóż mała nie chciała pić z prawej piersi, a lewa była już pusta. od ziwo uspokajała się przy lewej, stąd wniosek, że nie była głodnatylko bardzo zmęczona i rozdrażniona. ja też mam butelke antykolkową dr brownsa, ale jeszcze jej nie używałam:) karmię tylko piersią, Lenka nie dostała jeszcze ani herbatki ani wody. w upały częściej chce cysia po prostu i pije:) moja mama mówi, że nam dawała soczki już od 3 miesiąca, no ale teraz inna szkoła. sama nie wiem kiedy zacząć je wprowadzać. co do kupek, na szczęście Lenka robi codziennie. keidyś robiła kilka dziennie, teraz tylko jedną. co do czopków, miałabym obawy , tak samo z wywoływaniem kupki termometrem. jakoś tak mam. aha, Monia, jak Lenkę kiedyś bolał brzuszek i była teściowa akurat to też strasznie mnie ropzdrażniało jej zachowanie. przychodzi i mówi, ojej bioedne dziecko, co jej jest, dlaczego tak p[łacze itd.i do Lenki: no nie płacz już, no co ci jest. a ja wtedy podniesionym głosem: brzuszek ją boli!!!:) jakoś nie mogłam jej słuchać. ztaem sobie i Wam cierpliwości życzę:)))
kaga
2007-08-03
10:26:27
Email
Monia, moja mała ma 7 miesięcy. Ja też karmiłam na początku przez kapturki, bo mała nie chciała ssać. To trwało z jakieś dwa miesiące. Stopniowo zaczynałam jej podstawiać samą pierś (jak już była w miarę najedzona) i z czasem już odstawiam kapturki. Wcale to nie było takie proste. Kiedyś zapomniałam kapturków do moich rodziców i musieliśmy szybko wracać do domu, bo tak się rozryczała, że nie można jej było uspokoić. Jeśli chodzi o butelkę, to moja córcia też miała taki okres, że musiałam ściągnąć trochę mleka do butelki i dopiero jak zaczęła jeść, to po chwili wymieniałam jej na pierś. Ale na szczęście jej to przeszło. Trwało to może z jakieś 2 tygodnie. A jeśli twoja mała się tak denerwuje, to może spróbuj ściągnąć trochę laktatorem i wtedy mleczko poleci jej od razu. Nie martw się, na pewno to przejdzie, dzieci mają różne okresy. Pozdrawiam..
Monik
2007-08-03
10:33:23
Email
Te teściowe... Mam to samo. Kiedy teściowa jest u nas, a Robus akurat płacze to zaczyna mówić: co mu jest, zaczyna mi go wyrywać,podnosić, tak jakbym ja nie mogła sobie z dzieckiem poradzić. Wku... mnie to na maxa i mam ochotę jej coś powiedzieć,ale nie mam odwagi. Gdy go kąpiemy, a ona akurat jest to słyszę: kąpcie go szybciej, już wystarczy, bo się przeziębi (w upały...). Jak wchodzi zamyka okna, bo niby są przeciągi, a tylko jedno okno uchylone w każdym pokoju... I tak ze wszystkim. A najbardziej wkurza mnie jak mi mówi daj mu butelkę, bardziej się naje, daj mu rumianek, będzie lepiej spał. A szczytem wszystkiego jest to,że chciała jechać za nami nad morze. I dowiedzieliśmy się o tym nie od niej, a od osób trzecich... A jak mąż poruszył ten temat, to tłumaczyła,że ona się boi jak mały zniesie tę trasę, że ona musi być na miejscu bo jak się coś stanie...Mąż powiedział jej że sobie poradzimy i że nie jesteśmy małymi dziećmi... Ale ja mogę się założyć,że ona i tak tam przyjedzie... Nie mam już czasem sił.
noemi
2007-08-03
10:36:15
Email
Monik, z kąpielami mamy to samo. uważaj, bo się przeziębi, nie zalej ucha, za zimna woda, za zimno wp okoju, zamknijcie to okno, masz za tłuste mleko może stąd ją boli brzuszek, może za chude, się nie może najeść. za zimno jej na dworze, załóż jej czapkę, prtzykryj kocem, odkryj, daj herbatkę, uwazaj na kant stołu itd:) więc się nie ma co martwić, każda tak ma:) mam nadzieję, że Wam odpuści i nei przyjedzie nad morze:)
zuczekm59
2007-08-03
10:46:03
Email
U mnie Moniko była podobna sytuacja, ale moja mała nie chciała ssać bo po porodzie mi ją zabrali na 4dni i karmili butelką poczuła,że tam łatwo leci a tu trzeba się trochę namęczyć. Jak ją przystawiałam to nie płakała ale się zanosiła jakby ją ze skóry obdzierali przy tym robiła się aż sina. Ale z czsem się przekonała i jedzie na dwa fronty i pasuje jej butelka i pierś. Musisz przeczekać, będzie lepiej !
Joanna26
2007-08-03
11:10:53
Email
Mialam milczec,ale nie moge!Pewnie,ze jej cos powiedz,Monik!Powiedz,ze to TWOJE dziecko i Ty sama wiesz,co dla niego dobre.A najlepiej to popros meza,zeby z nia porozmawial.Niech powie,ze wiecie,ze ona to wszystko z troski itd.,ale Ciebie bardzo jej komentarze i wtracanie sie wytracaja z rownowagi i co bedzie,jak np.przez to pokarm stracisz?To by dopiero byla krzywda dla malego!(trzeba pojechac po emocjach,moze sie przejmie:))Jezu,a ja myslalam,ze mam najgorsza na swiecie tesciowa:)) Ale wiecie,u nas za to babcia daje popalic,ale ja bardzo lubie,wiec jakos to zniose.W ciagu minuty potrafi piec razy powtorzyc: jej jest zimno. Ma chlodne nozki.A moze by tak jakis kabacik? A moze cos z dlugim rekawkiem? Kocykiem przykryc. Chusteczke zawiazac. Jej jest zimno.Itd. Co chwila. Momentami mam ochote krzyczec, tak mam dosc.ALe sie jakos powstrzymuje i kolejny raz w miare grzecznie odpowiadam: nie, nie ma potrzeby. Nam nie jest zimno, dlaczego mamy ja przegrzewac? Jest pani zimno? Mnie tez nie i malej tez nie. Nie, nie ma potrzeby. ITD!!!!!
Joanna26
2007-08-03
11:12:09
Email
A ten pomysl z wyjazdem nad morze...Co za obled, Monik,jestes swieta,masz cierpliwosc!!!!
Monik
2007-08-03
11:23:28
Email
Chcemy pobyć sobie sami, we trójkę, dlatego wybrałam tak daleką trasę nad morze z nadzieją,że zniechęci ją to,aby jechać za nami. W zeszłym roku byliśmy w Zakopanem, jest to w miarę blisko od nas ok 4 godzinki i przyjechała... Myślałam,że jak pojedziemy nad morze to będzie spokój...
Goga66
2007-08-03
11:26:31
Email
To nie dawajcie jej adresu :) Chyba, że już to zrobiliście :(
monia_ireland
2007-08-03
11:41:10
Email
nie no w takiej sytuacji ja bym cos powiedziala tesciowej!! NIe daj sie MONIK!!!!!:)a moj NIkos lezy wlasnie najedzony:)zasna przed jedzeniem i jhak tylko oczka otworzyl zanim "żółteczko doszło" przystawilam go. Na poczatku wypluwal ale zlapal i spokojnie pieknie zjadl:)a z tymi tesciowymitopewnie moglybysmy otworzyc nowy temat i mialby on pewnie rekordy wpisow hehehe. Ale wiecie co wam powiem?? i to sie sprawdza. Njagorsze sa tesciowe ktore maja tylko synow a nie mialy corki!! wtedy my synowe mamy przerabane na maxa-u mnie tak wlasnie jest:) i zawsze to synys bedzie na pierwszym miejscu a ty bedziesz matka jej wnukow hehehe. Nie no moja tesciowamnie szanuje ale zawsze jak chce np.auta pozyczyc to nie pyta mnie tylko meza a auto suma sumarum jest moje, mazma motor:) no ale... nic sie nie odzywam...:)))) jedno wiem napewno!! na dluzszamete bymtu zeswirowala:) ale jeszcze troche i pewnie za tym zatesknie jak wyjedziemy spowrotem do DUblina....ale i odpoczne od tych rad i pouczan tesciowej:)
ciekawa
2007-08-03
12:03:13
Email
Słuchajcie te rotawirusy mam nadzieje ze sa warte tego co musimy przechodzić. już byłam pewna ze wszytsko wraca do normy ale nie;( Mała od 2-3 dni była juz spokojniejsza jeśli chodzi o kolki ale za to zaczęła mi bardzo marudzić przy piersi-wręcz momentami sie rzucała, jadła dłużej i dużo częściej. Byłam przekonana że to dalej kolki tylko lekkie. wczoraj nocowałyśmy u babci mała jadła bardzo długo ale spać nie chciała, znowu jadła i znowu nic i tak do 19 do 24!!!! Rano to samo długie karmienie-spokojne i efektywne co z tego jak po pół godzinie syrena!! w końcu po kolejnym niby długim i efektywnym karmieniu po 30 minutach wyje-nie idzie jej uspokoić. Ma sucho brzuch miękki, baczki puszcza-mam w końcu kazała zrobić jej mleko-Nastka mało nie zjadła butelki!!!! I za chwile odleciała w spanie Nie wiem co sie stało czy to stres czy gorączka którą ostatnio miałam (2dni). ryczeć mi sie chce:(:(:(:(:(

Joanna26
2007-08-03
12:16:39
Email
Ciekawa,a moze to ten moment,o ktorym kiedys pisala Goga?Tzw.kryzys laktacyjny?Czyli taki czas,kiedy dziecko ma okres szybkiego wzrostu,chce przez to wiecej jesc,a piersi jeszcze nie sa do tego przygotowane i nie produkuja na raz tyle mleka.Sa takie momenty,ze dziecko jakby sie wscieklo,chce ssac i ssac i jesc i jesc i w kolko to samo - moze to wlasnie to?Dodam,ze trwa to krotko,ze dwa dni,piersi sie przestawiaja na produkcje wiekszej ilosci mleka i wszystko wraca do normy.
ciekawa
2007-08-03
12:20:00
Email
Nie wiem;( ale co miałam zrobić nie dać jej jeść??:( może jak sie obudzi piersi zdąża naprodukować więcej:( choć ja nie wiem sama już jak zacisnę pierś leci mleko wiec czemu sie nie najada:(
Joanna26
2007-08-03
12:23:19
Email
Nie no,oczywiscie ze dac.Nie martw sie,nie wiem,co sie z Nastunia teraz dzieje,ale na pewno wszystko wroci do normy,nie zamartwiaj sie:(
Monik
2007-08-03
12:26:30
Email
Ciekawa ja też to przechodziłam. Nie przejmuj się to szybko mija. U mnie to trwało jakieś 4-5dni. Byłam wykończona,ale już dawno o tym zapomniałam. Goga-moja teściowa sama znalazła adres, okazało się,że jej znajomi byli w tym samym miejscu rok temu. Ale powiem jej jeszcze raz, że chcemy ten czas spędzić sami... Mam nadzieję,że nie będę musiała ostrzej zareagować. Monia_i moja teściowa właśnie ma tylko syna, jednego... Na punkcie wnuka zwariowała, do przesady...
Joanna26
2007-08-03
12:39:40
Email
No,naprawde zwariowala.To brzmi tak,jakby uwazala,ze to jej dziecko i ze tylko ona moze sie nim dobrze zajac,a reszta zrobi mu krzywde.Obled.Monik,bardzo Ci wspolczuje, nielatwa sytuacja.W glebi ducha oskarzam moja tesciowa o ozieblosc(np.jak bylam w ciazy,to ani razu sie nie zapytala,jak sie mam),ale wole to niz takie zainteresowanie!!!Moj tez wychuchany jedynak:(
Joanna26
2007-08-03
12:40:23
Email
A tak swoja droga,to bardzo przystojny ten Twoj maz:)
Monik
2007-08-03
12:43:50
Email
Dziękuję, ale nie powiem mu tego,żeby sobie za dużo nie myślał:))
ciekawa
2007-08-03
12:44:55
Email
Mam nadzieje ze macie racje za dużo tego wszystkiego te kolki, waga-jestem wykończona-mąż całymi dniami w pracy-wraca na noc to jestem wykończona i na koniec problemy z kamieniem:( Współczuję Wam tych teściowych. Znając siebie powiedziała bym Monik-"nie życzę sobie Twojej obecności" i tyle. Może to dotrze go nadgorliwej baby. Och jak dobrze ze moja mama sie nie wtrąca tylko podsuwa pomysły zresztą dobre często.
noemi
2007-08-03
12:46:50
Email
Ciekawa, niemożliwe,ze to ta szczsepionka, za długo to trwa u Was. Monik, jakby moja teściowa wpadła do nas na urlop pewnie bym nie wytrzymała i puściła kwiecistą wiązankę:)
noemi
2007-08-03
12:47:21
Email
a moj też jest jedynakiem:)
ciekawa
2007-08-03
12:51:45
Email
Widzisz Noemi lekarz sie upiera ale mamy tez zbadać kupkę-po lakcidzie jest lepiej:) moze to tak wszytsko sie zebrało:( Bo samej ostrej kolki nie miała już 3 dni
Monik
2007-08-03
12:55:15
Email
Widzicie dziewczyny, swojej mamie mogłabym powiedzieć wszystko, ale nie ma takiej potrzeby, z nią ma problemu. A teściowej nie mam odwagi nagadać. Zresztą może to się zmieni bo jesteśmy dopiero 1,5 roku po ślubie...
Monik
2007-08-03
12:59:11
Email
Ciekawa a ja myślę,że to może być ta szczepionka. Tym bardziej,że ona jest chyba żywa(?). Zdarzają się przypadki, ale bardzo rzadko, że wirus po takiej szczepionce się uaktywnia. Mam nadzieję,że tak nie jest:( Wiem,że kiedyś, kiedy sczepionka Polio była podawana jako żywa, zdarzyły się przypadki,że wirus się uaktywnił, dlatego teraz już podaje się polio zabitą. O Rotawirusach tego nie słyszałam, więc nie przejmuj się na zapas.
ciekawa
2007-08-03
13:12:30
Email
NO właśnie dlatego ta kopkę mamy zbadać. Boże jak ona twardo śpi-najedzona;) Problem tylko w tym że kurcze moja tez ostatnio mniej tych kupek robi i załatwia sie po południu a laboratorium czynne jest do 15. no ale jakoś to zrobimy:)
zuczekm59
2007-08-03
14:50:23
Email
Ciekawa ja dwa tygodnie temu miałam też taką sytuację z pokarmem i też była temperatura ale położna mi powiedziała, że to ze zmęczenia i stresu. Jakoś przeszło i wróciło do normy, ale wtedy też pomagałam sobie butelką. Trzeba choć trochę odpocząć- łatwo powiedzieć !
AgaDan
2007-08-03
15:11:24
Email
Dziewczyny ja też miałam ten kryzys laktacyjny u mnie trwał 3 dni . Mała się darła a ja no cóż nie miałam tyle pokarmu ile ona by chciała zrobiłam jej dwa razy butelke i jakos to przeczekałaysmy. Ciekawa pewnie u Ciebie tez tak jest nie denerwuj się bo to jeszcze pogarasza sytuację - nerwy to wróg laktacji:):) Pozdrawiam i zyczę zdrówka dla Małej Nastusi i dla ciebie :):):)
ciekawa
2007-08-03
16:45:15
Email
dziękuję dziewczyny-jakoś lepiej jak sie słyszy że ktoś też coś takiego miał bo ja wpadłam w lekka panikę.
noemi
2007-08-03
18:44:57
Email
mam nadzieję, że nie każda mamusia musi przez to przejść... współczuję. a ja dziś pospałam trochę z Lenką:) jak za starych dobrych czasów, kiedy to miała jakiś tydzień:)
lidiamital
2007-08-03
18:46:31
Email
Ciekawa nie wiem czy dziewczyny o tym pisały nie mam czasu czytać. Mnie to na kryzys laktacyjny wyglada, najlepiej połóż się z małą obłóż się gazetami, radyko, pilot, pamperki pod reką i karmi ile wlezie. Tak to czasami jestt. Monik kochana, a ty wprost powiedz ja tak robię i żyję spoko z teściową. Delikatnie zacznij tak: jesteśmy młodymi co nie znaczy źle przygotowanymi rodzicami,potrzebujecie pobyć razem we trójkę świetnie damy sobie radę i nie chcemy żeby mama czy jakkolwiek tam do niej mówisz jechała z nami. Pocukrzyj jej trochę: wiem, że mama się martwi o Robercika, ale jest w najlepszych rękach i nikogo bardziej nie potrzebuje niż nas. Podkreśl że chcecie być sami! Podziękuj za dobre chęci i wprost wypal jedziemy sami, chcemy być czy pobyć sami. Nie obrazi się a może do zakutego wkońcu dotrze. Trzymam kciuki. Miłego wyjazdu!
lidiamital
2007-08-03
18:53:11
Email
O i doczytałam, że już wiesz o kryzysie. Moni nie zmieni się to czy to 1,5 roku czy 10 lat. Kobieto wprost powiedz nie żyjesz z teściową tylko z mężem parę dni się poboczy ale szybko jej przejdzie Roberci załagodzi. Nie odkładaj tego. A swoją drogą jakby moja pojechała to wiem to na pewno, że odjeżdżała by szybciej niż intercity w Japonii. Dodaj jeszcze w rozmowie grzecznie i dosadznie DOCENIAM STARANIA MAMY ALE...To zawsze działa u mnie przebiegłe wiem ale jakoś zawsze potrafię odpowiedzieć. Kiedyś nie wystarczyło mi cierpliwości i powiedziałam wprost: może mam wyjść, wyprosiłam ją z `mojego domu w czasie kolki Damiego. Nie daj się!
sylwetkar
2007-08-03
18:57:05
Email
Ciekawa życzymy dużo zdróeka dla Was i szybkiego powrotu do "normalności" Joasiu ja mam taką samą teściową niby pytała jak sie czuje jak było u lekarza ale to pewnie z ciekawości bo mieliśmy tyle problemów z maleńką teraz przychodzi raz na tydzień nawet rzadziej a mieszka na tym samym podwórku na następnej ulicy ale chwała jej za to tolerujemy sie kiedyś przez ponad rok nierozmawiałśmy ale za to babcia z którą mieszkamy to o matko i córko i obie na raz non stop mnie wrr rozpala do czerwoności ale musze siedzieć cicho ostatnimi dniami wymyśliła i terroryzuje mnie tym codziennie że dziecko powinnam usypiać przy zapalonym górnym świetle bo inaczej dziecko dostanie kurczej ślepoty {dobrze napisałam chodzi o kurczą ślepote}a owa śepota bierze sie właśnie z usypiania dzieci w ciemności nieszkodzi że w pokoju mamy półmroki dobija mnie że potrafi mi wejść jak usypiam niunie zapalić światło albo jak sama zasypia ja w tym czasie wyjde do łazienki zapala światło i rozbawia ją twierdząc że to nie jest pora na spanie 21 22 godz albo jak niunia leży na wersalce na beciku w ciągu dnia ja cośrobie Zuzik zakwęka leci do niej i "moja biedna moja nieszczęśliwa nucia ta twoja mama to cie nie kocha rzuca tobą jak śmieciem bo ty tak sama leżysz" wrr wrrr wrrr nie moge sie odezwać bo to babcia męża a jak niunie nosimy to że robimy jej krzywde bo dziecko sie potem nauczy bo wujek {jej syn} tak nauczył swoją córeczke i do teraz ją nosi a młoda ma 9lat
sylwetkar
2007-08-03
18:58:48
Email
ale sie nagadałam tak mam jej dość
sylwetkar
2007-08-03
19:01:12
Email
jakaś taka rozmemłana jestm dostałam już okres wrrr i bóle są trakie jak były przed ciążą wrr niewiem czy to nie wina tabletek że biore ale one podobno nie mają wpływu niewiem a miałam taką nadzieje że jeszcze rok odpoczne bo tyle mam zamiar karmić oj ja biedna nieszczęśliwa
sylwetkar
2007-08-03
19:04:33
Email
mam jeszcze pytanko chce Zuzi podać botle na noc na pierwszą drzemke bo najdłóżej mi śpi 3-4 godz i to niezawsze jak będziemy na wakacjach chce żeby mi troche dłóżej nynała żeby posiedzieć mieć coś z tych wakacji .Chce jeszcze w domu sprawdzić jaka będzie reakcja tylko niewiem czy pierwszy raz podać na noc czy lepiej w dzieć chodzi mi o kolki jakby tfu tfu miały sie poajwić
noemi
2007-08-03
19:05:14
Email
Sylwetkar, no faktycznei nieciekawie masz z tą babcią. chyba powinnaś coś powiedzieć. wiecie, moje stosunki z teściową się poprawiły odkąd zaczęłam jej mówić co myślę. nie wszystko, ale coraz więcej. a miesiączkę też już miałam pierwszą. dostałam ją dokładnie 10 tygodni po porodzie, a myślałam, że nadejdzie trochę pożniej. trzymaj się ciepło dziewczyno:) i pomyśl o zbliżających się wakacjach:)
sylwetkar
2007-08-03
19:11:35
Email
dzięki Noemi myśl o wakacjach tylko mnie powstrzymuje żeby jej ...kopoa nie zasadzić bo rozmowa z nią to jak grochem o ściane mówie tłumacze że ja niunie usypiam tak ma być że dziecko musi sie nauczyć co dzień co noc to mi wytyka że niunia jest jeszcze maleńka ja to bym chcaiała żeby ciągle spała i pewnie żeby już chodziła i próbuje mi wcisnąć że nawet lekarze twierdzą tak jak ona że w szpitalach jest tak jak ona mówi raz nie wytrzymałam i mówiąc niby do Zuzi "oj my biedne lekarze przez te strajki oszczędzali na naszym zdrowiu prądu światła nam żałowali" za drugi razem jak mi tak znów powiedziała stwierdziłam że rodziłam w stodole w środku lasu ale do niej nie dociera dalej swoje
Joanna26
2007-08-03
19:18:50
Email
Sylwetka, nie daj sie dziewczyno!!I chocby nie wiem,co mowila,rob swoje.Skoro do niej jak grochem o sciane - to i do Ciebie, udawaj,ze nie slyszysz,jak zapali swiatlo,to gas, a kurza slepota ( i moze nie tylko slepota!) to chyba jej grozi,a nie Twojej Zuzi!!!Jejku,ile takie babska potrafia krwi napsuc...
sylwetkar
2007-08-03
19:28:25
Email
Joasiu najgorsze jest to że myli pojęcia bo właśnie kurza a nie kurcza to jescze znaczenie i jeszcze udaje że ona też jest ślepa dlatego nic nie musi w domu zrobić bo jej wytłumaczenie "nie widze" wszystko musze robic sama albo maz a lata bez bryli oglada tv czyta ale ona niewidzi a jak ja czasami czegos nie zrobie nie umyje kuchenki jak lekko pochlapie bo padam to nagada siee wiecej niz to warte oj chetnie bym ja komus oddala nawet za doplata ale az takich wrogow nie posiadam
Goga66
2007-08-03
19:42:52
Email
Sylkwetkar - to jakaś oczywiście bzdura z tą kurczą czy kurzą ślepotą. Co więcej, amerykańscy naukowcy ostrzegają żeby dzieci w nocy np. nie spały przy żadnych lampkach, bo wtedy gałka oczna zmylona, ze dociera światło nie wchodzi w stan odpoczywania i może się nadmiernie rozrastać, co doprowadza do krótkowzroczności
Joanna26
2007-08-03
19:43:17
Email
A ta kurcza slepota to od czego,od kurczaka???!!
Monik
2007-08-03
20:03:18
Email
Dlaczego z babami zawsze większe kłopoty niż z płcią przeciwną?:)) Ja spróbuję pogadać z moją teściową, ale nie wiem czy się uda...
Goga66
2007-08-03
20:10:01
Email
Bo faceci wszystko robią tak, byle mieć święty spokój. Poza tym to głównie z mamusiami mężów jest ten problem. Pewnie obecne mamy malutkich chłopczyków też nie okażą się milusimi teściowymi dla swoich synowych, hehe. Poza tym niektóre dziewczyny na forum właśnie narzekają na teściów. A część b. lubi teściowe. Nie generalizowałabym :) Poza tym rzadziej okropne są matki żon.
lidiamital
2007-08-03
20:21:57
Email
No Matko Bosko!!!Kurza Ślepota, Sylwetkar wsópłczuję, to się nazywa ciemnoród. Oj te starej daty baby to człowiekowi potrafią głupot nagadać. Czego Ci życzę: oj wytrwałości i może własnego mieszkanka, nauczcie się bronić, bo takie nie reagowanie do niczego dobrego nie prowadzi, a uwierzcie mi moja siostra 12 lat po slubie i żdnej poprawy w stosunkach tesciowa synowa. Ale od jakiegoś czasu potrafi odpowiedzieć tak, że małpie w pięty idzie!
venuss
2007-08-03
21:19:02
Email
slwetka nie fisiuj z tym mlekiem. Moja Ola od 4 miesiaca *czyli już 30 dni jest karmiona wyłącznie mlekiem modyfikowanym i jej najdłuższy sen to 3-4 godziny, Jezeli masz pokarm i zamierzasz nadal karmić to nie podawaj sztucznej butli. Co do tesciowej, jesteś dorosła czy nie? Powiedz jej o tym i nie daj sie, pamiętaj że one zmieniają się tylko na gorsze, jak sobie pozwolisz tak będziesz traktowana, Buziaki. V
monia_ireland
2007-08-03
21:22:35
Email
Monik i Joasiu wasze rady byly zbawienne:) jak zaraz sie budzi zanim sie zupelnie rozbudzi go przystawiam a jak nie zdarze to tak jak Ty Joasiu Emci-uspokajam go na ramieniu:) DZIALA:):))DZIEKI!!!!!!!!!!!!
Joanna26
2007-08-03
21:31:00
Email
Super!:))Az mi sie milo zrobilo:))
Malwina
2007-08-03
21:43:02
Email
Ostatnio zauwazylam ze Natala ma sucha skore. Te oliwki sa kit warte. Chyba wyprobuje tego specyfiku o ktorym pisalyscie. A na dodatek ma jakies krostki na ciele. Nie ma tylkko na plecach. Moze cos zjadlam, ale sama juz nie wiem.
Goga66
2007-08-03
22:08:45
Email
Malwino, a to nie skaza białkowa? Co prawda mogą być potówki - wtedy krochmal jest dobry lub inna alergia - wtedy trzeba pomyśleć o balneum lub oilatum do kąpieli. W ogóle, jeśli używa się do kąpieli jakiś płynów już z nawilżaczem czy natłuszczaczem, to lepiej unikać oliwek i innych mazideł, chyba, że skórka jest wyjątkowo sucha. Każdy dodatkowy natłuszczający specyfik utrudnia ciałku oddychanie
ciekawa
2007-08-04
07:58:30
Email
Malwinko w szpitalu położna nasmarowała nam bąbla linomagiem-jejuś jak śliczna skóra po tym była a jak szybciutko sie wchłonęło-kilka dni skóra nie wymagała smarowania. Co do krostek to moja ciągle jakieś ma i lekarka kazała nie szaleć na ich tle. Skaza jest bardzo ostrą wysypką-dosłownie łuski i skóra schodzi ale oczywiście dla pewności pokaż to lekarzowi czy położnej. Dziecko ma niewykształcona skórę i dosłownie na wszytko z czym ma kontakt może reagować wysypkami i pokrzywkami. Nasza Nastka jest tego doskonałym przykładem-nie ma sensu z tym walczyć poprostu ma taka skórę i już-po mamusi. No chyba ze sie zaogni. Kilka łyżek maki ziemniaczanej jest rzeczywiście bardzo dobre na wszelkie wypryski-bardzo ładnie wysusza i łagodzi. tylko po takiej kąpieli już niczym nie smaruj bo ta maka musi choć noc na dzidzi zostać. Apropo tych kupek jeszcze. Moja dziś musiał dostać czopeczek bo nie chciałam czekać z badaniami na kupkę.-nawet sie nie rozpuścił podziałał mechanicznie. Ale tak sie zastanawiam taka ilość jaka z niej wyszła to znowu szok gdzie to sie mieściło. Lekarze każą czekać ale na zdrowy rozsadek toć to rozkładające sie resztki-to chyba nie zdrowo w organizmie przechowywać. Bo ja rozumiem jak dziecko przetrawia wszytko i poprostu nic tam nie ma ale jak jest to na co tu czekać.(??????)
lidiamital
2007-08-04
09:20:49
Email
Malwinko proponuję parafinkę ciekłą tania, nie alergizuje, bezpieczna, lepiej nawilża skórkę. Ja przez pierwszy miesiąc używałam za radą położnych potem oliwka nivea. A oto pamiątka z wakacji!

monia_ireland
2007-08-04
09:49:44
Email
Malwinko ja polecam GORACO OILATUM!!!!!!!!!!na 100%zadziała:)
monia_ireland
2007-08-04
09:51:14
Email
Oilatum Emulsja dokąpieli-wlez od 1-2nakreteczek i niczym juz nie msaruj Natusi. Pieknie pachnie i schodza wszelakie zaczerwienianie wysypki a skora rewelacyjnie nawilzona!!!
motylek
2007-08-04
10:09:52
Email
Lidiamital ale masz super chłopaczka:) Kurcze codziennie rano nadrabiam zaległości, a potem już nie zdąże napisać! Co do tych tesciowych to naprawdę współczuję- Monia toć to jest chore, zeby ona jechała za Wami nad morze! A z tym Zakopanem to też przesadziła. Co ona nie ma własnegozycia i nic innego do roboty tylko pouczanie Was jak wychowywać Wasze dzieciątko?! Cholera jasna aż się wkurzyłam! Moje kochanie tez było prawie całe zycie jedynakiem, ale gdy miał 19 lat to Jego rodzice postarali się o braciszka:))) No i nie mam z nimi, ani z moimi rodzicami żadnych problemów- nikt mi nie mówi zrób ta, czy tak, albo źle robisz to czy tamto. Ta jak i Ciekawa czasemktoś coś poradzi, ale są to cenne rady i się przydają. Czasem np jakiejś koleżanki mama, czy ciocia (jak bylismy na domku) dawała mi 'rady' typu 'załóż czapkę/czamu nie załozysz małej czapeczki? przeziębi soie uszka i to bedzie kopot!' - a dodam, ze słońce swieciło i było upalnie, więc po co jeJej ta cholerna czapka???!!! chyba żeby zapocić i zeby miała potówki. Ale spokojnie im powiedziałam, że nie bedę przesadzać i czapeczki wkładać, bo jaj będę czapeczkę w takie upały wkładać, to potem dopiero bedę miała problemy jak wiatr zawieje za mocno, a uszka będą nadwraziwe to wtedy i owszem się zaziębi. Było jeszcze od nich kilka innych uwag, ale starałam się je jednym uchem wpuszczać, drugim wypuszczać z uśmiechem na twarzy:)))
motylek
2007-08-04
10:19:17
Email
Co do slinienia to Kinga się czasem slini, ale bardzo rzadko- raz na ilka dni i piastek do buzi nie wpycha, zadowala się smoczkiem:) Choć wczoraj się usmialismy bo jak Jej smoczek wypadł to wpakowaa prawie całą pięść do buzi!!! Wicie co ja też od jakichś 3 tygodni nie podawałam juz Kini tego mleka Bebiko Omneo i nie miała problemów z kupkami, robiła co dzień, 2 lub 3 kupki i sie nie prężyła nad ranem, puszczała baczki i wszystko było ok. A z tydzień temu znow pzez 4 dni ok 4-5 zaczyała się meczyć i prężyć do rana, umęczona ok 7-8 usypiała. Chciałam wrócic do mleczka, ale pani w aptece poradzia mi Fito-Mix 4, środek mlekopędny - zioła herbapol'u, żebym piła ze 2 razy dziennie nie słodzac. Te zioła mają działanie wiatropędne (chodziło mi o to a nie o zwiększenie produkcji mleczka bo cały czas mam go za duzo). No i już 5 dzień dzisiaj pije ta herbatke, a Kinia ładni puszcza bączki, codziennie robi kupkę (czasem nawet dwie), no i najwazniejsze,ze się już nie pręży! I tym sposobem nie muszę Jej dawać sztucznego mleczka, karmię swoim, a Jej pomagam. Malwinko, Żuczku warto spróbować! Tak wygląda ta herbatka http://marii.pl/product_info.php/products_id/137
motylek
2007-08-04
10:23:35
Email
a tak nam Dzieciątko rośnie:)

Malwina
2007-08-04
10:43:41
Email
Dzieki dziewczyny zaraz lece do apteki. Matko ale ta moja corka sie slini straszliwie. A reke do buzi pcha niesamowicie a smoczek wypluwa. Monik, trzymam kciuki za rozmowe z tesciowa.
Malwina
2007-08-04
10:51:22
Email
Motylku duza ta Twoja Mala. Fajnie sie podnosi na raczkach.
sylwetkar
2007-08-04
11:18:35
Email
Motylku Lidziu Sliczne wasze bAble dzięki ze mogłam sie wygadać na babcie i że mnie rozumiecie niestety niewiem skąd pojęcie kurcza ślepota może od kurczka który tyle rozumnie co i ona znów mnie rano dobiła jak próbowałam karmić Zuzie bo mała tak jak wasze skarby czasami chce zeby mlenio samo lecialo i wygina mi sie i placze glaskam ja wtedy cichutko mowie zeby sie niedenerwowala mlenko poleci jak pociagnie na to wchodzi babcia i czemu ona placze pewnie ja zle czymasz albo cos zjadlas i jej niesmakuje a mozwe sie juz najadla nie zmuszaj jej wrr zaraz bedzie ze siedze z niunia przy kompie uciuekamy na aspacerek pa dziewczyny sobie i wam cierpliwosci zycze
lidiamital
2007-08-04
12:17:17
Email
Sylwetkar jest takie pojęcie w medycynie oznacza:Kurza ślepota lub ślepota zmierzchowa (łac. hemeralopia) – wada wzroku, polegająca na zaburzeniu widzenia w warunkach słabego oświetlenia. Powstaje ona wskutek upośledzenia czynności pręcików w siatkówce oka. Osoby dotknięte ślepotą zmierzchową nie widzą przy słabym oświetleniu. Kurza ślepota może być spowodowana niedoborem witaminy A. Aby uniknąć tej choroby należy spożywać jedzenie bogate w witaminę A, szczególnie produkty pochodzenia zwierzęcego, np. ryby, wątróbka, wędliny.
Joanna26
2007-08-04
14:15:50
Email
Lidia,kurza slepota,tak,ale babcia katuje Sylwetke KURCZĄ ślepotą,a tego to chyba w zadnym leksykonie medycznym nie znajdziesz:))Fajny babelek,kiedy nasze beda takie?!Motylku,odzywaj sie czesciej,bo smutno bez Ciebie i Twojego Sloneczka!:)
lidiamital
2007-08-04
14:39:59
Email
Ano Joasiu zgadza się z serialu JAG i dlatego napisałam. A kiedy takie bedą- szybciej niż się spodziewasz za rok. Mały ma 14 miesięcy.
ciekawa
2007-08-04
15:14:16
Email
Lidio chłopak pierwsza klasa;) Motylku Bąbelek boski:)A u mnie mleka coraz mniej:( ale przystawiam-pije herbatki na laktacje-zobaczymy.
motylek
2007-08-04
15:53:44
Email
Kinia dziękje Ciociom:))) Sylwetkar współczuję mieszkania z babcią pod jenym dachem.... Joasiu obiecuję odywać się już regularnie, bo potem mam zaległości:( Ciekawa a jakie herbatki pijesz na laktację? Próbowałaś wypić wygazowane karmi???
ciekawa
2007-08-04
17:13:02
Email
Pije hippa herbatkę i karmi non stop-nawet codziennie i to po dwa.
lidiamital
2007-08-04
17:59:14
Email
Ciekawa Zwiększ ilość płynów i po prostu połóż się z małą tak jak ci pisałam karm jak najczęściej.Nawet po troszku ale często. Odpręż się też kobieto bo stres i flustracja spowodowana kryzysem też tu dużą rolę grają. Weź ciepłą kąpiel, rozmasuj piersi, połóż się i karm i odpręż się. Będzie dobrze każda z karmiących mam miewa takie okresy. Uszka do góry!
monia_ireland
2007-08-04
19:30:40
Email
Dziewczynki mam pytanie szybkie:po jakim czasie w pokarmie jest to co zjadlam????po jakikm czasie od spozycia???:)chcialabym zjesc troszke nowych rzeczy tylko nie wiem jak obserwowac-po jakim czasie??
ciekawa
2007-08-04
20:50:21
Email
ja juz sama nie wiem;( maż ja tez uspokaja-jakas kolka chyba sie przypałętała bo międzyczasie wypiła 80ml mleka w proszku ode mnie troszkę i dupa;( Nie mogę sie z nią położyć bo zaczyna sie syrena i tyle.wrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem tak zła ze szok.
noemi
2007-08-04
20:59:59
Email
CIekawa, relaks najważniejszy. spróbuj się wyciszyć, wiem, że to nie jest łatwe w takiej chwili, ale spróbuj. nic nie jest tak groźnym wrogiem laktacji jak stres. włącz ulubioną płytę. trzymam za Was kciuki
monia_ireland
2007-08-04
21:12:09
Email
Cikekawa poloz sie z nią i daje jej sobie ssac piers-nawet jak ma nie jest tylko cyckac-to jest znieczulenie jedyne dzialajace na kolki! Zobaczysz ze wkoncu zasnie przy piersi!!MOja bratowa tak robila i dzialalo!!3maj sie!!
zuczekm59
2007-08-04
21:33:04
Email
Ciekawa, jak miałam w szpitalu mało pokarmu to położne nie kazały mi nosić biustonosza bo on hamuje laktacje, teraz jak widze, że mam mniej pokarmu to przez jakiś czas nosze sportowe topy ala biustonosz. A nasz problem z kupkami nie minął, ale teraz mała się tak nie męczy, to może tak ma być, kupki bedą rzadziej- ale kiedy?
lidiamital
2007-08-04
21:54:05
Email
Monia I w pokarmie to co zjesz dziś dzidzia ma jutro. Ciekawa wiem co przeżywasz, walcz ze stresem, wiesz,że ja miałam to samo olej wszystko i niech doi, mąż niech prasuje pieluszki, w razie jakby już nic nie pomagało ciepła kapiel, dobrze ciepła. Kolejna wskazówka to u nas ostateczność: odcinasz cienki kawałek mydełka malutki długości paznokcia małego cieniutki wkładasz do pupci i czekasz. Najlepsze szare mydło jesli nie masz to dal dzieci.
Monik
2007-08-04
22:23:01
Email
Monia_i cieszę się, że moje rady pomogły. Robusia też przystawiam do piersi, zanim jeszcze za bardzo nie zgłodnieje. lidiamital śliczny ten Twój Skarbek. Jak patrzę na morze to już nie mogę się doczekać wyjazdu. Motylku co do wszelkich rad - ja też staram się je jednym uchem wpuszczać, drugim wypuszczać z uśmiechem na twarzy:)))Malwina mój Robuś też strasznie się ślini, wkłada rączki do buzi a smoczka nie chce. Zakładam mu śliniaczek, bo mokre ubranko może być niebezpieczne (może się przeziębić itp). Motylku Twoja Kinia jest śliczna, widzę,że lubi leżeć na brzuszku tak jak mój Robuś. Słyszałam już o tym, aby pić Karmi na laktacje, ale nie jestem do tego przekonana. Po pierwsze jest to gazowane, po drugie zawiera trochę alkoholu, a po trzecie karmel-jest bardzo słodzone... Ciekawa może dlatego mała miała takie kolki i bolał ją brzuszek? Dwa takie piwa na dzień to chyba za dużo... A przede wszystkim nie możesz się denerwować, bo przez to też traci się pokarm. No i może za mało śpisz? Poproś o pomoc mamę albo kuzynkę itp. Nie przejmuj się porządkami w domu, gotowaniem, spędzaj każdą wolną chwilę na odpoczynek. U mnie to poskutkowało. A i z tym biustonoszem to tez prawda- położne w moim szpitalu doradzały,że kiedy jest za dużo pokarmu to mamy nosić usztywniane podnoszące biust staniki, a kiedy jest za mało to nosić nieusztywniane, a najlepiej wcale. Spróbuj nie zakładać na noc i zobacz efekt.
ciekawa
2007-08-05
09:32:20
Email
Robie wszystko co piszecie-cała noc karmiłam na piersi rano o 4.00 wzięłam ja do łózka i tak spała cuktajac pierś. ale teraz zrobiłam jej mleko to zjadła ze smakiem 60ml. Prawa pierś lekko przybiera lewa chyba nic;( I jeszcze mam na niej jakiś spory guzek:( troche boli nie wiem czy to jakieś przewody mlekowe bo jest umiejscowiony wysoko prawie pod obojczykiem. W środę dam sie pomacać lekarzowi. A co do pomocy to mam bardzo dobra akurat-mama przychodzi codziennie na kilka godzin razem gotujemy, sprzątamy itd. A w zasadzie ona to wszystko robi.
Malwina
2007-08-05
11:13:46
Email
Ciekawa trzymaj sie. Moje piersi juz tez nie sa takie pelne jak kiedys, ale mala cos tam je i jej starcza. Martwi mnie to ze chyba pokarm nie jest najlepszy bo ona nie robi codziennie kupki, np. wczoraj znowu nie bylo. No i te problemy z jej skora. Wykompalam ja w oilatum i byla baardzo nawilzona, a rano znow sucha. Najbardziej z obydwu stron brzuszka w lini od bioderek do paszek. Moze to z pieluszek? I do tego jeszcze te krostki na calym ciele. Cholera mnie juz bierze, ze nie wiem od czego to. Nie wiem co jesc a czego nie. Napiszcie jak wyglada ta skaza bialkowa. DZIS NATALKA KONCZY 3 MIESIACE :)
noemi
2007-08-05
11:33:45
Email
Malwino, u Lenki wysypka pojawiła się na twarzy i główce, całej. wyglądała okropnie, cała czerwona i wysypana. wysypka jest ostra, twarz miała całą szorstką. wysypane miała tez uszka, które się znacznie powiększyły przez to i były takie grube. jak wysypka zaczęła schodzić to schodziął ze skórką. Jak odstawiłam nabiał zaczęła znikać, ale trochę to trwało. mam nadzieję, że coś pomogłam. podobno wysypka występuje również na całym ciele, ale u Lenki tak nie było.
noemi
2007-08-05
11:35:19
Email
Ciekawa, jesteśmy z Tobą. dacie radę. w końcu piersi nabiorą więcje mleka, nie poddawaj się. przystawiaj i relaksuj się. Malwinko, happy birthday dla Natalki:)
noemi
2007-08-05
11:38:35
Email
a ten guzek to pewnei zatkany kanalik. masuj , masuj , powinno byćlepiej. wydaje mi się, że bezie to dłużej trwać jak będziesz dawać Nastusi sztuczne mleko. Maleńka może się rozleniwić i potem nie chcieć ssać, bo skoro masz mało pokarmu to musi go wydobyc i włożyć w to trochę energii. z butelki leci bez potrzeby męczenia się. od razu mówię, że się nie znam, tylko tak mi się wydaje.
Malwina
2007-08-05
12:38:12
Email
Dzieki Noemi, u Natalki to sa takie blade krostki, bardzo drobne, skora jest chropowata,ale juz nie jem nabialu i czerwonego miesa.Zobaczymy czy pomoze.
ciekawa
2007-08-05
13:42:28
Email
Malwinko jeśli to przesuszenie jest takie silne weź sie zbierz i pokaż to lekarzowi. Sucha skóra jest objawem wielu schorzeń lekarz najlepiej ci odpowie na wszelki wątpliwości. A spróbuj między czasie nasmarować ją linomagiem lub inną maścią tego typu-w aptece coś co dadzą. ja wczoraj nasmarowałam Nastke grubo od buzi po paluszki u stóp i pięknie mi sie nawilżyła;)Przez chwile byłą tłusta jak diabli ale zarz sie to wchłonęło-poza tym ubranko sie i tak upierze. Prawa pierś zaczyna chyba normalnie pracować. jest pełna i lekko boli. Przystawiam ja co pół godziny-chyba ma mnie już dość;) Noemi podaje jej odrobinę mleka na noc jak marudzi i w dzień rano jak mam puste piersi a ona jest głodna-no wiesz nie mogę jej głodzić. Bo zdenerwowana tym bardziej nie possa piersi-tak radziła mi położna. Ale nie daje jej pełnych posiłków reszte musi sobie dossać.
zuczekm59
2007-08-05
13:49:00
Email
Ciekawa ta sytuacja z tym guzkiem to zatkany kanalik. A nie zaczyna Cię boleć sutek. Ja gdy miałam taką sytuację lekarz przepisał mi antybiotyk(Amoksiklav) ale od tego zaczęły się problemy z kupkami. Rozmasowuj to bo mnie nastraszyły, że może dojść do tego, że bedą ciąć pierś. Poradziły też żeby jak mała ssie uciskać jak największą powierzchnią dłoni to miejsce to ona spije z tamtąd mleko, czasami mała puszcza wtedy sutek ale odczekuje i robię to samo.
ciekawa
2007-08-05
13:50:57
Email
Dobrze zrobię tak przy następnym karmieniu-sutki ok nie bolą.
motylek
2007-08-05
22:04:26
Email
hej:) my wrócilismy dzisiaj od prababci i pradziadka Kini:) i nasza Niunia widziała pieski, kotki, kurki, koguciki, króliki i kózki:))) i tak fajnie z zainteresowaniem wszystko oglądała! Monik dziękuję za Kingunię, a na brzuszku rzeczywiście uwielbia leżeć, szczególnie na moim lub Tatusia i sobie też tak lubi pospać i bączki popuszczać:))) a karmi ja też popijam ale wygazowane, Ciekawa a Ty czekasz aż się wygazuje, czy pijesz gazowane? A karmi piję czasem po prostu jak mam taki dzień, ze piersi sa bardziej miękkie niż zwykle i mam wtedy takie wrazenie, że za mało w nich pokarmu, choć jest go wystarczająco... lub czasem po prostu jak znajomi piją zwykłe piwko to ja siegam po karmi:) Wiecie co? Ciocia mi dzis opowiadała, ze w szpitalu jak była po porodzie rok temu i miała mało pokarmu to pediatra kazał jej się zaprzyjaźnić na kilka dni ze ZWYKŁYM piwem- zadzwoniła do wujka, ten kupił jej piwo i tak szklaneczkę piła w ciągu dnia i szklaneczke wieczorem przez jakieś 2- 3 dni i pokarmu miała mnóstwo! i lekarz powiedział, że dziecku taka ilość nie zaszkodzi! Ja mam cały czas tak dużo pokamu jak na początku, śpię ciągle bez stanika z ręcznikiem pod sobą i zalewam go, raz słabiej, raz mocniej, że musze go w nocy wymieniać! No a jak np Kinia zaśnie na noc, raz Ją przez sen nakarmię z jednej piersi, a z drugiej nie je przez ok 6 godzin to też mam guzki i zatkane kanaliki, wtedy jak dam Jej tą pierś to mnie boli jak ciagnie, ale wiem, że tak musi być, bo wtedy przejdzie. A dziś ciocia dała mi zwykłe piwo i... wzięło mnie! wypiłam szklenkę piwa, a taką miałam przyjemną euforię;O) Ciekawa a może spróbuj tej herbatki którą ja piję mlekopędnej-wiatropednej fito-mix herbapolu? podawałam link wczesniej do pełnej nazwy:) życzę Ci i trzymam kciuki, że bedziesz miała od jutra mnóstwo mleczka:))) a co najważniejsze- sama musisz w to uwierzyc:) buziaki i dobranoc
Malwina
2007-08-05
22:16:47
Email
Mtylku ja kupilam ta herbatke o ktorej pisalas. Nie wiem czy mam wiecej pokarmu ale Natalka zrobila dzis dwie sliczne kupki. Mam nadziej ze to po herbacie.
zuczekm59
2007-08-06
06:53:36
Email
A my właśnie jedziemy trzeci raz do okulisty, mam nadzieje, że ostatni bo to badanie jest okropne, ale potrzebne. Lepiej chuchać na zimne.
ciekawa
2007-08-06
07:59:09
Email
Słuchajcie jest lepiej:) Nie chce zapeszać ale.....:) Tylko ta lewa pierś niedomaga i chyba pokarmu brakuje w pewnych godzinach-nie cały czas. Guzek rozmasowuje ale nadal jest-popytam gina czy sie tym martwic. Dziękuje za wszystkie rady. Piwko karmi pije raz normalnie raz rozgazowane. A z tym normalnym piwem to też racja bo to chmiel tak działa. Z tymi kupkami to jakaś plaga bo u nas to samo ale ja nie czekam w ogóle bo kupka Nastki od czasu szczepionki i tych pertutbacji jest wyjątkowo śmierdząca-i nie wygląda tak jak powinna. Nic takiego nie powinno w niej siedzieć dłużej jak dzień-moje zdanie. Moze dziś będą wyniki posiewu.
ciekawa
2007-08-06
08:01:19
Email
Joasiu w jednej aptece widziałam małe paczki huggis-więc szukaj do wyprobowania raczej w aptekach-normalne sklepy raczej nie będą miały.
motylek
2007-08-06
08:35:41
Email
Malwinko wiesz ja wyjeżdżając do prababci i pradziadka Kini nie wzięłam ze sobą tej herbatki i w sumie przez 3 dni Kinia nie robiła kupki, a prężyła się okropnie! Wczoraj wieczorem wypiłam, przez noc Kinię karmiłam i przed 7 dziś kupka:) No i ja też myslę, że to po tej herbatce:) Wiecie wczoraj kupiliśmy te pieluchy fioletowe z tesco 3 midi (4-9 kg), no i rzeczywiscie są bardzo dobre dla Kini. Ogółem bardzo przypominaja wyglądem pampersy, są mięciutkie i chłonne (w nocy Kinga miała pieluszkę przez 7 godzin i nie zasikała siebie, jak to bywało przy innych pieluchach), no i rzepy w naszej paczce są ok:) zobaczę jeszcze jak się będą sprawowały w ciągu dnia. Trzeba jeszcze sprawdzić dada z biedronki (podobno są super). Szkoda że lidla u nas nie ma:(
Monik
2007-08-06
10:32:58
Email
Ciekawa nie chcę się wtrącać ale te gazowane karmi mogło być przyczyną kolek... Z tego co wiem, to absolutnie nie możemy spożywać gazowanych napojów. Moja znajoma wypiła lampkę szampana gazowanego i jej mała miała straszne kolki następnego dnia.
Joanna26
2007-08-06
10:42:58
Email
To chyba jednak zalezy od dziecka.Ja pije karmi od poczatku a moja Mala nigdy zadnej kolki nie miala.Ale mysle,ze jesli dziecko ma klopoty z brzuszkiem,to lepiej na zimne dmuchac.
Motylku,skoro te pieluszki z tesco takie dobre,to nie masz co zalowac lidla,te z lidla nie sa zle,ja ich na razie bede uzywac,bo zapachu zadnego nieprzyjemnego nie ma,ale jakos tak mniej jestem do nich przekonana niz do pampersow.Jakies takie bardziej sztywne i wieksze mi sie wydaja.A cena dobra,bo 44gr za sztuke,ale tez bez rewelacji,skoro pampersa mozna kupic za piecdziesiat pare groszy.Ale sa chlonne,wiec ok.Wyprobuje tez te z tesco,skoro piszesz,ze takie dobre,tesco mam blizej:)
Moj malec ma dziwne poranki.Po pierwszym karmieniu spie z nia,zwykle od ok.4 lub 5, naje sie i spi.Ale rzadko sie zdarza,ze spi 3 godziny, zwykle za jakis czas,no nie wiem,za godzine,poltorej, zaczyna sie krecic i znowu jej wtyklam cysia.Za chwle znowu. Itd,do rana.Nie wiem dokladnie co ile tak jej tego cysia wtykam,ani ile razy, nie kontroluje tego,bo spie,albo raczej usiluje spac,ale wydaje mi sie,ze cos tu jest nie tak.I pomyslalam sobie,ze sprobuje jej dawac rano herbatke,bo moze ona wcale nie jest juz glodna,tylko po nocy pic sie jej chce.Jak myslicie,czy to cos pomoze?Przez te dzikie poranki i spanie na jedno oko jestem zmeczona i ziewam caly dzien.
Malwina
2007-08-06
11:14:05
Email
Wczoraj Natalka z dziadkiem tak sie bawila ze smiala sie w glos. Pierwszy raz jej sie to zdarzylo i sama byla w szoku ze tak potraf. Super to wygladalo.
Monik
2007-08-06
15:30:58
Email
Pampersy w Jumbo paczce wychodzą ok 55 groszy, ale w promocji 48 groszy. Uważam więc, że te podróby i tak powinny być tańsze.
ciekawa
2007-08-06
15:56:07
Email
Hej laski:) Co do karmi to popijałam dużo ale juz po tym jak zaczęły sie nasilone kolki-poza tym popijam co i raz a kolki przeszły-znaczy ma ale lekkie i nie 7 na dzień. A i w kupce nic nie znaleźli co bardzo mnie to cieszy:)No i laktacja wraca:):):) Ja właśnie kupiłam mega pake huggies za 46 groszy za sztukę. Dzisiaj na zakupach moje szczęście tak grzecznie sie zachowywało a spała tylko chwilkę i potem nic nie marudziła.
Joanna26
2007-08-06
17:34:44
Email
Motylku,czy moglabym Cie prosic o zrobienie zdjecia tych pampersow tescowych,ktore masz?Znaczy ich opakowania?Wlasnie nam tata kupil jakies,ale chyba nie te!Niby fioletowego na opakowaniu duzo,ale jakies takie ceratowe sa i wcale mi sie nie podobaja!!!!I mysle,ze jednak cos pomylil.
Malwina
2007-08-06
17:55:01
Email
Znow nie kupilam pieluch tesco, bo okazalo sie ze sa megapaki haggies 78szt za 36,99 wiec je kupilam a tesco byly w podobnej cenie.
Malwina
2007-08-06
18:03:36
Email
No i sa fajne przeceny w cherokee w tesco. Kupilam malej fajna bluze z kapturem polarowa za 25zl i 3 bluzki za 12,50.
motylek
2007-08-06
18:08:45
Email
Joasiu wedle życzenia:) Kinia miała w dzień dziś 5 godzin pieluchę (dłuuuugi spacer) i się nie osiusiała wokoło:) w pampersach wystarczyły 2-3 godziny, w bela happy też się po 3-4 osikiwała, w rossmanowskich nie, lecz bardziej zadowolona jestem z tych tescowych:) Zgadzam sięz Monią, że wszystkie 'podróby' pampersów powinny miec konkretną różnicę w cenie, co najmniej 10-15zł...

Joanna26
2007-08-06
19:18:39
Email
Motylku,dziekuje bardzo!Oczywiscie,ze nie takie kupil:(I mysle,ze Sylwetka tez kupila nie takie,wtedy co byla taka niezadowolona.Bo pic w tym,ze te,co je Goga okreslala jako biale to maja opakowanie w duzym stopniu fioletowe wlasnie...No i nietrudno sie pomylic,jak sie konkretnie nie wie.I co ja teraz,cholera,zrobie z tymi ceratami?!Wrrrr....Pozdrawiam cieplutko:))))
Joanna26
2007-08-06
19:19:31
Email
A,i jeszcze jedno.Tez mam dosc czekania na kupke,przed chwila bylam w aptece i parzy mi sie fito mix:)Zobaczymy,czy i u nas poskutkuje kupkowo:)
monia_ireland
2007-08-06
20:25:09
Email
Witam drogie Panie i Waszw Maluszki:) U nas puki co problemow z kupka nie ma-pdpukac:) Wrecz przeciwnie:) Dzis bylismu z Nikosiem na spacerze z babcia w cetrum i poszlismy pod parasolki usiac-zrobil takie kupsko ze trzebabylo uciekac bo zasmrodzil ostro:) heheJa uzywam bella happy-puki co jestem zadowolona ale bratowa mi mowi ze jak maly podrosnie to zrezygnuje z tych pieluszek bo ponoc szybko dzieci przesiusiac je moga.Jej coreczki obydwie byly przesiusiane w belli pieluszkach.A oto dawno nie pokazywany moj krolewicz:)

ciekawa
2007-08-06
20:39:34
Email
Piękny królewicz;) Monia_i a jakie ty używasz pieluszki bo ja kupiłam midi ale one są wielkie-jest jakiś inny rozmiar oprócz start??? Motylku Rozumiem ze 5 godzin w jednej pieluszce to taki incydent-dziecko nie może leżeć w jednej pieluszce bo nawet najlepsze pieluchy nie zabiją bakterii na rozkładającym sie moczu. Na to uczulali nas w szkole rodzenia. No chyba ze po prostu nie siusiało. Nastka w nocy nie ma zmienianych pieluch bo ma sucho-siusia dopiero nad ranem. ale nigdy nie czekam kiedy pielucha sie napełni. Co do kupek to dziś była smsa:) Ale kurcze jedna i to po same pachy aż sie bidula w umorusała, spodenki nowe i bodziak;)Żadna pielucha by tego nie zniosła:) A co do kryzysu laktacyjnego-bardzo wam wszystkim dziękuje nie chce zapeszać ale chyba mamy go za sobą dziś tylko cycuś-jeszcze sie troszkę denerwuje jak słabo leci ale milo było sie znowu usmarować po ubraniu swoim mlekiem;)
monia_ireland
2007-08-06
20:41:00
Email
spacerek z mamusią:)

monia_ireland
2007-08-06
20:41:54
Email
caluśne maleństwo:)

monia_ireland
2007-08-06
20:42:31
Email
kochany pyszczorek:)

monia_ireland
2007-08-06
20:44:04
Email
Midi 1 uzywamy-dosc duze ale Nikodem jest dlugi bardzo wiec nam pasuja:) chadz odstaja mu pod udkami ani raz jeszcze nie wycieklo mu bokiem ani sie nie osikal popachy a nie wpieluszke jak to bywalo z pampersami:)
monia_ireland
2007-08-06
20:46:19
Email
a co do sikania to powiem Ci Ciekawa ze mi znjome mamuski radza abym nie zmieniala pieluszki jak tylko nasika-lepiej potrzymac chwile dziecko bo dzieki temu skora przyzwyczai sie do moczu i nie bedzie sie w przyszlosci jak bedzie wiekszy odparzal. Wczesniej zmienialam mupileuszki non stop-teraz dopiero jak znacznie jest w niej nasikane.
motylek
2007-08-06
21:03:49
Email
Ciekawa miedzy bella start a midi jest jeszcze rozmiar mini (3-6kg). Z tą pieluszka to dziś rzeczywiście Kinia długo ją miała, ale to przez to, ze bylismy tak dłgo na zakupach, wróciliśmy umęczeni, że hoho! Ja tak jaki Monia_i zmieniam opeiluszkę jak jest pełna, bo nie bedę wyciagała przecież po 2-3 godzinach pieluchy jeśli jest sucha, z kolei czasem w godzine jest juz zasikana, więc róznie to bywa. Monia_i slicznego masz kólewicza i ładnie z mamusia wygląda:) tylko czemu takie małe te fotki? lecę zaraz spać, bo padam po dzisiejszym zabieganym dniu i nogi mi chyba zaraz odpadną:(
ciekawa
2007-08-06
21:10:56
Email
Nie no masz racje ja też nie nasłuchuje kiedy tylko siknie, tylko już raz nam sie zdarzyło że mała tak długo była w pieluszce ze pielucha była pełna a mocz sie z niej po prostu wylał jak ja położyliśmy na przewijaku-aż sie przestraszyłam toć to grozi zapaleniem pęcherza i cewki moczowej! Dlatego tak sobie myślę że trzeba uważać. Ja kupiłam te midi ale muszą poczekać bo są jak dwa razy te co używamy:) Monia_i śliczne zdjęcia tylko takie malusie:( wstawiaj większe-pochwal sie synkiem;) Organizuje chrzciny-może wymienimy poglądy i doświadczenia. Nastka ma sukienkę ekri z delikatnego sztruksiku a do tego zamówiłam jej dziergany sweterek i czapeczkę i buciki. Planujemy wydarzenie na 2 września-potem obiad w restauracji dla 14 osób. Mąż chce kupić wódkę choć sam nie pije ale jakoś jestem przeciwna.
monia_ireland
2007-08-06
21:16:19
Email
MY stawialismy wódke chodz powiem Ci szczerze tez bym wolała nie-ale tradycja. Troche tego poszlo bo u nas bylo az 40 osób. Wolalabym bez wódki bo p,epkowe i tak kazdy pił a Chrzest to jest swieto maluszka i dla niego on jest gwiazda dnia anie wodka na stolach po ktorej tylko sie w h=glowach przewraca. Bezsens ale coz jakbym nie postawila to pewnie bylo by gadane ze sknera jestem albo co:)
ciekawa
2007-08-07
08:30:27
Email
A ja właśnie wczoraj oświadczyłam mężowi ze nie będzie i już!:)Mój mąż nie pije alkoholu w ogóle-i na każdej impresie oszukuje wodą bo tłumaczenia i namawiania sie nie kończą:( Tak sobie pomyślałam ze na jednej imprezie nie będzie musiał. Tylko ciekawe co na to mój ojciec-a niech gada co chce "nie i już";)
Malwina
2007-08-07
10:30:48
Email
Ja robilam chrzciny w knajpie, tz. obiad, ciasto i kawa. A pozniej w domu zimna plyta i wodka. Ale w domu nikt juz nie chcial jesc (bylo strasznie goraco) i tak na prawde nie mial kto pic. Bo moj byl gospodarzem i kierowca, jego tata tez byl kierowca, jego dziadek tylko jednego, a moj tata nie mial wiec z kim. Wiec wodka z wesela nadal stoi.
Monik
2007-08-07
11:14:48
Email
Monia_i na tych zdjęciach mało widać, spróbuj wstawić większe. Widać śliczne oczka NIKODEMKA jak leży na brzuszku:)) Co do pieluszek- w Tesco jest promocja na Hugissy, spróbuję więc tych pieluszek, sztuka wychodzi jakoś 46-47 groszy. Kupię też te tescowe przy okazji. Jak na razie używam Pampersów, no ale nigdy mi nie przeciekły. Ja Chrzciny chciałam zrobić w lokalu, ale potem stwierdziłam,że dla małego lepiej będzie w domu (karmienie przewijanie itp). Zrobiłam u mamy w domu, piękne miejsce blisko lasu, goście spacerowali, pogoda nam dopisała. Zamówiłam catering i nie było żadnej roboty. Po kościele kawa, ciastka, potem obiado-kolacja na gorąco, na koniec zimna płyta. Wódka była, ale nie dużo, było też piwo i wino do posiłku. a poniżej zdjęcia z Chrzcin:))
Monik
2007-08-07
11:15:04
Email
Tu ubieramy Robusia:))


No i radzę ściągnąć trochę mleczka do kościoła,
mocno podgrzałam, Robuś pod koniec mszy już szukał pokarmu
 i Bogu dziękowałąm, że przygotowałam mleczko:))


Tu przed kościołem:)) Już po uroczystości.


Tu podczas chrzcin:)


Przed ołtarzem.


Joanna26
2007-08-07
12:48:08
Email
Weszlam na forum,zeby sie pochwalic,ze kupka byla-moze i rzeczywiscie po fito mix,ale jak tu sie czyms takim chwalic po takich pieknych zdjeciach!:)Zazdroszcze,ze macie to juz za soba, my ciagle nie:(Moniki,ale macie ladnych tych chlopcow,nasze coreczki beda nimi zachwycone!:)
Monik
2007-08-07
13:09:29
Email
Dzięki:)) Joasiu Ty jeszcze nie robiłaś chrzcin??? U nas wszyscy robią do miesiąca po urodzeniu, a ja byłam wyjątkiem,że zrobiłam gdy Robert miał dokładnie 2 miesiące...
Joanna26
2007-08-07
13:38:28
Email
Tu nie ma takiego zwyczaju,zeby az tak sie spieszyc,ale coz,u nas najwiekszym problemem jest to,ze my nie mamy slubu.Ale w koncu ten chrzest trzeba bedzie zrobic.Osobiscie mysle,ze najlepiej robic tak jak Wy,kiedy dzidzius jest jeszcze zupelnie malenki,wtedy jest wieksza szansa,ze nie bedzie rozrabial w kosciele i ze nie odczuje calej imprezy jakos negatywnie - w koncu dla dziecka taki dzien musi byc bardzo meczacy i stresujacy.A skoro i tak przegapilismy ten czas,to teraz juz bez roznicy,czy poczekamy jeszcze miesiac,czy pol roku...
Joanna26
2007-08-07
13:41:54
Email
Cisza w niemowlaczkach...Pogoda piekna,pewnie spacery.Ja ostatnio unikam:)!Zainstalowalam spacerowke,ale nie lubie z nia chodzic, niby jest troszke lepiej,Emcia wiecej widzi i dluzej jest spokojna,ale po minie widac,ze wcale jej spacer frajdy nie sprawia.Jak usnie - ok,mozemy chodzic,jesli nie,to po jakims czasie nie pozostaje mi nic innego,jak udawac,ze to wcale nie moje dziecko tak placze;)No a poza tym jutro wreszcie jade do mamy i wlasnie sie pakuje i sprzatam domek:)))
noemi
2007-08-07
13:44:00
Email
a mnie się przypałętało zapalenie piersi i od dwóech dnia mam 40 stopni. teraz trochę spadło, więc nei jest źle. powiem Wam, że kapusta bbbaaaardzo pomoga, już mi się trochę knalików odetkało. a tak ostatnio się chwaliła, że nie mam żadnych problemów z karmieniem:) co do pieluch, nam happy kompletnie nie odpowiadają. są za twarde i mam wrażenie, że gniotą. zostaniemy przy pampersach. a chrzcin też nie robiliśmy jeszcze. najpóźniej będą w listopadzie. u nas jest problem ze zgromadzeniem gości. dziewczyny, dbajcie o piersi. bo potem może być nieciekawie. mi temperatura skoczyła do 40 stopni góra w godzine
Joanna26
2007-08-07
13:59:31
Email
O jejku,Noemi,to fatalnie!Jesli masz piers rozgrzana,to u mnie sie sprawdzily okalady z mokrej pieluchy tetrowej,na czolo tez (ja mialam zapalenie w szpitalu i tam mieli taka wode,ze mi potem z czola skora zeszla!;), a poza tym przystawiaj Lenke jak najczesciej,we wszystkich mozliwych pozycjach,spod pachy,na brzuchu,znad ramienia(w tej pozycji to ktos musi pomoc;),zeby wysysala mleko z roznych czesci piersi - powinno szybko przejsc.No i masaz podobno czasami tez dziala - moze zadzwon po polozna srodowiskowa?One umieja robic takie rzeczy i sie nie patyczkuja:)Powodzenia i pozdrowienia.
Malwina
2007-08-07
14:20:03
Email
Noemi, trzymaj sie, mam nadzieje ze szybko Ci to przejdzie. Joanna w kosciele moze byc tak ze chrzciny sa po mszy (ja taka mialam). Wiec msze mozesz przestac na dworze. Ja mam kosciol prawie pod blokiem, wiec zdazylam wrocic do domu i zmienic jej pieluche i wrocic.Tez balam sie stania przez godzine przd oltarzem. A brak slubu w dzisiejszej dobie chyba nie jest problemem. Kuzynka mojego meza ma 18 lat i chrzcila miesiac temu syna, a o ojcu dziecka sladu nie ma, wiec w kosciele tez go nie bylo. I ksiadz nie robil jej problemu.
Monik
2007-08-07
14:53:05
Email
Oj u mnie ksiądz robił by ogromne problemy. Ale to co innego,bo mieszkam w małym miasteczku. Osobiście nie mam nic przeciwko parom bez ślubu. Noemi wracaj do zdrówka!
pierwiastka
2007-08-07
14:55:17
Email
u mnie ksiadz pytał czy aby na pewno mamy slub koscielny, a poza tym to innych wymagan nie miał, poza spowiedzia.
Joanna26
2007-08-07
15:00:22
Email
No tak,jak po ojcu sladu nie ma,to ksiadz go przeciez nie wyczaruje.Ale my jestesmy regularna para,mieszkamy razem,zyjemy jak malzenstwo,dziecko zaplanowalismy i tego,ze nie mamy slubu zaden ksiadz nie lyknie bez oporow;)Ale coz,do tanga trzeba dwojga,a co dziecko winne,ze rodzice w rozpasanych czasach zyja?;)
Joanna26
2007-08-07
15:01:13
Email
A tak w sumie to mysle sobie,ze to tylko bedzie zalezalo od sumy,zeby opory usmierzyc...:(
Monik
2007-08-07
15:31:14
Email
U nas trzeba było zrobić nauki, 3 spotkania, które odbywały się w 1 sobotę miesiąca. Żeby zdążyć je zrobić, chodziliśmy na nie, kiedy jeszcze byłam w ciąży. Potem tylko spowiedź dla nas i chrzestnych. No i chrzestni musieli donieść zaświadczenie ze swojego kościoła,że są wiary chrześcijańskiej, akt chrztu. A z tą kasą to Joasiu niestety masz rację...U nas para , która chce ślub, a widać już brzuszek pani młodej za uroczystość w kościele zapłacić musi 1000zł, przy czym zwykła para płaci 300zł...Niezła różnica.
noemi
2007-08-07
16:13:43
Email
Joasiu, masaże i kapusta to jest to:) jest juz duuuuzo lepiej. tyle że po apapie temperatura mi spadła do 35 stopni...:) dobrze, że Lenka grzeczna:) przesypia ostatnio w nocy 7,5 godziny:))) za to ja budzę się kilka razy bo jakies takie dziwne mi się to wydaje
ciekawa
2007-08-07
20:55:34
Email
Kurcze tak sobie myślę że ja też mogłam mieć lekkie zapalenie-tuż przed tym jak mi spadła laktacja miałam temperaturę a ja przy 37 już mam dreszcze i twardniały mi piersi ale mała wtedy wszytko wyjadła.(??) Noemi gdybyś musiał zciągnać pokarm to prasuj pieluchy na gorąco przykładaj i masuj a mąż niech zaciąga laktatorem. Matko jak cygan cały dzień poza domem;) dwa spacery z przerwami-oczywiście w celu załatwienia sparaw;) Ale suma sumarum mam termin chrztu-2 września;) zapomniałam aktu urodzenia i jutro muszę jeszcze raz jechać ale jakoś to załatwię.
supermum
2007-08-07
21:31:59
Email
Od jakiegoś czasu podczytuję Was z wielką ciekawością (dokładnie od 2 m-cy:) mój skarb przyszedł na świat 6.06.2007), ale dopiero teraz postanowiłam sie ujawnić- mam nadzieję że nie będzieci mi mieć tego za zle... Wiele razy znalazłam tu tego czego szukałam czyli panaceum na moje matczyne bolączki i wątpiwości za co bardzo Wam dziekuję ! Jeśli się uda to wkleję foto mego supermana:) Gorąco pozdrawiam wszystkie supermamy:)

noemi
2007-08-07
21:35:38
Email
jaki przystojny mężczyzna:) cieszę się, że się dołączyliście, bo nam się babiniec zrobił:) mało mężczyzn, oj będą nam się córki biły:)) witaj supermum i zdradź imię synka:)
noemi
2007-08-07
21:36:31
Email
a z moimi piersiami lepiej:)
supermum
2007-08-07
21:43:10
Email
Bogusław :) dla przyjaciół Boguś :):):)

supermum
2007-08-07
21:49:00
Email
Skorzystam z tego mojego (naszego:)) ujawnienia sie i zadam Wam pytań pare, jesli pozwolicie :) 1. Jak wy to robicie ze macie czas pisac na forum??? Ja tylko wieczorami jak Boguś spi moge poszalec ale tez nie za dlugo. Teraz siedze ale katem oka zerkam na sterte prasowania. wczoraj uporałam sie z pieluchami ale reszta smetnie czeka... 2. My tez chrzciny planujemy we wrześniu. Zastanawiamy sie nad kosztami jakie bedziemy musieli poniesc w razie korzystania z usług lokalu lub cateringu. Mozecie podac przyblizone kwoty ? u nas bedzie okolo 15 osob. 3. hmmm cdn. bo cos stracilam wene albo odwage :)
monia_ireland
2007-08-07
21:51:28
Email
Witamy serdecznie Bogusia i jego mamunie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Milo nam slyszec tak mile slowa. I zobaczcie laski!!!w temacie *CIAZA* bilysmy rekordy wpisow i bylysmy najbardziej obleganym tematem...co tu duzo mowic*NAJLEPSZYM!!!! teraz i tu musimy KROLOWAC!!!!!!!!!!!!!!!Witaj Supermum u samzch super mam!!!!!!!!!!!!!!!!
agnieszka_z
2007-08-07
21:56:57
Email
Monia bo majowo czerwcowe dzieciaczki 2007 sa po prostu wspaniale :) i pewnie to maja po mamach :) (moze troche po tatusiach). Witamy kolejnego faceta :)
agnieszka_z
2007-08-07
21:59:34
Email
Supermum a ile wazylo i mierzylo twoje szczescie przy porodzie?? Dziewczyny moi chlopcy zblizaja sie do 4 kg :) nawet nie wiecie jaka dumna jestem... 8 tygodni i od spadku wagi na 1700 g takie kloce mi urosly :)
monia_ireland
2007-08-07
22:01:17
Email
czesc AGA!!!!! ucaluj ich od cioci Moniki!!!!!i koniecznie wklej ich fotki!!!pieknie przybieraja!!! a czym karmisz?? piers??
supermum
2007-08-07
22:21:57
Email
Boguś urodził się o 17.40 , 06.06.2007, ważył 3560 a mierzył 58 cm. Przy ostatnim wazeniu miał ponad 5 kg :)- to było 2 tyg. temu wiec napewno waga poszła w górę bo czujemy to z mężem na swoich ramionach, placach, brzuchach :) A jakie rozmiary ubranek noszą Wasze skarby? My jesteśmy już na 68/74 - są takie nieco luzne a przez to wydaje mi sie ze wygodniejsze bo nie krepuja ruchow dziecka. Ze skarpetek najszyciej wyrasta:), pieluchy - teraz Pampersy "2" (wczesniej Bella). Po foteliku samochodowym tez juz widac ze dziecko rosnie i rosnie:), a właśnie nie wiemy juz juz mu wyjąć ta wkladke spod pupy?? Podkladam mu pieluche tetrowa bo nie poci sie tak jak jest cieplo- macie na to jakies swoje patenty?. Juz nie wyglada w tym foteliku tak pokracznie:) jak w dniu wypisu ze szpitala. aaa i jak usypiacie swoje pociechy? Boguś musi zjesc PRZED kąpielą bo inaczej jest wielki RYYYK , na glodniaka nie da rady pluskac sie w wodzie a z pelnym brzuszkiem to juz czysta :) przyjemnosc. Potem owijamy go w becik albo pieluche - dosc mocno, bo inaczej gdzies chce isc:) albo leciec tak macha raczkami, widac ze jest spiacy ale sam nie potrafi zasnac i jest ryk - dajemy smoka. Troszke trzeba przy nim posiedziec i zwykle zasypia ok.19.30-20.00. W nocy budzi sie zwykle 2 razy na karmienie, ale nad ranem ok. 6 jest wyspany i wola nas:) wiec nie ma mowy o spaniu. czasem tylko da sie ululac w bujako-leżaczku. ps. Agnieszko, Gratuluje klocków :)
ciekawa
2007-08-08
06:52:44
Email
He he MOnia_i nie chciałam nas chwalić ale podpisuje sie pod twoją wypowiedzią JESTESMY WSPANIAłE I NASZE DZIDZIE TEż-TE MARCOWE RóWNIEż;) Witaj nowa mamuśko-piękny chłopak:)Co do zasypiania to radzicie sobie super i raczej nic więcej nie wykombinujecie-i tak zasypia Wam bardzo dobrze.Choc ja kompięna pusty brzuszek ewentualnie ciut dla małego głoda:) a resztę po kąpieli. Jedyne co bym dodała to to żeby nie zawijać malucha zbyt ciasno w beciku i pod żadnym pozorem nie prostować mu przy tym nóżek bo uszkodzicie bioderka.Kiedyś tak robiono w szpitalach a skutki były opłakane;( Ja z fotelika nie korzystam zbyt dużo i nie mam wkładki pod pupe ale taka całościowa z oblamówka na głowkę-ale jeszcze jej nie ujmuje-dopiero jak Nastka będzie trzymać prosto głowę-bo podczas jazdy mogła by sobie krzywdę zrobić. Spróbujcie poluzować paski i też narazie nie wyjmujcie. Co do chrzcin to u nas-jeszcze nie załatwiłam do końca- w restauracji chcą od 50 zł wzwyż ale tak średnio 75zl. Ja postaram sie wynegocjować najniżej jak sie da. Chcę mieć tort dla córki-zrobi go znajomy plus obiad i kawa i uważam wystarczy-to nie wesele. Z tortem mieliśmy problem bo restauracje maja umowy z cukierniami lub wymagają paragonu do wszystkiego co sie wnosi do lokalu-ale ta restauracja zostawia kawałek tortu do badan w razie zatrucia-wiec skorzystam i będę miała swój tort.
ciekawa
2007-08-08
06:56:02
Email
Agnieszko nie opowiadaj że klocki tylko zdjęcia wstaw;):) Kurcze ja wrócę do tematu kupek-dziś po czopku Nastka zrobiła kupkę(wczoraj nie było)a tak sie biedna męczyła ze szok-jest przez to marudna:( Musze z miodem spróbować tylko ciągle zapominam. Pisałyście o jakiś herbatkach ale to dla mamy czy malucha-proszę o przypomnienie;)
noemi
2007-08-08
08:11:21
Email
dzień dobry mamusie:) ja już dużo lepiej się czuję, zabieram się więc do pisania:) jeśli chodzi o kąpiel to nie kąpiemy Lenki z pełnym brzuszkiem. ona tak wierzga nogami, że pewnei by jej się 100 razy ulało znaim bym ją wyciągnęła z wanienki. ona uwielbia się kąpac, nawet jak jest głodna to piszczy z zachwytu jak jest w wodzie:) po kąpieli karmię ją i ona zasypia mi na rękach, a jeśłi nie to odkładam ją do łóżeczka, a ona chwilę (krótszą lub dłuższą:)) się porozgląda i zasypia sama. od trzech dni Lenka budzi się dopiero o 5:30 :) można się wyspać:) my też nie wyciągnęliśmy wkładki z fotelika. nie wiem kiedy powinno się to zrobić, póki Lenka się mieści nie ma problemu
Malwina
2007-08-08
08:49:09
Email
Witamy Bogusia i jego mame. Ciekawa ta herbatka to fito mix 4 z herbapolu. Joasiu te chrzciny to zaleza tez od ksiedza, bo nasz nawet nie chcial pieniedzy. Moj maz musial mu je wcisnac. A on pytal czy aby na wszystko nam starcza, bo przy dziecku to duze wydatki.Serio fajny ksiadz.Jak poszlismy do niego by ustalic termin chrzcin to akurat wracal z kosciola do kancelarii. Jak zobaczyl ze Natala spi w wozku to wyszedl do nas na plac z ta swoja ksiazka by jej nie budzic. spoko co?
Malwina
2007-08-08
08:51:31
Email
Czy Wasze dzieci tez maja najwiecej do powiedzienia gdy maja raczke w buzi?
motylek
2007-08-08
09:19:24
Email
hej laseczki! Ciekawa masz rację z ta wódką, ze nie kupujecie na chrzciny, bo przecież to nie zadne weselicho, imieniny itd, tylko chrzciny maleńkiego dzieciaczka! My chyba też nie bedziemy stawaić... zobaczymy:) a my planujemy zrobic 19 sierpnia:)chcielismy zrobić wcześniej, ale chrzestnym akurat dopiero teraz pasuje. U nas ksiadz bierze niby 'co łaska', ale od 50 zł wzwyz... mamy jeszcze dylemat gdzie zrobić chrzciny, ale to już nie problem:) Supermum witam z nami Ciebie i Twojego ślicznego Bogusia:))) a owijacie po kąpieli Małego rączki też ciaśniutko tą pieluszką/becikiem? Ja karmię Kinie przeważnie o 18, ok 19 jest kąpanko, po kapanku ok 19.30 znów je i 15 min później śpi przy piersi:) Dziś obudziła nam się dopiero o 03:15, później o 06:45, wiec jestem super wyspana:) zbieram nas zaraz na spacerek, bo pogoda śliczna!
ciekawa
2007-08-08
09:27:06
Email
Ja dałam 100zł na ślub dałam z mało i sie to zemściło:( motylku ja poczęstunek robie w restauracji na stadionie-jeszcze tam nie byłam ale jak pojadę to zdam relacje. a ta herbatka to dla mnie czy dla Nastki???
motylek
2007-08-08
09:44:04
Email
Ciekawa herbatka dla Ciebie, ze 2 razy dziennnie mocno zaparzona:) A my kurcze mamy ten dylemat, że nie wiemy własnie, czy robić w restauracji, czy np w domku u teściów, piękna okolica, jeziorko itd. Z tego co obliczylismy to dorosłych bedzie 12 lub 16 osób (nie wiemy czy brać dziadków- pradziadków dzieciaczków- Wy brałyscie?) + 3 dzieci:) Jak bysmy robili w domu to mamy znajomego kucharza, który już się zaoferował, że moze zrobić jedzonko, oczywiście w korzystnej cenie:))) A jedzonko robi pyszniusie....
supermum
2007-08-08
09:49:45
Email
hmm, nie pomyslałam ze z tym zawiazywaniem do snu mozna zaszkodzic dziecku :(...dzieki ze zwróciłas mi na to uwagę !! Ale nasz Bąk i tak się potem sam rozsupłuje wiec...:) Co do karmienia przed kapielą to tez potem odczekujemy stosowną "chwile" zwykle ok. 0,5 h, zeby sie porzadnie odbekło potem ewentualnie ulalo i w kapieli nie ma juz zadnych problemow:) A na glodniaka to uwiezcie mi byl istny KOSZMAR i RYK taki jakbysmy go caly dzien glodzili. Teraz temat kupek:) dla mnie tez bardzo ciekawy;). Boguś robi przewaznie jedna kupke dziennie. Pora mu sie zmienia. Bywala po poludniu- jakis czas, potem w ciagu dnia a teraz jest raczej przed poludniem. Te popoludniowe to byly z pomocą patyczka i olejku:), ale potem zaprzestalam tych manewrow bo jeszcze by sie przyzwyczail i bez tego ani rusz:(. Od niedzieli robi je przed poludniem, sam, bez prezenia sie, ale za to nie mieszcza sie w pieluszkach :) wiec wczoraj musialam wyprac bujaczko-lezaczek. Wczesniej wystarczylo mycie czesciowe ale wczoraj miarka sie przebrala:) Nie wiem co bym zrobila gdyby nas to spotkalo na spacerze chyba s printem do domu, bo mokre chusteczki nie daja sobie rady z tymi kupkami. Trzeba pod kran i szuru-buru :) Bogus to b. lubi aha i myje wtedy tylko szarym mydlem a tak w wnaience wieczorem to w oilatum. Co do fotelika to mamy tez taki z "obwoluta" pod glowke a dodatkowo jest na przylepcu "poduszka" pod pupke. Skoro Wy jeszcze nic nie modyfikowalyscie to i ja poczekam:) aaaa i napiszcie prosze o tych rozmiarach ubranek:) i gdzie kupujecie ciuszki dla swoich maluchow ( ja lubie w reserved, cos mam z h&m- dobre gatunkowo, a reszta to od polskich producentow:) tez b. dobre gatunkowo) aaa i zgadzacie sie ze mna ze dla dziewczynek to jest CALE ZATRZESIENIE ubranek a z chlopcami to juz nie jest tak prosto...ostatnio szukalam czapeczki i niezle sie nachodizlam. W koncu kupilam za duza:) i nieco ja przerobie to znaczy dostosuje do aktualnego obwodu główki. ufff ide pichcic obiad :) trzeba wykorzystac ze dziecko spi. Pozdrawiamy Mamusie i dzieciaki !
ciekawa
2007-08-08
10:15:14
Email
90% ubranek kupiłam w szmateksach-najlepszych firm nowe lub niemalże nowe:) Nie zapałce za śpiochy 50zł czy więcej bo za to mam kilka sztuk używanych:)
ciekawa
2007-08-08
10:18:05
Email
ach i rozmiar to 0-3 lub 62:) Motylku nie wiem w jakich jesteś stosunkach z dziadkami ale gdyby moi żyli nie mogło by ich zabraknąć. byłam z nimi bardzo blisko:)
ciekawa
2007-08-08
10:26:19
Email
Moje maleństwo:)

agnieszka_z
2007-08-08
10:26:45
Email
Wstawie zdjecia chetnie, ale kabelek od aparatu mi sie gdzies zawieruszyl i nie ma jak swiezych zdjec zrzucic. Co do kupki to zaczynam sie zastanawiac czy u nas wszystko ok bo chlopcy kupciaja co 3 godz po kazdym jedzeniu (no ostatnio co drugie jedzonko). A prutaja przy tym tak glosno ze sie wszyscy ze mnie smieja ze dzieci mam niekulturalne :) zreszta odbijaja tak samo glosno :)
agnieszka_z
2007-08-08
10:32:03
Email
Ciekawa ta twoja mala jest boska z ta spineczka :) i juz 62... my ciagle 50 :) a teraz serio- martwie sie bo od tygodnia moim lobuzom zaczelo sie strasznie ulewac, rzadko kiedy po jedzeniu im sie nie ulewa, a czasami nawet ulewa sie w ilosciach olbrzymich. Karmie piersia i ostatnio dokarmiam mlekiem Bebilon bo niestety moje piersi nie nadazaja z produkcja dla dwojki, a apetyty coraz wieksze. Myslicie ze ulewanie moze miec cos wspolnego z podawaniem sztucznego mleka, bo tak sie to jakos w czasie zbieglo.
ciekawa
2007-08-08
10:35:56
Email
dzięki za komplemencik:)Przyszedł taki moment gdy i Natce zaczęło sie ulewać mocno ale potem sie to unormowało:) A kupki na początku robiła co chwila;)
Monik
2007-08-08
10:49:37
Email
Witaj Supermum ,pozdrowienia dla Bogusia:))) Ja zakładam RObusiowi ubranka na 68, a czasem już na 74, zależy od rozmiarówki. Motylku ja zapraszałam dziadków i pradziadków. Catering kosztuje różnie, zależy co się chce w nim mieć. Ja miałam Ciasta+obiado-kolacja+zimna płyta- wyszło ok 45zł na osobę. Tak +/-. W restauracji zapłaciłabym ok 90 zł. Polecam robić w domu, karmienie, przewijanie itd...
Malwina
2007-08-08
10:54:18
Email
Ciekawa fajna ta Twoja cora, i taka do Ciebie podobna. Natalka to tak nie wiadomo do kogo bardziej chyba jednak do mojego meza. A z ulewaniem to tez tak mialam, trzeba po jedzeniu podnosic aby sie odbilo, albo robic przerwe w czasie jedzenia by sie odbilo i przystawic znow.
Malwina
2007-08-08
10:56:47
Email
Natalka juz nie ma suchej skory, a i na buzi ladniej wyglada. Ale nie wiem czego to zasluga, bo przestalam pic mleko i jesc rzeczy pochodzenia mlecznoego i kupujemy jej wode w 5l butelkach do kompania, bo u nas jest strasznie twarda woda. Cos pomoglo, a i linomagiem posmarowalam jej brzuszek 2 razy z rana. Teraz juz wyglada slicznie. Mam w lodowce pyszny ( tak mowi maz) serniczek ale z mlekiem, wiec poje sie go zjesc.
motylek
2007-08-08
11:01:14
Email
Supermamuśko mnie się wydaje, że Boguś może Wam po kąpieli owinięty w pieluchy krzyczeć, bo czuje się za bardzo skrępowany! A przecież musi pomachac rączkami i nóżkami skoro je ma:))) Ciekawa prześlicznie Nastusia wygląda:))) No więc naszych dziadków i babunie też na chrzest zaprosimy, w sumie będzie ok 20 osób. Kinia nosi jeszcze ubranka w rozmiarze 62, choć lada dzień będę siegać po 68:) Ja to marzę o tym, żeby moja Mała robiła taaaakie kupki codziennie, nawet jesi wszystko w około byłoby do prania:) a Kini od dłuzszego czasu już sie nic nie ulewa, tylko sobie ładnie beka:))) dobra mykam na spacerek bo nam się jeszcze pogoda skiepści:)
sylwetkar
2007-08-08
14:25:11
Email
wiataj Bogusiu i supermamusiu nadrabiam zaległości zanim pojawią sie nowe jak wrócimy z wakacji jeszcze 3 dni i... moje kochane morze mmmm co ja miałam pisać aha Joasiu masz racje pieluchy z tesco maja gfioletowe opakowanie ale inny obrazek dzidziusia z kaczuszką jeszcze je mam podkładam pod pupcie Zuzanki jak jest golaskiem nie zwrocilam nawet uwagi ze sa dwa rodzaje fioletowych bialych niema napewno a nie bede rozrywala opakowania zeby sprawdzic jakie sa w srodku bo mamy male osiedlowe tesco gdzie sie wszyscy znaja bo jestesmy na zakupach prawie codziennie
sylwetkar
2007-08-08
14:28:18
Email
oczywiscie komplementy dla wszystkich dzieciaczków Ciekawa Naskusia słodziutko z tą spineczką wygląda my niestety na spineczki musimy poczekać bo Zuzik ma długie włoski ale tylko z tyłu a tak od połowy do przodu ma króctkie
sylwetkar
2007-08-08
14:31:49
Email
o kupkach miałm jeszcze napisać Zuzik robiła kiedyś p[o kilka na dzień a od ponad tygodnia tak co 3 dni i wtedy jest taka ilość że śmiejemy sie że nawet ja trak dużo nie robie niewiem czemu jej sie tak przestawiło dobrze że puszcza bączki sprubuje herbatki o której pisałyście
sylwetkar
2007-08-08
14:33:07
Email
a pieluszki o których ostatnio pisałam które próbowałyśmy to z rosmana mamy ale nie rosmanowe tylko BABYDREAM i są rewelacyjne moge polecić
sylwetkar
2007-08-08
14:36:35
Email
acha jeszcze o rozm było Zuzanka waży już 5200 a ciuszki różnie nosi 62 i 68 a niektóre 74 ma takie większe lużniejsze wydaje mi sie że fajnie w takich wygląda i na upały wygodniejsze musze pogonić męża żeby zmniejszył zdięcia to wstawie
zuczekm59
2007-08-08
15:34:06
Email
Ciekawa twoja Natka jest śliczna a my prawie jednakowo rodziłyśmy bo moja Blanka jest z 10 czerwca Nie mogę wstawić jej zdjęcia bo nie umiem zmniejszyć
Monik
2007-08-08
15:59:31
Email
Chciałam Wam napisać,że w Realu są w promocji pieluszki bella Happy. Cena za 68 szt rozmiaru midi wynosi 29,95-sztuka 44 grosze. Promocja jest od 10 sierpnia. Postanowiłam wypróbować te pieluchy, bo Monia_i bardzo je zachwala. Wychodzą bardzo tanio. Normalna cena:36,95.
zuczekm59
2007-08-08
16:09:11
Email
Moja Blaneczka

zuczekm59
2007-08-08
16:26:41
Email
Zmniejszyłam i dalej nie wchodzi, może w końcu mi się uda
Monik
2007-08-08
16:27:13
Email
Blaneczka śliczna:)) Jeszcze raz temat pieluch: Tescowe fioletowe kosztują 34,99 za 68 szt midi-to wychodzi prawie 52 grosze sztuka... Więc nie rozumie dlaczego są uznane za tanie??? Ja taniej kupuje Pampers... Bella też są tańsze... Bezsensu jak dla mnie.
sylwetkar
2007-08-08
16:32:28
Email
Monik masz racje ja je kupowałam jak były w promocji po 24.99 teraz używamy baby dream z rossmana 68szt za 29.99 i są super
agnieszka_z
2007-08-08
16:37:00
Email
No i zdjecie... najpierw Filip (ładnie trzymam głowke ciocie ??)

agnieszka_z
2007-08-08
16:37:50
Email
... i Oliwier (spioch straszny :))
Monik
2007-08-08
16:38:52
Email
Spróbuję tych BabyDream,ale muszą poczekać w kolejce:)) Coraz więcej ślicznych bobasków:)))
agnieszka_z
2007-08-08
16:40:32
Email
zapomnialam o zdjeciu :)

agnieszka_z
2007-08-08
16:44:06
Email
No i żeby nie było to dwóch razem :)

sylwetkar
2007-08-08
17:01:48
Email
Aguś śliczne toje dwa skarbki
agnieszka_z
2007-08-08
17:03:29
Email
Poszukujemy milusich dziewuszek bo u nas w okolicy sami faceci sie rodza :) dobrze ze tutaj dostatek :)
ciekawa
2007-08-08
17:39:10
Email
No przepiękna Blanka ale coś widać tylko jak sie kliknie(?)Zuczku jak chcesz wyślij mi zdjęcia to ci je pozmniejszam i sobie wstawisz sama. asiajauszewska@wp.pl tez kupiłam tą herbatkę z herbapolu choć na opakowaniu nie piszą nic o kupkach dziecka le kto wie może podziała;)
motylek
2007-08-08
18:18:46
Email
Aga ślicznych masz, duzych chłopców! Zuczku u mnie Twojej Córci nie widać... :( Według mnie te tescowe pieluszki są lepsze od tych z rossmana, Moniu i nie chodzi mi konkretnie o cenę, bo w promocji rzeczywiscie mozna kupic np pampersy taniej, ale chodzi mi o jakość - tak jak pisałam wcześniej tescowe pieluszki lepiej chłoną od pampersów i wszystkich innych, których używalismy.
zuczekm59
2007-08-08
21:39:15
Email
ciekawa czy ten adres jest poprawny bo wyświetla mi że takiego nie ma
zuczekm59
2007-08-08
22:03:00
Email
i

zuczekm59
2007-08-08
22:04:13
Email
to jest moja Blanka
zuczekm59
2007-08-08
22:07:07
Email
Blanka 10.06.07

zuczekm59
2007-08-08
22:30:32
Email
w końcu mi się udało, ale człowiek uczy się całe życie. Dzięki Ciekawa za chęć pomocy. Ja od jutra zaczynam przygotowania do chrzcin mojej Blaneczki. Robię w domu na 15osób, ale zaczynam wątpić czy to był dobry pomysł, może lepiej było by w restauracji?
Monik
2007-08-08
23:05:09
Email
Motylku myślałam po prostu,że wyroby Tesco, podobnie jak tip z Real, aro z Makro itp są tylko tandetnymi podróbami oryginalnych produktów. Ale skoro te tescowe są takie dobre będę musiała spróbować. Tym bardziej,że pampersy 3 pozostawiają wiele do życzenia. Dobranoc
noemi
2007-08-08
23:20:17
Email
cudna Blanka, cudne bliźniaki-chłopaki:)
zuczekm59
2007-08-09
06:36:17
Email
Bliźniaki świetne !!!
motylek
2007-08-09
07:17:45
Email
Blaneczka śliczna:) i ten usmieszek! :))) Monia ja też tak myślałam, ze 'podróby' są do d... ale postanowiłam się przekonać, skoro Goga i wiele innych osób tak zachwalało te pieluszki:) pampersy 3 właśnie są nie za dobre, a tescowe z czystym sumieniem polecam:)
Malwina
2007-08-09
11:02:08
Email
Fajne maluchy. Ide na bioderka z Natalka i wzielam do pomocy tesciowa. Upala jak 150 mam nadzieje, ze mala jakos to wytrzyma.
lidiamital
2007-08-09
11:15:35
Email
Venuss brawo no cudte twoje wierszyki!
ciekawa
2007-08-09
12:57:25
Email
asiajaguszewska@wp.pl-ten jest poprawny gdyby coś trzeba było;) ale widzę ze sama radzisz sobie świetnie:)
Malwina
2007-08-09
16:43:43
Email
Jestesmy juz po badaniu i jest wszystko ok. Ale profilaktycznie kazal pieluchowac. Z tego upalu strasznie opalila mi sie twarz i rece. A tesciowa bardzo sie przydala.
supermum
2007-08-09
19:15:44
Email
Blanka jest słodzinka :) My dzis mega wyspacerowani. Rano juz od 7.30 :))) wrocilismy tacy zmeczeni- mlody spal caly czas- ze potem ja padła w domu i spałam:) i teraz popoludniu powtorzylismy spacerek ale juz w mniejszym zakresie. Co do pieluszek to ja mialam biedronkowe i tez uwazam ze sa ok, teraz mamy pampersy, jak sie przestanie do nich miescic Bogus to albo wroce do biedronkowych albo sprobuje te tesco skoro tak sa zachwalane:) Pozdrawiamy super dzieciaki i superrodzicow:) spokojnej nocy i kolorowych snow!
monia_ireland
2007-08-09
21:37:06
Email
Uwaga uwaga probuje:)ucze sie photobucket-a:)
monia_ireland
2007-08-09
21:40:30
Email
huraaaaaaaaa:):):)udalo sie:):):)
Monik
2007-08-09
22:28:22
Email
Monia śliczne foteczki:))
ciekawa
2007-08-10
08:04:13
Email
Piękne:) kurcze nie mam czasu bo bym sie tez nauczyła.
monia_ireland
2007-08-10
08:25:56
Email
nauka zajela 1o min:) dasz rade:) nic trudnego:)
Malwina
2007-08-10
08:36:23
Email
Monia, swietnie obydwoje wygladacie.
ciekawa
2007-08-10
09:02:55
Email
http://s204.photobucket.com/albums/bb87/lolita_068/?action=view¤t=a31603b2.pbw
ciekawa
2007-08-10
09:03:30
Email
http://s204.photobucket.com/albums/bb87/lolita_068/?action=view¤t=a31603b2.pbw
ciekawa
2007-08-10
09:03:52
Email
http://s204.photobucket.com/albums/bb87/lolita_068/?action=view¤t=a31603b2.pbw
ciekawa
2007-08-10
09:04:15
Email
ciekawa
2007-08-10
09:04:40
Email
jejuś udało sie;):):)jupiii;)
motylek
2007-08-10
09:37:29
Email
Monia_i Nikoś - "skóra zdjęta z Ciebie" - jesteścia tacy podobni:) to samo Ciekawa i Nastusia:) ślicznie wyszły Wam te prezentacje, chyba też muszę pokombinować jak się to robi;o) tymczasem pomykamy z Kinią na spacerek póki słonko za oknem:)
motylek
2007-08-10
09:38:16
Email
miłego dzionka Mamunie! :)))))
Monik
2007-08-10
10:06:38
Email
Ciekawa śliczna prezentacja!!! Ja tez się muszę tego nauczyć:))
sylwetkar
2007-08-10
10:07:05
Email
Ciekawa Monia Slicznie Slicznie wyglądacie jej ja też chce tak umieć
sylwetkar
2007-08-10
10:10:38
Email
tylko jeszcze sie nie naumiałam zmniejszać zdięć hmm a tatuś Zuzi nie zrobi nam tego już przed urlopem szkoda może po urlopie go uprosimy będzie miał za to bardzo dużo zdięć do zmniejszania supermamo tylko uważaj na te tescowe pieluchy zebyś wzieła dobry obrazek nie tak jak ja i Joasia bo dla mnie to jedne i drugie są fioletowe coprawda różne odcienie ale fioletowe nie białe a cana jest ta sama specjalnie patrzyłam
sylwetkar
2007-08-10
10:13:10
Email
a my już jutro z samego rana wsiadamy w pociąg i ...po prawie 12h jesteśmy nad naszym kochanym morzem a wiecie jaki miałam sen że spotkałyśmy sie wszystkie na plaży z naszymi skarbami i to przez przypadek i od razu sie poznałyśmy hmm widzicie dziewczyny snie o was po nocach ;-))
sylwetkar
2007-08-10
10:56:55
Email
ciekawa mogem prosic o pomoc??
kaga
2007-08-10
11:15:37
Email
Cześć dziewczyny, mam pytanko. Jak wklejacie pokaz zdjęć na stronkę, bo nie potrafię??
pinkie
2007-08-10
11:41:27
Email
Kaga: instrukcje do photobucket oraz link do photobucket
kaga
2007-08-10
11:44:04
Email
Dzięki, ja juz się zarejestrowałam i utworzyłam pokaz, tylko nie wiem jak to wkleić na forum. Zaraz sobie poczytam ;)
Monik
2007-08-10
14:59:43
Email
próba: [URL=http://s190.photobucket.com/albums/z95/M21M_2007/?action=view¤t=cd033bba.pbw][IMG]http://i190.photobucket.com/albums/z95/M21M_2007/th_dzidzia1983.jpg[/IMG][/URL]
Monik
2007-08-10
15:00:59
Email
Monik
2007-08-10
15:05:45
Email
Szkoda,że nie mam jakiś aktualnych zdjęc,ale coś porobie i wkleje jak będzie troszkę czasu:) Fajna zabawa
agnieszka_z
2007-08-10
15:14:53
Email
ja tez !!
Monik
2007-08-10
15:19:21
Email
Urocze:))
ciekawa
2007-08-10
15:32:09
Email
Sylwetkar a w czym ci pomóc kochanie?? Zdjęcia-dawaj na maila jak tylko znajdę chwile pozmniejszam-czy coś innego potrzeba:)
supermum
2007-08-10
15:33:12
Email
to i ja sprobuje :) UWAGA :)
supermum
2007-08-10
15:40:42
Email
hmmm i raz jeszcze...:)
supermum
2007-08-10
15:45:54
Email
ojoj, nie wierzylam ze za 1 razem dobrze wkleilam wszystko :) trudno macie Boguska zdublowanego- prosze o wyrozumialosc. ale macie super pomysły babeczki :)
Monik
2007-08-10
17:03:43
Email
Przede wszystkim dzięki Pinkie za instrukcje:))
ciekawa
2007-08-10
17:07:26
Email
O tak wielkie dzięki:)
ciekawa
2007-08-10
17:23:03
Email
Prezentacja dla Sylwetkar:) mam nadzieję, że mniej więcej o to ci chodziło:)
zuczekm59
2007-08-10
18:05:09
Email
ciekawa
2007-08-10
19:55:43
Email
Ojej sylwetkar sorki tak sie śpieszyłam ze zgubiłam dwa zdjęcia;(
ciekawa
2007-08-10
19:57:25
Email
Zuczku piękna dziecinka;)
Joanna26
2007-08-10
20:16:27
Email
Czesc dziewczyny:)Jestem u mamy i nie mam tu stalego lacza,a przez modem - szkoda gadac - nie moge wiec obejrzec Waszych prezentacji!:(Witaj Supermum:)Proponuje wywolac akcje (niemalze porodowa) - MAMY, KTÓRE TYLKO PODCZYTUJĄ - ZGŁASZAJCIE SIĘ!:)
aaa, mialam Wam napisac,ze bylysmy u rehabilitanta i z Emcia jest wszystko w jak najlepszym porzadku,zadna rehabilitacja nie jest potrzebna:))A moja Misia kreci sie jak baczek,co ja poloze na pleckach,ona myk i juz lezy na brzuszku.Poza tym juz nie pije fitomix, bo jedyny kupkowy efekt,jaki zaobserwowalam dotyczyl mnie;), a niunia tylko puszczala straszne baczki.A kupka i tak za 3 dni, czyli tak ma byc i juz.No i jeszcze jedno,wlasnie uzywamy pieluszek z biedronki,niezle,ale mnie chyba trudno do konca zadowolic:(Chce jeszcze wyprobowac te dobre tescowe,a jak mi nie podejda,to chyba wrocimy do pampersa:/Buziaki dla wszystkich mamus i slodkich bejbikow:)))
venuss
2007-08-10
20:40:10
Email
Joanna a widzisz, tak bardzo się martwiłas.. i wszystko dobrze:) mówiłam: wszystko w swoim czasie. Oleńka nie przewraca się jeszcze nawet na bok, a co dopiero z plecków na brzuszek... ale nie martwię się, pewnie na to tez przyjdzie czas:) buziaki:)
Joanna26
2007-08-10
20:47:00
Email
No coz,niefajny zbieg okolicznosci i tyle.Gdybysmy u lekarza ogolnego byli tydzien lub dwa pozniej, to on by nas nie wyslal do neurologa,a neurolog do rehabilitanta.Mysmy przeciez wcale o to nie prosili - to byla inicjatywa lekarki.Ale nie ma tego zlego - wiemy,ze wszystko jest ok,choc rzeczywiscie na poczatku zmartwilam sie bardzo,samo slowo"neurolog"podnioslo mi wlosy na glowie!Zapomnialam Wam napisac,co ten rehabilitant powiedzial waznego:dziewczynki ruchowo rozwijaja sie wolniej niz chlopcy,za to szybciej intelektualnie.Dodal zlosliwie,ze dzieki temu zaczynaja szybciej mowic i to mowienie juz im zostaje;)Ja tego nie wiedzialam,a to chyba wazna informacja.Tzn.to o roznicach w rozwoju, nie o mowieniu:))
ciekawa
2007-08-10
21:28:44
Email
No to fantastycznie Joasiu;) Nic tak nie cieszy jak zdrowie dziecinki;) A ja dzisiaj zarezerwowałam lokal na chrzciny:) Miał być zupełnie inny ale ciocia Venuss mi zdrowo nagadała, wsadziła do auta i zawiozła do innego no i mamy super śliczną restauracje na starym mieście-blisko katedry:)I do tego taniej-Wielkie dzięki Venuss;)
monia_ireland
2007-08-10
21:39:36
Email
hehehe wszystkie widze sie bawimy w prezentacje hehe:) ale fajnie boprzynajmniej nie trzeba sie bawic wzmiejszamnie zdjec i mozemy pokazac nasze cudenka w 10 roznych odslonach:)nie zajmujac przy tym calej strony w forum:) DZieki Pinkie!!!!!!!!!! Joasiu bardzo sie ciesze ze z Emilcia wszystko gra:)
zuczekm59
2007-08-10
21:48:25
Email
venuss
2007-08-10
21:48:25
Email
ciekawa, na zdrowie, oby tylko sie impreza udała! Joanna lepiej zapobiegać i "wykluczać" niz leczyć, cieszę się ze Twoja dzidzia dobrze się rozwija, a co do sprawności fizycznej w porównaniu do chłopców uważam że nie ma reguły. sama sie przekonasz, ze dziewczynki bywają lepiej wysportowane:)))))))
zuczekm59
2007-08-10
21:58:36
Email
Nasza Blanka ma dzisjaj imieniny a jutro chrzest-ciekawe czy będzie grzeczna.
supermum
2007-08-10
22:05:21
Email
oo to koniecznie napisz relacje jak sie udaly chrzciny bo my przed :) wiec jestesmy spragnieni uwag, rad i porad:) jeszcze nie wiemy czy bedziemy organizowac je w lokalu czy w domu ale planujemy na poczatku wrzesnia. http://s195.photobucket.com/albums/z318/superrmum/?action=view¤t=80e1c3a7.pbw
supermum
2007-08-10
22:09:32
Email
pozna pora i wkleilam nie to co powinnam :) aaa i mam dylemat. młody spi i nie wiem czy na spiaco dokarmic go czy czekac az sam sie obudzi? ostatnio jadl o 18.30 od 19.15 spi. Jak myslicie?
venuss
2007-08-10
22:12:46
Email
zuczek piekna Ta Twoja kruszynka, dziś konczy 2 miesiące:) Buziaki od Olenki:)
monia_ireland
2007-08-10
22:13:59
Email
DAJ MU SPAC:)
venuss
2007-08-10
22:17:10
Email
supermum, karmimy na żądanie ale nie mniej niz 7 razy na dobę. Jest noc więc niech spi, z pewnościa głód go obudzi
supermum
2007-08-11
06:53:56
Email
bylam wczoraj w rosmanie i zapytalam jedna mame czy jest zadowolona z rosmanowskich pieluch- babydream powiedziala ze bardzo i wiecie co? zapytala ile wazy moje dziecko- miesiclo sie w przedziale tych pieluch, ktore ona kupowala , rozerwala paczke i dała jedna "na sprobowanie" :) Juz jestesmy po probie i jak tylko wykonczymy pampersy to bedziemy na rosmanach:) U nas wczoraj byla burza popoludniu wiec nie bylo drugiego spacerku. a Wy jak duzo sie spacerujecie ze swoimi maleństwami? My przewaznie rano-ostanio kolo7.30 - 9.00 (!!!) :)Robimy rundke zakupowo-rekreacyjna- na szczescie nie mieszkamy w centrum tylko na uboczu a zakupy robie w przyjaznym otoczeniu:) a po poludniu jest spacer ok. 15-16 do ok.18-18.30. Oczywisice wszystko w zaleznosci od pogody. I jeszcze jestem ciekawa co sadzicie o "Jezyku Niemowlat" Tracy Hogg ??? Korzystacie z jej porad?
ciekawa
2007-08-11
07:44:36
Email
My na spacery chodzimy po 5 godzin:) Raz mi sie zdarzyło ze usiadłam w parku-tak to ciągle łazimy i załatwiamy sprawy:)Jednym słowem robimy trochę kilometrów;)
monia_ireland
2007-08-11
07:54:48
Email
U nas tez ze spacerkami roznie. Ale duzo tez czasu spedzamy w ogrodzie bo mamy go kawalok 90 arow i wszedzie drzewka kwiaty -uwielbiam tam przebywac. A ze mieszkamy blisko lasu czasem siedzac pod altanka zagladaja do nas sarenki:). Maja specjalnie zrobiona dziure w ogrodzeniu zeby wchodzily-tesc ja zrobil jak jeszcze w ciazy bylam bo powiedzial ze wusiowi sarenki i jelonki musi pokazac:) Jesli chodzi o Traacy Hogg to bardzo podoba mi sie ta ksiazka.CZytalam ja bedac w ciazy-teraz nie za bardzo jest na to czas:) Ale co najwazmiejsze chcialam wam dzis napisac to moj synke dzis pobil rekord i przespal mi w nocy 9 godzin:)))))) Madre dziecko wie zedzis na wesele idziemy i musimy byc wypoczeci-jego zreszta tez na chwile zabieramy:) zmykam szykowac ubiory moim mezczyznom:)
zuczekm59
2007-08-11
08:23:11
Email
Na razie STRES i jeszcze ta pogoda, a my mamy taką ślczną sukienke z kr. rękawkiem i co tu robić. Będziemy kombinowć. A relacje zdamy!
Malwina
2007-08-11
08:39:27
Email
Ja tez robie spacerki rekreacyjno zakupowe i zabieram jeszcze ze soba psa. Dziewczyny a jechalyscie juz z malenstwami autobusem? Tak same, bez trzeciej osoby? Bo jak nie mam czasem auta to wybralam bym sie do centrum, ale jakos sie boje. Napiszcie jak sobie wtedy radzicie.
Malwina
2007-08-11
08:42:12
Email
Wczoraj mala mnie wykonczyla, to dopiero maruda byla. Myslalam ze juz nie wyrobie, na szczescie po poludniu maz wzial ja na dwor, a ja mialam odpoczywac i ... posprzatalam mieszkanie. Ale tak naprawde potrzebowalam odpoczynku od Natalki, bo bylam zmeczona psychicznie. A prezentacje sliczniutkie, jak znajde chwilunie to zagladne na te strone. Pozdrowienia dla wszystkich mamus i dzieciaczkow.
Malwina
2007-08-11
08:48:18
Email
Poki co zwykle zdjecie, niezwyklej dziewczynki :)

Malwina
2007-08-11
08:50:49
Email
No i jeszcze jedno

agnieszka_z
2007-08-11
09:49:40
Email
Wklejam bo sie usmialam... poranna sobotnia drzemka moich lobuzow (w lozeczkach plakali, a w lozku rodzicow...)

monia_ireland
2007-08-11
10:35:25
Email
Malwinko piękniusia ta Twoja Niunia:) Aga a Twoje Maluszki pobijają kazdy cudowny widok-miec 2 takie szczescia włózku!!!!!:)))) ja mam jedno i jestem pełna szczescia jak ze mną spi a co dopiero 2....ZAZDROSZCZE CI!!!!!!!!!Mimo podwujnego obowiazku:)))
supermum
2007-08-11
12:27:06
Email
Agnieszko! Podziwiam Cie !!!! Jak Ty sobie dajesz rade??? Chłopcy wygladaja jak aniołki ale pewnie i takie aniolki potrafia pokazac male rozki? :) Naprawde chyle czola, bo ja z jednym aniołkiem jestem ( no drugi ma troszke z diabelka...czyli maz:) a nie zawsze wyrabiam sie ze wszystkim. A corcia Malwiny naprawde wyglada slodko:) a ten kocyk z tylu to jak uszka od zajaczka? :)Proponuje zrobic z tej fotki pocztowke :)
agnieszka_z
2007-08-11
12:57:01
Email
Moje aniolki potrafia pokazac rozki :) ostatnio ich ulubionym zajeciem jest ogladanie domu (na rekach mamy)... na szczescie jeszcze sa jak piorka, ale nie wiem co to bedzie jak utyja :) poza tym radze sobie jak kazda mama, bo tak naprawde to sa calkiem grzeczni (tfu, tfu, zeby nie uslyszeli) i sprawiaja tyle klopotu co jedno dziecko. Moj maz juz sie o corcie pyta :)
ciekawa
2007-08-11
17:53:13
Email
Och jakie śliczne chłopaki:)Malwinko córcia przepiękna:) Co do autobusu to ja już jechałam nie raz i nie mam z tym żadnego problemu-może to kwestia wózka-nie wiem. Jak ktoś wsiada to ludzie sami łapią i pomagają wnieść wózek jak nie to sprowadzam go jak po schodach. Tylko pamiętaj zablokować hamulec podczas jazdy. No i oczywiście jeśli tylko mogę to wybieram sie na niskopodwoziowy autobus.
motylek
2007-08-11
20:03:55
Email
Dziewczyny wsystkie Wasze prezentacje super, Bobaski przecudne, Mamuśki też wyglądacie super! Aga a Twoje opisy przy zdjęciach chłopców mnie rozbroiły... pięknie to wygląda, wzruszyłam się i aż mi się łezka zakręciła w oku.. ;o) A ja chcę się Wam pochwalić - wiecie cozrobiła Kinia? Otóż dziś rano zdobyła nową umiejetność! Leżałyśmy sobie razem i próbowała złapać mój telefon, później po kilku próbach złapała mnie za rękę/palec, a później tygryska za ucho, pyszczek i za ogon!!! Tak to wygladało:

motylek
2007-08-11
20:07:29
Email
cieszyłam się dziś jak głupia jak to widziałam, później oczywiście też łapała rączkami tygryska, najpierw lewą, potem dołączyła troszkę niezdarnie prawą:) A tatuś jak to zobaczył to zrobił wieeelkie oczy, zaskoczony był:) Dumni jesteśmy kurcze z naszej Niuni:)
ciekawa
2007-08-11
20:47:09
Email
No to gratulacje Motylku:) Ja cieszyłam sie tak gdy Nastka pierwszy raz świadomie uderzyła w grzechotkę. Teraz już nawet po swojemu krzyczy do grzechotek i łapie mnie za palce:) Nie mogę sie doczekać nowych umiejętności:)
agnieszka_z
2007-08-11
22:50:58
Email
ale cudownie motylku... ja nie moge sie doczekac az chlopcy zaczna swiadomie lapki wyciagac, lapac, usmiechac sie... na razie ogladaja wszystko z ciekawoscia i niechcacy dotykaja, ale sie dziwia jak im cos zagrzechocze ... my troszke do tylu jestesmy
agnieszka_z
2007-08-11
22:53:02
Email
a opisy przy zdjeciach sa z takiej ksiazeczki pt Dziecko blogoslawienstwem, ktora dostalam w ciazy i sa tam takie teksty, ze jak czytalam je w ciazy to ryczalam jak bobr... wrzuce jeszcze jakies bo sa naprawde wspaniale
venuss
2007-08-12
10:41:06
Email
agnieszka_z w którym temacie są Twoje fotki?
agnieszka_z
2007-08-12
11:47:03
Email
Na str 96 jest ta prezentacja z tym tekscikiem
zuczekm59
2007-08-12
11:52:15
Email
Chrzciny się udały, Blaneczka w kościele była grzeczna, cały czas patrzyła na księdza jak by się zastanawiała "czego ten facet od niej chce". Szkoda tylko, że potem przyszła kolka i goście musieli się gościć bez nas przez 2godziny,z tego powodu cieszę się że to było w domu.
zuczekm59
2007-08-12
12:14:01
Email
Jestem GOTOWA !

zuczekm59
2007-08-12
12:16:51
Email
I się zaczęło

zuczekm59
2007-08-12
12:26:04
Email
Taka jestem GRZECZNA :)

zuczekm59
2007-08-12
12:29:30
Email
I po wszystkim

monia_ireland
2007-08-12
13:03:35
Email
a my zdajemy relacje z wczorajszego wesela:)
ciekawa
2007-08-12
13:20:50
Email
O la la same laski:) He he tez sie odstawie na chrzciny córci;)
Monik
2007-08-12
14:44:49
Email
Monia_bardzo ładnie wyglądasz:)) W ogóle wszystkie zdjęcia śliczne! A ja mam za sobą koszmarną noc i poranek:( Miałam temperaturę prawie 40 st. Robuś wczoraj spał od 16 do 21:30 i miałam taki nawał pokarmu,że szok. Do tego jeszcze wczoraj wieczorem wypiłam Karmi... Ból nieziemski, piersi tak bolały,że nie byłam w stanie sama odciągnąć pokarmu, budziłam nocą Roberta,żeby spijał, ale wiele to nie pomogło. Już chcieliśmy na pogotowie jechać, bo temperatura nie spadała i miałam drgawki. Teraz dopiero lepiej się poczułam. Dziewczyny spotkało Was coś podobnego? Co robić w takiej sytuacji?
AgaDan
2007-08-12
15:10:14
Email
Heej Monik. Ja na początku matkowania też miałam taki nawał pewnego ranka obudziłam się z dreszczami było mi strasznie zimno mimo iż na dworzu było około 30 stopni. A piersi nie mogłam dotknąć tak mnie bolały , moja córcia też spała długo bo to śpioszek był i nazbierało mi sie mlaczka i tak sie zrobiło. Płakałam i przystawiałam do pierssi Wiki a to do prawej a to do lewej. Potem ze łzami w oczach krzyczałam i ściągałam laktatorem, Boże jak to boli . no i obkładałam kapustą co chwilę świeża taką zzbita i schłodzoną w lodówce a potem wzięłam ibuprofen na zbicie temperaturu bo miałam 40,1 stponi. Mam nadzieje że przydadzą ci sie poje rady ja tak jak pisze miałam strzszny ból piersi ale mimo to trzeba wtrzymać i to mleko w jakikolwiek sposób ściągnąć bo inaczej nie da rady. Pozdrawiam
monia_ireland
2007-08-12
20:24:08
Email
Dzieki Monia za miłe słowko:))) wspolczuje Ci tego co preszlas ale AgaDan ma racje-kapusta!!! rozbij sobie lisc kapusty nawet tluczkiem do miesa zeby soki puscil i przykladaj-ponoc naprawde to najlepsze lekarstwo!!!3maj sie!!!!!!!!i daj znac jak sie czujesz!!!
Strona 51 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum