wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007 Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Monik 2007-05-30 |
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:))
Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam |
nowa_majowka 2007-05-31 16:52:20 |
Dzieki Monik. Myslalam, ze tylko ja jestem mama wielkiego glodomorka :-) Mam jednak watpliwosc, a mianowicie na opakowaniu smoczkow znalazlam informacje, ze dzieciom karmionym piersia nie zaleca sie ich podawania, poniewaz moglyby stracic zainteresowanie piersia i smoczek moglby zle wplynac na ksztaltujacy sie zgryz. Oj, dylematy mlodej mamy, ale mysle, ze w chwili desperacji (memlanie sutka po jedzeniu baaardzo dlugo) chyba sie zlamie i siegne po smoczek :-) |
venuss 2007-05-31 17:13:29 |
nowa_maj witam. w kwestii smoczka zdania sa podzielone. miom zdaniem jest to najlepszy przyjaciel mamy i super srodek uspokajajacy dla dziecka. ułatwia podanie butelki w przyszłosci. moj syn (dzis 13-letni) od urodzenia uzywal smoczek i ma dobry zgryz, na szczescie sam sie odzwyczil od smoka kiedy mial ok roczku. teraz karmie Ole (3mies.)i smok jest niezbędny przy zasypianiu, potem wypluwa sama. teraz ksztalt i rozmiar smoczka jest zdecydowanie lepszy niz np. 13 lat temu. rob jak uwazasz, ale ja przyznalabym nobla temu kto wynalazl smoczek. buziak w pietke dla malenstwa! |
Goga66 2007-05-31 17:21:50 |
Odradzałabym tak wcześnie wprowadzać butelkę. To zupełnie inna technika ssania - łatwiejsza dla dziecka i nikt nie zagwarantuje, że dziecko nie straci zainteresowania piersią. Ściąganie mleka jest dość upiornym zajęciem, o czym się szybko przekonasz i skończy się na sztucznym pokarmie. |
Goga66 2007-05-31 17:23:06 |
nowa majówka chyba nie pisze o smoczku uspokajaczu - bo ten raczej szkody nie powinien przynieść. Groźniejsza jest butla ze smoczkiem na wczesnym etapie |
pinkie 2007-05-31 17:28:50 |
Jezeli chodzi o uspokajacz, to bardzo polecam! Mnie też wpajano, ze nie można, po kilku dniach jednak zmieniłam zdanie. Majówko! przekonasz się jeszcze ze na każdym sztucznym mleku pisze, ze najlepsze jest mleko matki. Takie teksty muszą zamieszczać na tego typu opakowaniach ;) Zaufaj swojej intuicji. Jezeli będziesz miała więcej czasu dla siebie, gdy dziecko possie smoczek, to wyjdzie Wam to na dobre ;) |
Goga66 2007-05-31 17:35:02 |
Ja się nie spotkałam ze złą opinią o uspokajaczach (jeśli chodzi o ssanie z piersi), na ogól odradza się podawanie mleka butelką tak wcześnie. Zu nigdy smoka nie chciała, chociaż łatwiej by mi było. Ale nie dała się nijak zmusić |
pinkie 2007-05-31 17:43:57 |
Goga masz rację. Jak ktoś jest nastawiony na karmienie piersią niech nie podaje butelki (chyba że trzeba dopajać - ale to w wyjątkowych przypadkach). Kto dokarmia, funduje sobie szybkie odstawienie od piersi i zanik pokarmu. (Nie mówie tu o jednorazowym podaniu butelki po cesarce lub gdy dziecko jest bardzo głodne, aq matka nie ma mu co dać, co często sie zdarza tuż po porodzie)To pewnie w każdej szkole rodzenia Wam mówią. W naszej szkole rodzenia odradzali też uspokajacz. |
ciekawa 2007-05-31 18:07:21 |
Ja kupiłam dwa smoczki. taki zwykły i niby specjalny z canpolu-nie za specjalnie wygląda ale ponoć jego kształt nie uzależnia i nie przyzwyczaja.Ale to chyba zależy od położnej bo każda coś innego mówi. Dzieci używają smoczki od lat-to czemu by im nie dać(?) Chyba tylko rozsądnie z tym jak długo i kontrolą zgryzu itd. A słuchajcie w szpitalu to chyba nie pozwalają??? |
pinkie 2007-05-31 18:20:03 |
to prawda - w szpitalu nie pozwalali. W pierwszych dniach dzecko musi uczyć sie ssać pierś i zeby piersi przyzwyczaiły się do produkcji mleka. W domu matka obserwuje : czy się najadło, czy chce smoka, czy nie. |
Kasia:) 2007-05-31 19:07:33 |
Hejka,witamy po tej stronie,Motylku slicznie razem wygladacie!!!!!Masz piekna corenke!!Wiecie ze mi w szpitalu przyzwyczaili do smoka....my nie kupowalismy bo nie chcielismy a za po cesarce dwie noce spala na noworodkach bo ja byam nieprzytomna przywiezli mi ja po 2 dobach ze smokiem(jak tam byla musieli jej dawac bo jak w dzien byla ze mna to jej nie dawalam)no i juz nie chciala sie bez niego uspokoic....teraz to smoka ma tylko do spania,w dzien go chowam i nawet jak zrobi bec i placze to nie daje i uspokaja sie bez...pozdrowienia!!! |
Joanna26 2007-05-31 19:10:36 |
Goga,ja mysle,ze Nowa Majowka miala jednak na mysli uspokajacz.A jak chcesz sie spotkac ze zla opinia na jego temat, to zerknij do ksiazki Magdaleny Nehring-Gugulskiej "Warto karmic persia".Zreszta te ksiazke polecam wszystkim karmiacym mamom.Nam polozna od razu odradzala uspokajacz,takze ze wzgledu na karmienie, dlatego tak sie lamalam,czy malej dac smoka, czy nie.Ale mysle,ze zbytnia przesada w tej kwestii wcale nie jest korzystna (tzn.uparte trwanie przy wychowaniu bezsmoczkowym).No, w kazdym razie u nas lamanie sie poszlo na nic,bo Emcia wytrwale smoka odrzuca.Na poczatku kilka dni go tolerowala, ale teraz... Ma tak zniesmaczona mine,jak jej probuje go wetknac (probowalam roznych ksztaltow i materialow), a czasami wrecz obrzydzenie na twarzy, ze az jest to smieszne;)I z miejsca wypluwa. Monik,nasza zalozycielko,dziekuje za cieple slowo:)) |
venuss 2007-05-31 19:16:47 |
Ciekawa wiesz co... nawet mi do głowy nie przyszlo zeby w szpitalu dawać smoczek, tam sie nie przyda:) a czy zabraniają nie wiem, nie pytałam. Za to teraz smoczek jest dla Oli lekiem na wszelkie zło:) |
Goga66 2007-05-31 19:28:53 |
Z kolei Tracy Hogg jest zwolenniczką smoczka :). Co specjalistka - inna opinia. Przez wieki nasze praszczurki dawały jak nie smoczek to związaną chusteczkę do ssania i nie traciły możliwości karmienia |
ciekawa 2007-05-31 20:36:53 |
Venuss właśnie coś mi sie obiło o uszy ze chyba zabraniają-ale głowy nie dam bo może to jakieś omamy słuchowe;)Narazie nie spakowałam i raczej nie zamierzam:) łapie sie na tym ze sie zastanawiam co tu wziąć aby dziecku nic nie zabrakło-nawet smoka;) Ostatnio nawet zastanawiałam sie nad grzechotką;)No ale po chwili sama sobie uświadomiłam ze chyba na głowę upadłam żeby brać grzechotki dla noworodka;):) Albo ubranka-nie mogę sie zdecydować-toć we wszystko na raz sie nie da;):) |
noemi 2007-05-31 21:57:32 |
dziewczyny, czy to normalne, ze moja córcia czesto miewa czkawkę? zdarza jej się nawet 3 razy dziennie. normalne to czy działać? |
weridiana 2007-05-31 22:14:28 |
Noemi u takich maluchów to jest całkowicie normalne i wcale im to nie przeszkadza. Mój synek jak był taki malutki też miewał ją często i pytałam się pediatry i powiedziała że tak może być i wszystko jest ok |
Nowa_Majowka 2007-06-01 09:26:20 |
Czesc Mamuski. Dzieki za opinie w kwestii smoczka przy jednoczesnym karmieniu piersia. Problem sam sie rozwiazal, jako ze maly krzywi sie i smoczek wypluwa, wiec musze powrocic do usypiania oseska przy piersi lub na rekach taty :-) Co do czkawek, to ja rowniez slyszalam, ze mimo dramatycznego widoku, gdzie bobas czasem caly az drga, bardziej meczacy jest jego widok dla samych rodzicow niz dla bobasa... |
Joanna26 2007-06-01 09:55:13 |
I dlatego ja od razu daje Emilce cynie,jak tylko dostaje czkawki.Tez mialam Was o te czesta czkawke pytac.A nie wiecie,kiedy to przechodzi?Goga,Tracy Hogg jest zwolenniczka smoka,ale tylko do trzeciego miesiaca,potem wedlug niej dziecko powinno ssac kciuk.A oczka myc nalezy od noska do skroni.Wrrrr.... To jeszcze raz potwierdza,ze co polozna,to opinia, a teorie dotyczae pielegnacji niemowlaczkow sa czasami wzajemnie sprzeczne i wykluczajace sie. |
pinkie 2007-06-01 10:22:13 |
...oczka chyba myje sie od skroni do noska... |
Joanna26 2007-06-01 10:25:33 |
No ocywiscie,ze od skroni do noska!Ale wedlug Tracy Hogg odwrotnie. |
Joanna26 2007-06-01 10:26:04 |
Stad moje wrrrr.Uwielbiam jej teorie... |
Joanna26 2007-06-01 10:27:07 |
Ta ze ssaniem kciuka w szczegolnosci. |
Joanna26 2007-06-01 10:27:45 |
Nie "ta" a "tę",ale nie bądźmy pedantyczni... |
pinkie 2007-06-01 10:29:19 |
acha, rozumiem ;) |
noemi 2007-06-01 12:18:34 |
no to ja nadal z pytaniami:) moja Lenka od trzech dni nie ma kolki (odpukac w niemalowaną twarz mamusi:)) i jest grzeczna jak aniołek. troche się nudzę nawet, bo jak to tak - dziecko nie płacze:) nic tylko śpi, obudzi się na chwilkę, pouśmiecha i znów po jedzonku śpi. do kiedy musi dzidzia jeść regularnie? teraz czasem zdarza mi się budzić ją na karmienie, bo przesypia ponad 3 godziny. kiedy będzie mogła sama decydować kiedy jeść? pozdrawiamy cieplutko. uciekam, bo właśnie zapłakała:) |
AgaDan 2007-06-01 12:45:18 |
Cześć noemi:):) gratuluję jeszcze raz. Ja jestem zeszłoroczną majówką, i moja Wiki była bardzo duzym śpiochem, ja jej nigdy nie budziłam na jedzenie, karmienie na żądanie to na żądanie heheh tak mi powiediała położna, oczywiście nie przesadzajmy że dziecko by spało 6 godzin a ja bym nie dała jeść ale zdażało się i to xczęsto że Wiki jadała około 23 z piersi a potem dopiero budziła się około 3:30 na następne papu:Każdy robi jak uważa, np moja ciotka to zawsze budziła dziecko swoje na jedzenie co 3 godziny i pilnowała normalnie tego co do minuty:)heheh ja bym tak nie mogła... Wiki w sumie jadła w nocy tylko do czasu kiedy ją karmiłam piersią czyli przez pierwsze 7 miesięcy prawie. Potem wogóle w nocy nie jadła. Najadała się z butli około 22 albo 21 i potem dopiero jak sie obudziła rano nieraz o 8 a nieraz o 9 rano. Każde dziecko sobie ustawia według potrzeb jedno jest bardziej aktywne drugie np mniej tak jak moja cały cza psała... Pozdrawiam i ucałowania z okazji dnia dziecka dla nini Papapap |
Asia26 2007-06-01 13:11:44 |
Kochane dzieciaczki, z okazji Dnia Dziecka ciocia Asia życzy wam dużo zdrówka, malo czkawek, żadnych kolek a mamuśkom cierpliwości i milości :) |
rewellka 2007-06-01 13:35:48 |
Motylku, córunię masz prześliczną. Ale mnie rozczuliła...już bym chciała urodzić, a tu zero objawów :( |
Kasia:) 2007-06-01 14:21:23 |
Hej Noemi,hehe Ty sie kochana ciesz bo potem jak Leka zacznie raczkowac i chodzic nie bedziesz miała czasu sie ponudzic!!! :)Ja niunki nie budzilam na jedzenie a spala mi na poczatku w dzien nawet do 5 godzin-jak juz przeginala to dopiero wtedy budzilam..i tez tak bylo jedzenie,przewijanie,chwile polezala(razem ok godzinki)i spanie,jedzenie....itd :)Wszystkiego naj dla Waszych dzieciaczkow no i dla Was!!! |
Goga66 2007-06-01 17:13:31 |
Noemi, może to nie była kolka, tylko gazy i tyle i dzidzia nie będzie na to cierpieć. Ciesz się chwilami nudy - też bym tak chciała :)... Niestety - Zu miała kolki, ja zaległą sesję i stres, że przez to wszystko isę nie wyrobię. Co do karmienia - nie budź córeczki - chyba, że śpi ponad 6 godzin. Trzymajcie się dziewczyny odezwę się za tydzień - zmykam na działkę. Może jakimś cudem z Lidią mi się uda zobaczyć twarz w twarz :)A Ty Noemi - jak będziesz mieć czas w lipcu - też chętnie pospaceruję |
ciekawa 2007-06-01 17:24:05 |
BUZIACZKI od cioci dla wszystkich maluszków-mamusie proszę przekazać;) CMOK |
noemi 2007-06-01 18:12:31 |
no to chyba faktycznie przestanę ją budzić, bo jak śpi ponad 3 godziny to mówię do siebie: weź się w garść i nie spij:) dziecka głodne:) niby nudy, ale zawsze coś do zrobienia. staram się zacząć bardziej dbac o siebie. depilacja zakończona pomyślnie:) no i dziś się pomalowałam:) wyszłyśmy na dwugodzinny spacer, a potem padłyśmy obydwie. z tego co widzę to panikara ze mnie. wieczie zastaawiam się czy czasem nie za zimno czy nie za ciepło mojemu dziecku, czy nie za mało je jeśłi zasypia po 15 minutach przy piersi i cz nie za dużo, kiedy wisi przy niej ponad godzine:) a co do spaceru, Goga z przyjemnością pospacerujemy z Lenką po Kabatach:) a póki co ściskamy wszystkie mamusie i idziemy coś zjeść. zaraz przyjdzie babcia zprezentami. może i ja sie załapię:)) |
motylek 2007-06-01 19:05:39 |
Kasiu i Rewellko dziękuje:) A u Ciebie Rewellko już niedługo i zobaczysz swoje maleństwo! ;o) Noemi moja Kinia też ma czkawke prawie codziennie czasem 2 i daje jej cycusia:) Była u nas dzisiaj poozna i kazaa mi ograniczyc picie mleka i jogurtów (czyli najlepszego co mogę spozywać przy karmieniu... a uwielbiam), no i kazała też ograniczyć jabłka i sok jabłkowy- bo o wszystko moze powodować koleczki... oj czego się nie robi dla takiego szkrabka! no a krosteczki też może mieć od mleka... no i pozostają mi kanapki z wędliną lub miodem... ogromny wybór nie ma co! a z warzyw tylko marchew, buraczki, brokuły, ziemniaki i pietruszka. Ale dam radę!!! W końcu dla mojego maleńkiego Kociaka wszystko!!! ;o) A wszystkim Waszym Szkrabkom z okazji Ich święta zyczę samej radości i szczęścia i ogromu miłości od otaczających je osób... uciekam się zdrzemnąć i naładować swoje akumulatorki przed nocą:) |
motylek 2007-06-01 19:10:37 |
A miałam jeszcze napisać ze ja Kini nie budze na jedzonko- jak jest głodna to sama alarmuje:) budze ją tylko np godzinke po karmieniu zeby ja wykąpać bo jak bylaby głodna to nie ma mowy o kąpanku;o) a dzisiaj w nocy spała od 23.10 do 03:55- prawie 5 godzin- po prostu szok!!! a jak my się wyspaliśmy! mogłaby tak częściej hihi:))) |
motylek 2007-06-01 19:11:59 |
Ciekawa Kinga juz przed chwilką od Ciebie ucałowana! ;o) Monia i Monia_i Wy tez się odezwijcie co u Was??? |
ciekawa 2007-06-04 08:30:06 |
Ej mamuśki no kto ma tego pilnować żeby temat nie zawędrował na następną stronę??? |
Monik 2007-06-04 08:45:17 |
Cześć dziewczyny! Przez ostatnie dni nie miałam czasu tutaj wpaść, bo Robercik mi na to nie pozwolił:( Wczoraj znów wymiotywał. Chyba za czesto pije z piersi. Będę musiała mu czasem odmawiać. Będzie płacz, ale to jedyne wyjście. Co do karmienia piersią, zamaist mleka kupiłam sobie taką kaszkę Sinlac z Nestle, jest zdrowa i pyszna, jak najbardziej wskazana podczas karmienia piersią. Polecił mi to pediatra. |
Monik 2007-06-04 08:46:58 |
Co do smoczków-mój Robercik nie chce żadnego:( Mam już 4 rodzaje smoków, on wszystkie wypluwa. Za to przy piersi mógłby spędzić całą dobę... |
monia_ireland 2007-06-04 10:27:23 |
hej laseczki!! co do smokow to moj maluch nie wybrzydza i cyca i smoczki doji az milo:) mam go czym uspokoic i jak wyskoczyc gdzies musze-odciagam pokarm i moge byc spokojna puki co ze napewno nie bedzie grymasil tyko grzecznie zje:) panie w szpitalu jak byam teraz z nim na fototerapii pytaly jak ja go nauczylam tego bo dzieciaki na cycach nie chca raczej smokow doic i pluja nimi na odleglosc. Mi sie jakos to udalo i w sumie chyba sie ciesze-pozniej przyjdzie pora na oduczanie:) jade zaraz z malym do kontroli-ale juz mi nie zolknie wiec mysle ze bedzie dobrze:) puki co sutki mam popekane i pokrwawione-rycze z bólu ale coz-dla Niego wszystko:) masci uzywalam juz przerozne-zadna nie dziala bo on dosc ze czesto cyca to srednio tak o 50 min ciagnie a nalezy do silnych chlopakow:) |
ciekawa 2007-06-04 10:32:15 |
Monik kurcze a co na te wymioty lekarz? Może to te ulewanie które dzieci maja czasem bardzo wzmocnione? Może to nie kwestia pokarmu(alergii) tylko ma taka przypadłość że ulewa więcej jak inne dzieci. |
noemi 2007-06-04 11:02:47 |
witajcie mamusie. faktycznie aktywność nam spadła:) zrozumiałe, małe ssaczki nie lubia jak mama za zakrętem gdzieś znika:) moja Lenka jeszcze nie próbowała ze smokiem. póki co nam się udaje wytrzymać, ale kto wie:) kupiłam sobie silikonowe nakładki do karmienia, bo moje sutki zgryzione i bola niesamowicie podczas karmienia. muszę zaciskać zęby z bólu, no ale dzidzia jeść musi. no i uspokaja sie pięknie przy cysiu. dzisiaj jej nie budziłam na karmienie, nie musiałam. sama to robiła:) a wczoraj przed kapielą zważyliśmy ją i waży już 4060 g. mały pulpecik:) wiecie do którgo miesiąca dziecko powinno podwoić swą wagę urodzeniową? jakoś mi wyleciało z głowy. a co u nas? hhmm... zaliczyliśmy juz kupki zrobione prosto do rączki podczas zmiany pampersa:) tatuś raz, ja już dwa razy:) no i raz kupka znalazła się na mnie, na mojej bluzce, na podłodze. no i siusiu przed kąpielą na podłogę już było. skąd małe dzieci znajdują miejsca na zgromadzenie takiej ilości moczu?? istna kałuza ;))) a poza tym czas mija tak szybko i tylko widze jak Lenka coraz większa.aż jakoś smutno mi czasami widzac jak czas szybko leci, a innym razem cieszę się jak widzę, ze coraz bardziej aktywna i kontaktowa jest. w wanience niedługo będzie chlapać az miło:) już próbuje, ale jeszcze nie wyczuwała chyba do końca o co chodzi:) MOnik, a te wymioty to od mleka na pewno? ja od dwóch dni pije zbożową kawę z mlekiem i mała nie reaguje źle. pozdrawiamy cieplutko |
monia_ireland 2007-06-04 11:19:59 |
Noemi ja tez mam kapturki silikonowe do karmienia-jedynie z nimi wytzrymuje karmienie a Nikos sie nie denerwuje ze zlapac nie moze tylko ssie odrazu. jesli chodzi i podwojenie wagi urodzeniowej to o ile ja dobrze wiem to chyba jk konczy 5 miesiac ale pewna nie jestem. |
venuss 2007-06-04 19:45:46 |
Hej dziewczyny! Co do kapturków, prosze leczyc brodawki i wracac do normalnego karmienia bez silikonu. Bo jak za długo... to potem będziecie mialy problem tak jak ja (temat: Czy karmic przez kapturek). Ja też zaczęłam po 2 tygodniach karmic przez nakładkę, potem Ola nie chciala ssac bez kapturka, dopiero ok 3 miesiąca udało mi się ją przekonac. ale ulga:) |
Joanna26 2007-06-04 22:19:24 |
Czesc Mamusie:)Sluchajcie,moje Malenstwo dzis przeslicznie ssalo kciuka! :( Nie wiem,kiedy sie tego nauczyla,mala spryciara.Moja nadzieja,ze jednak tego nie bedzie robic,padla...Probuje jej wtykac smoczek,troche nawet ssala,ale potem wypluwa go i juz wiecej nie chce.Ech...moj ssaczek kochany...Co u Was?Kiedy zaczniecie sie czesciej pojawiac?Bo nudno!:) |
motylek 2007-06-05 09:33:47 |
czesc Mamuśki! Oj współczuję Wam tych pokaleczonych brodawek... ja na szczęście nie mam takich poroblemów, brodawki są całe:) Kinia ładnie je, coraz częściej się cycusia domaga i ciągnie po ok 30 minutek a potem smacznie zasypia:) No i pokarmu mam duuużo:) wczoraj śpiąc po południu pomimo silikonowych muszli na piersiach, ktore zbierają pokarm- zalalam sobie jeszcze całą koszulkę i koc... Kindze krosteczki na buziulce znikają i nie pomógł ani rumianek, ani sudokrem- tylko przeze mnie wyprodukowane mleczko... Cieszę się, bo dzidzia ładnie mi śpi- czasami w ciągu dnia po 4-5 godzin i tak samo w nocy, tak więc jak ją utulimy do snu po kąpieli ok 22-23 to pierwszą pobudkę mamy ok 3-4 rano:) i mam nadzieję, że to się nie zmieni! ;o) Monia napisalas ze kupilas dla siebie zamiast mleka kaszkę Sinlac z Nestle- to Ty ją będziesz jadła, czy Robercik? bo ja tez nie mogę mleka... Dziewczyny a czy mozna jesc normalnie np dżem o dowolnym smaku, czy tylko np jagodowy? A i czy Waszym Maluszkom 'dodatkowe' pępuszki już poodpadały? bo Kini jeszcze nie:( A no i martwią mnie znowu jej kupki- w czwartek robila ostatnio, a teraz juz 5 dzien tylko siusia... a codziennie rano się biedulka pręży ok 8-9 i szkoda mi jej:( Acha i Kinia ladnie ciąga smoka i nie mam z tym żadnego problemu. A pierwszy raz podalam jej wlasnie w szpitalu jak sie przez 5 godzin prezyla i plakala niemilosiernie a ja z bezradnosci i bezsilnosci plakalam razem z nią... jak dalam jej smoka to sie uspokoila:) i teraz przyjaciel smok czesto nam towarzyszy:) Wczoraj odebrałam pesel Malutkiej, a dzisiaj idziemy do poradni preluksacyjnej zobaczyc jak tam jej bioderka:) Ale ten czas przy dzidziach szybko leci co? Buziaczki dla Was i Waszych Maluszków! |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |